Tomuslaw [ Konsul ]
Subkultury...
Czy jest możliwość nie należenia do żadnej subkultury? Ja np. noszę dżinsy niebieskie, bluza 'normalna', słuchana muzyka - brak takowej.
Czy jest ktoś taki, jak ja? Nie należący do żadnej subkultury?
Riven [ infamousbutcher ]
Tak. Slucham metalu. I wcale nie czuje sie czlonkiem zadnej subkultury.
gofer [ ]
moje zdanie takie : pieprzyć subkultury...
słucham wszystkiego, ubieram się (już :)) normalnie i leję na subkultury
J0lo [ Legendarny Culé ]
to cyz sie ubierasz normalnie czy inaczej o tym nie decyduje... decyduje o tym cechy szczegolne subkultur np u metali sluchanie metalu...
Power [ Konsul ]
Gofer...... nie kłam ;)
Pablo Ramirez [ Centurion ]
Ameryki tym tematem nie odkryłeś. Jeśli chodzi o moje zdanie to czsy subkultur się skończyły. Jeśli ktoś uważa się i nazywa siebie np. pankiem czy metalem to jest to forma szpanu, wyróżnienia się z otoczenia. I nic więcej
CYA
LooZ^ [ be free like a bird ]
gofer : Amen. :)
gofer [ ]
J0lo - > słucham metalu...jestem metalem?
gofer [ ]
Power - > :))))))))))))))))))))))
LooZ - > sorka...zapomniałem po staropolsku zapytać : "Gdzie jest Looz?" :)))
LooZ^ [ be free like a bird ]
Slucham reggae, jestem rasta ? :)
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
Mi tam subkultury nie psheszkadzają ale nie mam zamiaru się w to "bawić".
n2n [ Pielgrzym ]
nie naleze do zadniej subkulutury i nigdy nie nalezalem, subkultury to nic dobrego, mysle ze wszystko co powinno byc powiedziane na ten temat zostalo powiedziane
Pablo Ramirez --> jakby na to nie patrzec to masz racje, jedyna wyrozniajaca sie subkultura sa metale, jest najbardziej wyraznia i najbardziej z tego "dumna", dresiarze ? nie ma takiej subkultury bo tak naprawde sa to poprostu zwykli idioci, zlodzieje, wyrzutki, osoby pochodzace z patologicznych rodzin, hiphopowcy/skate'ci ? no moze, ja jednak subkultura bym tego nie nazwal
J0lo [ Legendarny Culé ]
gofer ---> przyznaje racje...
clinic4u [ Pretorianin ]
słucham HH i chodze w szerokich spodniach, bluza z kapturem i dobrze sie z tym czuje.JEST GIT
SULIK [ olewam zasady ]
Nie chcesz należeć do subkultury to nie należysz, chcesz to należyssz - a że inne osoby o tobie mówią inaczej to już ich sprawa a nie twoja
Goozys[DEA] [ Virus ]
NecroCannibla --> Wbrew temu co piszesz, to niestety ale należysz już do pewnej subkultury. Chcąc nie chcąc sam się w nią wpakowałeś. SoS CKY Team i wszystko jasne :D
Pablo Ramirez [ Centurion ]
Hehe wpadłem na pomysł. Zakładam sunbkulturę ludzi negujących subkultury. Co wy na to?
SamHaukneS [ śliski dżons ]
jestem na...........(werble)........ NIE!! :D:D
SamHaukneS [ śliski dżons ]
zresztą co byś nie zrobił to subkultury były, są i będą... czy to sie komuś podoba czy nie :/
ghost666 [ 666st Ghost of Doom ]
heh, a ja należe do mojej jednosobowej subkultury :D i tyle
sirQwintus [ Generaďż˝ ]
pewnie ze beda
bo tworzą sie w szergach ludzi którzy nie mają celu w życiu ,są słabi emocjonalnie , są niedowartościowani..
więc szukają ..
czesto ziarno doktrynacji pada na podatny grunt ludzi którzy
nie potrafią z dystansem patrzeć na to co robią ...
Myla1 [ Centurion ]
samemu si eokresla czy si ejest czesci adanej subkultury czy nie - samemu si eto czuje - sorka al esluchanie czegos nie oznacza ze si eczuje tego czescia - to glupota na maxa.. wiesz ja slucham depech emode od 1990 roku i wiel eosob mowi ze depeszowcy musza si etak i tak ubierac bo to tak 3ba to taka subkultura - a gowno prawda - depeszowcem sie jest bo sie tak czuje a nie jak cie widza... ... hmm czuje si erowniez czlonkiem subkultury fanow Command & Conquer.. a jakos nikt na ulicy tego niewidzi.. popropstu tak si eczuje.. a z eslucham techno od dawna to cos zmienia, czy fakt ze slucham takiej muzyki narzuca mi przynaleznosc do jakiejkolwiek subkultury.. gowno - niczego to nienazuca.. mozna czuc si ewolnym lub nie - wszystko zalezy od nas samych...
pozdrawiam :D
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Czy jest subkultura "studenciaków" ? :-) Do takowej należę z największą przyjemnością.
Tak jak autor wątku nosze niebieskie dżinsy, normalne bluzy, słucham różnorakiej muzyki.
['uprawiać_seks' - wulgarnie] subkultury !
Myla1 [ Centurion ]
eeee, to j au mnie n auczelni znam subkulture ludzi mieszkajacych w akademiku - ten spiryt jaki tam jest pity litrami .. zreszta kazdy to wie - te imprezy , libacje i wszystko czego Bog niechcailby ogladac... a moj proboszcz przestrzega :D