mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 129
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho. Za barem Holgan i Szaman mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali i robi dobre wrażenie, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (w chwili obecnej jego obowiazki przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze, a o ktorej wszyscy już dobrze pamiętają.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi regularnie na zieloną herbatę, a towarzystwa dotrzymuje mu Magini - wielbicielka tegoż napoju. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami odwiedza nas Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jestesmy znani z dyskrecji :)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki.
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Szaman [ Legend ]
Pierwszy?
Szaman [ Legend ]
HA!!!! PIERWSZY!!!
Magini [ Legend ]
Oooo Szaman! Ten to wie, kiedy sie obudzic :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman --> pierwszy i drugi nawet : )
Szaman [ Legend ]
Mag: To raczej inni wiedza, kiedy mnie obudzic... A teraz znikam, bo obowiazki wzywaja...
Szaman [ Legend ]
Jeszcza ja: Mikser: Skoro bylem i pierwszy i drugi, to moze jakas mega-fukin-kombo nagroda? :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hmmm nagroda ??? [mina przeciw czołgowa] nie ma nagrody ; ) chyba że przyjedziesz do Torunia = )
AnankE [ PZ ]
No jestem w szoku! Szefostwo i obsluga z samego rana! :-))) Witaj Szamanq! Zapamietales wszystko na dzisiaj?! ;-))) mi5aser--> dzieki za zmilowanie sie i...nowy watek. :-)
Attyla [ Legend ]
Koniec swiata! Wrog moj Najwiekszy i brat Szaman! Jak mozna cos robic o tak barbarzynskiej porze jak ta? A dzisiaj dopiero wtorek! Witam nasza magiczna dame, mi i Wroga w ten wtorkowy poranek!
Attyla [ Legend ]
O! I AnankE tu jest! Moje najnizsze poklony!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
AnankE ---> nie ma sprawy : )
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka...w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Cześć Attyla : ) super te zdjęciówki, a byłeś wczoraj ??
AnankE [ PZ ]
Witaj Wodzu! No zobacz, zobacz...jaki wtorek z samego rana! :-))) Wiesz na co czekam, prawda?! :-)
AnankE [ PZ ]
Gambit czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze gdyby nie twoja zaszczytna sluzba przy kominku to Karczma nigdy juz nie bylaby taka sama?! :-) Dobra znikam, adijjjos.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to i ja juz wrocilem. Masz Mag cisnienie do rozmow mowisz? No wiec rozmwiajmy. Juz nie bede zarzucal "humorow" :-))
Attyla [ Legend ]
Wiem duszko. Mysle, ze dzisiaj bede wiedzial, a jutro dam znac.
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
Szara postać w płaszczu i z kapturem zaciągniętym na głowę podchodzi do Baru i sięka po kufel piwa, siorbie i mlaszcze delicje zachwyca się głośno Pozdrawiam wszystkich z rana , na CLair przydzielil i mi wreszcie konto do UO
netY [ Pretorianin ]
Dzień dobry - oggóreczka i setkę poproszę ;)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ale wszystkich zatkała ta setka ; )
Magini [ Legend ]
o netY witaj. Dawno Cie nie bylo w naszej karczmie. W jakich to lokalach bywales przez ten czas? ;-))
netY [ Pretorianin ]
Magini --> To prawda kope lat ... ale zawsze gdy wrócę wspomnieniami o tej karczmie gdzie Cię można spotkać - jakiś północny wiatr mnie tutaj zawieje ...
Tofu [ Zrzędołak ]
Witam wszystkich ! WIdze ze ruch w karczmie az milo - ktos ma jakies zamowienia moze bo rwe sie do pracy :)
Tofu [ Zrzędołak ]
NO fajnie - ja wszedlem i wszyscy uciekli w poplochu :) Spoko, zdazylem sie juz przyzwyczaic do takich sytuacji w realnym zyciu wiec i tu przezyje ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu to nalej mi jednego ale dobrego ; )
Tofu [ Zrzędołak ]
A jednak jeden odwazny pozostal :))) Prosze bardzo w takim razie - najlepsze jakie mamy :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no piękne Tofu bardzo mi się podoba ciemny kolorek a nie jakiś sikacz na zachodnią modłę ;P
Tofu [ Zrzędołak ]
No mialo byc dobre to dalem dobre - mocne i miedzianozlociste :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no rewelacja : ) pychaaaa ech już wtorek jeszcze 3 dni do Torunia : )
Tofu [ Zrzędołak ]
Hihihi, widze ze nie tylko ja sobie czas odmierzam wyjazdem do Torunia... :)
AnankE [ PZ ]
Tofu ja tez mam zamowienie! Ciekawe czy zgadniesz jakie?! :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Dzień Dobry :-) Widzę że prawie komplet w Karczmie, jak miło. Pewno przygotowania do spotkania w Toruniu idą pełną parą :-) Pozwolicie w takim razie, że sobie usiądę i poobserwuję.
Magini [ Legend ]
Ja tez nie moge sie doczekac Torunia, jakby kto pytal
AnankE [ PZ ]
Nie mowcie nic o Toruniu, zeby nie zapeszac! To bedzie...wrrr...moje trzecie podejscie! Mam nadzieje, ze tym razem zrealizowane! :-)))
Magini [ Legend ]
Dobra, ja juz nic nie mowie. I tak juz obiecalam jednemu milemu panu, ze nie wymowie slowa "Torun" . I jestem dzielna, prawda mily panie? ;-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Obiecywalas mi, natomiast czy jestem "milym panem", tego juz pewien taki nie jestem. Zreszta w Vesper malo do bojki z tego powodu nie doszlo :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
he he heh "miły Pan" : )
AnankE [ PZ ]
Moje intencje sa klarowne jak woda zrodlana. Dmucham na zimne... :-) I na marginesie. Magini to slowo "Torun" to teraz tabu?! ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
ech leniuchy pisać bo karczma opada do zaswiatów ; )
Riddick [ Pretorianin ]
Ananke, Magini> Ja tez nie moglem sie doczekac Torunia. Ale neistety, widocznie cos zapeszylo - bo dzis dowiedzialem sie ze nie bede mogl wyjechac... trudno :( Pozdrawiam wszystkich....
AnankE [ PZ ]
mi5aser rzeczywiscie w Karczmie cicho, Karczma spada... Czyzbym swoim nieostroznym zapytaniem o tabu zbeszczescila "cos"?! Hmmm...nie mieszam juz...pytanie nie bylo, delete.
Tofu [ Zrzędołak ]
Whoops, tylko na chwile poszedlem grac a tu Karczma leci na leb na szyje... Obiecuje poprawe :) AnankE --- prosze, oto Twoj soczek
rothon [ Malleus Maleficarum ]
AnankE--> Zadne tabu, po prostu ja z Mag o Toruniu nie rozmawiamy, zeby nie zapeszyc. Moj wyjazd stoi ciagle pod znakiem zapytania :-))
Tofu [ Zrzędołak ]
A tak w ogole to niestety musze sie zegnac bo ide na zajecia z chinskiego - to niesamowite jak pozytywnie one na mnie dzialaja... Mimo tego, ze musze caly czas byc skupiony i niektore rzeczy sa naprawde trudne to po skonczeniu czuje sie tak rewelacyjnie, jak gdybym relaksowal sie przez ten czas w jakuzi... :) Tak czy siak chinski to jeden z najlepszych (jasli nie najlepszy) sposob na naladowanie moich bateryjek - jasli ktos mialby ochote sprobowac to polecam - naprawde warto :)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Spróbujemy Tofu. W końcu trzeba poszerzać swoje horyzonty ;) Ja za to wychodzę zaraz, na poszukiwanie książek akademickich. Już skaczę z radości ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mam negocjacje w PBK i uwazam, ze jest to nalepszy sposob na... zejscie :-DD Szlag, juz mi sie nie chce zyc!
AnankE [ PZ ]
Rothon to mi niezmiernie ulzylo. Juz zaczelam snuc domysly czy aby nie wsadzilam kija w mrowisko. :-) Znikam, bo sie ze swoich sluzbowych zaleglosci w zyciu nie wygrzebie. :-( Czesiu.
Riddick [ Pretorianin ]
rothon> nie tylko tobie. ja sie dzis dowiedzialem ze moge zapomniec o najblizszych weekendach. ciekawe kiedy to sobie odbije? mam nadzieje ze jak juz do tego dojdzie to przezyje probe nadgonienia straconego czasu...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Heyka! Heh, a ja niestety nie mogę jechać do Torunia :(((( Nie moge się ruszyć z gdańska w ten weekend... Może zmienimy plany i przyjedziecie do Gdańska?!?
Magini [ Legend ]
rothon - ale nie napisales, czy jestem dzielna MarCamper, Riddick - wielka szkoda, ze nie ujrzymy waszych mordek ;-)) Ale przynajmniej Mar, mam pewnosc, ze nie zabijesz mnie w UT
Tofu [ Zrzędołak ]
Jeszcze nie wyszedlem :) Okazalo sie, ze mi sie godziny pomylily :) Coz, tak to juz jest jak sie czlowiek zapomni i gra w konsolowe mordobicia jak male dziecko :))) MarCamper --- do Gdanska ?! Ups, to chyba nie wyjdzie - ja rozumiem, moge sie tluc w pociagu kilka godzin ale Gdansk? Eee... moze nastepnym razem? :) A ten obrazek to wlasnie z gierki ktora ostatnio katuje - jeden z lepszych tytulow w jakie gralem 0- King of Fighters 2000 :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jestes, jestes Mag. Jak na razie jestes, nie wiem jak dlugo bedzie trzeba, ale trzymajmy sie dzielnie :-))
Tofu [ Zrzędołak ]
I przed wyjsciem jeszcze tylko jeden maly rysuneczek specjalnie dla Gambita - ostatnio malo go tu widzimy wiec oto i on :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehe Tofu a niemasz jakiegoś mi5aser'a ruchomego : P
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Skad ty masz te obrazki Tofu! Zdradź mi tajemnicę, są rewelacyjne!
Magini [ Legend ]
I chyba Tofu nie chce zdradzic swej tajemnicy, wnioskuje to po ciszy, jaka nastala ;-))
Riddick [ Pretorianin ]
Magini> Mimo iz wyjazd do Torunia nie wyszedl, licze ze w jakiejs niedalekiej przyszlosci (w grudniu?) bedzie jakis kolejny zjazd, i tam uda mi sie wyjechac :-)
Magini [ Legend ]
Riddick - pomyslimy, obgadamy. Moze w grudniu zjedziemy do Lublina na przyklad? ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
W Lublinie jest ladnie, ale chyba jestem jedyny na miejscu, a grudzien mam pod znakiem nadzorowanie grup budowlanych w nowej chacie. To oznacza, ze jestem praktycznie nie do dyspozycji.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
na spotkaniu w Warszawie padł pomysł żeby pomolestować GOL żeby zrobili sylwestra : )
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
był też pomysł (nie ukrywam że kuszący) żeby rachunek wysłać na adres GOLA ; )
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Tofu --> OBRAZKI!!! Skąd je masz?!? No poowiedz! (Ewentualnie napisz :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tofu chyba siedzi na Chińskim teraz ; )
Astrea [ Genius Loci ]
Witam, jesli mozna :) Rothon, Lublin rzeczywiscie zrobil sie ladny :)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Wtam ponownie! Nasz poetycki smok postanowił wpaść i napić się czegoś w karczmie:))
Wedrowny Bard [ Legionista ]
[blam, blam, blam] Ja nie odchodzę kiedy trzeba, choć nie ma mojej tam mnie już. Choć na wieszaku w przedpokoju, wisi pomięty mój kapelusz. Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam, to jedno myślę coraz częściej. Ja nie odchodzę kiedy trzeba, na twoje szczęście. Ja nie odchodzę kiedy warto, zna mnie przydrożny czarny kot. Gram wciąż tą samą zgraną kartą, jak smutny wariat albo łotr. Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam, to jedno myślę coraz częściej. Że nie odchodzę kiedy trzeba, na twoje szczęście. Ja nie odchodzę kiedy trzeba, choć chcę ci słów wyrazić żal. Choć wyciągacie kromkę chleba, nie pora wracać już na bal. Gdy w twoim chłodzie się wygrzewam, to jedno myślę coraz częściej. Że nie odchodzę kiedy trzeba, na twoje szczęście. [blam, blam, blam]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> Wiesz z obserwacji, opowiesci czy zdjec? :-))))
Magini [ Legend ]
A Wedrowny Bard jak zwykle - ladnie i na temat :-)) Dawno Cie u nas nie bylo, Bardzie. Niepokoilam sie juz.
khalan [ Pretorianin ]
Witam wszystkich! Uuuffff nareszcie w domciu!
Astrea [ Genius Loci ]
Rothon, jezdze do Lublina sluzbowo od kilku lat, jestem tam srednio raz na 2 miesiace. Zauwazam zmiany sila rzeczy :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> Aaaa, to w takim razie najlesze z mozliwych zrodel poznania i obserwacji zmian. Tylko bron boze po osiedlach, nie po osiedlach. A gdzie to sie bywa najczesciej? Istnieje mozliwosc odwiedzania przybytkow gastronomiczno - rozrywkowych podczas takich sluzbowych wyjazdow? :-))
Astrea [ Genius Loci ]
Niedaleczko uczelni jest hotel Orbisu - gdzie spie, przejezdzam tez czasem przez cale miasto (nie bez trudu - ostatnimi laty Lublin zagescil sie od osobowych srodkow lokomocji :) - jesli nie musze nocowac i zajezdzam na ul. Chmielna
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Niewiem jak u was kochani ale u mnie robota wre i dlatego nie pisze za dużo : )
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
doh nie wlazł obrazek : (
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Hejka, jestem już. Oczywiście żadnej książki nie kupiłem. Widzę że Tofu przytachał ze sobą kilku sparing partnarów ;-) Dobrze, będzie na kim poćwiczyć czary.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mixer - ale superowy rysunek. Od cholery złudzeń optycznych
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Viti ---> mi też sie podoba, qrcze tylko nie pamiętam jak się autor tego cuda nazywa, to jest niezłe ale zrobił naprawdę duuużo lepsze obrazy : )
Ashura [ Generaďż˝ ]
Hmmm... pfff... ufff... mam... mammm... ten, tego, ten... no... internet... hyhyhy... hyyy... ta chwila wreszcie nadeszła... buaaahaaahaaa... rothon, juz nidługo będę katował, I hope ;)))
khalan [ Pretorianin ]
No mi5 trzeba przyznac że niezły rysunek i niezłe złudzenie :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ale cicho. Tylko mysz buszuje pomiędzy... No wlaśnie pomiędzy 'czym' buszuje mysz :) ?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Mi5aser - czy autor nie nazywa się przypadkiem Walter Wick? Jednym z jego dzieł było złudzenie obtyczne w postaci szczeniaków "nakładających się" na szkielet psiej budy. All - Czy ktoś mioże powiedzieć nieco o książkach Sapkowskiego, zwłaszcza o Wiexminie? Postanowiłem wreszcie zabrać się za to, ale nie wiem też czy od razu kupować Wiedźmina, czy jakieś dwie książki (nie pamiętam tytułów. Na jednej jest właśnie oparty film), które go poprzedzają - coś jak Hobbit przed Władcą Pierścieni.
Ashura [ Generaďż˝ ]
PELLAEON --> Koniecznie przeczytaj Wiedźmina zanim obejrzysz film. Zobaczysz wtedy jaką kichę stworzyli. Może jestem naiwny i łatwowierny, ale z tego, co słyszałem od paru osób, to na pokazie przedpremierowym sala co jakis czas wybuchała smiechem. Najgorsze są podobno efekty specjalne, a dialogi "na cztery nogi", jakimi raczą nas aktorzy wbijają w fotel. Spójność fabuły filmu przypomina wypracowanie dziesięciolatka, a człowiek, który nie czytał książek wyjdzie z kina i spyta się "a kim do cholery była ta czarnowłosa laska co się dwa razy rozebrała, no i o co chodzi z tą cholerną Ciri???" Wracając do książek. TAK, koniecznie przeczytaj Miecz Przeznaczenia i Ostatnie Życzenie (w tejże kolejności), gdyż jest to przedbieg do akcji pięcioksiągu. Ja zacząłem od Krwi Elfów i trochę się na początku gubiłem. Ale tylo trochę. Jeżeli chodzi o recenzję, to cóż, nie czuję się na siłach opisać mojej przyjemności podczas czytania Wiedźmina. Wyjątkowo celnie trafił w moje gusta. Bardzo podoba mi się całokształt tej sagi i nie wkurza mnie nawet zakończenie z happy endem. Wszystko czytałem z zapartym tchem, licząc kartki, które jeszcze zostały do końca i ubolewając nad tępem, w jakim kończyłem kolejne tomy. Chciałem na siłę przedłużyć lekturę, co przy szybkości w jakim ją pochłaniałem było niewykonalne. POLECAM przez duże G ;))) Heheh...
Szaman [ Legend ]
Jezu, co za dzien... ale dobrze byc w domu...
Szaman [ Legend ]
Admirale: Jezeli chcesz wiedziec co i jak zmienili nasze filmowce w adaptacji, to poczytaj zbiory opowiadan Sapkowskiego. O samym filnie sie nie wypowiadam, bo nie widzialem, ale zajawki sa niezbyt przekonujace jak dla mnie... A dla czystej radosci mozesz poczytac Sage... zabawa jest niezla ;P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Ashura - Serdeczne dzięki. Krótko mówiąc: koniecznie trza się za to cudeńko zabrać :-) Jeszcze jedno: mogę się mylić, ale zdaje się że przed pięcioksiągiem i tymi dwoma tytułami, o których mówiłeś jest jeszcze jedna, czy dwie książki, które są dla reszty czymś w rodzaju prologu. To chyba jednak tylko moja pomyłka myślowa i chodzi mi po głowie właśnie Miecz przeznaczenia i Ostatnie Życzenie. Generale - jutro o 16.00 w Księgarni Powszechnej na Starym Rynku jest spotkanie z Sapkowskim. Idziesz?
Vayacord [ Pretorianin ]
Witam wszystkich w ten parszywy dzionek ;/ Mozna jakies pifko prosic ?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Karczma cosik cienko dzisiaj przędzie. Czyżby to było spowodowane bliskim nadejściem męczącej środy ;-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti - Z tą środą to trafiłeś w samo sedno :-)
khalan [ Pretorianin ]
Pellaeon - może chodźi Ci o opowiadania, podobno są najlepsze i nalezy je przeczytać przed sagą! Ja niestety całą sagę już znam ale właśnie kupiłam opowiadania żeby sobie uzupełnić. Mówię przeczytaj opowiadania Sapkowskiego :-)
khalan [ Pretorianin ]
Sorki nie czytałam so napisł Ashura, to są te opowiadania o których on mówił ; P
aldricht [ Centurion ]
Witam. Dopiero dziś doszedłem do ... do ... siebie:)))))
Ashura [ Generaďż˝ ]
PELLAEON --> Masz rację. Istnieje jeszcze jedno opowiadanie którego nigdzie indziej nie ma. Zwie się ono "Droga, z której się nie wraca" i opowiada o spotkaniu się i przygodzie rodziców Geralta. Miłe opowiadanie które można znaleźć w baaardzo już starym tomiku o tytule po prostu "Wiedźmin". Miałem to gdzieś, ale nie jestem pewien, czy jeszcze mam. Reszta opowiadań z tej pozycji jest zawarta w Mieczu Przeznaczenia (i może w Ostatnim Życzeniu)
Vayacord [ Pretorianin ]
Widze, ze wszystkich pochlonela dyskusja o Sapku :) Ja tam go nie czytalem, wiec sobie was poczytam :)
Szaman [ Legend ]
Mnichu: browar raz... i poczytaj jak bedziesz mogl... calkiem przyjemna rozrywka ;) Admirale: Nie, chyba mnie tam nie bedzie: a)scisk, bo przyjdzie kupa luda i bedzie gnoj, b)nie mam zbytnio czasu w tej porze. No i nie mam co mu podsunac do podpisania... bo moja Sage ma pewna ruda wojowniczka ;)))
Vayacord [ Pretorianin ]
Szamanq - czytanie was to zawsze przyjemna rozrywaka ;)
Magini [ Legend ]
Witajcie wieczorowa pora :-)) Pallaeon - tera moje zdanie na temat lektury ksiazek pana S. Przeczytac koniecznie. Ale nie koniecznie w kolejnosci takiej, ze opowiadania przed saga. Ja czytalam najpierw sage, a pozniej opowiadania. Kilkakrotnie wlasnie w takiej kolejnosci. Wybor nalezy do Ciebie. ja chcialabym miec to doswiadczenie jeszcze przed soba. Zazdroszcze Ci. I zapowiadam, ze nie bede sie wypowiadala na temat filmu Wiedzmin i nie bede czytala niczyich wypowiedzi na ten temat. Po pierwsze dlatego, ze go nie widzialam, a krytykowanie filmu na podstawie zwiastuna, to lekka przesada. Po drugie dlatego, ze za bardzo czekalam na wiedzmina filmowego, zeby teraz ktos mial mi zepsuc cala frajde. A po trzecie .... nie ma po trzecie ;-)))
aldricht [ Centurion ]
To poprosze jeden dużżżżżżżżi browarek krasnoludzk,i o ile Pallaeon miał możliwość dostarczenia tegoż trunku swym rączym statkiem zza Mrocznych Gór. :))))) A odnośnie Sapka - Geralt miał BOKEN??? :)))))))))hłehłehłe
Ashura [ Generaďż˝ ]
Magini --> Przykro mi, że tak mnie zrozumiałaś. Mówiąc pokaz przedpremierowy miałem na myśli cały film, a nie zwiastun i zaznaczyłem, że prawdopodobnie mogę nie mieć racji, gdyz jest to wiadomość zasłyszana z niepotwierdzonego źródła. Napisałem o tym filmie to co napisałem, gdyż również bardzo czekałem na niego, co Ty. Boli mnie więc, gdy dochodzą do mnie takie informacje, ale z drugiej strony nie mam najmniejszych powodów, aby wierzyć w powodzenie filmu, w którym w rolę Jaskra wciela się Zamachowskiego. I zaprawdę NIKT mnie do niego nie przekona. Tym bardziej, że ostatnio zauważalna staje się pewna prawidłowość w polskim kinie "wysokobudżetowym". Maximum komercji i pompy, minimum treści. Weźmy choćby przykład nieszczęsnego Quo Vadis.
AnankE [ PZ ]
Pell--> moja ewolucja a la Sapkowski byla/jest taka: - przy pierwszym tomie zbaranialam; - drugi mnie irytowal; - przy trzecim pokladalam sie ze smiechu, smakujac kazde zdanie z osobna; - czwarty mnie uzaleznil; - a jak skoncze piaty to z pewnoscia dam sie pokroic zywcem za Sage. Aaa...oczywiscie kiedy skoncze tom ostatni zaczne od poczatku, zeby tym razem delektowac sie caloscia. No chyba, ze Szaman sie wczesniej zniecierpliwi! :-))) Witaj Mniszku! Widze, ze twoja wczorajsza wizyta to nie byl jedynie przypadek :-) btw Szamanowi chyba raczej chodzilo, zebys sam przeczytal Sage...
Vayacord [ Pretorianin ]
Witaj Piekna Czarodziejko :)) Odbiegajac od ogulnego tematu rozmow, jak tam zielona bestyja ?
Vayacord [ Pretorianin ]
Witak Kochana PyZo :))) Ano ajkos mi sie tu zagoscilo :) Co do czytania Sagi to zobaczymy co z tego wyjdzie.
AnankE [ PZ ]
I jeszcze jedno! Podobnie jak Magini z ogromna ciekawoscia ogladne film, chociaz podobnie jak Ashura mam zupelnie inne wyobrazenie Jaskra, znaczy sie osoby o mniej okraglym liczku. :-) Mnichu za godzinke powinno cos wpasc do twojej skrzyneczki. :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mogę założyć nowy wątek ?
Magini [ Legend ]
Viti - zakladaj, ale ja moze zdaze jeszcze w tym powiedziec Ashurze, ze ja go wcale nie zrozumialam. Nie chodzilo mi o Twoje slowa. To bylo uogolnienie. Moze niefortunne. Przepraszam wiec.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zapraszam do następnej części.