Reinstal Windows 98 SE

19.03.2003

11:51

[3]

dragstar [ Konsul ]

jak masz problemy z windowsem to format C i instalka na nowo.tracisz oczywiscie wszystko z dysku C (po to mamy partycje).

Misio-Jedi [ Legend ]

Reinstalację można przeprowadzić na 2 sposoby : Zainstalować nowego windowsa na starym, albo zformatować dysk i zainstalować windowsa.
W drugim przypadku stracisz wszystkie pliki o ile nie są one na innej partycji. No a CD-key oczywiście będzie konieczny. Dysku nie będziesz musiał dzielić, a windows automatycznie wybierze sobie partycję C.

Oseth [ Centurion ]

sapri ---> Zmodyfikuje ci tylko pliki z windowsa, ale powinno wszystko co bylo do tej pory zainstalowane byc zainstalowane nadal. ( nawet tapeta sie nei powinna zmieni po reinstalu). Cd key bedzie ci potrzebny. Dysku nie bedziesz musial dzielić. Co ci to da ? Prawdopodobnie nie za dużo. Najlepiej zainstalowac od nowa windwsa, wyczycic stary system i zalozyc nowy. A jezeli twoj windows ma juz wiecej niz 3 miechy to pewnie zasmiecony jest na maxsa wiec reinstaluj moze ci cos polepszy ale wątpie.

sapri [ ]

Kurcze nie mam tego Cd-Key'a może sie zgbił przy przeprowadzce a może zna cie jakieś programy do czyszczenia ze śmieci windowsa??????

Oseth [ Centurion ]

JD8V3-QPK3J-QXQ94-Q9DDF-CKV2Q to cd key do WIN98 se, a do czyszczenia smieci..hmm wez moze oczysc sobie rejestr systemowy progamem Norton system works, im czystszy rejestr tym szybciej winda ci sie laduje i sprawniej chodzi.

Misio-Jedi [ Legend ]

Owszem, są takie programy np Ashampoo.

temp2 [ Konsul ]

Po co wlasciwie formatowac partycje.Dysk powinno sie formatowac raz po zakupie a potem mozna sobie poradzic w inny prosty sposob:

- przegrać instalke windy na dysk C:
- uruchomić system w linii poleceń
- usunąć katalogi c:\window oraz c:\ progra~1
- zrestartować system
- uruchomić z katalogu c:\win98 program setup.exe

i juz...

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Ja reinstalkę przeprowadzam bez formatowania (Format C = Herezja - IMHO). Robię to tak:
Wkładam płytkę do napędu:
W menu wybieram "z obługą CD-Rom"
Wchodzę do DOSa, wywołuję Norton Comandera z wiersza poleceń
Wykasowuję katalog windows oraz wszystkie pliki systemowe i nieskatalogowane
Katalog windows kasuję poleceniem deltree, jednak i tak pełne pozbycie się jego zawartości jest niemożliwe
Nieusuwalne resztki przemianowuję na np. katalog "resztki"
Wykasowuję częśc programów z folderu Program Files (tylko to co konieczne bo sprzężone z wingrozą)
Wychodzę z DOSa, restartuję kompa,
Odpalam proces instalacji Windowsa
Konfiguruję i wgrywam sterowniki.
Kasuję katalog "resztki"
Wszystkie dane na dysku ocalały, programy naturalnie należy zainstalować na nowo i kolejne pół roku albo i rok spokoju.

sapri [ ]

Czyli jak poprostu wejde normalnie do windowsa i włoże płytke i zacznie mi się instalować to nic mi to nie da???

Oseth [ Centurion ]

No z windą nigdy nic nie wiadomo ale raczej za duzo ci to nie da :)) Abyc moze nawet NIC hyhy.

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Nagrywanie systemu na system jest bez sensu, bo przecież chodzi o wyczyszczenie przeciążonego i niesprawnego rejestru, wpisów do katalogu "system" i" windows" a także naprawy plików które uległy uszkodzeniu. Jeżeli zainstaluesz windę na windzie i tak bedziesz musiał zainstalować programy i skonfigurować system a śmiecie pozostają i nadal szkodzą.
Przy czym uważam, że należy naprawiać windowsy dokąd tylko można bez reinstalki. Ja reinstaluję dopiero wówczas, kiedy wogóle do windy wejść nie mogę (dlatego piszę o pierwszym kroku "odpalenie płyty z obsługą CD". Reinstalka to ostateczność, format to jakiś absurd albo złośliwość doradców.

19.03.2003

18:11

[14]

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

Ja tam lubie reinstalki :) co miesiac zmieniam system :D

Danley [ NiEuMaRłY SłUgA ZłA ]

tzn. zmieniam = reinstaluje... (formatuje tylko partycja C z systemem, wszystkie inne pozostaja nienaruszone)