GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Wielkie podsłuchiwanie"

19.03.2003
10:19
smile
[1]

Darvin [ Pretorianin ]

"Wielkie podsłuchiwanie"

taki tytuł ma artykuł w gazecie wyborczej, a w podtytule napisano: "Tpsa, sieci komórkowe i wszyscy inni operatprzy mają zainstalować urządzenia do podsłuchu i podglądu np. e-maili"

Weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury, które nakazuje operatorom telefonicznym i internetowym zainstalowania sprzętu do nagrywania, archiwizowania oraz podsłuchiwania i przeglądania na żywo wszelkich treści o danych w tym i e-maili w swojej sieci. Nakazuje też pociągnięcie łącz od operatora do uprawnionych organów.

dalej jest dokładnie opisane jak i co? polecam przeczytac jak spełnia sie przepowiednia z 1984.

polecam jak najszybciej poszukac swojego paqszportu i zrobic z niego uzytek poki jeszcze mozna.

19.03.2003
10:21
[2]

tygrysek [ behemot ]

Darvin --> i gdzie wyjedziesz ?? Do afryki ?? Tam nie ma telefonów, więc nie ma podsłuchu, a reszta europy już takie podsłuchy już dawno ma ...

19.03.2003
10:23
[3]

tygrysek [ behemot ]

przypomniało mi się coś jeszcze

"rozmowa kontrolowana ... rozmowa kontrolowana ..."



socjalizm powraca pod płaszczem kapitalizmu korporacyjnego

19.03.2003
10:23
[4]

Darvin [ Pretorianin ]

tygrysek Naprawde Cie to nie bulwersuje??

19.03.2003
10:23
smile
[5]

griz636 [ Jimmi ]

No ale o co ci chodzi? Jak jesteś niewinny to nie masz sie czym martwic. To chodzi o nasze dobro, bezpieczeństwo...

...pieprzone komuchy...

19.03.2003
10:24
[6]

griz636 [ Jimmi ]

tigre - Fuck Europe!! Kraina kwitnacego etatyzmu.

19.03.2003
10:26
smile
[7]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

[...]

Echelon i Internet
Do 1990 roku Internet nie był właściwie obiektem szczególnego zainteresowania programu Echelon - ruch internetowy przechwytywano niejako "przy okazji" ogółu sygnałów płynących podsłuchiwanymi łączami telekomunikacyjnymi. Jednak znaczny wzrost ilości informacji przesyłanych za pośrednictwem Internetu skłonił NSA na początku lat dziewięćdziesiątych do rozbudowy arsenału stosowanych metod podsłuchu o metody specyficznie internetowe, jak sniffing sieci. Znany jest fakt zainstalowania przez NSA w 1995 r. oprogramowania typu sniffer, przechwytującego wszystkie przesyłane pakiety danych, w dziewięciu głównych węzłach szkieletu amerykańskiego Internetu. Wśród nich znalazły się dwa najbardziej znane węzły firmy MCI, MAE-East i MAE-West, przez które w owym czasie przechodziła znaczna część ruchu internetowego przebiegającego do, z lub poprzez USA. Obecnie większość amerykańskich operatorów Internetu rozbudowała strukturę połączeń alternatywnych, omijających owe węzły - nie tyle ze względu na fakt zainstalowania w nich snifferów NSA, co na ich tragiczne wręcz przeciążenie - podówczas jednak przechwycenie ruchu na tych węzłach oznaczało faktyczne przechwycenie większości ruchu międzynarodowego w Internecie.
Czy zatem rzeczywiście - jak głoszą powtarzane od lat w Internecie pogłoski - wszystkie informacje przepływające przez Internet są podsłuchiwane i rejestrowane? Po pierwsze, warto zauważyć, że ogromnej większości informacji przesyłanych przez Internet wcale nie trzeba podsłuchiwać, gdyż są one ogólnie dostępne! Do listów przesyłanych w grupach dyskusyjnych, czy zawartości stron WWW może mieć dostęp każdy użytkownik Internetu - w tym, oczywiście, również agencje wywiadowcze. Nie ma wątpliwości co do tego, że z dostępu tego robią one użytek; udostępniane w Internecie informacje są przez nie rejestrowane i szczegółowo analizowane. Wiadomo na przykład, że brytyjska agencja DERA (Defense Evaluation and Research Agency) posiada centrum komputerowe z dyskami o pojemności 1 TB (terabajta), zawierające archiwum wszystkich wiadomości z grup dyskusyjnych Usenetu z ostatnich 90 dni. To "prywatne DejaNews" nie służy z pewnością rozrywce pracowników wspomnianej agencji. Wiadomo też, że NSA posiada własne wyszukiwarki - "roboty" internetowe, które wędrują po stronach WWW w poszukiwaniu informacji w analogiczny sposób, jak czynią to "roboty" komercyjnych wyszukiwarek typu Altavista. Ślady ich odwiedzin znajdują się w logach wielu serwerów WWW, szczególnie zawierających materiały dotyczące prywatności, kryptografii, wolności obywatelskich itp.

Ta częśc ruchu internetowego, która wymaga podsłuchu, ogranicza się zatem do komunikacji prywatnej - głównie w postaci e-maila oraz danych przesyłanych w wirtualnych sieciach prywatnych (VPN), utworzonych w obrębie Internetu. Przechwytywanie większości tego ruchu - głównie w relacjach międzykontynentalnych - jest, biorąc pod uwagę techniczne możliwości systemu Echelon, jak najbardziej realne.

[...]

19.03.2003
10:28
[8]

tygrysek [ behemot ]

Darvin --> zawsze jak dzwonię za granicę, to dla własnego poczucia spełnionej radochy z zajmowanej taśmy magnetycznej gdzieś w stanach zjednoczonych wypowiadam słowa "Osama, bomb, terrorist". Przynajmniej wiem, że nie zerwie mi połączenia a i rozmowa bezpiecznie się gdzieś nagrywa.

A tak na serio, to mam to głęboko, ot.


griz --> fuck poland :)

19.03.2003
10:30
smile
[9]

griz636 [ Jimmi ]

tigre --> zawsze i wszedzie..:)

19.03.2003
10:31
[10]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

tygrysek---->to chociaz ich tam pozdrawiaj:)))))...

no nie mowcie ze sami nie chcielibyscie posluchac:)))))

19.03.2003
10:35
smile
[11]

Darvin [ Pretorianin ]

według tego artykułu odpowiednie służby mogą ingerować w wasze bilingi. I tak z dnia na dzień pojawia sie w waszym bilingu telefon do znanego pedofila. I idziecie sie spowiadac przed sadem na okolicznosc waszej orjetacji seksualnej.Moga teraz kazdego udupić jak im sie podoba.

19.03.2003
10:38
[12]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Swego czasu krążył po internecie spamerski apel żeby umieszczeć w mailach wyrazy: osama, terrorist, bomb itp. co miało zapchać Echelona, ale sprawa przycichła i dobrze bo istnieją inne znacznie lepsze sposoby na ominięcie Wielkiego Ucha. Jeszcze kilka lat temu było problemem takie zakodowanie e-maila żeby służby wywiadowcze dały sobie z nim spokój a to z powodu swoistego embarga Stanów Zjednoczonych na zaawansowane technologie kryptograficzne. Większość z nich była opracowana w Stanach, a one zabraniały ich wywozu poza swoje granice. Obecnie nie jest problemem zainstalowanie oprogramowania szyfrującego kluczem 1024 bitowym co w praktyce uniemożliwia odkodowanie wiadomości, nie jestem pewien jak to jest z SSL, ale gdyby Echelon próbował odkodować każdą zakodowaną transmisję to by potrzebowali jakiegoś miliona komputerów. Także spokojnie, do komórek też można nabyć szyfratory. To wielkie ucho naprawdę niewiele słyszy.

19.03.2003
10:43
[13]

Darvin [ Pretorianin ]

Eliash wg rozporządzenia operatorzy maja na własny koszt zainstalowac sprzet do rozszyfrowywania danych które przechodzą przez ich sieć. Samą tepse ma to kosztować 100 mln

19.03.2003
10:45
[14]

tygrysek [ behemot ]

ILEK --> mam znajomego w plusie i poczytałem sobie esemeski jakie ludzie wysyłają. Wystarczył mi 1 MB w txt eSeMeSów ... i się zniechęciłem do podsłuchiwania

19.03.2003
10:49
[15]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Darvin --> Ale co oni odszyfrują? Format MIME czy coś takiego? Bo nie wierzę żeby "w locie" odkodowali SSL nie mówiąc już mailach kodowanym kluczem nawet 512 bitowym, bo do tego było by za mało komputerów na całym świecie. Jedynym przeznaczeniem takiej kasy IMHO są dyski na których będzie ta informacja przechowywana, codziennie przez łącza w Polsce przechodzą terabajty informacji, gdzieś ten malutki procent interesujących ich informacji muszą przechowywać.

19.03.2003
10:55
[16]

Darvin [ Pretorianin ]

Eliash nie wiem co oni mają odszyfrowywac. ale sam pomysł jest porazający. bo nawet jesli nie mogą dobrać sie do tak zakodowanej wiadomości to jutro mogą zabronić kodowania. Powiedzieli A to moga powiedzieć B

19.03.2003
12:18
[17]

Jam_Łasica [ Generaďż˝ ]

Eliash ---> Listy na serwerach są przechowywane przynajmniej przez kilka/kilkanaście dni. Sama Interia się do tego przyznała, a podejrzewam, że inni robią podobnie. A listy nieszyfrowane może przeczytać prawie każdy. Zresztą wystarczy zapuścić sniffera i już przechwytujemy pakiety. Dlatego najlepsze byłoby używanie PGP (sa też wtyczki do Gadu Gadu i działają naprawdę znakomicie), ale problem jest w tym, że działa to tak, że obaj rozmówcy musieliby mieć to zainstalowane. Dobrze byloby też mieć dysk szyfrowany kluczem 1024 bitowym.

19.03.2003
15:14
[18]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Eeee tam, teraz wszędzie podsłuchują, nawet w budynku Rady Unii Europejskiej :)

19.03.2003
15:37
[19]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

e tam, jak ktoś chce poznać moje najskrytsze sekrety, to wystarczy że zadzwoni na nr 0700666666 i poprosi o Ognistego Kazika

19.03.2003
15:46
[20]

Adamss [ -betting addiction- ]

Niedługo podsłuchy będą nawet w kiblach :D. Już człowiek spokojnie postękać nie będzie mógł :P.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.