GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: czy pechota ciągnie ze sobą swoich zabitych ???

18.03.2003
10:45
smile
[1]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

Forum CM: czy pechota ciągnie ze sobą swoich zabitych ???

czy pechota ciągnie za sobą swoich zabitych ???
bo gdy straci przykladowo 3 ludzi z oddziału to nie widać żeby ich ciała gdzieś sie walały. A trup na mapie pokazany jest gdy zginie dopiero ostatni człowiek z oddziału. Wiec co jest z zabitymi wczesniej ??? Wygląda na to że koledzy ich ciągną ze sobą wszędzie, albo sie w jakiś dziwny sposób ulatniają. Trochę to dziwne :/

18.03.2003
11:21
[2]

BukE [ Majster ]

..nie, nie ciagna trupow.. czepiasz sie szczegolow..!

18.03.2003
11:27
[3]

Marder [ Konsul ]

Koledzy spalają ciała zabitych, a ich prochy wsypują do manierek i dalej walczą. Kiedy ginie ostatni to nie ma kto go spopielić, więc jego ciało leży na ziemi :-)))

W CM jak w wielu innych grach pewne rzeczy są umowne. Drużyna symbolizowana jest postaciami dwóch lub trzech żołnierzy. Straty jakie ponosi symbolizuje liczba przy czerwonym krzyżyku. Nie oznacza to jednak że wszyscy zginęli. Na prawdziwej wojnie rzadko zdarzało się żeby podczas jednej potyczki ginęła cała kompania. Należy założyć, że te osoby są niezdolne do dalszej walki (lekkie lub ciężkie rany, utrata przytomności, itp). Dopiero po zakończeniu bitwy komp określa ilu żołnierzy odniosło rany a ilu zostało zabitych na... śmierć :) KIA.

18.03.2003
11:35
[4]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Tak faloxxx jak np z oddzialu zostanie jeden czlowiek to ma taki specjalny wozek na zwloki i rannych kolegow, ktory ciagnie za soba.....

A powaznie...
Tez bym chcial aby w CM kazdy zolniez mial swoja figorke, swoje morale, zdolnoci, brawure, jak np bylo w serii CC a takze ....matke, zone i dzieci i aby pisal pamietnik (gotowy AAr z bitwy ), aby kazdy krzaczek byl pokazany na mapie i jeszcze mozna bylo na to popatrzec oczami zolnierza....

Niestety CM jest ograniczone mozliwosciami tworcow i moca przerobowa komputera, dlatego caly oddzial symbolizuje jedna "ikonka", dla samej gry znaczenia nie ma gdzie padl szeregowy White a gdzie zostal postrzelony sierzant Cook. grunt ze juz nie mozesz im wydawac rozkazow i z punktow widzenia taktyki ich juz nie ma.

18.03.2003
12:24
smile
[5]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

A żeby się jeszcze dało jeżyny w lesie zbierać , albo kurczaka ustrzelić i rosół zrobić........ech marzenia........ ;)))

18.03.2003
16:51
[6]

IceManEk [ Konsul ]

I zeby to jeszcze chcialo chodzic na normalnym tanim komputerze.

18.03.2003
17:24
[7]

Pejotl [ Senator ]

Marder -> to ja dodam ze pod czerwony krzyrzyk przerzucani sa (wedlug kogos z forum Battlefrontu) takze zolnierze ktorzy spanikowali "indywidualnie" i dlatego moze sie zdarzyc ze po pewnym czasie liczebnosc zdrowych czlonkow druzyny moze podskoczyc o 1 (jak spanikowany sie otrzasnie). Nie wiem czy to podpucha czy prawda, zwykle nie patrze na takie szczegoly.

18.03.2003
18:11
[8]

Marcinek1648 [ Pretorianin ]

Pejotl---> Hmmm, to raczej podpucha cos mi sie wydaje. Mysle ze do tej pory ktos by juz to zauwazyl, a wtedy raczej zapytal o to na forum. Choc jest to mozliwe.

18.03.2003
20:04
[9]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

Pejotl-->zgadza się. Ale trzeba goscia wsadzic do pieca na trzy zdrowaski. A na to w ogniu walki czesto nie ma czasu.

18.03.2003
20:21
smile
[10]

Buczo_cm [ Mikado ]

A mi się wydaje że to prawda. Właśnie przed chwilą coś mi się takiego zdarzyło w CMBO, a właściwie nie mi tylko komputerowi. Ostrzeliwałem samotny oddział piechoty z 3 stron, pod koniec tury został tylko 1 żołnierz z 9, który schronił się pod murkiem. W następnej turze gdy zaczęli się wycofywać w oddziale było ich już 3!
Była to już końcówka więc mało prawdopodobne żeby to był jakiś inny oddział, zresztą cały czas miałem ich na celowniku.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.