VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Zawody w Pizza Hut ...
Jestem namiętnym zżeraczem pizzy, a najbardziej lubię tę z Pizza Hutt. Za każdym razem kiedy tam jestem obserwuję fenomen pod nazwą "bar sałatkowy" tzn. kupuje się miseczkę do której za jednym podejściem można naładować różnych warzyw i sosów. Większość klientów instynktownie urządza sobie zawody w ilości nakładanej towaru nakładanego do miseczeki - czym więcej tym lepiej. Dzisiaj jednej dobrze zbudowanej Pani sałatka którą niosła drżącymi rękami spadła sukienkę. Facet który przez 15 minut nakładał zastosował trick tzn. poobkładał brzegi miseczki pociętym plasterkami ogórków sklejonych sosem tatarskim zrobił kopiec gigant, po sali pokazywali go z zazdrością - "ten to nałozył". Podejście do baru wywołuje u niektórych sportowy duch walki. Jak myślicie, to wszystko z głodu, chęci zrobienia dobrego interesu (dużo stafu, za mało kasy), a może Ci ludzie w nic nie grają i muszą znaleźć jakiś substytut, czy o co chodzi ?
btw. mi po tych sosach robi się niedobrze.

Valencis [ Transmuter ]
Eee.. bar sałatkowy? Ilekroć go zamawiam, nigdy nie kończę go z przyjemnością. Po kilkumiesięcznych obserwacjach, dochodzę do wniosku, że inni klienci Pizza Hut też nie darzą go szczególnym zainteresowaniem, chociaż chętnie bym sobie popatrzył, na jakie to sposoby można wynieść całą szafę w jednej miseczce.
Wolę się napchać pizzy i nigdy nie odmawiać Wielkich Dolewek, trzy to minimum. :)
J0lo [ Legendarny Culé ]
popieram wole sobie zamowic jedna duza pizze i mam spokoj z tymi barami salatkowymi....
Valencis [ Transmuter ]
J0lo --> Naprawdę jesteś w stanie zjeść dużą? :> Ja mogę uporać się co najwyżej ze średnią i to pod warunkiem, że już nic więcej nie zamówię. Z dużymi miałem do czynienia tylko wtedy, jak podbijali paragony pieczątkami na dwie pizze na wynos.

zmudix [ palnik ]
ja maxymalnie 6 kawalkow duzej pizzy:) i baru salatkowego nie zamawiam, te sosy jakies mdle...:/

Roko [ Generaďż˝ ]
Czasami zachodzę do Pizza Hut i biorę dużą pizze na wynos, drugą taką samą dostaję gratis i można juz małą imprezę urządzić :))

Homo Sapiens [ Pretorianin ]
zmudix ---> Ty wiesz, z jakiej "przyprawy" chłopcy od tworzenia salatek korzystają najchetniej? No właśnie... dobre nasienie musi być mdłe :>>>>
Templar^ [ Konsul ]
Homo Sapiens: pozdrów kolegów z pracy :>
Roko: otóż to. :)
Anarki [ Demon zła ]
ja tesz 1 duza pizze ;)))
massca [ ]
hahah, celne spostrzezenie, tez z tego zawsze polewamy.
dla mnie to jest buractwo, typowe zachowanie "dajom to bede bral do oporu".
ale tez prawda ze sa mistrzowie nakladania , ktorzy maja specjalne techniki
zeby wykorzystac na maksa przestrzen miseczki.
ja wzialem raz czy dwa ale cena w relacji do skladnikow nie zacheca mnie.
poza tym te warzywa tam jakies takie lewe...
dingo_dor [ Konsul ]
a ja pamietam czasy, kiedy do baru pochodziło sie tyle razy, ile sie chciało. coś jak z pepsi - niekończonca sie dolewka.
J0lo [ Legendarny Culé ]
Valencis --> no tak... zdarza mi sie :) czasami nie zdolam ale jak mam dobry dzien i pustke w zoladku to jak nic :)

zarowka [ ]
niekonczonca dolewka byla spoko :) tylko cola rozcienczana wodom :(