sepuku [ Junior ]
Grabinski
Jakie macie zdanie na temat prozy Stefana Grabinskiego? Nie uwazacie, ze jest to dosyc niesprawiedliwe, ze w Polsce, o ile pisarze grozy z zza granicy ciesza sie duzym zainteresowaniem, to ludzie z "naszego podworka", nie ustepujacy im umiejetnosciami sa szerzej nieznani?
Tanatos [ Centurion ]
A już myślałem, że nikt nie czyta Mistrza :o) Moim zdaniem, Stefan Grabiński to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy pisarz powieści grozy, którego nawet nie ma co porównywac z np: grafomanem Lovecraftem. Jego małą popularność wynika chyba z tego, że komplet jego dzieł został po wojnie wydany chyba tylko raz - w 1980 roku, a tomik "Demon ruchu" wznowił Prószyński (a może Zysk?) trzy lata temu. Wszystko w małym nakładzie. A żeby było śmieszniej, to Stefan Grabiński jest całkiem nieźle kojarzony w np: Wielkiej Brytanii. W Stanach nakręcono nawet kilka filmów na podstawie jego opowiadań. Swoją drogą - w drugim numerze SFery jest krótki esej na temat twórczości Grabińskiego. Miło, że ktoś stara się roznosić wieść o jednym najoryginalniejszych pisarzy polskich pierwszej połowy XX wieku.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
W 1975 roku Wydawnictwo Literackie wydalo "Niesamowite opowiesci" Stefana Grabinskiego. Te wlasnie ksiazke posiadam i polecam. Wczesniej wydano ja w 1958. Sa tu opowiadania z Demona ruchu (1919) Szalonego patnika (1920) Ksiegi ognia (1922) i Niesamowitej opowiesci (1922). Dobrze, ze ktos to czyta, bo juz myslalem, ze na tym forum to tylko Tolkien i Tolkien i Sapkowski i znowu Tolkien i znowu Sapkowski. I tak w kolo macieju.
garrett [ realny nie realny ]
w starych Feniksach były 2-3 jego opowiadania, pamiętam Na wzgórzu Róż. Bardzo oryginalny nastrój ale dla współczesnych czytelników chyba już zbyt ciężki