
skilow_ [ Chor��y ]
Program komputerowy ocenia muzykę, czyli jak skutecznie zabić sztukę
Program o nazwie Hit Song Science (HSS) stworzono, by pomagał wytwórniom muzycznym określać potencjał przebojowości muzyki przed podjęciem decyzji o wydaniu płyty danego wykonawcy.
Program wyszukuje piosenki, które najbardziej odpowiadają muzycznym cechom dotychczasowych hitów. Każdy badany utwór przepuszczany jest przez system filtrów, mierzących dziesiątki parametrów, w tym - melodię, tempo, harmonikę, rytm i całość brzmienia. W efekcie zabiegu komputer "wypluwa" ocenę utworu - rzędy liczb.
Powiedzcie mi prosze, ze nie tylko mi takie cos wydaje sie glupie i nie tylko mnie to troche szokuje. Bo mi zawsze sie wydawalo, ze dziel sztuki nie ocenia sie w skali 1-10 bo wykracza to poza wszelkie skale podobnie jak milosc albo nienawisc. Przed skomentowaniem zapraszam wszystkich do przeczytania calego tekstu bo nie chcialem go calego cytowac, a reszta informacji jest istotna.
Dzabba [ Konsul ]
Patrzac na polski przemysl muzyczny ten program dziala z powodzeniem w naszym kraju juz od jakiegos czasu :(

clinic4u [ Pretorianin ]
ciekawe jak by ten program ocenił hip-hop.pewnie pokazałby -10 (za bluzgi)
skilow_ [ Chor��y ]
Mi raczej nie chodzi o to, ze ktos sobie zrobil taki program, ale on ma pomagac wytworniom. Wyobrazacie sobie sytuacje w ktorej jakis mlody zespol przysyla demo, smutas w garniturze nie sluchajac wsadza go do komputera i otrzymuje wydruk z wyliczeniem ile moze na tej plycie zarobic. Oczywiscie to jeszcze przyszlosc, ale wszystko do tego zmierza. Zdarzylem sie juz przyzwyczaic, ze w "showbiznesie" liczy sie tylko ilosc sprzedanych plyt, ale takie cos to juz przesada.
Dzabba [ Konsul ]
w sumie o tym napisalem. Tak sie dzieje tyle ze bez tego programu.

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
Dla mnie to jest conajmniej POWALONE... Każdy muzyk czy grupa muzykow tworzy indywidualnie, według własnego, unikalnego ja i kawałek jakiegoś głupiego kodu nic tu nie zrobi ...