The Hours - dziwny film

13.03.2003

22:37

[1]

ciemek [ Senator ]

The Hours - dziwny film

Właśnie skończyłem oglądać film the Hours, i muszę stwierdzić, że pierwzy raz od długiego czasu trafiłem na obraz, który muszę określić mianem "trudny" . W gruncie rzeczy nie wiem jak określić tą produkcję komuś kto jej nie widział. Czy jest to film o szarości rzycia i o sposobach na jego przyjmowanie ? Cy jest to może film o jednostkach niesłychanie czułych, wrażliwych, które nie potrafią wytrzymać w otaczającym je świecie ? Czy jest to w końcu film o ... no właśnie ... o czym ? Jakie są wasze wrażenia i opinie ?

13.03.2003

22:40

[2]

ciemek [ Senator ]

jessu... "rzycia" ... pornografia ...sorry za błędy i powtórzenia.

13.03.2003

22:42

[3]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

a muzyka? filmu jeszcze nie widziałam, ale wiem, że Philip Glass zrobił naprawdę genialną ilustrację muzyczną ...

13.03.2003

22:51

[4]

ciemek [ Senator ]

no za muzykę należą się brawa faktycznie. Wszechobecny motyw fortepianu rzuca na kolana i nadaje niesamowity klimat filmowi. Nie będzie to chyba spoiler, ale film podzielony jest na trzy , równolegle odgrywające się historie, rozmieszczone w różnych przedziałach czasowych i muzyka w sumie ciągle z jednym motywem, nie wiele się zmieniająca jak na moje ucho pasuje zarówno do czasów z początku XX w , jak i do lat 50 XX w , czy do XXI w ... jest uniwersalna,, tak jak i treści przekazane tym filmem ...tylko włąśnie mam problem z jakimś ogarnieńciem tej treści :)) Ale film ciekawy, momentami daje do myślenia naprawde ....