GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Spotkanie w Warszawie koniec :(((

02.11.2001
23:11
smile
[1]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Spotkanie w Warszawie koniec :(((

No i tak oto skonczylo sie przynajmniej dla mnie spotkanie w Warszawie ludzi z gry online. Frekfencja nawet calkiem calkiem z tego co sie doliczylem bylo nas 18...... ale moge sie mylic bylo ciemno :)))... Jak dla mnie bylo super i czekam na wiecej takich imprez... Ok napiszcie czy sie podobalo, i czekam na fotki (pstrykal chyba Attyla ale glowy nie dam.. ) i na relacje z drogi do domu Pijus'a (Dragon mam nadzieje, ze doprowadziles go calego do domu :))) ) Pozdrowienia i mam nadzieje do zobaczenia nie tylko online Pamir....................

02.11.2001
23:14
[2]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Pamir ---> czytaj dokladnie liste watkow. Azzie128 juz dal watek o spotkaniu. Po co go powielac???? Zamieszczam linka i prosze o wpisywanie sie tam.

02.11.2001
23:21
smile
[3]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Eeee tam wypadek przy pracy i tak wole moj...... :)))

03.11.2001
00:54
smile
[4]

motherphucker [ Konsul ]

Pozwole sobie na pytanie: Co stało sie z Pijuskiem i czemu musial byc odprowadzany przez Dragona?? Czyzby to chmiel zaszumial mu w glowie??? :)))

03.11.2001
07:34
[5]

Diplo [ Generaďż˝ ]

No Pijus tak jak by z przepil swoja kase przeznaczona na taxi do domu :)))). Twardy gosc. Mam nadzieje ze do domu jakos trafil

03.11.2001
08:01
[6]

Pijus [ Legend ]

No wiec tak........ Wpisze sie juz w tym watku bo jakos nie mam zdrowia latac po watkach.... Co do powrotu to sobie poradzilem (glownie dzieki pomocy koloegi Aldrichta - pozdrawiam). O dziwo nie zasnalem w autobusie, ale nawet jakbym zasnal to obudzilbym sie na petli na Chomiczowce, co by mi pasowalo... Dalej... Spotkanie bardzo mi sie podobalo. Bylo duzo ciekawych ludzi i bardzo ciekawych rozmow. I tu chcialbym przeprosic tych forumowiczow, ktorzy musieli cierpiec z powodu mojego gadania. Towarzyski ze mnie chlopak, ale czasami (glownie jezeli juz dobrze popije piwka) lubie pogadac duzo i praktycznie o niczym. Jezli komus moje gadanie przeszkadzalo to przepraszam. Wiecej moze napisze pozniej, bo nie mam glowy do pisania teraz...

03.11.2001
09:24
smile
[7]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Pijus no co ty jak moglo przeszkadzac nam twoje gadanie przeciesz po to tam bylismy :))) no i dobrze, ze wtrafiles do domu :)))))) (z buta pewnie bys nie doszedl do teraz :))). Pozdrowienia jeszcze raz dla obecnych i nieobecnych Pamir........

03.11.2001
09:26
[8]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Dobra to i ja sie tu wpisze. Niech ci bedzie Pamir. Na imprezie mi sie b podobalo ale ceny browarow potrafia czlowieka zalamac :((. Jednym z niedociagniec bylo to ze stwozyly sie grupki tematyczne tak ze nie gadalismy kazdy z kazdym. Mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie lepiej. Pozdrowienia dla wszystkich. Do zobaczenia nastepnym razem.

03.11.2001
10:39
smile
[9]

Silent [ The Voice ]

Spotkanie było bardzo fajne, tylko krótkie - okazało się że Sherwood zamykają po 1. :-(

03.11.2001
10:43
smile
[10]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Spotkanie było cul ;-))))))))))))))) Szkoda tylko, jak już wspomniał Silent, że było takie krótkie. Zresztą jak się okazało, ekipa Krakowsko/Katowicka musi się wyspać. Z tego właśnie powodu upadła idea przeniesienia się do innego lokalu.

03.11.2001
10:45
[11]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Diplo wydaje mi się że trudno zmusić 18 pierwszy raz widzących się osób do rozmowy na jeden temat...taka sytuacja była nieunikniona jeden lubi gruszki a drugi pietruszkę...

03.11.2001
11:23
smile
[12]

anonimowy [ Legend ]

Witam Spotykaczy :)) Cos widze, mało jest recenzji z "wystepow" Forumowiczow, (czyzby kac...?). Nawet znalazla sie jedna zawiedziona owieczka... (szkoda). POBUDKAAA!!! No napiszcie cos wiecej, zdradxcie szczegoly :)) Pozdro Abra :)

03.11.2001
11:48
smile
[13]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Abra - co tu dużo mówić, żałuj że Cię nie było. Pograliśmy sobie w bilarda, (Druss szalał przy stole jak zawodowy bilardzista ;) Porozmawialiśmy sobie też. Biedny Attyla narzekał, że nie trafił na godnego siebie interlokutora ;) Fajnie było :-))))))))))

03.11.2001
12:26
smile
[14]

Pijus [ Legend ]

abra - wszyscy zalowali, ze nawet na chwile nie moglas wpasc. Ty tez tego powinnas zalowac:)) Niestety ja nie wytrzymalem nawet tak dlugo jak ekipa Krakowska (czy raczej Sosnowska:)), bo w pewnej chwili poczulem NAGLA potrzebe odetchniecia swiezym powietrzem. Na szczescie w pore - od razu poczulem sie lepiej:)) Co do grupek - to bylo przeciez wiadome z gory, ze takowe powstana. Mysle jednak, ze nie bylo podzialu (jak gdzies pisal Azzie) na olewanych i olewajacych, lepszych i gorszych (to dopowiedzialem sobie sam). Kazdy jezeli chcial mogl miedzy nimi krazyc - tak jak np. ja:))) I to mi sie wlasnie podoba - w jednej chwili rozmawialem o przyszlosci, potem o trutniach, nastepnie o rozgotowanym makaronie konczac na Tolkienie i goblinach/orkach:))) NIe czulem sie niechcianym gosciem (chociaz teraz jak mysle o moim belkocie dochodze do wniosku, ze moze nim bylem...). Niewazne... Co na pewno zostanie mi w pamieci to widok grajacego w bilard Drussa - przeciez on byl bezkonkurencyjny - rozkladal wszystkich (i wcale sie nie podlizuje :))) Attyla - co ze zdjeciami - czy beda gdzies, kiedys do ogladniecia? To tyle na temat zjazdu. Co do dzisiejszego rana wstalem rano ze STRASZNYM bolem glowy i zaraz szykowalem sie do treningu w kosza. O dziwo gralem bardzo dobrze. Moze jakas prawidlowosc? :)))

03.11.2001
12:37
[15]

Lesio [ Pretorianin ]

Nie pojechalem mialem dul. Czytam to i mam coraz wiekszy dol. :-((((((((( Na nastepnej takiej imprezce napewno bede. Chetnie zobacze to fotki. Beda w serwisie?

03.11.2001
12:39
smile
[16]

anonimowy [ Legend ]

No to zaluje... zaluje tez ze Viti chyba zostawil telefon w domu... Wyslalam przeciez sondujacego SMSa. O maly wlosek (malenki) zawitalabym rzeczywiscie, ale komunikacja... coz, musze jeszcze od kogos dostac nr telefonu. Bo wiecie, u mnie - jako posiadajacej (w odroznieniu od Attyli ;) dwoch panow w domu - nie znam przyslowiowego dnia ani godziny - i mowie to calkiem powaznie. Tak to jest, ze kobiety sa bardziej przewidywalne, a pomysly facetow (zwlaszcza tych doroslych) sa czesto wnerwiajace... No i dlatego zaluje ;) Zostal mi jeszcze magiczny poniedzialek :)))

03.11.2001
12:41
smile
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pijus - Spoko było, prawda ? Każdy słuchał każdego i nie było żadnych dyskryminacji :) 3msię :-)

03.11.2001
12:42
smile
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Abra - Miałem telefon, ale był taki charmider że go nie słyszałem. A później bateria się wyczerpała :-(

03.11.2001
12:44
[19]

anonimowy [ Legend ]

Viti, ale poniedzialek aktualny, co?

03.11.2001
13:07
smile
[20]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Było super :))) Piwko lało się strumieniami, Druss w wymyślonym przez siebie stylu wbijał kolejne bile do "koszyczków". Także nie zdziwcie się gdy na następnych mistrzostwach świata w bilardzie, zobaczycie zawodników powyginanych w przedziwnych pozach, ale odznaczających się niezwykłą skutecznością gry :)) Pijus był duszą towarzystwa, krążył od jednej grupki tematycznej do drugiej i wszędzie go było pełno. Trzymał fason do końca, wbrew kilku "wywrotowym" opiniom ;)) Aczkolwiek pod sam koniec prawie na krok nie odstępował od niego jego kompan The Dragon, z którym to na własnej skórze odczuliśmy skuteczność uderzeń Drussa przy stole bilardowym. Z AQA i jej poddanym (jak sam się nazwał) ;)))) wymieniliśmy kilka ciekawych zdań na temat cRPG, paru gierek, oraz sensu zakupu legalnego oprogramowania. Atylla szalał z aparatem i pstrykał wszystko i wszystkich. Mam nadzieję, że wkrótce zamieści gdzieś na forum zdjęcia :))) Przy stole biesiadnym bardzo miło dyskutowało się również z Pamirem, Diplo oraz Silentem :))) Bardzo miło wspominam też ciepłą wymianę zdań i spostrzeżeń z innymi uczestnikami spotkania. Być może nie była to długa konwersacja ale bardzo treściwa :)) Na sam koniec jakby Drussowi było mało "kulkowych" zwycięstw tego wieczora, wzmocnił się zaciągając w swoje szeregi Pijusa, który bardzo szybko opanował niezwykle skuteczny a zarazem widowiskowy styl Drussa. Pijus w pewnym sensie prześcignął nawet swojego mistrza, bo oprócz stylu jakiego się od niego nauczył, wypracował też niezwykle skomplikowaną taktykę gry, przez co ja i Viti byliśmy zmuszeni spasować i uznać wyższość przeciwnika :)))) Do tej pory próbuję bezskutecznie zgłębić tajniki taktyki gry Pijusa i mam nadzieję, że na następnym spotkaniu mi je wyjawi ;)) Spotkanie to miało jeszcze jeden aspekt. Otóż poznałem pewną tajemnicę i od wczoraj już nic nie będzie takie same. Świat stanął na głowie i muszę zweryfikować moje dotychczasowe sposoby postrzegania go ;))))))) Pamiętajcie, nigdy nie wiecie z kim rozmawiacie na forum.... Jeśli kogoś pominąłem w mojej relacji to przepraszam, ale moja pamięć jest mniej pojemna od komputerowej i nie byłem w stanie zapamiętać wszystkich nicków uczestników. Mam za to przed oczami ich obraz i miłe wspomnienia, których mam nadzieje będzie więcej po kolejnych spotkaniach.

03.11.2001
13:17
smile
[21]

anonimowy [ Legend ]

Nick, rozwin bardziej drugi od konca akapit, bo jestem ciekawa przeslanek prowadzacych do tak dramatycznego (?) wniosku :))

03.11.2001
13:21
smile
[22]

Pijus [ Legend ]

Nick - ja gralem w bilard - WOW fajnie:) Cos mi swita, lecz chyba za dobrze mi nie szlo:) Zgodze sie, ze po wczorajszym wieczorze nic juz nie bedzie takie same:)))

03.11.2001
13:33
[23]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Nic nie bedzie takie same ale przeciesz moze byc lepiej a nie gorzej, wiec mozliwe, ze taka zmiana byla przydatna........ Jak dla mnie impreza przyniosla pozytywne zmiany, i mozna powiedziec, ze napewno wplynie to na moj dalszy udzial w farum..............

03.11.2001
13:38
smile
[24]

NicK [ Smokus Multikillus ]

abrakadabra ---> oczywiście nieco dramatyzowałem z tą zmianą postrzegania świata. W moim wieku trudno już o jakieś znaczne przewartościowania ;)) Nie mogę jednak zdradzić co takiego mną wstrząsnęło (w pozytytwnym tego słowa znaczeniu), bez zgody zainteresowanego. Jedyne co mogę napisać, to to, że z pewnością czyta te słowa :))) Pijus ---> grałeś, grałeś, a nawet korzystałeś z niedozwolonego dopingu. The Dragon korygował ułożenie Twojego ciała przy każdym uderzeniu ;))))))))))

03.11.2001
13:42
smile
[25]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pamir ---> chyba źle zrozumiałeś moje intencje :))) To był "wstrząs" dla mnie i jeszcze 2 innych osób. Inni uczestnicy co najwyżej by się lekko zdziwli i uśmiechneli. Mówiąc "wstrząs" mam na myśli raczej bardzo poytywny wstrząs, taką miłą niespodziankę :)))

03.11.2001
13:53
[26]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Ok rozumiem ale nadal nie lapie o co chodzi..... za to dla mnie fenomenem tego spotkania bylo to, ze ludzie nie widzacy sie nigdy, z naprawde sporego przedzialu wiekowego oraz zajmojacych sie na codzien czym innym potrafili sie dogadac i milo spedzic wieczor......

03.11.2001
15:01
smile
[27]

anonimowy [ Legend ]

Nick, niby powiedziales, ale nic w gruncie rzeczy nie powiedziales.... ;))

03.11.2001
15:14
smile
[28]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

NicK - jakiś jesteś wyjątkowo wstrząso nieodporny ;-) Abra - Poniedziałek aktualny. Zaraz może pomailuję (boże co za słowo :) do osób których nie było wczoraj, a są z w-wy + special guest for Abra: Attyla ;)

03.11.2001
15:27
[29]

anonimowy [ Legend ]

Viti, mi juz nic nie pomoze.... Poszlam do Karczmy z zamiarem upicia sie do nieprzytomnosci... wlasnie skutecznie realizuje plan "S", bo wiem, ze nic z tego nie wyjdzie, absolutnie nie wierze juz w nic... ;)

03.11.2001
17:26
smile
[30]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Abra - weź nie ściemniaj ;) tylko powiedz od razu. Będziesz mogła przyjść na spotkanie 5 XI, czy nie ?

03.11.2001
17:50
[31]

RaV Uplink [ Pretorianin ]

Hej, ostatecznie do Wa-wy nie pojechałem bo nie mogłem i bardzo tego żałuję :'(((( Tym bardziej że z tego co czytam wynika że zabawa była przednia a i ludziów sporo. Btw. Tylko zgaduję - ale pewnie Nick spotkał kogoś kogo już znał :))) ?!!? uścisk, RAV

03.11.2001
17:52
smile
[32]

anonimowy [ Legend ]

Pewnie ze bede, ale kto poza mna....?

03.11.2001
17:52
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

ja też bardzo żałuję, że nie mogłem się pojawić ... szkoda, wielka szkoda ... AvE

03.11.2001
19:57
[34]

Vanion [ Pretorianin ]

Przy ostatnim spotkaniu (gdzie to bylo - w Krakowie?) zdjecia zamieszczone byly na GO. Zdjecia z tego spotkania tez beda???

03.11.2001
20:00
smile
[35]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Ciekawe kiedy beda fotki ??? A co do spotkania 5 to ja pewnie tez nie bede brak kasy po wczorajszym :) ale zabawa byla extra wiec sie oplacalo.......

03.11.2001
20:04
smile
[36]

anonimowy [ Legend ]

Pamir, kasa nie jest przeszkoda. Po prostu przyjdx i juz ;))

03.11.2001
20:16
[37]

Pamir [ Generaďż˝ ]

No nie wiem czy nie jest jak pomysle o tym ze tam browar=9,20zl to trace wiare..... a nie bede przeciesz siedzial i gapil sie jak inni pija............

03.11.2001
20:18
smile
[38]

anonimowy [ Legend ]

Ale marudzisz... wystarczy sie przeniesc przeciez, nie? Miejsce chyba jeszcze nie zostalo ostatecznie ustalone?

03.11.2001
20:27
smile
[39]

Pamir [ Generaďż˝ ]

To musialo by byc chyba w parku na lawce :))) i kazdy by mial jakiegos siarkofruta od babci z piwnicy bo na taki ziab piwo by nie wystarczylo :)))) .......

03.11.2001
20:32
[40]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Czy to na lawce czy to w pubie. Wszystko jedno byle spotkanie sie powozylo. Bylo super i na nastepne na pewno przyjde.

03.11.2001
22:00
[41]

The Dragon [ Eternal ]

To i ja sie wpisze. Spotkanie bylo bardzo udane (moim zdaniem)... mozna bylo skonfrontowac wyobrazenie o kims ze stanem faktycznym. Zgodze sie z Nickem - swiat juz nie jest taki jak kiedys - pozdrowienia Druss ;) Co do ciekawszych sytuacji, to tuz pod domem spisala mnie policja :)) - musialem podejzanie wygladac ;)

03.11.2001
22:12
smile
[42]

Majin [ Generaďż˝ ]

No to może w końcu napiszecie kim jest Druss, kiedy nie jest Drussem? To znaczy kim jest Druss oprócz Drussa? To znaczy... eeeee, no wiecie o co chodzi :) Pozdro Majin

03.11.2001
22:36
smile
[43]

Druss [ Ex-Moderator ]

Druss jest Drussem.A kiedy nie jest Drussem to jest Drussem.To znaczy... eeeee, no wiesz o co chodzi,Majin :)

03.11.2001
22:41
[44]

The Dragon [ Eternal ]

Ale za to w bilarda kosi niesamowicie ;)

03.11.2001
22:59
[45]

banjo [ Centurion ]

To może przy okazji kolejnego spotkania również ja uchylę maski? :)))

03.11.2001
23:13
[46]

The Dragon [ Eternal ]

banjo - a to Ty z Wawy jestes ?

03.11.2001
23:15
[47]

banjo [ Centurion ]

Nie, ale wpaść mogę chyba, prawda? :))

03.11.2001
23:16
smile
[48]

Pijus [ Legend ]

banjo - A moze ty byles, tylko zachowywales sie dyskretniej od Drussa i nie dales sie zdemaskowac:))) Nie zdziwilbym sie, jezeli by tak bylo:)) DH - ale z Ciebie gadula!!! Majin - trzeba bylo przyjsc...Wszystkiego bys sie doiedzial:))

03.11.2001
23:26
[49]

banjo [ Centurion ]

Pijus ---> the truth is out there.....:))

03.11.2001
23:28
smile
[50]

Pijus [ Legend ]

Where banjo, where!!! Give me a clue:))) PS. Goodnight!!!

04.11.2001
00:47
[51]

Sphinx [ Moderator ]

ha ha ha - fajna była impressska...... :-) A Druss strzela z PanzerFausta zamiast grać w bilard :-)

04.11.2001
07:57
[52]

QwErTt [ Legionista ]

szkoda ze mnie nie było :-)

04.11.2001
08:09
[53]

AQA [ Pani Jeziora ]

Witam :) Od siebie dodam również parę "ochów" i "achów":)) I myślę, że Puynny też by się pod tym podpisał, ino, że biedak poszedł do pracy :) Bardzo nam się podobało, pomimo tego, że przedwczorajszy wieczór doprowadził nas prawie do bankructwa :)))) Jak mniemam, to spotkanie było tylko początkiem calej serii spotkań, więc z przyjemnością pojawimy się jescze na jakimś :) Acha..pozdrawiamy wszystkich miłych uczestników piątkowego wieczoru:) A ja osobiście jestem pełna podziwu dla tych, którzy już następnego ranka byli w stanie napisać coś na Forum :)))))))))))

04.11.2001
08:42
[54]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Pozdrowienia dla Pani Jeziora i dla Puynnego oraz oczywiscie dla Aldricht'a.... AQA >> ja tez sie zastanawiam jak Pijus byl wstanie napisac cos o 8 rano :)))))) .........

04.11.2001
08:45
[55]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pamir, widzę, że wymyśliłeś sobie w końcu całkiem ciekawą rangę :))))))))

04.11.2001
09:00
smile
[56]

Diplo [ Generaďż˝ ]

AQA ---> Jak sie skonczyla partyjka bilarda z puynnym??? :)) Ciekawy jestem kto wygral.

04.11.2001
09:07
[57]

AQA [ Pani Jeziora ]

Powiedzmy, że skończyło się remisem :)))

04.11.2001
09:10
[58]

Diplo [ Generaďż˝ ]

:))) Czyli moge to przetlumaczyc na: "Puynny wygral z taka przewaga ze az wstyd sie przyznac" :))))

04.11.2001
09:12
[59]

Puynny [ Generaďż˝ ]

skonczylo sie remisem 5:2 dla AQA'y (hyhyhyhyhy) ale to tylko przez to, ze kije byly strasznie krzywe (LoL) Przy okazji potwierdzam slowa AQA'y :) bylo baaardzo fajnie:)

04.11.2001
09:13
[60]

AQA [ Pani Jeziora ]

Diplo...Z uwagi na fakt, że Puynnego nie ma tutaj ze mną w tej chwili, nie skomentuję Twojego tłumaczenia :)))) A jeśli chodzi o samą grę w bilard, to czuję, że obudziłam bestię i teraz będziemy mieć z Puynnym nowe wydatki :))))

04.11.2001
09:14
[61]

AQA [ Pani Jeziora ]

Puynny, mordko Ty moja :)))) Do roboty, a nie na forumie siedzi :)))

04.11.2001
09:15
[62]

Pamir [ Generaďż˝ ]

AQA >> dzieki tak jakos wyszlo i teraz jestem hmm... :))) Diplo >> moim zdaniem bylo odwrotnie i to Pani Jeziara nie chce robic wstydu Puynnemu :))) Aha i jeszcze jedno kiedy beda zdjecia, a moze juz sa tylko ja nie widzialem ???

04.11.2001
09:16
[63]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Moze nastepnym razem zrobimy jakies zawody w bilarda :)))) bo widze ze AQA to potencjalny mistrz forum :))). Trzeba bedzie sie zmierzyc.

04.11.2001
09:16
[64]

Puynny [ Generaďż˝ ]

AQA' kochanie :) pomyje czekaja ;) (znaczy gary po kolacji zmyc trzeba w Jeziorze ;) dzisiaj jest niedziela wiec nie kce mnie sie przacowac ;p

04.11.2001
09:16
[65]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pamir..nic jeszcze nie wiem o fotkach...ale pewnie Atylla się w końcu weźmie za to :)

04.11.2001
09:17
[66]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Ale mam tepo ale jak powiada Pijus u mnie trzeba zawsze Ctrl+c bo inaczej bede pisal pare razy to samo :))))

04.11.2001
09:18
[67]

Diplo [ Generaďż˝ ]

AQA ---> zwracam honor Pamir ---> nie podlizuj sie ;P

04.11.2001
09:18
smile
[68]

Pamir [ Generaďż˝ ]

Gary w jeziorze buhahahaha :)))))))) .............

04.11.2001
09:19
[69]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Moze wszkoczymy na czata???

04.11.2001
09:21
[70]

Puynny [ Generaďż˝ ]

no to ja spadam sobie na 20-te poczytac troszeczke potem zajrze :))

04.11.2001
09:22
[71]

AQA [ Pani Jeziora ]

na czata słabo, bo ja sobie tak z doskoku piszę :))) właśnie przesadziłam 2 kwiatki (w końcu:)), a zaraz trza się jakoś ogarnąć :)))

04.11.2001
13:13
smile
[72]

NicK [ Smokus Multikillus ]

banjo ---> kurcze, wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało że tak samo jak Druss...... Sphinx ---> a ktoś Ty?? :)))) Znowu jakieś niespodzianki?? :))

05.11.2001
06:49
smile
[73]

Pamir [ Generaďż˝ ]

dzis juz nastepne spotkanie, na ktorym niestety nie bede, a fotek z tamtego jak nie bylo tak nie ma... mam nadzieje, ze dzis juz dojda........... Pozdrowienia i czekam..........

05.11.2001
17:11
smile
[74]

Sphinx [ Moderator ]

Nick - moge tylko powiedzieć że byłem na pierwszym spotkaniu i będę na drugim... :-)) Teraz możesz się pobawić w detektywa.... :-))) hehe

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.