GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dajecie kase....

10.03.2003
23:12
[1]

SULIK [ olewam zasady ]

Dajecie kase....

Tak sie zastanawiam ilu spośród was kiedy kolwiek dało pieniądze takiemu np.
Dzieciakowi który gra na akordeonie w tranwaju....
albo babce z rozpłakanym dzieckiem....
albo jeszcze komuś innemu....

ja np. jak proszą mnie o kase na jedzenie to proponuje im iż pujde i im kupie, ale oni zawsze odmawiają, więc odemnie nic nie dostają

A jak jest z wami ??

10.03.2003
23:13
[2]

Aen [ MatiZ ]

Nie daje

10.03.2003
23:15
[3]

BriskShoter [ Senator ]

Heh ja tak nie zdarzyło mi sie żeby mnie dzieciak prosił. Ale dość często tzn. zwłaszcza jak jestem w Krakowie i po drodze od AGH na Dworzec zawsze coś tam komuś podrzuce. No co dwa tygi jeżdże to czemu miałbym nie rzucić tego złotego czy dwóch.

10.03.2003
23:15
[4]

mORfeOoSH [ NULL ]

moja mama czasami daje kase
a co do kupienia czegos to sprawa dyskusyjna, bo nie wiadomo, moze sie boja hmm trucizny? :) a moze nie chca tylko zarcia ale jakis ciuch bo stary ledwo wisi? oszusci tez sa, ale tak jest w kazdej ee "branzy"

10.03.2003
23:16
[5]

Lukasz_C747 [ Centurion ]

zależnie - widziałem kiedyś takich "biednych" którzy w restauracji zamawiali dania o cenach na które moja rodzinka nie mogła sobie pozwolic a przed chwilą jeszcze siedziała na chodniku - albo gość zbiera kase bo ma proteze, po chwili wyciąga co tam ma gumowego rozprostowuje sie calkiem zdrowy i idzie zmienic miejsce - ale sa tez tacy co naprawde potrzebuja tylko ciezko poznac.....

10.03.2003
23:17
[6]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Ja daję bardzo rzadko. Nie wiem do końca z czego to wynika. Ale chyba:
1.sam nie zarabiam a rozdawanie forsy na którą zasówa moja matka to chyba nie do końca w porządku
2. nigdy nie wiadomo na jaki cel przeznaczone będą te pieniądze naprawdę.
3.Ogólny zazwyczaj brak kasy

10.03.2003
23:21
[7]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Nie daję.
3/4 tych ludzi to zwykli naciągacze, a pozostali... no cóż, pozostali mają pecha przez wrażenie jakie na mnie robią ci pierwsi.

10.03.2003
23:29
[8]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

ostanio zaczepil mnie koles pod 1 z budynkow uczelni, mowiac ze zbiera na bilet PKP. Latwo bylo zauwazyc ze zbieral na hel nie na bilet mimo iz wygladal na studenta. Dalem mu cale 6 gr ktore mialem drobnych. Niestety spotkal go pech bo dzisiaj porposil mnie 2 raz (minal moze tydzien) o kase na bilet......troche mu wygarnalem, stwierdzilem ze o nie udreze ale zeby poszedl an cpanie zbierac gdzie indziej. ......

10.03.2003
23:32
[9]

BriskShoter [ Senator ]

Qbaź --> numer z biletem jest znany i stary, mnie gostek łapną na niego rok temu, i takim nie daje...

10.03.2003
23:33
[10]

BriskShoter [ Senator ]

QbaX-->sorrry za błąd w xywce :)

10.03.2003
23:37
[11]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

"na bilet" to jeszcze nigdy nie dałem... To standartowy tekst narkomanów z każdego dworca...

10.03.2003
23:38
[12]

SULIK [ olewam zasady ]

No właśnie najgorsi są Ci napastliwi....

Już prędzej dam kase jak ktoś mi powie, że potrzebuje na woino.. nirzeli ma coś takiego robic....

Ale i tak największy przekręt był kiedyś na rynku:
gość zbierał na..... śmigło do bombowca

10.03.2003
23:40
[13]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

a ja chętnie dałbym na słownik ortograficzny dla niektórych forumowiczów.

10.03.2003
23:42
smile
[14]

Father Michael [ Padre ]

Do mnie kiedys podszedl gosc i pyta czy dam mu na wino, bo wlasnie z wiezienia wyszedl :) Od razu dostal!

10.03.2003
23:42
[15]

SULIK [ olewam zasady ]

Dreamquest --> ale ja kasy nie zbieram :P

10.03.2003
23:43
[16]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

znam ten numer, nawet dobrze.
ale wezcie pod uwage ze co innego jak prosi koles na miescie czy na dworcu a co innego jak koles NAPRAWDE w 100 % wygladajacy an studenta na terenie uczelni.
juz za 1szym razem wiedzialem ze koles zbiera na hel, gdyz za mlodu proacowalem z ludzmi powiedzmy nieciekawego pokroju i rozne mety sie trafialy....

10.03.2003
23:44
[17]

BriskShoter [ Senator ]

Hehe coś Wam Banda opowiem. Kiedyś jak podjechałem z kolegą pod jeden z supermarketów to oczywiście zaraz przyprawił sie do nas jakiś ledwo stojący człek. Oczywiście walną jakąś gadke że blablabla wiadomo. Od nas nic nie dostał , podziękował i poszedł dalej. Zaraz po tym przylazł innych ledwo stojący i przepraszam za tego swojego kolege :)) (o dziwo on nie chciał od nas:) No i facet se polazł my siedzimy w aucie dalej (czekaliśmy na kogoś) i po jakimś czasie przychodzi...tja nasz pierwszy ledwo stojący.I co?Hehehe gostek był tak zalany że zaczął nam wciskać dokładnie to samo blablabla co za pierwszym naszym spotkaniem:))) No ubaw mieliśmy po pachy:)) Facet se zapomniał że był u nas, nie poznał nas i jeszcze jak go uświadomiliśmy że z nami gadał to sie ostro kłócił żę to niemożliwe. Ale tu przylazł ten jego wspomniany wcześniej kolega przeprosił za niego, "zabrał go " i se poszli:))Hehe widzieliście pewnie jak dwóch ledwo stojących pomaga sobie nawzajem:)))

10.03.2003
23:45
smile
[18]

Hallatil [ Pretorianin ]

A ja dałem raz panu, który chodzi po szczecińskich pociągach, nic się nie odzywa tylko rozdaje obrazki z załączonym tekstem, że niby "zostały stworzone przez niewidomych z jakiegoś ośrodka" nie wiem czy to prawda, ale obrazek taki fajny kiczowaty był, że nie chciałem mu go oddać :) (a że panna siedziała obok to tym bardziej prezencik ładny był :))

10.03.2003
23:46
[19]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Niestety, zbyt często widziana historia by była naprawdę śmieszna... Takich "dwóch ledwo stojących " widuje sie zbyt często...

10.03.2003
23:47
[20]

SULIK [ olewam zasady ]

Father Michael --> na wino czy w łeb?? a moze nie był taki groźny :D

10.03.2003
23:51
[21]

BriskShoter [ Senator ]

Antharis-->true. Ale mów co chcesz ubaw mieliśmy po pachy, żeby tak dwa razy do nas podchodzić:))

10.03.2003
23:52
[22]

Loczek [ Senator ]

heh... ja jesli daje (daje jesli mam duzo kasy :P) to tylko smiesznym punkolom zbierajacym na winiacze :)

10.03.2003
23:56
[23]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Loczek ---> Jak ktoś jest sympatyczny, jeszcze nie zalany, i do tego nie ukrywa na co - też złotówkę czy dwie czasem dam :)

10.03.2003
23:59
smile
[24]

Loczek [ Senator ]

Antharis: no wlasnie... oni przynajmniej nie ukrywaja :)
Ale zlotowka czy dwie? :D
Ja rzucam do 20 gr (czasem 50... niezbyt zamozny jestem), ale biorac pod uwage fakt, ze jabola mozna dostac za 3-4 zl to i tak niezle :)

11.03.2003
00:03
[25]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

jest troje którym zawsze dam kilka zł. poprostu zawsze spotykam na trasie do pracy z parkingu. albo namieście innym niedaje. Wyjatkiem są starsi ludzie takim dam zawsze bo jako starszym nalerzy się im nasz szacunek Zwłaszcza kiedy pada deszcz lub śnieg.

11.03.2003
00:06
[26]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Loczek ---> Kłopot w tym, że to co mam z bilonu poniżej 1 zł zostawiam w domu... (potem to wymieniam na grube hurtem) - nie lubię mieć przeciążonego portfela.

11.03.2003
00:11
[27]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

Ale wiecie że Lepiej dać kasę 100 pijakom niż obojętnie przejść obok kogoś naprwadę potrzebującego naszej pomocy

11.03.2003
00:11
[28]

wikser [ Pretorianin ]

ja pamiętam jak kiedyś dałem takim brekdensom (sorka za pisownie ;) ) ale dlatego tylko, że to co zobaczyłem mi się podobało, więc wyciągnąłem drobne i dałem im na przysłowieowe piwo :))pierwszy raz coś takiego wtedy widziałem na żywo. a żebrakom nie daję, bo wiem na co to idzie ( na nalewki, kelerisy, zapewne wiśniowe).

11.03.2003
00:14
smile
[29]

Allan2002 [ Konsul ]

U mnie (Wrocek) kiedys sytal sobie gostek z gitakra i cos tam brzdekolil... ale rozwalil mnie napis na karteczce "Zdalem mature zbieram na piwo"... gostek faktycznie mial matura :).. i takiemu z reka na sercu dalem... bo ten napis do tej pory wzbudza we mnie smiech jak sobie przypomne.
ALe nie zwyklem dawac ludza za nic... on przynajmniej gral na szarpidrucie a nie jak widze takie cos jak kleczy i sie modli to mnie szlak trafia... nieroby pieprzone.

11.03.2003
00:14
[30]

Loczek [ Senator ]

H3ZEKI4H: tzn. komu? po czym poznasz kto sciemnia, a kto nie? Kto zbiera na chleb, a kto na nastepna dzialke?
A tak wiem, ze ziomek zbiera na wino :)

11.03.2003
00:20
[31]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Allan2002 ---> szczególnie jak się pomyśli, że gość zdał maturę, i h**, w tym kraju nie ma szans żeby na to piwo zarobić...

11.03.2003
00:29
[32]

Allan2002 [ Konsul ]

Antharis --> hehehe nie najlepsze jest to ze nieopodal stala jakas gosciowa wlasnie z tych zebracych/kleczacych nierobow... i nikt jej nic nie dawal a on mial tam juz dosc sporo kasy :).
Ale chodzi mi o to ze gosc byl szczery... powiedizel co chce naprawde i na co chce to wystarczy.. szczerosc poplaca jak to sie mowi ;)

11.03.2003
00:30
[33]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

Loczek---> chodziło mi otot że powinniśmy dawać każdemu choć parę groszy albowiem niejesteś w stanie powiedzieć (w wielu przypadkach) czy ten któremu dajesz przepijesz czy moze jednak on naprawdę potrzebuje. Bo widzisz ludzie idą ulicą dadzą raz ,drugi niekiedy trzeci a potem przestają i niemyślą że moze ten czwarty to ktoś kto naprawdę potrzebuje naszej pomocy. Nie mówie ze wszyscy mamy dawać bo niewszyscy mogą (nawet gdyby chcieli) ale jeśli masz kilka groszy to dlaczego masz ich niedać jakiemuś biedakowi? Bo wygląda jak lump? a moze ten co wyglada jak lump weźmie te pieniadze i zaniesie do domu? skąd mozesz wiedzieć? No włąsnie niemożesz dlatego napisałem to co napisłaem w poście o 00:11

11.03.2003
00:41
[34]

Allan2002 [ Konsul ]

H3ZEKI4H --> mowisz kazdemu ?? otoz to bardzo szlachetnie z Twojej strony tylko powiedz mi dobry czlowieku skad my mamy na to brac??... nasi rodzice ciezko pracuja, i ile w ogole pracuja. A taki dostanie pare groszy i co??.. wiesz ile w ciagu dnia mozna zebrac?? do 100 zlotych nieraz i wiecj przelicz sobie to razy te 25-30 dni.... .dalej jestes tak za dawaniem??. Dla mnie to nieroby ityle nie chce im sie dupy ruszyc aby zarobic pare groszy bo lepiej pozebrac.. bo sie bardziej oplaca.
najlpesze jest to ze jak powiesz takiemu zebrzacemu dziecku ze pojdziesz z nim i kupisz mu te bulke to on zaraz mowi nie dziekuje... pfff... ladnie mi glodny musi byc skoro kase cche tylko...

11.03.2003
00:50
[35]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Allan2002 ---> jakiś kulturalnych nierobów znasz... Ja widziałem takich, co jak dostali od babinki bułkę, to rzucali ją za nią z krzykiem: "ty głupia ku***wo!"

11.03.2003
01:01
smile
[36]

Allan2002 [ Konsul ]

Antharis --> taaa co racja to racja... jak jeszcze wyzwie to pol biedy ale jak jeszcze zacznie okladac biedna starowinke... łooo... tylko takiego uspic.. albo kulke w leb.. choc moze i nie bo kul szkoda...

11.03.2003
01:01
[37]

SULIK [ olewam zasady ]

Allan2002 --> i dlatego należy proponować, iż samemu się coś kupi, a nie dawać - jak nie będzie chciał jedenia - to niech się wypcha

Antharis --> niestety tacy są ludzie :(

11.03.2003
07:44
[38]

sergi__ [ Underworld ]

Nie daje kasy bo jak widze babke i pokazuje ze jej dziecko jest chore to tak naprawde nie jest tylko po to zeby miec wiecej kasy i to jest tez zdzieranie...

11.03.2003
08:34
[39]

VeBiK [ Konsul ]

zadko...

11.03.2003
09:04
[40]

Kompoholik [ Designed by AI ]

Nie daję prawie wogle

11.03.2003
09:50
[41]

NastyGirl [ Pretorianin ]

Nie zawsze ale zdaza mi sie nie tak zadko ...

11.03.2003
10:03
smile
[42]

Xelloss [ Senator ]

Czasem daje, ale tylko jesli ktos pisze po prostu "Zbieram na piwo", a nie "Jestem chory, nie mam nerki i jestem slepy. Moja zona jest niepelnosprawna i nikt z nas nie moze pracowac. Mam 7 dzieci, z czego jedno ma powazna chorobe nogi. Potrzebuje 1.000.000zl na operacje w Los Angeles. Bog zaplac". Takim nigdy nie daje.

11.03.2003
10:25
smile
[43]

Davidian [ Konsul ]

Witam !

Kasy nie daje nigdy w zamian proponuje kupienie czegos do jedzenia i tylko jedna osoba zdecydowala sie na zakup bulki.Pieniedzy nie dam nigdy taka mam dewize i juz

Pozdrofka
Davidian

11.03.2003
12:22
smile
[44]

TAILEREKK [ Senator ]

moi starzy nie dają
raz byłem w sklepie
i podszedło jakieś dziecko do mojej mamy i mówi "Daj pani złotówke na bułke" a moja mama :
Chodź kupimy ci bułke
dochodzimy i sie mama pytaj jaką
a koleś "a ja wolał bym tego batonika"
od tego czasu 0 zł dla takich.....

11.03.2003
21:45
smile
[45]

Johann [ Pretorianin ]

Ja zdecydowanie nie daje... Mam dość napastujących mnie "anarcho" (jak są tacy anarcho, to po co im pieniądze - wytwór Babilonu???), którym wydaje się, że moim życiowym celem i marzeniem jest dorzucenie im trzech złotych na piwo.

11.03.2003
21:47
[46]

Kruk [ In Flames ]

chodzę z taką osobą i kupuje jej pokarm
nigdy nie daje pieniędzy

11.03.2003
21:52
smile
[47]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

Tailerekk --> dziwisz sie temu ze dziecko moglo wolec batonika>??????????

11.03.2003
22:04
[48]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja dalem w zeszlym roku... Bylem na koncercie jakiegos fajnego rockowo-countrowego zespolu :) i na zajutrz, rozstawili perkusje na rogu w miescie i grali... Dalem i 2zł :) Koles mnie rozpoznał...

11.03.2003
22:16
[49]

Kicab [ ]

Nie daje

11.03.2003
22:18
smile
[50]

spuh [ Pretorianin ]

kiedys znajomy mojego starego dał facetowi na leki 10 zł ale za nim poszedł i patrzył gdzie idzie
okazało sie ze gosc walił do monopolowego facet zabrał podwinoł rekawki i mu te 10 zł zabrał zanim "ledwo stojacy" dokonał zakupu

11.03.2003
22:24
[51]

Zgred [ Konsul ]

Nigdy!!

11.03.2003
22:25
[52]

Satoru [ Child of the Damned ]

Hmmm czasami coś wrzucam. Nawet dosc często, chocby jakies drobniaki. Jezdzę do szkoły tramwajem, dosc dlugo. Zdarza się, że wchodzą panowie, grają na skrzypcach czy akordeonach, im zawsze coś dam, chociażby z tak głupiego powodu, że z reguły ładnie grają:)
Ale ze oszusci sie zdarzają czesto to inna sprawa... znam osobe, ktora widziala pod sklepem Rumunkę z płaczącym dzieckiem. A ze miała w domu jakieś stare dziecięce ciuszki, przyniosła jej, przyniosła też mleko w butelce. Moze z godzine potem przechodzila tamtędy, ciuszki nie ruszone, mleko nawet nie tknięte...:/

11.03.2003
22:46
[53]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Ja daje tylko grajkom i to tylko tym kyórzy umieją grać:) I jeszcze kiedyś dawałem takiemu dziadkowi w cenreum Warszawy. Był niewidomy i siedział na stołku a obok niego pies na starym tapczanie. Niedawno chyna zmarł bo już go od dawna niewidziałe:(( I nie wydawal kasy na alpage tylko przyjmował żarcie dla psa jak i dla siebie i zawsze miał jakieś miłe słowo w podzięce.

11.03.2003
22:49
[54]

SULIK [ olewam zasady ]

Satoru --> co do grajków w tranwajach to raz dał, ale ze słowami "masz, ale przestań już grać - prosze"

11.03.2003
23:28
[55]

Yacob_25 [ Centurion ]

Są też tacy którzy wprost mówią na co zbierają. Razu pewnego szliśmy z kumplem po mieście, zaczepił nas facet i wprost mówi że zbiera na wódkę, bo (i tu odchylił połę kurtki) chleb już ma... i rzeczywiście miał wciśnięty kawałek chleba w wewnętrznej kieszeni...

11.03.2003
23:45
[56]

SULIK [ olewam zasady ]

Yacob_25 --> niezły motyw :D

Ale mnie się właśnie jeden taki fajny przypomniał :D
Raz z kumplem idziemy sobie Krakowskim Rynkiem - przechodzimy koło salonu tatuarzu i zaczepia nas dziewczyna (nie powiem brzydka to ona nie była :D) i powiedziała, że zbiera na tatułaż, bo już zrobiła, ale nie miała całej sumy - a na udowodnienie zaprezentowała swojego smoczka, który był.... na tyłku :D
Echhh... nie ma jak Kraków :D

12.03.2003
00:02
[57]

Yacob_25 [ Centurion ]

SULIK --> sami byliśmy nieźle zaskoczeni pomysłem tego gościa :) i często zdarzało się później opowiadać znajomym co by też się pośmiali

12.03.2003
00:52
[58]

cichoczarny [ Chor��y ]

Sulik --> zgadzam się w zupełności. Tyle razy byłem proszony o pieniądze na jedzenie i ile kroć dawałem to tego samego człowieka widziałem nie z chlebem tylko w piwem. Więc doszedłem do wniosku chcesz pieniądze na jedzenie OK, ale ja kupuje i dopiero dostaniesz - pieniedzy do ręki nie dostanie żaden biedny i proszący. Takie jest moje doświadczenie z proszącymi.

12.03.2003
06:46
smile
[59]

volvo95 [ Legend ]

Mnie koleś też prosił o kase na wódke , ale nie argumentował tego , że np. chleb już ma , tylko że pare metrów stąd są kumple i mogą mi !$@#!%@$ ...

BTW. Uważajcie na Mateczny :D

12.03.2003
07:06
[60]

JayZ [ Junior ]

nie daje

12.03.2003
08:28
[61]

soze [ sick off it all ]

niedaje i niemam zamiaru dawac alkoszpachli na wino albo jakiemus cpunowi...

co do tych sprzedawcow breloczkow w pociagach to niby głuchoniemi??:]] zatrzymalismy sie na stacji w gdansku i przypaletał sie jelop z jakim plasticzanym szjsem niby krulik włazi bezsłowa kładzie suwenira i poszedł..czytam...jestem głuchoniemy zbieram na bla bla bla..dyche chciał za szjs wart 50gr. w hurcie...wraca otwiera drzwi zabiera gowno i jusz ma wychodzic gdy koleszka stojac tyłem do niego pyta czy ma wydac reszte z 5 dych..koles drgnoł i bezpardonu powiedział ze tak:]]] bezczelny fiut nawet rabat zaproponowal..dostał kopa i poszedł na peron.......ma fart ze kazdy z nas jusz sie zmienil..pokojowo nastawieni...


a z zebrakami to historii tyle ze...szkoda pisac.....

12.03.2003
10:58
[62]

shubniggurath [ Lost Soul ]

nie daje bo nie zarabiam:))

12.03.2003
11:09
[63]

L@WYER [ Valaraukar ]

Nie daję komukolwiek - żeby miec swoje pieniądze, muszę zasuwać cały miesiąc, więc jak już dostaję wypłatę, to mam co z nią robić.

17.03.2003
23:27
[64]

SULIK [ olewam zasady ]

-^- UP -^-

18.03.2003
00:43
smile
[65]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Ostatnio mialem okazje wspomoc kolesia :-)
Podszedl Pan z karteczka ze zbiera na operacje oczu... ale zbiera tak od jakis 7-8 lat a na jego nieszczescie operacje oczu byly refundowane przez kasy chorych , wiec osoba znajaca sie wiedziala ze to sciema ... Poza tym widzialem jak Pan liczyl siano patrzac na dlon :-)

Ale 50 m dalej gral na gitarze mlody koles; na dodatek utworek ktory lubie z kartka " Jestem zdrowym studentem i zbieram na piwo" ... wiec coz mialem zrobic - wrzucilem mu zeby mial go wiecej :-))

18.03.2003
06:55
[66]

ghost666 [ 666st Ghost of Doom ]

a ja nie daje - jestem złym i nieczułym człowiekiem, niech umierają ]:>

18.03.2003
07:05
[67]

Paul12 [ Buja ]

Nie daję... Jest taka akcja - "Nie dawaj na ulicy", to się do niej stosuję :)

18.03.2003
07:39
smile
[68]

wysiu [ ]

Kapuhy --> Ja robie zwykle tak samo, nie cierpie ściemniania..:))))

22.03.2003
13:04
[69]

SULIK [ olewam zasady ]

ghost --> jesteś beee ;-)

Paul12 --> ale ta akcja jest chyba w twoim mieście, bo ja o niej nie słyszałem

wysiu, Kapuhy --> noi macie racje

22.03.2003
13:15
[70]

Fett [ Avatar ]

ja w Krakowie widziałem 3 gości którzy mieli kartke "NA PIWO" :D A że cenie szczerość dałem 50 gr :)

22.03.2003
13:20
smile
[71]

TAILEREKK [ Senator ]

Fett też gdzieś coś takiego widziałem..... :)

22.03.2003
18:27
[72]

SULIK [ olewam zasady ]

Fett --> kochany Kraków :D

09.04.2003
22:38
[73]

dingo_dor [ Konsul ]

ja wymiękłam i przestałam dawać po takiej akcji: przejżdżam na rowerze koło kościoła, na schodach przy bocznym wejściu siedzi żebrak. dałam mu 2zł. następnego dnia przejeżdżam tamtędy tramwajem. wiedze, ze na tych samych schodach siedzi inny żebrak, podchodzi do niego ten z poprzedniego dnia i zaczyna go okładac kulą, żeby mu zwolnił jego miejsce pracy i to tak na totalnego chama! wtedy zrezygnowałam z dawania im kasy.

09.04.2003
22:52
[74]

Yanek [ Paprykarz ]

hehe ide se starowka gra kapela na trabkach pod nogami maja otwatre pudlo od skrzypiec a w nim karteczka:
'zbieramy na protezy".Dopiero pozniej zobaczylem ze oboje na wozkach siedzieli.i dalem 2 zl bo przynajmniej sie staraja zarobic a nie zebraja..

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.