GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dlaczego Win XP zjada na śniadanie Linuksa (to nie jest pytanie!)

05.03.2003
00:52
smile
[1]

CooN [ Generaďż˝ ]

Dlaczego Win XP zjada na śniadanie Linuksa (to nie jest pytanie!)

Krotka mysl nasuwa mi sie po kilkudniowych zmaganiach z jedna z dystrybucji Linuksa - Red Hatem 8.0:

Boze! Ale ten Linux upierdliwy do bolu!

Gdyby ktos sie jeszcze dziwil, dlaczego Win XP Microsoft'u jest tak popularny (w przeciwienstwie do Linuksa), niech sprobuje tego ostatniego... Windows XP to system operacyjny dla ludzi normalnych (ktorzy praktycznie chca wykorzystac komputer). Linux - dla tych, co lubia robic sobie problemy i do woli (i znudzenia chyba...) konfigurowac system. Chyba tylko do tego sie poki co nadaje. No bo do czego innego potrzebna mi konsola do wpisywania komend?

A teraz smiech na sali - najnowszy Linux nie potrafi sobie poradzic z uruchomieniem trybu graficznego na GeForce 4 4200!! Win XP nie potrzebuje do tego nawet update'owanych sterownikow... I niech teraz ktos mi udowodni wyzszosc Linuksa nad XP. Nie moze, bo tym jednym przykladem z miejsca wytracam wszystkie argumenty. Tylko jednym, ale i az jednym, bo jak mocnym!

Dlaczego majac do dyspozycji zupelnie DARMOWY system ludzie WOLA PLACIC za inny? Nie, nie dlatego, ze nie wiedza o tym darmowym i nie dlatego, ze sa ograniczeni umyslowo. Dlatego, ze ten platny jest po prostu dobry. Bez zbednych filozofii.

05.03.2003
01:01
smile
[2]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

no, a Mac OS X zjada winXP :)

Linux jest dla hobbystow, majsterkowiczow i ludzi, dla ktorych system operacyjny nie jest srodkiem tylko celem samym w sobie :)

To tak jak ktos lubi majstrowac w silnikach samochodowych, a my - zwykli userzy - tylko jeździmy samochodami, potrafimy zmienic koło, olej ale opony zimowe zakładają mi już w warsztacie :)

05.03.2003
01:08
[3]

Kangel [ Centurion ]

wiesz linux czy unix powstal glownie po to zeby obslugiwac serwery i robi to duzo lepiej niz jakikolwiek windows i wcale mu do tego nie trzeba trybu graficznego ktory tylko zajmuje zasoby i pamiec i zzera czas procesora (minimalnie ale zzera). a to ze ktos sobie wymyslil ze linux/unix moga byc dla luserow i konkurowac z windowsem musial niezle sie kawy nazlopac ;)
nie chce ci udowadniac ktory system jest lepszy bo kazdy ma swoje zady i walety i kazdy jest lepszy w swoich zastosowaniach.

a tego darmowego nie chca bo jest dla nich za trudny w obsludze. a poza tym coby zlego nie mowic o m$ to ma on jeden z najlepszych marketingow jakie znam.

a jesli chodzi o karty graficzne to i windows ma z nimi problemy i to czasem nie do przejscia. na linuchu owszem trzeba sie pobabrac ale w koncu sie cos uruchomi.

05.03.2003
01:15
[4]

Kangel [ Centurion ]

a.i.n.> mac os x to linux pod maska :) a macow nie znosze. wbrew pozorom nie sa to dobre komputery. w szczegolnosci jesli chodzi o moc w stosunku do ceny. i z mojego doswiadczenia wieszaja sie czesciej niz pecety.
na dodatek maja wkurzajaca wlasnosc przydzielania na sztywno pamieci do programu, co czesto powoduje wycia potepiecze i rzucanie miesem z mojej strony kiedy jakis program zawiesza mi sie z powodu braku pamieci ("wyjdz i przydziel mi wiecej a ja ci skasuje to co zrobiles od ostatniego save"i trace jakas prace. albo zwiesza caly system.
nie mowiac juz o durnym wyrzucaniu ikonki cd do smieci zeby wyjac cdrom. nie wspominajac o smiechu wartym resetowaniu macow za pomoca spinacza ;> (przynajmniej tak jest w imacach, na g4 jest juz przycisk)...

i juz nie mowiac o jednoprzyciskowej myszce ktora ma ksztalt mydelniczki okraglej.... tragedia

05.03.2003
01:18
[5]

TzymischePL [ Senator ]

Kangel ======> wlasciwie to nie linux tylko inkszy Unix.... :] (BSD o ile pamietam)
Co do samej pracy na MAC'ach.... coz ja akurat nigdy nie pracwoalem na terminala...eee .... znaczy na iMacach.
Ale mialem spora przyjemnosc pracy na "wypasionych" G4 i PowerBookach i powiem szczerze bylo to mile....Bardzo.
Z drugiej strony, kazdy sprzet, system i oprogramowanie ma swoje wady i zalety.... i tyle.

05.03.2003
01:32
[6]

Poke [ Konsul ]

Ale temat... A dlaczego w2k "zjada" wszystkie systemy workstation?

Ps.
Porownywanie XP do Linuxa to delikatnie mowiec bezsens.

05.03.2003
01:33
smile
[7]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Kangel - nie linux ale unix, a mowisz, jakbys mial doswiadczenia tylko z pracą pod systemami Mac Os 9.xx i nizsze :)

Owszem, maki nie sa najtansze, ale do domowych zastosowan, nie dosc, ze maja kupe swietnego IMHO softu, to jeszcze extra wyglądają... A swoją cenę trzymaja dość długo (g3 400 Mhz nie kupisz nizej 1000 PLN)

Poza tym jak masz maka G4 1Ghz z Mac OS X, to taka konfiguracja wystarczy i na 3 lata :) Do grania wolałbym konsole, gdybym miał kase ;)

To po prostu kwestia - nie "ile mam Gigaherzow" pod maska, ale "do czego potrzebuje komputera" :)

pozdrawiam

PS. gdybym jeszcze miał kase, choćby na "lampke" :)

05.03.2003
01:36
[8]

Kangel [ Centurion ]

tzymischepl> na g4 rzeczywiscie lepiej jest ale ta myszka i przydzielanie na sztywno pamieci doprowadza do szalu. nie mowiac juz o klopotach z czcionkami polskimi (ale to juz na wszystkich makach)

a co do wad sprzetu, oprogramowania i systemow to najgorsza ich wada sa uzytkownicy imho. wystarczy przygladnac sie jednemu stanowisku ktore uzytkuje wiele osob. robi sie bajzel i nawet slynne nie wieszajace sie maki wysiadaja (nomen omen g4 na ktorych pracowalem tez sie wieszaly co jakis czas).

jak to mowia: jak sobie poscielesz tak sie wyspisz :) dbaj o system swoj to nawet reinstalowac go nie bedzie trzeba :)

05.03.2003
01:40
[9]

TzymischePL [ Senator ]

Kangel ======> Och uzytkownicy to najgorsza zmora komputerow i systemow. I niezalezenie czy to winda, cos unixowego, macowego czy cokowliek innego. Jesli cos mozna spieprzyc to uzytkownicy to zrobia.... Zawsze jak ktorys przybiega z "placzem" : " komputer ktory mam jest do dupy, bo cos tam...." to powtarzam jedno zdanie:
it's not a car, it's a driver a nastepnie rozwiazuje jego problem.

05.03.2003
01:47
[10]

Kangel [ Centurion ]

a.i.n. > bo tylko z nizszymi od 9 mialem do czynienia :) wiesz uczelni panstwowej nie stac na wymiane ot tak softu szczegolnie jesli kupila g4 na pare stanowisk. nie mowiac juz o tym ze gdzies stoja imaki w szkolach :(

a co do makow vs pc to zawsze lubilem grzebac pod maska :) a jak mi jakas czesc nie pasowala zawsze moglem wymienic na inna. w makach sie wymienia calego maka (co innego ze starcza na dluzej ale nie zmienia to faktu ze portfel chudnie w oczach).

a co do kwestii "ile ghz pod maska" to jest wazna. sprobuj na maku wyrenderowac prosta scene 3d (a ponoc maki sa do grafiki ;) ). nie mowiac juz o grafice 2d kiedy nakladasz jakis filtr w photoshopie na dosc sporym obszarze. mozna wyjsc na kawe ;)

jak dla mnie maki sa dobre do poligrafii. jako komputery biurowe nie nadaja sie na rynek polski (za drogo). na dodatek w polsce nie widzialem innych klawiatur do maka jak z ukladem maszynistki (quertz) co juz totalnie utrudnia prace... a od grafiki mam mojego peceta. moze nie jest wypasiony ale jakos nigdy nie mialem klopotow z obrobka duzych plikow...

05.03.2003
02:08
[11]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Kangel => wydaje mi sie, jakbyś był pod wrazeniem makow z ich kiepskiego okresu :)
Do renderowania scen 3d mozna uzyc PM G4 z dwoma prockami po1.25 Ghz :)

A z klawiaturami to juz zupelnie nie rozumiem - nie dalej jak wczoraj ogladalem klawki i np. spokojnie stoja sobie w MM takie Mac/Pc Logitecha (maja klawisz "japko" :) ale tez ten z "okienkiem")
Abstrahujac od tego, ze działa każda klawiatura na USB, to samo z myszkami, bo faktycznie trzymanie sie jednego klaisza to dziwne jest :)

Jedneo jest pewne, maki "konsumenckie" to maki dla zwykłego uzytkownika, ktorego nie obchodzi czy ma ram ddr czy SDram czy to sa kosci 100 czy 133 :)
Maja swietne iTunes, iPhoto, iMovie oraz iDVD, AppleWorks i Keynote oraz Safari, kazdy nowy ma FireWire a nawet FireWire 800, miejsce na karte WiFi takie tam pierdoły :)
Bo statystyczny jankes i tak kupi porównywalengo Della czy Compaq'a, ktorego jedynym minusem bedzie "windows" :)) A nie bedzie składał go z giełdy :)

Mysle, ze mozemy skonczyc dyskusje o wyzszosci, bo jest bez sensu - polecam obejrzec za to ten filmik:

05.03.2003
09:17
smile
[12]

Eliash [ Generaďż˝ ]

CooN --> No popatrz a ja instalowałem RedHata 8.0 na kilkunastu komputerach i NIGDY nie miałem
problemu z kartą graficzną, muzyczną, drukarką pod USB czy innym sprzętem. Powiem więcej, mój kolega zarabia na życie instalowaniem RedHatów jako stacje robocze w firmach które nie chcą płacić Microsoftowi, i tez nie ma problemów.
Wszystko instaluje się samo bez pomocy zewnętrznych sterowników, oczywiście jeśli ktoś sobie życzy akcelerację 3D to powinien zainstalowac odpowiednie sterowniki.
Proponuę eksperyment: zainstaluj na dużym dysku RedHata 8.0, XP-ka, win2k, win98. Wyjmij dysk i przełóż do innego
komputera z inną płytą, innym procesorem, inną grafiką itp. Jest jakieś 40 % szansy że 98 wystartuje, 0% dla 2000 i XP i 100% dla Linuxa a to wszystko dzięki genialnemu menadzerowi urządzeń jakim jest Kudzu.
Dlaczego pracując intensywnie w pracy na XP-ku średniu 2 razy dziennie muszę go restartowac? Nigdy natomiast nie musiałem tego robić pod Linuxem. Dlaczego mając 256 MB ramu, XP-ek co chwilę dostaje zadyszki a Linux mimo urochomienia 50 programów w tle ( serwery SQL, HTTP, pocztowy, SAMBY itp itp.) śmiga jak miło. Dlaczego za kazdy piedół dla XP-ka musze dodatkowo zapłacic?
I tym oto przykładem wytrącam wszystkie argumenty :].

Dlaczego w takim razie ten system "dla masterkowiczów" będzie instalowany na rządowych komputerach w Niemczech i co bardzo prawdopodobne w Japonii?
Spróbowałeś zainstalowac Linuxa, nie udało Ci się i teraz mieszasz ten system z błotem, nic tak naprawdę o nim nie wiedząc? Więc wróc do windy, najwyraźniej Pingwin Cie przerasta.


05.03.2003
09:28
[13]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Eliash --> 50 programow mowisz :) To moze wymien je wszystkie.

05.03.2003
09:39
smile
[14]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Poke... delikatnie mowiac....bez sens - pisze sie oddzielnie ;››››


btw. to fajne te maki sa ;]

05.03.2003
09:46
[15]

Eliash [ Generaďż˝ ]

SEW --> Dane pochodzą z komputera z domu, jak nie zapomne to spiszę i podam, w linuksie dostępne jest polecenie top które wyświetla wszystkie procesy, ile zajmują pamięci i czasu procesora, zwykle mam 46 na samej konsoli.
Ale prosze to jest statystyka komputerka na linuksie z pracy:

12:33pm up 29 days, 23:36, 1 user, load average: 0,14, 0,04, 0,01
52 processes: 51 sleeping, 1 running, 0 zombie, 0 stopped
CPU states: 1,4% user, 3,8% system, 0,0% nice, 94,7% idle
Mem: 30064K av, 28472K used, 1592K free, 0K shrd, 4624K buff
Swap: 68504K av, 10656K used, 57848K free 12312K cached

Proszę zwrócić uwage na ilość pamięci, procesów i uptime.

05.03.2003
10:02
smile
[16]

Allan2002 [ Konsul ]

Ochho kolejna dyskusja z cyklu: Wyzszosc widelca nad paleczkami uzywanymi do jedzenia... ;).

Przeciez takie porownania nie maja zadnego sensu. Oba sysytemy maja swoich zwolennikow... jak i przeciwnikow. Ale tak sie utarlo ze Linux i Unix obsluguje serwery. Choc Win 2000 tez to niezle robi ;). Kiedys czytalem ze pod Winda jakis server (nie poamietam juz jaki ale cos waznego) chodzil prawie 2 lata... wiem ze to malo jak na Linuxa.. ale Linux nie ma powloki graficznej chodzac na serwerach stad wlasnie chodza latami. A to wlsnie te graficzne duperele czesta sa powodem zwisu Windy. Ja mam Win 2000 i od poczatku uzywania a mam go od roku 2000 zawiesil sie mi hmm moze 2 razy.
No ale nie ma nic doskonalego... Linuxy sie tez wieszaja. Moze mniej niz Winda ale jednak. Hmm... no i fakt Linux nie jest zbyt user friendly ;)

05.03.2003
10:19
smile
[17]

Allan2002 [ Konsul ]

Eliash --> nie miales problemu z innym sprzetem ??.... A probowales zainstalowac WIN Modem na Linuxie :))))). Albo karte telewizyjna ???.... :)))
BTW --> pozwól ze obale twoje mylny wywód --> "Wyjmij dysk i przełóż do innego komputera z inną płytą, innym procesorem, inną grafiką itp. Jest jakieś 40 % szansy że 98 wystartuje, 0% dla 2000" otoz co do Win 2000 mylisz sie jak diabli. Ja sam wyjelem swoj dysk i podpielem do dwóch roznych kompow.... calkiem roznych od siebie.. jeden P2 450, jaksa fajansiaska karta graficzna (s3), muzyczna, calkiem inna plyta glowna niz u mnie... jedynie co pasowalo to usb.. nawet mycha byla na ps2 ja mam na usb... i co??... wszysciutko sie znalalzo i zainstalowalo. Malo tego.. po powrocie do domku u mnie dalej wszystko chodzilo... jakis czas temu u kolegi to samo.. ona ma Amd 1.8, gf3, muzyka jaksa tam, plyta Ecs itp. i co??... wszsytko sie zainstalowalo i chodzilo... poprosilo jedynie o stery do karty graficznej. A co do Win 98... hehehe 40 % chyba -40% bo na nim nic nie chcialo mi dzialas i wykryc. Sam musialem sie mozolnie bawic i instalowac.. ale to juz bylo dawno.
Nie wiem ale jezeli juz cos mowisz to dobrze abys to wiedzial z wlasnego doswiadczenia a nie na jakis IMO opiniach innych.
I jeszcze BTW.. jak ktos woli WIn XP od twojego cudownego Linuxa to nie ma potrzeby mieszania kogos z blotem tylko dlatego ze ma inne zdanie.

05.03.2003
10:40
[18]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Allan2002 -> Cóż mogę powiedzieć jeżeli chodzi o przekładanie dysków, próbowałem kilka razy i tylko Linux wystartował.
Mogę tylko pokręcic z niedowierzaniem głowa ponieważ obsługę PnP winda ładuje dopiero po załadowaniu podstawowych sterowników między innymi do płyty głównej co przynajmniej podczas moich prób powodowało zawsze blue screena.

Wszystko co piszę wynika z mojego doświadczenia, także to że już nie ma problemu z WinModemami, byłu problemy kiedyś ale to już przeszłość. I kto tu opera się na opiniach innych?
Zaraz, zaraz to chyba nie ja rozpocząłem mieszanie z błotem? Jak ktoś woli Windę proszę bardzo, ale opluwanie Linuksa dlatego że nie potrafiło się ustawić X-ów na redhacie mnie "trochę" denerwuje.

05.03.2003
10:45
smile
[19]

xmaster [ Konsul ]

CooN wrote: Dlaczego Win XP zjada na śniadanie Linuksa (to nie jest pytanie!)
Krotka mysl nasuwa mi sie po kilkudniowych zmaganiach z jedna z dystrybucji Linuksa - Red Hatem 8.0: ????? troszkę dziwie się że wydajesz takie opinie jako lamer Linuxowy,
Jak możesz stwierdzić że Linux jest gorszy od winshitu skoro spędziłeś przy nim kilka dni (w co nie wierzę)
po drugie do czego używasz winshitu?? do grania?? jeśli tak to kup sobie SP2 a nie PC z winshitem
po trzecie winshit XP nie nadaje się do tego do czego Linux nawet Red Hat 8.0 nadaje się znakomicie, mówię o roli serwera\routera
CooN wrote: A teraz smiech na sali - najnowszy Linux nie potrafi sobie poradzic z uruchomieniem trybu graficznego na GeForce 4 4200!! a nie przyszło Ci do głowy że to może TY nie potrafisz skonfigurować Linuxa?? Może zabrakło tak młodemu userowi umiejętności grzebania w systemie żeby to zrobic??
CooN wrote: Dlaczego majac do dyspozycji zupelnie DARMOWY system ludzie WOLA PLACIC za inny? Może dla tego że tak jak TY nie potrafią sobie poradzic z zaawansowanym systemem do którego trzeba podejść troszke inaczej niż do winshitu

05.03.2003
10:52
[20]

Joanna [ Kerowyn ]

W firmie (drukarnia) mam komputery pracujące pod kilkoma systemami.
Jest NT 4 serwer, NT 4 workstation, Win98SE, Linux SuSE 7.1 i SuSE 8.1 a także maczek.
NT 4 jest tylko dlatego, że wymaga tego systemu oprogramowanie naswietlarki.
Linuchy pracują jako serwer plików i serwer internetu, a 8.1 jest testowany jako przyszły system dla komputerów biurowych
Win 98 - pozostałe komputery.

Na stacjach graficznych - z wyboru grafików pracuje win98, mac jest tylko jeden. Dlaczego? Ilość i jakość oprogramowania pod PC jest znacznie wieksza niż na Macu. Niezawodność podobna, z tym, że jak macowi się coś dzieje, to oznacza poważne kłopoty. Wygoda obsługi też jest wyższa na PCtach.

Linux na serwerach to poprostu niezawodność i bezpieczeństwo praktycznie 100%. Komputery sa wyłączane tylko jak trzeba odkurzyć wiatraczki, nawet przy updeatowaniu pakietów nie zachodzi potrzeba restartu. Wvcześniej uzywane Windowsy 98 i NT się nie sprawdziły

Linux SuSE 8.1 mógłby własciwie wejść do biura od ręki gdyby nie baza danych firmy oparta na accesie. Łatwa instalacja (nawet tuner TV został rozpoznany i uruchomiony automatycznie, podczas gdy w windowsach uparcie wstawiał niewłaściwe sterowniki i trzeba ręcznie je było podmieniać) możliwość wygodnego zdalnego zarządzania komputerami

Win XP i 2000 - sa na naszej czarnej liście

05.03.2003
11:24
smile
[21]

Allan2002 [ Konsul ]

Eliash --> wiem ze to nie ty zaczeles ale chyba nieraz trzeba byc tym madrzejszym i powedziec tak aby ta druga osoba auwazyla swoj blad... jak widzisz mi sie to udalo... bo sie obruszyles na mnie :)).

Hmm nie wiem ja wszystko mowie z wlasnego doswadczenia. I nie opieram sie na opiniach innych sam probowalem instalnac Win modem na linuxie choc to bylo jakies 2 lata temu.... Tak samo jak i karte telewizyjna... to i do dzis nie wiem czy bym zainstalowal poprawnie...
Jak juz mowilem zarowno Linux i Win ma swoich zwolennikow jak i przeciwnikow.. Ty jestes zwolennikiem.. ja jestem tylko userem ktory kiedys probowal zabawy z innymi systemami. I ni ejestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem.. bo i tak za jakies 5-10 lat powstana nowe systemy na calkiem nowe kompy. CO jak co ale technologia krzemowa zamiera.. juz dochadza do granic tej technologi... wiec trzeba bedzie wymyslec co innego.
Za Pingwinem premawia to ze zwolennicy z calego swiata maja mozliwosc usodkonalania go bo system jest w wersji open dla wszsytkich. A gates zazdrosnie strzeze swoich Windowsow.. co coz...

05.03.2003
11:29
[22]

Andrewlee [ BFXXJ ]

Poke ----------> A ktos tu porownuje? Tylko w niektorych postach napisane jest do jakich celow nadaja sie obydwa OS'y.

05.03.2003
11:47
[23]

Poke [ Konsul ]

PrEd4ToR ->
Oj, chyba razem...

05.03.2003
12:00
smile
[24]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Alan2002 --> Peace :]
Jesli instalowałeś Linuxa dwa lata temu, to spróbuj teraz, ogromna różnica.

05.03.2003
12:11
smile
[25]

Allan2002 [ Konsul ]

<<----- ELIASH. Hehehe.... zawsze twierdze ze lepszy pokoj niz wojna.... :)

05.03.2003
15:24
[26]

VOSTOK [ Konsul ]

Coon -> Win Xp potrzebuje updateowanych sterów żeby wykorzystać silnik 3D G4Ti 4200. W trybie SVGA to odpala wszystkie karty. To tak tylko gwoli ścisłości.

05.03.2003
15:36
smile
[27]

Regis [ ]

Pytasz CooN po co terminal? Odpowiedz jest prosta - programy komputerowe sa nieco bardziej rozbudowane niz to widac po okienkach, przyciskach itp... Za to z linii komend wyciagniesz wszystko, co dany program ma do zaoferowania...

Osobiscie zas uwazam, ze Linux ustepuje Windowsowi tylko i wylacznie pod wzgledem gier... Poza tym pod Linuxem moge zrobic ABSOLUTNIE WSZYSTKO co jest mi potrzebne... A nie gram na tyle duzo, zeby placic Gatesowi te kilkaset zlotych.

Reasumujac: CooN - Twoje argumenty (pomijam fakt, ze jest ich baaaaaardzo malo) sa po prostu smieszne, a Twoja wypowiedz jedynie mnie rozbawila - jak to ludzie potrafia patrzyc na rozne rzeczy TAK JAK CHCA, a nie obiektywnie... Zenada

05.03.2003
20:53
smile
[28]

FreeSoul [ Pretorianin ]

Dlaczego Win XP zjada na śniadanie Linuksa

Zapytaj Nvidie dlaczego :P
Dodam, ze na radkach nie ma problemu :D

05.03.2003
21:03
smile
[29]

Joanna [ Kerowyn ]

FreeSoul ---> nie masz racji NVidia bardzo dba, wrecz wzorowo, o aktualizacje sterowników dla Linuxa i robi je równocześnie z windowsowymi. Jedyny ból to to, ze nie pozwala tych sterowników zamieszczac na płytkach z dystrybucja linuxa i trzeba je ściągac ze strony NVidii i osobno instalować

05.03.2003
21:08
smile
[30]

wysiu [ ]

Czy mi sie tylko wydaje, czy caly GOL chodzi na Win 2000 Server?:)

05.03.2003
21:14
smile
[31]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

ja chcialem tylko dodac, zeby nie porownywac tu makow z systemami 9.xx i starszymi bo to jest poziom mniej-wiecej win98.

Dzisiejszy standard to Mac os x - 1.2.3 - Jaguar :)

05.03.2003
21:40
[32]

Vein [ Sannin ]

hhe, wlasnie, gol chodzi na win 2000 server, chcialem im juz powiedziec, zeby szybko rozwiazac problem z dostepem do baz danych, trzeba by bylo zainstalować linucha, poniewaz winshitowskie bazy danych ASP są o wiele wolniejsze od baz MYSQL

05.03.2003
21:45
[33]

wysiu [ ]

Vein --> Co to jest 'baza danych ASP'?;) GOL najprawdopodobniej uzywa bazy MSSql, i Internet Information Services (IIS) ver5.0 (tego juz jestem pewny):) A MySQL nadaje sie do profesjonalnych zastosowan tak, jak.. PHP?:)

05.03.2003
22:15
[34]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Allan---> "No ale nie ma nic doskonalego... Linuxy sie tez wieszaja. Moze mniej niz Winda ale jednak. Hmm... no i fakt
Linux nie jest zbyt user friendly ;)"

Tak, ale zawieszenie programu w Linuxie nie powoduje zwisu systemu - wystarczy przejsc na druga powloke i zabić proces. Natomiast przy Windowsie zwis programu powoduje bardzo czesto zwis calego systemu

05.03.2003
22:23
[35]

Vein [ Sannin ]

wysiu -mea culpa !!! uzylem tej nazwy poniewaz zapomnialem orginalnej :P, a moze powiesz ze Gol nie jest ""profesjonalny" ? moj kumpel pisze stronki ktore wlasnie do obslugi baz danych uzywaja mysql , ale mowie, i tak system baz danych ktory zostal napisany przez Micro$oft jest bardzo powolny....

05.03.2003
22:26
[36]

wysiu [ ]

Vein --> Zauwaz roznice: MySql - MsSql (prawdziwa nazwa - Microsoft SQLServer, ale zawsze wystepuje jako MsSql). To niejest to samo...:)

05.03.2003
22:38
[37]

CooN [ Generaďż˝ ]


Kangel---> "unix powstal glownie po to zeby obslugiwac serwery i robi to duzo lepiej niz jakikolwiek windows" --> nie watpie. Tylko ze mi akurat nie potrzeba obslugiwac serwara, tylko najzwyklejszy komputer. A do tego tryb graficzny niezbedny (przynajmniej dla mnie).
Chce korzystac z Linuksa tak samo jak z Windowsa XP.

Eliash---> No popatrz jakie masz szczescie. Jakie karty graficzne instalowales w tym Redhacie? Jesli przypadkiem GF4 Ti 4200 128 Ram AGP 8x, to daj znac - mysle, ze moglbys mi pomoc... Jesli chodzi o Twoja propozycje eksperymentu - niestety musialbym (co nie znaczy, ze tak zrobie) w tym momencie uwierzyc Ci na slowo, bo nie prowadze sklepu ze sprzetem i nie jestem w stanie tego sprawdzic. Z drugiej strony nie ma to dla mnie znaczenia. Komputer mam jeden, systemy dwa, i do tego sie odnosze.

Pytasz dlaczego musisz restartowac XP przy intensywanej pracy. Ja akurat nie musze. Moze dlatego, ze mam 512 ramu. Nie znaczy to jednak, ze nigdy sie nie wykrzacza, jednak to samo moglbym odniesc do Redhata - tu tez uswiadczylem dziwne bledy, ktore wieszaly tryb graficzny (jeszcze na starszej karcie graficznej). Na uczelni, w ktorej studiuje (a ostatnio bardziej nawet ucze sie ;) zwisy tryby tekstowego to standard. To jednak z pelnym zrozumieniem moge wybaczyc (uzywanie komputerow w miejscach publicznych to zwykle jak dopuszczenie stada wyglodnialych swin do koryta - zero szacunku dla materii nieozywionej ;)
Nie na tej plaszczyznie jednak chcialem dyskutowac. Na temat stabilnosci OS'ow mam niezmienne zdanie - nic nie jest doskonale.

"Spróbowałeś zainstalowac Linuxa, nie udało Ci się i teraz mieszasz ten system z błotem(...)"
Tym razem mi sie nie udalo. I to mnie wlasnie tak zirytowalo. Wiedz wiec, ze to nie pierwsza moja proba instalacji Redhata (inne konczyly sie powodzeniem, jednak nie na tym samym sprzecie). Na pewnien czas na pewno ostatnia. Jutro mam zamiar probowac z Mandrakiem.

Do windy wroce (wlasnie w niej jestem) z tego powodu, ze nie widze w tej chwili zastosowania trybu tekstowego w linuksie - niby jak mialbym pisac to, co teraz?

"najwyraźniej Pingwin Cie przerasta" ---> byc moze, bo to na pewno bardziej skomplikowany system niz windowsy, zwlaszcza, gdy tyle lat uzywa sie tych ostatnich. Jednak w pojedynku Redhat kontra moj sprzet, ten pierwszy zostal znokautowany w pierwszej rundzie. I narazie nie pomaga mu dlugie liczenie...

Dalej sugerujesz, ze nie potrafilem ustawic X'ow. Instalator Redhata grzecznie pytal o model karty graficznej i monitora. Po co mu to bylo, skoro i tak nie potrafil tego wykorzystac? X'ow i tak nie moglem odpalic po zakonczeniu instalacji. Nowe wersje XFree86 nie pomogly (pokladam jeszcze nadzieje w 4.3.0 jak juz wyjdzie pod RH). xf86config spowodowal u mnie salwe smiechu, gdy zapytal o ilosc ramu na karcie graficznej i najwyzsza z zaproponowanych wartosci miala 4 mb (gdy wpisalem, ze chce 128, to i tak w pliku konfiguracyjnym byl zapis, ze jest 256 :))

xmaster--> cytujesz jakies dziwny tekst, ktorego nie napisalem...(chyba, ze cos Ci sie za znacznikami pomieszalo)
Nie lubie slowa "lamer", ale masz prawo mnie tak nazywac. Ja natomiast uwazam, ze masz mocno ograniczona wyobraznie. Podpowiem jednak, ze Redhata 8 uzywam od ok. 2 miesiecy, a werdykt faktycznie wydalem po kilkudniowych zmaganiach. W tym wlasnie czasie stracilem do niego cierpliwosc.
Windowsa uzywam do tego, do czego chcialbym z rownym powodzeniem uzywac Linuksa. Dodam, ze nie do grania, tworzenia grafiki, muzyki etc. Do zwyklego uzytkowania komputera. Akurat to, ze znakomicie nadaje sie do roli serwera/routera tymczasowo mnie nie interesuje.
Jesli chodzi o 'grzebanie' (heh, swietne okreslenie dla linuksa) w systemie, to juz wyzej pisalem - probowalem, czytalem rozne dokumentacje - xfree86, readme sterownikow Nvidii - nie pomoglo. Wina driverow Nvidii? Te sa, tylko dlaczego RH nie potrafil z nich skorzystac? Lamer z niego...

VOSTOK---> moj XP nie potrzebuje po nowej instalacji specjalnych zabiegow, by uruchomic grafike na Gf4. Direct X i defaultowe drivery do karty graficznej bez problemu ja ruszaja.

Regis---> wyczuwam ironiczny ton w tych slowach. Przypadkiem wiem, ze programy mozna uruchamiac z roznymi parametrami. Zaproponuj mi jednak, jak mialbym napisac ten post w trybie tekstowym linuksa (czyli ta konsola lub treminal jak kto woli)...
Nie wiem, gdzie Ty dopatrzyles sie argumentOW z mojej strony. W pierwszym poscie jest tylko jeden. A i nie jestem pewnien, czy taki smieszny.
W tym przypadku patrze tak jak mi pokazuja i jakos nie moga tego pokazac (mysle tutaj o odpalaniu OS'ow po instalacji, bez karkolomnych manewrow, by dzialal on najprosciej i najlepiej, jak to jest potrzebne).

FreeSoul---> wychodze z zalozenia, ze jak system ma byc dobry, to nie ma na nim problemow z obsluga nowego i niewatpliwie popularnego sprzetu.

Na koniec tej wypowiedzi dodam, ze nia mam zamiaru skreslac z listy linuksa. Dalej bede probowal go konfigurowac :> A gdy bede chcial przegladac www, odebrac poczte, posluchac muzyki, pogadac przez GG (czyli to, co najczesciej przy komputerze robie) - uruchomie win xp.

05.03.2003
23:02
[38]

Joanna [ Kerowyn ]

CooN ---> jesli masz instalowac linuxa - sięgnij po SuSE nie Mandrake ani RH - wiem cięzko go zdobyc, choc jesli masz dobre łacze to możesz instalowac z ftp.lublin.pl. Z moich przechadzek po dystrybucjach wynika, że jest to najsensowniejsza mieszanka systemu przyjaznego z "tradycyjnym" linuchem.
Jak ostatnio instalowałam SuSEłka (kupna wersja professional na DVD) to przy testowaniu instalacji automatycznej, cała instalacja trwała około 10minut. Przy okazji został wykryty i uruchomiony cały sprzet - łącznie z tunerem TV. Jedynie drivery Nvidii musiałam ściagnąc ze źródła - o tym wymogu licencyjnym zresztą mnie instalator poinformował (karta G2 Ti Pro).
Oczywiście nikt w miarę zorientowany w systemie z w pełni automatycznej instalcji korzystał nie będzie. Ale to działa - a narzędzia do zarzadzania systemem (yast i sax) należą do najwygodniejszych z mi znanych. Instalacja "ręczna" jest też bardzo prosta.
Gdybym tylko uzywała komputera do tych celów o których mówisz tj internet i GG to bym pracowała tylko w SuSE (choc w GG brak jak dotąd emotionek). Ponieważ jednak musze uzywać accessa który jest (jak dotąd) wyjątkowo odporny na wszelkie próby uruchomienia pod wine itp SuSE jest u mnie system nr 2 na dysku a nie nr 1.

05.03.2003
23:13
[39]

CooN [ Generaďż˝ ]

Joanna---> przekonalas mnie - moglbym go wyprobowac gdyby faktycznie byl bardziej dostepny. W ktorej z gazet, jesli w ogole, moglbym go aktualnie kupic? Sciaganie z netu zdecydowanie odpada. Ciekawi mnie tez, dlaczego SuSE jest duzo mniej popularny niz RH czy mandrake..

W tej chwili jestem sklonny przekonac sie i byc pelen podziwu dla dystrybucji linuksa, ktora zaraz po instalacji odpali bez problemu caly sprzet, z karta graficzna na czele.

05.03.2003
23:25
[40]

Joanna [ Kerowyn ]

Niestety w żadnej z gazet SuSE nie uświadczysz. Kiedys dano w PCWorldzie wersje 7.1 (oczywiście podstawową na dwóch płytkach) - ale to lata świetlne temu. Obecnie jest wersja 8.1. Ja poprostu kupuję co pewnien czas ten system (kiedyś 6.4, teraz 8.1). Prawdopodobnie to wynik polityki firmy która się dośc ceni. Mimo tej polityki udział SuSE w instalacjach linuksa rosnie (podobnie jak debiana), a zwłaszcza w deklaracjach zmiany dystrybucji (w odróznieniu np. od Mandreka czy RH od którego często zaczyna sie zabawa z Linuxem) . Ale na upartego kiedyś na SDI ściagnełam całość 7.3 z miroru lubelskiego- trwało to tydzień;P
Więc pewnie nic z tego chyba że znajdziesz znajomego z tym systemem. Ale tak czy inaczej możesz zajrzeć sobie na:

05.03.2003
23:52
smile
[41]

CooN [ Generaďż˝ ]

Czy ktos moglby pokrotce wytlumaczyc roznice miedzy roznymi architekturami: i386, i586,i686, ia64, x86 64
i jaki to ma wplyw na linuksa?

Natknalem sie na to (i kilka innych wariantow) przy przegladaniu tego ftp'a z lublina

ps. ile cd ma podstawowa wersja SuSE?

06.03.2003
00:11
[42]

Joanna [ Kerowyn ]

Proste - sa to różne procesory, a więc rózne platformy: i386 to linux na nasze PC-ty, jesli się pojawia 586 to znaczy ze jest optymalizowany (kub wymaga) pod architekturę procesora pentium, 686 Pentium II. Pozostałe to są procesory 64 bitowe - czyli nie nasz rozmiar
Wersja standard to 3 CD. Niestety nie wiem gdzie (i czy) są dostepne wersje ISO, brak tych wersji daje nieco w kość przy instalacji z katalogu, trzeba się nieco pobawić dysklietkami startowymi

06.03.2003
00:13
[43]

Joanna [ Kerowyn ]

Tu masz porównanie wersji normalnej i profesjonal

06.03.2003
02:41
[44]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]


uwazam ze linux czy unix sa po to by nad nimi pracowac usprawniać - bo jak wiadomo sa otwarte
a kazdy łindołs- by go tylko obsługiwać i tylko obsługiwać
przeciez dopiero niedawno udostepniono kod źrudłowy do windy
a linux i unix zasłynoł bo ludzie na bieżąco eliminują błędy...
programy wymagajace znajomości jezyków programowania niestety słabo sie sprzedaja
za to programy dla mas - idą jak bułeczki


16.03.2003
17:30
smile
[45]

Ścierwopluj [ Konsul ]

Tak jest Windows nie zjada Linuksa tylko na śniadanie ale także na pozostałe posiłki i od czasu do czasu już wpycha go na siłę bleby tylko na niego nie patrzeć taka to żenada...

16.03.2003
18:08
smile
[46]

Regis [ ]

Ścierwopluj --> Jak juz odgrzebujesz stare watki to pisz w nich chociaz cos sensownego, a nie wyzywaj sie na Linuxie tylko dlatego, ze nie potrafisz go obslugiwac... Chociaz w sumie to ciesz sie ze Windowsa umiesz obslugiwac... Bo widze ze talentu do obslugi systemow operacyjnych to ty nie masz, jak Ci "internet pod Linuxem nie dziala"...

16.03.2003
18:18
smile
[47]

Ścierwopluj [ Konsul ]

Regis - - > a skąd ty wiesz co ja potrafie, a co nie, ja widze, że chyba windowsa na oczy nie widziałeś, a że masz inuksa na kompie to go chwalisz, za nic oczywiście, żeby tylko ulżyć sobie, że chociarz ktos dobrze o Linuksie pisze.
Internet mi zadziałał, ale nie od razu, ale przecierz on w internecie jest superwydajny, chociarz z mojej pamięci pozostało, że to zamuł i kompletne dno graficzne!

29.03.2003
21:07
[48]

Windi_ [ Generaďż˝ ]

jak linuxa dobrze skonfigurujesz raz to bedzie chodzil dluuugo a win sie posypie:)

31.03.2003
16:15
[49]

[ Legionista ]

Witam

Kilka myśli nasuwa mi się po przeczytaniu większości wypowiedzi w tym wątku:

1. Czy jeśli mrówki nie wiedzą o gwiazdach, to znaczy, że gwaiazd nie ma?
2. Czy jeśli ktoś nie potrafi czytać, to znaczy, że wszystkie książki są "upiardliwe"?
3. Dlaczego łopata zjada na śniadanie koparkę?

Szczególnie interesujące jest pyt. nr 3! Nawet (chyba) znam odpowiedź. Wydaję mi się, że łopatę można obsługiwać bez żadnego wykształcenia i z minimalnym (zapewniającym, że użytkownik dobrze odgadnie przeznaczenie łopaty i nie uzna jej np. za posiłek) ilorazem inteligencji, zaś do obsługi koparki trzeba przynajmniej szczątkowej wiedzy. Ponadto łopata jest bardziej poręczna w zastosowaniach domowych (a raczej działkowych) i z tego powodu łopat jest więcej, niż koparek.

Analizując wątek można dojść do wniosków, że:
a) jeśli łopatę może obsługiwać idiota
b) jeśli użytkowników łopat jest więcej, niż użytkowników koparek
c) jeśli producent łopat wystarczająco często wydaje do nich łatki i porawki

to

a) koparki są upiardliwe!

i dodatkowo:

b) komu potrzebne darmowe radio, telefon, fax i diabli wiedzą co w koparce
c) komu potrzebne ogrzewanie (w zimie wystarczy szybko machać łopatą)
d) komu potrzebna trwała i wytrzymała łycha (można zawsze przeinstalować np. dyszel łopaty, gdy zobaczymy na nim zadzior)
e) po co komu możliwość szybkiej obsługi wielotonowej masy ziemii i błota (przecież zwykle mamy do dyspozycji taczkę, a nie ciężarówkę)
f) komu potrzebna możliwość wymiany łyżki na inną, gdy chcemy kopać np. w twardym gruncie (90% gruntu jest miękka, a jeśli to się zmieni zawsze można kupić nową wersję łopaty)
g) komu potrzebny zamek w drzwiach kabiny (przecież i tak niczego cennego tam nie trzymy - jeśli ukradną misia maskotkę, to przyniesiemy nowego)
[pewnie można przytoczyć więcej argumentów przeciw koparkom ...]

Mam nadzieję, że użytkownicy łopat (Ci którym, po prostu nie jest potrzebna koparka, a nie Ci, dla których obsługa koparki jest poza zasięgiem zrozumienia) rozumieją o co mi chodzi bez dodatkowego komentarza.

pozdrawiam

31.03.2003
16:39
[50]

[ Legionista ]

Na poważnie

1. Mandrake (np. 9.0 lub 9.1)_nie_ będzie złym wyborem
2. RH8 _też_ _NIE_ jest złym wyborem

Oba wybory z punktów 1 i 2 będą _lepszymi_ wyborami dla początkującego z nowoczesnym sprzętem, niż starsze dystrybucje (szczerze polecam Mandrake 9.1)

3. XF86config służy do konfiguracji serwera X w wersjach 3.x.x, a nie 4.2.cośtam, który (prawdopodobnie - nie używam RH) jest w do wyboru podczas instalacji
4. Zwróć uwagę, który serwer X zainstalowałeś
5. Ściągnij sobie sterowniki NVidia (są paczki _specjalnie_ dla RH8). przeczytaj instrukcję instalacji (pierwsze 5 stron chyba wystarczy - tam jest napisane co trzeba zrobić krok, po kroku)
6. Podczas instalacji X można wykonać test i dokonać poprawek _przed_ zakończeniem instalacji - wykonałeś go?

to tyle

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.