Brandon [ Legionista ]
Kwasy by Brandon
Szczęki...5?

Caleb [ The Evil That Men Do ]
dobre

Brandon [ Legionista ]
Uśmiechnij się z Colgate
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
ROTFL :))

SULIK [ olewam zasady ]
ROTFL'n'LOL
shubniggurath [ Lost Soul ]
ROTFL:)

Brandon [ Legionista ]
Nasze polskie góry
przysyłajcie więcej kwasów z obrazkami
Brandon [ Legionista ]
Wieśmin
massca [ ]
z
i
e
e
e
e
f
i
nie ta kategoriaa.
Brandon [ Legionista ]
Coś Ci się nie podoba massco!!! jeśli nie to nie wtrącaj się
A tak poza tym kolejny obrazek
...i nie wkurzać mnie proszę więcej!!!

Sephion [ One Winged Angel ]
ROTFL, pojde cos poszukac, moze tez cos fajnego wygrzebie z dysku :)

lukep84 [ Junior ]
check this out ;)
Diabel86 [ Konsul ]
massca--> ostatnio do kazdego watku dopisuj to co nie powinienes czyli teksty nic nie wnoszace a wrecz denerwujace... zastanow sie czy chcesz to napisac i dostac pozniej ochrzan...
A co do obrazkow to zaczepiste sa :)
Eomer [ Konsul ]
a ktore z tych obrazkow sa "hardware", a ktore "soft"?

Sephion [ One Winged Angel ]
A co powiecie na to :) --->
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Ale śmiechowisko.... dawać tego więcej... ;]

Brandon [ Legionista ]
Ciesze się że spodobał wam się pomysł (jednak jeszcze nie wszystkim!!!), Fajnie że przysyłacie śmieszne obrazki. No to teraz moja kolej...
...bush...hmm...ciekawe co on tam widzi???
Brandon [ Legionista ]
co dzieci robią w przedszkolu???
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Ja zarzuce jakieś 3 rysunki, bo niebęde połowy dysku na forum wrzucał ;)
1)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
2)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
3)
Zwiększam ilość rysunków do pieciu :D
Macu [ Santiago Bernabeu ]
4) Statsiarz :D
Macu [ Santiago Bernabeu ]
5) Ostatni ;/
Mr.Borys [ Konsul ]
a sobie Macu postatsowales
o kurde moj post tes statsiarski :D
Mr.Borys [ Konsul ]
ale w zeczy samej fajne obrazki

Darvin [ Pretorianin ]
------> Macu nr2 jest zaje...y nawet jesli jest spreparowany (wlasnie czy to jest spreparowane czy prawdziwe??)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Darvin ---> szczerze mówiąc, nie mam pojęcia... znalazłem to na jakiejś stronce :)
TzymischePL [ Senator ]
To i ja cos wpisze. CO prawda nie zdjecie tylko tekst. Ale...
PRzeczytalem to na jedenj z grup usenetowych na ktore jestem zapisany.....
Byl u mnie ksiadz po koledzie i mowil ze trzeba ostro balowac bo
niedlugo nadejdzie jakis "wielki post"
- mam pytanie: od kogo nadejdzie ten post i ile mega bedzie zajmowal?
I skad ksiadz wie takie rzeczy?
Oni tez sa na grupie? Pytam bo siedze na
modemie i ciezko mi sie sciaga wielkie posty

Brandon [ Legionista ]
zakonnice
Brandon [ Legionista ]
A oto uwagi z dzienniczków uczniów:
Uwagi z dzienniczków uczniów:
-Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.
-Żuje gumę na lekcji muzyki i śpiewając robi balony.
-Kowalska i Jóźwiak nie chcą podać swojego nazwiska.
-Śpiewa na lekcji muzyki.
-Naraża kolegów na śmierć, rzucając kredą po klasie.
-Notorycznie szantażuje panią szatniarkę.
-Jadł śliwkę na oczach wygłodzonego nauczyciela.
-Przeszkadza na lekcji i nalepia jakieś naklejki koledze

Brandon [ Legionista ]
TV reklamy
1.
-Dlaczego przestępcy zakładają pieluszki Pampers?
-Bo chcą żeby wszystko uszło im na sucho.
2.
-Dlaczego mityczny lotnik Ikar spadł z wysokości i zabił się?
-Bo był mężczyzną i nie miał ze sobą podpaski Always.
-A dlaczego następnie utonął?
-Bo nie miał też przy sobie batonika Milky Way.
3.
Kosmonauta pyta drugiego kosmonautę:
-Lecimy na Marsa?
-Nie, na Snickersa!
4.
-Co ma 10.000 kalorii?
-5 tysięcy tik-taków.
5.
-Jak nazywa się produkt powstały z połączenia Pedigree Pal i pasty blend-a med.?
-Blend-a med complete menu.
Macu [ Santiago Bernabeu ]
NA dobry początek dnia, 3 obrazki:
1)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
2)
Macu [ Santiago Bernabeu ]
ostatni ;/
3)

Brandon [ Legionista ]
Adidasy w Quo Vadis?

Brandon [ Legionista ]
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - Panie do naga. Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - Panowie do naga. Zapala się - Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - Panowie do roboty... No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem.

Brandon [ Legionista ]
Jest rok 1943. Niezwyciężona armia niemiecka prowadzi pacyfikacje rosyjskich wsi. Z czasem zaczęło to ich nudzić, wiec wpadli na pomysł aby urozmaicić sobie zadanie. Weszli do kolejnej wsi, kazali wszystkim stanąć w jednym miejscu i rzekli:
- Chłopy - my was wszystkich zaraz zabijemy, ale jest szansa aby się uratować. Jeżeli baba rozpozna swojego chłopa po przyrodzeniu, to my puszczamy te parę wolno.
Chłopy po namyśle zgodzili się. Niemcy kazali się im rozebrać do naga i założyć na głowę worki po ziemniakach.
Idzie pierwsza baba:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i trafiła.
Idzie druga:
- Nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i tez trafiła.
Niemcy drapią się po głowie, zastanawiają, co jest? - ale nic. Idzie trzecia:
- Nie mój, nie mój, mój! - i znowu jest!
W tej sytuacji dowódca Niemców zagadnął do swoich żołnierzy:
- Cos tu jest jakiś szwindel, wróg nas przechytrzył, ale my nie jesteśmy głupi, wiec ty Hans rozbieraj się, wkładaj wór na głowę i stawaj miedzy chłopy - pokrzyżujemy im plany.
Hans rozebrał się, założył wór i puszczają kolejna babę:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie z naszej dierjewni, nie mój, mój!

Brandon [ Legionista ]
Bandyta dostał się do piekła. W sumie nie jest tam tak źle, dobre żarcie, pełno alkoholu, wszyscy się świetnie bawią, chodzi pełno lasek. Bandzior chciał se jedna taka podebrać, wiec pyta się Lucyfer, czy może (nie chciał się na starcie narażać najwyższej instancji). Lucyfer nie ma nic przeciwko temu.
Facet wiec bierze jedna łaskę i za krzaki. Po minucie wyskakuje spanikowany i bierze druga. Po następnej minucie wraca do Lucyfera mocno zdenerwowany i mówi:
- Lucyferze, ale one nie maja dziur!
- I na tym właśnie polega piekło!

Brandon [ Legionista ]
Pracownik kocha się z sekretarką dyrektora na fotelu, nagle otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor. Pracownik czerwony zaczyna się tłumaczyć:
- Uhm, pani sekretarce zrobiło się słabo, musiałem jej podać krople waleriana.
- No tak, dobrze, tylko niech pan schowa już tego waleriana...

Kompoholik [ Designed by AI ]
Ktoś tu statsuje :))
Ale tak naprawdę to ROTFL'n'LOL

Brandon [ Legionista ]
Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku nowy kompleks sportowy, wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Podchodzi bliżej, a tam na korcie Agassi z Samprasem sobie rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:
- Skąd ty miałeś tyle kasy żeby zafundować sobie to wszystko?
- A wiesz, mam złotą rybkę która spełnia każdemu życzenie.
- Pożycz mi ją! Jutro ci oddam!
- Dobra, tylko uważaj, ona jest trochę przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić.
Pożyczył rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił ją na stole i głośno, wyraźnie i powoli mówi do niej:
- Złota rybko! Chcę mieć górę złota.
Rybka na to:
- O.K. Idź spać a rano życzenie będzie spełnione.
Wstaje na drugi dzień a jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i mówi:
- Coś ty mi dał! Chciałem od niej górę złota a ona mi dała górę błota!
Kumpel na to:
- Mówiłem ci, że jest trochę głucha. Co to myślałeś, że ja chciałem mieć wielki tenis???

Brandon [ Legionista ]
Spotyka się trójka przyjaciół ze szkoły (2 facetów i panienka). Jeden facet mówi:
- Ja to teraz jestem najmądrzejszym facetem na świecie...
Panienka:
- A ja jestem teraz najpiękniejsza na świecie...
Drugi facet:
- A ja to jestem największym jebaką na świecie...
- Eeeeeeeeee... nie wierzymy...
Poszli więc do wyroczni (jak to zwał tak to zwał). Wychodzi pierwszy facet:
- Tak jak mówiłem - jestem najmądrzejszy...
Wychodzi panienka:
- Tak jak mówiłam jestem najpiękniejsza...
Wychodzi drugi facet:
- K***, kto to jest ten Bill Clinton???!!!]Trzech kolegów spotkało nad Morskim Okiem trzy wyposzczone turystki: telefonistkę, ekspedientkę i nauczycielkę. Skorzystały z zaproszenia na noc. Nazajutrz koledzy opowiadają o przebytej nocy:
- Mnie źle poszło - mówi pierwszy - moja telefonistka była bardzo nerwowa, co chwila przerywała połączenie.
- Mnie poszło gorzej - mówi drugi - kiedy przyszło co do czego, ona mówi: "Towar przygotowany, proszę zapłacić, w przeciwnym wypadku go nie wydam!"
- To wszystko nic - mówi trzeci - kiedy już zrobiłem co było w mojej mocy, ona mówi: "A teraz proszę powtórzyć wszystko bez pauz i bez stękania".

Brandon [ Legionista ]
Był sobie facet, który miał motor. A ponieważ, bardzo lubił swój motor, to smarował go wazeliną, żeby mu nie zardzewiał podczas deszczu. I pewnego razu spotkał dziewczynę marzeń, on ją pokochał, ona jego jak to w bajkach bywa. I pewnego dnia ona zaprosiła go do siebie na obiad. Przed wejściem do jadalni uprzedziła go:
- U nas w domu jest taka tradycja, że kto się pierwszy odezwie po obiedzie, zmywa naczynia, ta tradycja obowiązuje również gości. Tak więc pamiętaj.
No więc zaczęli jeść, zjedli i siedzą i patrzą po sobie. Chłopak sobie myśli:
- Mmmm, pycha obiad, trzeba by było podziękować, no ale nie będę przecież zmywać.
Dziewczyna sobie myśli:
- Zabrałabym go już do pokoju, ale nie mogę nic powiedzieć, bo będę musiała zmywać.
Matka myśli:
- Trzeba by już wstać, ale napracowałam się dzisiaj i nie chce mi się zmywać.
Ojciec myśli:
- Nic nie robiłem przez cały dzień to i zmywał nie będę.
Mija pół godziny. Chłopakowi się znudziło, wziął dziewczynę, posadził na stole, podniósł jej spódnicę, spuścił spodnie i użył sobie. Siada i myśli:
- UUUch, leżało mi to już od dwóch dni, trzeba by jej coś powiedzieć, bo to jakoś głupio, ale przecież zmywać nie będę.
Dziewczyna myśli:
- Było extra, trzeba by mu podziękować, ale to zmywanie....
Matka myśli:
- Nie miałam tego od 6 lat, trza by coś staremu powiedzieć, ale nie teraz, bo zmywać nie będę.
Ojciec myśli:
- A to gnój, moją córkę przeruchał, a ja przez to zmywanie nic nie mogę powiedzieć.
Mija następne pół godziny. Chłopak wziął mamusię na stół i powtórzył numer. Siada i myśli:
- Ale się spodliłem. Tu taka lacha, a ja jej matkę. Musiałbym się wytłumaczyć, ale...
Dziewczyna myśli:
- świnia, najpierw ja, potem moja matka. Musiałabym mu coś powiedzieć, ale...
Matka myśli:
- Ehhhh! Jak dobrze, jak mu podziękować, jak nic nie można powiedzieć?
Ojciec z pianą w ustach myśli:
- Moja córka, moja żona na moim stole, a ja nic nie mogę temu draniowi powiedzieć.
Nagle zerwał się deszcz. Chłopak wstaje od stołu, podchodzi do okna i patrzy jak jego motor moknie.
- He, he, dobrze, że go wysmarowałem wazeliną - myśli. - Jak przestanie padać to muszę go znowu posmarować.
I zaczyna szukać po kieszeniach puszki, i stwierdza, że zapomniał jej z domu.
- No trudno, zmyję te naczynia - myśli i pyta:
- Czy ktoś ma wazelinę?
Na co ojciec zrywa się i biegnie do kuchni:
- TO JA JUŻ POZMYWAM!

Brandon [ Legionista ]
Był rok 1943. Spory konwój przemierzał wody północnego Atlantyku w drodze do Murmańska. Była jasna księżycowa noc.
Na mostku polskiego statku, kapitan wzywa bosmana i rzecze:
"Widzicie bosmanie ten ślad trzy mile na prawej burcie? Właśnie U-boot wystrzelił torpedę. Idziemy w ciasnym szyku bez możliwości manewru. Według moich obliczeń, torpeda ta trafi nas za piec minut. Zejdźcie do załogi i przygotujcie marynarzy do opuszczenia statku. Nie ma dla nas ratunku."
Bosman nie dyskutując czym prędzej ruszył w głąb parowca by wykonać rozkaz. Ale że był osobnikiem nie pozbawionym humoru, a przy tym chłop jak niedźwiedź, postanowił obrócić całą sprawę w żart.
Wszedł do pomieszczeń załogi, zebrał marynarzy i rzecze:
- Widzicie chłopcy ten stołek tutaj? Jak zaraz pier....nę w niego członkiem to cały statek w drobiazgi pójdzie."
Marynarze, acz doskonale wiedzieli o mitycznej wręcz sile bosmana, tym razem wybuchnę li śmiechem, kiwając głowami z niedowierzaniem.. wrzaśnie: - To się załóżcie, gnojki jedne jak żeście tacy pewni, a w międzyczasie zakładać kamizelki ratunkowe!"
Rozweseleni marynarze zaczęli zbierać pule zakładu, zakładając przy okazji kapoki. Bosman odczekał chwilę, spojrzał na zegarek, nonszalanckim ruchem wyciągnął 'narzędzie', spojrzał pogardliwie wokoło i WHAAAAAAM!
Statek poszedł w drzazgi! Pośród rozbitków, którzy uszli z życiem, był bosman i kapitan. W pewnym momencie podpływa do bosmana kapitan, cały szary z przerażenia.
"Na Boga, bosmanie, co się stało? Torpeda minęła statek za rufa!!!"

Brandon [ Legionista ]
Pewnego razu spotykają się ze sobą dwa penisy. Po długiej rozłące witają się, jak to kumpel z kumplem:
- Cześć stary, jak leci, co nowego?
- Eee, nic, wszystko mi zwisa, a co u ciebie?
- Ech, ty to masz dobrze. Mój właściciel co wieczór pakuje mnie w biały worek, wkłada do ciemnej windy i muszę w niej jeździć dotąd, aż się porzygam!!

Brandon [ Legionista ]
W autobusie. Na jednym z przystanków wsiada dziewczyna i od razu podchodzi do kasownika chcąc skasować bilet.
Autobus rusza, a dziewczyna traci równowagę i siada na kolanach faceta, który siedział w pobliżu.
Oczywiście zrywa się natychmiast i przeprasza go:
- Przepraszam, myślałam że zdążę jak stał.

Brandon [ Legionista ]
1. Mąż wraca do domu i zastaje w łóżku żonę z kochankiem. Bez zbędnych ceregieli
Wyrzuca kochanka przez okno z pierwszego pietra. Następnego dnia to samo.
Kochanek zabandażowany, ale w łóżku. Także wyrzuca go przez okno.
Trzeciego dnia wraca i widzi w łóżku kochanka że złamaną ręką. Zbliża się do
Niego aby go wyrzucić, a tu kochanek pyta się:
- Czego pan ode mnie chce?
- Przestań pan przychodzić do mojej żony!
- Tak trzeba było od razu powiedzieć, a nie rzucać aluzjami.
2. - Na korytarzu czeka ojciec pani dziecka z olbrzymim bukietem kwiatów- mówi
Salowa w szpitalu do szczęśliwej matki- Czy mam go wprowadził?
- A bron Boże. Tutaj w każdej chwili może pojawił się mój mąż...
3. Mąż przyniósł upolowanego zająca. Następnego dnia wraca z pracy i widzi żonę
płaczącą nad zającem.
- żebyś mi więcej tego świństwa nie przynosił- wola że łzami w oczach.- Pół
Dnia go już skubie i jeszcze nawet polowy nie oskubałam!
4. Mąż za wcześnie wrócił z delegacji...
- No tak... Moja żona, mój przyjaciel, moje prezerwatywy...
5. Młode małżeństwo spaceruje po parku. Patrzą na dwa pływające i czulące się do siebie łabędzie.
- Zosiu, a może byśmy zrobili to samo co one..?
- Władek ty chyba oszalałeś! Dla twojej przyjemności nie będę tyłka w wodzie moczyć.

Cyferek [ Junior ]
ekhem ktos tu statsuje....
Sudzione [ The Legacy ]
niektóre obrazki i texty świetne !! ROTFL
Cyferek -> no chyba ty :)

Archangel Uriel [ Chor��y ]
walentynka:)))
bles [ Pretorianin ]
To ja tez chyba calkiem niezly obrzek wrzuce...
bles [ Pretorianin ]
no moze jeszcze taki...
bles [ Pretorianin ]
naprawde ostatni.

Adamss [ -betting addiction- ]
LOL świetne te obrazki ;].
Brandon [ Legionista ]
są to rodzaje pierdnięć,czyli pulozaurów!sprawdź się!
Ambitny: Zawsze jestes gotowy pierdnąć
Koleżeński: Lubisz wąchać czyjeś pierdnięcia
Niekoleżeński: Przepraszasz, wychodzisz i pierdzisz w samotności
Roztargniony: Nie możesz odróżnić swojego pierdnięcia od cudzego
Zaczepny: Pierdzisz zawsze głośniej niż inni
Dziecinny: Pierdzisz, a potem się śmiejesz
Sprytny: Pierdzisz i kaszlesz w tym samym czasie
Zarozumiały: Myslisz że zawsze możesz pierdnąć głośniej
Przyjacielski: Wąchasz czyjeś pierdnięcia i mówisz im co zjedli
Okrutny: Pierdzisz w łóżku i nakrywasz głowę żony kołdra
Nieuczciwy: Pierdzisz i zwalasz na psa
Zawiedziony: Pierdzisz niesmrodliwie
Głupi: Uwielbiasz czyjeś pierdnięcia, i na dodatek myślisz że to twoje własne
Nierozsądny: Wstrzymujesz pierdnięcia godzinami
Malkontent: Narzekasz ze ludzie pierdzą w towarzystwie, ale gdy sam to robisz dajesz długie i nieciekawe wyjasnienia używając zawiłej terminologii medycznej
Masochista: Pierdzisz w wannie i próbujesz przegrysć bąbelki
Nieszczęsliwy: Nie możesz się spierdzieć
Umuzykalniony: Pierdzisz na każda nutę
Nerwowy: Wstrzymujesz pierdnięcia w połowie
Dumny: Myślisz, że twoje pierdnięcia są wyjątkowo przyjemne dla otoczenia
Sadysta: Po pierdnięciu w łóżku, poprawiasz sobie kołdrę
Naukowiec: Pierdzisz do butelek i szczelnie je zakorkowujesz
Wrażliwy: Pierdzisz i potem płaczesz

Brandon [ Legionista ]
niegrzeczny dzieciak
Brandon [ Legionista ]
kolejny niedobry dzieciak...

red_baron [ pVd ]
d o b r e ...

red_baron [ pVd ]
2...

red_baron [ pVd ]
lekka makabra...
Brandon [ Legionista ]
kolejny gówniarz...
Brandon [ Legionista ]
kolejny źle wychowany...