GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy trudno znaleźć takiego faceta cz.2

27.02.2003
14:33
[1]

dingo_dor [ Konsul ]

czy trudno znaleźć takiego faceta cz.2

poprawiona lista
- lubi komputery,
- ma dużo ciała, ale nie wystający brzuch, (nie Partyka i ale i nie Kalisz)
- skończył lub kończy studia znając sie na polityce,
- ma wysokie IQ,
- tańczy ,pije piwo, a nie wódkę,
- uprawia sporty,
- zna angielski i reprezentacyjny,
- lubi zwierzęta: w tym szczury i konie,
- nie jest złośliwy,
- lubi chodzić do kina
- nie wstaje rano jak jak skoeronek tylko lubi się wyspać,
- ma lub w najbliższym czasie będzie miał samochód, (który sam będzie prowadzić)
- ładnie pachnie i nie aromatyzuje mu z pyszczka,
- będzie mnie kochał (szanował i troszczył się)
- potrzebuje częściej niż raz w miesiącu i to nie w jednej pozycji
- jest towarzyski
- nie jest konserwatywny,
- jest min.180 cm wzrostu
- czasem pali (2 na miesiąc styka)
- jest z warszawy.
- lubi się całować
- jest cierpliwy i spokojny
- będzie moim partnerem i za 5-10 lat będzie razem ze mną wychowywał dzieci
- będzie razem ze mną utrzymywał dom

pnawiam:
czy to za wysokie wymagania dla 22 letniej dziewczyny?

27.02.2003
14:37
smile
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A czy odpowiesz na pytanie malego misia z poprzedniej czesci ?

27.02.2003
14:37
[3]

dingo_dor [ Konsul ]

ja tutaj faceta nie szukam, tylko sprawdzam wysokość wymagań


---->body inspektor
dlaczego dla ciebie to, że sie nie maluje to znaczy, że nie jestem zadbana i ładnie nie wyglądam. a może jeszcze mi powiesz, że sie nie myje?!!!
dla ciebie wyrażeniem tego, że pannie na tobie zależy jest to, że kupuje sobie ciągle nowe ciuszki i chodzi w tonie make-upu - moje kondolencje

27.02.2003
14:38
smile
[4]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

poprawiona lista? a co z "skoeronkiem"?

hehe a musi palić i pić i być z WA-WY? bo reszta w sumie pasuje do mnie

27.02.2003
14:40
[5]

dingo_dor [ Konsul ]

---->piotrasq
mamy lekką przerwę, bo woli komp niż mgr napisać.

27.02.2003
14:40
[6]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

za 10 lat wymagania stopnieją do:

- jest rzywy.

27.02.2003
14:42
smile
[7]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To wobec tego odpowiem na pytanie: nie sa to duze wymagania, bo sam je spelniam :)))

27.02.2003
14:45
smile
[8]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

- lubi komputery,
Lubie... Jeszcze jak!
- ma dużo ciała, ale nie wystający brzuch, (nie Partyka i ale i nie Kalisz)
W przedziale miedzy tymi dwoma lebkami sie mieszcze
- skończył lub kończy studia znając sie na polityce,
Skonczylem studia i orientuje sie w polityce
- ma wysokie IQ,
Hmmm... nie mierzylem
- tańczy ,pije piwo, a nie wódkę,
Nie tancze :( Nie pije wody a martini i gin, piwo czasem tez
- uprawia sporty,
Zeglarstwo sie liczy?
- zna angielski i reprezentacyjny,
Znam angielski, niemiecki i francuski. Sprecyzuj pojecie "reprezentacyjny"
- lubi zwierzęta: w tym szczury i konie,
Lubie zwierzeta. Szczury to nawet bardzo
- nie jest złośliwy,
Jestem zlosliwy jak cholera, ale nie dla wszystkich
- lubi chodzić do kina
Bardzo lubie
- nie wstaje rano jak jak skoeronek tylko lubi się wyspać,
Lubie sie wyspac, a wstawac musze do roboty
- ma lub w najbliższym czasie będzie miał samochód, (który sam będzie prowadzić)
Mam samochod
- ładnie pachnie i nie aromatyzuje mu z pyszczka,
Zgadza sie ;)
- będzie mnie kochał (szanował i troszczył się)
A tego to nie wiem, poki co
- potrzebuje częściej niż raz w miesiącu i to nie w jednej pozycji
Oj, tak tak tak
- jest towarzyski
Jestem
- nie jest konserwatywny,
Bron boze!
- jest min.180 cm wzrostu
Spelniam wymog minimum
- czasem pali (2 na miesiąc styka)
Nie pale
- jest z warszawy.
Mieszkam w warszawie
- lubi się całować
Lubie
- jest cierpliwy i spokojny
Do czasu...
- będzie moim partnerem i za 5-10 lat będzie razem ze mną wychowywał dzieci
Nie wiem
- będzie razem ze mną utrzymywał dom
A masz dom?



27.02.2003
14:46
[9]

dingo_dor [ Konsul ]

------->piotrasq
w tej liście jest pytanie o zainteresowania, między innymi o komputery i politykę. interesujesz sie polityką?
i lubisz szczury?

27.02.2003
14:48
[10]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Jak na " wymagania dla 22 letniej dziewczyny" to bardzo wysokie . Chyba że dysponujesz jakąś wunderwaffe o której nie raczyłaś wspomnieć .



Luty Tur - "żywy"

27.02.2003
14:49
[11]

dingo_dor [ Konsul ]

reprezentacyjny - można z nim sie pokazać w teatrze,wśród znajomych i nie muszę się za niego stydzić.
ciałko - spora klata i nie większy od niej - mięciutki z tłuszczykiem brzuszek do przytulania sie

27.02.2003
14:50
[12]

dingo_dor [ Konsul ]

miało być - nie większy od klaty BRZUSZEK

27.02.2003
14:51
smile
[13]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

LOL, to by sie nawet zgadzalo... co jest w zamian? Sorry, ale nie bardzo mam czas na czytanie tamtego watku ;-)

27.02.2003
14:52
[14]

griz636 [ Jimmi ]

A może być arabem?

27.02.2003
14:53
smile
[15]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

dingo ---> tak i tak. Ale nie spelnie dwoch ostatnich warunkow :)

27.02.2003
14:57
[16]

dingo_dor [ Konsul ]

w zamian, wyścigi na rowerze, super (serio) kuchnia (broń boże polska), wpólne wycieczki do sklepów z komputerami, zabawa z moimi szczurami, dyskusje o polityce i nie tylko ( w tym o panienkach, bo je lubie), przytulanie sie, pieszczenie, umciaumcia, chlanie piwska (od czasu do czasu)...
to na razie tyle zdradze.

27.02.2003
14:57
[17]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

właśnie, czy fakt obrzezania dyskwalifikuje, czy wrencz przeciwnie ???

27.02.2003
15:00
[18]

dingo_dor [ Konsul ]

-----> luty tur.
mi tylko stulejka przeszkadza i parówka.

27.02.2003
15:01
smile
[19]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

No to spoko, wymagania masz nieco powyzej przecietnej, ale mysle, ze nie bedzie Ci trudno znalezc odpowiedniego faceta.

PS. Piotrasq sie nie nadaje, zwazywszy gdzie pracuje ;-)

27.02.2003
15:02
smile
[20]

Zofia_K [ Pretorianin ]

Massca ---> Całkiem fajny wątek. Szkoda, że w pewnym momencie (nie powiem którym) dało się

wychwycić, że to Ty jesteś naszą Dingo_for. Ale mimo wszystko - pro...tfu - mistyfikacja całkiem

udana.

27.02.2003
15:02
smile
[21]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

gladius ---> zara ! O tym nie bylo mowy :D

27.02.2003
15:05
[22]

dingo_dor [ Konsul ]

-------->zofia_K
wypraszam sobie
może i lubie męski zabawy, bo paninkowate są dla mnie zbyt nudne, ale to nie oznacza, że jestem facetem! mimio, że bym troche chciała.
z masscą spotkałam sie kiedyś na piwie i tyle.

27.02.2003
15:07
smile
[23]

Zofia_K [ Pretorianin ]

tak, tak... oczywiście :)

Ciumki dla Ciebie, Michał :)*

27.02.2003
15:07
[24]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

dingo_dor ---> a jak ktoś kota ma ?? bo ja mam naprzykład ; )))

27.02.2003
15:08
smile
[25]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

hehe, wydało się, szkoda bo fajnie było

27.02.2003
15:10
smile
[26]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

dingo ---> juz nie musisz szukac. Jestem.
Ale tancze tylko po piwie. Bardzo to bedzie przeszkadzalo ?

27.02.2003
15:13
smile
[27]

massca [ ]

Zofia K - Dorota mowi prawde. Jest calkiem normalna, realna osoba z ktora kiedys faktycznie umowilem sie na piwo i pogadalismy troche. Wiec to nie ja. Nie wiem jak mam Cie przekonac ?

27.02.2003
15:16
smile
[28]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

massca, jak jest osoba calkiem normalna (w domysle zwykla) to lista jest ciut zbyt wygorowana ;-)

27.02.2003
15:18
[29]

massca [ ]

gladius - normalna = realna. moge wam powiedziec ze to nie jest zadna sciema, prowokacja czy zart. o tym czego dorotoa oczekuje od swojego faceta rozmawialem wczesniej z nia na gg (to bylo chyba ponad pol roku temu) wiec temat tego watku to tez nie sciema. no i to tyle.

nie popadajmy w paranoje.

27.02.2003
15:20
smile
[30]

-Idealny Facet- [ Legionista ]

massca ---> niektore osoby (nie wiem czemu) np. niejaka Woman in Love, uwazaja, za ty, to ja.
Moglbys to zdementowac ?

dingo ---> a ja nie moge byc ?

27.02.2003
15:21
[31]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

massca, zartowalem tylko...

IMO znajdzie faceta bez problemu, moze niekoniecznie na forum dyskusyjnym... W ogole moim zdaniem szukanie partnera/ki przez net traca desperacja :(

27.02.2003
15:32
[32]

massca [ ]

Idealny Facet - ty to nie ja , ty to nie Facet Pod Choinke ani nie Facet Na Sniadanie. juz wiesz skad te podejrzenia ? :)

Gladius - Dorota pyta chyba o ocene jej wymagan a nie szuka faceta przez internet. zapodala temat do dyskusji i to chyba tyle.

a szukanie partnera przez internet - no coz, mozna generalnie, chociaz ja sadze ze ludzie sa wzrokowcami i zaczynaja sie laczyc w pary od bezposredniego kontaktu osobistego. ale moze tez byc inaczej, chociaz ja nie jestem zwolennikiem tej metody.

27.02.2003
15:33
[33]

dingo_dor [ Konsul ]

gladius------->
nie całe 2 lata temu szukałam przez onet i od razu trafiłam.
od 2 spotkania spędzaliśmy ze sobą po kilkanaście godzin dziennie.
niestety teraz sie psuje, wiec na razie teoretycznie sprawdzam moją listę, aby mieć pogląd na sytuacje.

27.02.2003
15:33
[34]

Luty Tur [ Generaďż˝ ]

chciałbym zdementować ostatnio pojawiające sie pogłoski.
Otórz oświadczam, ze nie jestem rzadną z niżej wymienionych osób:
massca
piotrasq
gofer
satoru
gladius
luty tur
fajek
soulcatcher
lady

27.02.2003
15:40
[35]

dingo_dor [ Konsul ]

jeśli juz szukam, ( a tu tego nie robie)
mi sie o wiele łatwiej szuka przez czat na onecie.
na sam wygląd nie zwarcam zdytniei, uwagi - musi być duży, nie tłusty, poprostu misio. musi być oczywiście estetyczny.
nie mam tak jak inne panienki - "ale ten facet jest śliczny" i takie tam
dla mnie ważne jest czy będę sie przy nim czuła bezpiecznie i będę miała o czym prozmawiać.
nie lubie facetów, którzy interesują sie np. tylko motorami. - jak śliczny by nie był - odpad!
zawsze pytam o zainteresowania. musi być polityka, komputery, książki.
najbardziej lubie prawników, z nimi mam najwięcej tematów.

27.02.2003
15:40
[36]

ELWIS14 [ Konsul ]

nooo fajne wymagania a teraz chłopaki dostają kompleksów tylko powiedzmi jedno CO TY DAJESZ W ZAMIAN??? CZY JESTEŚ TAKA SUPER <COOL>etc ZE TYLKO WYMAGASZ A NIC OD SIEBIE????

wpisałem sie do tego wątku tylko dlatego aby ci dac do zrozumienia ze nie ma ludzi idealnych

27.02.2003
15:42
smile
[37]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

dingo_dor, no to tak jak ktos napisal, znajdziesz ale musiz uwazac na konkurencje. Albo wygrac z konkurencja, jesli potrafisz. Wymagania jak wymagania, widac, ze patrzysz na swiat realnie i materialistycznie ;-)

27.02.2003
15:44
[38]

massca [ ]

elwis - jak podrosniesz, to zrozumiesz ze te wymagania to nic specjalnego, powiedzialbym nawet ze to wersja minimalistyczna jakiegos tam standardu.

27.02.2003
15:47
[39]

dingo_dor [ Konsul ]

elwis - jakbyś umiał czytać , a z tego napisałeś to wnioskuje, że nie. - to nie jest przetrarg, tylko pytanie o takich facetów.

27.02.2003
15:51
smile
[40]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Wiekszosc jest taka. Jakbys napisala, ze chcesz glupiego, smierdzacego, spoconego grubasa z przetluszczonymi wlosami, to powaznie nikt by sie nie zglosil, a tak to w pierwszym watku (jednak zajrzalem) pojawilo sie kilka ofert.

27.02.2003
15:51
[41]

MasterDD [ :-D ]

Te wymagania sa troche ponad przecietne ,ale mysle ,zeby znalezc "dokladnie" takiego men'a ,to by trzeba szukac dlugo ,bowiem malo jest takich ,co spelniaja wszystkie(!) wymogi.
Czyli sa nikle szanse ,ze znajdziesz "dokladnie" takiego.

27.02.2003
15:52
[42]

Satoru [ Child of the Damned ]

Powiem tak - co prawda mam zupelnie inny ideał faceta i za innymi niz Ty, Dingo, się rozglądam to stwierdzam, ze takiego, o jakim mowisz jeszcze nie spotkalam:)

27.02.2003
15:52
[43]

dingo_dor [ Konsul ]

gladius
nawet nie byli na tyle odważni by do mnie na gg kliknąć.

27.02.2003
15:54
[44]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Faceci sa niesmiali ;-)

27.02.2003
15:57
[45]

massca [ ]

generalnie problem polega moim zdaniem na tym,
ze mozemy miec jakies tam swoje wymagania i preferencje,
ale rzeczywistosc czesto jest weryfikuje. i to czasami w bardzo pokretny sposob.
ja na przyklad lubie kobiety raczej dobrze zbudowane z duzym biustem
natomiast kobieta mojego zycia, 100% ideal byla istotą drobna z malymi cycuszkami - ale jak
dostalem na łeb kiedy ja poznalem - nie mialo to dla mnie ŻADNEGO znaczenia.

ale warto miec swoje wymagania, zeby po prostu nie zejsc na psy.

27.02.2003
15:57
smile
[46]

-Idealny Facet- [ Legionista ]

massca ---> dzieki. Teraz wreszcie wiem :))

Nie doczytalem, ze tu chodzi o misia. To ja odpadam. Co prawda nie jestem anorektykiem, ale misiem tez nie...

27.02.2003
16:05
smile
[47]

Yaca Killer [ **** ]

dingo_dor --> pomijając pewne nieścisłości, które wytknąłem w poprzedniej części to takich facetów jest "na (przysłowiowe) pęczki". Osobiście znam takich kilkunastu/kilkudziesięciu ... tylko pojawia sie pewien problem, żaden z nich nie mieszka w Warszawie. Proszę tego nie interpretować jako niechęci do warszawiaków ;)

27.02.2003
16:44
smile
[48]

FEMALE.BODY.iNSPECTOR [ Konsul ]

wow - slyszalas o czyms takim jak lekki makijaz podkreslajacy czyjas urode??? najwyrazniej nie


zreszta z checia za 10 - lat sie Ciebie spytam o uzywanie kosmetykow ;) pani doskonala

PS. A co z reszta mojego postu??? ustosunkujesz sie jakos? czy milczenie oznacza zgode ;>>

27.02.2003
17:20
smile
[49]

FEMALE.BODY.iNSPECTOR [ Konsul ]

tak sobie jadlem obiadek i pomyslalem ze jeszcze cos dodam

wracajac do Twojego pytania postawionego w temacie

- tak, takiego faceta znalezc trudno - zreszta Attyla Ci to ladnie wyliczyl

Widze dla Ciebie 2 mozliwosci:

1. Poniewaz od razu piszesz ze szukasz kandydata na meza i ojca swojego przyszlego dziecka - moze powinnas rozwazyc wizyte w biurze matrymonialnym - z tego co wiem - mozna zostawic swoja liste "zyczen" i jesli trafi sie odpowiedni delikwent zostaniesz o tym powiadomiona ;)

2. Jezeli jednak pozostaniesz przy obranej przez siebie taktyce wyboru - to nie wydaje mi sie wielce prawdopodobne abys w ten sposob znalazla faceta swojego zycia. Bardziej prawdopodobny wydaje mi sie scenariusz, w ktorym z roku na rok bedziesz rezygnowala z poszczegolnych "PUNKTOW" na liscie, az w koncu przyjdzie czas ze byc moze trzeba sie bedzie decydowac na "to co zostalo do wziecia", bo nie bedzie juz w czym wybierac...

Zycze Ci, abys mogla swoj ideal odnalezc jak najszybciej.

27.02.2003
18:13
smile
[50]

Gasto [ Pretorianin ]

Ja dla kontrastu ( nie chce mi się zakładać nowego wątku)

Czy trudno znaleźć taka kobieta:
-lubi komputery
-skończy lub skończyła studia artystyczne
-ma bardzo wysokie IQ
-nie jest zazdrosna
-potrafi się śmiać z samej siebie
-zna angielski i francuski
-uwielbia kino i poezje Stachury
-jest zapaloną czytelniczką szeroko pojętej fantastyki
-grywa czasem w RPG (raz w miesiącu wystarczy)
-jest otwarta na propozycje innych
-nie lubi pieniędzy ( ale potrafi je zarabiać)
-ubiera się skromnie ale gustownie
-nie lubi ostrego makijażu
-ma niebieskie oczy i czarne włosy (długość obojętna)
-pije piwo
- nie ma obsesji na punkcie swoje figury
-jest z Podkarpacia
-będzie moją partnerką i za 5-10 lat razem wychowamy dzieci

Czy to aż takie duże wymagania dla 24 letniego chłopaka?
Pewnie powiecie że robie prowokację, no może tak ale moim zdaniem ideału nie ma , a w miłości chodzi o to aby nauczyć kochać wady bo zalety są ...tylko zaletami.

27.02.2003
18:52
[51]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

w co ty wierzysz kobieto

27.02.2003
19:50
smile
[52]

Big Money [ Senator ]

Wątek z załozenia dobry, ale wiadomo każdy napisze że jest idealny (najtrudniej podobno oceniać samego siebie :) więc prawdy się tu napewno nie dowiiesz :)
A co do wymagań, to nawet jesli ktos by je spełnił, to mimo wszystko nie masz pewności czy w po pewnym czasie poprostu Ci się nie znudzi (kobiety uwielbiaja zmieniac facetów, a zmienieni przestają im sie podobac :) .

27.02.2003
21:29
[53]

kapral [ Konsul ]

Wiatm, oto moje predyspozycje...


- lubi komputery, (ano lubie)
- ma dużo ciała, ale nie wystający brzuch (mam 1,98m i 96kg wagi, samo mówi za siebie:P)
- skończył lub kończy studia znając sie na polityce, (skonczyłem WAT)
- ma wysokie IQ, (atego to ja nie wiem)
- tańczy ,pije piwo, a nie wódkę, (a ja lubie śliwowice)
- uprawia sporty, (np. strzelectwo)
- zna angielski i reprezentacyjny, (znam angielski, niemiecki i rosyjski)
- lubi zwierzęta: w tym szczury i konie, (ja lubie AK)
- nie jest złośliwy, (jestem...)
- lubi chodzić do kina (jak są wygodne siedzenia to OK)
- nie wstaje rano jak jak skoeronek tylko lubi się wyspać, (wstaje o 5:45)
- ma lub w najbliższym czasie będzie miał samochód, (mam GAZA)
- ładnie pachnie i nie aromatyzuje mu z pyszczka, (pachne prochem i wódka:PP)
- będzie mnie kochał (szanował i troszczył się) (a bo ja wiem...)
- potrzebuje częściej niż raz w miesiącu i to nie w jednej pozycji (stary już jestem.....)
- jest towarzyski (a o kogo chodzi?)
- nie jest konserwatywny, (jestem...)
- jest min.180 cm wzrostu (he he he)
- czasem pali (2 na miesiąc styka) (wogóle nie pale!)
- jest z warszawy. ( nie jestem)
- lubi się całować (lubie....)
- jest cierpliwy i spokojny (jestem:>)
- będzie moim partnerem i za 5-10 lat będzie razem ze mną wychowywał dzieci (nie, kategorycznie nie)
- będzie razem ze mną utrzymywał dom (he he he,a w garbate aniołki tez wierzysz???)

no to tyle:)

PS. Na Boga, i po co ja to pisałem????

27.02.2003
21:50
smile
[54]

Big Money [ Senator ]

kapral Ty skurczybyku ;) tez mam 198 :/ ale waze 90
no i spełniam oczywiscie wszystkie warunki ;P

27.02.2003
23:04
[55]

darkomen2 [ Konsul ]

dingo ---- najpierw pomyslalem ze jesli ktos spelni 2/3 twoich warunkow to bedzie dobrze i powinnas go lapc puki mozna, ale potem policzylem ile sam spelnim i wyszlo ze 16 z 24 a wiec rowno 2/3 i tu sie zaczyna dylemat bo negatywnie odpowiedzialem na 2 ostatnie zalozenia. Jednak gdyby cie to nie zrazilo to zawsze mozemy sprobowac :))))

27.02.2003
23:45
smile
[56]

wibrator [hehehe] [ Pretorianin ]

dingo_dor ---> brakuje Ci moze pozytywnych wibracji?

27.02.2003
23:53
smile
[57]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

wibek, musisz wrzucać ten tekst do każdego wątku?

28.02.2003
00:10
[58]

wibrator [hehehe] [ Pretorianin ]

nie do kazdego, nie do kazdego - raptem do 3 :)

28.02.2003
03:12
[59]

dingo_dor [ Konsul ]

famale body inspektor----------->
ja w żadnym razie nie szukam męża!!!!!!!!!
ja nie uznaje małżeństwa, jeszcze bym klastrofobię złapała i tratowała wszystkich innych facetów jak zakazany owoc.

poza tym już pisałam, że raz już znalazłam sobie faceta przez internet, nie tutaj tylko przez czat.

a niby dlaczego twoim zdaniem panienka sie tak szybkoprzeterminowuje?!!! i w wieku 30 lat nikt jej nie chce?!!!
uprawiam dużo sportów, alkoholu poza czasem piwem nie ruszam, lekkostrawne żarcie, nie niszcze sobie twarzy kosmetykami - niby czemu mam sie zaraz przeterminować?!!

może ciebie nikt nie chce i sie próbujesz innymi dowartościować.

28.02.2003
10:14
[60]

Vader [ Senator ]

Oj, pozwole sobie zmieszac zalozycielke troche z blotem:

- lubi komputery
Z tych chyba nie bedzie problemu, gdyz wiekszosc je lubi.
- ma dużo ciała, ale nie wystający brzuch
Hm, wyglad jak widze ma dla Ciebie istotne znaczenie, plus za szczerosc, minus za przyziemnosc, i tendencje protekcjonalne.
- skończył lub kończy studia znając sie na polityce
Zna sie na polityce ? W istocie kazdy polak sie na niej zna tak jak i zaden. Kwestia pogladow. Skonczyl studia ? Rozumiem ze ma to znaczenie by zarabial. Bardzo ciekawie i delikatnie ujeta kwestia materialna. Minus za materializm.
- ma wysokie IQ,
Zamieszarz z nim rozwiazywac zadania z fizyki czy co ? Pozatym IQ nie swiadczy o czlowieku. A czy sama masz takie ? Moze miezysz wyzej niz Ci sie wydaje. Co ciekawe, nie zwrocilas wogule uwagi na wartosci, filozofie zyciowa, wszelakie Twoje wymagania zmierzaja w kierunku materialnym, czesto stricte malosktowym. Minus za tendencyjnosc, i metrializm.
- tańczy ,pije piwo, a nie wódkę
Oczywiscie, piwo to napoj wyzszej klasy sredniej, a wodka nizszej. Ale coz, wszyscy w tegoz srodowiska pija piwo, tak wiec i ON tez powinien bys mogla sie z nim pokazac tu i owdzie, by nie odstawal od reszty w towarzystwie. Minus za tendencjonalnosc.
uprawia sporty,
Wyczynowo ? Zawodowo ? Amatorsko ? Wystaczy ze robi dziennie kolko dookola bloku, czy musi miec medal za olimpiade ?
- zna angielski i reprezentacyjny,
Czysty materializm i protekcjonalnosc. Zaczyam odnosic wrazenie ze szukasz pracownika do firmy.
- lubi zwierzęta: w tym szczury i konie,
O.. pierwszy pozytyw. Owszem, z reguly lduzie stateczni, uczuciowi maja takze senteyment do zwierzat. Plus.
- nie jest złośliwy,
Oj ciezko bedzie, niewielu jest takich, coprawda wielu twierdzi ze nie sa zlosliwi, ale robia to tylko bardziej dla sztuki ksztalcenia hipokryzji.
- lubi chodzić do kina
Yy chyba kazdy lubi. No prawie. Swoja droga polecam tez tear, opere, galerie itp.
- nie wstaje rano jak jak skoeronek tylko lubi się wyspać,
Eee przyznam ze glowie sie i nie moge dociec zadnego utylitarnego znaczenia tego wymagania..
- ma lub w najbliższym czasie będzie miał samochód, (który sam będzie prowadzić)
Czysta skrajna, i prostolinijna manifestacja materializmu. Ja bym sie wstydzil na Twoim miejscu. Eh, naprawde obserwuje zanik wszelakich wartosci w tym spoleczenstwie, ba - coraz czesciej spotykam sie z obnoszeniem sie swoimi negatywami.
- ładnie pachnie i nie aromatyzuje mu z pyszczka,
Procesy trawienne wyzwalaja wiele gazow, ktore uchodza za rowno poprzez jelito grube, jak i przeluk -i jame ustna. Wbrew pozorom nie jest to od zebow. Fizjologi nie zmienisz, mozesz kazac mu tylko jesc gumy do zucia co chwile by CI nie przeszkadzal. W kaazdym razie znow protekcjonalizm, przyziemnosc,a takze duza doza niewiedzy - wrecz ignorancja w kwestiach fizjologicznych.
- będzie mnie kochał (szanował i troszczył się)
A zaslugujesz na to ? Ale odpowiedz sobie szczerze.
- potrzebuje częściej niż raz w miesiącu i to nie w jednej pozycji
łooo z tym chyba beda najmniejsze problemy :) Takich jest na peczki.
- jest towarzyski
Tendencjonalnosc. Wiadomo ze by Ci odpowiadal w poruszaniu sie w towarzystwie, musi don pasowac, nie dajboze jesli wykazywal by objawy nonkonformizmu.
- nie jest konserwatywny,
Strasznie ogolnikowe i nie sprecyzowane, wiec przyjmuje ze chodzi o potoczne i ogulnie rozumiane znaczenie. Poprzednie punkty wskazuja ze ma byc to stricte Typowy przedstawiciel klasy sredniej wyzszej. Ma byc taki jak wszyscy z jego grupy spolecznej, ma takze do nich pasowac. Nie ma byc konserwatywny ? Zaprzeszasz sama sobie. MInus za absurdalnosc.
- jest min.180 cm wzrostu
Oczywiscie, musi CI sie podobac, i ma sie innym podobac. Ma to byc ogolnie (a niekoniecznie subiektywnie) rozumiany "przystojniak" by mogli Ci go inn zazdroscic. Minus za:
Egoizm, tendencjonalnosc, malostkowosc i przyziemnosc. Wrecz zwyklosc - w kwestiach zachowania.
- czasem pali (2 na miesiąc styka)
Palic ma by pokazac w Towazystwie jaki jest meski ? No oczywiscie. "kazdy porzadny mezczyzna musi smierdziec fajkami, i piwskiem".
Rece opadaja. Widze ze np jego zdrowie ma marginalne znaczenie, waszne jest by czasem palil kiedy trzeba. Czysty Egoizm, wyjalowienie mentalne, obnoszenie sie negatywami.
- jest z warszawy.
No tak. Wiadomo ze im bedzie blizej tym lepiej - wiec tu nie mam nic do zarzucenia.
- lubi się całować
Kazdy facet lubi. No nie generalizujmy - prawie.
- jest cierpliwy i spokojny
Jak ma miec kogos TKIEGO, kto jest autorem takich wymagan, to rzeczywisicie bedzie bardzo duzo potrzebowal tej cierpliwosci, no i kolosalnej wyrozumialosic, a przdewszystkim musi byc moralnym slepcem.
- będzie moim partnerem i za 5-10 lat będzie razem ze mną wychowywał dzieci
Yyy no niech bedzie. Chociaz jak pomysle jakie wartosci przekazecie dzieciom, to zaczynam sie bardzo martwic o to kto bedzie pracowal na moja emeryture.
- będzie razem ze mną utrzymywał dom
A jak straci prace pewnie go wyrzucisz ? Skoro nie bedzie mogl go razem z Toba utrzymywac, no pewnie. Moze od razu zdecydujecie sie na intercyze ? Jawi mi sie tu dalej materializm, chodziaz utylitarny.

Podsumowanie:
Biorac pod uwage calosc wnioskow, ktore sformulowalem, zdania naspisane przez autorke, a takze cechy ktore udalo mi sie odczytac z tresci
stwierdzam ze:
Jest to osobowosc, o niewatpliwie zawyzonym ego nie straniaca od daleko posunietego protekcjonalizmu. Moze byc to podyktowane wzgledami materialnymi (np wychowanie w dobrze sytuowanej rodzinie), sukcesami na plaszczyznie intelektualnej (dobre studia, sukcesy w szkole), sukcesami bazujacymi na zwiazkach interpersonalnych, konczac na swiadomosci o wartosci wlasnej aparycji fizycznej.
Calosc osobowisci jawi sie bardzo typowo i schematycznie biorac pod uwage powyzsze zalozenia. Osoba tendencjonalna, typowa konformistka z wyraznymi sklonnosciami do hipokryzji. System przekonan i wartosci zdominowany przez materializm i egoizm, z ktorego gloryfikacja spotkala sie zapewne w rodzinie, badz zyciu osobistym.
Dosc waznym i nowo pojawiajacym sie elementem w tego typu osobowoasiach jest zanik poczucia wzglednie rozumianej pokory, a takze wypatrzenie swiatopogladu. mamy tu doczynienia ze zjawiskiem, obnoszenia sie swoimi negatywami - choc czesto odnosilem wrazenie iz odbywalo sie to nieswiadomie, skad plynie wniosek iz ta osoba nie jest swiadoma tego co jest wada za co nie, co automatycznie eliminuje mozliwosc samonaprawy.

Pozdrawiam:)


28.02.2003
10:22
[61]

leszko [ Konsul ]

Jak poszukasz to i łatwo znajdziesz!
Lecz wspaniałej kobiety to sie tak łatwo nieznajdzie! zerowe szanse! co za pech!

28.02.2003
10:28
[62]

tygrysek [ behemot ]

dingo_dor --> co masz do zaoferowania za takiego idealnego faceta ??

28.02.2003
10:32
[63]

massca [ ]

tajger - idealnego ? a co z tych wymagan zahacza o ideal ?

28.02.2003
10:37
[64]

Vader [ Senator ]

Massca: odpowiedz na to pytanie jest oczywista, moze lepiej zadac inne: jakie wady mialby prawo miec ten facet.

28.02.2003
10:39
smile
[65]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Vader---->Na to pytanie odpowiedź też jest oczywista: Zapewne żadnych:))

A co ideału, to jest on sprawą indywidualną, a że u autorki jest taki jaki jest....

28.02.2003
10:42
smile
[66]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

Vader ---> ROTFL

28.02.2003
10:44
smile
[67]

massca [ ]

Vader - z obfitego komentarza upstrzonego madrymi slowami wnioskuje , iz naiwnie wierzysz ze kobiety szukaja w facetach tylko piekna ducha i ... no wlasnie - i czego jeszcze ?

28.02.2003
10:48
[68]

Attyla [ Legend ]

Massca - skoro sa to jej wymagania dla wybranka, to jest to JEJ ideal. Ideal obiettywny nie istnieje, bo kazdy/kazda ma inne przeferencje, gusta, doswiadczenia itp. Zatem jest to jej ideal i pytanie Tygryska jest calkowicie uprawnione.

28.02.2003
10:51
[69]

tygrysek [ behemot ]

massca --> wszystko mija się z ideałem, ale zależnie od punktu widzenia dla niektórych jajko jest idealnym kołem a dla niektórych jajko jest idealnym śniadaniem

28.02.2003
10:54
[70]

massca [ ]

wymagania z reguly okreslaja dolna granice tego czego potrzebujemy czy szukamy.
ideal to opisanie gornej granicy. tak mi sie wydaje.

28.02.2003
10:55
[71]

Vader [ Senator ]

Massca: Jestem bardzo naiwny, wierze ze moge znalezc kogos (ba juz znalazlem) kogos dla kogo nie bede miesem do sexu i zarabiania pieniedzy. Tak samo jak ta jedyna dla mnie. Jestem na swoj sposob idealistom.
Cenie sobie przedewszystkim otwartosc umyslowa,szeroko rozumiana inwencje tworcza, madrosc ( nie mylic z inteligencja i wiedza), i przede wszystkim system wartosci - bedacy wynikiem budowania wlasnego swiatpoladu na podstawie racjonalnych przemyslen, a nie konformistycznej akceptacji zasad ogolu.

28.02.2003
10:59
[72]

massca [ ]

Vader - nie mam nic przeciwko temu co glosisz, ale na tym sie nie konczy wg. mnie.
samymi idealami garnka nie zapelnisz na obiad...

28.02.2003
11:04
[73]

tygrysek [ behemot ]

massca --> do końca nie jestem w stanie stwierdzić, czy dingo_dor mówiła o ideale i czy minimalnych wymaganiach ... trzebaby się jej zapytać i sprawa jasna

28.02.2003
11:05
[74]

Vader [ Senator ]

jak to nie. Pracuje i ucze sie dla niej. Wykorzystuje pewien materializm konieczny dla dobra idealu. Sadze ze w wielu przeciwstawnych kwestiach mozna pozwolic sobie na consensus, ale obserwuje przesadne przechylanie sie w strone materializmu, wrecz obsesyjne, jak w przypadku zalozycielki tematu.

28.02.2003
11:08
[75]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Dziewczyna po prostu trzezwo mysli. I moze wychodzi z zalozenia, ze milego, inteligentnego i przystojnego faceta nie da sie nie kochac?

28.02.2003
11:09
[76]

massca [ ]

Vader - byc moze , ale wlasnie moze dlatego watek jest ciekawy bo kobieta mowi o wymaganiach materialno-fizycznych . a cala reszte wystarczy ujac w slowach "...żeby mnie kochal". co tez autorka uczynila. wiadomo ze kazdy kto chce sie z kims zwiazac oczekuje tego o czym ty piszesz, ale gdyby o tym napisac byloby nudno.

28.02.2003
11:15
[77]

Attyla [ Legend ]

A ja powiem tak: nigdy nie mialem zadynch wymagan wobec partnerki. To zas, ze jestesmy ze soba od tych 18 lat wynika, ze jest nam poprostu ze soba dobrze. To wszystko. Zreszta dlatego uwazam, ze stawianie tego rodzaju formalnych wymogow jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Ich spelnienie nie zapewni tego, ze osoby te beda zgrane mentalnie i cielesnie a zgranie wlasnie jest najwazniejsze. Nie to, czy gustuje sie w piwie, w wodce, czy mleku Nie to, czy lubi sie komputery i powiesci sf (moja wybranka nie lubi ani jednego ani drugiego). Wazne sa te elementy, ktorych czesto nei da sie nazwac. Nie da sie, bo plyna z emocji.

28.02.2003
11:17
[78]

Vader [ Senator ]

Massca: Wlasnie o to mi chodzi. Ona "oczekuje' materialno fizycznych rzeczy od tego ktory ma byc jej partnerem. Ale przeanalizujmy pewna ciekawa rzecz:
Autorma mowi "zeby mnie kochal" ale sama nic nie wspomina o swoim uczuciu.
Nie popiera takze malzenstwa, co za tym idzie chce pozostac niezalezna, uznajac ze nie mozna wiecznie byc z jedna osoba - nie wiem.
W kazdym razie z jej slow wynika stricte ze jest czysta materialistka a milosc jest dodatkiem.

powiem to tyle, ze gdyby ta ktora ja kocham nagle stracila wszystko, sadze ze nie mialbym zadnych oporow w tym by jej pomoc, utrzymywac itp, bez zadnych wyrzutow czy niespelnionych oczekiwan. Mam nadzieje ze rozumiesz te subtellna roznice na ktora staram sie polozyc nacisk.

28.02.2003
11:19
[79]

Vader [ Senator ]

Attylla: moglbym sie podpisac pod kazdym Twoim slowem. Popieram.

28.02.2003
11:22
[80]

diuk [ Konsul ]

dingo_dor --> Twoje wymagania nie są może zbyt wygórowane (znam co najmniej kilku facetów spełniających większość), musisz byc jednak gotowa na rezygnację z niektórych. Jeżeli wszystko będzie spełnione, ale facet będzie miał 178 zm wzrostu? albo 176? odpada? a jak wcale nie pali albo nie pije? skreślony? W zamian może mieć inne zalety, mimo wszystko nie ujęte w specyfikacji zamówienia ;-)
A z drugiej strony (jak to już poruszali inni) lista jest dosyć długa, cóż więc takiego wspaniałego zaoferujesz w zamian? Wiesz, jak ktoś jest bliski ideału, to może powybrzydzać...

28.02.2003
11:27
[81]

Vader [ Senator ]

Dla mnie to i tak jest jasne: Materializm egoizm i zawyzone ego, jakiejs protekcjonalnej panienki.
Tyle powiem o tych wymaganiach.

28.02.2003
11:28
[82]

massca [ ]

Attyla - a ja sie nie zgodze . nie do konca. otoz wydaje mi sie ze kazdy z nas ma bardziej lub mniej swiadomie zakodowane jakies swoje wygania. ja mam ich duzo i zdaje sobie z tego sprawe. po prostu pewnych rzeczy nie jestem w stanie zaakceptowac. bo gdybym nie mial zadnych - tak jak ty twierdzisz - to znalazl bym wspaniale uczucie w co drugiej kobiecie z tych ktore mnie otaczaja. ale tak nie jest. nie umiem sie zmusic albo przymknac oka na pewne sprawy.

28.02.2003
11:30
[83]

tygrysek [ behemot ]

a w moich wymaganiach jest tylko miłość, tylko że i to ostatnio staje się zbyt wygórowana granica dla powstania związku

28.02.2003
11:32
[84]

Przemodar [ Konsul ]

Aaależ wątek! dingo_dor => Twoje wymagania, ideał faceta, wszelkie dyskusje na ten temat są wg mnie bezcelowe, jeśli szukasz faceta na resztę życia.Jak mawiali kiedyś Indianie lub inni Chińczycy:
Kochanie nie polega na tym, by patrzyć na siebie nawzajem. Kochanie to patrzenie wspólnie w tym samym kierunku.

28.02.2003
11:33
[85]

Vader [ Senator ]

A wlasnie to co akceptujezs to czego wymagasz, jakimi wartosciami kierujesz sie w doborze, i na co zwracasz uwage -
- to wziete do kupy daje doskonaly obraz tego kim jestes i jaki jestes.

Spojrz w ten obraz, i coz widzisz..?

28.02.2003
11:36
[86]

AK [ Senator ]

Attyla, Vader, Massca - jeszcze trochę i zacznę was podziwiać za skończenie filozoficzne podejście do życia, które nie uwzględnia czegoś takiego jak spontaniczne uczucia. Mam swoje wymagania - może nie tyle wymagania, co cechy poszukiwane - ale zdaję sobie sprawę, że jak się przydarzy, to zakocham się i w osobie, której charakter żadną miarą nie znajdzie się na mojej i tak krótkiej liście. Jest sto jeden uczuć, które może w mężczyźnie wzbudzić kobieta - i wiele z nich może prowadzć do czegoś więcej. W skrajnych przypadkach nawet nienawiść może po latach zaprowadzć do ołtarza :) A wy tu z takimi chłodnymi kalkulacjami... Panowie, czy wy rozmawiacie o ludziach, czy jedynie o profilach psychologicznych?

28.02.2003
11:42
smile
[87]

Przemodar [ Konsul ]

AK => czego Ty chcesz od starych zgredów, takich jak my? ;-) Rącze podskakiwanie na zielonej trawce minęło. Została proza życia i dojrzałość. Choć z drugiej strony Twój głos to argument za tym, żeby w armii dowodzili 35-latkowie, a w bój na bagnety szli 20-latkowie. Reszta to emeryci, myślący o własnych tyłkach, w których kozactwo obumarło już doszczętnie.

28.02.2003
11:44
[88]

massca [ ]

Vader , AK - chyba nie do konca sie rozumiemy :) moze sprecyzuje - to czego szukam PO PIERWSZE w kobiecie to te same fale na ktorych odbieram. ciezko to zdefiniowac , ale chyba wiadomo o co chodzi - to samo poczucie humoru, te same reakcje na pewne sprawy, te same poglady. czyli wnetrze. ale wnetrze ujete jest w jakies ramy. czyli zewnetrze. i tu sa na przyklad jakies ograniczenia. sorry, ale nie jestem w stanie zakochac sie np. w kobiecie ktora wazy wiecej ode mnie.

28.02.2003
11:51
[89]

AK [ Senator ]

Przemodar - kozactwo to jedno, a nagła miłość to drugie. Zresztą, według twojego podziału ról, bliżej mi jest do dowodzenia, niż do latania z bagnetem na wroga :)

massca - i właśnie o tym mówię. Jak cię nagle dorwie, to sam się zdziwisz. Nigdy nie wiesz, na kogo padnie. Człowiek zakochany idealizuje partnera i wtedy jego wady są dla nas zaletami - wiem to z doświadczenia, na szczęście (a może niestety?) nie z własnego. Ale pociesz się - to się nie zdarza rzadko.

28.02.2003
12:07
[90]

massca [ ]

AK- owszem, ale czlowiek madry i w miare inteligentny potrafi wyciagac wnioski z wlasnych doswiadczen. ja na przyklad nauczylem sie nie angazowac w tzw. femme fatal, po tym jak jedna taka kiedys mocno nadwyrezyla moje zdrowie psychiczne. owszem, znam nadal takowe egzemplarze, wiele z nich ma duzo ciekawych rzeczy do zaoferowania, ale potrafie juz pohamowac emocje i spojrzec na sprawe troche bardziej rozsadnie niz na przyklad 10 lat temu.

28.02.2003
12:32
[91]

tygrysek [ behemot ]

massca --> nie zawsze mamy możliwość kontrolowania serducha, ostatnio zakochałem się w femme fatale, choć świadomy byłem, że coś takiego może się stać. Teraz cierpię przez własną głupotę.

28.02.2003
12:34
[92]

massca [ ]

tygrysek - cierpienie czyni cie mocniejszym. i nauczy cie to zeby szukac kobiet dobrych a nie fatalnych. powaznie. z czasem to przychodzi.

28.02.2003
12:38
smile
[93]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

IMO takie listy to nie jest az tak glupi pomysl. Jasne, ze na poczatku milosc potrafi przezwyciezyc wiele trudnosci, ale potem, wydaje mi sie, to wlasnie takie drobne pierdoly potrafia rozpieprzyc zwiazek. Nie jakas zdrada, burza, ale w czesci (chyba?) sporej przypadkow zwiazek rozwalaja: niepozmywane naczynia, brak obiadu itp. nawarstwiaja sie, az w koncu dochodzimy do wniosku, ze nie wytrzymujemy psychicznie.

28.02.2003
12:50
[94]

tygrysek [ behemot ]

massca --> mówisz do mnie jakbym miał naście lat ... najgorsze jest to, że zbliżając się do 30'stki coraz szybciej odnoszę wrażenie coraz większej próżnii w głowach kobiet "dostępnych" na podryw w lokalach ...

To ja się wszystkim zapytam, dlaczego ludzie rezygnują z wartości ??
Gdzie na tym świecie jest miejsce na platonikę i miłość ??



uffff ... syndrom starczy mnie dopada :(

28.02.2003
12:55
smile
[95]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

tygrysek, platonika to sie chyba obecnie w przedszkolu konczy, a i za to bym glowy nie dal...

28.02.2003
13:02
[96]

massca [ ]

tygrysek - no coz. to jest loteria. trafisz albo nie. przypadek. nie ma reguly. mozesz szukac po biurach matrymonialnych ale przeciez sie znamy i wiadomo ze tego nie zrobimy. tez sie zblizam do 30stki ale nie mam wrazenia prozni w glowach kobiet. z wiekiem ucze sie rozpoznawac proznie, poze, mozliwosc zdrady, itd itp. zachowuje jakis dziwny spokoj i nie odczuwam cisnienia na brak partnerki. poprzeczke ustawilem wysoko i siedze sobie i patrze jak kolejna kandydatka nie daje rady :))

28.02.2003
13:30
[97]

tygrysek [ behemot ]

[...]poprzeczke ustawilem wysoko i siedze sobie i patrze jak kolejna kandydatka nie daje rady :))[...]

hehehe :)
chyba zacznę też robić ostry przesiew

28.02.2003
13:35
smile
[98]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ---> a co - klada Ci sie u stop pokotem ? :))

28.02.2003
14:22
[99]

Attyla [ Legend ]

AK - tzw "nagla milosc" to nie jest uczucie, ktore zawsze przetrwac. Moze to zrobic, ale nie zdaza sie to za czesto... Ten impuls to chemia. Zaburzenie rownowagi i racjonalnosci postrzegania rzeczywistosci. W takim przypadku mozesz zbudowac z tego cos interesujacego. Aby jednak zbudowac konieczna jest odrobina dystansu. Do niej, do siebie samego... A to dosyc trudne, gdy sie jest ogluszonym. Zauwaz, ze wtedy nie oceniasz jej jako partnerki. Widzisz ja jako Wenus i jako Wenus traktujesz. Zadna jednak kobieta nie jest Wenus do konca. Siedzi w niej odrobina Hery, Artemizy, Ateny, Niobe a nawet Hermafrodyty. Przy tego rodzaju zawezenia postrzegania wypracowanie czegos sensownego jest "nieco" utrudnione. W sumie nie jest tak, zebym sie nie zgadzal z toba. Sek w tym, ze to ogluszenie nie trwa wiecznie. Po przeminieciu pierwszej fascynacji przyjdzie czas, gdy kobieta ta nie bedzie cie juz oslepiala. Co wtedy? Pojdziesz w ogien nastepnej lampy? Jak ta bezwolna cma? Ma to jakis sens poza moze rozdzieleniem swojego nasienia miedzy wieloma partnerkami?

Massca - Wydaje ci sie, ze sie ze mna nie zgadzasz. Starasz sie robic wrazenie luzaka na podwyzszonych obrotach, ale to tylko maska:-)))))) Jestes normalnym facetem jak kazdy i w rezultacie patrzenie w tym samym kierunku przewazy. I wiez mi, ze ciezar kandydatki nie bedzie mial wowczas wiekszego znaczenia. Kobieta to nie lalka Barbie. To nie pluszowa przytulanka. To zywe stworzenie na dodatek rozniace sie od nas diametralnie. I roznice fizyczne nie sa tu najwazniejsze. najwazniejsze jest to, ze kobieta mysli fercem a facet mozgiem. To przeklenstwo. To blogoslawienstwo:-))))))))))

Tygrysek - co to jest platonika? Cos w rodzaju elektroniki? huhuhuhuhuhu:-D

28.02.2003
15:09
[100]

massca [ ]

Attyla - zgadzam sie i nie zgadzam. "patrzenie w tym samym kierunku" owszem i jak najbardziej i sie zgadzam i git. co do chemii - tez sie zgadzam. ale mimo wszystko nie zaakceptuje nigdy kobiety ktora nie ma tego "czegos" w wygladzie, co mnie pociaga. po prostu bez tego nie wystartuje. juz chyba kiedys pisalem tutaj o mojej teorii klucza - dopoki jestes na zewnatrz, klucz ma wartosc taka jak wszystko co masz w mieszkaniu. jak juz wejdziesz do srodka - staje sie tylko kawalkiem metalu, wartym grosze. tak samo jest z wygladem.

28.02.2003
15:26
[101]

Attyla [ Legend ]

Massca - coz, byc moze... Co prawda mi to przywiazywanie takiej wagi do cech zewnetrznych pachnie mi instrumentalizmem ale to pewnie tylko wrazenie.

Trygrysek - ja serio nie wiem o co ci chodzi z ta "platonika".

28.02.2003
15:32
[102]

massca [ ]

atylla - instrumentalizm czy nie, mojego wewnetrznego zestrojenia na to jakie mi sie podobaja kobiety nie mam. bardzo bym czasami chcial rozregulowac zakres tego dziwnego urzadzenia i poszerzyc skale ale niestety - nie wiem jak.

28.02.2003
15:39
[103]

noname4 [ Centurion ]

Można się zgodzić z Attylą, że to jest instrumentalizm, ale cóż poradzić na to, że my mężczyźni jesteśmy tak prostymi, nieskomplikowanymi istotami...

28.02.2003
15:46
[104]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> właśnie nie zauważyłem, ale może jak zacznę selekcjonować, to może kolejka się zrobi

Attyla --> miłość platoniczna i zauroczenie, pozwoliłem sobie na skrót myślowy, ale widzę, że nie wszyscy go odczytali.



A cóż to jest instrumentalizm ?? Przecież mówiąc o kobiecie "piekna" mamy na myśli zestaw cech i oczywiście zbiór fizycznych szczegółów. Czy to jest złe ??

28.02.2003
16:29
smile
[105]

massca [ ]

noname - czy jest jakis specjalny powod dla ktorego wstawiles sobie do pod-ksywki moje nazwisko ... ??

28.02.2003
16:34
smile
[106]

Attyla [ Legend ]

Tygrysek - zauroczenie np. jest jednym z etapow milosci platonicznej. Chyba, ze uzyles tego w znaczeniu potocznym jako zespolenie ducha bez potrzeb zwiazanych z cialem. To jednak jest tylko ostatni i najwyzszy poziom milosci, jaki zdefiniowal Platon.

Odczytac odczytalem, ale z natury lubie poczepiac sie:-)))))))

28.02.2003
16:35
smile
[107]

massca [ ]

a ja myslalem zawsze ze milosc platoniczna to taka bez bzykanka :)))

28.02.2003
16:44
smile
[108]

tygrysek [ behemot ]

Attyla --> ja ci się poczepiam :)

massca --> dokładnie, czyli szukając miłości platonicznej, trzeba znaleźć dziewicę ... a takie przypadki to chyba ostatnio coraz mniej szkoły podstawowe notują

28.02.2003
16:48
smile
[109]

Attyla [ Legend ]

Tak. Ostatnia podobno wykopali razem ze zwojami z Qumran:-)))))))

28.02.2003
16:50
smile
[110]

massca [ ]

tylko nie dziewica. brrrrr..........

28.02.2003
16:52
smile
[111]

tygrysek [ behemot ]

dziewice są gorsze od Czarnobyla

28.02.2003
16:53
smile
[112]

Attyla [ Legend ]

Co to znaczy sa? BYLY!!!:-D

28.02.2003
16:58
smile
[113]

tygrysek [ behemot ]

a wyspy dziewicze ??





BTW: chyba troszkę zboczylismy z tematu :)

28.02.2003
17:01
smile
[114]

Attyla [ Legend ]

Eeeeeee tam! To nazwa historyczna:-))))))

Zboczylismy? Ja zboczony nie jestem! Mow za siebie!:-)))))))

28.02.2003
17:01
smile
[115]

Tofu [ Zrzędołak ]

Co Wy tak alergicznie reagujecie na te dziewice - nie lubicie wyzwań? ;) (dobra, wiem - żartowałem - ja reaguję tak samo... :)

28.02.2003
17:07
[116]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

przesadzacie z tymi dziewicami, ja lubie dziewnice (moze nigdy tego nie doswiadczyliscie, ale to nie tylko chodzi o 1szy raz...)

ten facet to chyba je z malymi wyjatkami :

pije zadko, ale raczej vodke, raz w miesiacu ...heheheh, rozumiem potrzebuje zadziej niz raz dziennine...., pale 20 dziennie, nie jestem z wawy........

hmmm jednak to chyba nie ja :P

28.02.2003
17:13
smile
[117]

Pamir [ Generaďż˝ ]

- lubi komputery,

no skoro siedze na forum to lubie ;-D

- ma dużo ciała, ale nie wystający brzuch, (nie Partyka i ale i nie Kalisz)

hmm duzo ciała ale bez brzucha?, czyli wysportowany? - To ja ;-D

- skończył lub kończy studia znając sie na polityce,

no jestem w drodze...

- ma wysokie IQ,

heh nie chwaląc się ;-)

- tańczy ,pije piwo, a nie wódkę,

tańczę, dziś impreza w akademiku moze wpadniesz, będzie piwo :-D

- uprawia sporty,

wysportowany - czyli uprawia :-D

- zna angielski i reprezentacyjny,

zna angielski i francuski :-D

- lubi zwierzęta: w tym szczury i konie,

Lubi i to bardzo, sam ma psa

- nie jest złośliwy,

Złości mówimy NIE!


- lubi chodzić do kina

No i to bardzo :-D, chodze nawet na jakieś smęty jak mi sie filmy skończą

- nie wstaje rano jak jak skoeronek tylko lubi się wyspać,

heh może nie rano, ale jak trezba to jestem wstanie wstać nawet w sobote już około 13

- ma lub w najbliższym czasie będzie miał samochód, (który sam będzie prowadzić)

Będzie będzie :-D, i prawko też ma


- ładnie pachnie i nie aromatyzuje mu z pyszczka,

hmm nie wącam się, ale myje, wiec chyba jest okej


- będzie mnie kochał (szanował i troszczył się)

Dziewczyy są właśnie po to aby je kochać i sznować

- potrzebuje częściej niż raz w miesiącu i to nie w jednej pozycji

heh no coment



- jest towarzyski

no ba! a nie :-D


- nie jest konserwatywny,

wręcz przeciwnie i to czasem az za mocno

- jest min.180 cm wzrostu

duzo ponad min :-D, ( 193 cm :-D )

- czasem pali (2 na miesiąc styka)

no ja bym dał 2 na rok, i to raczej cygara i tylko po duzej ipości piwa ;-)

- jest z warszawy.

a jak z dziada przdziada Warszawiak

- lubi się całować

heh czy ktoś tego nie lubi?

- jest cierpliwy i spokojny

cierpliwy tak, spokojny chyba tak


- będzie moim partnerem i za 5-10 lat będzie razem ze mną wychowywał dzieci

hmm to ile masz tych dzieci? ;-)

- będzie razem ze mną utrzymywał dom

a moge w nim zamieszkać ? ;-D



Pozdrowienia Pamir

28.02.2003
17:22
smile
[118]

Attyla [ Legend ]

no to ja odpadam w przedbiegach, bo budze sie miedzy 3 a 4, nie pije, nie pale i nie znam po francusku:-DDDD huhuhuhuhuhuhuhu

28.02.2003
17:25
smile
[119]

tygrysek [ behemot ]

hahahaha :)

28.02.2003
17:29
[120]

Tofu [ Zrzędołak ]

Attyla - serio nie umiesz po francusku, czy umiesz ale się wstydzisz? ;) (ryczy ze śmiechu)

28.02.2003
17:44
[121]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Hmmm ciekawy wątek ale nie ma ideałów...
Francuski to trudny język ucze się już 3 rok i umiem tlkyo podstawy:P.A może jestem nie pojętny??ALe angielski mi łatwo wszedł więc hmmmm..
prawde mówiąć nigdy nie spotkałem kogoś takeigo kogo opisuje autorka wątku...żeby miał te wszystkie cechy na raz

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.