GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1020

26.02.2003
17:35
[1]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1020

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-),MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu porucznika Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w Galaktyce i popija późnymi wieczorami z Ósmym najlepsze alkohole z karczemnej piwniczki:-). Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy (choć porucznik Yoghurt twierdzi, ze imć Lechiander się na niczym nie zna ;)...
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

26.02.2003
17:37
[2]

YackOO [ Konsul ]

1

26.02.2003
17:38
smile
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jak zapowiadalem, alternatywne adresy nic nie pomogly.

[dead man walking]

Przychodzimy, odchodzimy
Leciuteńko na paluszkach
Szczotkujemy wycieramy
Buty nasze twarze nasze
Żeby śladów nie zostawić
Żeby śladu nie zostało
Miasta nasze domy nasze
Na uwoęzi się kołyszą
Tuż nad ziemią ledwo ledwo
Jak wiatr mały to nie widać
A jak wielki wiatr się zdarzy
Wilka bieda puszczą cumy
Zatrzepocą się zatańczą
Miasta nasze domy nasze
I polecą w stratosferę
Przygarbionych w pustym polu
Bez oparcia bez osłony
Bez niteczki choćby coby
Przytwierdzała nas do ziemi
Wiatr nas porwie i poniesie
Za kołnierze podniesione
Porozrzuca gdzieś w przestrzeni
Nam to nic przeczekamy
A jak skończy jak ucichnie
To wstaniemy otrzepiemy
Klapy nasze rączki nasze
Żeby śladu nie zostało
Od początku zbudujemy
Miasta nasze domy nasze
Sprzęty nasze lampy nasze
Żeby wiatr miał czym kołysać

26.02.2003
19:08
smile
[4]

Deser [ neurodeser ]

Ale się naszukałem.
Dziewiąty :)

26.02.2003
19:10
smile
[5]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

dziesiąty :o)

ufffff...zdazylem!

Deser -----> sciskam Cie mooooooocno :o)))))))))))))))))))))))

26.02.2003
19:16
[6]

Szaman [ Legend ]

5? ;)

Wreszcie skonczylem sprzatanie... rany, nie wiedzialem ze w tak malym mieszkaniu moze byc tyle syfu... :)

Rothonie: Buuu... :(
No to trzeba Sonderkommando do tej pani, ktora Cie w ta putane wpedzila... :-/

Deser, Kanon: Witajcie! :)
Na rozgrzewke ---->

26.02.2003
19:20
[7]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

bry wieczor...

... mialam taki dzien ze nie czuje ze zyje :( ....

26.02.2003
19:37
[8]

Deser [ neurodeser ]

Dzień dobry :)

Holgan - może torcik ? Ja też mialem ciężko :(

Szamanq - dzięki za piwo :) Twoje opowieści o NWN mnie rozkładają. Jeszcze chwilę, a znów zainstaluję i zacznę graćz modemu :) Czasu liczyć nie muszę, a w różne Rune, Red Faction, Unreale się grało i jakoś szło :) Tylko pewnie zaraz mnie wywalą, że opóźniam :) Ech, rozterki.

Kanon - odściskuję :))) płyta się robi bo mam natchnienie (tzn. nie mam za co łazić do tawerny więc siedzę w domu :))) Ślij tego maila z listą, bo muszę mieć czas na zorientowanie się co mam, a co trzeba załatwić :)

26.02.2003
19:59
smile
[9]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Wyglada na to ze jestem w grupie ktora bardzo chcialby miec ten dzien juz za soba. A on wleeeeeecze sie i wleeeecze jak nie przymiezajac okulawiony zolw.

Szamanie -----> dziekuje za piweczko , na zdrowie ; Twoje rzecz jasna ;o))))

Holgi -----> uszy do gory , coraz wiecej slonca w miescie nie widzialas tego jeszcze.... :o)))))))))))))

Deserq ----> jakos nie mam glowy do tej listy ale zaraz cos tam wysle

cos dla ligwistow ;o) ---------------------------------------------------------------->

26.02.2003
20:45
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

[dead man walking]

Przyjdzie dzien Szamanie, przyjdzie dzien...

26.02.2003
20:54
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

[dead man walking]

Co by jednak nie gadac, pora na mnie. Jakis czas sie konczy. Znowu. Ech... przyjdzie kiedys nowy 'rothon', ostatecznie, jak to ludzie mowia, dobry gosc to nie ten, ktory z przyjsciem sie nie spoznia sie, ale ten, ktory nie spoznia sie z wyjsciem :-)) Zapowiadalem, ze moze niedlugo pozostawie Towarzystwo. To sie wlasnie stalo. Hmmm, gdyby komus braklo czasem jakiegos smutnego kawalka to polecam [email protected]. Mowisz - masz! Trzymcie sie. Aaaaa: nasze czyny za zycia, brzmia echem w wiecznosci. Dobranoc.

26.02.2003
21:02
[12]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca na rozżarzone polana kilka sporych kawałków drewna... Żar rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Po chwili w palenisku znowu zaczyna trzaskać ogień...]

26.02.2003
21:04
[13]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> No nieeeee...tak mi coś tu nie pasiło z Twoimi wypowiedziami. Cofłem sie kilka Karczm, doczytałem i szlag mie jaśnisty trafił...Co my bez Ciebie zrobimy ??? Chała i kicz.....Ehhhh...Ale siem cieszę że zdążyłem Cię poznać...virtual i real...Uszy do góry...niedługo powrócisz...

Holgan --> Tak się zastanawiałem. Może też kochones ogolisz :P

26.02.2003
21:08
[14]

ZeTkA [ ]

bry wieczor cmokow 102

holgi uzka do gory ja rowniez biegam dzis caly dzien miedzy sploczkami kranami i innymi meskimi sprawami ;PPP
juz nei moge doczekac sie weekendu i zaraz zabieram sie do pozadkowania tej sodomy i gomory ;))

26.02.2003
21:14
smile
[15]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana...
goraczka mi spadla do 38,6 wiec jakos sie z wyra podniesc moge... grzanca jakiegos poprosze :) trza do zdrowka wracac

26.02.2003
21:26
[16]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> Twoje kochones?? jeslli tylko Rogue sie zgodzi - nie ma sprawy :-p

czesc grzes :-)

Deserqu ---> meczysz mnie - ja nie moge jesc slodyczy... buuuu... a tu taka pokusa :-ppp :-)

Kanon ---> :-) slonce sloncem a uczulenie na nie robi swoje :-p

26.02.2003
21:35
[17]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> <permanent skrucha mode ON> PRZEPRASZAM

26.02.2003
21:40
[18]

Magini [ Legend ]

Dobry wieczór :-)
Coś widzę, że muszę zacząć od nadrobienia zaległości, bo nie wiem co się stało rothonowi ...

26.02.2003
21:45
[19]

ZeTkA [ ]

no nic misiaczki
zasiedzialam sie u rodzicow musze brykac do domku

kocham was bardzo bardzoo mocno
zostawiam cmoki 102 na caly tydzien
a niektorych wycmokam w sobote ;))


ps pozdrowionka od izabeli <mojej najkochanszej psiapsioly >

3
2
1
fruuuuuuuuuu
i juz lece sobei na swej malej miotelce do domku ;))

26.02.2003
21:51
[20]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś---> rothon został odcięty od GOLa w pracy : (( i to w zasadzie koniec jego kariery w karczmie.

26.02.2003
21:53
[21]

Magini [ Legend ]

No cześć Zetka. Pa pa :-)

mi5aser - a ja juz wiem, co z tą paniusią u rothona. Doczytałam, trochę to trwalo, nie? ;-) Nieciekawie, ale u mnie w pracy jest podobnie. Nie blokują jednak adresów, tylko "śledzą" , gdzie kto i jak często bywa. No i można mieć nieprzyjemności. To dlatego tak rzadko wpadam w godzinach pracy. Po pracy zresztą też, ale tu juz powód jest zupełnie inny (ma dwa zęby, raczkuje, wstaje i mamrocze "tata, tata, tata") ;-)))

26.02.2003
21:55
[22]

Szaman [ Legend ]

Deserqu: NWN jest tak napisane, ze nie wazne jakie lacze i tak sie zapycha... ja mam Neo+ (512 Kb/128 Kb), a i tak czasem nie moge nic zrobic.
Najlepiej gra sie pozno w nocy, ale niestety - wtedy nie ma z kim grac... mam nawet screena na dowod tego, ze dzisiaj w okolicach 4-5 rano bylem sam na serwerze ;)))
A gra jest serio klimatyczna - szczegolnie, kiedy MG cie "zaprosi" do przygody. Za kazdym razem, kiedy mam zadanie od kaplanki Lloth az mnie ciarki przechodza, zeby przypadkiem nie zrobic czegos zle. Bo inaczej jest czapa (te kobiety nie znaja slowa "litosc"... ;)))

Kanon: :****)))))
Nie wiedzialem, ze potrafie czytac po japonsku... ;PPPPP

Rothonie: Mam nadzieje, ze przyjdzie szybko i cala moca uderzy w kobiete owa wszeteczna...

Grzesiu: Ja Ci dam alkohol... Przez tydzien sie bedziesz pozniej zbieral. Herbata goraca i tyle! ;)))

Mag: Witaj! :)
Ano Rothonowi odcieli dostep w pracy... :((((
I to przez jakas babe wredna...

Holgi: Czy mam rozumiec, ze znowu jestes niewyspana???? Ja Cie zabije... zobaczysz! MARSZ SPAC!!!!! I TO W PODSKOKACH!!! ; E

26.02.2003
21:56
[23]

Magini [ Legend ]

Cześc Szaman :-) Już wiem co z rothonem, doczytałam, dzięki za info :-)

26.02.2003
21:59
[24]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

eeeeh

Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
Gwiazdę ognistą...
Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,
Smutno mi, Boże!

Jak puste kłosy z podniesioną głową
Stoję rozkoszy próżen i dosytu...
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed Tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!

Jako na matki odejście się żali
Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
Ostatnie błyski...
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!

Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!

Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem jest jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu.
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!

Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;
Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popiołom...
Więc że mieć będę niespokojne łoże,
Smutno mi, Boże!

Kazano w kraju niewinnej dziecinie
Modlić się za mnie co dzień... a ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po świecie...
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!

Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli twoi w niebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący - marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!

26.02.2003
22:01
[25]

Magini [ Legend ]

mi5aser - eeeeehhh, Ty rymujesz ? ;-))
Wiem, wiem, nie ma co się śmiać ... Już przestaję ...

A teraz już spadam. Mój domowy naukowiec chce dalej niezwykle-ważny-naukowy referat pisać ;-)

Wpadanę jeszcze kiedyś, żebyście nie zapomnieli jak wyglądam ;-)
Pa pa :-)

26.02.2003
22:08
[26]

Deser [ neurodeser ]

Witam wszystkich ponownie :)

Szamanq - zobaczę chociażby z ciekawości, któregoś dnia. W razie czego przyślę maila z zapytaniem jak wszystko zrobić :) Albo się da, albo nie da :) ale spróbować muszę :) Ta moja ciekawska natura :D

27.02.2003
01:21
smile
[27]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Niedopuszczalne - Karczma tak daleko :-(

Przechodze z piwa i wpadlem zyczyc dobrej nocy...

Mag-->Ano zapraszac Cie nie ma sensu , bo przeciez wiesz ze zawsze bedziesz mile widziana :-)

Deser--> No zapraszasz i Cie nie ma :-P

Dobranoc !

27.02.2003
04:39
smile
[28]

lizard [ Generaďż˝ ]

witam :)
empty spaces

27.02.2003
05:03
[29]

Szaman [ Legend ]

No to moze dzisiaj ja otworze? :)

Mag: Jak tam kolano Mlodego Naukowca? :)
Jak mala? Teskni za wujkiem Szamanem? ;)))

Deserqu: W razie czego pisz smialo. W miare mozliwosci podpowiem i wytlumacze. :)

Kapuhy: Zacny to czyn, podniecs Karczme na przyslugujace jej miejsce... ;)))

Lizard: Witaj! :)

27.02.2003
05:15
smile
[30]

lizard [ Generaďż˝ ]

wow szaman vitaj nie spodziewalem sie nikogo o tej porze hehe :)

27.02.2003
07:25
smile
[31]

Pijus [ Legend ]

Hejka.
Wpadam tylko na chwilke przed zajeciami.

Tak wiec dzis mamy TLUSTY CZWARTEK, ale to chyba bedzie pierwszy chudy czwartek w moim wykonaniu, poniewaz od pewnego czasu wcinam wylacznie (no z malymi wyjatkami:)) chleby fitness i o paczkach mowy nie ma.

Mimo wszystko zycze Karczmiarzom smacznego:))

Mikser - co ci tak smutno?? Wejdz do linka i zobacz jaka masz wspaniala dziewczyne, a na jaka mogles trafic:PPP

27.02.2003
09:28
[32]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Dzien doberek :-)
Ale slonce na... :-) Jez wiem ze ten dzie bedzie strasznie meczacy dla moich biednych oczek .
Ale chyba jest wczesnie a ja znowu marudze :-D

Od razu stawiam kawke dla pierwszej osoby w karczmie i zmykam do wanienki :-)

27.02.2003
09:35
[33]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : /

...źle się dzieje w państwie Duńskim... rothona nie ma i nie będzie, to buźy mój codzienny szyk dnia ; ((

27.02.2003
09:41
[34]

AnankE [ PZ ]

Witam. :-)

Ja tylko na sekundkę, żeby zostawić coś na barowej ladzie. Dzisiaj za frico dla wszystkich gości, a dla zasmuconego Mikserka potrójna porcja ---->

<zmyk>

27.02.2003
09:43
[35]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

AnankE ---> te białe dla mnie ??? :P PP tak pozatym to ja nie jadam poczków, ani wogóle rzadnych słodyczy ; ))))

27.02.2003
09:44
smile
[36]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich...

Ehhhhh....

Nie ma rothona, brak wierszy z rana, Holgan sie na mnie obraziła. Beznadzieja....

Normalnie aż mi się nie chce w kominku rozpalać....
Siądę sobie w kącie i posiedzę...

27.02.2003
09:46
[37]

AnankE [ PZ ]

<przez okno>

Mikser---> dla Ciebie. :-)
Nie mówię Ci, że ma je jeść codziennie na śniadanie, ale w Tłusty Czwartek mógłbyś się skusić. ; P

aha, jeszcze kilka takich tac położyłam w spiżarni, mam nadzieję, że nie przejdą zapachem wędzonki. ;-))

<już mnie nie ma!>

27.02.2003
09:49
[38]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

AnankE ---> w tłusty czwartek jak zjem 1 pączka to max. Mnie poprotsu nie ciągnie do słodyczy. ; )

27.02.2003
09:50
[39]

Gambit [ le Diable Blanc ]

AnankE --> Zapachem wędzonki, to może nie...ale mogą przejść śliną Ósmego...

27.02.2003
09:52
[40]

AnankE [ PZ ]

No i się wrócic przez Was musiałam! Z pracy mnie wyleją. ;-)

argh... co za degrengolada z samego rana. ; EEE
Jak Rothon awansuje to wtedy babsztylowi pokaże gdzie raki zimują i do nas wróci. :-)

Gambit---> dzisiaj ja rozpalę, ale żeby mi to było ostatni raz! Przy następnym Twoim strajku kijem pogonie. ;-))))))

27.02.2003
09:55
[41]

AnankE [ PZ ]

Gambit---> Ósmy siedzi w piwnicy, a nie w spiżarni. Dzisiaj ma do w/w spiżarni zakaz wstepu. Osobiscie dzisiaj zrobiłam mu wykład w tym temacie. Majtnął smutno druga parą szczęk, zwiesił łeb, ale posłuchał i poszedł. Dzisiaj bedzie dotrzymywał towarzystwa Babe. :-)

27.02.2003
10:27
[42]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana...
chorobsko mnie powli opuszcza :) pierwszys taz od trzech dni mam temp tak niska (spadla do 38.1)
ale kaszel mnie zabija :( barman! grzanca jakiegos, bo mi felczer cieple plyny pic nakazal :)

27.02.2003
10:31
[43]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

grzech ---> miło Cię widzieć : )))) słuchaj nie masz jakiejś książki na temat wspomagania zarządzania systemami informatycznymi ??? :P

27.02.2003
10:36
[44]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> takiego materialu to nie mam, ale moge zapytac znajomych z zarzadzania (maja jakas taka specjalizacje)

27.02.2003
10:37
smile
[45]

lizard [ Generaďż˝ ]

ponczusiem go hihi wsuwam drugiego i chiba wsyatrczy tych kalorii :)

27.02.2003
10:38
[46]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Grzechu ; ))) hehe zaczołem zbierać materiały do licencjata (bo oddać w opraiw muszę w kwietniu ;P ) i się okazuję że u mnie w szkole w bibliotece mają tylko anglojęzyczne, a wypadało by coś polskiego dać do bibliografii ; ))))

27.02.2003
10:49
[47]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam wszystkich :)

Ech, jednak rothona nie ma. Szkoda :(

27.02.2003
10:51
[48]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> anglojezyczne Ci nie odpowiadaja? bierz anglohjezyczne, wowczas recenzent nie zarzuci ci, ze korzystales ze przestarzalych materialow zrodlowych

27.02.2003
10:51
[49]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Czesc Piotrasq, a no szkoda : ((( jakoś dziwnie się dzień zaczyna bez rothona ; /

27.02.2003
10:52
[50]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

grzech ---> hehehe te książki są z lat 80-90 heheh nic nowego tam nie ma ; ))))) ale chodzi mi o to że sama angielszczyzna będzie głupio wyglądała w bibliografii ; )

27.02.2003
10:57
smile
[51]

Magini [ Legend ]

Tak te pączki, które zostawiła AnankE smakowicie pachną, że musiałam wstąpić (pomimo wiszącego nade mną widma chlopaka od hehe "bezpieczeństwa" systemu ) ;-)
Dzień dobry Karczmo :-)

27.02.2003
10:59
[52]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś ---> witaj : ))) jak się masz ": ))

27.02.2003
11:05
smile
[53]

Magini [ Legend ]

mi5aser - dziękuję, wszystko OK. A jak mówisz do mnie "Maguś", to w ogóle super :-))

27.02.2003
11:15
[54]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś ---> a to się cieszę : )))

tak wogóle to trzymajcie za mnie kciuki jak mi dziś nie dadzą wypowiedzenia to jeszcze miesiąc pracy mam ; P

27.02.2003
11:18
[55]

Magini [ Legend ]

Zaległości :
Szaman - mała ma się dobrze, a czy tęskni za wujkiem Szamanem, czy jakimkolwiek innym wujkiem, to trudno powiedzieć, bo nic nie mówiła ;-)) A poza tym, to ona jest teraz na etapie pt. "mama jest najlepsza i chcę tylko siedzieć u mamy na kolanach" . Naukowiec natomiast szykuje się do operacji - najprawdopodobniej do szpitala idzie w przyszły weekend :-(( Ja szkolę umiejętność kierowania pojazdem mechanicznym pod czujnym okiem wspomnianego wyżej naukowca ;-))

27.02.2003
11:19
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

mikser ---> trzymam :)

27.02.2003
11:20
[57]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Dzień dobry wszystkim

27.02.2003
11:21
[58]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> trzymam tak mozcno, ze az kostki bieleja!
siema Magini :)

w kwestii bibliografii Mi5 , nie przejmuj sie, jezeli dziedzina nauki jest nowa, to ciezko znalezc polskojezyczne pozycje lieraturowe, w moje magisterce jest tylko 5 odnosnikow polaskojezycznych

27.02.2003
11:21
smile
[59]

Magini [ Legend ]

mi5aser - będzie dobrze. Trzymam kciuki. Nie wiem, jak będę pracować, ale co tam! ;-)

27.02.2003
11:22
[60]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś ---> biedny Naukowiec : ( cóż mój kot też miał wczoraj operację (kastracja) i przeszedł ją nadzwyczaj dobrze : ))) mam nadzieję że tak samo będzie z twojm nakowcem : )) (tzn. nie z żeby byl wykastrowany ale żeby przeszedł pomyślnie : p ))

27.02.2003
11:24
[61]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Grzech ----> no ja nie wiem czy to nowa dziedzina, chociarz może na Polskie realia to tak : ))))) Kiedy się bierzesz za doktorat w dziedzinie systemów wspomagających ??? : PPP ja opracowuję temat od strony Przydatności w Zarządzaniu ; PPPP

27.02.2003
11:25
smile
[62]

Magini [ Legend ]

No cześć grześ :-))))
Dawno Cię nie widziałam. Z nowości, to u Ciebie jakieś medale, czy cuś, nie? ;-))

27.02.2003
11:29
smile
[63]

Tiamath [ Konsul ]

Cześć wszystkim

Gambit, Rogue, Holgan, KaPuhY, Dibbler, MarCamper: I asked The Question . stop . My sister says "yes" . stop . Problems are solved . stop . The fun can begin . START .:))))))))))))))))))))))))))))))

27.02.2003
11:29
smile
[64]

grzech [ Generaďż˝ ]

Magini, jakby to powiedziec... znowu sie udalo :)

27.02.2003
11:30
[65]

Magini [ Legend ]

mi5aser - przekażę mu Twoje słowa. Wspomnę też o kontekście kastracji ;-)))
A na tego swojego kotka teraz uważaj. Moja koleżanka miała kota, który po wykastrowaniu stał się bardzo niegrzecznym kocurem. Chyba chciał się odegrać na ludzich za wyrządzoną krzywdę. Na dodatek roztył się i wyglądał jak mutant ;-)

27.02.2003
11:30
[66]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Cos bliżej bo chyba jestem poza obiegiem...

27.02.2003
11:32
[67]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Grzech==> Ładna flaga:-) Gratulacje...

27.02.2003
11:33
[68]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Magini ---> mojemu to chyba nie grozi : ))) lekarz mówił że może byćosowiały i nie mieć apetytu ale jak go tylko przywieźliśmy do domu to zaczoł się bawić i szukać michy : )))) a wieczorem jak zwykle połozył się z nami w łóżku : ))) więc chyba się nie obraził na nas : )))) a jeśli chodzi o tycie, no to niestety trzeba uważać z karmieniem u kastratów, nie mogą broń boże dostawać tłustego jedzenia i wogóle specjalną karmę itp. ; )))

27.02.2003
11:34
[69]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Grzech ---> huh a powiedz mi kto dostał medal z cyferką 1 i jakim códem cię pokonał ??? : P

27.02.2003
11:35
smile
[70]

Magini [ Legend ]

Grześ - "udało się "... no nie bądź taki skromny. Znać Cię to zaszczyt :-)

27.02.2003
11:38
smile
[71]

Magini [ Legend ]

mi5aser - karma "Kastrat light" ;-)))) A może on się na was nie obraził, bo jeszcze młody i nieuświadomiony jest? ;-)

27.02.2003
11:40
[72]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś --> cała sztuka przy kastrowaniu kota to to żeby wybrać idealnie moment kastracji, kot musi mieć już wszystkie organy odpowiednio "dorosłe" a jednoczesnie nie może jeszcze poczuć popędu płciowego. pozatym z kotami jak z ludźmi każdy ma inny charakter : ))))

27.02.2003
11:47
[73]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Zapytaj Gambita:))

27.02.2003
11:51
[74]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath===> Gambita na razie nie widzę w karczmie, więc zdradz ułamek tajemnicy.

27.02.2003
11:53
smile
[75]

Magini [ Legend ]

mi5aser - w sumie masz rację :-) Każdy ma inny charakter i temperament. Nawet koty ;-)

A widziałam, żeście z grzesiem wystawili swoje oferty na kasting w sąsiednim wątku. Gdyby nie powolna sieć i 5 minutowe ładowanie watków, to bym tam zabrała głos. Widać, że dziewczyna choć młoda wie czego chce. Z czasem jednak zrozumie, że marzenia sobie, a życie sobie ;-)))

27.02.2003
12:01
[76]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Maguś ---> hehehe taaak miło się przekonać że spełnia się wymagania jakie kolwiek ; PPP

27.02.2003
12:10
smile
[77]

Magini [ Legend ]

Kolejny skromniś ;-))))

27.02.2003
12:19
smile
[78]

lizard [ Generaďż˝ ]

Całe stado nawalone, ale praca wre
Wszyscy jarają szlugi, to jest temat długi
Siostra zbiera aktorów, brat wycina piłkarzy
A ja tylko gołe baby, jeśli gdzieś zauważę
Wpierw "Dezerter", potem radio, "Muzyczna Jedynka"
Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję
I festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wyżerka
Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach?
Adamu, Adamu - cały czas ma długi
Nowa powieść science fiction: Jan Paweł 202
"Jak powstają twoje teksty?" - gdy mnie ktoś tak spyta
Zakurwię z laczka i poprawię z kopyta


27.02.2003
12:23
smile
[79]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: SESJA !!!!!!!!!!!! Ale ciiiiiicho bo się wyda:)))

27.02.2003
12:27
[80]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> poleglem w walce z Ukraincem

27.02.2003
12:28
[81]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Dokładniej kiedy, gdzie, dlaczego ?(w co wiem!)

27.02.2003
12:32
[82]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

grzech ---> ale co taki wielki był ?? : P

27.02.2003
12:35
[83]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Najprawdopodobniej w następną sobotę (chyba 8 marca cy cuś). Najprawdopodobniej u mnie w domu (99%). Najprawdopodobniej dlatego że chcemy:)))))))))))

27.02.2003
12:38
[84]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Pytanie osttnie decydujące: dzień czy noc?

27.02.2003
12:38
[85]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> wielki (92kg) choc mojego wzrostu, silny (zartowalismy, ze w ramach rozgrzewki rzuca brona, badz ciagnikiem)
nie wygral przez ippon (czyli pelna technike) nie byl az tak dobry, ale malymi punktami wygral co zaowocowalo u niego cyferka 1 na krazku

27.02.2003
12:48
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

grzechu ---> heh 92 kilo przy twojm wzroście to chyba nieżły klocek był co ?? no cóż to nie wstyd przegrać z lepszym a myślę że łatwo mu nie przyszło to zwycięstwo : )))

27.02.2003
12:53
[87]

Tiamath [ Konsul ]

Dibbler: Tego akurat pewny nie jestem ale chyba dzień

27.02.2003
12:54
smile
[88]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

[zaszumialo, zapiszczalo, zadymilo, zasyczalo, zaszuralo, zaskrzeczalo....psssss, tssss, pfffff, bum, bec,bam...]


oszzz te portale...!

Dzien dobry :o)

27.02.2003
12:56
[89]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tiamath==> Ech szkoda... No ale trudno... GRAMY!

27.02.2003
13:04
[90]

Szaman [ Legend ]

Ziew.

Ciezkie sa ostatnio poranki... ;)))
Witam Wszystkich. :)

Lizard: Ja wlasnie konczylem dyzur przy kompie :)

Pijusqu: Tlusty czwartek? Dzisiaj? Serio????

Kapuh: Daj lepiej zamiast kawy dobra herbate i bedzie o wiele lepiej ;PPP

Mikserqu: Ehhh... to kazdego dotyka mniej czy bardzie... :(
Pozostaje tylko miec nadzieje.
Aha - Trzym. Trzym. Kciuki, rzecz jasna.

Ananke: Witaj Slonko! :)
Wszystko pokonczylas ze swoich niezwyklepilnychaczkolwiekrownoczesniebeardzozajmujacychczasowo zadan? ;))))

Gambit: Holgi sie na Ciebie obrazila? Eee... widac cos mnie ominelo...

Grzech: Wrrr... piwa sie chce? HERBATA BEDZIE!!!! ; E
Lek nie ma smakowac dobrze, ma byc skuteczny! ;))))
I powiedz mnie tylko, gdzie byliscie na tych zawodach?

Mag: Jezeli to jest chlopak, to moze da sie go jakos ulozyc, co? :)
A mala na pewno chce powiedziec, ze teskno jej do najlepsiejszego z wujkow, tylko nie wie jak wam to delikatnie przekazac... ;))))
A za mlodego Naukowca bede trzymal kciuki. :)

Kanon: Portale? Cholera, znowu sie gdzies na czarno jakis otworzyl? No nieee... a pozniej jakies berechla nimi przechodza, jak wlasciciela nie ma w okolicy (skrzaty jakies, co to do mleka szczaja i do zupy pluja np. ;)))))))

27.02.2003
13:19
smile
[91]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zjadlem 5 paczkow. Niedobrze mi...

27.02.2003
13:24
smile
[92]

Attyla [ Legend ]

Witam wszystkich!!!

Piotrasq - dwa palce. Wiesz gdzie:-))))))))

27.02.2003
13:24
smile
[93]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)

Gambit -- pozałatwiaj wszystkie sprawy o które cie prosilam razem z bankiem :)

Tiamath -- przekrec wieczorkiem i dokładnie wytłumacz co i jak ok :)

Dibbler -- czy jesli dzien to ty e szkole ??????:)

Piotrasq-- ja jeszcze dzisaj ani jednego nie zjadła ale uwazaj zebys sie nire przejadł :)))))))))))))))))


A tak wogóle to poprosze o kawke :)))))))))))))))))

27.02.2003
13:32
[94]

Szaman [ Legend ]

Piotrasqu: Zapijaj mleczkiem!!! MLECZKIEM!!!!! ;)))))

Attyla: Ja dzisiaj chyba nie zjem ani jednego poczka... cholewa - ja nie wiedzialem, ze dzisiaj jest tlusty czwartek! :(

Rogue: Witaj! :)
--->

I zanim zapomne - Grzechu!!! Lobuzie!!!! Gdzie sa zdjecia ze spotkania u Attyli????

27.02.2003
13:34
smile
[95]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Na razie zapilem Cola i jest jeszcze gorzej...

27.02.2003
13:35
smile
[96]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamanie -- dzieki :)

27.02.2003
13:35
[97]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Rogue ----> dzien dobry :o))) kawusia -------------->

Deser -----> doszla lista ?

27.02.2003
13:36
[98]

Ingham [ Konsul ]

Witam Wszystkich, w tłusty czwartek.

27.02.2003
13:39
[99]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Szaman ---> jesteś tam ??? jak tak to załóż co ?? : )))

27.02.2003
13:40
[100]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Rogue==> Nie ten weekend mam wolny

Ingham==> Cześć

27.02.2003
13:41
[101]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szaman ---> zakladaj :)

27.02.2003
13:49
smile
[102]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Hej , proszę załorzyć nową

27.02.2003
13:54
[103]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Prosze, do czego prowadzi waska specjalizacja - jest coraz mniej zakladajacych, a coraz wiecej kampujacych.
Niedlugo trzeba bedzie brac ludzi z lapanki do zakladania... :D

27.02.2003
13:56
smile
[104]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

piotasq==> Daj dobry przykład i załórz nową.

27.02.2003
13:57
smile
[105]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Never !

27.02.2003
14:09
[106]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Witaj ponownie jak tam pączki, ja się objadam na maxa.

27.02.2003
14:09
smile
[107]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Szaaaaamaaaaan !!!

27.02.2003
14:13
[108]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Nie lubię pączków:-)

Piotrasq==> Złam się i zakładaj

27.02.2003
14:15
smile
[109]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Nie jedz pączków bo to źle wpływa na figurę.

27.02.2003
14:17
[110]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler-->Eeeeeeeeee........... Kochanego ciała nigdy za mało...

27.02.2003
14:21
smile
[111]

lizard [ Generaďż˝ ]

vitaj kanonierze

27.02.2003
14:24
smile
[112]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie badzcie okrutni. Mam parcie na pecherz :))

27.02.2003
14:26
[113]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

piotrasq===> ostatnio jak nie było komu to uległem i założyłem dziś nie ma mowy TY Zakładasz

27.02.2003
14:28
[114]

Tywin [ Konsul ]

To ja Wam założe, OK?

27.02.2003
14:28
smile
[115]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Chocbym mial umrzec przed tym komputerem, to NIE zaloze.

27.02.2003
14:31
smile
[116]

Tywin [ Konsul ]

To zakładam, ready, steady....

27.02.2003
14:32
[117]

Tywin [ Konsul ]

Go!!!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.