tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1018
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan,Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
5
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ingham [ Konsul ]
7
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no i znalazł się Jan : ))) Tygrys możemu mówić ci Jasiu ??? : PP
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No ja pierdziele - jakie ty masz lacze w firmie ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq --> nawet nie wiem ; ))) ale nie więcej niże 1Mbps ; ))
tygrysek [ behemot ]
mikser --> masz przerąbane za kastrowanie kota !! :)
Attyla --> do mojego łóżka to się proszę nie mieszaj :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
mikser ---> ile ci sie odswieza strona ? Bo mnie okolo 6 sekund.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq ---> mi tak mniej więcej 3-4 : ))
Tygrys ----> cóż mi tez się to nei podoba : ((
tygrysek [ behemot ]
mikser --> sama nazwa "kastrowanie" powoduje u mnie najeżenie sierści !!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> taak u mnie też dlatego wolę o tym myśleć jako o operacji ratującej życie, bo gdybym nie był zdecydowany na to w życiu bym nie trzymał kota w domu a więc mały Mefisto prawdopodobnie sczezł by gdzieś pod krzakiem ; /
Szaman [ Legend ]
Uaaa... witam wszystkich z rana. :)
Mikser: Uuu... biedny Mefis... ;(
Gambit: Nieee... temat marzenie normalnie. ;))))
Zebym ja mogl o tym doktorat pisac... eh... :)
btw. bede potrzebowal Lapis Lazuli do cwiczen, bo mnie sie dosc szybko wczoraj skonczyla :(
I nie wiesz ile chce trener za awans na 4 poziom?
Rothon: No, to nie tylko dlatego - bez tego zabiegu kiedy zacznie zanczyc teren, to sie bedzie mozna pociac od smrodku... ;)))
Grzechu: Aaaaa!!! Rycerz chaosu!!!! ;))))
Ale serio - wez TY czlowieku sie wylez i wygrzej, bo inaczej mozesz (jezeli to grypa) nabawic sie komplikacji beda dopiero jaja... :-/
Fervex, witaminki i kilka dni w wyrze. To jest jedyne co moge Ci polecic (ew. wizyta u lekarza i jakies antybiotyki).
Ingham: Witaj! :)
Eeee... Tlusty Czwartek? A czemu ja nic nie wiem?!
Tygrysie: Witaj Pasiasty! :)
Dobrze slyszec, ze nastroj lepsiejszy ;)))
Kawa --->
Duszku: Witaj! :)))
I dla Ciebie kawa (nie dajcie sie oszukac - to tylko tak wyglada, ze jest jedna.. ;PPPP)
Mag: Witaj! :)
Oszywiscie, ze dla naszej pani kierownik bedzie kawa! I to taka "szpecjal werżyn"! ;)))
Attyla: Wreszcie sie pojawiles u nas, Bracie Arcywrogu! :)
Witaj! :)
Piotrasqu: Mnie sie strona odswieza od ok. 3 sek do ok. 1 minuty (sic!). Zalezy od pory dnia... A te czasy maksymalne mam najczesciej wlasnie w porze 10.00-23.00 :(
btw. Lepiej nie uzywac takich slow, bo moze byc w poblizu jakas mordka ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Oki...załatwię. Trener za awans chce 1000 x stary poziom, czyli za awans na czwarty weźmie 1000 x 3.
BTW zgadnij kto jest nowym MG na serwerze :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Dzień dobry
tygrysek [ behemot ]
dzięki Szamaniasty za kawkę
najbardziej z tej Twojej kawki, rajcują mnie te dwa małe czekoladowe ciasteczka :)
tygrysek [ behemot ]
ale ze mnie wieśniak
witaj Szaman i Dibbler :)
następny [ Rekrut ]
Dzień dobry
Szaman [ Legend ]
Gambit: Czytalem..., znaczy widzialem... :)
Gratuluje!
btw. Wczoraj pozniej wieczorem zalapalem sie na questa Galdor, Wert, San (nie pamietam nazwiska) i ja... bosz... co za jatka... 4 golodupce wyslane do Tromell Woods. No nic, jakos sie przekradlismy i... PIERDUT! Trzy osoby martwe. Co sie stalo? Ano spotkalismy sie ze zwiadowca, ktory przekazal nam info o sile armii Benzor. Niestety, nie bylismy sami... :-/
Caly czas obserwowal nas jakis mnich na poziomie "impossible" i postanowal na nas zapolowac... zabijal naszych jednym ciosem (i to nie byl NPC, czy MG - zwykly gracz sie wmieszal). Dlaczego? Bo kiedys zabil go Tess. Wiedzialem, ze ten wariat kiedys sprowadzi na nas klopoty...
Na szczescie Takuma od razu interweniowal i bylem swiatkiem sadu bozego (reszta lacznie z NPCem zwiadowca byla w FP). Wszyscy zostali wskrzeszeni, a sprawca musial zaplacic po 4000 na glowe odszkodowania (i tu cholera dalem ciala - unioslem sie honorem i nie przyjalem. W koncu mnie nie zabil, a kase zgarnal NPC...)
Bladzi i dumni wracamy do domu i co? Zabil mnie ogrzy mag. Normalnie sie zalamalem... dwa razy jednego dnia to ponad sily takiego delikatnego Drowa... ;))))
Dibbler: Witaj! :)
Tygrysku: Oh, Ty komplemenciarzu Ty... ;))))
Jeszcze jedna kawe? :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam wszystkich nowoprzybylych :)
Szaman ---> nie popadajmy w przesade. Trzeba rozrozniac slownictwo "soft", od "hard", bo w koncu dojdzie do tego, ze beda banowac za slowo "PIERDUT" :)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> chcesz, żeby mi pikawka wysiadła ?? :)
PS: gracie może dziś w NWN ?? Bo od 23:00 - 23:30 mam czas na granie długie
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> No to faktycznie miałes pecha...A co cię zabiło w trakcie naszej wędrówki z Agribadem ?
tygrysek --> No ja nie wiem czy będę GRAŁ. Raczej powprawiam się w byciu MG :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> huh w NWN w końsu jest PvP czy nie ma ?? bo czytam że można zabić kogoś ale dostaje sie za to kare ; )))
Piotrasq ---> "motyla noga" mogłeś napisać ; PP
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Jest PvP, ale na określonych zasadach...nie może paker wyżynac słabeuszy i takie tam...
tygrysek [ behemot ]
Gambit --> czyli sukinkotem nie można być i nie można skopywać tyłków słabszym ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
chaaała ; ))) przecie to najlepsza frajda ; PP a można campować zwłoki ?? czy jak to jest ?? w EQ jak ktos zginie to wszystkie przedmioty zostają na ciele, i każdy trup chce odzyskać swoje ciało więc biegnie tam gdzie zginoł, i wtedy właśnie najłatwiej go zarżnąć ; PP
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Można bić słabszych, ale nie dużo słabszych....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Spadam na 2,5 godziny szkolić...
Na razie :)
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: No to moze mleczka dla skontrowania dzialania kawy? ;PPPP
Ja nie wiem czy bede dokladnie o tej godzinie, moze pojawi sie wczesniej, moze pozniej...? Ale bede na 100%.
Szukaj Nuratara Do'Veldrin :)
Piotrasqu: Ale jak Karczma Karczma, ciezkiego jezyka tu sie unikalo... :)
Gambit: NIE WIEM!!!! Znowu bylo - stoje sobie pol kilometra od bugbearow, nagle "skok" i leze martwy... :(((((((((
To naprawde odbiera chec do czegokolwiek.
Za to wczoraj takze okazalo sie ze Argibad to agnostyk - PUBLICZNIE zaczal podwazac istnienie Lloth i sens naszej wiary w nia!!!! No normalnie mi krew w zylach scielo... Ja rozumiem w gronie ludzi z bylej Wolnej Kompanii, ale przy stole siedziala jeszcze San. Poza tym o malo nie zaczal pyskowac kaplance w swiatyni... A przed spotkaniem z nim (wpadlismy na niego na wschodzie wracajac) za odezwanie sie bez pozwolenia kaplanka mnie niemal nie zabila (dostalem 5 Magicznymi pociskami i zszedlem na 1 PŻ) - pozostali tez dostali, ale tylko mnie przebilo sie przez odpornosc na magie.
Trzeba bedzie na niego uwazac, bo moze nam narobic klopotow... publicznie wypierac sie Lloth i stawiac sie Bogom... brrr...
Mikserqu: Jest. Ale zasady naszego serwera sa takie, ze postac o wiele mocniejsza, nie moze zaatakowac slabszej (a to mozna sprawdzic po tzw. "challange rating`u" - jezeli ktos jest dla Ciebie "easy", "albo "effortles", czyli spacerek) - jezeli to zrobisz niesprowokowany, wtedy pojawia sie MG (jezeli go nie ma, zglaszasz to im pozniej) i jest sad bozy nad takim gosciem. Ale jezeli taka slaba postac sama zaatakuje, wtedy masz prawo i obowiazek sie bronic.
To dosc skutecznie zapobiega PK'owaniu. Pojedynki SA mozliwe, ale tylko miedzy postaciami o podobnym poziomie i sile.
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)
Witam wszystkich bardzo sedecznie i duza buzka dla wszyskich piekna pogoda wkoncu słoneczko super swieci i wogóle czuc wiosnie :)
Czy moge prosic o mal kawusie :)))))))
A Holgan wieczorkiem odbiez @
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: Na poczatku w Entrance masz tablice z regulaminem - tam jest wszystko wytlumaczone. :)
Ale zasada jest prosta - jestes potezny, mozesz walczyc (niesprowokowany) tylko z rownymi, lub niewiele slabszymi od siebie.
Szaman [ Legend ]
Rogue: Witaj! :)
Oto i kawa... --->
Rogue [ Mysterious Love ]
Szamanku -- dziekuje na ciebie zawsze mozna liczyc :))))))))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman --> na moim serverze w EQ są tylko dwie możliwości żeby walczyć z innym graczem. Albo musisz mu wypowiedzieć pojedynek i on się musi zgodzić albo na Arenie PvP (jest parę takich aren specjalnych na których możesz atakować każdego kto się tam znajduje) : ))
tygrysek [ behemot ]
Gambit --> co to oznacza "dużo słabszych" ??
mikser --> w UO też tak jest, zawsze się trzaska najsłabszych dla treningu :) Potem wybiera się mocniejszych i tłucze się ich czymś większym, a jak brakuje pieniędzy to idziesz, dajesz w łeb rybakowi, zabierasz ryby i sprzedajesz :)
Szamanq --> jak będę chciał zacząć grać to odezwę się na GG
Rogue [ Mysterious Love ]
Tygrysku -- Gambicasy jest juz na szkoleniu potem tu zerknie :)
następny [ Rekrut ]
No dobra, to papa
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witaj Rogue :))
Szaman ---> czyli dalej uwazasz, ze "pierdziele" to ciezki wyraz ?
Ech, w jakim Ty srodowisku dorastales... ;))
Rogue [ Mysterious Love ]
Eeeeeeeeeeeeee gdzie sie wszyscy podziali smuto mi samej :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Piotraskq -- no hejka :)
Szaman [ Legend ]
Rogue: No w koncu to moja praca! ;))))
Mikserqu: U nas tez jest Arena, na ktorej mozna walczyc do upadlego (nie traci sie XP po smierci). Ale pojedynki poza nia konczoce sie smierca sa na serwerze HCR BARDZO niemile.
Nie rozwlekajac - kazda smierc konczy sie utrata punktow doswiadczenia, co moze Cie cofnac o poziom w dol, oraz porzera pieniadze, ktorych poczatkujaca postac nie ma zbyt wiele.
I aby zapobiec praktykom typu "o, jaki golodupiec, zaraz go sklepie", wlasnie powstal regulamin...
Tygrysie: Takich, ktorych CR jest na "effortles", albo "easy".
Generalnie, jak gram na HCR od poczatku, tak jeszcze nie zaatakowalem innego gracza, a wczoraj mnie ktos pierwszy raz zaatakowal.
Ale pozniej sie zreflektowal i przeprosil nas za to.
Piotrasqu: Ano. Lekkoscia to ow wyraz nie grzeszy... ;)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> jak HCR, to myslałem o "life is brutal" a tutaj same ograniczenia ...
czyli jak sie wkurzę na gracza, to nie mogę mu w głowę wmontować topora ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman --> taa u nas też się traci expa za śmierć : (( tak dobrze to nie ma : / ale na serverach PvP rozwiązane jest raczej systemowo a nie regulaminem, tzn. możesz zabić newbesa ale nic z tego nie będziesz miał więc poco ?? a pozatym jak byś się pojawił w mieście startowm i zaczoł tłuc maluchów to zaraz by się spotkało z kontruderzeniem. i najpierw dostał byśporządny łomot a potem jeszcze akcja by była w twojm mieście ; PP
Tiamath [ Konsul ]
Witam ponownie
tygrys: Jest wyjście. Zapłać innemu graczowi (gorszemu od ciebie) żeby zabił kolesia który cię wnerwia. Bounty hunting czasem się przydaje (może ktoś będzie chciał dorobić)
Rogue [ Mysterious Love ]
Tiamath -- zadzwon do nas wieczorkiem bo trzeba zrobic pewne ustalenia albo podjec do nas dzisaj tak koło 17.00 :)
tygrysek [ behemot ]
hehehe
nie ma jak UO, swojego czasu miałem zakaz wstępu do wszystkich większych miast za sieczkę, którą tam robiłem
zabiłem elektora na stanowisko burmistrza Britt, potem podskoczyłem (okradłem wszystkich po kolei) najwiekszej ekipie twardzieli w Minoc
gdzie się pojawiłem to ciach !! poszedłem kupić sztylet, to ciach ...
a potem przez te wszystkie ciachy stałem się maszyna do zabijania i to mnie się bali :)
Tiamath [ Konsul ]
Rogue: Nie dam rady:((( (ani zadzwonić ani przyjechać). Będę u Adasia. Ale może go nakręce żeby na GG pogadać trochę z wami. No chyba że bardzo wieczorem (zdrowo po północy) z domq z wami pogadam.
Rogue [ Mysterious Love ]
Tiamth -- a jutro ????????????????????????
Tiamath [ Konsul ]
argh... Znowu posty mi wcina:(
Rogue: Jutro jest ok :)
Rogue [ Mysterious Love ]
ok wiec jutro na ciebienczekamy ;0)
Rogue [ Mysterious Love ]
No jak zwykle pustki wiec i ja chwilowo znikam p :)
Attyla [ Legend ]
To jeszcze raz ja
Bracie Arcywrogu Szamanie - ja jestem z wami zawsze. Tylko czasami nie wiem co napisac:-))))
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Wierzaj mi - zycie tam jest i tak dosc ciezkie... A jezeli masz z kims zatarg, to wyzywasz go na pojedynek. To jest tolerowane. Nie wolno zabijac POCZATKUJACYCH i O WIELE SLABSZYCH OD SIEBIE postaci.
Oczywiscie o ile takie postaci same nie zaatakuja pierwsze. A postaci slabe nie zaczynaja z zasady z mocnymi. ;)
Aha, jak sie bedzie nazywac Twoja postac? Musze ja rozpoznac jakos... ;PPP
I nie zapomnij o tym, ze musisz byc DROWEM!
Mikerqu: Nas tam jest max 30 na serwerze, wiec nie ma mowy o rozwiazaniach systemowych -to nie jest Massive- mutliplayer... zaden serwer by tego nie wytrzymal. :)
Attyla: Jak nie wiesz co pisac, to kawal wstaw! ;))))
Nic, ludzie... musze na troche wybyc...
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> hmmm, mam nadzieję, że pomożesz im wystartować :)
a potem będę czarną owcą rodziny i zabiję Ciebie Szamaniasty jako ostatniego :)
*szyderczy śmiech złego wcielenia*
Gambit [ le Diable Blanc ]
W pewnej rodzince byl taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjezdzali do znajomych na noc, wiec jedyny syn mial cala chate wolna przez caly wieczór i noc. Skwapliwie z tego korzystal sprowadzajac sobie swoja dziewczyne i razem figlujac podczas nieobecnosci rodziców. Pewnego pieknego dnia znajomych nie bylo w domu i rodzice wrocili wczesniej, przylapujac mlodych (jak ktos to ladnie ujal) "in figlanti".
Chlopak przylapany na "goracym" uczynku pomyslal sobie:
- O, cholera, niedlugo matura, mialem dostac samochód, uwazali mnie za takiego porzadnego, a tu co?
Dziewczyna sobie mysli:
- Aj, mialo bya fajnie, mial mnie przedstawic rodzicom, mialo byc milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia ku... poznali.
Ojciec sobie mysli:
- Moja krew! Dobrze synku, dobrze, calkiem niezla dupa!
A serce matki:
- Jak ta ku... nogi trzyma! Przeciez mu niewygodnie!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Uwaga ostre :)
Wpada zamaskowany gość do baknu, strzela z kałacha w sufit i
> > >krzyczy: "Wszyscy na ziemię to jest napad!!!". Ludzie w szoku
> > >posłusznie się kładą. Gość podchodzi do kasjerki:
> > >- Otwieraj sejf!!!!
> > >- Ale proszę pana to jest bank spermy, w sejfie jest tylko sperma
> > >- Powiedziałem otwieraj sejf!!!!, bo wszystkich zabiję
> > >- Dobrze, dobrze, niech pan nikomu nie robi krzywdy.
> > >Kasjerka otwiera sejf i wyjmuje fiolki ze spermą
> > >- A teraz to wypij.
> > >- Jak to? Proszę pana, proszę nie!!
> > >- Pij bo cię zabiję!!!!
> > >W końcu kasjerka wypija fiolkę
> > >- Jeszcze jedną!!!!
> > >- Dobrze, dobrze ale proszę nie strzelać
> > >Wypija drugą, następuje chwila ciszy. W końcu gość zdejmuje
> > >kominiarkę i mówi:
> > >- Widzisz kochanie, jak chcesz to potrafisz.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==>:-)
tygrysek [ behemot ]
hahahahahaha :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Chcialbym wszystkich Panstwa poinformowac, ze w dniu dzisiejszym zostal mi zablokowany dostep do strony www.gryonline.pl z maszyny w pracy. W zwiazku z powyzszym faktem, oraz z uwagi na mala praktyczna mozliwosc odwiedzania portalu w godzinach popoludniowych kariere moja na forum uznac mozna za historyczna.
Zegnam sie zatem... i zycze, abyscie... nie wiem czego zyczyc w takich realiach. Slow mi brakuje. Pozdrawiam goraco.
tygrysek [ behemot ]
rothon --> dlaczego ?? ale kicha ...
znajdę na to knyfa ... może jakieś konto shell'owe, abyś chociaż mógł sobie forum przeglądać
brr .... wark wark ....
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> a ten: https://213.77.44.230 ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Z tym sprobuje jutro. Nie znalem alternatywnego adresu. Ale i to na dlugo nie pomoze. Sadze, ze w przeciagu bardzo krotkiego czasu zablokuja i to.
Tygrysie--> Sa czasem ludzie, ktorzy zachowuja sie tak, ze nie umiem wyjasnic czemu cos tam robia. Tak ma jedna taka Wazna Pani. Szkoda slow.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nawet nie wiedzialem, ze mozna sledzic, jakie strony i kto przeglada...
AnankE [ PZ ]
Witam. :-)
Tygrysku---> jak Ty się staniesz czarna owcą Domu Do'Veldrin to Matka Opiekunka osobiście pofatyguje się do Ciebie, a wtedy zobaczysz jak ciężkie jest życie dridera. A jeśli nie daj Boże włos spadnie z głowy mojego ulubionego maga to własnorecznie rozszarpię na niezliczona ilość kawałków! ; EEE ;-)))
tygrysek [ behemot ]
rothon --> może sprezentować tej ważnej pani jakiś wibrator ?? Bo z tego co mówisz, sprawia wrażenie niedoj.......
a sposób się znajdzie :)
*szyderczo się uśmiecha*
AnankE --> grozisz mi ?? :) Mamusia mi grozi ??!! :) Zaczyna naprawdę robić się ciekawie :) Kiedy gramy ?? :)
Szamanq --> szykukuj swoje piekne pukle włosów :) Bo jak najdzie mnie natchnienie to zrobię sobie z nich ozdobę do pasa :)
*uśmiecha się niewinnie*
eeee :) żartowałem
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> "...sposob sie znajdzie." Odwiedzisz ja z kolegami ??
lizard [ Generaďż˝ ]
vitam obecnych gnomow na lekkim kacu wczoraj przyshlo mi bawic u deserka:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Mozna. Sam w to nie wierzylem, ale z rok temu zaprezentowano mi logi (jako demonstracje zdolnosci systemu do czegos tam). Widac jak chorera. Tylko, ze wtedy nie widac bylo, z jakiej maszyny w sieci sie wlazi na okreslona strone. Teraz podobno i to widza.
Tygrysie--> No ja mam nadzieje, ze sie cos wykombini. Wyslalem zapytanie do Soula, moze on cos zaradzi.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ups, dublet! Co za dzien cholerny!
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> gdybym ją odwiedził z kolegami to jedynie mokra plama by z niej została :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bry wszystkim...
juz wiem ile mozna wytrzymac na kawie w ogromniastej ilosci... tylko lapska dostaja strasznych drgawek...
rothon --> a nie da sie tego jakos obejsc??
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> dobijasz posty na koniec ? :))) *zart*
Skoro oni widza poszczegolne maszyny, to obejscie blokady nic nie da. Beda blokowali kazdy adres, ktory bedzie odwiedzany codziennie...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
wrrryyyrrr -- posta napislam jakies 10 minut temu wwwrrrw .. ale ladowanie :(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Dokladnie, trzeba cos innego wykoncypowac.
(usmialem sie z tego dobijania postow, jedyne co mi teraz humor poprawilo na chwile :-DDD)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witaj Holgan :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> Na razie probuj ten adres alternatywny. Moze pozniej cos, ktos wymysli...
tygrysek [ behemot ]
Witaj Holgi
rothon --> znam przynajmniej 2 metody ominięcia blokady, ale potrzebuję kilku narzędzi i muszę wysłać kilka mail'i. Jak będę miał jakieś odpowiedzi, to niezwłocznie Ciebie poinformuję.
Co do mail'a do Soul'a, to wiem, że GOL ma dublowany serwer, ale pewno i tak go wytną jeżeli zaczniesz przez niego wchodzić na GOL'a.
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Taaa... chcialbym zobaczyc, jak mordujesz 9 braci i potezna Matke Opiekunke! ;PPPPP
Gambit: :*********)))))))))))))
Rothon: :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Ale dupa... nie noooo... musi byc jakies wyjscie!!!!
Moze cos z Proxy da sie zalatwic...?
Ananke: Dzieki Ci, Matko! :)
Widze, ze trzeba bedzie miec na naszego noworodka baczenie... ;PPPP
Holgi: Ty mnie nawet nie pisz o drgawkach, tylko sie kladz!!! I to natychmiast!!!! ; EEE
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq, Tygrysiasty--> Na razie zobaczymy alternatywe. Trudno blokowac wszystko z czym sie maszyna laczy. Jezeli szanowna paniusia nie domysli sie, ze to jest to, bo bedzie tylko kilka cyferek, to moze sie okaze, ze styknie tyle. Jutro sprawdze i bede meldowal na mejla co ze mna. (Soul podal mi obydwa alternatywne adresy, jutro proba generalna) :-D
[od razu mi sie humor poprawil] :-)
W koncu nie takie rzyczy sie obchodzilo. W Pultusku! :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
co za akcja... rothon przyznaj się czym paniusi podpadłeś ??? nie da się jej jakoś ugłaskać ?? : PP
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> kiedys grałem na pewnym już nieistniejącym SHARD'zie UO i okazało się tam, że można nawet zabić boga, czyli GM'a :) więc uważaj .... :)
PS: jaki kolor włosów masz w NWN ?? :):):):):):):):P:P:P:P:P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Nikogo nie bede prosil. Poza tym nie moge, ide w zaparte, ze ja jestem swiety. W dodatku stanowisko, nie moeg wprost wspomniec co ja mama w tle podczas pracy. Nie moze byc tematu, prywatnie z nia tego zalatwiac nie chce, zawodowo nie moge. Sam wiesz, nie chodzi o portal z kwotowaniami na rynku miedzybankowym.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
taa no niestety : (( tak to bywa czasami że wszyscy wiedzą o co chodzi tylko nikomu nie wolno się odezwać ; (( nie znam babki ale może tak być że ona też nie ma specjalnie wyboru ; /
tygrysek [ behemot ]
Holgi --> nie pij tyle kawska bo rano z tak trzęsącymi łapami zrobisz sobie same kołtuny i będziesz musiała się ogolić na łyso :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Spoko, spoko. Bardziej zlosliwej i obrazonej na caly swiat baby nie znam. Z tego to wynika.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
<--Tygrysie--> Hahahahahahahaha!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon --> wiesz może ją ktoś skrzywdził albo coś ... ja też mam taką ... moja obecna kierowniczka, ale ma przynajmniej wytłumaczenie bo jest w ciąży ; p
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
mikser ---> to za pare miesiecy bedziesz mial od niej spokoj. Na 3 lata.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq ---> obawiam się że będę miał spokój znacznie szybciej i to wcale nei dlatego że ona odejdzie ; )))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
mikser ---> znowu czarnowidztwo ? U mnie sie tez zaczyna. Dostalismy nieoficjalny dokument z harmonogramem zwolnien do konca tego roku.
Na 283 osoby z mojego wydzialu, 83 ida do zwolnienia. Czyli co trzeci.
Nie jest za fajnie...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanku ---> :-))))) za chwilke sie poloze.. wlasnie skonczylam robic i jesc papu :-) teraz papierosek, chwilka przy komppie i spac :-p :-))
tygrysku ---> dzieki!!! poddales mi swietne wytlumaczenie na sciecie wlosow :-pp :-)))) :-))))
tygrysek [ behemot ]
Holgi --> eeeee ... i tak tego nie zrobisz :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Taaa...podpuszczaj ja dalej :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysiasty --> nie kus... sam dobrze wiesz ze codziennie - przynajmniej dwa razy przechodze obok fryzjera :-p czasami straszliwie mnie kusi... :-)
tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> Holgi to kobieta z krwi i kości, a wiesz jak to u kobiet :)
Holgi --> jak się na łyso ogolisz, to sobie ogolę głowę na łyso ... a do tego dorzucę ogolone na łyso kochones ;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Ale chyba nie na pale? :-DDD
Jezeli tak, to za jednym zamachem wydziargaj sobie na glowie diably na tronach *smieje sie*
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Heh, dostalem wiadomosc, ze w czwartek podpisuje umowe z bankiem na kredyt mieszkaniowy.
Jak mnie zwolnia w tym roku, to ja bede zakladal watek o samobojstwie...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> A na liscie jestes? Czy nie ma listy imiennej? No i na ile oceniasz swoje szanse zwolnienia?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysku ---> powaznie mowisz ze kochones sobie ogolisz? :-)))) poczekaj niech tylko sie cieplej zrobi :-ppp :-)))) :-D
rothon ---> po co diably - lepiej Twoje usmiechniete oblicze :-) ;-))))))))))))))) *smieje sie*
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> O przepraszam, to by bylo zbyt eleganckie! :-DDD
Moge zalozyc, czy sie ktos juz zglosil?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> listy imiennej nie ma. W zasadzie bylbym spokojny, bo robie rzecz, na ktorej znaja sie cztery osoby w Warszawie, ale od paru miesiecy, systematycznie moj kierownik zmniejsza mi premie.
Daje mi to do myslenia...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> To spokoooooo! :-)
Zakladam!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Juz: