Hartowania ciala !!!

21.02.2003

17:16

[3]

weds [ Ocean Soul ]

ja się zahartowałem na zimno(nie mam w domu za bardzo włączonych grzejników:))))- jak były mrozy to jak w szkole wszyscy w bluzach(ew. kurtkach) siedzieli to ja w T- shiercie biegałem :)))))))))))

21.02.2003

17:19

[4]

K@mil [ Wirnik ]

Zapisz się do klubu Morsów :-P

sebekg [ Generaďż˝ ]

weds ---> to ja tak samo...witaj w klubie !!!

K@mil ---> a gdzie jest taki klub w Warszawie ?

Pozdr
Seba

21.02.2003

17:50

[6]

K@mil [ Wirnik ]

Sebekg ===> Nie wiem, ale powinien być (w końcu to stolica).

sebekg [ Generaďż˝ ]

K@mil ---> no wkoncu polski internet biedniutki jest....:(

Pozdr
Seba

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zakręcone kaloryfery i otwarte okno na noc działają cuda:)) Praktykuję od kilku lat i już nie pamiętam kiedy ostatnio chorowałem:))

sebekg [ Generaďż˝ ]

Ciekawe bardzo ciekawe spostrzerzenie Paudyna

Pozdr
Seba

21.02.2003

23:00

[10]

K@mil [ Wirnik ]

Paudyn ====> A czy przy sporych mrozach nie zamarzasz ??

21.02.2003

23:03

[11]

zmudix [ palnik ]

K2mil => rozwaliłeś mnie tym postem:D
chyba czas zacząć się hartować:) podawać te linki, albo wymieniać doświadczenia:))

21.02.2003

23:12

[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

K@mil----->Przy mniejszych mrozach po prostu narzucam na siebie dwa koce, dopiero gdy to nie skutkuje, zamykam okno. Robię tak jednak przy naprawdę niskich temperaturach, bo jestem już w miarę przyzwyczajony do takowych. A w zimie przeważnie chodzę już bez czapki i szalika, a także z rozpiętą kurtką (po stolicy) :)) Muszę za to słuchać znajomych: Paudyn, jak na ciebie patrzę to mi się zimno robi:)) Jak już jednak wspomniałem, ostani raz poważniej przeziębiłem się ładnych parę lat temu, więc sposób jest naprawdę skuteczny:)))

21.02.2003

23:22

[13]

K@mil [ Wirnik ]

Paudyn ===> Twój pomysł jest naprawdę dobry. Niestety ja tego nie wykorzystam, ponieważ mimo iż mam dość mocne zdrowie jestem podatny na zapalenie uszu. 95% moich chorób to coś z uszami :-(

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

K@mil-----> No to rzeczywiście klops:( Wiem co czujesz, bo czasami jak wiaterek przygwiżdże, to zakładam zapobiegawczo czapkę i uciekam czym prędzej do domu na ciepłą herbatkę :)) Uszy, zresztą nie tylko, bo cała głowa (nos, zatoki nosowe, uszy) jest niestety podatna na przeziębienia, jakoże podobno to przez nią ucieka większośc ciepła z naszego ciała. Dlatego czasami czapeczka i szaliczek są naprawdę nieodzowne:((

dawidowe [ Generaďż˝ ]

kierunek morze

sepuku [ Junior ]

Ja wbijam sobie szpilki w czule miejsca i tak sie hartuje i uodparniam na bol. A, spie na tluczonym szkle, w zimie chodze na golasa i jem suszone mieso z pestakami oliwek i pije wode.

Thomsen [ Pretorianin ]

hmmmmmmm.......

22.02.2003

01:13

[18]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

Temu Sepuku to raczej sepuku na mózgu się zrobiło

22.02.2003

02:09

[19]

oksza [ Senator ]

no nie mogłem się powstrzymać...

:)

sebekg [ Generaďż˝ ]

:):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

22.02.2003

14:43

[21]

K@mil [ Wirnik ]

Oksza ===> :-)