GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Obawiam się, że mam problem:)--> PRZYJARANY SUFIT!!!

21.02.2003
12:01
smile
[1]

Satoru [ Child of the Damned ]

Obawiam się, że mam problem:)--> PRZYJARANY SUFIT!!!

...tak się kończą zabawy z ogniem. Wczoraj paliłam świeczkę, a żeby nic się nie sfajczyło postawiłam ją wysoooko, na szafce. Ale się nie dopaliła do końca, zatem postanowiłam dokończyć dzisiaj... patrzę na sufit........ a tam taka czarna dziura!!!!! Nie jest to baaardzo czarne ale widac na 1 rzut oka, ze cos jest nie tak!!!
..a moze to tylko lekkie przysmolenie..? DA SIĘ TO JAKOŚ ZMYĆ?! Myślałam, że może by tak wybielaczem... Co robić, matka mi nogi z dupy wyrwie!

21.02.2003
12:03
[2]

Arahno [ Senator ]

Jakims kremem posmaruj, na razie nikt nie zobaczy;)

21.02.2003
12:05
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jezeli sufit pomalowany jest emulsja to powinno sie dac zmyc. A jezeli sie nie da zmyc, to poradzi tylko malowanie calosci. Bo nie uda sie zamaskowac czesci sufitu tak, by nie odrozniala sie od reszty. Powodzenia :-)

21.02.2003
12:05
[4]

Satoru [ Child of the Damned ]

W ogole powinnam sie od ognia z dala trzymac, od kiedy w wakacje kadzidełkiem wytopiłam kumpeli dziurę w ramie okiennej...:/

21.02.2003
12:07
smile
[5]

Mulder [ Generaďż˝ ]

Ja kiedyś próbowałem zabić muchę na suficie gazetą, która do dziś zostawiłą ślad, ale to jest u mnie w pokoju, więc mam spkój. Z resztą prawie nie widać:)

21.02.2003
12:08
[6]

griz636 [ Jimmi ]

jak mialem 12 lat to spaliłem poloneza.

21.02.2003
12:09
smile
[7]

Mulder [ Generaďż˝ ]

Z wodą ostrożnie, bo chyba można plamę zrobić (też na stałe)

21.02.2003
12:10
[8]

Mulder [ Generaďż˝ ]

griz636 --> what? A miał pełen bak? :)

21.02.2003
12:10
[9]

Arahno [ Senator ]

griz - - > lol:) i co? nikt nie zauwazyl?;)

21.02.2003
12:10
smile
[10]

Satoru [ Child of the Damned ]

Mulder... za późno... woda zmydłem rozjaśniła co prawda plamę ale ją rozbabrała...

21.02.2003
12:13
smile
[11]

Allan2002 [ Konsul ]

Satoru --> to tez niezly pomysl aby dac pod sufit swieczke... nie ma swieczek ktore sie nie kopca :). No ale fakt kiedys przypadkiem podjaralem u koleznaki sufit.. oczywiscie bylismy z kumplami w szoku bo by sie niezle wkurzyla no ale mialem wtedt 15 lat wiec chyba mozna bylo :)... no ale wpadlismy na pomysl aby kremem posmarowac tak jak to juz pdalo powyzej.. przynajmniej nie bylo widac.. przez jakis czas ale pozniej krem i tak wyschnie albo wchlonie go farba z sufitu...

21.02.2003
12:14
smile
[12]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Satoru ----> spray z bailym lakierem powinien wystarczyc , jezeli nikt specjalnie nie edzie sie przygladal sufitowi powinno sie udac ;o)

21.02.2003
12:15
[13]

griz636 [ Jimmi ]

Nie sprawdzalem czy mial pełny bak. Jakoś z kumplem bawiliśmy sie saletra z cukrem pudrem (sie pali nie je). I coś nam strzeliło do głupich łbów. Posypaliśmy zderzak saletra i sruu.

Jasne ze sie kapneli. Jak nas właściciel dorwał to ja pie....
W sumie z perspektywy czasu patrzac. Gość i tak miał stalowe nerwy. Ja bym chyba wyrwał nogi z dupy.

21.02.2003
12:17
smile
[14]

Satoru [ Child of the Damned ]

Właśnie wyczytałam w mądrej książce (tę samą czytałam gdy 1/3 dywanu zalałam piwem), że trzeba poczekać, aż powierzchnia wystygnie i octem próbować. A jeśli się nie uda to pomoże tylko kwas solny:///
Nie mam białej farby, korektora ani lakieru do paznokci. Jestem chora, nie mam siły łazić po sklepach. Co robić..?

21.02.2003
12:21
smile
[15]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Satoru ----> teraz to juz tylko sie modlic :o)

21.02.2003
12:21
smile
[16]

Allan2002 [ Konsul ]

Satoru --> eee przyznac sie ??.. jestes w koncu chora moze i kara bedzie mniejsza

21.02.2003
12:22
[17]

Satoru [ Child of the Damned ]

na przyznanie sie nie ma mowy, i bez tego wystarczająco wysłuchuję codzień.

21.02.2003
12:24
[18]

Mulder [ Generaďż˝ ]

Satoru --> no widzisz? :) Najpierw trzeba poczekać na wypowiedź mądrego Muldera, a dopiero potem działać ;))

21.02.2003
12:27
smile
[19]

Mulder [ Generaďż˝ ]

jak jeszcze miałem łóżko piętrowe i spałem na górze, to coś mi odbiło zacząłem małymi literami, długopisem ipsać po suficie. Potem użyłem właśnie korektora, ale korektor jest prawie idealnie biały, a sufit nie zawsze :)

21.02.2003
12:29
[20]

Golas3000 [ Pretorianin ]

Moj ojciec jest mechanikiem i kiedyś spalił Audi 100:) na szczęście nie az tak bardzo :P

21.02.2003
12:29
[21]

Arahno [ Senator ]

Satoru - - > To wysluchasz troche wiecej:) Skoro nie ma wyjscia, to co masz zrobic? Moze nie zauwaza?;)

21.02.2003
12:34
smile
[22]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

Satoru ---> Ja mam na suficie flagi iron maiden i można pod nimi schować dużo takich rzeczy :)

21.02.2003
12:34
[23]

Satoru [ Child of the Damned ]

Ja mam jeszcze ten problem ze mam 164 cm wzrostu i tak do sufitu sięgnąć z deczka mam problem:/
btw... szoruje tym octem i szoruje... i sufit się robi NIESKAZITELNIE BIAŁY (taki nie był...)... szkoda tylko ze sufit wokół plamy... bo plama nadal na swoim miejscu...

21.02.2003
12:36
[24]

Satoru [ Child of the Damned ]

Caleb - dobra mysl:) ale po 1 jak sie taka flaga nagle pojawi to bedzie nieco podejrzanie wyglądac:) po 2 - jak napisalam jestem chora i jak ide do łazienki to sie wspieram o szafki, raczej nie dojde po flagi...:)

21.02.2003
12:36
[25]

Arahno [ Senator ]

Wiem, ze zarty troche nie na miejscu, ale moze jesli wyczyscisz caly sufit, to Ci plame wybacza?;)

21.02.2003
12:40
[26]

Satoru [ Child of the Damned ]

Arahno - jak mi kupisz wysoki stołek na kołkach albo szczudła:)

21.02.2003
12:49
smile
[27]

Allan2002 [ Konsul ]

Arahno --> buahahahahaa.... echhh hihihi

Satoru --> posluchaj przeciez nawet jak wytrzesz tę smuge po jak mowisz sufit od octu robi sie coraz bielszy to przeciez i tak starzy sie skapną ze cos nie gra...
A tak przy okazji nazwiazujac do wypowiedzi Arahno.. jak bys ten sufit umyla calutki to jeszcze podloge bys starla to zupelnie bylo by cacy :))... staram sie tylko posieszyc :)) nie mysl ze sie nabijam !!

21.02.2003
12:55
[28]

gofer [ ]

Griz - > Ty wogóle masz ciekawe życie :) tu spalony Polonez, tu złamane kostki :))))))

Satuś - > a może ja mamusię udobrucham? ^^

21.02.2003
12:56
smile
[29]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

hmm... a gdyby tak zadymić równomiernie cały sufit?

21.02.2003
12:57
smile
[30]

Quicky [ Senator ]

Satoru --> Najpierw trzeba myśleć, a potem robić - nigdy na odwrót! :D
BTW Życzę powrotu do zdrowia :)

21.02.2003
12:58
[31]

Satoru [ Child of the Damned ]

Gofel - lepiej nie <:))

Trzeba wziąć zakładkę na to, że mama stosunkowo rzadko do mnie wchodzi - odstrasza ją zapach kadzidełek i niesprzyjająca muzyka..:) W tej chwili plama jest szaro-brązowa i jest wielkości dłoni (mam bardzo małe dłonie, btw:) , a wokól niej roztacza się śnieżnobiała smuga...

21.02.2003
13:06
[32]

Satoru [ Child of the Damned ]

Hehehe wiecie, ten sufit trzeba będzie i tak odmalowac jak się cieplej zrobi, bo parę miesięcy temu mialam jeszcze jeden wypadek<:) Mianowicie na oparciu fotela postawilam odzywke dziecięcą, jakiegoś Gerbera czy cuś. Spadła oczywiście, słoik się odbił od podłogi a zawartośc wyleciała z takim impetem ze zostawiła kilka żółtawych plam nad łóżkiem:))) O tym juz wie cala rodzina..;) No i wszyscy znajomi, którzy zadają głupie pytanie - ktory z moich kolegów to zrobił?:))

21.02.2003
13:09
smile
[33]

Allan2002 [ Konsul ]

Satoru --> no to napisz teraz na suficie obok plamy grubym markerem IMPREZA 2003 i bedzie tak artystycznie.. bedziesz miec atrakcje, wycieczki itp. :D

21.02.2003
13:11
[34]

Satoru [ Child of the Damned ]

Tak sobie myslę, że to paranoja, w stanie spicia (co prawda z pomocą dwóch równie napitych kolegów) byłam w stanie sprać czerwone wino z deski do prasowania i ręcznika a na trzeźwo nie jestem w stanie poradzic sobie z sufitem...:)

21.02.2003
13:15
[35]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Powies w okolicy plamy plakat Eddiego, bedzie przykuwal wzrok i nikt nie spojrzy na plame. W ostatecznosci zalep plame

21.02.2003
13:16
[36]

griz636 [ Jimmi ]

gofer ---> no napewno nudno nie jest. Kiedyś wysmarowalem sobie cojones samoopalaczem przez przypadek.

21.02.2003
13:19
[37]

Satoru [ Child of the Damned ]

gladius - naklejka na suficie rzuci się w oczy i jeszcze dostanę objazd za niszczenie sufitu:)
Nie mam w morde plakatu Eddiego i dzis go znikąd nie wezme:)

griz- ROTFL:)))))

21.02.2003
13:21
[38]

Roko [ Generaďż˝ ]

Satoru -- > moja recepta jest taka : postaraj się o zwykłą szkolną kredę i lekko zamarz plamę, potem czystą szmatą przetrzyj to lekko.
Myślę że bedzie ok , cwiczyłem to na plamach po komarach ;)

21.02.2003
13:23
[39]

Satoru [ Child of the Damned ]

Roko - Ty to masz łeb!... ale ja mam tylko zieloną krede!:(((((((

21.02.2003
13:27
[40]

snowman [ Konsul ]

może ty zielsko PALIŁEŚ ? - taki znaQ pozostaje po weed albo po ostrym pierdzie

21.02.2003
13:28
[41]

Satoru [ Child of the Damned ]

bez komentarza

21.02.2003
13:43
[42]

Carrignarone [ Konsul ]

Satoru ---> Zamaż zieloną, będzie ok. ;)

21.02.2003
13:45
smile
[43]

K@mil [ Wirnik ]

Zarygluj się w pokoju i nie wpuszczaj nikogo.

21.02.2003
13:48
[44]

sepuku [ Junior ]

Lol:D Dooobre z tym sufitem:D Ja kiedys slyszalem jakas historie o dziewczynie, ktora zostawila zapalone swieczki i poszla na noc na impreze, a jak wrocila, to zastala zjarany pokoj:DD

21.02.2003
13:52
[45]

Mysza [ ]

Sati --> Jesli to jest dokładnie pod szafką, spróbuj na razie coś na niej postawić tak żeby sięgając do sufitu zasłoniło plamę... ewentualnie popatrz czy nie ma w domu jakiegoś dezodorantu z talkiem... popryskaj plamę... talk powinien pokryć plamę... przynajmniej na jakiś czas... :)))

21.02.2003
14:05
[46]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Aby zaproponować jakiś sensowny sposób usunięcia plamy z sufitu mósiałbym ją najpierw własnoocznie zbadać. Kiedyś miałem też problem z plamą na suficie z tym, że w kuchni. Akurat miałem ochotę do swojej kanapki dodać trochę pikanterii w postaci musztardy (oczywiście sarepskiej). Wyciągnąłem słoik z lodówki i szedłem w kierunku stołu. Niestety słoik nie miał zakręcanej pokrywki tylko taką wciskaną. Pech że akurat trzymałem właśnie za pokrywkę a ta się zsunęła ze słoika. Słoik spadł z dużej wysokości na podłogę i połowa jego zawartości odbijając się od ziemi wylądowała na suficie. Całe szczęście słoik się potłukł a co ważniejsze zostało w nim trochę musztardy cobym mógł sobie posmarować kanapkę.

21.02.2003
14:06
[47]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Zapomniałem dodać, że sufit był pomalowany na biało a musztardę zerwałem z niego za pomocą papieru ściernego. Po operacji sufit był czysty cud miód i orzeszki.

21.02.2003
14:09
[48]

Thomolus [ Generaďż˝ ]

Nie weźcie mnie za statsiarza ale chciałem poprawić byka, którego popełniłem, nie wiem jakim cudem napisałem musieć przez ó. Sorrki.

21.02.2003
14:20
[49]

Rendar [ Senator ]

Jak to pod szafką, to może jakies kwaitki w wazonie postaw albo cos...

21.02.2003
14:23
smile
[50]

Satoru [ Child of the Damned ]

W morde nie mam nic wysokiego, ale z tym kwiatkiem to kapitalny pomysł! Mam jakieś drobne a kwiaciarnia blisko, powinnam doczłapać...

21.02.2003
16:23
smile
[51]

Satoru [ Child of the Damned ]

Kupiłam trzy tulipany i postawilam tuz pod sufitem:) Plama troszke przebija ale tylko troszke:)

21.02.2003
16:29
smile
[52]

o^scar^^ [ GRWD ]

Ja bym radził wsiosc pelno poduszek sobie na dupe bo mama ostro leje chybva ;) aha jeszcze jakies przeciw bolowe tabletki najlepiej pelna gasc i pakuj rzeczy:P

21.02.2003
16:31
smile
[53]

Requiem [ has aides ]

nie bede nic radzil bo tylko powtorze to, co bylo wyzej...
jesli juz o paleniu, to w 3 klasie podstawówki spaliłem administracje (powaga!), ogień 1/4 budyneku administracji osiedlowej, a dym bylo widac z drugiego konca osiedla - był to jakis magazyn, czy coś. Tak czy inaczej, zaczęło się od niewinnego wrzucenia zapałki do wielkiego żelaznego pudła z gąbkami czy cymś tam z tapczanów... oczywiście tylko wtajemniczeni wiedzieli że to ja:P Uszło mi na sucho, poza jednym kapusiem w szkole:)

21.02.2003
16:32
[54]

Requiem [ has aides ]

ogień 1/4 budyneku administracji osiedlowej

ogień objął 1/4 budynku administracji osiedlowej

- tak miało być

21.02.2003
16:34
smile
[55]

Sephion [ One Winged Angel ]

Requiem --> To sie nazywaja przygody :) Miales chyba szczescie, ze calego budynku nie spalilo ;)

21.02.2003
16:39
[56]

Mastyl [ Legend ]

oj Sati :)

Ciezko bedzie... zaslonisz czym to wyjdzie. Najlepiej zwalic na sąsiadów z góry... powiedz ze ta plama to od nich przebiła :)

21.02.2003
16:41
[57]

Satoru [ Child of the Damned ]

Mastyl - tak sie sklada ze na gorze jest agencja towarzyska i cosik kolor plamy by się nie zgadzał...:)

21.02.2003
16:48
[58]

Mastyl [ Legend ]

Haha, powiedz w takim razie, że... że w tej agencji zatrudnili Murzynkę :))))

21.02.2003
16:49
[59]

Requiem [ has aides ]

chyba murzyna:P

21.02.2003
16:50
[60]

Satoru [ Child of the Damned ]

ejjjjj chwila, jeszcze nie ma 23:)

21.02.2003
16:57
[61]

Mastyl [ Legend ]

A niektórzy tu nie mają też 18 lat :)) wiec dalej nad pochodzeniem plamy lepiej sie nie zastanawiać :)

21.02.2003
16:59
[62]

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]

ja mam nadjarany dywan :D ale zamaskowalem :D

21.02.2003
17:05
[63]

Nyhos [ Droogie ]

Sacia----jak rodzice wyjda to zrób to co mio jak byli niewiele od Ciebie. (z tym,ze oni mieli caly pokoik.).zapros znajomych (silnych) niby na imprezke i powiedz,ze niby lubisz malowac obrazy.Sufit zamaluje sie w 0,5 godzinki. :)

21.02.2003
17:10
[64]

Satoru [ Child of the Damned ]

Nyhos - moi znajomi i malowanie obrazów... buehahahahahahaha wielki ROTFL:))))))

21.02.2003
17:36
smile
[65]

Satoru [ Child of the Damned ]

JAAAAAAAKI LOOOOOL:))))))
Wrocila mama: aaaaaach poodkurzałaś? o jak fajnie! Oooo i pozmywane! <zachwyca się>
Gówniara (moja siostra): Mamooo a ona sobie kupiła do pokoju tulipany a dla mnie nie, buuuu! <marze się>
Mama: Gdzie, jakie tulipany, a po co?! <wpada>
Ja: aaano, bo jak sprzątałam, to żeby jakoś tak ładniej, przytulniej było...
Mama: <bacznie się przygląda, wzrusza ramionami i wychodzi>

HEHEHE LOL:))) Problem chwilowo zażęgnany:D Tylko tulipany kiedyś zwiędną, teraz juz musze miec ciagle kwiaty w pokoju;)

21.02.2003
17:53
smile
[66]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Satoru - hehe faaajnie masz ;]

21.02.2003
17:56
[67]

Arahno [ Senator ]

Satoru - - > congratz:) Pozniej kupisz sobie nowy sufit, nie martw sie;))

21.02.2003
18:01
[68]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja zaprzestałem igraszek z ogniem po tym jak będąch bardzo małym kurduplem, ksiądz przyszedł po kolendzie (wtedy jeszcze wierzyłęm :p) i nie wiem jak to sie stało, że nagle zaczał się palić dywan... Chyba potem wądą święconą gasiłęm, czy coś...

A innym razem, to moja genialna rodzinka postanowiła użyć sztucznych ogni na choince... Pamietam tylko wrzask i jakieś skrawki, to ojciec skacze z kocem (jeszcze ten koc mam ;-) to ja ryczę...

Ech, to były czasy...

A ostatnio, gdy rzekomo uczyłem się z qmple w pokoju mojej siostry, podpaliłem denaturat w spodku, który stał na parapecie... Istny znicz olipmijski... Gorzej jak spode (kryształowy) pękł i cały denaturat rozlał się po parapecie... Ugaswiłem mlekiem :ppp

21.02.2003
18:03
smile
[69]

K@mil [ Wirnik ]

Satoru ===> Nie zaniechaj czujności. A nusz mama zechcę obejrzeć z bliska te kwiatki ?? STAŁA CZUJNOŚĆ :-)

21.02.2003
18:04
smile
[70]

K@mil [ Wirnik ]

Reksio ===> Rany, sami pirotechnicy na tym forum :-)

21.02.2003
18:06
smile
[71]

Satoru [ Child of the Damned ]

Hehehe tak jakoś zdaje się przed swiętami stwierdziłam, że się pouczę. Zasiadłam sobie po ciemku, tylko lampkę nad zeszytem zapaliłam, miseczkę z chrupkami i sok postawilam obok, a po drugiej stronie - pudełko po herbacie do któego strzepywałam popiół:) No i siedzę, uczę się, palę... szlug się powoli kończył, chciałam zgasić - mega inteligentnie - na tekturze... (pudełeczko) zaczęło mi sie cos w srodku tlić no to mysle - wrzuce chusteczki, ugasze;) Wrzuciłam a tu taki spory płomyk buchnął, spanikowałam:) Wsypałąm wszystko do miski i zalałam sokiem:)) ... ale śmierdziało...:)

21.02.2003
18:11
[72]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Satoru - a teraz tak sobie myśle... Sprawdz czy gdzies w domu, lub piwnicy, czy strychu nie macie jeszcze farby. Często rodzinka chowa zapasy :ppp

Jeszcze coś mi się przypomnaiło :p Moja dziewczyna dostała nowe meble od rodziców i już wieczorem wypaliła w nich ładny wzorek :-) Niewiadomym sposobem to zamazała :pp

21.02.2003
18:39
smile
[73]

sepuku [ Junior ]

Staoru: Jak zwiedna tulipany, to postaw tam kaktusa.

21.02.2003
19:02
[74]

Chacal [ ? ]

możesz przemalować cały sufit na czarno - nie bedzie widac plamy :)
a tak na poważnie: papier ścierny powinien to załtwić a jeśli powstanie jasna plama to mozesz ją zaciemnić miekkim ołówkiem ( tzn zrobić kilka kresek i rozmazać palcem )

Ja nie miałem przygód z ogniem ( jak na razie ) ale miałem jedną z.....widelcem :) Skurczybyk wbił sie w podloge ( parkiet ) i zostawił 4 małe ciemne dziurki :) ale miałem zabawe z zamaskowaniem :))

21.02.2003
19:12
smile
[75]

Rendar [ Senator ]

Miło mi, że mój plan wypalił ;-)))))

21.02.2003
19:20
smile
[76]

TAILEREKK [ Senator ]

Satoru---> jest jeden sposób :)
zawalaj do szkoły po krede :)
zakoś kawałek i malujemy :)

21.02.2003
19:44
[77]

bartek [ ]

Griz636 pozwol, ze zapytam - nie boisz sie czasem wstac rano z lozka? ;)

A tak swoja droga to ostatnio siedze przy komputerze - i hmmm... co za potworny smord... rozgladam sie dookola, wyszstko w nalezytym porzadku, akurat mnie przycisnelo takze popedzilem na kibelek, po kilku minutach wracam do swojego pokoju i znow smierdzi jak pierun, patrze na biurko - cos sie piekielnie dymi (dymu pod sufit, a budownictwo stare, ponad 2 metry wysokosci) lampka stopila mi m.in. oryginalne pudelko od Fate of the Dragon ktora wygralem na GOLu :/
Zeby bylo smieszniej lampka stopila opakowanie na wylot, razem z folia ktora pokryta jest plyta CD... dobrze ze zrobilem wczesniej kopie zapasowa, a opakowanie zostawilem na pamiatke (lampke tez ale zarowka lezy gdzies na podworku ;)).

21.02.2003
19:50
smile
[78]

Chacal [ ? ]

aż 2 metry?!!!!!:D

21.02.2003
22:17
[79]

Kondzio74 [ Centurion ]

Najlepiej powieś tam falge byle nie Polski bo to będzie podejrzane, albo postaw kwiatka. Potem zastanów się co z tym zrobić, a najlepiej zamaluj farbą i módl się, żeby matka nie zobaczyła w razie czego zwal na siostre.

21.02.2003
22:34
[80]

m4ster [ Chor��y ]

lol kredą :P nie lepiej farbą maznąc =]

21.02.2003
22:37
[81]

Requiem [ has aides ]

aż 2 metry?!!!!!:D

średnia wysokość mieszkań w blokach "z płyty" to 2.5 metra...

21.02.2003
23:02
[82]

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]

co do przygód z ogniem to w ostatniego sylwestra bawiliśmy się w połykanie ognia,
wystarczy dodać ze do teraz nie mogę jeść co ostrzejszych potraw
Allan2002~~~> mój kumpel ma po całym domu rozsiane takie niespodzianki

21.02.2003
23:54
[83]

Numitor [ Konsul ]

Ja kiedys postawilem na dywanie zelazko ( dwa razy ) i patelnie ( raz ).

22.02.2003
00:47
[84]

Chupacabra [ Senator ]

ja bym jakis plakat powiesil, albo caly sufit na czarno pomalowal, to bylby dopiero klimat:)

22.02.2003
02:27
[85]

SULIK [ olewam zasady ]

Postaw tam kwiatka :]

22.02.2003
02:35
smile
[86]

Długi Róg z Kansas [ Centurion ]

Sulik

Jasnowidz jakis czy co ? ;))))))))

22.02.2003
02:40
[87]

SULIK [ olewam zasady ]

Kapitalistyczny rogu z Kansans --> a co było to już ?? bo jak tak to sorry, bo nie czytałem poprzednich :P

22.02.2003
02:45
smile
[88]

Długi Róg z Kansas [ Centurion ]

Sulik

Sposob został juz zastosowany przez Sati co nie rozwiazuje problemu a raczej rozwiazuje go tymczasowo :((((

Wiec dalej mamy pole do popisu , IMO pomysł z kredą jest najlepszy

22.02.2003
04:28
[89]

SULIK [ olewam zasady ]

A proponuje przemalować cały sufit na czarno i w tedy na wypadek ponowych wpadek ze świeczkami, nic nie będzie widać :]

22.02.2003
07:05
smile
[90]

TAILEREKK [ Senator ]

krda jest najlepszym rozwiązaniem bo można jej biel dobierać z mieniać (wodą)
dlatego powinno sie udać
e co ty kurde paliłeś że taki ogień był ??

22.02.2003
09:57
smile
[91]

Satoru [ Child of the Damned ]

Tailerekk - świeczkę synu świeczkę..:)
Królik - widać nie będzie, czuć za to tak...:) Wczoraj miałam w pokoju mieszankę octu, ajaxu, spalenizny, papierosów i wszechobecnych kadzidełek:)
Lągchorn - kiedy ja Cię zatrudniłam jako adwokata..?:)

22.02.2003
10:39
smile
[92]

adekpe [ Legionista ]

Nie wiem jak duże masz zniszczenia na suficie, ale jeśli nie są jednak zbyt duże zetrzyj sadzę, nawet palcem , a potem spróbuj zwykłym korektorem do poprawek w zeszytach

22.02.2003
10:59
[93]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Sati - ja myślę, że bliższy kontakt plamy i twój doprowadzi do zniesmaczenia się plamy, a następnie jej ucieczki... Wyobrażasz sobie, jak plama spierdziela przed gromowładną Satoru? :-))

22.02.2003
11:01
smile
[94]

Satoru [ Child of the Damned ]

Reksio - big rotfl i masz u mnie browar:))))))

22.02.2003
17:26
[95]

Aen [ MatiZ ]

To teraz moja historia- Bylem u kolezanki i postanowilem zapalic. Podpalilem szluga i wrzucilem zapalke do kosza- IMO wtedy zgaszona. Siedzimy w pokoju i nagle poczulem okropny smrod. Olalem to, ale po minucie spojrzalem na lustro wiszace w przedpokoju, naprzecviwko kuchni. Odbijala sie w nim sciana ognia:). Wbiegamy do kuchni, a tam pali sie szafka, bo z kosza zostala czerwona kulka plastiku:D. Wrzasnalem by poleciala po wode i ugasilismy- Szafka byla cala czarna:) a lezace obok w reklamowce kartofle upiekly sie...ROdzicom wmowila ze podpalala kadzidelko:)))))

22.02.2003
17:28
smile
[96]

K@mil [ Wirnik ]

Aen ===> ty wandalu :-)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.