Bogas [ Senator ]
Neverwinter Nights PL - część 34
Mężowie i Córy Faerunu! Przybywajcie na Mroźną Północ!
Klejnot Północy - Neverwinter, położone za Wielkim Wrzosowiskiem potrzebuje wsparcia
przeciwko siłom Pradawnych.
Lord Nasher Alagondar rozesłał wici po wszystkich ziemiach: od Lodowca Regheda
przez Wrota Baldura, aż po Waterdeep.
Sławy, chwały i złota wystarczy dla wszystkich!
W naszych szeregach już są:
Artuus - jeden z pierwszych, przybyłych na wezwanie - Krasnolud wielkiej cierpliwości i intuicji,
miłośnik piwa, dobrej zabawy,wróg chamstwa;
Arttrue i Bajt - uwikłani w pojedynki i potyczki w strefie multi, wpadają czasami opowiadać
wrażenia i łyknąć krzepkiego krasnoludzkiego trunku;
Gilmar - Pół - Elf - obieżyświat, plotka głosi, że niedawno wrócił z Sigil, jakiś odmieniony
i bardziej niż zwykle melancholijny, ale nadal poleruje swój miecz;
Mysia - Krasnolud, najsilniejszy jakiego znam; pewnie z uwagi na swoje zainteresowanie genetyką,
ostatnio z powodzeniem krzyżuje Driady z Krasnoludami - wygląd bastardów psują tylko elfie uszy,
ale to żaden problem;
Shakka - Krasnolud przybywający z Candlekeep, porzucił księgi i papirusy a chwycił dwa długie miecze
i jest tu również. Jego motto to "Lepiej umrzec stojąc, niż żyć na kolanach";
Speed_ - hardy, mlody Krasnolud, szybciej działa niż myśli, zadaje mnóstwo pytań i już nie poszukuje
ulubionego oręża, ma topór;
VisusAugustus - Bard, na każdym biwaku nuci pieśni i ballady, zwłaszcza sprośne, ale ostatnio wstąpił
do klasztoru, żeby podszkolić się w sztukach walki;
Bogas - przybył z Wrót Baldura i tu w Neverwinter zrobił oszałamiającą, typowo faeruńską karierę od sprzątacza, poprzez ilustratora wątku, aż do eksperta w D&D i Forgotten Realms;
irenicus - tak to ten sam Mag, poszczerbiony przez potomka Bhaala, zmienił orientację polityczną, a na znak, że odcina się od przeszlości, pozbył się wielkiej litery w ksywce;
Cacuch - Pół - Elf - Paladyn, nie grzeszy cierpliwością, nie chciał złożyć ofiary w postaci dziewicy ani nam, ani w żadnej karczmie, czy świątyni, wykazuje się nowoczesnością wyznając wielu bogów w zależności od potrzeb;
Attyla - sławny wódz, ostatnio specjalizujący się w rozbrajaniu, rozbroił nawet miecz z miecza. Jeżeli ktoś myśli, że zmienił swą dziką naturę, to się myli - najpierw rozbraja, a później - Kęsim!;
Drackula - złośliwcy twierdzą, że przyjęty został z powodu jakiegoś bliżej nie określonego powinowactwa z Gilmarem, ale to pomówienia... jest tu dzięki swojemu poczuciu humoru, w przerwach między bitwami, lubi sobie pooglądać kobitki z NWN - w zbliżeniu;
Dyskutujemy o Neverwinter Nights PL, próbując rozwiązać powstałe problemy, jakie mogą wystąpić podczas
gry, skupiając się przede wszystkim na "grze dla pojedynczego gracza".
Neverwinterowcy, przybywajcie - czekamy!!!
demo gry oraz aktualne patche -------------------> www.cdprojekt.info
strony związane z tematem: (oficjalna) www.neverwinternights.com/
www.planetneverwinter.com/
po polsku:
https://nwn.cdprojekt.com/
https://www.neverwinter.4me.pl/
https://nwn.gry-online.pl
link do poprzedniej części --------->
mayday7 [ Pretorianin ]
Bogas ----> A gdzie znowu boldy ??? Tylko nie kopiuj/wklej dobra dociśniemy do 35 części :)))
Bogas [ Senator ]
mayday- nie było i niebędzie poprostu się nie sa:(
mayday7 [ Pretorianin ]
Bogas ----> Jak to sie nie da ?? Hmmm ciekawe u mnie jakoś przez 8 części były ?? Dobra nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :)))
Gilmar [ Easy Rider ]
Chłopaki - dobrze jest, jutro o tej porze już będzie nowy wstepniak, więc nie ma sprawy.
mayday7 [ Pretorianin ]
Gilmar ----> No to przecież mówie ,że nie ma sie czym martwić jest jak jest hłehłehłe. Mówisz że uda nam sie docisnąc so jutra do tej pory nową część ??
Bogas [ Senator ]
Ja nie będę zakładał już części wy to róbcie, bo:
1. Nie będzie u mnie boldów.
2. Nie chce mi się:)
Gilmar [ Easy Rider ]
mayday7 ------> znając Twój dzienny urobek to sam dociśniesz.
mayday7 [ Pretorianin ]
Bogas ----> Ojjj bedziesz bedziesz i to wiećej razy niż myślisz hłehłehłe :))))
Bogas [ Senator ]
War- a skąd sciągnoć te patche? I czy w tym zdaniu chodziło ci o orginalną płytę ?:) "kopiujuesz z cd LoD pliki D2XMusic.mpq i D2XVideo.mpq..."
mayday7 [ Pretorianin ]
Gilmar ----> ale musze mić z kim ,bo sam ze sobą nie bede rozmawiał no nie ??
Gilmar [ Easy Rider ]
mayday7 ------> przeciez Ci pomogę, a tak między nami mówiąc to Ty jesteś dwa w jednym, co prawda ten jeden zahibernowany ale pogadać może.
mayday7 [ Pretorianin ]
Gilmar ----> Ja sie tak zastanawiam czy nie zrobić siebie 3 w 1 bo tutaj już mam cholernie dużo postów, a do odhibernowania jeszcze troche zostało i przy takim tempie to dogonie siebie w tej pierwszej osobie. :))))
mayday7 [ Pretorianin ]
A co tak nagle pocichli he ?? Co dzisiaj szybciej kończymy ?? Gilmar co do tej trzeciej osoby to żartowałem :))
Gilmar [ Easy Rider ]
mayday7 --------> mialem jakies kłopoty z moim serwerem, mam nadzieję, że już będzie OK.
mayday7 [ Pretorianin ]
Gilmar ---> właśnie widziałem ,że pojawiałeś sie i znikałeś
Gilmar [ Easy Rider ]
Hehehe, mialem stracha, bo komputer zameldowal coś o blokadzie IP i nie moglem wysłac posta. Pózniej dopiero info o niedostepności serwera, potem było dobrze przez chwile i znow wywaliło.
mayday7 [ Pretorianin ]
Hmmm a może bana dostałeś za tą nietolerancje rasową hłehłehłe :))))))
Gilmar [ Easy Rider ]
Skoro piszę to znaczy, że nie dostałem. Moi operatorzy pewnie coś dłubali na serwerze i stąd ta przerwa.
mayday7 [ Pretorianin ]
No patrz rzeczywiście piszesz :)) To mówisz ,że już prawie wszystko gotowe do reinkarnacji ?? Ciekaw jestem jak to wygląda ,ale nie długo sie pewnie dowiem :))
Gilmar [ Easy Rider ]
Będzie całkiem nowy wstęp, jakby ciąg dalszy, lista wątkowiczów z malymi zmianami i zupelnie inne zakończenie i to wszystko. To bedzie prawdziwa reinkarnacja a nie rewolucja.
mayday7 [ Pretorianin ]
Dobra to ja sie już dzisiaj pożegnam, chciałbym zostac ,ale organizm odmawia posłuszeństwa, już nawet tak szybko pisać nie moge. No to narazie do dzisiaj pojawie sie jak sie wyśpie. DOBRANOC
Gilmar [ Easy Rider ]
Ja tez jestem zmęczony DOBRANOC!
Cacuch [ Pretorianin ]
Ja wstełem więc witem wszystkich!!!!!!!!!!
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
aaaa..... ale mialem piekny sen :))) dziendobry
to od 35 numeru bedzie cos nowego? hohoho niemoge sie doczekac
niom...wystarczy tego statsowania :P
Cacuch [ Pretorianin ]
Czy ktoś zna adresy serwerów do gry?
Mysia [ Szczurek ]
Cacuch ---> sprawdz na watku NWN online :)
jejq tak zasowacie ze az nie nadazam was czytac :)
niedawno byl 20 a juz 34:)
nie no w taskim tempie to my dojdziemy do 300
Artuus [ Kapitänleutnant ]
Visus----> czesc:)
Mysia----> kope lat...:)
Speed_ [ WRC DRIVER ]
Witam za 3 godziny pisze egzamin.Mimo ze to probny denerwuje sie troche:)Ale co tam jak dobrze pojdzie to znaczy ze jest dobrze a jak nie to bedzie trzeba sie wziasc do roboty:)
Drackula [ Bloody Rider ]
Witam, !!!!!
Czy musicie tak wieczorami zapitalac z tymi postami, a ja potem rankiem musze sobie meczyc wzrok wszystko czytajac ;).
No moja pani pobila Luskan i kupila sobie w nagrode kolczuge szybkosci. teraz bedzie wymiatac az milo, tylko Armor ma troszke maly - 27.
Drackula [ Bloody Rider ]
Bogas------> co do D2 to Klasowymi przedmiotami dla amazonek sa luki oraz nie wspomniane wczesniej wlucznie(wedlug mnie duzo lepsza bron)
War------> ja gram po XP i mam oryginal, jednak po zainstalowaniu Never komp zaczal mi w dziwnych miejscach i o roznych porach pracy kompa robic zrzuty pamieci(moze to tylko w moim przypadku wiec nie mowie ze jest to regula). Czasami bywa to denerwujace jesli po restarcie wlanczasz gierke i podczas odczytu sejwa masz wiadomosc ze program nie moze rozpakowac modulu lub wszystkie przyjacielskie postacie sa do Ciebie nastawione wrogo np. Aribeth.
Attyla [ Legend ]
To prawda Dracula - NWN jest pod tym wzgledem schrzaniony. Ja mam to samo.
Patrol_wcg [ Konsul ]
Jak mam importowac postacie z BG2 do NWN pomocy!!! morze to głupie pytanie ale pruowałem jusz setki razy i mi sie nieudawało mam postac na 19 poziomie w BG2 oczywiscie aha gram magiem
Drackula [ Bloody Rider ]
Patrol------> zapomnij.......
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Najemnicy!
Speed_ ---------------> życzę powodzenia na egzaminie, będę trzymał kciuki!
Kontrolnie wklejam obrazek, bo coś mi komp albo net dziwnie działa.
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
Speed_ ---> a co to za egzamin ? bardzo wazny czy mniej ? bo nie wiem czy wszystkie kciuki zaangazowac czy nie :PPP
Drackula [ Bloody Rider ]
EEEEEE teraz to juz pewnie siedzie w klasie i krzeselko grzeje. Liceum vel gimnazjum to byly czasy...................
Gilmar [ Easy Rider ]
Chłopaki, dla Speed_a najważniejszy z dotychczasowych. Przed nim jeszcze duuużo innych ważniejszych, ale on jeszcze o tym nie wie.
Drackula [ Bloody Rider ]
No mi w zyciu zostaly jeszcze dwa i swiety spokuj.(mam nadzieje)
Gilmar [ Easy Rider ]
Drackula -------------> nie byłbym tego taki pewny, człowiek całe życie zdaje jakieś egzaminy i zapewniam Cię są one coraz trudniejsze............ ech, Życie...
Drackula [ Bloody Rider ]
Gilmar ->>>>>toz ja mowie wlasnie o tych zyciowych ;)
A oprocz tego mam propozycje do nazwy watku, Moze by tak nie klepac CzescXX itd. Moze cos z laciny np. pars
Gilmar [ Easy Rider ]
Drackula -------> ja też o tych życiowych, będzie ich dużo więcej niż przypuszczasz.
Na łacinie się nie kompletnie nie wyznaje, a co do tytułu to juz ustalony Neverwinter Nights PL i okolice - część xxx.
Chodzilo przede wszystkim o to aby zachować ciągłość i spójność watku. Ktoś kiedyś zapomnial dopisać PL i dwie części wątku nie wyświetlaja się jak każesz ich szukać w wyszukiwarce na GOL-u.
Co to znaczy pars ?
Drackula [ Bloody Rider ]
Pars znaczy czesc ;)
A przynajmniej bedzie inaczej niz w innych watkach
Gilmar [ Easy Rider ]
Drackula ------> zabiłes mi klina, nie wiem co mam powiedzieć, myślę, że ten wątek, jak dobrze pójdzie to jeszcze nie raz będzie reformowany. Do czasu ukazania się polskiego dodatku do NWN nie chcę w tytule wątku zbyt dużo mieszać. A później.... jak przeżyjemy, to się zobaczy co dalej.
mayday7 [ Pretorianin ]
Witam wszystkich !!!
No to co panowie statsujemy do tej 35 części ,bo już nie moge sie doczekać nowego wstępniaka hłehłehłe :))
Speed_ ----> Pewnie już piszesz ,a ja mam już wszystkie palce u nóg zaciśniete, bo u rąk nie darady nie miał bym jak pisać hłehłehłe :))
Gilmar [ Easy Rider ]
mayday7 ------> Cześć! Ty lepiej nie poganiaj bo mnie tu rozliczne pomysł po łepetynie chodzą i ciągle wprowadzam jakieś poprawki. Żeby nie okazało się, że godzina wybiła, a ja nie gotowy.
mayday7 [ Pretorianin ]
Gilmar ----> Napewno zdążysz do wieczora jest czas raczej nie nabijemy ponad setke teraz :))
Drackula [ Bloody Rider ]
mayday7---> chcesz sie zalozyc ;)?
mayday7 [ Pretorianin ]
Drackula ---> Ja wiem że jest to możliwe ,ale nie poganiajmy Gilmara bo jeszcze błędów dużo narobi i co bedzie hłehłe??
Gilmar [ Easy Rider ]
No coś podobnego! Jeszcze błędów będą się doszukiwać, nie stresujcie mnie. Wychodzi na to, że kolejny egzamin mam zdawać. Widzisz Drackula ----- ciągle egzaminy i egzaminy.
Mysia [ Szczurek ]
Artuus --- nio fakt koooope lat :)a po powrocie z tych lat do pracy, roboty tyle ze nawet na odpisywanie nie ma czasu :(
koszmar :(
mayday7 [ Pretorianin ]
Mysia -----> Witaj !!! rzeczywiście dłuuuugo Cie nie było i współczuje tej roboty
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
ale z mnie melepeta, tekst ten jest przykladem statsiarstwa najnizszych lotow, ale tez mnie ciekawosc zzera :P co ten Gilmar wymysli... zeby nie bylo ze tak krotko, staram sie ten post rozciagnac ile sie da na dlugosc :))) pod wzgledem slow, pustych w tresc niestety, ale jednak zawsze, moge wiec spokojnie na samym koncu napisac, ze ten kto to czyta jest jeszcze wiekszym melepeta niz ja :) bo to nic innego, tylko dobijanie do nastepnego watku :)))))
mayday7 [ Pretorianin ]
Visus ----> hłehłehłe widze ,że nie tylko ja tutaj jestem tego ciekaw :)))))
War [ dance of death ]
Sorki że nie napisałem od razu ale musiałem szybko wyłączać komp ;-)
Bogas ---> te pliki są na każdej płycie - nie musi być org. .A cracka ? Hmm wpisz w jakiejs wyszukiwarce diablo 2 lod crack lub coś w tym stylu i szukaj nocd 1.09...
Drackula, Attyla ---> tzn że nie da sie za dobrze grać pod XP ? Często tak sie dzieje ? I jest na to jakis sposób ?
Artuus [ Kapitänleutnant ]
War-----> da sie dobrze grac pod XP...nawet da sie skonczyc gre...i to nawet kilka razy:))
Bogas [ Senator ]
WAR- dzięki idę szukać cracka :)
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
mayday7 ----> hehehe najgorsze jest to, ze cokolwiek teraz napisze bedzie jeszcze gorszym statsiarstwem niz ten poprzedni post :)))
mayday7 [ Pretorianin ]
Visus ----> EEEE już tam odrazu statsiarstwem :)) Poprostu piszesz sobie a tu lecą te posty no cóz na to poradzić co nie pisać wogóle hłehłe :))
Bajt [ ]
Witam wszystkich
Hm, widze, ze najwiecej postow leci kiedy mnie nie ma :) Ech, jak pech to pech... Nic to, juz nie moge sie doczekac tego nowego wstepniaka.
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
Elf pyta krasnoluda:
- Czy kranolud lubi kanarki?
- Ja tam, proszę elfa, nie jestem wybredny. Zjem wszystko.
mayday7 [ Pretorianin ]
Visus ----> hłehłe dobre, a takie coś :
Gracz1 --> Ukradłeś topór !!
Gracz2 --> Nie !
Gracz1 --> Kłamiesz !
Gracz2 --> Tak !
mayday7 [ Pretorianin ]
Dobra to jeszcze dwa dla rozładowania napiecie zwaiązanego z reinkarnacją wątku.
G1(błagająco): Daj mi pistolet plazmowy…..
MG: Nie!
G1: Proooossszzzeee….
MG: NIE!
G1: Czemu?
MG: Bo to Warhammer, a nie cyberpunk!!!
G1: To może chociaż shotguna?
G1: Co mam robić by Sigmar mnie polubił?
MG: Modlić się codziennie, składać datki na świątynie, zabijać stwory chaosu, nie zabijać kapłanów, nie gwałcić kapłanek…. Aha i jeszcze jedno: Kiedy zabijasz jakiegoś potwora krzyknij: "Za Sigmara!"
[Parę godzin później]
ZA SIGMARA!!! - krzyknął gracz i kopnął goblina w genitalia.
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
Czym różni się elfia blondynka od magicznego topora?
Topora nie porzyczyłbyś byle komu.
Attyla [ Legend ]
War - Dac sie da, ale to wkurza. Co do skonczenia to nei wiem czy sie da, bo za czesto zaczynam:-(((((
mayday7 [ Pretorianin ]
To może coś o rzutach obronnych ??
[Gracze dostają nowego questa od miejscowego kapłana.]
MG: Zanim nasze miasto urosło w dobrobyt, rządziła nami hrabina, dosyć twardo. Aż pewnego dnia…
G1 (ziewając): Tak, tak… i co?
MG: Pewnego dnia jej najemnicy…
G1: Dobra, streszczaj się!
MG: Jak już mówiłem: dokonała strasznego mordu na…
G1: Ile dostaniemy?
MG (poirytowany): Zamordowała pięćdziesiąt kobiet, by z ich krwi…
G1 (do G2): A wiesz, że dzisiaj Polska gra z Litwą o 18.00?
[MG nie wytrzymał. Uderzył z całej pety gracza w brzuch, a ten potoczył się po ziemi jak ranny łoś.]
MG: I CO??? CHCESZ RZUTY OBRONNE?????
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
Po co gnomia czarownica idzie o północy na cmentarz?
Żeby ją strach przeleciał.
Gilmar [ Easy Rider ]
Widzę, że napięcie rośnie niczym na filmie mistrza suspensu. Żeby tylko nie okazało się, że wszyscy oczekują wystrzału jak przy otwieraniu szampana, a tymczasem rozlegnie się.... plim, jak przy otwieraniu piwa - bezalkoholowego oczywiście.
mayday7 [ Pretorianin ]
[Kłótnia pomiędzy palladynem i czarodziejką.]
G1: Ty dupku! Miałeś mi dać połowę kasy za trolla.
G2: Obiecałaś, że postawisz mi browca. Nie ma browca, nie ma kasy.
[Wtrąca się G3 bardzo pojednawczo.]
G3: Spoko ludzie. Mam rozwiązanie. [Do czarodziejki] Ty mu stawiasz [do palladyna] on ci płaci.
G1: Zaklęcie nazywa się… „Spadająca krowa”?
G2 (o MG): Pewnie znowu Tawerny się naczytał.
MG: Bez takich mi tu…
[Podczas walki.]
G1: G2!!! Do jasnej ciasnej ratuj mnie! Ta tarcza długo nie wytrzyma!
G2: Co mam kurde robić? Składniki mi się skończyły!
MG (z szyderczym uśmiechem): Na polu leży krowi dzwonek z paskiem.
G2: Tylko nie to…
G1: NA CO CZEKASZ???
G2 (podnosząc dzwonek): Ale to takie głupie…
G1: ZRÓB TO!!! BO JAK NIE TO NIE DOŻYJESZ JUTRA!!!!!!
G1 (ze łzami w oczach): Krasula! Wybieram cię!
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
oj....za to, to mi sie dostanie....
Czym różni się żaba od krasnoluda?
Żaba czasami kuma.
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
mayday7 ---> o coc chodzi z ta "krasula wybieram cie" ?!?!? bo nie wiem, ale poplakalem sie z smiechu
mayday7 [ Pretorianin ]
Kurde nie mam nic do pół-elfów (Gilmar nie o Ciebie chodzi), ale zaraz komuś tu ścięgna po podcinam a potem gardziołko poderżne hłehłehłe. Nie bój nic Visus już tam mam dla Ciebie miejsce w moich lochach Buhahahahahaha !!!
mayday7 [ Pretorianin ]
Visus ----> A pokemony oglądałeś ??? Jeżeli tak to wszystko jasne ?? Pokeball ??
Attyla [ Legend ]
Nie no Mayday - ten trzeci powinien byc oskarzony o streczycielstwo!:-)))))))))
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
holender...nic niewiem o pokemonach, raz tylko sobie kilka narysowalem...
Attyla [ Legend ]
Ja nie wiem nawet jak wygladaja...
mayday7 [ Pretorianin ]
GR1: Co to jest zefhar?
GR2: Elfi łuk.
GR1: Do strzelania?
MG: Nie, do walki wręcz, młocie.
GR1: Idziemy w prawo.
MG: Które prawo?
GR1: Prawo po lewej.
Gracze wracają z wyprawy do jaskini, ponieważ zapomnieli nabyć pochodnie. MG łaskawie podsuwa im staruszka:
GR1: Witaj, dziadku. Co tu robisz?
Staruszek: Trudnię się wyrobem i sprzedażą pochodni.
GR2: Strzelam dziadkowi w plecy i zabieram pochodnie.
GR1: Zaciągam zwłoki dziada w krzaki.
GR3: Wyjmuję ze zwłok zakrwawioną strzałę i wycieram ją o trawę.
(To było standardowe postępowanie graczy w przypadku napotkania samotnego człowieka)
następny [ Rekrut ]
Witam
Zaraz zaczynam jaskinie troli poziom 3 :-)
Jakie macie wyposażenie? (zbroja, miecze, rękawice...)
War [ dance of death ]
Ale jak często sie wiesza itp pod tym XP ??
Attyla [ Legend ]
Od czasu do czasu. Mi to sie zdaza mniej wiecej co 0,5h
mayday7 [ Pretorianin ]
Dobra mój ostatni post narazie znikam. Ale zato taki długi że troche bedziecie mieli do czytania, nie wiem czy ktoś już to czytał ,ale co mi tam :
Arwena po ślubie z królem Ellesarem postanowiła odwiedzić Lorien... Jednak ta wycieczka niecałkiem się udała ponieważ prześladowała ich (tadam) MORDERCZA WIEWIÓRKA!!!!!
- Aragornie ubieraj spodnie postanowiłam odwiedzić babkę!
- Co!? znowu! To prawie jak odwiedziny u teściowej NIGDZIE nie pójdę!!!!!!!!!
- Ależ pójdziesz mój drogi mężu, pójdziesz!!!
- A kto zostanie z małym juniorem???
- Zostanie z tym pokurczem Peregrinem:))
- Więc zostanę z nimi i popilnuje obydwóch pokurczy...
15 minut później Król Ellesar z podbitym okiem i królowa Arwena wyjeżdżali z Gondoru.
Po kilku godzinach drogi postanowili rozbić obóz.
- Aragornie czy widziałeś mój śpiwór - spytała Arwena - nie mogę go znaleźć.
- Hehe (z szyderczym uśmiechem i błyskiem w oczach) zostawiłaś go kochanie:) musimy spać w jednym RAZEM .
- NIE MA MOWY! Wiem o co ci chodzi. Wy ludzie tylko o jednym... Po ostatniej wycieczce urodził się Junior. A co? Teraz Junior2!?!
- Hej przecież wy kobiety po to jesteście. To my mężczyźni jesteśmy panami w związku, a wy tylko kurami domowymi. W tym momencie w Arwenie obudziły się wszystkie ukryte fobie feministyczne:
- Ty nędzny człowieczku - chwyciła " Stylisko Od Topora (tm) " i już się zamachnęła. Jednak w tej chwili z pobliskiego drzewa na Aragorna skoczyła zmutowana mordercza wiewiórka (tm) (To Lepsze Od Beaverów:)) Nawiązała się walka na śmierć i życie. Wiewiórka zaczęła zyskiwać przewagę. Już prawie dosięgnęła zębami męskości Aragorna kiedy PAC! Feministyczny cios sprawiedliwości (w imię prawości i dobroci:P) rozpołowił czaszkę wiewiórki.
- I co teraz powiesz o Królu? Kura domowa - dobre sobie!!!
W tej chwili Aragorn zrozumiał, że żyje tylko dzięki wiewiórce, ponieważ morderczy cios wymierzony był w niego. Jednak on, Król, nie mógł się przyznać do strachu. Przełkną ślinę i powiedział:
- Dziękuje Arweno! (sarkazm) Właśnie zniszczyłaś naszą kolację!!!
- Ty męska szowinistyczna świnio - pomyślała Arwena.
- Więc teraz będziemy przez ciebie musieli zjeść rozpłataną wiewiórkę (wiem, że to niema sensu).
Następnego dnia ruszyli w dalszą drogę, po kilku godzinach marszu (nie mieli konia - bez skojarzeń) zobaczyli dziwną postać siedzącą na kamieniu.
- Aragornie - powiedział starzec - podejdź, przekażę ci najlepsze zioło mocy.
Aragorn podszedł i ze zdumieniem stwierdził, że ów staruszek to poważnie uhahany GANDALF.
- Gandalfie, co tu robisz? - spytał Aragorn.
- Dla ciebie Obi-van młody wojowniku, przekazuję ci ten starożytny artefakt, Butelkę Mocy. Użyj jej w ostateczności.
Aragorn wziął buteleczkę-inhalator z różowym płynem i w tej sam chwili Obi-Van całkowicie odpłyną do krainy białych myszek.
Po trzech dniach drogi Ar. i Ar. (dziwnie to brzmi) rozbili obóz na skraju puszczy. W nocy podróżników obudziły dziwne dźwięki piiiiizzzzzzzzzzzdddd pizzzzzzddddddddddd pizzzzzzzzddddd.
- Co to u cholery? - powiedziała Arwena. - Brak snu szkodzi mojej pięknej elfiej urodzie.
- Pójdę to sprawdzić - powiedział Ar.
Kiedy wyszedł z namiotu rzuciła się na niego kolejna zmutowana wiewiórka!!! Na szczęście Ar miał przy sobie magiczny pałasz Szpon Mrozu (+4 do obrażeń od zimna, zwiększona wytrzymałość +40%, skuteczność ataku zwiększona o 45). Jednak potworna wiewióra miała nad nim przewagę, wtedy w podświadomości Aragorna odezwał się głos mistrza Obi-Ghanda:).
- Luk jestem twoim ojcem, nie, ty jesteś moim ojcem, nie, może to Arwena jest moją matką? Nieważne. Pamiętasz o świętym Flakonie Mocy? Więc go użyj. Pamiętaj jednak, że ta butelka Jet'u nie jest zwykłym gównem z New Reno, a prosto z fabryki Myrona. Daje Ostrego Kopa (w skrócie DOK!!).
Aragorn zrobił jak kazał mu zrobić głos. Przystawił inhalator do ust i wziął bucha, potem drugiego i trzeciego, ale efektu nie było wiec zużył całą buteleczkę. Po kilku sekundach na jego panelu zapalił się czerwomigający napis Addict.
Dopiero w tedy poczuł moc, jego źrenice się zwęziły, mięśnie naprężyły, dostał +2 action pointy, czas zwolnił jak w matrixie.
W tym momencie wiewiórka wystrzeliła ze swego Desert Eagle'a 44. Pocisk leciał powoli zostawiając wyraźny ślad. Aragorn wyciągną rękę i pociski się... zatrzymały. Wtedy Ara zrozumiał - on był Wybrańcem. Z obłędem w oczach rzucił się na super Wiewiórkę, ugryzł ją prosto w oczy, dzięki napojowi mocy udało mu się. Zadał Criticala, oślepił stwora i zadał mu 85 damage'u co skończyło się insta gibem. Po tym zdarzeniu padł zemdlony.
- Aragornie, ile razy ci mówiłam: żadnych Prochów po północy, zapomniałeś co się stało z twym kuzynem GIZMO, tym mogłajem?!
- Tak masz racje kochanie, masz alcazelcer na kaca?
- Ach ty mnie nie słuchasz, jesteś głuchy na moje potrzeby! Ty tylko o jednym, a ja jeszcze nigdy nie miałam org...
- Kochanie, czytają to setki ludzi, opanuj się.
Po kilku godzinach siedzieli już w basenie Galadrielli.
- Galadriello ??
- Tak Aragornie.
- Zaatakowały nas po drodze do twojej leśnej willi jakieś super muta... wiewiórki, skąd się one wzięły w śródziemiu !!??
- Ach wszystko zaczęło się w 2162 roku, to przez ten FEV i mastera ale to długa opowieść i nudna, opowiem ją kiedy indziej...
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
po co wy tak sie meczycie z tym xp ???
Gnom spotyka elfa i pyta:
- Jaka ty jesteś rasa?
- Ja jestem elf a ty?
- Ja jestem krasnolud tylko trochę ostatnio chorowałem.
War [ dance of death ]
mayday ---> hehe dooobre ;-)
eeee jak ma mi sie zawieszać co 0.5h to ja to...
Potem trzeba znów uruchamiać kompa czy wystarczy uruchomić ponownie NWN ? A patche nie pomagają ?
A jak gra sie przez net to też tak jest ?????
Drackula [ Bloody Rider ]
Heheh juz niedlugo ;)Ale wam sie zebralo na teksty z sesji RPG, nie ma to jak na zywca, wtedy jest ubaw.........podobno ;(, bo nigdy nie mialem okazji zagrac. Zagram sobie pewnie z dziecmi jak bede dziadkiem i bede mistrzem gry(wrednym MG) ;).
Gilmar jestes?????????
Jak tak to znasz sie troche na spektometrii Ramanowskiej???????????
Bajt [ ]
Hehehe, skad Wy bierzecie te dowcipy? :)
Drackula [ Bloody Rider ]
War->>>>>>> jak pisalem mi sie komp nie wiesza, ja mam zrzut pamieci na dyski i samoczynny restart. A zdarza sie to czasami dwa razy pod rzad i spokoj do nastepnego uruchomienia kompa, a czasmi zdrza sie dopiero przy zamykaniu kompa. Niestety po zainstalowaniu Never dzieje mi sie to ze wszystkimi grami i nie wiem co to za ustronstwo.
A skonczyc sie da bezproblemowo na XP.
Bajt [ ]
A ja zapodam wam kwiatka z mojej wlasnej sesji. Dla Was moze nie byc zbyt smieszny, ale ja sie przy tym tarzalem ze smiechu :)
Byla to sesja w Earthdawna (taki inny system). Ja bylem MG. Trzech graczy + BN Troll walczylo z dwoma orkami. Jeden z nich byl pijany i mial kiepskie rzuty na trafienie. W Earthdawnie jest cos takiego jak kostki premiowe, czyli rzucasz bonusowa kostke jak wyrzucisz maksymalny wynik. Byla runda pijanego orka, atakowal on BN trolla i mial takie rzuty na trafienie: (rzucal 2k6) pierwsza kostka: 6, 6, 6 + druga kostka: 2. Trafienie krytyczne, przebicie pancerza. Teraz obrazenia:(k20 + k4) I kostka: 20,... 18 a druga 2. :) Zadal trollowi takie obrazenia (w sumie 40),ze gdyby atakowal ktoregos z graczy, to zabilby go na miejscu :) (gracze mieli pelne zycie). Nie dosc ze byl pijany, to mial takie trafienie i spore obrazenia :D
Akurat mialem takie szczescie do kosci ;)
War [ dance of death ]
Drackula ---> ale czym jest ten zrzut pamieci ? ;-P I co - potem komputer sam sie wyłącza ?
Drackula [ Bloody Rider ]
War -----> zebym to ja wiedzial, podobno jakis sposob zabezpieczenia. Zalozylem na ten temat watek ale jakos nikt obeznany sie nei zglosil. A niestety nie mam oryginalu wiec nie wysle pyatnia w trej sprawie do Microsoftu ;p
Nie moge zrobic screena bo nie ma jak, ale pluje sie cos o jakies sterowniki. Poszukaj sobie mojego watku
Drackula [ Bloody Rider ]
Zyje tu ktos czy sam mam nabic te 10 postow ???????
mayday7 [ Pretorianin ]
Drackula ----> A zgadnij kto jest chętny pomóc :)))
Drackula [ Bloody Rider ]
No to dalej hulanki i swawole krasnoludow z pol elfami ;) no paniami sie rozumie
mayday7 [ Pretorianin ]
To może coś takiego :)))
Sytuacja:
Drużyna, po krótkich spięciach, podzieliła się. Trzech Graczy poszło jednym tunelem, czwarty wybrał inną odnogę i poszedł sam. Zginął.
MG: Dobrze, idziecie tędy... Twoja tura.
G1: Hmm... to ja rozpalam pochodnię i wchodzę wgłąb.
G2: Idę za nim, napięty łuk, ubezpieczam.
G3: Powoli idę na końcu, często zerkam za siebie.
MG: Wporządku, powoli...
G4: Ej, a ja?
MG: Co "TY"?
G4: No kiedy ja???
MG: Przecież Ty nie żyjesz.
G4: No ja wiem, ale na jak długo...???
Sytuacja:
Gracze ogłuszyli kobietę i wsadzili ją do wielkiego worka. Jeden z nich zarzucił ją sobie na ramię i idą tak nocą przez miasto. Zaczepiają ich strażnicy miejscy.
MG: Co masz w tym worku?
G1: Yyy...
G2: Ziemniaki!
Drackula [ Bloody Rider ]
dobre ---daj wiecej ;)
A moze ktos wie kiedy wychodzi pierwszy dodatek(oficjalny0 i jak bedzie z kompatybilnoscia z wersja polska?
mayday7 [ Pretorianin ]
Sytuacja:
Gracze kupili sobie kilku niewolników. Znajdują się we wieży maga, jednak żeby dostać się piętro wyżej muszą otworzyć drzwi hasłem. Każdorazowo jednak wypowiada się hasło trzymając za klamkę, ta zaś jest pod prądem. Gdy hasło jest błędne - bzzzt...
MG: Macie mnóstwo czasu, mag wróci prawdopodobnie rankiem.
G1: Ile tam kto ma żywota?
G2: W sumie mogę próbować...
MG: Bzzzt!
G2: K****! Ktoś inny teraz!
G3: No to może...
MG: Bzzzt!
G1: Ja to pieprzę, dawać mi niewolników!
Po kilkudziesięciu minutach:
G3: Ja nic nie mówię, ale na za długo to ich nam nie starczy...
Sytuacja:
Gracz wyważa drzwi od wieży.
MG: Druga kumulacja!
G1: Oj, ludu, wióry z tych drzwi zostaną...
MG: Trzecia kumulacja!!
G1: Hmm... będzie dobrze to jeszcze z rozpędu ścianę wyburzę...
MG: Czwarta kumulacja!!!
G1: No jasna cholera, smoka to nawet trafić nie mogę, a co dopiero kumulacja!!
MG: No nie wierzę, piąta kumulacja!!!
G2: Ej, może cofnijmy ten ruch, co?
G1: Dlaczego?
G2: Miałeś tylko drzwi przyjąć z bara, a jak ja widzę, co się dzieje, to się o tą wieżę boję...
Bajt [ ]
Ja jestem, tylko czekalem na Was :)
A zeby nie statsowac podam kolenego kwiatka z sesji :)
To byla ta sama sesja co wyzej, tylko ze poczatek. Moj brat sie nudzil (grrr.. na mojej sesji!) i zaczal sobie opalac kartke z notatkami o swiece. W pewnym momencie kartka sie cala zajela plomieniemi, moj brat przerazony zaczal biegac po pokoju i machac ta kartka, zeby sie zgasila :)) I w koncu sie udalo, ale pol notatek sie spalilo.... :)
Drackula [ Bloody Rider ]
mayday7 ----> skad ty to bierzesz ??????????
mayday7 [ Pretorianin ]
Sytuacja:
Tresura zwierzęcia...
G1: Wiejemy!
G2: Nie wiem, jak wy, ale ja zostawiłem sobie konia pod oknem!
G1: Ja tam chrzanię, lecę schodami, najwyżej...!
G2: No to ja skaczę na mojego konia...
MG: Hmm...
Mgnienie oka później.
G2: Spadłem z ilu metrów???
Sytuacja:
Niesprawiedliwy MG...?
G1: No weź przestań, uwziąłeś się na mnie!!
MG: A to dlaczego niby???
G1: Te, może przypadkiem trzeci raz dzisiaj poślizgnąłem się na gównie i rozbiłem sobie łeb?!
Sytuacja:
Posłaniec u barona.
G1: Mam cię w dupie, posłańców się nie zabija!
MG: Ależ ja cię nie zabiję, zginiesz w przypadkowym napadzie w drodze powrotnej.
Sytuacja:
Brak questa...
MG: Karczmarz pada martwy na brzuch głębiej nabijając się na twój sztylet.
G1: No i super, opróżniam kasę.
G2: Stary, mamy przesraną sesję dzisiaj...
G1: Czemu?
G2: Coś czuję, że on miał dla nas questa.
Bajt [ ]
Wlasnie mayday7, przyznaj sie, gdzies juz to na pewno widzialem :)
mayday7 [ Pretorianin ]
Drackula -----> A zbierałem to kiedyś z netu z różnych stron i teraz tak trzymam to na twardym, musze znowu poszperac i jak bede miał stronke to podam, no może nie bo znowu banana dostane hłehłe :))
Drackula [ Bloody Rider ]
No Gilmar dawaj tego wstepniaka, bo niedlugo musze isc do chaty, zapodac NBever i ubic cos...........
mayday7 [ Pretorianin ]
Sytuacja:
Znudzony Gracz.
G1: Znowu na szczury? Ile można??? Mam ochotę na coś trudniejszego.
G2: Słuchaj, lepsze to, jak nic...
Minęło trochę czasu w podziemiach.
MG: Słyszycie za sobą pisk...
G1 (z przerażeniem): Ja stąd spie******!!!
Sytuacja:
Gracze rozmawiają z kobietą lekkich obyczajów, dość wredną zresztą.
G1: To mówisz, że gdzie oni poszli??
MG: Już mówiłam, w tamtą stronę, a teraz spadaj pan, jak nie masz interesu.
G1: Pewnie, że nie mam, za brzydka jesteś.
MG: Pan też nie piękny!
G1: Nie muszę być, ja nie daję d*** za pieniądze...
Sytuacja:
Gracze wypoczywali w towarzystwie kilku kobiet. Rano porównują wrażenia (opisy MG robił każdemu osobno).
G1: I jak?
G2: Całkiem, półelfka ponoć...
G1: A Ty...?
G3: Tak wiesz, tutka na łeb i heja...
G4: U mnie tak sobie... a jak twoja?
G1: Oj tam...
G4: Mów, mów, jak było...
G1: No chyba się nie cieszyłem, jak powiedziała, że mam d*** kudłatą jak niedźwiedź!!
mayday7 [ Pretorianin ]
Dobra i ostatnie. Dedykowane palladynom w jaki sposób stać sie praworządnym dobrym hłehłehłe :))
MG: Widzisz kapłankę kończy rzucać jakieś zaklęcie, stoi do ciebie plecami..
G1: Wbijam jej miecz w plecy.
MG: Czy ty nie jesteś paladynem....?
G1: To znaczy że nie będę maił dodatkowych obrażeń za cios w plecy?...
Chwilę później ten sam gracz..:
G1: czy ja mogę prosić o miecz +2 zabójca wdów i sierot...
MG:.............Paladyn ...... Tak?...........
Drackula [ Bloody Rider ]
No moze on chcial zostac upadlym paladynem ;)
mayday7 [ Pretorianin ]
Wszystko jest możliwe :))))
Bajt [ ]
No dobra, teraz ja :)
Gracz1: Co ty? Nie widzisz mnie potworze?
Nie padła odpowiedź.
Gracz2:A może on jest ślepy?
MG: A wy chyba jesteście głusi, potwór już dawno zginął.
Gracz1: Widze coś?
MG: Siebie..
Gracz1:A poza tym?
MG: Faceta trzymającego topór nad twoją głową.
Gracz1:Aha.
(System osadzony w średniowieczu)
Gracz1:Gdzie byłeś?!
Gracz2:No ekhmmm... w sklepie.
Gracz1:Jakim?
Gracz2:eee... Monopolowym!!!
(Gracz walczy samotnie ze smokiem)
Gracz: Chyba się nie da zabić tego smoka!!!
MG: Radzę ci, przegrupuj się i zaatakuj z dwóch stron.
(Gracz jest sam na przeciw orka, stoją na cienkiej kłodzie nad przepaścią)
MG: Ork atakuje!
Gracz1:Odskakuje na bok!!!!!
(Gracz okazał się Player Killerem, zaskoczył współtowarzysza w sypialni gdzie ten prawdopodobnie spał)
Gracz1:Rzucam się po cichu, bez żadnego wrzasku, uderzam w sztyletem w górną część ciała.
(Gracz się rzuca, tnie sztyletem i zauważa, że w łóżku nikogo nie ma, zrezygnowany wraca do swojego pokoju, patrzy na łóżko... całe pocięte.)
:D
War [ dance of death ]
Hehehe dobre, dobre ;-)
Róbcie następną część bo chce wstępniaka zobaczyć ;-)
Drackula ---> a może dlatego że nie masz orginału ??
Attyla ---< a ty masz orginała ?
Drackula [ Bloody Rider ]
War->>>>>>>>Wrrrrrrrrrrrrrrrrr, pisalem ze mam oryginal gre!!!!!!!!!!!!!!!!!ale winde nie
War [ dance of death ]
hehe spoko, źle doczytałem - i ja tez nie
mayday7 [ Pretorianin ]
No dobra to jeszcze troche :)))
MG: Dobra, już jestem. Zaczynamy.
G1: A nie możemy pograć w Liero?
MG: Nie! Czas na kwas. G2, dawaj karty postaci.
G2: Jakie karty postaci?
MG: No, wasze karty postaci. A czyje?
G2: Tak, ale to TY je wziąłeś, pamiętasz? Miałeś je przepisać na czysto.
MG: Hmm…. racja. To może pogramy w Liero?
G1: Sigmarze, proszę, pomóż mi!
MG: W głowie słyszysz cichy głos….
G1 (z nadzieją): Jaki?
MG: Proszę czekać… proszę czekać… proszę czekać… proszę czekać… proszę czekać…
G1: Przed nami horda goblinów. Walczymy, uciekamy, udajemy martwych czy błagamy o litość?
G2: Walczymy. Dla odmiany.
G1: Biorę z kuferka miksturę leczniczą i wypijam całą.
G2: Czekaj, masz ich trochę! Daj mi też jedną!
MG (na ucho G1): Ty, jako wiedźmin, jesteś od dziecka przyzwyczajony do napoju. Dla każdego innego to śmiertelna trucizna.
G1 (do G2): Śmiało, do dna!
Gilmar [ Easy Rider ]
Czekali, czekali i doczekali, zaraz nowa część.
mayday7 [ Pretorianin ]
[Mały sparing pomiędzy graczami. Do pierwszej krwi.]
MG (patrząc na kostki i do podręcznika): Wybiłeś mu zęba, stracił ogładę. Masz silny cios, więc dodatkowo go ogłuszasz. Rzut obronny. Ups… nie udało się… dodatkowo rąbnął głową o bruk…
G1: To ja uciekam zanim odzyska przytomność.
[Gracz zadowolony ze wspaniałych umiejętności halfinga. Grał tą rasą po raz pierwszy. Niestety przyszedł na niego czas.]
G1: Jak to zginąłem???
MG: No cóż, powiem ci to tak: niziołki są niezwykle szybkie i z niesamowitą precyzją miotają wszelkimi przedmiotami, ale w walce na miecze z Rycerzem Chaosu są cienkie.
G1 któregoś dnia wkurzył się, że G2 jest przywódcą - tyranem. Zakradł się w nocy, połamał mu magiczny łuk na kawałki i wywalił za burtę. G2 wybił mu za to 3 przednie zęby. Dowodząc pomysłowości też chciał go oddać morzu, ale G1 zdążył go uwięzić w butelce. Po dwóch dniach G2 uwolnił się i sprzedał G1 w niewole zboczonemu szlachcicowi. Wojna trwa do dziś.
Po krótkiej bitwie w piwnicach zamkowych przeżyli tylko dwaj gracze. Zamknęli się w jakimś magazynie. Drzwi powoli pękały pod ciosami wrogów.]
G1: Co robimy?! Zginiemy tutaj!
G2: Spoko, mam plan…
G1: Jaki, jaki???
G2: [głęboki wdech] ...cholera, zapomniałem...
mayday7 [ Pretorianin ]
Ok ostatnie bo nowa częśc zaraz :
[Gracze zeszli do piwnicy w starym domu. Mieli zlikwidować bandytów. Niestety, jeden poślizgnął się (i zrobił nieudany rzut na zręczność). Padł na pozostałych graczy i wszyscy wywalili się ze schodów. To dziwne wejście zaskoczyło bandytów, więc gracze mieli dodatkową akcję. G1 rzucił się na pierwszego z mieczem i… spudłował o dobry metr. G2 załadował łuk, puścił strzałę i… trafił G1. G3, wnerwiony akcją pozostałych, rzucił toporkiem w jednego z bandytów. Trafił go prosto między oczy. Tyle, że ten był informatorem i sojusznikiem graczy.]
MG: Panowie. Normalnie wejście smoka.
W jaskini smoka.]
MG: Smok jest pogrążony w głębokim śnie. Jego chrapanie przypomina warkot lokomotywy.
G1: świetnie! Podchodzimy cicho i ryp go w kark!
G2: Dobra, ja nasuwam strzałę i celuję w łeb.
G1: Idziemy, pamiętaj MG: bardzo cichutko…
G3: Czekajcie! Potrzebujemy lepszej walki wręcz. Używam okrzyku bojowego!
G1 dając kasę G2 (łuczniczce)]
G1: Dobra. Masz 800 ZK i kup mi jakiś dobry miecz. Ja spadam do kibelka.
G2: Idę do krawca.
MG: Czego sobie szanowna dama życzy?
G2: Sukni balowej w kolorze fioletowym, stroju podróżnego i jeszcze sukni koronkowej zielonej.
MG: Jasne. To będzie jakieś… 800 ZK
G2: Dobrze, akurat tyle mam. [nawet się nie targowała]
G1: [wracając z toalety] Co mi nabyła?
MG: Zieloną suknię
G1: COOOO?!?!?!!?
Gilmar [ Easy Rider ]
Jest już nowa część REINKARNACYJNA
link----------------------------------------------->