Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
Jestem nikim :(
Dzisiaj miałem 2 podejście na prawko. mimo tego że jeździłem wcześniej żeby się podszkolić i wszystko było pięknie cacy instruktorzy mi mówili że jest ok że mogę zdać. Nawet sam byłem z siebie zadowolony, mimo tego tak się bałem że ujebałem na mieście :(
Przegrałem ze stresem z własnymi słabościami.
Możecie mówić że to tylko prawko że dam jeszcze radę, ale kurdę jeśli coś umiem a jednak nie potrafię tego zdać to kurde coś nie tak :(
Wszyscy mówią że połowa sukcesu to egzaminator. A ja cały czas mam spoko gości i kurde nie mogę zdać :/
Nie będę mówił na czym oblałem,
Ale powiem że na rondzie kazał mi skręcić w lewo i jechałem bez lewego kierunku i gites :)
Więc dla tych co wjeżdżają z lewym kierunkiem przez rondo - robicie błąd :)
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
O kurde, może jednak kurde powiesz na czym kurde oblałeś? Ale nie martw się, to kurde tylko prawko, do trzech kurde razy sztuka.
Lukas172_Nomad_ [ Still Alive ]
Mój brat też nie mógł zdać i zdać ,a w końcu zdał.. Chyba za 8 razem, także jeszcze długa droga przed tobą.
kupa211 [ Centurion ]
no kurde to kiepsko kurde ja za 25h jazd mam kurde egzamin i kurde mam nadzieje ze kurde zdam za 1 kurde
Maxblack [ SalieriMT ]
Zdarza się. To nie kwestia egzaminatora, tylko tego czy samemu popełnia się błędy, a to często zależy od szczęścia i tego na jaką sytuacje się trafi na drodze.
Ci co mówią, że trzeba trafić na dobrego egzaminatora po prostu nie chcą przyznać, że zrobili błędy za które powinni być oblani.
Sam zdałem za pierwszym razem, chociaż popełniłem ze 3 błędy i wg. mnie gość mógł mnie spokojnie oblać. Podchodząc do zdawania brałem poprawkę, że 3 razy będę zdawał "na lajcie". Bo nie da się założyć, że zda się na pewno... bo po 20 godzinach jazdy zwyczajnie nie umie się jeździć :).
Tymbarkus [ ubersok ]
Ci co mówią, że trzeba trafić na dobrego egzaminatora po prostu nie chcą przyznać, że zrobili błędy za które powinni być oblani.
Sam zdałem za pierwszym razem, chociaż popełniłem ze 3 błędy i wg. mnie gość mógł mnie spokojnie oblać.
Chyba sam sobie trochę zaprzeczasz, nie sądzisz? Też zdałem za 1 razem, ale czasami naprawdę potrafią się trafić upierdliwcy.
Maxblack [ SalieriMT ]
Nie, aby zdać nie trzeba trafić na dobrego egzaminatora tylko trzeba nie popełnić błędów za które egzaminator musi oblać.
Sam zrobiłem 3 błędy za które egzaminator mnie nie oblał, a wg. mnie spokojnie mógł to zrobić. Co nie znaczy, że najbardziej upierdliwy egzaminator by mnie oblał, bo sam nie znam tych zasad (które błędy powodują oblanie a które nie).
Po zadaniu byłem z siebie niezadowolony, bo wiedziałem, że da się przejechać miasto bez błędów a mimo to je zrobiłem :).
Qverty™ [ Legend ]
Indeed. Ale pamiętaj. Ojciec nikim, matka nikim a ty będziesz kierownikim...
SwiXen [ Generaďż˝ ]
Wkur***** już mnie te twoje tematy. Chcesz za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę. Teraz pewnie czekasz aż ktoś ci napisze "Nie jesteś nikim :)" ..? Ja pier*** czy całe twoje życie kręci się na tym forum ?
mirencjum [ operator kursora ]
Twój problem to nie problem, bo w końcu zdasz. Znam jeden przypadek kierowcy naprawdę dołujący. Kiedyś robili takie prawko tzw "kaskaderskie". Tylko na autobus. kat "D", bez innych kategorii. Gościu jeździł autobusem w firmie 20 lat i kupił sobie samochód. Tylko nie mógł nim jeździć bo nie miał kat "B". Poszedł na kurs i na egzamin. Nie udało mu się parę razy zdać z testów, a ośrodek wysłał pismo do wydziału komunikacji o cofnięcie prawa jazdy na autobus z powodu nie znajomości przepisów ruchu drogowego. Facet stracił prawo jazdy, pracę i samochód musiał sprzedać.
fisherfighter [ Movie Producer ]
Siostra zdała za 6 razem:P Don't worry!
Tymbarkus [ ubersok ]
@Maxblack
Ale mogłoby się zdarzyć, że jednak by cie oblał, bo był upierdliwy. Zawsze jest ten czynnik ludzki i nigdy egzaminator nie będzie w 100% obiektywny. Jeden przymknie oko na jakąś pierdołę, dajmy na to przypomni o sprawdzaniu klaksonu, a drugi z miejsca cię obleje.
davhend [ Trophy Hunter ]
U vendora prawko chodzi po 2k golda.
MavericKK [ Life is Brutal ]
Nobody is perfect... Call me nobody :
r_ADM [ Senator ]
@10 - jezeli to prawdziwa historia to word zrobil bardzo dobrze, bo jak ktos kilka razy nie potrafi zdac bardzo prostych testow to znaczy, ze nie ma kwalifikacji 'umyslowych' zeby brac odpowiedzialnosc za swoje zycie, a co dopiero kilkudziesieciu pasazerow.
mefek [ Senator ]
No wiemy. Co w związku z tym Watsonie?
gepetto66 [ Konsul ]
Mój kuzyn podchodził 7 razy i wreszcie związał dupę w supeł i zaliczył a teraz wielki cwaniaczek.Jednak wystarczy żeby ujrzał elkę na drodze a już blednie.Czyli uraz na całe life.
Łoker men [ Generaďż˝ ]
ahh kolejny nieudacznik leczy kompleksy na forum jak ci tak źle to idź się zabij 1 beczącego głąba mniej.Jesteś nikim a co myślałeś ze jesteś kimś powiem ci kimś to byłbyś jako prezydent albo gdybyś dokonał czegoś wielkiego a po tym że ryczysz że życie jest złe to ci się nie udało. Powiem ci jedno zdechniesz popłaczą za tobą rok i już nikt o tobie nie będzie pamiętał a,l teraz zapie*** robić prawko 3 raz tyle że tym razem nie trzęś porami jak galaretą.
Qverty™ [ Legend ]
kimś powiem ci kimś to byłbyś jako prezydent
Dla mnie obecny prezydent jest nikim..I co teraz? Twoja teoria legła w gruzach...
Kimś to jest Adaś Małysz, Jan III Sobieski i Luke Skywalker...
Recepta na zdanie egzaminu i bycie zajebistym pro elo szpecem i miszczem kierownicy mogacym udzielać się w wątkach motoryzacyjnych na tym forum i szpanować jak większość w takich watkach jest prosta - zostań dżedajem i użyj mocy...
Gam3r [ Pretorianin ]
Jesteś nikim.
Łoker men [ Generaďż˝ ]
Taaa tyle że obecny prezydent jak padnie to zapamiętają go przez kilka lat i będę po nim jakieś wspominki w podręcznikach od historii.
Jak ty zdechniesz zapamiętają cię rok a potem jedyny ślad po tobie zostanie na cmentarzu chyba że się skremujesz to nic po tobie nie zostanie.
I nie ważne jak cie ludzie zapamiętają ważne na jak długo cię zapamiętają jak cie zapamiętają to jesteś kimś.
jees [ Freeride Downhill ]
16
_D_R_A_G_O_N_ [ Legend ]
Jakoś niczym mnie nie zaskoczyłeś. Myślałem, że już dawno to odkryłeś, Niki...
Salado. [ Generaďż˝ ]
słuchaj na miasto wyjechałeś to jesteś zajebisty, jak byś na łuku oblał to mógłbyś mieć wyrzuty sumienia
mackie majcher [ Konsul ]
Royal_Flush<--- Nie wiem jak jest teraz, podejrzewam, że tak samo jak nie gorzej. Jakieś 10 lat temu prawko było bardzo trudno zdać, nigdy nie można było być pewnym. Nawet najlepiej przygotowane osoby często oblewały. Także egzamin na prawko, to nie matura. Tutaj zazwyczaj trzeba podejść dobrych kilka razy. Czyli nie masz się czym przejmować. Następnym razem trzymaj nerwy na wodzy - zdanie na prawko to nie kwestia życia i śmierci, żeby się przejmować.
taurus_pl [ Centurion ]
Przede wszystkim pewność siebie.
Murinio [ The Special One ]
Synek, daj spokój, nie takie bohatery jak Ty prawko uwalały. Ja cztery razy do egzaminu podchodziłem, a za pierwszym byłem tak obsrany, że na dobrą sprawę mógłbym usiąść na tylnym siedzeniu i nawet nie zauważyć. Inny kolega, IQ 160, członek mensy, itp. zdał dopiero za szóstym. Jeszcze inny ściga się na torze gokartowych (taki kubica dla ubogich) od lat i chyba udało mu się dopiero za trzecim.
Prawko jak prawko, przykry obowiązek, ale w końcu się uda. Ja zdałem dopiero jak sobie uświadomiłem, że przez 45 minut pełna koncentracja i wszystko jest w moich rękach, nie egzaminatora, świateł czy ruchu na drodze.
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Nie łam się. Ja zdałem za 3cim.
Za 1wszym razem miałem fajnego egzaminatora, oraz pojechałem perfekcyjnie, oblałem na rzekomym wymuszeniu pierwszeństwa.. Jednak przez fakt że tak zajebiście mi szło w ogóle się nie zraziłem.
Za 2gim to ja nie byłem w formie, poszedłem na egzamin skacowany, obolały, przeziębiony, niewyspany i głodny, dlatego udupił mnie po 200m od wyjechania z ośrodka, choć nad słusznością powodu to mogłem polemizować, ale nie miałem siły:P
Za 3cim byłem już lekko przygnębiony i naprawdę zacząłem czuć stres i presje, w efekcie czego pojechałem beznadziejnie, sam oblałbym się z 5x podczas mojego przejazdu, a ten instruktor, choć sprawiał wrażenie gbura w przeciwieństwie do np. tego z pierwszego podejścia, ciągle przymykał mi oko na wszystko i kazał jechać dalej. Nim się obejrzałem wróciliśmy do osrodka a na karcie zobaczyłem jak wpisuje upragniony napis "Pozytywny". :)
Wniosek z tego mam jeden, trzeba mieć zwyczajne zajebiste szczęście, bo logiki czy konkretnych schematów w zdawaniu nie uświadczysz żadnych.
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
prawko uzyskane za pierwszym podejściem ....
data : 26.05.2010 r
odczekaj pewien czas i próbuj ponownie ... tylko nic na siłę ...
Jeż. [ Chor��y ]
Ale powiem że na rondzie kazał mi skręcić w lewo i jechałem bez lewego kierunku i gites :)
Więc dla tych co wjeżdżają z lewym kierunkiem przez rondo - robicie błąd :)
Ja na egzaminie na rondzie włączyłem kierunek w lewo i też "gites". Zresztą mój instruktor uważał, że tak jest poprawnie, więc się tak nie podniecaj. Jak dla mnie kwestia sporna, która w rzeczywistości nie ma większego znaczenia. Jak ktoś lubi niech sobie włącza, jak nie to nie.
k4m [ that boy needs theraphy ]
jaraj więcej blantów
fazikjunior [ Generaďż˝ ]
Ja zdałem za pierwszym:)
Fakt, fajny egzaminator to połowa sukcesu.
YogiYogi [ Generaďż˝ ]
Nie wiem ile masz lat - ale sadzac po tym jak to przezywasz - to pewnie kilkanascie.
Nie zdales za 1wszym razem - to znaczy ze nie byles gotowy.
Stres jest nieodlacznym towarzyszem wszelkich egzaminow.
Pomysl o tym w ten sposob - tym razem popelniles blad - ale chronil Cie znaczek 'L'.
Jesli bedziesz popelnial bledy siedzac za kolkiem swojego samochodu - juz moze nie skonczyc sie tylko na ponurym nastroju.
Nie oszukujmy sie - po 30h jazdy z instruktorem nikt nie jest przygotowany do samodzielnej jazdy po drodze. Doswiadczenie przychodzi z czasem.
Problemem jest to, ze sporo mlodych ludzikow zdaje prawko za n-tym razem w koncu, a potem straszne chojraki za kolkiem - no bo przeciez prawko maja...
Zeby nie bylo niedomowien - zdalem prawko za pierwszym razem, w wieku bardzo dojrzalym (przynajmniej 2x srednia wieku czytaczy tego forum )
djakuba [ Palladyn ]
Nie masz po co dramatyzować...zdasz jak dostaniesz instruktora skur**ela
bartushan [ zjem Twój mózg ]
Ja zdawalem 3 razy po czym sie poddalem pozniej znowu 3 razy i znowu sie poddalem wkoncu po 6 latach olalem sprawe dokupilem 10 godzin i zdalem bo pojechalem na totalnym luzie zero stresu :P
s1ntex [ Senator ]
Może ich wkurwiasz tłustymi włosami i Cię oblewają?