GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sposób w jaki angielskie sklepy z płytami traktują klientów

25.02.2011
18:21
smile
[1]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Sposób w jaki angielskie sklepy z płytami traktują klientów

Konkretnie chodzi mi o internetowy Earache Webstore z Nottingham:


Zaczęło się od też zresztą angielskiego zespołu tyle, że z Coventry, bo od Cathedral, którego twórczość bardzo lubię. W ofercie wyżej wymienionego sklepu widniała EP-ka Cathedral "Hopkins (The Witchfinder General)" z 1996 roku, którą dzisiaj trudno namierzyć. Postanowiłem ten krążek zamówić, zarejestrowałem się i wpłaciłem pieniążki na konto sklepu. Niestety dwa dni po złożeniu zamówienia otrzymałem informację, że ten towar nie jest już dostępny, a jego obecność w ofercie sklepu jest wynikiem pomyłki (pewnie nikt nie usunął płyty z oferty gdy wyczerpały się zapasy).

W tej sytuacji sklep zachował się w sposób w jaki nigdy bym się nie spodziewał. Otóż w tym samym e-mailu zaproponował mi następujące rozwiązanie: zwrot pieniędzy lub w ramach rekompensaty za zawiedzione oczekiwania jeden DOWOLNY produkt z ich oferty. Nie okazałem się zbytnio pazerny i wziąłem inny krążek ledwo kilka funtów droższy (Cult Of Luna "Eternal Kingdom" DVD + CD). Pozytywne emocje spotęgował fakt, że album dostałem zaledwie cztery dni od wysyłki, co wydaje mi się dosyć niezłym rezultatem (np. płyty z Niemiec zazwyczaj otrzymuję po 5 dniach).

Zaskoczony poziomem obsługi z EW postanowiłem zareklamować tutaj ten sklep. Jeśli będziecie poszukiwali krążków (głównie metal) to kupujcie w Earache :-).

25.02.2011
18:28
[2]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Nie powiedziałbym że traktują tak "angielskie sklepy", bo np. w Londynie w Zavvi była tragedia, ale w okolicach Nottingham rzeczywiście jest "coś takiego", nie tylko w sprawie płyt, bo gdy byłem w tamtej okolicy w sprawie straplocków do gitary, potraktowali mnie wzorowo, wymieniając je na miejscu i oferując za darmo zamontowanie i darmowe dwie kostki.

25.02.2011
18:29
[3]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Oczywiście teoria, że zostałem tak dobrze potraktowany raczej nie znajduje umocowania w tym, że w adresie do wysyłki wpisałem "Księstwo Podkarpackie" :D.
To w ramach osobnej historii, zakładu ze znajomym, który stwierdził, że gdy tak wpiszę przesyłka do mnie nie dojdzie.


Sposób w jaki angielskie sklepy z płytami traktują klientów - Behemoth
25.02.2011
18:30
[4]

dzony600 [ Generaďż˝ ]

ja tam bym poszukał najdroższą rzecz :P

25.02.2011
18:46
[5]

Cypher. [ a piece of strange ]

idz do kfc i pij ile wlezie :P

a ja mialem ciekawa sytuacje na qn5.com. zamowilem preorder plytki cunninlynguists, jednak dlugo nie przychodzila. kiedy juz na forum zauwazylem, ze francuzi i szwajcarzy, ktorzy zamawiali w koncu dostali pomyslalem, ze chyba juz nie dostane. poczekalem jeszcze troche i napisalem, ze plyta do mnie nie dotarla. bez zadnego pytania zwrocili mi kase na paypal. na szczescie plyte dostalem kilka dni pozniej i pieniadze zwrocilem, ale bylem zdziwiony tym, jak szybko i inaczej zostalem potraktowany.

25.02.2011
18:55
[6]

Kłosiu [ Legend ]

Do tego wlasnie sie przydaje brak tych 40 lat komuny. U nas w sklepach zmienia sie na lepsze, ale i tak ciagle traktuja klienta jako zlo koniecznie i naciagacza (w razie jak sie upomina o cos). Tylko ceny prawie takie same.

25.02.2011
21:47
[7]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Cypher ==> Jak widać na Twoim przykładzie nie wszędzie jest tak różowo. Wątek ma nieco prowokacyjny tytuł. W gruncie rzeczy uważam, że państwo nie determinuje jakości usług. Oczywiście nie w najszerszym zakresie, ale powiedzmy w Europie Zachodniej i Środkowej gdzie pewne standardy zostały wypracowane i jestem w stanie zaryzykować tezę, że równie dobre i niedobre jak angielskie, są też francuskie, włoskie czy niemieckie sklepy.

25.02.2011
22:06
[8]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

sklep, który podałeś dotyczy szczególnie wąskiego grona ...

25.02.2011
22:10
smile
[9]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

Muszą dbać o każdego klienta. Metalowcy są na wymarciu, więc każdy chętny na płyty jest na wagę złota.

25.02.2011
22:17
[10]

Tomuslaw [ Superbia ]

[1] - Zaskoczony poziomem obsługi z EW postanowiłem zareklamować tutaj ten sklep.

To powinna być norma, a Ty się cieszysz jak dziecko (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Co więcej, niektórzy mają podobne odczucia do Twoich (w tym czasem i ja). To jest tragedia, że normalność jest tak rzadka, że człowiek się cieszy jak się z nią zetknie... chociaż, skoro jest tak rzadko, to czy jest normalnością?

25.02.2011
22:19
[11]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

Muszą dbać o każdego klienta. Metalowcy są na wymarciu, więc każdy chętny na płyty jest na wagę złota.

Jakieś argumenty na poparcie tezy?

25.02.2011
22:24
[12]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

Tak - choćby potraktowanie klienta przez ten sklep. Poza tym, kto teraz słucha metalu? Trzynastolatkowie chyba i ci, co w latach 80-tych słuchali Metalliki i Iron Maiden. Metal to obciach - kurtki z ćwiekami, wymalowane gęby, długie pióra, głupawe teksty albo odgłosy przypominające rzyganie. Też kiedyś słuchałem Metalliki, Ironów, Motorhead, Manowar. Nawet takie cuda jak Protector, Unleashed, Wehrmacht, Cannibal Corpse ale teraz już się nie da. No może jeszcze Iron Maiden i Metallica dają radę, ale taki Manowar strasznie się zestarzał. A nowszych rzeczy jak ten koleś od Dody, nie trawię.

25.02.2011
22:27
[13]

zoloman [ Legend ]

a słuchanie czego nie jest obciachem mesję gladius?

25.02.2011
22:29
[14]

Valem [ Makaron Shakaron ]



fajna nazwa zaspolu :D

a gladius pierdzieli 3 po 3

25.02.2011
22:30
smile
[15]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

Ojej, chyba brudasków uraziłem.



Tu masz jeszcze lepszą nazwę.


A poważniej, co sądzicie o tym:

25.02.2011
22:34
[16]

Valem [ Makaron Shakaron ]

chlopie, ludzi jak to okresliles "metale" juz prawie nie ma. Nie przypominam sobie zebym sie nie myl, nosil kurtke z cwiekami, glany i mial wlosy po lokcie, tak samo jak wiekszosc moich znajomych. Ale co ja tam wiem, brudasy to brudasy

25.02.2011
22:36
[17]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

No dobra, nie denerwuj się, żartowałem.

chlopie, ludzi jak to okresliles "metale" juz prawie nie ma.

A widzisz!

25.02.2011
22:38
smile
[18]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

[12]


Ostatnia wypowiedź jest dla Ciebie.

25.02.2011
22:40
[19]

Valem [ Makaron Shakaron ]

no ale ludzi ktorzy lubia metal jest mnostwo i bedzie tak przez dlugi czas

25.02.2011
22:44
[20]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

Tak, ale ci ludzie to jednak pozerzy... prawdziwych metalowców już prawie nie ma.


25.02.2011
22:57
[21]

.:Jj:. [ Legend ]

Kilku zostało.


Sposób w jaki angielskie sklepy z płytami traktują klientów - .:Jj:.
25.02.2011
23:43
[22]

Cypher. [ a piece of strange ]

Behemoth, tzn dlaczego nie wszedzie jest tak rozowo? :p tzn u nas moze nie jest, ale przeciez moj przyklad tez byl rozowy ;P

26.02.2011
12:57
[23]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

gladius ==> Chyba żyjesz w świecie stereotypów, a to jest bardzo ograniczony świat. Metalu słuchają też ludzie, którzy nie mają potrzeby tego uzewnętrzniać (np. w ubiorze), a takie opinie jaką przedstawiłeś świadczą tylko o bardzo wąskich horyzontach postrzegania, którymi cechuje się nadawca komunikatu ;-). Słaby ten "reloaded".

Cypher ==> Hm, ostatecznie płytę otrzymałeś, ale z problemami. W dodatku ludzie innych narodowości otrzymali je wcześniej.

26.02.2011
12:58
[24]

wysiak [ Legend ]

"Hm, ostatecznie płytę otrzymałeś, ale z problemami. W dodatku ludzie innych narodowości otrzymali je wcześniej."
Ale to nie wina sklepu, tylko poczty.

26.02.2011
13:01
[25]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

wysiak ==> Odniosłem wrażenie, że sklep najpierw wysłał płyty do Francji i Szwajcarii, a dopiero po jakimś czasie do Polski, ale może wyciągnąłem złe wnioski z wypowiedzi Cyphera?

26.02.2011
14:50
[26]

Cypher. [ a piece of strange ]

Troche zle mnie zrozumiales, mysle, ze to juz nie ich wina, plytka szla ze stanow, ale pamietam, ze przy poprzedniej dostalem dosc szybko, przy tej, kiedy plyty doszly jzu do europy troche sie zaniepokoilem, przeciez ktos sadzac, ze niewiadomo co tam jest otworzyc i moglbym nie dostac. Kase zwrocili bez zadnego pytania, o to mi chodzilo.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.