--> Archiwum Forum
mirencjum [ operator kursora ]
Zwykły tramwajarz musi uczyć odpowiedzialności...
Zwykły, tramwajarz musi uczyć odpowiedzialności bucowatych urzędasów, nadętych prezesików i zwykłych nieodpowiedzialnych pacanów na stanowiskach.
"Wrocławski motorniczy złożył do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez prezesa MPK i prezydenta Wrocławia. Twierdzi, że z ich winy w czerwcu ubiegłego roku tylko cudem nikt nie zginął pod kołami tramwajów, które nie były w stanie hamować...
...Praktycznie nie mogliśmy hamować. Najbardziej przeraziłem się, gdy zbliżałem się do przystanku u zbiegu ul. Lotniczej i Metalowców. Uruchomiłem wszystkie możliwe hamulce, koła się zablokowały, a i tak na czerwonym świetlne przejechałem całe skrzyżowanie i zatrzymałem się 30 metrów za przystankiem. Dzwoniłem i machałem do kobiety z dzieckiem, która akurat szła po przejściu dla pieszych, by uciekała, bo ją rozjadę...
...Prowadziłem tramwaj i co chwilę słyszałem, jak motorniczy zgłaszają przez radio centrali ruchu MPK, że nie mogą hamować, mijają przystanki, zatrzymują się na środku skrzyżowań. To były dziesiątki zgłoszeń. Reakcji nie było jednak żadnej - mówi motorniczy. - Ruch na Legnickiej został wstrzymany dopiero, gdy jeden z motorniczych wysiadł z tramwaju i powiedział, że dalej nie pojedzie...
...Zalewski tłumaczy, że tylko on zdecydował się oficjalnie zgłosić problem, bo inni boją się utraty pracy: - W MPK powszechny jest nepotyzm. To jedna wielka rodzina i przyjaciele spod grilla. Kompetencja się nie liczy. W czerwcu mogło dojść do tragedii, bo w centrali ruchu nie było osoby, która miałaby odwagę podjąć decyzję o wstrzymaniu ruchu. Prezes MPK tego nie zrobił, bo miasto nie zapłaciłoby za niezrealizowane kursy, przez co spółka poniosłaby duże straty. Dla pieniędzy ryzykował więc życie ludzkie...
Paweł Czuma, szef biura pasowego w urzędzie miasta, bagatelizuje sprawę: - Każdy ma prawo złożyć dowolne doniesienie dowolnej treści, nawet najbardziej absurdalne.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
I tak naprawdę, tylko obywatele biorąc sprawy w swoje ręce, tak jak ten Pan, mogą coś zmienić ...
Ostatnio doszły mnie słuchy, że jakiś wyborca pozwał Tuska o niezrealizowanie wyborczych obietnic ;]
Dokopałem się na pudlu :
doniczka [ thomson ]
Brawo dla tego Pana!
smalczyk [ Senator ]
A kto niby zamiast tegoz trawajarza miałby skąłdac doniesienie do prokuratury? Jego sąsiad?
Jak zwykle krawaciarze kantują biednego robotnika - co za świat!!
Swoją drogą:
W MPK powszechny jest nepotyzm. To jedna wielka rodzina i przyjaciele spod grilla. Kompetencja się nie liczy.
Czyimże krewnym jesteś ty mirencjumie? :)
mirencjum [ operator kursora ]
smalczyk --> Uważasz, że to jest normalna rzecz, że pracownik musi składać doniesienie na swojego pracodawcę do prokuratury, że ten swoimi decyzjami sprowadza zagrożenie katastrofą w ruchu drogowym? Nie trzeba by było takich kroków podejmować, gdyby osoba dopowiedziana, czyli jak napisałeś "krawaciarz" miał odwagę zatrzymać ruch na tych liniach. Motorniczy wykazał się odwagą i mówi głośno o durnocie i celowym narażaniu mieszkańców miasta przez swoich przełożonych. Motorniczy w zastępstwie wielu odpowiedzialnych za stan torowiska i bezpieczeństwo ma pilnować wszystkiego, a lenie na stołkach będą sobie premie naliczać?
W MPK powszechny jest nepotyzm. To jedna wielka rodzina i przyjaciele spod grilla. Kompetencja się nie liczy.
Prawdopodobnie chodzi tutaj o pracowników biura.
Lucky_ [ god ]
OK, przeczytaliśmy opinię jednej strony. Fajnie by też było wiedzieć co stało sie na prawde. Bym sie nie zdziwił jak by sytuacja była całkiem inna. Ja już wyrosłem z bezkrytycznego wierzenia dziennikarzom, bo oni często przeinaczaja i pomijają rożne rzeczy, że obraz wyłania sie z tego całkiem nieprawdziwy. Oni moga udupić każdego jak sie tylko uprą, bo ludziom nie chce sie dociekać prawdy, tylko chcą żeby im dziennikarz wszystko napisał (słynny komiks o Chopinie itp.).
mirencjum [ operator kursora ]
Lucky_ --> OK, przeczytaliśmy opinię jednej strony. Fajnie by też było wiedzieć co stało sie na prawde.
O to właśnie chodzi, że nic się nie stało. Nie było wypadku i to dla urzędasów jest koniec sprawy. Gdyby coś się stało to ten motorniczy byłby oskarżonym, reszta jak zwykle niewinna.
"...W miejscach, gdzie masy było niedużo, uznaliśmy, że można jeździć. W tamtym dniu żaden tramwaj nie miał z tego powodu wypadku."
legrooch [ MPO Squad Member ]
Co było przyczyną? Wadliwe hamulce, wadliwe tory czy może warunki atmosferyczne, skoro wszystko kręci się koło jednego odcinka?
I co ma do tego prezes? Kazał im jeździć, czy wykonywać ich pracę?
mirencjum [ operator kursora ]
legrooch --> Nie czytałeś tego artykułu. Przyczyną było uszczelnienie bitumiczne przy torach, które wydostając się na tory działało jak smar. A co ma do tego prezes? On odpowiada za wszystko, za spartaczone torowiska też, bo może to jakiś niedouczony kolega inżynier, po znajomości wygrał przetarg na takie wykonanie remontów, gdzie użyto złych materiałów.
"Maź nie tylko utrudniała hamowanie. Mogła też spowodować, że pasażerowie zostaną porażeni prądem. W normalnych warunkach szyna stanowi uziemienie dla energii, którą tramwaj czerpie z trakcji elektrycznej. Obklejona masą gorzej przewodziła prąd. Mogło dość do przebicia.
...Fatalna przyczepność była co najmniej na jednej trzeciej torowisk w mieście...
...w centrali ruchu nie było osoby, która miałaby odwagę podjąć decyzję o wstrzymaniu ruchu."
smalczyk [ Senator ]
Prawdopodobnie chodzi tutaj o pracowników biura.
No ba - bo biurwy jak wiadomo w krawatach chodzą i pod stołem biorą.
legrooch [ MPO Squad Member ]
bo może to jakiś niedouczony kolega inżynier, po znajomości wygrał przetarg na takie wykonanie remontów
A może spieprzył to kierowca autobusów i odwraca kota ogonem?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Twierdzi, że z ich winy w czerwcu ubiegłego roku tylko cudem nikt nie zginął pod kołami tramwajów, które nie były w stanie hamować.
Dzwoniłem i machałem do kobiety z dzieckiem, która akurat szła po przejściu dla pieszych, by uciekała, bo ją rozjadę.
Bedzie kolejny pomnik? Tym razem bohaterscy tramwajarze!
mirencjum [ operator kursora ]
Paudyn --> Bedzie kolejny pomnik? Tym razem bohaterscy tramwajarze!
Może doczekamy się pomnika debila urzędnika, wykształconego tępaka, wazeliniarza? Masz jakieś wizje graficzne?
jasonxxx [ Szeryf ]
Robol poucza krawata, proszę, do czego to doszło!
Wniosek jest prosty - urzędasy na tramwaje, tramwajarze za biurka.
The Joker [ Legent ]
Wy sobie to podśmiechujki robicie, a to poważna sprawa... Jakby tramwaj rozjechał grupkę ludzi, to by był lament że motorniczy głupi że jechał, a MPK głupie że nie reagowało. Czy u nas zawsze musi stać się tragedia, żeby ktoś wziął za coś odpowiedzialność... ?
eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]
Jestem niemalże pewien, że gdyby ten wątek założył ktoś inny, a nie mirencjum, dyskusja wyglądałaby zdecydowanie inaczej. Przemyślcie swoje zachowanie jeden z drugim, a dopiero później wysyłajcie odpowiedzi. Z mirencjumem nie zgadzam się w wielu sprawach, jednakże ta jak najbardziej jest warta uwagi.
Jeśli taki problem faktycznie występował i pomimo monitów ze strony pracowników nie zostały podjęte jakiekolwiek działania - osoby za to odpowiedzialne trafić powinny przed wymiar sprawiedliwości. Jest to przecież jawne zagrożenie w ruchu drogowym, jak i narażanie na utratę zdrowia / życia osób znajdujących się na drodze / w środku / takiego tramwaju.
kali93 [ Isildur ]
<--[16]
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
Ostatnio donoszenie na pracodawców jest promowane w mediach - BSA wypuściło świetną reklamę zachęcającą pracowników do bycia konfidentami.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jestem niemalże pewien, że gdyby ten wątek założył ktoś inny, a nie mirencjum, dyskusja wyglądałaby zdecydowanie inaczej.
Zaloz, sprawdzimy.