GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zobacz za ile sprzedaliśmy Polskę w promocji.

24.02.2011
13:00
smile
[1]

Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]

Zobacz za ile sprzedaliśmy Polskę w promocji.

JAK SIĘ KOMU NIE CHCE CZYTAĆ TO NIECH PATRZY TYLKO POGRUBIONE. EASY!

Zarżnęliśmy złotą kurę,
rozmowa z Januszem Szewczakiem, głównym ekonomistą SKOK-u

Dziennikarz: - W lutym 1996 r. odbyło się referendum uwłaszczeniowa. Ponad 90% opowiedziało się za: zaspokojeniem zobowiązań wobec emerytów i rencistów z prywatyzowanego majątku, zasileniem z tego samego źródła powszechnych funduszy emerytalnych, zwiększeniem wartości świadectw udziałowych NFI, objęciem programem prywatyzacyjnym dalszych przedsiębiorstw.
(...)
Ekonomista: (...) Jedynymi wygranymi okazały się zagraniczne firmy zarządzające funduszami. Ich zyski liczono w milionach dolarów, mimo, że uzyskiwane przez nie wyniki finansowe były złe, lub bardzo złe. Wielkimi propagatorami tej formy prywatyzacji był Janusz Lewandowski, dziś komisarz unijny, były premier Józef Oleksy, były wicepremier prof. Leszek Balcerowicz, premier Donald Tusk, były minister przekształceń własnościowych, gospodarki i skarbu państwa Wiesław Kaczmarek.
(...)

D: Symbolem polskiego kapitalizmu jest GPW. Gdy rozpoczynała działalność w 1991 r., notowano wówczas zaledwie pięć spółek, które uznano za najlepsze z najlepszych. Jak dziś wygląda ich sytuacja ekonomiczna?
E: Dwie upadły, dwie zostały wykupione, istnieje tylko jedna, ale to cień dawnej państwowej firmy. Początki polskiej prywatyzacji są związane z osobami Leszka Balcerowicza i Waldemara Kuczyńskiego. Ci panowie nadal namawiają nas, żeby wszystko prywatyzować.

D: Jest pan przeciwnikiem prywatyzacji?
E: W żadnym wypadku. Nie jestem też wrogiem zagranicznego kapitału. Jestem zwolennikiem uczciwej i sensownej prywatyzacji. (...) Często prywatyzacja odbywała się w ten sposób, że zagraniczni inwestorzy kupowali polskie formy za pieniądze zgromadzone na kontach prywatyzowanych przedsiębiorstw. Teraz Francuzi z EDF pewnie kupią ENNĘ. Ciekawe czy przy wycenie zostanie uwzględniony fakt, że polska spółka ma na kontach 2 miliardy zł. A może zostanie sprzedana właśnie za taką sumę?

E: (...) Mimo, że sprzedaliśmy 80% majątku narodowego, to wpływy z prywatyzacji wyniosły zaledwie 140 mld. zł. Dziś tyle musielibyśmy zapłacić za PKO SA i połowę PKO BP. Te pieniądze wpadły w czarną dziurę. Nie wiadomo gdzie są. Mamy za to gigantyczne zadłużenie zagraniczne Polski, które wynosi 200 mld. euro. Gierek zadłużył nas na 25 mld. dolarów, ale on przynajmniej coś za te pieniądze zbudował. Między innymi to, co przez dwie ostatnie dekady sprzedaliśmy zagranicznym inwestorom. Nasze pokolenie pozostawi po sobie co najwyżej supermarkety.

D: Ile pana zdaniem wart był sprywatyzowany majątek?
E: Nie mniej, niż 440 mld. zł. (300 mld. różnicy, no prob! dop. Mieciu F.)
(...)

E: Za kilkadziesiąt mld. zł sprzedaliśmy ponad 80% naszych banków i dziś poza Węgrami jesteśmy jedynym europejskim krajem, który nie ma własnego sektora bankowego. Za większościowy udział w PKO SA Włosi zapłacili 3 mld. zł. W 2009 r. sprzedając 2% tego samego banku dostaliśmy za nie 1,1 ml. zł. Za BZWBK Irlandczycy zapłacili nam ok. 3 mld. zł. W 2010 za pośrednictwem PKO BP chcieliśmy go odkupić za 13 miliardów.

D: Kupione przez zachodnich inwestorów polskie banki są dziś więcej warte, gdyż po pierwsze - otrzymały nowoczesną technologię, a po drugie zostały dokapitalizowane. (z dedykacją dla GOL wytrącam malkontentem główny argument dop. Mieciu)
E: Takie głupstwa wmawiano nam przez lata. Tymczasem te banki zostały dokapitalizowane pieniędzmi polskich podatników. (...) PKO BP, Bank Pocztowy, GBŻ, gdy były jeszcze spółkami w których Skarb Państwa miał większościowe udziały, nie narzekały na brak środków. (...) świetnie się rozwijały. Zapominamy, że zagraniczne banki w Polsce bardzo często pożyczały pieniądze albo od swoich spółek matek, albo w NBP, i dziś mimo, że są tak świetnie zarządzane, ich zadłużenie wynosi 40 mld. euro.
(...)

D: Ale przecie zagraniczne banki płacą w Polsce podatki.
E: Tak, w 2009 r. wszystkie razem zapłaciły ok. 4 mld. zł. Tyle co jeden KGHM. W latach 90-tych politycy (...) chcieli sprzedać kombinat miedziowy w przeliczeniu na dzisiejsze pieniąze za ok. 400 mln. zł.

D: Dlaczego banki płacą tak niskie podatki?
E: Bo mają ogromne możliwości manipulowania zyskami. (...) Z danych GUS wynika, że w 2008 r. - w ramach bilansu obrotów płatniczych z zagranicą - wypłynęły z polski 54 mld, zł, w 2009 r - 58 mld. zł.

Przez trzy lata z kraju wyciekło więcej pieniędzy, niż wyniosły nasze wpływy z prywatyzacji w czasie ponad 20 lat.

Dlatego nawet gdy w Polsce rośnie produkcja i PKB, to nie przekłada się to na wzrost dobrobytu społeczeństwa.

E: Może to zabrzmi nieprawdopodobnie (...) Przyglądając się historii polskiej prywatyzacji, zadziwia, że w latach, gdy szczególnie dużo prywatyzowaliśmy, jeszcze bardziej powiększaliśmy nasz dług publiczny! (...)

==========================================

To się "kilka" osób obłowiło... Też bym chciał Ennę za 2 mld. zł. Pewnie pożyczkę dostałbym od ręki!

Wszyscy odpowiedzialni za takie prywatyzacje powinni od dawna wisieć na drzewach, ale marna to pociecha bo co dalej? Skoro już nic nie mamy?

Z pozdrowieniami.

24.02.2011
13:26
[2]

sebekg [ Legend ]

Dziwnę Polacy nie mogli wykupić tylko Francuzi ? widać Polakowi jak zawsze się nie opłaca dlatego tak jest. Nie ma chętnych w Polsce to się szuka zagranicą.

24.02.2011
13:30
[3]

koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]

Tak czesto bywa, ze Francuzowi sie moze oplacac, a Polakowi nie. Roznica tkwi m.in. w koszcie kapitalu.

24.02.2011
13:33
[4]

Lutz [ Legend ]

polacy mieli dostac pamietne 100milionow, ale przeciez powiedzial (a wlasciwie to chlapnal) to prezydent elektryk, i dosc szybko sie wycofano z tego "absurdalnego" pomyslu zostawiajac odpowiedzialne zarzadzanie tym majatkiem panu m.in. lewandowskiemu.

24.02.2011
13:36
[5]

kulako [ pR0_g4m3r_pL ]

Mietek, albo jesteś Mirencjum, albo masz taki sam sposób myślenia. Bez obrazy dla Was obu bo nie mam nic do tego, po części sie z Wami zgadzam.

24.02.2011
14:38
[6]

Miniu [ Senator ]

"Za BZWBK Irlandczycy zapłacili nam ok. 3 mld. zł. W 2010 za pośrednictwem PKO BP chcieliśmy go odkupić za 13 miliardów."

To ze minelo 10 lat nie ma oczywiscie zadnego znaczenia bo jak wiadomo przedsiebiorstwa maja jedna stala wartosc w czasie.
Dlatego jak bedziecie zakladac wlasne firmy to zwrocie sie do Pana Szewczaka by okresil od razu ich wartosc na najblizsze dziesieciolecia.

24.02.2011
17:08
[7]

Lucky_ [ god ]

Ten artykuł jest chyba o tym w jak ch**owym stanie były prywatyzowane przez Polske firmy i jak zagraniczni inwestorzy zwiększyli ich wartość.

24.02.2011
17:24
smile
[8]

micmur13 [ Generaďż˝ ]

I tak nie zagłosujemy na kwaczyńskiego...

24.02.2011
17:39
[9]

Lutz [ Legend ]

Lucky_ [ gry online level: 98 - god ]

Ten artykuł jest chyba o tym w jak ch**owym stanie były prywatyzowane przez Polske firmy i jak zagraniczni inwestorzy zwiększyli ich wartość.


kolejny porzadnie zdezinformowany przedstawiciel lemingow.

"glupia" elektrownia polaniec jest klasycznym przykladem polskiej prywatyzacji. Rozczytaj sie troche w temacie, potem cos zacznij bakac, bo nie masz pojecia o czym piszesz.

24.02.2011
18:01
smile
[10]

Flyby [ Outsider ]

..zobacz dlaczego ekonomista SKOK robi "skok w bok" ;)

24.02.2011
18:19
smile
[11]

Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]

Miniu, Lucky_, specjalnie dla takich Szerloków jak Wy przepisałem cały akaipt:

zagraniczne banki w Polsce bardzo często pożyczały pieniądze albo od swoich spółek matek, albo w NBP, i dziś mimo, że są tak świetnie zarządzane, ich zadłużenie wynosi 40 mld. euro

Teraz lepiej widać?

Kij w to, że banki płacą o 55 mld. zł za mały podatek. Przecież teraz tak super zwiększa się ich wartość...

Chyba nietrudno jest zrozumieć, że jak ktoś chciał w latach 90-tych sprzedać KGHM za obecne 400 mln. a ten teraz pompuje więcej do budżetu niż WSZYSTKIE banki, to coś jest nie tak?

Chyba nietrudno jest doczytać, że może i była próba odkupienia BZWBK po długim czasie, ALE ten bank jest i byłby dochodowy gdybyśmy i my go mieli.

Chyba nietrudno jest zrozumieć, że Enea mająca 2 MILIARDY na kontach nie jest czymś, co warto sprzedawać?

Jak widać dla niektórych jest.
Przeczytajcie pierwsze zdanie mojego 1 posta nie licząc pogrubionego-podkreślonego, to tytuł artykułu, a jak nadal Wam coś nie styka, to wejdźcie na WWW CKE i sprawdźcie, czy dacie radę zdać egzamin gimnazjalny z j. polskiego (szczególnie część dot. czytania ze zrozumieniem).

ŚWINIE ROZKRADAJĄ POLSKĘ JAWNIE i taka jest prawda. Poborcy podatkowi latają za marnymi 100 zł a w tym czasie szczelny system bankowy zlikwidowałby nasz obecny dług publiczny w mniej, niż dekadę.

24.02.2011
18:38
[12]

Miniu [ Senator ]

Mietek Fajansiarz - popros jakiegos starszego domownika to napewno ci wytlumaczy ze po 10 latach cena sprzedazy/kupna moze sie zmienic.

24.02.2011
18:48
smile
[13]

Flyby [ Outsider ]

..Mieciu, bo Ci fajans nie wytrzyma jak się tak będziesz nieprzystojnie pieklił ;) ..wiem że chcesz czytania ze zrozumieniem według Ciebie ale to tak nie działa ;) ..Jedni rozumieją tak a inni inaczej ;)

24.02.2011
18:52
[14]

Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]

Miniu, wyobraz sobie ze masz kure.

Kura sklada Ci po 5 jaj dziennie i nie musisz sie martwic o zarcie.
Przychodzi Twoj czerwono-Rudy sasiad i mowi "czesc jestem z [nazwa partii] i sprzedam te Twoja kure".
Sprzedaje ta kure za 50 jajek, Ty chodzisz glodny a kura sklada komus jajka.

Po 10 latach ten ktos juz ma 18 250 jajek, a Ty nadal chodzisz glodny.

Pytasz tego kogos czy Ci odsprzeda kure za 10 tys. jajek ale sie nie zgadza.

Jaki moral z tej bajki?

24.02.2011
18:59
smile
[15]

Flyby [ Outsider ]

..że trzeba znać się na kurach ;) ..bo są kury nioski i kury na przemiał

24.02.2011
19:08
[16]

Miniu [ Senator ]

Mietek Fajansiarz - w innej wersji tej bajki kura cierpiala z powodu zlego gospodarza i zdechla ...
Robisz to samo co ten ekonomista z Skoku i zakladasz deterministycznie ze niewazne co by sie dzialo wartosc banku by nie podlegla zmianie przez te 10 lat niewazne kto bylby jego wlascicielem. Szczegolnie ze nie mial on nigdy wielkiego udzialu w rynku. Przeciez moglby juz nawet nie istniec tylko byc pozartym przez Pekao.

24.02.2011
19:09
[17]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Chyba jestem kolejnym wcieleniem mirencjum bo absolutnie zgadzam sie z p. Szewczakiem.
SKOK ma swoje przekrety, ale nie podwaza to tych tez i wyliczeń. Ludzie którzy stworzyli takie zasady prywatyzacyjne (Balcerowicz) i je wprowadzali w zycie czerpiac z tego prywatne korzysci (Lewandowski) sa nadal autorytetami. W istocie złodziejami.

24.02.2011
19:19
[18]

rvc [ MORO ]

to ekonomiści wyjaśnijcie mi to >>

"Często prywatyzacja odbywała się w ten sposób, że zagraniczni inwestorzy kupowali polskie formy za pieniądze zgromadzone na kontach prywatyzowanych przedsiębiorstw. Teraz Francuzi z EDF pewnie kupią ENNĘ. Ciekawe czy przy wycenie zostanie uwzględniony fakt, że polska spółka ma na kontach 2 miliardy zł. A może zostanie sprzedana właśnie za taką sumę?"

24.02.2011
19:24
[19]

Miniu [ Senator ]

rvc - powiedz mi w jaki sposob mozna wyjasnic gdybania kogos ze cos sie moze stac?

24.02.2011
19:29
[20]

Lucky_ [ god ]

rvc - Twoj błąd polega na tym, że uważasz za fakt cos co ktoś napisał. Faktem jest tylko to, że ktoś to napisał, a nie to co napisał.


Mietek Fajansiarz [14] - Masz kure która znosi 1 jajko dziennie. Utrzymanie kury kosztuje 3 jajka dziennie. Postanawiasz więc sprzedać kure za 20 jajek i od nowego nabywcy pobierać podatek w wysokości 2 jajek dziennie. Po sprzedaży kura zaczyna znosić 10 jajek dziennie, bo zacząl sie nią zajmować specjalista od hodowli drobiu. Jaki z tego morał? Ale ty pewnie bys wolał dalej dokłądać do kury, byle by została polską kurą.

24.02.2011
19:37
[21]

Flyby [ Outsider ]

..interesujące jest to Mr.Kalgan że różnice w ekonomicznym podejściu do spraw gospodarczych sprowadzasz do prywatnego zysku czyli złodziejstwa ;) ..To że równie dobrze mogłyby się nie sprawdzić owe "wyliczenia i tezy" ekonomistów SKOKu wydaje się być także poza Twoją uwagą ;)
..Hipotetyczne zyski "innej prywatyzacji" nad wyraz łatwo zawyżać w pozornie zdroworozsądkowych kalkulacjach i biadać nad "rozlanym mlekiem" które chłepce zagraniczny kotek ..zwłaszcza kiedy trzeba zadowolić się tylko kropelką i można gdybać a gdybać
..I można wzorem Miecia nazywać świniami autorów prywatyzacji bo sami w workach nie chodzą, czy jak uważa Mr.Kalgan, mają ich za autorytety ..Bo żyjemy w biedzie a kraj popadł w ruinę gospodarczą ;( ..Na latarnie z wyzyskiwaczami i złodziejami

24.02.2011
20:49
[22]

rvc [ MORO ]

drugie zdanie jest gdybaniem ale pierwsze jest przypomnieniem jak odbywały sie prywatyzacje. Z dotychczasowych doświadczeń autor miał prawo tak przewidywać.

kiedyś była głośna sprawa prywatyzacji fabryki makaronu . chyba Francuzi kupili za kapitał zgromadzony na koncie tej fabryki . Następnie fabrykę zamknęli. pozbyli sie konkurencji a jedynym kosztem były łapówki.

W tym kraju praktycznie nie ma juz przemysłu i to musi sie źle skończyć . naprawdę nie trzeba być wybitnym ekonomista by to dostrzegać.

24.02.2011
20:57
[23]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Jak napisałem SKOKi maja swoje afery związane głównie z niedemokratycznymi mechanizmami zarzadzania i nieuczciwymi dotacjami. Nie ma to nic wspólnego z aferami prywatyzacyjnymi.
Przykład Lucky_ 'ego jest tu kompletnie nie na miejscu.

Banki - naturalnie były bez odpowiedniej infrastruktury i wymagały nakładów. Niemniej ani Polska kadra zarzadzajaca nie była gorsza ani nie było niemozliwe ich unowoczesnienie w przypadku nie sprzedawania. Przykład zysków PKO BP na tle banków sprywatyzowanych w okresie kiedy nie był sprywatyzowany dobitnie o tym świadczy. Przy czym nie jestem przeciwnikiem prywatyzacji. Jest towar jest nabywca niech dokonuje sie transakcja. Giełda jest dobrym miejscem na zmianę właściciela, nie ma co debatować czy przedsiebiorstwo jest sprzedane za tanio bo to rynek wycenia wartość. Ale prywatyzacja Bieleckiego była inna. Nie było nawet przetargów a nie tylko wycen rynkowych. Pan Lewandowski sprzedawał temu kto dał MU lub do partyjnej kasy więcej.
A los "kurników był następujacy (naturalnie nie wszystkich i nie większości - Kura znosiła 10 jajek, jej utrzymanie wynosiło 5 jajek. Kura zachodnia znosiła 20 jajek a jej utrzymanie wynosiło 4 jajka. Sprzedawano wiec w lepsze rece kurę za 10 jajek zrzekajac się jakichkolwiek zysków przez lat 5 w zamian żądajac, że pracownicy kurnika bedą mieli w tym okresie pracę. Po pieciu latach nabywca likwidował kurnik i sprzedawał za 50 jajek ziemie pod kurnikiem, natomiast zyskiwał zbyt na jajka swoich kur.
To jest trochę lepsze zobrazowanie mechanizmu prywatyzacyjnego za czasów Bieleckiego.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.