Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
Wysokość mandatu uzależniona od dochodów?
Co sądzicie o takim komuszym pomyśle?
Ktoś zarabia 2000, przekracza prędkość o 20 km/h - płaci 200 zł.
Ktoś zarabia 20000, przekracza prędkość o 20 km/h - płaci 2000 zł.
Ostatnio coraz wiecej moich znajomych go forsuje i się zastanawiam czy jest sens karać ludzi za to, że odnieśli w życiu sukces?
Wiem, że to działa w paru krajach w Europie (Skandynawia, Szwajcaria, ostatnio było głośno o gościu co dostał parę mln. euro kary ogólnie, chyba mu Ferrari zwinęli), ale średnio mi się ten patent podoba.
Katane [ Useful_Idiot_ ]
Karac ich trzeba za to, ze przekroczyli predkosc.
Dla zarabiajacego 20k 200 zl kara nie jest.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
A jeśli ktoś nie ma żadnych dochodów? Słowna reprymenda za 120km/h w terenie zabudowanym?
r_ADM [ Senator ]
A co z rownoscia wobec prawa?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Nie ma jak wspomaganie szarej strefy
Imak [ Generaďż˝ ]
[3] -> To wtedy odbiór prawa jazdy, człowieka z zasiłku nie stać na samochód, a nawet jeśli to zasiłek ten jest na ogólne potrzeby a nie samochody i przede wszystkim paliwo do nich.
I w stu procentach popieram pomysł z postu pierwszego, tak będzie uczciwiej, tylko skąd Policjant wystawiający mandat będzie wiedział ile jego "ofiara" zarabia?
Katane [ Useful_Idiot_ ]
[3] --> kwota minimalna
[4] --> stawka procentowa - rowna
Pomysl nie jest idealny i chyba od tego sa punkty, aby dla wszystkich zbyt duza ilosc mandatow byla klopotem.
[6] --> zeszloroczny PIT ;)
Zenedon [ Burak cukrowy ]
A co z rownoscia wobec prawa?
Skoro ludzie jak pelikany łykają ideę podatku progresywnego, to koncepcję z mandatami łykną tym bardziej,
Fett [ Avatar ]
karać ludzi za to, że odnieśli w życiu sukces?
Ludzi karze się za złamanie przepisów, a nie za to że odnieśli sukces. Zresztą nie zawsze wysokość zarobków jest równoznaczna odniesionemu sukcesowi
Zresztą wystarczy oglądnąć pierwszy lepszy odcinek "Uwaga Pirat!" na TVN Turbo
- Będzie mandacik 2000zł i 10ptk karnych
- A nie da rady trochę tych punktów mniej?
- Niestety, taki jest taryfikator. Moge dać 1800zł ale punkty zostają
- nie, nie. Pieniądze żaden problem, ale te punkty bo już jakieś mam
Qverty™ [ Legend ]
Popieram ten pomysł. Jak ktoś zarabia 30k miesięcznie to co to dla niego 200zł mandatu? Jak dla mnie złotówka na chipsy...
A co z rownoscia wobec prawa?
A wg ciebie równością jest to, że ktoś zarabiający 1200zł zapłaci 200zł czyli dla tej osoby cholernie dużo i osoba zarabiająca 30 000 też 200 zł i dla niej to jest nic? Dla mnie to nie jest równość bo ten bogatszy w ogóle tego nie odczuje i będzie łamał pawo dalej.
[3] A skąd osoba nie posiadająca dochodów będzie miała samochód i kase na paliwo?
Mi sie ogolnie wydaje ze to taki wymysl biedakow i nieudacznikow zyciowych co to gowno w zyciu osiagneli.
Aha, jeżeli ktoś zarabia 1000-2000 zł to jest nieudacznikiem życiowym tak? Dobre...Jakby każdy w życiu osiągnął sukces to kto by robił na budowie, kto by kopał rowy, ko by sprzątał ulice? Ludzie z wyższym wykształceniem? Ale to nie oznacza, że ten biedniejszy musi oddawać pół wypłaty na mandat i to nie powód by takiego człowieka nazywać nieudacznikiem.
<----
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
Mi sie ogolnie wydaje ze to taki wymysl biedakow i nieudacznikow zyciowych co to gowno w zyciu osiagneli.
O poprawie bezpieczenstwa na drogach to bym nie mowil, bo na 100 wypadkow 95 to mlode gnoje-magazynierzy w Calibrach i moze 1 bogaty czlek jakas Q7 czy Cayenne. Nie ukrywam, ze ci drudzy jezdza zwykle szybciej, ale nie da sie ukryc, ze Audi Q7 moze jechac 100 km/h i jest to bezpieczniejsze dla kierowcy i przechodniow niz Fabia lecaca 70 km/h ktora wpadnie na chodnik przy wiekszym podmuchu wiatru a opony ma szerokosci 1/3 porzadnego suva.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
A wg ciebie równością jest to, że ktoś zarabiający 1200zł zapłaci 200zł czyli dla tej osoby cholernie dużo i osoba zarabiająca 30 000 też 200 zł i dla niej to jest nic? Dla mnie to nie jest równość bio ten bogatszy w ogóle tego nie odczuje i będzie łamał pawo dalej.
Chryste. Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być. Kiedyś podobnie Adi Hitler zameldował.
SULIK [ olewam zasady ]
Mandat z założenia ma być karą, i przykładowo dla osoby która jedzie autem za 1k zł, mandat w postaci 500 zł jest bardzo kosztowny, ale dla osoby która to samo zrobiła autem za 2 miliony złotych, 500 zł jest śmiechem, a nie karą.
Behemoth - jeśli nie ma dochodów, to znaczy, ze nie stać go na jazdę autem, jeśli takowym jedzie kara powinna być obliczana na podstawie wartości pojazdy, bez względu czy auto zostało pożyczone, czy jest własnością kierowcy.
Fett [ Avatar ]
Aha, czyli jeszcze bogatsi mogą szybciej jeździć ? :)
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
SULIK, haha, teraz to w ogole poleciales, ktos sobie wypozyczy Corvette za 800 zl na dzien, wcisnie raz pedal gazu i dostanie 40 tys. mandatu. Ale przeciez go stac!
Fett, nie, stwierdzam tylko fakt, ze ludzie w NOWYCH i DROGICH autach stwarzaja znacznie mniejsze zagrozenie na drogach niz gnoje w 20-letnich Calibrach, Civicach i innych Golfach z przegladami podklepywanymi po znajomosci i LPG domowej roboty.
ksips [ Legend ]
O poprawie bezpieczenstwa na drogach to bym nie mowil, bo na 100 wypadkow 95 to mlode gnoje-magazynierzy w Calibrach i moze 1 bogaty czlek jakas Q7 czy Cayenne. Nie ukrywam, ze ci drudzy jezdza zwykle szybciej, ale nie da sie ukryc, ze Audi Q7 moze jechac 100 km/h i jest to bezpieczniejsze dla kierowcy i przechodniow niz Fabia lecaca 70 km/h ktora wpadnie na chodnik przy wiekszym podmuchu wiatru a opony ma szerokosci 1/3 porzadnego suva.
Ah, klawo. W takim razie jak ktoś jedzie Q7 to może zabijać innych (np. uderzając w inne auto na czołówkę), bo sam jest bezpieczny tak?
Celem mandatu jest wprowadzenie "prewencji" na zasadzie - "zapłać tyle i tyle i miej to w pamięci na przyszłość". W sytuacji gdy mandat jest dla kogoś niższy niż datki które płaci na bezdomnych to o jakiej prewencji tu mowa?
Qverty™ [ Legend ]
Chryste. Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być
Ale to nie jest sprawiedliwe. Z powodów które podałem w poprzednim poście.
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
ksips, nie moze, tez masz problemy z czytaniem? W dobrym aucie jest nieco wyzsza predkosc bezpieczna niz w starym i do$banym. Jak ktos wchodzi w zakret Audi Q7 przy 100 km/h to z niego wyjdzie, jak ktos zrobi to samo Golfem to wyladuje dachem na przystanku.
Oczywiscie to generalizacja, bo wiekszosc zalezy nadal od kierowcy, ale chyba nie zaprzeczysz, ze tak nie jest.
Dlatego kuriozalna byla sytuacja w Ferrari, rozpedzenie Ferrari na autobahnie nawet do 250 km/h to nie jest wielki wyczyn i problem, natomiast gdybys to samo zrobil w Calibrze, to stanowilbys bardzo duze zagrozenie dla wszystkich, bo takiego trupa przy takiej predkosci kontrolowac jest trudno.
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
SULIK, haha, teraz to w ogole poleciales, ktos sobie wypozyczy Corvette za 800 zl na dzien, wcisnie raz pedal gazu i dostanie 40 tys. mandatu. Ale przeciez go stac! Lol, powiedz mi, kto nie mając ŻADNEGO dochodu ma tak o 800 zł, żeby lekką ręką wypożyczyć samochód na jeden dzień?
Fett [ Avatar ]
Jak ktos wchodzi w zakret Audi Q7 przy 100 km/h to z niego wyjdzie
Tyle wiesz o samochodach co w Need for Speed grałeś...
ze ludzie w NOWYCH i DROGICH autach stwarzaja znacznie mniejsze zagrozenie na drogach
Zwłaszcza Ci, którzy widząc mniejszy i gorszy samochód MUSZĄ go wyprzedzić, nieważne jakim kosztem.
eJay [ Quaritch ]
Ktoś kto zarabia 1200 zł i posiada samochód to jest albo wybitnym ignorantem, albo patrzy na życie przez różowe okulary i stosuje dietę Łysacka.
Może jeszcze przeskalujmy punkty? Jak ktoś zarabia 20k zł to zamiast 4 powinien dostać 8! Albo 12! A za złe parkowanie powinno się odbierać te Mercedesy, BMW i Ferrari.
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
Mada Fakir, a gdzie napisalem, ze bez zadnego dochodu? Niech zarabia 3000 a corvette dostal na 1 dzien jako prezent urodzinowy od rodziny.
Qverty™ [ Legend ]
Jak ktos wchodzi w zakret Audi Q7 przy 100 km/h to z niego wyjdzie, jak ktos zrobi to samo Golfem to wyladuje dachem na przystanku.
Tak, tylko jak ktoś będzie przechodził tą ulicą zaraz za tym zakrętem to ten cwaniak jadący 100km/h "bo ja mam zajebisty samochód i wyjdę z zakrętu" przejedzie tego człowieka jak kota tak samo jak ten koleś jadący golfem...W ogóle co to za logika, że ktoś ma lepszy samochód to może jeździć szybciej bo ma lepiej prowadzące się auto? Jechałeś kiedyś samochodem czy tylko w nim siedziałeś?
Ktoś kto zarabia 1200 zł i posiada samochód to jest albo wybitnym ignorantem
Ty, nie wiedziałem, że ktoś zarabiający 1200zł nie utrzyma samochodu. Mój ojciec zarabia niewiele więcej, mama zarabia też niewiele więcej i mamy dwa samochody, żebrać na ulicy o jedzenie nie muszę......Nie wszyscy jeżdżą nówkami z salonu za 40k+
SULIK [ olewam zasady ]
Mietek - jak wypożyczył, to niech na nie uważa, lub wykupi dodatkowy pakiet ubezpieczenia od wypadu - trudno, jadąc cudzym należy uważać 4-krotnie :)
Ludzie w nowych autach stwarzają takie samo zagrożenie dla innych uczestników drogi niż Ci w tanich. Bo to, że przy dachowaniu i walnięciu w drzewo z prędkością 170 km/h nic się kierowcy i jego pasażerom nie stanie, nie znaczy, że "przy" okazji nie zabije kilku postronnych osób.
Ile razy były artykuły o np. porshe rozpadającym się na pół na skutek nadmiernej prędkości w centrum miasta (chodzi o nowy samochód).
Więc to nie samochód powoduje wypadki, a kierowca, a kierowców trzeba karać za wykroczenia i łamanie przepisów w sposób współmierny z winą i możliwościami finansowymi.
W skrócie taryfikator wyrażony w %, a nie kwotach i po sprawie.
Jeśli podatki są procentowe, a nie są stałymi kwotami, to mandaty też mogą być wartością procentową.
ksips [ Legend ]
[21] Jakoś w Skandynawii nie płaczą, że mają restrykcyjne podejście do tematu :P
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Mietek - Ale SULIK napisał (bynajmniej ja to tak zrozumiałem), że jeżeli ktoś ma dochód, mandat powinien byś jakimś tam procentem tych pieniędzy, jeżeli nie ma dochodu żadnego, mandat powinien być obliczany na podstawie wartości pojazdu.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
r_ADM [ gry online level: 95 - Senator ]
A co z rownoscia wobec prawa?
Rownosc na tym polega, zeby rowno zabolalo chyba? Dla goscia dla ktorego 100 zl to jest kwota jaka wydaje na typowy obiad w typowy dzien, 100 zl nie boli tak, jak kolesia, dla ktorego to jest 1/15 pensji.
[26] wystarczy ustalic np. 10% miesieczniego dochodu ale nie mniej niz xxx zl.
SULIK [ olewam zasady ]
Mietek zacznijmy od tego, kto na zakręcie ostrym bo o takim mówisz, jeśli mówisz o prędkości 100km i wychodzeniu lub nie, rozpędza samochód do 100km ? Skończony idiota. A skończony idiota nie powinien mieć prawa jazdy, więc nie grozi mu mandat bo i tak nie może jeździć.
eJay [ Quaritch ]
Bo mają wysokie mandaty w ogóle, ale nie oparte na % z dochodów.
EDIT
W sumie jak to przejdzie to nie mogę doczekać się obejścia tych przepisów. Pomysłów pewnie jest całe mnóstwo ;) Pierwsze z brzegu to praca za minimalną stawkę na etacie, a reszta "pod stołem". Na ZUS nie ma co i tak liczyć, skoro i tak się sypie.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Ale to nie jest sprawiedliwe. Z powodów które podałem w poprzednim poście.
No to właśnie o to samo nam chodzi :).
Kiedy zamiast prawa zaczyna się mówić o sprawiedliwości, to kończymy rozumowaniem i rozwiązaniami, które wprowadzały Hitlery i inne Leniny.
Konfiskata żydowskich majątków może była nie do końca legalna, ale cóż z tego skoro była sprawiedliwa dla Narodu Niemieckiego.
yo dawg [ 1979 ]
Qverty, zamknij już japę gnoju, bo gówno wiesz o 99% tematów, w których się wypowiadasz a się cipiesz jak minister z hemoroidami i dwudziestoma fakultetami. Poucz się zbóż i warzyw bo jutro sprawdzian z przyry i rzut palantówką na wf.
SULIK [ olewam zasady ]
A co do 100 zł mandatu dla np. prezesa KGHM Polska Miedź, to tak jak zakazać niewidomemu dziecku za karę oglądać telewizji.
r_ADM [ Senator ]
stawka procentowa - rowna
To moze wzorem podatkow, wprowadzmy progresje procentowa i w mandatach.. co by te przebrzydle garnitury mialy za swoje. a co.
Rownosc na tym polega, zeby rowno zabolalo chyba?
To chyba wedlug prawa Pawlakow co to do sadu granat zabierali :)
edit:
Fett - klamiesz. Czesto ogladam uwaga pirat i jeszcze nie widzialem, zeby ktos powiedzial, ze kasa go nie obchodzi. Wlasciwie to jest dokladnieodwrotnie. Nawet ludzie w bardzo dobrych autach skomla, ze im tych pieniedzy za duzo dali ;P
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Rownosc na tym polega, zeby rowno zabolalo chyba? Dla goscia dla ktorego 100 zl to jest kwota jaka wydaje na typowy obiad w typowy dzien, 100 zl nie boli tak, jak kolesia, dla ktorego to jest 1/15 pensji.
To jest ten słynny 'liberalizm' w wydaniu PO? :)
Katane [ Useful_Idiot_ ]
r_ADM --> Pudlo, akurat do 'graniturow' nic nie mam i nie zapierdalam za minimalna krajowa.
r_ADM [ Senator ]
Katane - nie twierdze, ze masz ale proponujesz system oparty na 'sprawiedliwosci' a nie na rownosci wobec prawa.
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
yo dawg MOC. Prawie zakrztusilem sie kanapka.
SULIK, obawiam sie, ze prezes KGHM w trasie ma kierowce a jak jest potrzeba, to lata smiglowcem. Jak zreszta cala reszta najbogatszych Polakow, czesto widuje Tadeusza Golebiewskiego, ten to ciagle na niebie a jak juz jedzie to kolumna samochodow (SZESC!) i to rozpedzona na maksa. Mandat i tak przyjma na klate kierowcy, choc nie sadze by jakikolwiek policjant zatrzymal rozpedzona kolumne 6 najnowszych bmw z przyciemnionymi szybami (jak pierwszy raz to widzialem, to tez myslalem, ze to rzadowe).
ksips [ Legend ]
[33] Średnio co drugi odcinek jest gadka o tym, że kasa to nie problem. Pomyśl dwa razy zanim zarzucisz komuś kłamstwo...
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Zenedon - a ja jestem w PO, albo choc twierdze, ze wyrazam ich poglady? Ale jak rozumiem sprawiedliwosc PiSowska bylaby taka, zeby kazdy mandat wynosil 10.000 zl przu czym biedni placiliby dalej 100 zl a reszte przerzucono by na jakiego oligarche czy aferala (odpowiednie sluzby by wytypowaly takich bez problemu) - tak zwana solidarnosc spolczena. Zarabia wiecej, to niech sie podzieli.
Dziwne, ze zwolennicy podatkow progresywnych sa przeciw progresywnym mandatom. :D
rADM - kiedys - daaawno temu - wydawca CDA jak jechal do Wawy, to kladl sobie pare setek na przednim siedzeniu, zeby miec na lapowki albo mandaty, jak sie trafi na uczciwego gline. Uwazal, ze mu sie to bardziej oplaca niz jazda z normalna predkoscia. Raz z nim jechalem i zaprawde drugim razem predzej bym sie zwolnil niz zgodzil wsiasc z nim do samochodu. Zgroza.
Dawal kase i dalej popierd... od 160 w gore poza terenem zabudowanym. O_o Ale jakby beknal 10% dochodu, to na pewno albo by jechal wolniej albo kupil sobie awionetke. I wlasnie przez pamiec owej jazdy szalenczej jestem zwolennikiem takiego karania mandatami, zeby wywieraly skutek...
Qverty™ [ Legend ]
Kiedy zamiast prawa zaczyna się mówić o sprawiedliwości, to kończymy rozumowaniem i rozwiązaniami, które wprowadzały Hitlery i inne Leniny.
No to co ma na celu prawo jeżeli nie wprowadzenie sprawiedliwości? Co to za prawo które nie jest sprawiedliwe? To wygląda jak jakiś chory paradoks...Ja rozumiem, że nie wszystko może być w 100% sprawiedliwe bo tak się poprostu nie da ale akurat w tym wypadku to rozwiązanie wydaje sie być bardziej sprawiedliwe niż dotychczasowe przynajmniej w mojej opinii ;)
[31] Synek ja rozumiem, że forum jest anonimowe ale w oczy byś mi tego nie powiedział zapewniam cię. I z nas dwóch to ty idź się uczyć bo na twoim poziomie dyskutował nie będą chłopczyku ;) Wejdź sobie na jakieś demoty, fejsbuka czy na co teraz dzieciaki wchodzą a nie rób burdelu tutaj.
Katane [ Useful_Idiot_ ]
r_ADM --> Dlatego napisalem, ze pomysl nie jest idealny. I ze punkty sa istotniejsze.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Dasz lapowke nie masz punktow. Tylko jak mandat 200 zl to za 100 gliniarz sie zgodzi na deal. A jakby sobie wyliczyl. ze sie nalezy 20.000 to lapowka tez by odpowiednio wzrosla i to by juz placacego mocno bolalo.
A jaka radosc wsrod niebieskich by byla :). "Stary, trafilem dzis na Kulczyka jak popierniczal Veyronem 300 km'h... Przechodze na emeryture, czesc!" :P
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
smuggler, powodzenia w dawaniu lapowki w erze wideorejestratorow.
Qverty™ [ Legend ]
Stary, trafilem dzis na Kulczyka jak popierniczal Veyronem 300 km'h
300 km/h Veyronem po naszych drogach? No chance...
Devilyn [ Storm Detonation ]
Czegoś tu nie rozumiem...? Wszyscy mówią że bogaty nie odczuje tych 500zł niż jakiś przeciętnie zarabiający obywatel, to przecież po to są te cholerne punkty nie?
Dla mnie totalnie debilny pomysł.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Rownosc na tym polega, zeby rowno zabolalo chyba?
To chyba wedlug prawa Pawlakow co to do sadu granat zabierali :)
Wg polskiego prawa w znacznej mierze też. Grzywnę w prawie karnym (nie wykroczeń) wymierza się w systemie stawek dziennych, które uwzględniają m.in. dochody sprawcy i jego sytuację majątkowo-osobistą.
Co do samego pomysłu, to należałoby się mu sprzeciwić z powodów pryncypialnych. Na pewno kojarzy się z typową "sprawiedliwością społeczną" i redystrybucją dóbr, ale to głównie skojarzenia. Jest jednak subtelna różnica między "grabieniem" bogatych, bo są bogaci (progresywny system podatkowy), a karaniem osób łamiących prawo, gdzie dotkliwość osobista ma znaczenie fundamentalne, chyba że traktujemy państwo jak przedsiębiorstwo, które zarabia na łamaniu prawa przez obywateli.
Argumentacja, że karanie powinno być równie dotkliwe dla każdego nie jest pozbawione sensu, w szczególności gdyby prowadziło do faktycznej bezradności wymiaru sprawiedliwości, tj. gdyby każdy zamożny człowiek mógł się "wykupić". Sęk w tym, że od tego jest właśnie system punktów karnych, żeby usuwać z drogi każdego, kto stanowi zagrożenie, o czym już była mowa.
Natomiast pomysł w wersji skandynawskiej to jednak panowanie państwa nad obywatelami i arbitralne wyznaczanie "sprawiedliwości", co zawsze musi budzić niepokój.
Mietek Fajansiarz [ Pretorianin ]
Hajle Selasje, niestety dla bogatego punkty nie istnieja, przepisanie ich na menela czy po prostu zrobienie durnego kursu zerujacego za 500 zl to zadne obciazenie.
r_ADM [ Senator ]
ksips - mijasz sie z prawda (lepiej?). Jak mowilem, ogladam dosyc czesto i ani razu nie widzialem, zeby ktos powiedzial, ze kasa to dla niego nie problem. Tak wiec ta twoja srednia slabo wyliczona.
edit: 'durny kurs' zmniejsza liczbe pktow o 6; nie zeruje.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Mietek Fajansiarz---->
Tak, zapomniałem dodać, że należałoby zreformować, a nawet zrewolucjonizować obecny system punktów karnych, zamiast wprowadzać pomysły, o których piszesz. Chociaż takie automatyczne wlepianie mandatów "z rozdzielnika" jest oczywiście najłatwiejsze dla biurokracji, wystarczy ustawa, rozporządzenie i już można zacząć "golenie" obywateli.
Skrz@t [ Radosny Futbol ]
Sulik -> po to są punkty karne , po 24 zabierane prawo jazdy i wysyłają Cię na egzamin na prawko...
A Ci co nie mają dochodu i tak to omijają, wystarczy żeby samochód był na kogoś innego, nie masz dochodu nie płacisz mandatu, przychodzi komornik po jakimś czasie mówisz mu, że nie masz dochodów, jesteś na utrzymaniu rodziców/opieki społecznej czy jakoś tak, nic nie jest Twoje, on umarza sprawę ( 4 lata do umorzenia całkowitego jakoś tak) płacisz 5zł za wszczęcie postępowania czy jakoś tak to szło.
Jakby były autostrady i drogi ekspresowe nie było by tyle mandatów, jak przez Polskę się jeździ 2razy dłużej niż w innych krajach zachodnich, to wiadomo że się łamie przepisy bo ktoś woli dojechać te 500km w 7-8h niż 10.
Czagap [ Konsul ]
Ale SULIK napisał (bynajmniej ja to tak zrozumiałem), że jeżeli ktoś ma dochód, mandat powinien byś jakimś tam procentem tych pieniędzy, jeżeli nie ma dochodu żadnego, mandat powinien być obliczany na podstawie wartości pojazdu.
Hmm... bardzo podoba mi się ta propozycja :)
Chciałbym zobaczyć minę policjanta, który będzie próbował wystawić mi mandat, gdy jadę samochodem zarejestrowanym na kogoś innego i oficjalnie w ciągu ostatniego roku nie zarobiłem ani grosza :D
Jak ktos wchodzi w zakret Audi Q7 przy 100 km/h to z niego wyjdzie, jak ktos zrobi to samo Golfem to wyladuje dachem na przystanku.
Nigdy nie siedziałem w Q7, nie wiedziałem, że straciłem aż tak dużo ;)
smuggler, powodzenia w dawaniu lapowki w erze wideorejestratorow. z których zapisów nikt potem nie sprawdza...
Swoją drogą: proponuję wprowadzenie procentowych cen wszystkiego, przecież bogaci nie odczuwają tak cen żywności jak biedni, więc za marchewkę, mięso, alkohol też powinni płacić procent od swojego wynagrodzenia. Sprawiedliwość musi być :)
Katane [ Useful_Idiot_ ]
Czegap --> Zywnosci nie kupuje sie 'za kare'
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Czagap - ciii, bo PiS uslyszy i bedzie to ich sensowny program ekonomiczny, ktory moze zyskac popularnosc sporej czesci spoleczenstwa, jesli zadeklaruja, ze to bedzie tyczyc ludzi zarabiajacych wiecej niz 10.000 miesiecznie.
_MaZZeo [ Legend ]
[10] Qverty, BŁAGAM, nie wypowiadaj się. Na żaden temat.
Hellmaker [ Legend ]
r_ADM ---> Chcesz równości wobec prawa? To czemu nie głosujesz za tym, żeby zabierać samochody tym, którzy przekroczyli prędkość? Zmienić kodeks, żeby określał to jako przestępstwo i można zabierać "narzędzie przestępstwa". Dlaczego niby bandycie zabierają pistolet, a kierowcy, który samochodem zabił kogoś ten samochód zostaje?
Dlaczego przekroczenie prędkości nie jest uznawane jako "próba zabójstwa" albo "zagrożenie bezpieczeństwa publicznego" i samochód nie jest zabierany?
Proszę mi tu nie gadać o innych cenach czy że samochód może nie być danego kierowcy.
Broń też może być bardzo kosztowna i niekoniecznie musi należeć do przestępcy.
Jak już się upierasz przy równości wobec prawa, to ciągnij to dalej, a nie traktuj wybiórczo.
A może podejść do tego jak w USA?
Mandaty nie są wysokie, ale policja daje automatycznie znać do ubezpieczyciela i równie automatycznie trafisz do wyższej kategorii ryzyka, co pociąga za sobą podwyższoną stawkę ubezpieczeniową, utraty zniżek, itd.
Oczywiście, że sposobem częściowego ominięcia tego byłoby na przykład rejestrowanie samochodów na firmę, czy używanie samochodów firmowych ... tylko, że jeżeli - w dużej firmie - płacili powiedzmy 100 tys. zł rocznie za 50 samochodów, to się trzy razy zastanowią, jeżeli będą mieli zapłacić 400 czy 500 tys. albo i więcej (zależy ile mieli zniżek).
Przykładowo ja mam 65% zniżek (max). płacę coś około 500 zł rocznie. Trochę by mnie to jednak ruszyło jakbym nie dość, ze miał płacić pełną stawkę (1428 zł), a w dodatku przenieśliby mnie do kategorii ryzyka, gdzie płaciłbym - powiedzmy - 3000zł.
A OC to nie mandat - musisz go płacić jak chcesz jeździć.
micmur13 [ Generaďż˝ ]
Nigdy nie czytałem nic bardziej poje*anego...
EspenLund [ Senator ]
My to nic ni momy a te bogoce ino kradnom, niech płacom tyż wiecej za jedzenie i za wszystko a jak! Jo nie po to podstawowke skończył zeby teroz taki bogoc co ino kradnie mioł wincyj odymnie! Za komuny było lepij!
Tak to mnie więcej wygląda, pozwalajcie sobie dalej wtykać nos do swoich spraw przez państwo - wszyscy doskonale na tym wyjdą.
General E'qunix [ Arena Master ]
Punkty karne są równe dla wszystkich. Poza tym nie sądzę, żeby w Polsce było aż tyle szaleńców w drogich autach, żeby stanowili jakiś problem.
r_ADM [ Senator ]
To czemu nie głosujesz za tym, żeby zabierać samochody tym, którzy przekroczyli prędkość? Zmienić kodeks, żeby określał to jako przestępstwo
Bo rozrozniam przestepstwo od wykroczenia drogowego? Cos jeszcze?
Qverty™ [ Legend ]
MaZZeo-->o co ci chodzi? Przecież nie tylko ja mam takie zdanie...
Swoją drogą: proponuję wprowadzenie procentowych cen wszystkiego, przecież bogaci nie odczuwają tak cen żywności jak biedni, więc za marchewkę, mięso, alkohol też powinni płacić procent od swojego wynagrodzenia.
Ty nie widzisz różnicy między KARĄ za złamanie przepisów a kupowaniem żywności?
Hellmaker [ Legend ]
r_ADM ---> Tyle, że przekroczenie prędkości powinno być traktowane jako przestępstwo. To nie Ci zabijają siebie i innych co jadą 50 km/h. To Ci, którzy w tym miejscu jadą 150 km/h.
Stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia i życia innych użytkowników drogi i pasów przyległych.
A "stwarzanie zagrożenia zdrowia i życia" JEST przestępstwem. Dlaczego więc kodeks drogowy nie korzysta z równości wobec prawa i traktuje ludzi różnie?
Skoro tak się upierasz przy tej równości wobec prawa dlaczego nie dostrzegasz ewidentnej nierówności? Czy raczej może dostrzegasz ją tam, gdzie Ci pasuje?
_MaZZeo [ Legend ]
Qverty --> kto? Jakieś umysłowe ameby? Nie ma się czym chwalić.
Nie będe sie powtarzał, przeczytaj [31] post i weź do serca.
r_ADM [ Senator ]
Hellmaker - nie, nie dostrzegam nierownosci tylko jest przeciwny absurdalnemu systemowi, w ktorym chcialbys karania ludzi za cos co mogloby sie stac.
Danewcieło [ Starszy Orzechowy ]
Kara powinna być równa i wygórowana, np.100zł lub 200. To, że komuś w życiu wyszło, nie znaczy, że trzeba go ograbić. Do tych zarabiających 2tyś. zł- trzeba było się uczyć...
wysiak [ Legend ]
Swietny pomysl, od lat w Polsce nie mialem zadnych dochodow, nawet nie skladalem pitow...:)
BossManPL [ Generaďż˝ ]
Jestem ZA, ale znając mity o pracowitości pracowników US na mandat będzie się pewnie czekało ze 2 lata.
mackie majcher [ Konsul ]
Niektóre wątki cyklicznie się powtarzają tutaj na forum.
Oczywiście, że wysokość mandatu powinna być zależna od zarobków (z jakąś stałą kwotą "ale, nie mniej niż"). Inaczej nie można mówić o karze. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to albo ma IQ małpy, albo jest zakłamany.
Inna sprawa, czy taki system da się wprowadzić w życie (np. co z takimi przypadkami wysiaka ?). Wszystko musiałoby być ładnie i składnie dograne, żeby nie tworzyć martwego prawa, lub takiego, które byłoby omijane. Nie mnie jednak rozwiązywać takie problemy.
General E'qunix [ Arena Master ]
"Oczywiście, że wysokość mandatu powinna być zależna od zarobków (z jakąś stałą kwotą "ale, nie mniej niż"). Inaczej nie można mówić o karze. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to albo ma IQ małpy, albo jest zakłamany. " Albo jest bogaty i nie chce dostawać wyższych mandatów ;)
Balsamista™ [ Generaďż˝ ]
Synek ja rozumiem, że forum jest anonimowe ale w oczy byś mi tego nie powiedział zapewniam cię
przecież w wątku o siłce pisałeś, że ważysz 53 kg, więc nie rżnij bohatera kogucie
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
W ogóle zrezygnujmy z mandatów, a punkty zerujmy raz na 10 lat. Sprawiedliwe i dla biednych i dla bogatych;)
mineral [ Senator ]
Takie pomysły jak mandat w zależności od zarobków, to się muszą z zazdrości brać.
Nie dość, że pomysł durny, to jeszcze trudny do wprowadzenia w życie i egzekwowania. Takie rzeczy będzie się dało bezproblemowo uniknąć.
Widzę, że to ma być na zasadzie "udało ci się w życiu, to teraz będziesz płacił więcej, prywaciarzu ty, zachodni imperialisto!"
Teraz nie wiem czy warto będzie coś w życiu osiągnąć, bo może nie tylko mandaty będą zależne od zarobków, ale jeszcze gaz i energia i inne.
Może jeszcze w sądach zrobimy taką zależność? On jest bogaty, to pójdzie siedzieć na dożywocie, biedak za to samo co najwyżej wyrok w zawieszeniu.
Hellmaker [ Legend ]
r_ADM ---> Wiem, że nie dostrzegasz nierówności. Dostrzegasz ją tylko tam gdzie chcesz. A co z zabieraniem samochodu komuś, kto spowodował wypadek śmiertelny po pijaku? To JEST przestępstwo i samochód jest narzędziem przestępstwa. A jednak się nie zabiera samochodu. To jak to jest? Jest ta równość, czy nie?
qLa [ MPO Medic ]
Dlaczego ktos zarabiajacy wiecej ma placic wiekszy mandat?
Co ma czyjas pensja do kary za popelnione wykroczenie?
Ja wiem, ze zawsze jest milo zabrac temu, ktory ma, ale bez przesady...
Lookash [ Legend ]
mackie majcher -- Sam jesteś baranem o IQ małpy. Bogaci ludzie nakręcają popyt na różnego typu produkty i usługi, dzięki czemu pracę mają ciułacze podobni do ciebie.
delstar [ Generaďż˝ ]
Trzeba by stworzyc system udekumentowania, sprawdzanie dochodow w przeciagu kilku minut. Cos takiego nie powstanie nigdy a nawet jesli to poszerzylaby sie sfera pracy na czarno lub falszowania papierow.
Dla tych co nie maja pracy a sa pelnoletni nalezaloby wymyslec inna forme kary. Czyli juz mamy jeden podzial. Nastepny podzial i inny system oplacania mandatow od ludzi na rencie/emeryturze, zyjacych z zasilkow, ludzi starszych ( bo oni zawsze maja ulgi ).
Trzeba glebiej pomysleca nie walnac jedno zdanie i myslec ze wsyzstko latwo zmienic, stworzyc.
No i ten kto ma 20k miesiecznie zapewne zarabia tak nie od dzis, wiec nawet jesli 20k zaplacilby za mandat to by nie umieral z glodu jak staruszka zyjaca a z renty wartosci kilkaset zl. No chyba, ze ona zaplacilaby ~ 1grosz.
Punkty tez nie pomoga bo wyrobi sobie nastepne prawko albo jezdzilby bez prawka. A zanim go zlapia to ...
Jednak pozostanmy przy obecnym systemie tylko moze zwiekszyc kare o 400%, utrudnic wyrobienie nastepnego prawojazdy a za jezdzenie bez prawka ( w przpadku zabrania ) zakaz wyrobienia na 5lat lub do pierdla. I to ezekwowac na ludziach a nie stowka pod tapicerka lezy i chyba zgubilem - nastepna rzecz ktora nigdy nie powstanie w Polsce.
No i znow system Amerykanski placenia mandatow w sadzie sie przydaje. Lecz wciaz problem zgubionej "stowki" bo policja wystawia kwitki.
Problem bedzie zawsze do poki ludzie nie zmadrzeja.
mackie majcher [ Konsul ]
Lookash <---
Baranem o IQ małpy
To żeś mi dowalił. Normalnie Mistrz Staszek. Wychodzi na to, że spośród baranów jestem najmądrzejszy, hehehe.
SULIK [ olewam zasady ]
Hellmaker - zgadzam się w 100% z zabieraniem pojazdów
Co do reszty natomiast tych co uważają, ze wzrost cen mandatów wraz ze wzrostem zarobków, czy wartości samochodu powinien powodować wzrost cen żywności i energii w tej samej zależności, widać nie widzą różnicy między potrzebami, a KARĄ.
Bo jak wiecie pewnie (albo chyba właśnie nie), mandat jest KARĄ, za złamanie przepisów, więc KARA musi być adekwatna do czynu oraz musi KARAĆ. Bo to tak samo jak już wyżej pisałem ukarać niewidome dziecko za bójkę w szkole, zakazem oglądania telewizji. No super myślisz, że dzieciak coś na tym stracił ? I myślicie że się poprawi, bo zakazano mu coś czego i tak robić nie może z innych powodów ?
Tak samo wygląda kara związana z wypłatami kasy.
Inny przykład jeśli uważacie, że mandaty powinny mieć stałą wartość dla każdego, to może i alimenty też powinny być ustalone na jakiejś danej pozycji... najlepiej 100 zł/mc od dziecka, a nie liczone od zarobków rodzica, bo przecież to, że się dorobił nie oznacza, że dzieciak ma go okradać.
Teraz jest tak, że jeśli dana osoba np. zarabiająca 2000 zł wie, że zapłaci mandat 200 zł za przekroczenie prędkości, to się czasem zastanowi, osoba zarabiająca 20 000 zł, jeśli wie, że za mandat może zapłacić 200 zł to weźmie to ryzyku bez zastanowienia, a że przy okazji może ktoś zginąć ? A co za różnica, ważne, że mandat będzie niski.
Wysokość mandatów musi powodować zastanowienie się danej osoby o tym, czy jej się to opłaca czy nie, w wielu wypadkach się właśnie opłaca, a nie powinno.
Tak samo jazda po pijaku i zabieranie prawo jazdy, i co z tego, ze zabiera się prawo jazdy, jak pozostawia się samochód ? Samochód też powinien być odebrany wraz z prawem jazdy.
Lutz [ Legend ]
Kazdy sposob na zwiekszenie wplywow jest dobry.
Moze oprocz zabierania samochodow bo generuje to koszty a wiec jest nieoplacalne.
A jak znam zycie sprawdzenie dochodow pana/pani ktory poszedl 20 za duzo na fotoradarze I wyslanie mu odpowiednio zmodyfikowanej kwoty to nie jest wielki problem. Nie wiem tez jaki problem mialby byc z waloryzowaniem mandatow, ot dosle sie winnemu rachunek koncowy I finito.
Jedno jest pewne na 100% wplywy zmniejszeniu nie ulegna.
EspenLund [ Senator ]
Samochód też powinien być odebrany wraz z prawem jazdy.
No chyba Cie sutki bolą koralu złoty. Nawet mi się nie chce tego komentować bardziej :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
W pelni popieram rowna procentowa stawke wartosci dochodow, jak rowniez mam nadzieje, ze faktycznie zrobia pomiar czasu na wjezdzie i na wyjezdzie z danej miejscowosci, aby kretyn popierdalajacy 150 po terenie zabudowanym z przejsciami dla pieszych co klikaset metrow nie mial szans wywinac sie przez jednorazowe zmniejszenie predkosci przed fotoradarem, ktory czesto i tak jest "pusty". Przy okazji uwazam, ze predkosc w takim terenie w miejscowosciach "przelotowych" powinna zostac zwiekszona do 70km/h.
yo dawg [ 1979 ]
Do wyliczania przyjmijmy średnią krajową :)
SULIK [ olewam zasady ]
EspenLund - doczytałeś całość ? Dotyczy to osób jadących po pijaku, czyli takich których należy likwidować (z dróg) za wszelką cenę. Bo są zagrożeniem dla siebie, dla pasażerów i każdej osoby będacej w złym miejscu o złym czasie.
Hefarius [ Legionista ]
Jeżeli bogaci muszą płacić za to, że są bogaci, zaś biedni dostają pieniądze za to, że są biedni nie dziwcie się że macie bezrobocie.
I szarą strefę.
Pomysł genialny jak idea "Napieralskich" podatków... Podwyższając koszta bogaczom, Ci odbiją sobie na swoich pracownikach.
EspenLund [ Senator ]
SULIK
Doczytałem całośc, co jeśli to jedyny samochód w całej rodzinie i wszyscy z niego korzystają? Co z pieniędzmi na które ktoś zapracował i kupił sobie za to samochód? Nie popieram jazdy po pijaku, ale takie rozwiązania są absurdalne.
xanat0s [ Wind of Change ]
mineral --> Może jeszcze w sądach zrobimy taką zależność? On jest bogaty, to pójdzie siedzieć na dożywocie, biedak za to samo co najwyżej wyrok w zawieszeniu.
Taka zależność już jest - ale nie w przypadku kar pozbawienia wolności (co byłoby absurdem), tylko kary grzywny. W art. 33 par. 3 można przeczytać, że "Ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy (...), stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe".
Więc osoba X, o niskich dochodach może dostać karę 50 stawek dziennych*, ale wysokość stawki dziennej ustalono na 10 zł, a osoba zamożna, która popełniła takie samo przestępstwo może również dostać 50 stawek, ale z ustaloną wartością 2400zł.
To tak w kwestiach informacyjnych :)
* - minimum to 10, max. 540
** - min. 10 zł, max. 2000 zł
Hellmaker [ Legend ]
"co jeśli to jedyny samochód w całej rodzinie i wszyscy z niego korzystają?"
"co jeśli to jedyny nóż w całej rodzinie i wszyscy z niego korzystają?"
Narzędzie przestępstwa jest narzędziem przestępstwa.
Przede wszystkim wsiadając za kółko po pijanemu świadomie popełniasz przestępstwo.
SULIK [ olewam zasady ]
EspenLund - to niech rodzina dopilnuje, aby osoba która ma ciągoty do alkoholu nie wsiadała za kółko.
Druga sprawa dzięki takiemu rozwiązaniu większość pomyśli kilka razy nim wsiądzie, np. taki synek, po kilku browarach, nie wsiądzie, bo będzie wiedział, że matka mu nogi z dupy powyrywa.
EspenLund [ Senator ]
[86]
No fakt - argumenty to masz z pierwszej półki. Jeśli ktoś zostanie złapany po pijaku w wozie to wóz jest narzędziem przestępstwa?
[87]
No to trzeba puścić ustawę o wyrywaniu nóg z dupy przez matki, zeby czasem przez to siedzieć nie poszły.
Człowieku samochód to jest czyjaś własność, na która sobie zapracował.
wysia [ Senator ]
"Jeśli ktoś zostanie złapany po pijaku w wozie to wóz jest narzędziem przestępstwa?"
No ba. W ogole posunalbym sie o tylko maly kroczek dalej - kazdy kierowca moze spowodowac wypadek, wiec kazdy samochod jest narzedziem przestepstwa, wiec wszystkie samochody powinny zostac skonfiskowane.
I noze tez.
O wlasnie, i jeszcze kije bejsbolowe. Ktos moze wymienic czym jeszcze teoretycznie mozna kogos zabic, wiec trzeba to zdelegalizowac? Doniczki, dlugopisy, smierdzace skarpety?
Hellmaker [ Legend ]
EspenLund ---> A czym? Jest dokładnie tym czym jest pistolet, nóż, kij bejsbolowy ... właśnie narzędziem przestępstwa.
"Człowieku samochód to jest czyjaś własność, na która sobie zapracował. " - Człowieku, ten karabin z którego zabiłem pół szkoły był własnością mojej Mamy na którą sobie zapracowała!
Dalej broń pijanych morderców i potencjalnych morderców.
Hellmaker [ Legend ]
wysiak ---> Sprowadzasz dyskusję do absurdu. Idiotyczne posunięcie nawet jak na Ciebie.
To może w druga stronę? Przyjmijmy, że bycie nawalonym jest społecznie akceptowanym zachowaniem i niezależnie od miejsca pobytu i zachowania nie może być karane.
W końcu skoro mogę być pijany w domu, to dlaczego nie mogę być pijany w moim samochodzie na który tak ciężko pracowałem?
wysia [ Senator ]
Sam przed chwila wymieniles jednym tchem pistolety, noze i kije bejsbolowe, kontynuujac mysl o konfiskowaniu narzedzi przestepstwa, ktore sie nie zdarzylo. I to ja pograzam sie w absurdzie?
Kierowca pod wplywem ma stracic auto, bo moglby nim kogos zabic? Przeciez duzo wiecej wypadkow powoduja kierowcy trzezwi.
EspenLund [ Senator ]
Hellmaker
Pijany kierowca zabił Ci kiedyś kogoś bliskiego?
A jeśli chodzi o potencjalnych morderców to wiesz - chyba zgłoszę się na policję... Kurczę przecież mam dłuta których używam czasem jak jestem pijany, a nuż kogoś zabiję przypadkiem? No i ta klawiatura, jakbym dobrze przyłożył to bym mógł komuś krzywdę zrobić... A pilarka stołowa? Przecież tym można ciało pociąć.
Absurdalne argumenty masz, narzędzie przestępstwa jest wtedy kiedy... dokona się nim przestępstwa.
A ty piszesz o samochodzie jako o potencjalnym narzędziu przestępstwa.
EspenLund [ Senator ]
W końcu skoro mogę być pijany w domu, to dlaczego nie mogę być pijany w moim samochodzie na który tak ciężko pracowałem?
A pewnie że możesz, dopóki nim nie pojedziesz gdzieś. A jak nim kogoś zabijesz, to wtedy mamy przestępstwo i jesteś złym bandziorem.
Hellmaker [ Legend ]
wysiak ---> Które się nie popełniło? Jazda samochodem po pijanemu JEST przestępstwem, a nie wykroczeniem. Nie "pod wpływem", czy "po spożyciu". Powyżej 0.5 promila to przestępstwo.
Dokładnie tak samo jak zabicie kogoś samochodem jadąc na trzeźwo.
EspenLund ----> "dopóki nim nie pojedziesz gdzieś. A jak nim kogoś zabijesz, to wtedy mamy przestępstwo i jesteś złym bandziorem." - Już sama jazda po pijaku JEST PRZESTĘPSTWEM.
Nie musisz nikogo zabić. Wystarczy, ze masz powyżej 0.5 promila ruszając samochodem z miejsca i jesteś przestępcą.
"A ty piszesz o samochodzie jako o potencjalnym narzędziu przestępstwa. " - popatrz akapit wyżej.
"Absurdalne argumenty masz, narzędzie przestępstwa jest wtedy kiedy... dokona się nim przestępstwa. " - dokonujesz przestępstwa ruszając samochodem jeżeli masz powyżej 0.5 promila.
Ale napiszę po raz trzeci.
JAZDA SAMOCHODEM MAJĄC POWYŻEJ 0.5 PROMILA JEST PRZESTĘPSTWEM.
Dotarło, czy nadal uważacie, że trzeba kogoś zabić, żeby popełnić przestępstwo jadąc samochodem po pijaku?
"Pijany kierowca zabił Ci kiedyś kogoś bliskiego? " - A zmienisz zdanie, jeżeli właśnie to Tobie przytrafi (nie życzę Ci tego - to pytanie ogóle).
wysia [ Senator ]
Wyzej odpisalem, ale przekopiuje. Odpowiada rowniez na ostatni post.
"To może w druga stronę? Przyjmijmy, że bycie nawalonym jest społecznie akceptowanym zachowaniem i niezależnie od miejsca pobytu i zachowania nie może być karane.
W końcu skoro mogę być pijany w domu, to dlaczego nie mogę być pijany w moim samochodzie na który tak ciężko pracowałem?"
Bycie pijanym jest spolecznie akceptowane, i nie jest karalne, bo alkohol jest w Polsce akurat legalny - na przyklad w Arabii Saudyjskiej nie jest, i nigdzie nie mozesz byc pijany.
A w swoim samochodzie jak najbardziej mozesz byc pijany, o ile sobie w nim spokojnie siedzisz, i nie prowadzisz, silnik nie pracuje. Przeciez moze sobie w nim spokojnie siedziec po spozyciu ile tylko zechcesz, jesli na przyklad kieruje kolega - nie zostaniesz za to w zaden sposob ukarany. Sugerujesz, ze auto powinno byc konfiskowane, jesli przebywa w nim pijany pasazer? Zabronione jest prowadzenie pojazdu pod wplywem, i za to dopiero mozesz zostac ukarany - ale przestepstwem w tym przypadku jest tylko i wylacznie prowadzenie pod wplywem, a nie zabojstwo. Bo jesli zaczniesz karac za potencjalne zabojstwo, to powinienes zaczac karac wszystkich kierowcow - wszak powtarzam, duzo wiecej wypadkow powoduja trzezwi. No ale chyba do tego zmierzasz, po tych uwagach o kucharzach i bejsbolistach.
"Wiesz o co mi chodziło i nie odwracaj kota ogonem pieprząc o pijanych pasażerach, czy siedzeniu w samochodzie z nie włączonym silnikiem. Chyba, że naprawdę domagasz się, żeby pisać do Ciebie jak do niedorozwiniętego dziecka."
Pisales o 'byciu pijanym w swoim samochodzie, na ktory ciezko pracowales'. To powtarzam, jak najbardziej calkowicie legalnie mozesz w nim byc pijany, mozesz nawet siedziec za kierownica. Nie mozesz tylko uczestniczyc w ruchu - ale przestepstwem nadaj jest prowadzenie pod wplywem (0 OFIAR I STRAT), a nie spowodowanie wypadku.
Hellmaker [ Legend ]
wysiak ---> Wiesz o co mi chodziło i nie odwracaj kota ogonem pieprząc o pijanych pasażerach, czy siedzeniu w samochodzie z nie włączonym silnikiem. Chyba, że naprawdę domagasz się, żeby pisać do Ciebie jak do niedorozwiniętego dziecka.
EspenLund [ Senator ]
A zmienisz zdanie, jeżeli właśnie to Tobie przytrafi (nie życzę Ci tego - to pytanie ogóle).
Nie zmienię zdania bo już mi się przytrafiło.
A na resztę już wysia odpowiedział.
Hellmaker [ Legend ]
Do niektórych nie dociera jedno w naszej mentalności i przyzwoleniu społecznym.
Jeżeli kogoś złapią na jeździe po pijaku i mu zabiorą prawo jazdy, to w 90% NADAL będzie jeździł i po pijanemu i tym samym samochodem.
I o ile jakoś nikt nie ma problemu z tym, że "on nie ma prawka bo mu zabrali za jazdę po pijaku, ale nadal jeździ", to już gość będzie miał znacznie utrudnione powtórzenie tego bez samochodu. Bo jakoś mało kogo widzę, kto pożyczy samochód pijanemu.
Albo to, albo bezwzględna kara pozbawienia wolności, a nie iluzoryczna. Bo te 2 lata co można za to dostać, to w tej chwili praktycznie martwy przepis.
A zresztą. Brońcie sobie pijanych za kierownicą. Bo przecież oni są tacy biedni. Nie dość, że ledwo mu starcza na alkohol, to jeszcze chcą mu zabrać ten drogi samochód.
Coś jak w dowcipie o gościu co zabił swoich rodziców, a potem prosił sąd o łagodność, bo przecież dopiero co został sierotą.
EspenLund [ Senator ]
Hellmaker
A jeśli ma dwa samochody? A jeśli jeden ma on, a jeden żona/dziewczyna/kochanka?
Co wtedy?
to w 90% NADAL będzie jeździł i po pijanemu i tym samym samochodem.
Skąd masz takie dane?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Warto przypomnieć, że przepadek aut jako narzędzi przestępstwa to piękne odświeżenie pomysłu z czasów stanu wojennego (kiedy to przestępstwem był kolportaż prasy niezależnej). Później koncepcję tę próbował odnowić PiS.
Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Karna
z dnia 30 października 2008 r.
I KZP 20/2008
Pojazd mechaniczny stanowi przedmiot czynności wykonawczej przestępstwa określonego w art. 178a § 1 kk, a więc nie należy do kategorii przedmiotów, które służą lub są przeznaczone, w rozumieniu art. 44 § 2 kk, do popełnienia tego przestępstwa.
Hellmaker oczywiście wie lepiej, co jest narzędziem przestępstwa, niż skład 7 sędziów SN. I oczywiście odwołuje się do pięknych tradycji historycznych, ręka w rękę z Ziobro. Cóż za piękna ironia losu :D
r_ADM [ Senator ]
A zresztą. Brońcie sobie pijanych za kierownicą.
Slabe te twoje sztuczki erystyczne.
Hellmaker [ Legend ]
EspenLund ---> Te w którym go złapali? To jest w protokole zatrzymania jakbyś nie wiedział.
Hajle Selasje, wysiak ---> Zaproponujcie coś co będzie działać w takim razie, a nie prowadźcie dyskusję dla dyskusji (jak juz to kiedyś wysiak przyznał, że może mieć nawet takie samo zdanie jak dyskutant, ale lubi sobie podyskutować).
Macie jakieś propozycje poza obroną pijaczków i ich portfeli?
SULIK [ olewam zasady ]
No a jaki inny sposób widzicie na to, aby kierowcy przestali jeździć po pijaku ? Póki co nic ich nie odstrasza. Nawet to, że wiozą swoją rodzinę.
Jedyna metoda w Polsce, na to aby ktoś zwrócił uwagę na innych to sięgnąć mu do kieszeni. A w tym wypadku najłatwiej jest zabrać po prostu pojazd którym się porusza bez względu na to kogo on jest. Był pożyczony ? to niech odrobi osobie od której pożyczył. Był jego - trudno. Był żony - no to wreszcie żona nauczy się, że jak mąż pijany, to kluczyków się mu nie daje.
etc. etc.
Wreszcie też dzięki takiemu rozwiązaniu może rodzina nie wsiądzie z pijanym do samochodu, bo stwierdzą, że jednak taniej wyniesie ich taksówka niżeli strata "dorobku" życia.
Odebranie samochodu osobie która go prowadzi po pijaku to najskuteczniejsza metoda likwidacji pijanych kierowców. Myślicie, że ktoś mu pożyczy samochód ja się dowie, że jeden już stracił za jazdę po pijaku ? Wreszcie więcej osób będzie na ten problem zwracało uwagę, a nie pobłażało biednym pijakom za kierownicą.
A co do tego ile wypadków powodują trzeźwi, a ile pijani. Dla mnie wystarczą statystyki przedświąteczne w stylu: "złapano x pijanych za kierownicą". Ale w statystykach co do trzeźwy/pijany - poproszę o dodatkowy jeden wskaźnik: ilość ofiar przy wypadku trzeźwego i ilość ofiar w wypadku pijanego na ilość wypadków (bo pewnie stosunek wypadków spowodowanych przez trzeźwych do pijanych będzie z korzyścią dla pijących).
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Hellmaker---->
Skoro chodzi o skuteczność, to zawsze może to być kara śmierci. Albo konfiskata całego majątku. A co! Nie będzie pijaczek pluł nam w twarz!
Przypominam nieśmiało, że istnieje w polskim prawie możliwość, a niekiedy nawet obowiązek orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów.
EspenLund [ Senator ]
Był pożyczony ? to niech odrobi osobie od której pożyczył. Był jego - trudno. Był żony - no to wreszcie żona nauczy się, że jak mąż pijany, to kluczyków się mu nie daje.
Rozwalasz mi uczucia. Powiedz jeszcze że za komuny było lepiej i kończymy dyskusje.
Hellmaker [ Legend ]
Hajle Selasje ---> Wychodziłeś z domu przez ostatnie 100 lat?
"a niekiedy nawet obowiązek orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów" - który jest KOMPLETNIE ignorowany. Nawet jeżeli nie masz prawka i Cię złapią, to JEDYNE co dostaniesz to mandat 500 zł. Albo 30 godzin pracy społecznej. Plus ewentualne odholowanie na parking policyjny. Możesz być łapany codziennie i nic poza tym ci nie grozi.
Przestań podawać przykłady bezsensownych przepisów.
Zaproponujcie coś sensownego. No proszę. Bo aktualne przepisy nie działają zupełnie.
Pokażcie swoją kreatywność.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Masz rację! W związku z tym rzeczywiście najlepiej orzekać przepadek samochodów! Widzę, że mentalność rewolucyjna nadal w cenie!
EspenLund [ Senator ]
Hellmaker
od 50 do 500zł jest za jazdę bez dokumentu, a nie za brak uprawnień. Więc skończ pierdolić głupoty, bo ktoś jeszcze uzna że to prawda.
Bo aktualne przepisy nie działają zupełnie.
A skąd to wiesz?
PS
Przepraszam, za nieposiadanie przy sobie prawa jazdy może grozić mandat w wysokości 50zł. Pomyłka wyszła dlatego że kiedyś zgubiłem prawo jazdy i pani z urzędu mnie wprowadziła w błąd, teraz doczytałem że jest to tylko 50zł. Ale tak czy siak, raz zapłacisz 500 za brak uprawnień, drugi raz tak gładko nie przejdzie.
wysia [ Senator ]
Eeeee tam, przepadek samochodu. Kare smierci. Na miejscu, najlepiej, strzal w potylice, w koncu po cos policjanci nosza bron. Niech inni kierowcy widza, wspaniale dzialanie odstraszajace.
No bo skoro obecne przepisy nie sa prawidlowo egzekwowane, to co pozostaje, jak nie zaostrzanie kar.
Moment, kto to zawsze tlumaczy, ze wysokosc kary nie ma zadnego wplywu, i tak dalej?
Hellmaker [ Legend ]
Zaproponuj coś więc, a nie udawaj durnia.
SULIK [ olewam zasady ]
EspenLund:
Taryfikator mandatów:
kwalifikacja prawna: art. 94 § 1
naruszenie: Kierowanie pojazdem silnikowym lub tramwajem przez osobę nie mającą: 1) uprawnień do kierowania pojazdami
Naruszone przepisy ruchu drogowego: art. 87 ust. 1
Grzywna w zł: 500
a za jazdę bez dokumentów jest po 50 zł od dokumentu, ale nie więcej niż 250 zł
kwalifikacja prawna: art. 95
naruszenie: Kierowanie pojazdem przez osobę nieposiadającą przy sobie wymaganych dokumentów
Naruszone przepisy ruchu drogowego: art. 38
Grzywna w zł: 50 za brak każdego z wymaganych dokumentów, nie więcej niż 250
Hellmaker [ Legend ]
Jakoś nie ma propozycji? A więc po prostu trollujecie dla samego trollowania?
Nie to, żebym się tego nie spodziewał.
Aktualne przepisy nie działają - statystyki policyjne są tego dowodem.
Więc?
wysiak ---> "No bo skoro obecne przepisy nie sa prawidlowo egzekwowane". Ależ spora część jest egzekwowana. Tyle, że jest nieskuteczna. I bezsensowna.
Lutz [ Legend ]
przyganial troll trollowi...
"wiec?"
wysia [ Senator ]
Przeciez proponuje. Konfiskata aut calej rodzinie, wlacznie z kuzynami czwartego stopnia (a co, zeby nie mogli pijakowi pozyczyc w przyszlosci). No bo co zrobic, jak zlapia jakiegos pijaka-recydywiste w aucie brata? A jak dalej nie podziala, to kula w potylice na poboczu.
Tyle samo sensu, co wasze propozycje, tylko kroczek dalej posuniete.
"Ależ spora część jest egzekwowana. Tyle, że jest nieskuteczna. I bezsensowna."
Co jest egzekwowane, ale nieskuteczne i bezsensowne? Zakaz prowadzenia pojazdow?
EspenLund [ Senator ]
Wysia
A potem kościami z trupów można nowe drogi utwardzać, to ma sens :)
Hellmaker [ Legend ]
wysiak ---> Chociażby.
Powiedzcie mi, czy jeżeliby Wam zabrali prawko i samochód za jazdę w stanie powyżej 0.5 promila - powiedzmy 3 piwa, przecież to niedużo, czujesz się trzeźwo, nie jesteś pijakiem ... - kupilibyście inny samochód i jeździli dalej? Czy też odpuścilibyście sobie i jednak korzystali z komunikacji albo jeździli z kimś jako kierowcą?
Chociaż chyba znam odpowiedź ...
Idealni kandydaci na polityków PiSu. Potrafią wyśmiać czyjąś propozycję, obalać czyjekolwiek argumenty siłą swoich "argumentów", sprowadzać dyskusję do absurdu byle wyjść na swoje, ale kontrpropozycji ... żadnej. Zapiszcie się do PiSu chłopcy :) Daleko zajdziecie.
Dobranoc. Śpijcie pełni dumy, że udało Wam się obronić paru pijaczków od ciężkiego losu jazdy autobusem :)
Lutz [ Legend ]
hellmaker w uk maximum to 0.8 promila, banda pisowcow pozwalajaca jezdzic po pijaku...
oczywiscie moglbys sie chwile zastanowic i na przyklad sprawdzic jaki jest procent smiertelnych wypadkow spowodowanych alkoholem w porownaniu do na przyklad nadmiernej predkosci.
Na twoim miejscu poszukalbym jednak prostszego rozwiazania, skoro wiekszosc wypadkow jest powodowana przez kierowcow do 25 roku zycia, chyba najlepiej byloby dawac prawo jazdy odpowiedzialnym osobom gdzies tak kolo trzydziestki, tobie pewnie to i tak roznicy nie robi, autobusy sa fajne.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
"Rownosc na tym polega, zeby rowno zabolalo chyba?"
- Lol, świetne! :)
Bogatsi płacą wyższe podatki, czyli de facto dokładają się więcej do dróg. Zróbmy więc specjalne richlane'y, coby nie musieli stać w korkach - wstęp tylko od PITa z dochodem min. 500 tysięcy :P
wysia [ Senator ]
Hellmaker --> Naprawde nie wiem jakiej niby odpowiedzi oczekujesz. Albo raczej niby oczekujesz. Od egzekwowania przepisow drogowych jest policja i sady, przepisy ustalaja jakie sa kary za jakie wykroczenia i przestepstwa drogowe, za jazde po pijaku mozna dostac zakaz prowadzenia pojazdow, za recydywe sedzia moze spokojnie zarzadzic solidna grzywne tudziez w razie nieplacenia - wiezienie. I juz, drogi bezpieczne od tej 'plagi'. Nie ma potrzeby zadnego mnozenia bzdurnych dziurawych jak sito bubli prawnych, przepisy sa i czekaja na prawidlowe wykonanie, po jaka cholere mam wymyslac nowe? Ciagle nie odpowiedziales na kilka oczywistych pytan - chocby co w przypadku gdy zlapany delikwent ma dwa albo trzy samochody, a kasy tyle, ze spokojnie mu starczy i na 10 nastepnych (zeby bylo ciekawiej, trzymanej poza krajem)? Jak go odstraszysz? Albo jesli jedzie autem z wypozyczalni, tez skonfiskujesz, bo 'powinni wiedziec komu wypozyczaja'? I kto tutaj propagandowe pseudoprawo produkuje?
Jak wyskoczysz ze wspanialym pomyslem walki z plaga zimna w zimie w polnocnej Europie przy pomocy wiatrakow, nawiewajacych cieple powietrze z poludnia (wspanialy pomysl, jak by na tym rolnictwo zyskalo, jakie oszczednosci na ogrzewaniu mieszkan, ile wypadkow mniej na niezasniezonych drogach! wszyscy ci przyklasna), to tez mozesz nie oczekiwac ode mnie kontrpropozycji.
Speed_ [ Mąka ]
A czy ktoś się zastanowił nad tym, że przekroczenie prędkości to wykroczenie, a nie przestępstwo a co za tym idzie społeczna szkodliwość czynu jest mała i w takim wypadku wlepianie mandatu w wysokości 50 000 zł to absurd?
Zresztą to jest takie zachowanie się jak pies ogrodnika- to, że bogatszy będzie płacił krocie na państwo nie daje przywilejów żadnych tym biedniejszym. Więc o co chodzi? O dokopanie innym.
Lutz [ Legend ]
Speed, nie chodzi o dokopanie innym ;)
chodzi o wykopanie wiekszych pieniedzy z kieszeni frajerow.