GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zalałem laptopa.

23.02.2011
14:59
smile
[1]

Vany Van [ MrFragger89 ]

Zalałem laptopa.

Siema. Zalałem laptopa piwem. Nie działa większa część przycisków na klawiaturze. Wysłałem do serwisu ale się zorientowali OCB bo dzwonili czy pokryję koszty pogwarancyjnej naprawy. Teraz już wiem, że na bank wiedzą o co chodzi bo mają wysłać zdjęcia z zalania i cenę usługi. Laptopa kupiłem rok temu za 2,5k i tutaj pojawia się pytanie: Ile oni mogą sobie policzyć za coś takiego?

23.02.2011
15:01
[2]

hopkins [ Zaczarowany ]

Mam wspanialy pomysl!!! Zadzwonili sie zapytac czy pokryjesz koszty? Wypada sie zapytac ile to wyniesie.

23.02.2011
15:01
[3]

Narmo [ nikt ]

Oddzwoń i zapytaj. Nie jesteśmy wróżkami.
Jeżeli winna jest klawiatura, to sam byś ją sobie naprawił za 60 zł góra. Jeżeli poszło coś na płycie głównej to powiedz, żeby laptopa sobie zatrzymali i odesłali dysk najwyżej.

23.02.2011
15:10
[4]

wysiak [ Legend ]

"Ile oni mogą sobie policzyć za coś takiego?"

"bo mają wysłać zdjęcia z zalania i cenę usługi."

23.02.2011
15:10
[5]

Vany Van [ MrFragger89 ]

Ale oni jeszcze wtedy nie wiedzieli co jest grane więc nie podali ile to kosztuje. Tak, zatrzymali... I 2,5k jestem w plecy?

23.02.2011
15:11
[6]

Snakepit [ aka Hohner ]

Wysłałem do serwisu ale się zorientowali OCB

ciężko się nie skapnąć jak laptop był zalany :/

23.02.2011
15:12
[7]

MavericKK [ Life is Brutal ]

Jaz kiedys tez zalalem przez 1 dzien nie dzial wogole potem zawieszaly sie niektore przyciski na klawie potem nie dzialaly wogole i mozna bylo go odpalic normalnie a potem kupilem klawe USB odlaczylem klawiature wbudowana i heja

23.02.2011
15:14
[8]

pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]

Też kiedyś zalałem laptopa. Musiałem wymienic płytę główną i klawiaturę. Kosztowało mnie to 75 euro

23.02.2011
15:15
[9]

Vany Van [ MrFragger89 ]

@wysiak --> o co Ci chodzi?

23.02.2011
15:16
[10]

Vany Van [ MrFragger89 ]

To w 300zł się zmieszczę?

spoiler start
Sorry, mogłem edytować... :/
spoiler stop

23.02.2011
15:18
[11]

Narmo [ nikt ]

Wątpię.

23.02.2011
15:19
[12]

wysiak [ Legend ]

"To w 300zł się zmieszczę?"
Jak juz ci przysla ta wycene, o ktorej sam pisales, to nie czytaj jej, tylko zrob skan i wklej tutaj. Wtedy ci powiemy. O to mi chodzi.

23.02.2011
15:22
[13]

Snakepit [ aka Hohner ]

inna sprawa, że jak poszła sama klawiatura to nowa na allegro to koszt 50-150zł i 15 minut roboty własnymi dłońmi...i małym śrubokrętem...

23.02.2011
15:30
smile
[14]

Vany Van [ MrFragger89 ]

@wysiak --> Po prostu boję się tego maila i chce się jakoś psychicznie przygotować. Poza tym, dużo tutaj specjalistów od sprzętu komputerowego więc może ktoś akurat wie na jaką cenę powinienem być przygotowany. Aha, i jeszcze jedno: nie bądź mądrzejszy niż ustawa przewiduje.

23.02.2011
15:35
[15]

Snakepit [ aka Hohner ]

a ustawa jaą skalę mądrości przewiduje?

srasz po nogach, a oblałes laptopa piwem...napisałem ci ze sam mozesz to sobie naprawić za 50-150zł :/

23.02.2011
15:38
[16]

Vany Van [ MrFragger89 ]

A skąd ja mogłem wiedzieć? Liczyłem, ze naprawią mi go za free ;]. (Nie, nie jestem skąpy, po prostu leniwy i nie wiedziałem, że będzie to proste)

23.02.2011
15:41
[17]

Orzołek [ Waiting for Bulldozer ]


Cytat :
Kolejna wyjątkowo częsta przyczyna awarii to zalanie laptopa najczęściej słodkim płynem.
Co powoduje taka sytuacja:
Cytat:Większość laptopów nie jest wyposażona w systemy pozwalające na odprowadzenie płynu, a jeżeli nawet nasz laptop posiada takie udogodnienie nie chroni ono całości sprzętu. Płyn przenikający do wnętrza może powodować zwarcie, osad może spowodować korozję ścieżek, możliwe są wycieki z kondensatorów i inne niepożądane efekty.

Jak przeciwdziałać:
Cytat:Na zalanie nie jesteśmy w stanie nic poradzić. Możemy jedynie starać się przeciwdziałać nadmiernym szkodom.
System niezwłocznie należy wyłączyć (awaryjnie odłączając prąd, a nie poprzez OS). Odłączyć baterię. Z wierzchu osuszyć i obrócić klawiaturą do spodu. Nie zamykać!!! (nie chcemy, aby płyn spływał na matrycę uszkadzając i ją.) Opcjonalnie odkręcamy śrubki wyjmując dysk oraz ram. Przed pozostawieniem do wyschnięcia warto tak manewrować laptopem, aby jak najwięcej płynu się z niego wylało. Manewrujemy sprzętem tak, aby płyn wydobywał się przez klawiaturę, a nie przesiąkał przez płytę główną do otworów wentylacyjnych na spodzie. Laptopa pozostawiamy na 2-3 dni do wyschnięcia.
Teraz pozostaje najtrudniejszy etap. Jeżeli laptop jest na gwarancji wysyłamy do serwisu, jeżeli nie jest możemy spróbować sami go oczyścić albo szukamy serwisu.
UWAGA !!! Poniższe działania są wyjątkowo ryzykowne raczej odradzam ich wykonywanie osobom niedoświadczonym.
Etap czyszczenia polega na rozebraniu laptopa i przemyciu wszystkich części, na których zgromadził się osad lub które się lepią. Do przemywania najlepiej nadaje się izopropanol dostępny w cenie ok 20zł za litr.
Po przeczyszczeniu elementów i pozostawieniu ich do wyschnięcia możemy przystąpić do składania laptopa z powrotem i testów. Sprawdzamy wizualnie stan płyty głównej szukając miejsc przypalonych napuchniętych kondensatorów itp.
Jeżeli wszystko wizualnie wydaje się w porządku możemy spróbować odpalić sprzęt, proponuję początkowo z baterii. Jeżeli nie odpala możemy jeszcze spróbować odpalić sprzęt z samego zasilacza, jeżeli nie odpali to oznacza, że awaria płyty głównej jest poważna. Jeżeli oba testy zakończyły się pomyślnie jesteśmy szczęściarzami i prawdopodobnie większych napraw nie będzie.
Kolejne porady i testy dla zalanych laptopów pojawią się, jeżeli zajdzie taka potrzeba albo dostanę przypływu weny.

23.02.2011
22:29
smile
[18]

Vany Van [ MrFragger89 ]

Dostałem odpowiedź...


"Możliwa jest jedynie naprawa odpłatna, do wymiany jest klawiatura, dysk twardy oraz górna obudowa z touchpadem, łączny koszt naprawy to 783 zł netto (963,09 zł ) wraz z transportem Dodatkowo jest prewencyjna utrata na płytę główną."


Fajnie? Co to znaczy: "Dodatkowo jest prewencyjna utrata na płytę główną."



Opłaca mi się zgodzić na taki deal? Zrobią mi gdzieś to taniej?

23.02.2011
22:33
[19]

mirencjum [ operator kursora ]

"Dodatkowo jest prewencyjna utrata na płytę główną."

Zapomnieli dopisać "gwarancji".

24.02.2011
01:39
[20]

Vany Van [ MrFragger89 ]

up.

Dostałem odpowiedź...

"Możliwa jest jedynie naprawa odpłatna, do wymiany jest klawiatura, dysk twardy oraz górna obudowa z touchpadem, łączny koszt naprawy to 783 zł netto (963,09 zł ) wraz z transportem Dodatkowo jest prewencyjna utrata na płytę główną."


Opłaca mi się zgodzić na taki deal? Zrobią mi gdzieś to taniej?

24.02.2011
01:54
[21]

bartek [ Legend ]

Jaki to laptop? IMO mogą Cię wydoić. Jeden znajomek robił w firmie naprawiającej laptopy i zwykle żyłowali ceny na maksa a i dorzucanie rzeczy w straty było powszechną praktyką (klient płacił za nowy podzespół a stary szedł o innego). Podwójny zysk.

Wymiana klawiatury i dysku twardego to w 99% bułka z masłem. Gorzej ma się sprawa z touchpadem, bo najpewniej jest częścią górnej obudowy, tutaj może być troszkę gimnastyki i wyższy koszt, ALE na upartego możesz sobie zawsze wpiąć myszkę.

Także bez touchpada sam byś sobie to naprawił po koszcie HDD i klawiatury, chociaż czort wie, czy nie próbują Cię wydymać, może się okazać, że np. dysk, albo touchpad jednak działa.

Jakbyś dorwał części, co się zdarza (bo ludzie np. zalewają laptopy ;)), to podejrzewam, że bez najmniejszych problemów lapka naprawisz, górną obudowę też zmienisz.

HDD 120 GB - 120 zł,
Klawiatura - 50 - 100 zł
Górna obudowa - 100 - 200 zł

Trochę Ci policzyli za robociznę :) Ale tak się takie usługi ceni. Nieważne, że to prawie zawsze tak samo prosta robota, jak wymiana czegokolwiek w normalnym PC.

24.02.2011
01:59
[22]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Zacznij od sprawdzenia, czy klawiatury do tego modelu nie kupisz na Allegro :)

Ja do swojej Toshiby A200 znalazłem nówkę bez problemu.

24.02.2011
10:32
[23]

Vany Van [ MrFragger89 ]

Jest to Samsung R522... Touchpada nie używam, poza tym działał przed wysłaniem do nich. Po co mi wymiana górnej obudowy?

24.02.2011
11:14
[24]

graf_0 [ Nożownik ]

Dysk twardy do wymiany? No dziwne.

Odpisz że wymiana cię nie interesuje. Im będziesz musiał zapłacić tylko za diagnostykę.
A potem idź do firmy zajmującej się naprawianiem laptopów wszelkich marek, jeśli nie czujesz się na siłach sam to zrobić.

A swoją drogą - chciałeś żeby zalanego laptopa naprawili cię w ramach gwarancji? :D

24.02.2011
11:18
[25]

zmudix [ Professor Fate ]

Pierwsza rzecz w przypadku zalaniaka: nie wysyła się go do serwisu gwarancyjnego. Druga rzecz: jak radzi kolega wyżej, zanieś lapka do prywatnego serwisu, najlepiej specjalizującego się w ratowaniu zalaniaków. Mi we Wrocławiu uratowali lapka, który się nie włączał. :) Gwarancja oczywiście przepada, ale jeżeli chcą Cię wykastrować o gwarancję na płytę główną, to jest to już dla Ciebie bez różnicy.

24.02.2011
11:22
[26]

bartek [ Legend ]

Mam podobne zdanie do graf_0, IMO małe szanse, żeby był dysk do wymiany...

Jeśli touchpad działał przed wysłaniem do nich, to olej frajerów, kup nową klawiaturę za 150 zł (dość drogie ma Samsung klawki):

Potem wykręć 2 śrubki i wymień klawiaturę, tutaj kawałek opisu:

Jak chcesz konkretniej i po polsku, to zapytaj chłopaków z nhl.pl, może nawet ktoś dobry Ci zrobi zdjęcia jak to wykonać step by step.

IMO na tym się skończy. Daj znać jak się uda. Dobry serwis lapków Ci skasuje kilka stów za robociznę + najpewniej dorzucą jeszcze jakąś marżę, i po co? :) Ja bym do nich walił już po samodzielnej wymianie klawiatury.

PS. Możesz spytać też sprzedawcę klawiatury, jak ją wymienić, na pewno pomoże.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.