GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zginęła moja koleżanka

21.02.2011
12:39
[1]

Snakepit [ aka Hohner ]

Zginęła moja koleżanka

No tak, stało się, znajoma nie żyje, wypadek samochodowy...



Ktoś jeździł Puławską w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50? Ktoś wie jaki jest stan nawierzchni tam? Kierujący idiota (też nie żyje) jechał ~160 bo się zegarek zatrzymał na 154...nawierzchnia skłania do takiej jazdy? Chyba nigdy tamtędy nie jeździłem stąd pytanie...

21.02.2011
12:40
smile
[2]

mirencjum [ operator kursora ]

Zabił ją!

21.02.2011
12:41
smile
[3]

jojo121212121212 [ Generaďż˝ ]

i siebie.

21.02.2011
12:43
[4]

Stinger [ Generaďż˝ ]

Wszyscy tam tak grzeją jak idioci, nawierzchnia raczej dobra, 3 pasy więc zachęca. Dopiero co na odcinku przy wyscigach zgineła inwalidka bo spanikowała, gdy wyprzedziły ją dwa scigajace sie samochody :/

21.02.2011
12:44
[5]

smalczyk [ Senator ]

Generaleni na całej długości Pulawskiej nawierzchnia jest w dobrym stanie - ale jazda 160, i to w takich warunkach, jest szczytem debilizmu.
Szkoda, ze tradycyjnie kierowca-sprawca przeżywa, a cierpi pasażer...

21.02.2011
12:44
[6]

_MyszooR_ [ Senator ]

To z ladnym debilem sie bujala

21.02.2011
12:44
[7]

yo dawg [ 1979 ]

To w końcu koleżanka czy znajoma?
Cóż, jak się wsiada do auta z kimś pozbawionym wyobraźni...

21.02.2011
12:45
[8]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

Gratulacje dla kierowcy.
Nie jestem zwolennikiem jeżdżenia 50 po mieście, jednak przebicie tego o 100 (do tego w tak świetnych warunkach) - chyba nie wymaga już żadnego komentarza.

Szkoda dziewczyny, pewnie jeszcze całe życie przed nią było..

21.02.2011
12:46
[9]

Snakepit [ aka Hohner ]

To w końcu koleżanka czy znajoma?

dla mnie żadna różnica

co do kierowcy to jakiś jej kumpel co ją wiózł na imprezę podobno...

Szkoda, ze tradycyjnie kierowca-sprawca przeżywa

kierowca też zmarł...

czyli jednak 3 pasmówka z dobra nawierzchnią, ech :/

21.02.2011
12:46
smile
[10]

yo dawg [ 1979 ]

Szkoda dziewczyny, pewnie jeszcze całe życie przed nią było..

Tak, kuchnia dopiero po remoncie...

21.02.2011
12:46
[11]

Jerryzzz [ Legend ]

Pogratulować wyobraźni przy tych warunkach na jezdni...

21.02.2011
12:47
[12]

Tomuslaw [ Superbia ]

Pominę kwestię tego, czy rzeczywiście mamy do czynienia z jego koleżanką/znajomą, ze względu na posty tego użytkownika [1]. Ot tak, jak w tej historii, gdy chłopiec wolał na pomoc, bo wilki go atakują... chociaż nie ukrywam, że może ją rzeczywiście znał. Tak w ogóle, to czy skoro napisane jest "pasażer", to nie świadczy to o tym, że była to osoba płci męskiej? Wynika z tego, że zginęło dwóch mężczyzn... więc gdzie tu dziewczyna/kobieta?

smalczyk - Szkoda, ze tradycyjnie kierowca-sprawca przeżywa, a cierpi pasażer...

W linku z [1] jest napisane, że kierowca nie przeżył, a pasażer zginął na miejscu (czyli nie cierpi).

jazda 160, i to w takich warunkach, jest szczytem debilizmu.

Tu się zgadzam. Więcej komentarza nie potrzeba.

21.02.2011
12:48
[13]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

[10]
Aż chciałoby się napisać - co latarnia robiła w kuchni? - jednak to chyba niezbyt korzystne ku żartom okoliczności ;)

21.02.2011
12:49
[14]

Snakepit [ aka Hohner ]

Tomuslaw - 4 lata liceum + parę lat bujania się później, kontakt się urwał jak to często bywa...tak więc nie rozmawiajmy o tym czy to koleżanka czy znajoma czy w ogóle ją znałem bo to chyba nie na miejscu?

Mam Ci pforil FB jej pokazać ze zdjęciami z wypadku i milionem świeczek? (jakkolwiek dziwnie i głupio to brzmi, no ale takie czasy) Ogarnij się chłopie...



Na miejscu zginęła 26-letnia pasażerka, a 29-letni kierowca hondy w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala na Wołoskiej. Lekarzom nie udało się go uratować.

21.02.2011
12:50
[15]

Drackula [ Bloody Rider ]

moze kolezanka go za "kolana" zlapala i facet spanikowal?

wiem wiem, nieladnie zartowac z tragedii.

21.02.2011
12:52
[16]

yo dawg [ 1979 ]

Mam Ci pforil FB jej pokazać ze zdjęciami z wypadki i milionem świeczek? Ogarnij się chłopie...

Wrzuć, może i ja postawię. Słyszałem, że święty pietrek patrzy na ilość okejek, plusików, lubiów to czy innych świeczków i bibelotów bo to wpływa na scorring przy wyborze miejsca w niebie.

21.02.2011
12:53
[17]

Snakepit [ aka Hohner ]

Tak więc ok, wiem, że 3 pasmówka z dobrą nawierzchnią i kierowca był idiotą...cóż, jego mi nie szkoda...aż się może tam przejadę obadać tą drogę :/

[16] przeczytaj edita

21.02.2011
12:53
[18]

Tomuslaw [ Superbia ]

[14] - wobec tego link z [1] podaje zafałszowane informacje.

21.02.2011
12:53
[19]

Snakepit [ aka Hohner ]

pasażer może odnosić się i do płci męskiej i żeńskiej...

21.02.2011
12:54
[20]

matisf  [ Konsul ]

jechał ~160 bo się zegarek zatrzymał na 154


To jest urban legend ze licznik zatrzymuje sie podczas udezenia czy wypadku na tej wartosci jaka byla predkosc. Mogl rownie dobrze jechac 40 km/h.
Nie kluce sie tylko stwierdzam fakt, zeby wyeliminowac takie pomylki.

A co do wypadku coz, szkoda, trzeba uwazac na drodze wlasnei na takich imbecyli :(

21.02.2011
12:56
[21]

Snakepit [ aka Hohner ]

To jest urban legend ze licznik zatrzymuje sie podczas udezenia czy wypadku na tej wartosci jaka byla predkosc.

Jak swego czasu byłem na spotkaniach z niebieskimi organizowanymi jeszcze przez studia to o to się pytaliśmy i zegarek się właśnie zatrzymuje mniej więcej przy prędkości w jakiej został nagle zatrzymany pojazd...biorąc pod uwagę, że samochód rozpadł się na 2 części nie widzę powodu by w to nie wierzyć...

21.02.2011
12:59
smile
[22]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

hm... Honda VI -gen ..


jeżeli silnik ma jaki się spodziewam ... osiągnięcie 154 km/h jest możliwe na 4-tym biegu ..


21.02.2011
12:59
[23]

_MyszooR_ [ Senator ]

Przy 40 by co nawyzej w maske sie troche wbila latarnia, a nie auto na pol poszlo.

21.02.2011
13:03
[24]

zoloman [ Legend ]

hm... Honda VI -gen ..


jeżeli silnik ma jaki się spodziewam ... osiągnięcie 154 km/h jest możliwe na 4-tym biegu ..


To całkowicie zmienia postać rzeczy!

21.02.2011
13:04
[25]

matisf  [ Konsul ]

Snakepit -> A wstrząsy od uderzenia, a sam fakt ze pojazd mógł znieść się w powietrze i koła same się kręcić wykręcając większa prędkość, a zwarcie na układzie elektrycznym i przestawienie silnika skokowego i cała masa innych możliwości przestawienia wskazówki?
Znajomy jak przydzwonil omega, pokazało mu 20 km/h a auto wygladalo tak->

ed

[23]_MyszooR_-> przeciez nie pisze ze jechal 40 km/h zwrocilem uwage ze takie wskazania licznika nie sa miaro dajne... Rownie dobrze mogl jechac 200 km/h

ed2
Snakepit -> jasne, nie neguje tego, ja tylko zwrocilem uwage co do licznikow, bo mozna sie przejechac na osadach. Bardziej miarodajne jest ja wyglada pojazd a on napewno mial dobrze ponad 100, ta omega przy 140 wypadla z drogi i zaczela sie obracac, sciela 3 male drzewa na 4 sie zatrzymala, wiec mysle ze jak udezyla o ostanie drzewo mialo napweno przez polowe predkosci...

ed3
Jerryzzz -> tak dzialal, ta byla zadbana, byla :)


Zginęła moja koleżanka - matisf 
21.02.2011
13:04
smile
[26]

CeZaR [ Pretorianin ]

Puławska przez to w jakim jest stanie zachęca do szybkiej jazdy, równa nawierzchnia, 3 pasy.
Ale na Boga trzeba mieć jakieś ograniczenia.

21.02.2011
13:05
[27]

Jerryzzz [ Legend ]

No ale to Omega... To tam działał prędkościomierz w ogóle?

21.02.2011
13:06
[28]

Snakepit [ aka Hohner ]

[25] nie będę się kłócił bo możesz mieć dużo racji, stwierdzam tylko fakt, że auto co rozpadło się na 2 części nie walnęło w słup przy 40km/h

21.02.2011
13:11
[29]

raziel88ck [ Legend ]

Idiota w starej Hondzie i wszystko jasne.

On sie popisywal, ją to podniecalo, bo inaczej pewnie by mu zwracala uwage aby zwolnil, a jestem pewien, ze nie pierwszy raz sie przy niej popisywal. Mogla tez wysiasc z auta.

Mialem kiedys nieprzyjemna przejazdzke z idiota z mojej uczelni. Jak zobaczylem co on robi to od razu kazalem mu sie zatrzymac, wysiadlem, a on wypadl z zakretu kilkaset metrow dalej.

zoloman - Hehe, wypadl z zakretu, ale przezyl, a samochod tez byl w dobrym stanie, porysowany z urwanym srodkowym tlumikiem. Mial szczescie, nie pierwszy raz zreszta, ale w obecnej chwili nie jestem pewien, czy nadal je ma, czy juz lezy 2 metry pod ziemia. Nie mam z nim zadnego kontaktu.

Api15 - Wierzysz w to, ze tylko raz mu sie przytrafila szalencza jazda? Ot tak nagle, bez niczego? Ze spokojnego kierowcy stal sie podczas jednej przejazdzki napalonym ogierem?

Cale szczescie w tym nieszczesciu, ze nie zabil jeszcze innych ludzi, ktorzy prowadziliby auto przepisowo i ze zdrowym rozsadkiem. Moja kolezanka z klasy licealnej rowniez zginela przez takiego idiote kilka lat temu. Zreszta nie tylko ona, ale tez miala wybor. Generalnie czasem bywa, ze bez wyboru sie ginie, czyli jedziesz normalnie, bezpiecznie, a tu jakis frajer w ciebie wjezdza i cie zabija i tu jest naprawde przykro, bo przez glupote kogos giniesz ty, nie majac zadnego wyboru.

Tak czy inaczej przykra sprawa. Hohner, nie obrazaj sie na mnie.

21.02.2011
13:12
[30]

zoloman [ Legend ]

Mialem kiedys nieprzyjemna przejazdzke z idiota z mojej uczelni. Jak zobaczylem co on robi to od razu kazalem mu sie zatrzymac, wysiadlem, a on wypad z zakretu kilkaset metrow dalej.

Final Destination. Lepiej się pilnuj.

21.02.2011
13:15
smile
[31]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

On sie popisywal, ją to podniecalo, bo inaczej pewnie by mu zwracala uwage aby zwolnil, a jestem pewien, ze nie pierwszy raz sie przy niej popisywal. Mogla tez wysiasc z auta.

[32] Mogłabyś pracować jako detektyw śledczy. ;d

--

W każdym razie - znów potwierdza się reguła, że zakładanie takich tematów na GOLu nie ma zupełnie sensu.

21.02.2011
13:19
[32]

Megera_ [ Franca ]

Hehe. Klasycznie, wątek z przedstawieniem faktów, bez okoliczności - i już się golowi specjaliści zebrali i ustalili wersję.
No jak to, nie wiecie co się stało? Robiła mu loda i się chłopak biedny zdekoncentrował.


...ogarnijcie się.

21.02.2011
13:20
smile
[33]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

raziel88ck - Wow, po takich informacja potrafisz być pewien co do tego, że nie pierwszy raz się przy niej popisywał? Może będziesz jakąś wróżką na policji?

21.02.2011
13:33
[34]

jegotorekaje [ Chor��y ]

Gratulacje! Wpadłeś na forum, żeby się z nami tym podzielić? Czy napisać, jaka była głupia pędząc z taką prędkością?

21.02.2011
13:38
[35]

eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]

[34] Byś chociaż był na tyle mądry, by artykuł przeczytać. Ale nie, bo po co!

21.02.2011
13:40
smile
[36]

mackie majcher [ Konsul ]

<---- Megera_ <---- Czy tylko ja mam skojarzenie z tragedią smoleńską ?

21.02.2011
13:41
[37]

Mr.t0ster [ Chuck Norris ]

snakepit--> wspolczucia z mojej strony, rozumiem co to znaczy kogos stracic.

21.02.2011
13:42
[38]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Parę lat temu w mojej miejscowości (Sanok) był wypadek, w którym zginęły 4 osoby (1 przeżyła), z czego trójkę znałem, wiek 18-20 lat, wracali z imprezy, przygazowali, zahaczyli o wysepkę i po wybiciu walnęli w mur cmentarza (ironia losu). Ponoć rękę dziewczyny znaleźli już na terenie cmentarza.

21.02.2011
13:51
smile
[39]

Backside [ Senator ]

Ja pierdolę, straszne te zdjęcia :|. Najgorsze, że większości przemawiają do rozumu przez 5 minut, a potem pedał do dechy i jestem królem drogi. A może najgorsze to, że w ogóle nie przemawiają, tylko zachęcają netowych prześmiewców do komentarzy o robieniu laski?

Można oczywiście zżymać się, że dziewczyna "wsiadła do samochodu z idiotą - sama się prosiła", ale to gówno warte przemyślenia zza klawiatury. Często wypadek jest faktycznie nieszczęśliwy, jedzie się z kimś kto ma doświadczenie, do kogo ma się zaufanie, a pomimo tego wypadek się zdarza. A czasami kierowcy nie da się namówić na zmniejszenie prędkości... bo nie. Mistrzowie kierownicy zachowują się jak dzieci i liczy się dla nich pobicie rekordów na check pointach, a zwracanie im uwagi, że jedzie jak wariat, że pasażer się boi, kończy się komentarzem typu "daj spokój", "chcesz szybko dojechać?", "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie", "ha ha!".

21.02.2011
13:51
smile
[40]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

On sie popisywał, ją to podniecało, bo inaczej pewnie by mu zwracała uwagę aby zwolnił, a jestem pewien, że nie pierwszy raz się przy niej popisywał. Mogla tez wysiąść z auta.


Zaimponowałeś mi. Przenikliwość umysłu godna samego Holmesa.

spoiler start
kretyn...

21.02.2011
13:59
[41]

Agent_007 [ Senator ]

Fajne Honda... była.

Szkoda Twojej koleżanki. Co do kierowcy - trzeba być nienormalnym, żeby coś takiego zrobić. To się chyba "selekcja naturalna" nazywa. Szkoda tylko, że wciągnął w tą selekcję osoby trzecie :|

21.02.2011
14:02
[42]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Chłopak usłyszał przez CB, że 2 kilometry dalej ktoś okradł staruszkę i teraz ucieka samochodem. Niewiele myśląc, ruszył w pościg, ale zanim wcisnął najwyższy bieg, spojrzał się na swoją partnerkę. Ta ze zrozumieniem skinęła i razem pognali, wiedząc o słabych warunkach... Zginęli bohaterską śmiercią. True story.

21.02.2011
14:39
[43]

Danger [ Generaďż˝ ]

Agent_007 napisał:

[41]

To się chyba "selekcja naturalna" nazywa. Szkoda tylko, że wciągnął w tą selekcję osoby trzecie :|

Nie, to się nazywa głupota, ewentualnie bezmyślność.

21.02.2011
15:27
smile
[44]

miki [ Too Deep ]

na szczęście idioci którzy giną w młodym wieku nie przekazują dalej genów... A i nie zabiją więcej nikogo.

21.02.2011
15:35
[45]

sebekg [ Legend ]

A no słyszałem o tym wypadku przykre. Puławska jest w dobrym stanie jeśli chodzi o nawierzchnie i pasy ruchu. To fakt korcą ale tak jak ktoś napisał trzeba mieć umiar ? tam do 50 nie jest jest chyba do 70.

Co do wypadku, auto się po prostu rozsypało... kurcze siła musiała być ogromna :/

21.02.2011
15:53
[46]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

To nie ta sama trasa, na której Zientarski popsuł Ferrari?

21.02.2011
15:56
[47]

General E'qunix [ Arena Master ]

[46] google potwierdza.
szkoda dziewczyny.

21.02.2011
16:03
smile
[48]

Lukas172_Nomad_ [ Still Alive ]

Przeznaczenia oszukać się nie da.

21.02.2011
16:03
[49]

sebekg [ Legend ]

Tak to jest ta sama trasa ale miejsce w ogóle inne Puławska jest bardzo długa. Popsuł ? raczej skasował lepiej pasuje do tego zdarzenia.

21.02.2011
16:07
smile
[50]

LU2864J [ Konsul ]

1. Nie rozumiem jak można być takim impotentem żeby przedłużać sobie swoje (pseudo)męskie ego poprzez takie zachowanie.
2. Nie rozumiem jak można być na tyle niedocenionym przez kobiety żeby popisywać się nadmierną prędkością...
3. Szkoda dziewczyny, nic nie zrobiła i nie żyje. Nic nie zrobiła... dobrze czy źle?

22.02.2011
20:28
[51]

blackhood [ sentimental fool ]

Ech, ale świat jest malutki.

Kierowca - znajomy z forum ckpl, pasażerka - znajoma Snakepit'a z GOL'a.

22.02.2011
20:31
[52]

ksips [ Legend ]

22.02.2011
20:48
smile
[53]

rachet jest zajebi**** [ Legionista ]

oj to szkoda

22.02.2011
20:49
[54]

Pichtowy [ Senator ]

Szkoda kobity.

A dla takich kolesi trzeba wybudować polski Nurburgring nordschleife z betonowymi drzewami, koleinami i kałużami żeby mieli gdzie wyzionąć ducha nie szkodząc innym. Oczywiście wjazd na tor płatny!

22.02.2011
20:58
[55]

Snakepit [ aka Hohner ]

Accord Type R, no tak...dużo koni pod maską, mało oleju w mózgu...:(

22.02.2011
21:13
[56]

tmk13 [ Konsul ]

Snakepit 09-10.02.2011 r., czyli dwa tygodnie temu:


Snakepit [ gry online level: 12 - aka Hohner ]

Zanim go będę sprzedawał to trochę czasu minie bo podoba mi się ten trup, ale ok, dam znać :) póki co picowanie trwa :D 2 dni temu byłem na szrocie i nakupiłem nowych plastików do środka by podmienić te co połamałem własnymi rękoma ;)

Dobiłem dziś katalogową prędkość* (wg wskazań i licznika i GPSu, co ciekawe licznik mi nie przekłamuje!) w 2 osoby w samochodzie, jestem zadowolony :P mam nadzieję, że nie było fotoradaru ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2011-02-09 17:19:34]
* katalogowa to 180

----------------------

jasonxxx [ gry online level: 27 - Szeryf ]

Jakie tam jest ograniczenie? Zawsze mam problemy z tą częścią przepisów ;P

----------------------

Snakepit [ gry online level: 12 - aka Hohner ]

120 czy tam 130...kogo to obchodzi jak człowiek samochód testuje ;) jeśli są stare przepisy to 120, jeśli nowe to 130, sam nie wiem czy już wprowadzili czy nie...

----------------------

Snakepit [ gry online level: 12 - aka Hohner ]

pier**licie hipolicie ;) ja nagram [swoją szybką jazdę - przyp. red.] jak zdobędę kamerkę HD i będę miał wszystkie opony takie same ;P

----------------------


Snakepit [ gry online level: 12 - aka Hohner ]

Tak dziś wieje, że 160 to max -_- ależ mi się nudzi, zakatuję ten samochód ;P ale w następny weekend remont silnika, uszczelka pod głowicą, wszystkie inne uszczelki, planowanie, prowadnice zaworów, zawory, uszczelniacze...i będzie jak nowy :D:D:D i nie będe już go katował :)

-----------------------------------------------------------

Snakepit dziś:

Snakepit [ gry online level: 12 - aka Hohner ]

Tak więc ok, wiem, że 3 pasmówka z dobrą nawierzchnią i kierowca był idiotą...cóż, jego mi nie szkoda...aż się może tam przejadę obadać tą drogę :/


-----------------------------------------------------------
Daj znać idzie auto tą drogą. Z wiatrem i bez.

22.02.2011
21:16
smile
[57]

Cobrasss [ Generaďż˝ ]

brr rok temu zginą przyjaciel moich przyjaciół Frymcio szkoda że podobnie się zdarzyło.

22.02.2011
21:16
[58]

j.a.c.k [ tdcc ]

[56] Jakie śledztwo :D

Na forum o Civicu jest napisane, że koleś miał już wcześniej wypadek na motorze. Najwidoczniej niczego się nie nauczył...

22.02.2011
21:20
[59]

Snakepit [ aka Hohner ]

tmk13 - jest zajebiście duża różnica między jazdą 160 z pasażerem tam gdzie jest ograniczenie do 50 a jazdą 160 tam gdzie jest ograniczenie do 120 czy 130 i 3 pasy bez drzew, słupów, barier itd. i samemu w samochodzie...:) jeszcze chcesz coś detektywie napisać? :)

22.02.2011
21:24
[60]

ksips [ Legend ]

Chwała mojemu autu, że mnie ogranicza (+ chwała mojej wyobraźni) - przy 140km/h (najszybsza prędkość na jaką się odważyłem) czuję lekką "utratę kontroli" tj. samochód jest bardzo czuły na ruch kierownicą. Dlatego też staram się nie jechać szybciej niż 120 km/h - bo to zbędne ryzyko :> (a z tego co wiem da się nim spokojnie zamknąć zegar - czyli jechać 190-200km/h)

edit:
Gdzieś wyczytałem, że ta dziewczyna zamówiła sobie po prostu taxi

22.02.2011
21:35
[61]

Snakepit [ aka Hohner ]

[60] prowadzący Hondę swego czasu pracował z bratem mojej innej znajomej, która to też znała tą ŚP znajomą...

widziałeś Type R Accorda jako taxi? :>

22.02.2011
21:44
[62]

ksips [ Legend ]

To taxi to takie w cudzysłowiu miało być :>

22.02.2011
21:48
[63]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Tam jest doskonała prosta, nigdy tam nie zwalniam poniżej 110.
Fakt, że dziś trochę ślisko - mieli pecha.

22.02.2011
22:03
[64]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

dokładnie, powtórka z zientarskiego. Tylko on miał trochę lepsze auto

22.02.2011
22:04
[65]

cycu2003 [ Legend ]

tak na marginesie...


Zginęła moja koleżanka - cycu2003
22.02.2011
22:04
[66]

Snakepit [ aka Hohner ]

Tam jest doskonała prosta, nigdy tam nie zwalniam poniżej 110.

to jakie tam jest ograniczenie?

[65] facepalm 0_o

22.02.2011
22:07
[67]

Stinger [ Generaďż˝ ]

Przy latarni, pod ktorą stoją znicze jest znak 50. Wcześniej od piaseczna jest cały czas 70

22.02.2011
22:08
[68]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Tam jest 50. 70 jest pareset metrów dalej.

23.02.2011
01:54
[69]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Przykro mi z powodu wypadku, ale ten wątek to komedia.

Każdy nawija o kretynach bez wyobraźni, ale tam gdzie samemu się gazuje, to jest zawsze bezpiecznie i cudnie. Snakepit, ograniczenie to nie jest kluczowa sprawa (pomijając sytuację, w której ładujemy się w przepisowo jadące auto, bo nie ma gdzie zwiewać). Jeśli to jest trzypasmówa, to też mi się zdarzało w Poznaniu po takiej gazować i nie mnie jedynemu. Inna rzecz, że jest z tego co mówicie ślisko teraz w Polsce i to tu bym upatrywał przyczyn, a nie w suchej prędkości.

23.02.2011
11:40
[70]

Stinger [ Generaďż˝ ]

Przecież to właśnie prędkość jest kluczowa - gdyby jechał chociaż te 70 poslizg nie byłby już taki groźny, tak? Poza tym trudniej w niego wpaść przy niższej predkości.

23.02.2011
11:42
[71]

graf_0 [ Nożownik ]

Dodatkowo mieli pecha trafić na wyjątkowo "twardą" lampę czy też inny słup.
Niektóre się położą przy uderzeniu samochodem a inne przetną auto na pół.

23.02.2011
13:38
[72]

szymon_majewski [ Legend ]

To kolo Lexusa jest, faktycznie jak nie ma ruchu to tam mozna zapierdzielac, a niestety czesto jest slisko. Poza tym jakis ciul moze wyjechac ze stacji, albo zawijac z przeciwleglego pasa. W tym wypadku chyba bylo za slisko. No coz, miejsce jak kazde inne, w kazdym razie jezdze tamtedy juz kilka lat codziennie i nie widzialem tam ani jednego wypadku. Czesto tym niewielkim poboczem odwazny kierowca autobusu przyspiesza stanie w korkach :P

23.02.2011
13:39
[73]

Danger [ Generaďż˝ ]

Finthos

Gdyby wpadli w poślizg przy 50, czy 70 to tego wątku by nie było. Prędkość w tym przypadku to właśnie kluczowa sprawa. Większa prędkość jazdy wiąże się z większym prawdopodobieństwem tragicznych skutków ewentualnego wypadku, a taki może się zdarzyć nawet najlepszym kierowcom. Chociaż by nawet z przyczyn niezależnych od kierowcy jak usterka pojazdu, czy błąd innego uczestnika ruchu, wypadki z większą prędkością są gorsze w skutkach.

23.02.2011
14:50
[74]

Andrei [ killah beez ]

Dlatego prędkość należy dostosować do WARUNKÓW panujących na drodze.

23.02.2011
15:22
[75]

Marcinwin [ Konsul ]

Snakepit hipokryto niedobry, jak po tym co piszesz możesz mieć czelność nazwanie jakiegoś kierowcy idiotą, kiedy to po twych wypowiedziach wnioskuje, że stoisz na czele tej grupy.

Tak jak z Zientarskimi ... tutaj w telewizji pierd#$%nie o bezpiecznej jeżdzie itp. a nocami rozbijanie się ferrarką .. obłuda i hipokyzja.

Kierowca Civica - nie znam, ale z tego co czytałem i filmiku co widziałem stwierdzam: typowy lanser (czyli idiota automatycznie też), polo lacosta, pseudo tuning starej hondy, fajne okularki na pół ryja i jazda sesyjka zdjęciowa na fejsa, co za wieśniactwo. A na deser przewózka zapewne prostej głupiej blachy która widząc to wszystko pewnie dawno kisiel w gaciach miała no i jazda 160 w mieście.

Ehh jak witać Puławska skutecznie po raz drugi sprowadziłą kilku idiotów na ziemię, paradoksalnie zwiększając bezpieczeństwo pozostałych warszawiaczków.

23.02.2011
15:38
[76]

Snakepit [ aka Hohner ]

mam prawo nazywać idiotą osobe ktora na 50 jedzie 160 z pasażerem, to ze ja narażam na pustej ulicy swoje życie jadąc 160 tam gdzie jest 120 to moja sprawa.

A na deser przewózka zapewne prostej głupiej blachy która widząc to wszystko pewnie dawno kisiel w gaciach miała


zamknij głupi pysk chłoptasiu, zginęła normalna dziewczyna, osierocając 2 letnie dziecko...nie znasz, nie komentuj w ten sposób

23.02.2011
15:51
smile
[77]

Drackula [ Bloody Rider ]

[76] no to nie rozumiem

w poscie [56] napisane ze jechales 180 i w aucie byly 2 osoby, wyjasnij.

Bo na chwile obecna to koles 160 w 50 to idiota ale 180 w 120 to juz nie. Tak wiec gdzie jest ta granica zidiocenia? Bo nie wiem czy powinienem siebie zaliczac juz do grupy idiotow czy moze jeszcze nie? :)

23.02.2011
15:56
[78]

Snakepit [ aka Hohner ]

Dla mnie ograniczenie to ograniczenie, jesli jest znak mowiacy 120 - znaczy ze droga jest na tyle dobra by te 120 jechac (oczywiscie nie mowie tu o warunkach pogodowych), i szczerze zapomnialem juz o biciu rekordów z kolegą...ale jak wsiadalismy do samochodu to wiedzielismy po co. A trasa szybkiego ruchu S8 to nie Puławska ze znakiem 50. Kajam się za sklerozę, a cytatów wszystkich nie czytałem co były wyżej przedstawione.
Jeśli jest znak 50 to nie bez podstaw, a facet wiezie dziewczynę gdzieś (a akurat wiem, po co i gdzie była wieziona) 160, i to tylko swoją koleżankę do której nie ma większych uczuć i nie potrzebuje się popisywać...to dla mnie już jest skrajny debilizm.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.