GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co z tym psem sąsiadów?

18.02.2011
11:24
[1]

Thisbe [ Chor��y ]

Co z tym psem sąsiadów?

Cześć,

Moi sąsiedzi mają wrednego psa, który cały czas ujada. Spać się normalnie nie da, gdy ktokolwiek wyjdzie z domu, ten od razu rzuca się i szczeka do upadłego. Myślałem wraz z rodzicami, co zrobić, by jakoś go uciszyć. Próbowaliśmy zakryć siatke ogrodzeniową, tak by nas nie widział, ale skubaniec ujada nadal. Czy są może jakieś skuteczne sposoby, urządzenia techniczne itp. by go jakoś uciszyć? Nie chodzi mi o strzelbe ani trutke ;)

Z góry dzieki za odpowiedź,
Pzdr

18.02.2011
13:27
[2]

Thisbe [ Chor��y ]

up

18.02.2011
13:29
[3]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Fight Fire With Fire. Kup psa.

18.02.2011
13:44
[4]

mirencjum [ operator kursora ]

Trzeba by było szczerze porozmawiać z sąsiadami o uciążliwości jaką stwarza ich pies. Jak nie dojdzie do porozumienia to pozostaje zawiadamianie policji i droga sądowa. Nie może być tak, że czyjś pies pozbawia innych prawa do spokoju i wypoczynku.


"W 100 % jeśli psy zakłócają ciszę nocną to jest to wykroczenie. Ososbiście widziałem kilka orzeczeń sądu grodzkiego w których sąd orzekł karę grzywny dla osoby która w godzinach między 22 a 6 rano nie spowodowała uspokojenia psa który to pies głośnym szczekaniem zakłócał ciszę nocną.

Kodeks wykroczeń

Art. 51. § 1. (56) Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.


2007 r. cytat z prasy:

Sąd skazał mieszkankę Grodziska Mazowieckiego, której pies szczekaniem zakłócał spokój sąsiadom. Kobieta musi zapłacić tysiąc złotych.We wniosku do sądu miejscowy dzielnicowy w oparciu o zeznania sąsiadów zaskarżył panią M. z art. 51 par. 1 kodeksu wykroczeń (kto krzykiem, hałasem, alarmem itp. zakłóca porządek publiczny lub spoczynek nocny, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny). Na posiedzeniu niejawnym sąd grodzki wydał wyrok - 1 tys. zł grzywny i 150 zł na rzecz skarbu państwa."



18.02.2011
13:47
[5]

tygrysek [ behemot ]

bardzo proste
poproś właścicieli by postarali się uciszyć psa poprzez szkolenie a jeżeli nie to poinformuj ich, że zastosujesz też głośną metodę by go uciszyć i by byli przygotowani

a ta głośna metoda to stadionowa trąbka ze sprężonym powietrzem. szczek - trąbnięcie - szczek - trąbnięcie ... i tak dalej. psy często boją się bardzo głośnych dźwięków i następnym razem zanim się odważy zaszczekać odruch pawłowa mu podpowie, że to grozi krótkotrwałym ogłuchnięciem

18.02.2011
13:53
smile
[6]

Ksionim [ Generaďż˝ ]

Sprzedaj mu buta raz, drugi, trzeci, dziesiąty, to się uspokoi. Pogadaj z sąsiadami. I spróbuj ich jakoś "zameczyć". Nie wiem, puść w odwecie techno na cały regulator? Albo tak jak radzi Tygrysek lataj z trąbką. Mieszkasz w bloku?

18.02.2011
13:58
[7]

BUDUM [ Legionista ]

Spróbujcie czasem mu rzucić coś do jedzenia, najlepiej jakieś mięso. Z moim psem sąsiada działa.

18.02.2011
14:03
[8]

Thisbe [ Chor��y ]

Dzięki za rady :)

Mieszkam w domku jednorodzinnym. Rzecz w tym, że próbowaliśmy rozmawiać z sąsiadami, lecz niespecjalnie się tym przejęli. Walka z psem, typu trąbki, może przerodzić się w prawdziwą wojnę, a pies może stać się bardzo agresywny przez to i reagować na nas jeszcze ostrzej.
Gdzieś słyszałem, że istnieją jakieś urządzenia, które emitują dźwięk niesłyszalny dla człowieka, a dla psa całkowicie nie do zniesienia. Słyszał ktoś już wcześniej o takim czymś?

18.02.2011
14:12
smile
[9]

Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]

Pies jest po to, aby szczekał. Proste i logiczne.

18.02.2011
14:14
[10]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

[5] Sa mniej inwazyjne metody, bo widzialem taki dynks, ktory emituje dzwiek nieslyszalny dla ludzi, ale bardzo przykry dla psa (ultradzwieki) - i sluzy wlasnie do skojarzenia "szczek - AUC!" - nie pamietam jak sie toto nazywalo ale na allegro kiedys bylo.

NIe wiem tylko czy to daje efekt, bo nie probowalem.

Piecia_18 - a wiertarka udarowa, zeby nia wiercic od rana do nocy. Na pewno jestes bardzo tolerancyjny jak ci wierca w sobote o 7 nad ranem, nie? Skoro toa luzno do szczekania psa non-stop podchodzisz.

PS. Na wsi rozwiazuje sie to trutka na szczury, no ale wzdrygam sie przed takim rozwiazaniem.... W Hameryce byl kiedys problem, bo zdesperowany sasiad zabral pieska do weterynarza, ktoremu kazal przeciac mu struny glosowe i pies odtad szczekal bezglosnie. Wlascicielowi to sie nie spodobalo...

18.02.2011
14:15
[11]

nocobro [ Pretorianin ]

Sprzedaj mu buta raz, drugi, trzeci, dziesiąty, to się uspokoi.

Widze, ze ciebie koledzy w szkole tez niezle po glowie kopali, skoro masz takie pomysly.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.