Zingus123 [ Antyterrorysta ]
Dwa słońca - fakt czy kolejna bzdura
dość stara pewnie informacja nie mniej jednak jestem ciekawy tego
co do strony to nie wiem czy jest wiarygodna czy nie bo jej nie odwiedzam za często
Nikos007 [ Liverpool FC ]
Dwa Słońca? Brzmi dość fajnie, ale raczej nie napalał bym się jakoś na zobaczenie tego. Jak okaże się prawdą to to zobaczymy pod koniec roku, a jak nie to nie. Proste.
JasterMereel [ Konsul ]
jak na Tatooine ;o
Santiako [ Legionista ]
Na wikipedii piszą podobnie. W sumie dlaczego nie? Jednak musiała ona już jakiś spory czas temu bo jest od nas daleko.
General E'qunix [ Arena Master ]
Gdzieś o tym czytałem i artykuł miał mniej więcej taki wydźwięk: "jest szansa, że wystąpi to pod koniec 2011 roku, albo kiedyś indziej, w przeciągu miliona lat"
gracz12301 [ Senator ]
Koniec świata się zbliża.
Już są pierwsze oznaki.
Qverty™ [ Legend ]
Awesome...mam nadzieje, że to prawda. Chciałbym coś takiego zobaczyć...
kefirek09 [ Senator ]
Fajnie tak, dwa słońca... Tylko obawiam się o temperaturę powietrza, suszę i nagłą powódź po upałach...
przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok
To mi się wydaje mało prawdopodobne...
JasterMereel [ Konsul ]
Tylko obawiam się o temperaturę powietrza, suszę i nagłą powódź po upałach...
"Betelgeza to jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie. Leży w gwiazdozbiorze Oriona, w odległości 427 lat świetlnych od Ziemi"
ja rozumiem panie Kefirek, że światło może do nas dotrzeć - ale temperatura z tak daleka?
LooZ^ [ intermarum ]
JasterMereel: kefirek09 po prostu wydaje sie kompletnie nie rozumiec czytanego tekstu.
Astronomowie przewidują, że gwiazda ta, znajdująca się przy końcu swojej ewolucji, w stosunkowo niedalekiej przyszłości wybuchnie jako supernowa. Być może będzie to miało miejsce w ciągu następnych kilku tysięcy lat, choć zdania na ten temat są podzielone[2]. Wybuch Betelgezy byłby spektakularnym widowiskiem dla mieszkańców Ziemi, gdyż przez kilka miesięcy gwiazda byłaby jaśniejsza niż pełny Księżyc. Znajduje się ona dostatecznie daleko, aby jej wybuch najprawdopodobniej nie był dla Ziemi groźny.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
hmm, czyli jest to jednak prawdopodobne
snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]
Podepne sie.
Szukam pewnej informacji.
Lecimy w kosmos bardzo daleko, lecimy powiedzmy 5 lat, ile lat minie na ziemi wtedy. Bo chyba nie 5. Jesli nie 5 a na przyklad 15 to chce link do informacji na ten tematbo nie potrafie znalezc.
Tylko nie naukowe wywody, ale wlasnie proste wytlumaczenie na przykladzie.
dranzer8 [ EXTERMINATE!!! ]
snopek9--> to zależy chyba od prędkości z jaką się poruszasz.
snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]
Tez.
Ale chyba tez od odleglosci od ciezkiego obiektu. W tym wypadku ziemi, tez chcialbym to zweryfikowac.
Zeby nie bylo tam podane, ze"lecac z predkascia swiatla..." to takie cos mnie nie interesuje, choc tez jest prawdziwe. Mnie bardziej realne rozwiazania interesuje ( choc tez niewykonalne obecnie).
wojtul [ Generaďż˝ ]
jak na Tatooine
:D
Skiter16 [ Man Utd ]
Mnie bardziej realne rozwiazania interesuje ( choc tez niewykonalne obecnie).
To co teraz wydaje się nie realne może w przyszłości być wykonywalne, bo czy np ludzie którzy żyli chociażby 50 lat temu, też by mówili że dzisiejsza technika jest po prostu czymś z gatunku sf
A co do tematu to jestem pierwszy raz skłonny uwierzyć w takie rewelacje astronomów.
wojtul [ Generaďż˝ ]
światło będzie tak silne, że na naszej planecie przez tydzień lub dwa nie zapadnie zmrok.
Ale zwała, nie bedzie można się wyspać......
remekra [ Horonrzy ]
Nie do końca wiem o co Ci chodzi, ale jeśli kiedyś w baaaardzo dalekiej przyszłości udałoby się wybudować statek kosmiczny, który poruszał by się z prędkością bliskiej prędkości światła i wyruszyłby na 10-letnią misję, to na statku minęło by 10 lat, a na ziemi 1000.
Jak chcesz więcej się o tym dowiedzieć to polecam Through The Wormhole z Morganem Freemanem, odcinek 3.
Raistand [ Generaďż˝ ]
snopek9 - coś takiego?
Szukaj pod hasłem "dylatacja czasu".
snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]
remekra ->bo imo nie jest tylko tak jak to opisales.
W dalekiej przyszlosci ludzie wyboduja statek ktory bedzie sie poruszal z predkoscia normalna.
Poleca na 100 lat a na ziemi minie 101. Chce potwierdzenie tego, a nie mowy o predkosci swiatla.
Z tego co ja wiem,to inny jest czas nawet na ziemi jesli znajdujemy sie blisko wielkiego obiektu na przyklad piramidy, ale sa to wartosci tak marginalne, ze niezauwazalne.
Byc moze bredze, chce wiec tego potwierdzenie lub zaprzeczenie.
Raistand -> tak, o to chodzi.
kefirek09 [ Senator ]
"Betelgeza to jedna z najjaśniejszych gwiazd na niebie. Leży w gwiazdozbiorze Oriona, w odległości 427 lat świetlnych od Ziemi"
ja rozumiem panie Kefirek, że światło może do nas dotrzeć - ale temperatura z tak daleka?
Sory, nie doczytałem...
Qverty™ [ Legend ]
to na statku minęło by 10 lat, a na ziemi 1000.
Dobry motyw...Jednak sa rzeczy które się fizjonomom nie śniły...Tzn. że jak w końcu wyruszy misja na Marsa(lot będzie trwał rok) to na Ziemi minie powiedzmy 5 lat?(strzelam)?
Zawsze mnie interesowały takie rzeczy...
Czy takie cos można zobaczyć gołym okiem? Pas Oriona to jest...
Raistand [ Generaďż˝ ]
Mars jest zbyt blisko / rakieta będzie lecieć zbyt wolno żeby to miało jakieś znaczenie.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Słabo. Według Arthura C. Clarke'a drugie słońce powinno pokazać się już rok temu.
RaZoR_247 [ Capo Di Tutti Capi ]
No fajnie by było zobaczyć coś takiego ;)
remekra [ Horonrzy ]
Dobry motyw...Jednak sa rzeczy które się fizjonomom nie śniły...Tzn. że jak w końcu wyruszy misja na Marsa(lot będzie trwał rok) to na Ziemi minie powiedzmy 5 lat?(strzelam)?
Nie, bo upływ czasu zależy od grawitacji i od prędkości. Statek na Marsa nie będzie leciał z prędkością nawet lekko zbliżoną do prędkości światła, więc nie będzie aż takich różnic, będą ale marginalne i niewyczuwalne.
Im mocniejsza grawitacja, tym czas wolniej płynie. Jeśli kogoś takie temat interesują to polecam to co napisałem już w poprzednim poście, wiele ciekawych tematów, wyjaśnionych w dość prosty sposób.
Z tego co ja wiem,to inny jest czas nawet na ziemi jesli znajdujemy sie blisko wielkiego obiektu na przyklad piramidy, ale sa to wartosci tak marginalne, ze niezauwazalne.
Po części masz rację, Ziemia nie jest stała w swoim kształcie, przez co dochodzi do odchyleń o odległości mniej więcej jednej stopy względem jądra Ziemi, i jeśli będziemy w miejscu gdzie jesteśmy stopę dalej od jądra to czas leci szybciej, oczywiście o tak małe wartości, że się tego nie odczuwa.
Mogłem coś pokręcić, więc z góry przepraszam;).
EDIT
[28]
Tak, to też jest dobry przykład na "podróż w czasie", też jest opisany w programie, o którym wspomniałem;).
dranzer8 [ EXTERMINATE!!! ]
Kiedyś czytałem o jakimś astronaucie, który spędził w przestrzeni kosmicznej ok. 3lat i przeniósł sie w czasie o setne/dziesiąte sekundy;)
Bullet-man [ Centurion ]
Fajnie było by coś takiego zobaczyć
crazyy [ Centurion ]
coś tam przy tym słońcu się dzieję iel w tym prawdy Nasa niby cenzuruje caly czas to co znajdzie ten gość ciekawe czy fake czy na serio :-)
AIDIDPl [ PC-towiec ]
Żeby przez 2 tygodnie nie zapadł zmrok, to słońce teoretycznie powinno być po drugiej stronie i oświetlać ciemną stronę Ziemi...
fresh lma [ Pretorianin ]
Czasem jak się patrzy przez szybę, to obraz słońca się odbija i powstaje odblask nawet do 3 Słońc. Ot cała historia ;o
Kłosiu [ Legend ]
Generalnie to jest bzdura, co najmniej podwojna :)
Racja ze w tej gwiezdzie paliwo sie konczy. I skonczy sie niedlugo - w astronomicznej skali - to znaczy tak do miliona lat :). Tak ze wrozenie wybuchu na 2011 to idiotyzm.
Po drugie Betelgeuse jest oddalona o prawie 500 lat swietlnych, wiec jakby nawet wybuch byl widoczny w przyszlym roku, to to sie juz STALO, gdzies w okolicach 1500-1600 roku naszej ery ;).
Poza tym nie sadze, zeby wybuch supernowej trwal tylko dwa tygodnie :). To nie pozar lasu w Kanadzie, tylko wybuch gwiazdy ktora jakby byla w miejscu Slonca, to siegalaby orbity Marsa.
Gupolek [ Pretorianin ]
Prawda! Jedno sloneczko mamy na niebie, a drugie to nasz premier - slonce Peru!
Miszak [ Konsul ]
Z dylatacji czasu (co też na animacji widać) no i teorii względności wynika, że w układzie obserwatora znajdującego się na pokładzie statku, to przeniósł się w czasie do przodu :) . U niego powiedzmy minęło 1,5godz, a u obserwatora na ziemi minęło 5godz. A więc tak jakby brakuje mu 3.5godz.
Qverty™ [ Legend ]
Kłosiu-->a kto powiedział, że ta supernowa już nie wybuchła? Astronomowie mówią nam to co sami OBECNIE mogą zaobserwować, równie dobrze w tej chwili ta gwiazda może już nie istnieć, my widzimy dopiero jej ostatnią fazę życia czyli tzw. czerwonego olbrzyma, poprostu w tym roku może do nas dotrzeć światło z wybuchu supernowej...Jeżeli pod koniec tego roku będzie mozna zaobserwować wybuch to faktycznie gwiazda umarła mniej więcej w XVI-XVII w...
Poza tym nie sadze, zeby wybuch supernowej trwal tylko dwa tygodnie
No już nie przesadzaj, przecież nie będzie wybuchać przez cały rok. Dwa tygodnie to i tak dosyć długi okres "śmierci" gwiazdy...Czego się spodziewałeś...
Chociaż pewnie i tak mało prawdopodobne, że będzie to można zaobserwować za naszego życia. Już by o tym w telewizji trąbili...
Spawcz [ Pjo Gejmer ]
Gwiazda mogła wybuchnąć 500 lat temu, a światło doleciało teraz. A tak na prawdę to nie można przewidzieć wybuchu supernowych.
JasterMereel [ Konsul ]
Co wyżej już napisali - dylatacja czasu - jeżeli chodzi o przemieszczanie się w czasie. Sam się zdziwiłem, gdy pierwszy raz na discovery o tym usłyszałem ;p Nie widziałem tego w programie z Freemanem (jak dla mnie za bardzo wszystko tam komplikują), wolałem program z Mitchio Kaku, jakoś lepiej to tłumaczył. Podobno kiedyś jakiś rusek krążył w okół Ziemskiej orbity i "przeniósł się" w czasie, lecz były to 'sekundowe' odległości.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Fakt. O tym się mówi.
Miszak [ Konsul ]
BTW proponuje poczytać też książki Stephena Hawkinga. Większość z nich jest świetnie wydana z mnóstwem ilustracji, które ułatwiają zrozumienie takich zagadnień :)
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
O tym że Betelgeza faktycznie wybuchła dowiemy się pięćset lat po tym, jak gwiazda przestanie istnieć. I tak, przez kilka miesięcy będziemy mieć na niebie naprawdę jasny obiekt.
Ale kiedy to nastąpi - w skali astronomicznej bardzo niedługo czyli w przeciągu kilkuset tysięcy do miliona lat. Ale niekoniecznie w 2011 :)
Nawiasem mówiąc podobna sytuacja jest z Eta Carinae - w skali astronomicznej jej wybuch nastąpi niedługo i również będzie bardzo jasny. Ale czy ludzkość jeszcze w ogóle będzie istnieć zanim światło wybuchu do nas dotrze...
Seba169 [ Pretorianin ]
Czas płynie wolniej w pobliżu obiektów o ogromnych masach oraz dla obiektów poruszajacych się z bardzo dużymi prędkościami. Potwierdzone przez samego Stephena Hawkinga. Może wrzucę filmik jeśli uda mi się go znaleźć.
ma_ko [ Fanboy Sony ]
Jesli slonce nagleby zniknelo to bysmy sie o tym dowiedzieli po 8 minutach. Wiec jezeli Betel cośtam pojawi sie na naszym niebie w niedalekiej przyszlosci to znaczy ze wybuchła juz dawno....
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Jeśli to prawda to stanę na górce i będę się czuł jak Luke Skywalker, i wtedy podjedzie do mnie Obi-Wan Kenobi i powie że musi ruszać w drogę na planetę Tatooine
yo dawg [ 1979 ]
Za mało danych by potwierdzić tę informację.
Odległości, wielkości ciał niebieskich bada się na podstawie widma promieniowania i zachowania względem innych obiektów. Tutaj mamy do czynienia z suchą, nic nie mówiącą informacją - nie ma danych, nie ma pomiarów, nie ma nic. Z resztą, jakkolwiek rasa ludzka nie byłaby zaawansowana to nie jest możliwe dokładne zbadanie pewnych zjawisk - tym bardziej przewidzenie kolejnych ich etapów (zasada nieoznaczoności). TYM BARDZIEJ biorąc pod uwagę długość ludzkiego życia.
Po za tym zagrożeń w postaci promieniowania w różnej formie (niekoniczenie w postaci widma światła widzialnego) jest wokół Ziemi dużo więcej. Co zaś do dylatacji czasu to rozpatrywanie tego zjawiska mija się z celem ponieważ poza nielicznymi cząstkami nie da się (przynjamniej na obecnym retapie rozwoju) osiągnąć prędkości światła do stopnia umożliwiającego zauważenie zmiany w rejestrowanym czasie o np. kilka sekund.
No i trochę zaleciało Faktem. Niedaleka przyszłość w kontekście życia ludzkiego, a w kontekście wszechświata to zupełnie inny rząd wielkości.
Raistand [ Generaďż˝ ]
Jak na Tatooine to nie będzie wyglądać. To raczej nie będzie drugie słońce a "tylko" bardzo jasna gwiazda. Bardzo jasno świecący punkt. Rozmiary kątowe specjalnie się chyba nie zmienią.
A swoją drogą to już dwa lata temu...
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Trzeba wakacje rezerwować.
Seba169 [ Pretorianin ]
Tutaj macie link z programem Into the Universe with Stephen Hawking: Time Travel -
Nie sprawdzałem partów 3, 4 i 5 ale w razie czego są na youtubie gdzie zablokowali początek :)
Co prawda cały program odnosi się do podróży w czasie ale jest kilka/kilkanaście minut poświęconych dylatacji czasu, upływie czasu dla ciał o różnych prędkościach itp.
Polecam też pozostałe 2 odcinki z serii: Aliens i The Story of Everything oraz starsze części sprzed ponad 10 lat: Seeing is Beliveing, In the Beginning, Cosmic Alchemy, On the Dark Side, Black Holes and Beyond i An Answer to Everything.
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Żeby zmrok nie zapadł przez jakikolwiek czas na Ziemi jako takie, to ta gwiazda musiała by się kręcić w okół Słońca dokładnie w takim rytmie jak Ziemia - żeby cały czas doświetlała stronę, na której ma być noc.
_MyszooR_ [ Senator ]
niech to bdzie prawda ,ale bedzie wypas !
Browar Drinker [ Szef wszystkich szefow ]
[49] Sanchin
A ileż ta ziemia wykonuje obrotu wokół słońca przez te 2 tygodnie? 13-14 stopni. Jeśli w tym czasie słońce, ziemia i ta gwiazda ustawiłyby się ,mniej więcej w jednej linii to ponad 90% powierzchni ziemi byłoby oświetlone, a wtedy praktycznie zmrok by nie zapadał, mielibyśmy tylko krótkie przejścia z wieczorów w poranki :) Fajnie by było ale osobiście myślę, że to jest jak wróżenie z fusów i margines błędu wynosi zapewne z kilkadziesiąt(set) tys. lat :)
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Oby ten dzień wypadł tylko w weekend albo święta/wakacje... Nie wyobrażam sobie siedzieć w szkole 2 tygodnie:D
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Post numer 10 - prawdziwy facepalm. Czym według ciebie jest światło?
O ile pamiętam starożytni Chińczycy zanotowali w swoich kronikach wybuch supernowej. Był bardzo odległy. Obiekt na niebie o rozmiarach drugiego słońca może dostarczyć nam drugie tyle ciepła. Nie jestem tego pewien, ale jest to wysoce prawdopodobne. Jeśli będzie to miało miejsce z przyjemnością zginę więdząc jak wielu spośrod was jest prawdziwymi idiotami, oraz mając świadomość, że wraz z nami zginie każda kopia Star Wars jaka powstała.
MavericKK [ Life is Brutal ]
Jabym np polecial na Jowisza i nazat to ile by lat minelo na ziemi?:D
delstar [ Generaďż˝ ]
Zobacz sobie ile lat swietlnych Jowisz jest oddalony od Ziemi i bedziesz wiedzial.
MavericKK [ Life is Brutal ]
zby, naprany?>
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Sprawy upływu czasu (w pewnym sensie) w ciekawy sposób porusza książka "Cylinder vanTroffa" Janusza Zajdla
djakuba [ Palladyn ]
To by było całkiem ciekawe. Jeśli Betelgeza wybuchnie to możemy się spodziewac wysypu proroków itp. no i oczywiście końca świata
Saburau [ Nariana Rosa ]
Lepiej o tym poczytajcie.
Trochę bardziej niebezpieczne niż dodatkowe Słońce.
fresh lma [ Pretorianin ]
Ruscy wystrzelili w kosmos Putina
Adrianziomal [ Samael ]
[59]
Zobaczymy jak to będzie w 2029 roku. ;)
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Bujda, równie prawdopodobne jest to że stanie się tak w tym roku jak za miliard lat.
A może już dawno wybuchła a do nas nie dotarło jeszcze światło z chwili wybuchu? przecez widzimy tylko światło które dotarło do nas od tej gwiazdy wiele, wiele lat temu, więc obraz z przeszłości.
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Uau to będzie zaje*** widok :O
Subaru [59] -> To mało prawdopodobne żeby Apophis uderzył. Jednak choć prawdopodobieństwo jest niewielkie, to jednak i tak duże. Kilka albo kilkanaście procent.
JasterMereel [ Konsul ]
Maziomir >> Czy aby ty też nie doczytałeś do końca? Bo tak mi się zdaje. Zanim zaczniesz kogoś wyzywać od idiotów, przeczytaj uważnie.
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Jaster - Poczytaj jak działa mikrofalówka.
Quake Wars 256 :D [ Konsul ]
Mam nadzieję ,że to prawda.Bardzo fajnie by było.
Adrianziomal [ Samael ]
Zakładajmy, że energia, światło itp podczas wybuchu supernowej rozchodzi się równomiernie we wszystkie strony. My znajdujemy się ponad 400 lat świetlnych od tej gwiazdy, więc i kąt jest mikroskopijny. Dlatego nie będzie zagrożeniem dla nas. Nasza magnetosfera ochroni nas przed szkodliwym promieniowaniem. Oto całe zagrożenie z tej strony.
Qverty™ [ Legend ]
Maziomir-->wybacz skarbie ale jeżeli naukowcy(fizycy, astronomowie) twierdzą, że gwiazda jest tak daleka, że promieniowanie do nas nie dotrze to ja wierze im a nie twoim pierdołom...Mówisz, że światło to ciepło tak? A światło latarki też cię ogrzewa? Światło a temperatura to w przypadku takiej odległości inne sprawy, światło zobaczymy ale promieniowanie do nas nie dotrze..end...
Obiekt na niebie o rozmiarach drugiego słońca może dostarczyć nam drugie tyle ciepła.
Po przeczytaniu tego zdania to ciebie można nazwać idiotą...
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Ostre słowa jak na kogoś, kto jeszcze w [23] nie miał bladego pojęcia o odległościach kosmicznych w układzie słonecznym i prędkości światła, chociaż "zawsze się interesował takimi rzeczami".
I owszem, latarka grzeje. Nawet pojedynczy LED grzeje. Skoro tak interesujesz się fizyką, to zainteresuj się, dlaczego tego grzania nie odczuwasz.
Qverty™ [ Legend ]
Ale akurat w przypadku wybuchu supernowej to, że światło będzie dosyć silne nie ma znaczenia. A to za sprawą tego, że przez ogromną odległość fotony zostaną rozproszone...EOT, trochę o tym poczytałem.
Skoro tak interesujesz się fizyką
Fizyka broń Boże, astronomia bardziej ale astronomią w sensie obserwacji...
Raistand [ Generaďż˝ ]
Przepraszam... Na czym zostaną rozproszone te fotony w próżni?
Adrianziomal [ Samael ]
[71]
LOL
Myślisz, że fotony z tej supernowej są skupione w wiązce o grubości powiedzmy kilkuset (tysięcy) kilometrów i zmierzają w stronę Ziemi i nic nie stoi im na przeszkodzie? :D
Dzięki stary, poprawiłeś mi humor pod wieczór. :)
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Adrianziomal - tak działa pulsar. Jeśli ktoryś kiedyś wyceluje w Ziemię zostaniemy zmikrofalowani. Jego wizualizację masz na ostatniej rycinie w galerii z linku.
Querty - odnosiłem się jedynie do niektorych wypowiedzi. Pan z numerem dziesięć nie poznałby fotona nawet gdyby ugryzł go w dupę. Użyłem rownież słowa "może", bo wszelkie oceny jakie do tej pory czytałem o wybuchu tak dużej gwiazdy w tak niewielkiej odległości to jedynie spekulacje. A wypowiedzi jakie tu przeglądam wpisują się w klimat zupełnej indolencji intelektualnej. Prawo Plancka i wywody Einsteina; światło jako promieniowanie musi przenosić energię. Nie będzie to więc "latarka", a ognisko - pytanie brzmi - czy i jak daleko będzie czuć jego żar i czy pole elektromagnetyczne Ziemi, ktore nie radzi sobie czasami z koronalnymi wyrzutami masy naszego Słońca - patrz burza magnetyczna z 1859 roku - jest wystarczające by nas chronić. Nie możesz więc, a także inni naukowcy ocenić potencjalnych zagrożeń wybuchu Betelgezy inaczej jak w ramach spekulacji. Pozwoliłem sobie więc na zajęcie stanowiska spolaryzowanego, po przeciwnej stronie niektorych przedpiszcow. W ramach draki.