--> Archiwum Forum
Santiako [ Legionista ]
Złamany nos
Witam, czy można żądać odszkodowania od kogoś kto napadł na nieletniego i złamał mu nos + siniaki (bez przemieszczenia)? Nie chodzi mi tutaj o odszkodowanie z ubezpieczenia tylko od gościa. Jeżeli tak to jaka to może być kwota i czy wogole to możliwe?
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
Żądać można, tylko trzeba wszystko udowodnić. Jaka kwota? Z 1000 zł może i będzie.
Santiako [ Legionista ]
Co do udowodnienia to nie ma problemu. Dodać można do tego jeszcze groźby.
crazyy [ Centurion ]
za co wpierdy było xD?
Nikos007 [ Liverpool FC ]
Widzę, że niezły wpieprz ktoś dostał :)
Z odszkodowaniem bywa różnie, możesz dostać ale nie musisz. Jak już kolega wcześniej powiedział to najpierw to udowodnij.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Za co wpierdul był? Zrobiłeś coś temu gościowi? czy tylko Ty dostałeś po mordzie? Ktoś to widział, masz jakieś rozsądne dowody? Zgłosiłeś to od razu na policję?
Wg. mnie, jeśli się dobrze zakręcisz, to powinieneś ściągnąć z 1,5 kafla.
Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]
Udowodnij mu wpierw
settoGOne [ settogo ]
Zachowujesz się jak Bieber.
Santiako [ Legionista ]
Co do wpieprzu to akurat bardziej strasznie to brzmi niż naprawdę jest. Tak naprawdę to gość dostał oklep (prawdopodobnie bez obrażeń większych) i się wycofał - ale przedtem trafił z zaskoczenia łamiąc nos... Co nie zmienia faktu, że z udowodnieniem nie ma problemu - są świadkowie i obdukcja.
Na policję jeszczenie. Co do powodu to gość szukał zaczepki i ją dostał - jak już mówiłem to on spasował i dostał oklep ale prawdopodobnie bez większych obrażeń (było ciemno). Zresztą nawet jeśli to to tylko samoobrona. A gość to zwykły bezmózgi dres.
settoGOne--->TZN? Gdyby to było tylko stłuczenie to bym się indywidualnie z nim rozprawił. Ale skoro to złamanie to chcę udupić gnoja - niech płaci albo idzie siedzieć (albo to i to).
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
A jeśli policja zobaczy klepacza, o ile ma jeszcze przesrane w papierach to dostaniesz odszkodowania od ubezpieczenia, no i możesz od niego żądać pewnej kwoty.
Szkoda, że od razu nie zadzwoniłeś na policję.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Co do wpieprzu to akurat bardziej strasznie to brzmi niż naprawdę jest. Tak naprawdę to gość dostał oklep (prawdopodobnie bez obrażeń większych) i się wycofał
... a potem spadły mu gacie.
Nikos007 [ Liverpool FC ]
Ha! Nie wiem czy opłaca się iść na policje jak Ty pierwszy mu dałeś oklep i do końca nie wiesz co mu się stało.
PrzemoDZ [ kebab w bulce ]
Jak go znasz (imię, nazwisko), to zgłoś na policję i po wygranej sprawie w sądzie odszkodowanie masz prawie pewne.
Santiako [ Legionista ]
majkel--->Nie dzwoniłem bo myślałem, że to zwykłe stłuczenie i tyle.
Przemo-->Znam imię, nazwisko i adres (gosc pod swoim domem mnie zaczepił).
Nikos-->Nie to on pierwszy mnie zaatakował - ja tylko sie broniłem. A że gość to cienias - no cóż trudo.
settoGOne [ settogo ]
Co do wpieprzu to akurat bardziej strasznie to brzmi niż naprawdę jest. Tak naprawdę to gość dostał oklep (prawdopodobnie bez obrażeń większych) i się wycofał
... a potem spadły mu gacie.
I z tych gaci wyleciała tytanowa ćma, która uderzyła z całej siły w nos Santiaka i uciekła.
Stary jak dla mnie to chora akcja: biłeś się z gościem, on dostał oklep, Ty masz złamany nos. Jak dla mnie to on powinien od Ciebie żądać odszkodowania! Jeszcze jak pójdziesz na policję to już w ogóle będzie żenada
Santiako [ Legionista ]
Człowieku co ty gadaasz. Gość mnie pierdzielnął w nos z zaskoczenia to co miałem stać i się patrzyć?
Dostał oklep nie w sensie, że leżał na ziemi a ja go kopałem tylko po prostu się wycofał...
Zwykła samoobrona.
Rozumiem, że jak Ciebie biją to błagasz o litość?
Santiako [ Legionista ]
Czyli mówicie, że do 1500 tak? A jeżeli chodzi o odszkodowanie od ubepieczenia ze szkoły?
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
[17] Ze szkoły, chyba że jesteś ubezpieczony indywidualnie w jakimś innym banku.
Santiako [ Legionista ]
Ale ile za takie coś dają?
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Załatw to po męsku jak radzą koledzy. Znajdź dresa, przjedź mu kosą po żebrach.
Wyjdziesz za 5 lat i jeszcze zdążysz założyć rodzinę, ale możesz mieć problem z jelitem grubym.
Santiako [ Legionista ]
Ponawiam pytanie - ile wynosi na oko kwota z ubezpieczenia ze szkoły za to?
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
ile wynosi na oko kwota z ubezpieczenia ze szkoły za to?
Jak nie dostałeś w szkole, to 0 zł.
mirencjum [ operator kursora ]
Ubezpieczenie prawdopodobnie nie obejmuje uszkodzeń ciała w wyniku bójki. Jak chcesz odszkodowanie to fakt pobicia trzeba zgłosić na policję. Ewentualna sprawa w sądzie może skutkować przyznaniem odszkodowania. Czasami konieczne jest założenie sprawy cywilnej o odszkodowanie i wtedy proponujesz kwotę odszkodowania, a sąd może przyznać lub nie taką lub inną sumę. Trzeba mieć zdrowie i pieniądze by uzyskać odszkodowanie.
Santiako [ Legionista ]
Jak to? To nie jest tak, że za złamanie czegokoliwek obojętne jak mam odszkodowanie? Nie znam się za bardzo na tym ale kumpel ostatnio miał złamaną rękę i dostał ileś tam (wywalił się na boisku).
graf_0 [ Nożownik ]
No i najważniejsze - policja musiałaby to zakwalifikować jako naruszenie nietykalności/uszkodzenie ciała, i dopiero od tego można by wychodzić do jakiś żądań finansowych.
A w obecnej sytuacji wydaje mi się że byłby z tym kiepsko
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
Bo wywalił się na boisku, dlatego dostał. Jakbyś sobie ten nos złamał po poślizgnięciu się na korytarzu to też byś dostał z OC szkoły. Ale za bójkę poza szkołą to niby z jakiej racji masz dostać odszkodowanie od szkoły?
No i najważniejsze - policja musiałaby to zakwalifikować jako naruszenie nietykalności/uszkodzenie ciała, i dopiero od tego można by wychodzić do jakiś żądań finansowych.
Niekoniecznie, tyle tylko, że policja by to zakwalifikowała jako uszkodzenie ciała na okres poniżej 7 dni, czyli musiałby składać prywatny akt oskarżenia. A podczas sprawy, z tego co pisze, pewnie okazałoby się, że sam prowokował i słusznie dostał.
Santiako [ Legionista ]
[25]Dlaczego? Napad to chyba naruszenie nietykalności i uszkodzenie ciała?
[26]gladius, ale to było boisko poza szkołą. Jak już mowilem nie znam się na tym i nie wiem czy to było z ubezpieczenia szkolnego zczy nie.
graf_0 [ Nożownik ]
Nie ma czegoś takiego jak napad.
Chyba że napad rozbójniczy, zwany również rozbojem, czyli w uproszczeniu "kradzież z przemocą".
A tu mamy coś co potocznie nazywamy "bójką" (z prawnego punktu widzenia do bójki potrzeba 3 osób, podobnie jak do pobicia).
A problem polega na tym że w konflikcie obie strony były aktywne, i ciężko określić bez wątpliwości kto był napastnikiem.,
Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]
Co ty gadasz graf?
To jak do kogoś podejdzie gosc i mu rozwali twarz to co? Nie ma pobicia? Nawet jeżeli byłaby to 1 osoba.
Gorzej, że autor wątku od razu nie poszedł na policje.
gerrard1904 [ Centurion ]
ale graf napisal z prawnego punktu widzenia co nie oznacza ze tak sadzi ale ty tez masz racje kiedy ktos zmasakruje komus twarz to to nie pobicie???
bartek [ Legend ]
gladius reloaded, jak już podszywasz się pod prawnika, to chociaż nie pierdziel głupot. Wracaj do swojej prawdziwej ksywki.
Za złamany nos można dostać kasę za ok. 4% uszczerbku na zdrowiu, wszystko zależy od komisji lekarskiej oraz warunków ubezpieczenia. Allianz i PZU normalnie wypłacają pieniądze w przypadku bójki, jeśli chodzi o inne towarzystwa ubezpieczeniowe, to jest różnie, ale jak ktoś chce się pociągać po sądach i pobawić w firmy typu Meditor, to jak najbardziej forsa jest do wyszarpania.
Khelben [ PointGuard ]
Garret Rendellson --> Pobicia nie ma. Jest spowodowanie uszczerbku na zdrowiu.