Najlepszy metalowy gitarzysta w historii

cotton_eye_joe [ maniaq ]

jest hetfield a nie ma hammetta?

dla mnie iommi :)

13.02.2011

13:35

[4]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Fuck. Nie zauważyłem. Przecież na liście jest Hetfield... jak to możliwe?

13.02.2011

13:37

[5]

Sizalus [ Senator ]

Na liście najlepszych wokalistów pewnie też go umieszczą ;)

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Dlaczego nominowany jest Hetfield, a Hammet już nie?

Z tych nominowanych waham się między Zakk'iem Wylde, a Murray'em.

13.02.2011

13:37

[7]

binkset [ Acacia Avenue ]

Wg. mnie w Iron Maiden lepszy jest Adrian Smith od Dave'a i to go powinni nominować, a zamiast James'a Hetfielda dałbym Kirka "de Rrippa" Hammeta ;]
Ciekawy byłby też Buckethead, gdyby trochę więcej metalu grał ;p
Od biedy mógłby też być umieszczony Scott Ian

Przydałby się jakiś nowy ranking perkusistów..

13.02.2011

13:38

[8]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Lista

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Hetfield jest uwzględniany w tych rankingach bo męczy się najbardziej ze wszystkich jednocześnie grając i śpiewając :-)

Mój głos na pójdzie Wylde'a albo Darrella - ten drugi ma chyba największe szanse na wygraną całego plebiscytu.

Satanic Warmaster [ Pretorianin ]

Hetfield to moim zdaniem wielka porażka, koleś owszem zrobił wiele dla metalu, ale gitarzystą jest..moim zdaniem średniawym.

Z obecnych tutaj do podium wybrał bym Zakk Wylde, Kerry Kinga, Alexiego.

COOLek [ Konsul ]

To wybitnych gitarzystów wybrali ;D Zwłaszcza Morello i ten gość z SOAD;D

13.02.2011

13:52

[12]

Usiek [ Pretorianin ]

Ja bym jeszcze dodał Chrisa Brodericka z Megadeath i Jeffa Loomisa z Nevermore :) ale mój głos idzie na Petrucciego :)

rog1234 [ Gold Cobra ]

Co za lista. Gdzie Robb Flynn, Dave Mustaine, Dino Cazares, Adam Jones, Kai Hansen, wielu innych? masa legendarnych, świetnych nazwisk, ale nikt kogo tytułowałbym "najlepszym". Na dodatek z Slipknot wybrali "tego gorszego", który zupełnie nie ma własnego stylu.

BTW, dzięki Bogu że nie ma Kirka, bo gdyby był, lista byłaby nie tylko pomyłką, ale i żartem. Człowiek-kaczka, crva jego mać.
Na dodatek przy Amottcie wspomnieli o jego gównianym zespole (Arch Enemy), a nie napisali o kultowym w kręgach Spiritual Beggars. Fail.

13.02.2011

13:55

[14]

Selman [ Legend ]

w d&^e sobie wsadźcie tą listę :D

13.02.2011

14:01

[15]

Agent_007 [ Senator ]

Malakian +1

Xinjin [ Bending Unit 22 ]

Dla mnie Iommi.

szymonmac [ Legend ]

jest hetfield a nie ma hammetta?
...a zamiast James'a Hetfielda dałbym Kirka "de Rrippa" Hammeta ;]
Fuck. Nie zauważyłem. Przecież na liście jest Hetfield... jak to możliwe?
Dlaczego nominowany jest Hetfield, a Hammet już nie?

Może dlatego, że Hammet wcale taki dobry nie jest, a Hetfield to jeden z lepszych gitarzystów rytmicznych, jeśli chodzi o metal. Podkreślam, rytmicznym.
Prawie wszystkie solówki Hammeta polegają na tym samym schemacie. Pentatonika bluesowa, jednocześnie molestując kaczkę i gramy, szczególnie ostatnio.
I nie jest tak, że granie na skali bluesowej to coś złego. Chodzi o to, jak się z tego korzysta, wystarczy spojrzeć chociażby na grę Wylde'a.

W ogóle nie wiem co tam robi chociażby Malakian, który też jest przeciętnym gitarzystą.
Poza tym, czemu na tej liście jest King, a nie Hannemann, który napisał większość riffów do utworów Slayera, bo na tym polega chyba siła gry Slayera. Na pewno nie na solówkach, które brzmią, jakby po prostu jak najszybsze granie, bez jakiejkolwiek finezji w skali, żeby jako-tako dźwięki dobrze ze sobą współgrały.

Zastanawiałem się między paroma gitarzystami, przede wszystkim między Dimebagiem, Iommim, Wyldem i Friedmanem. Głos poszedł na tego ostatniego. Przede wszystkim za to, jaki niesamowity gitarowy duet stworzył z Mustainem. Swoją droga, tego ostatniego brakuje na liście.
Zresztą, imiona wielu znakomitych muzyków, którzy zasługują na taki tytuł, pominięto.

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Pomijając już samego Hetfielda wydaje mi się, że Hammett nagrał wiele świetnych solówek i riffów. Takich, które weszły do kanonu heavy i thrash metalu. Mówię o latach 80-tych, a wśród urywających łeb solówek Hammetta można wymienić choćby Dyer's Eve, Damage Inc. czy One.

13.02.2011

14:52

[19]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

<-- [18]

szymonmac -> prawda że styl Hammeta już dość spowszedniał i ostatnio wszystkie solówki są na jedno kopyto, jednak swoje zasługi ma.
Sam, w solo z Fade to Black mogę się zasłuchiwać bez końca.

13.02.2011

14:56

[20]

Krwawy Rzeźnik [ Centurion ]

Petrucci i jego 26% mnie przeraża

udri [ dybuk ]

Jakim prawem nie znalazł się tu Dave Mustaine?!

Valem [ Makaron Shakaron ]

jak juz wybierac z tych to Wylde

wilu25 [ Chor��y ]

Tylko Iommi się liczy :P

No, może jeszcze Zakk Wylde.

Macco™ [ Child Of The Damned ]

To ja miałem taki dylemat między Iommim, Wyldem i Laiho a tu widzę każdy z nich ma mierną ilość głosów jak na razie. Ostatecznie głos na Zakka.

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Rzeźnik ==> Petrucci to wyborny gitarzysta, ale jego wynik trochę wywindowała informacja o tej ankiecie umieszczona na oficjalnej stronie DT. Pozostałe zespoły miały najwyraźniej w dupie tę ankietę (albo ja nic o tym nie wiem).

udri ==> Prawem buszu i gównianych ankiet. W jednej z niedawnych książek Joela McIvera Mustaine zajął 1 miejsce w kategorii najlepszych gitarzystów metalowych... także wszystko zależy od tego jak komu powieje. Być może autorzy tych nominacji byli tymi samymi kolesiami, którzy w 1983 roku krzyczeli do Mustaine'a "metal up your ass!" :D.

Devorels [ Rock Star ]

Zakk Wydle

udri [ dybuk ]

Tak czy srak jedynym godnym mojego głosu gitarzystą z tu obecnych jest Wylde :P Chociaż Dimebag też dałby radę... gdyby nie Zakk :P

13.02.2011

17:35

[28]

szarzasty [ Mork ]

13.02.2011

20:53

[29]

Aen [ Anesthetize ]

Oto co sam Zakk mysli o takich zestawieniach.

dresX94 [ Happy Bóbr ]

[29] Choć strasznie tępy i prostacki to niestety trafny komentarz. Ludzie biorący udział w ich zestawieniach są naprawdę wielcy ;)

Co do mojej opinii na temat listy, to dziwi mnie brak Hammetta, zaś na jego miejscu umieszczenie Hetfielda. Kilku osób nie kojarzę, jednak ze znanych mi i znajdujących się tutaj na liście moim faworytem jest Tony Iommi. Końcowa solówka przy debiutanckim utworze Black Sabbath o tym samym tytule jest jedną z moich ulubionych

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Zakk mistrzem ciętej riposty nie jest, ale można zrozumieć jego bulwers, bo wiadomo jak to jest z tymi rankingami. Mam jednak nadzieję, że na co dzień nie jest takim prostakiem, a jego poziom wypowiedzi co najmniej w połowie dorównuje jego grze ;-).

13.02.2011

21:21

[32]

seba920602 [ The Great One ]

Mój głos na James'a Hetfield'a.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jak dla mnie komentarz nie jest prostacki, tylko dosadny :>

Pichtowy [ Senator ]

Skoro jest Marty Friedmann to pewnie nie chcieli dawać Mustaine'a bo mają sporo wspólnego dorobku.
Ale zastanawia mnie brak Jasona Beckera. Przynajmniej połowa repertuaru wpada w czysty metal.

Od siebie dodałbym tez gościa: Herman Li.
Zagłosuje na Friedmanna.

mefsybil [ Legend ]

Może dlatego, że Hammet wcale taki dobry nie jest, a Hetfield to jeden z lepszych gitarzystów rytmicznych, jeśli chodzi o metal. Podkreślam, rytmicznym.

Dokładnie to samo miałem napisać. Pomijam już to, że James napisał sporą część muzyki w Metallice i samo to czyni go wspaniałym, ale wśród gitarzystów rytmicznych zdecydowanie znajduje się w czołówce.

Głos jednak oddaję na Petrucci'ego, król solówek. Na Hetfielda zagłosowałbym, gdyby wybierano wokalistę.

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Ankieta kończy się za trzy dni.

Aktualne wyniki (czołowa "5"):
1. John Petrucci - 25%
2. Mick Thomson - 13% ^_^
3. Dimebag Darrell - 8%
. Mark Tremonti - 8%
5. Mikael Akerfeldt - 6%

18.02.2011

19:49

[37]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Oczywiście że Tipton...

nie ma to jak solówka w Painkillerze.

Reality [ Gitarzysta ]

Mój głos poszedł na Petrucciego (już wcześniej) na Petrucciego. Wtedy bodajże miał 6 % głosów.

Vangray [ Hodor? Hodor! ]

[38]

Na poziomie tego

Podobne gówno. Petrucci jest w stanie zagrać niezłą solówkę, ale żeby jarać się takim syfem? Chyba że to ironia, w takim razie zwracam honor.

Reality [ Gitarzysta ]

To nie jest jaranie się syfem. Wrzuciłem bo miałem pod ręką.
I tak, prawdopodobnie był ten kawałek zainspirowany "Flight of the bumblee".

Jakbym miał wybierać z twórczości :
- Dream Theater (trudny wybór, wiele tego jest) ale myślę że :

- Solo


Poza tym na liście brakuje mi Paula Gilberta.

19.02.2011

18:05

[41]

Ronald Rauszer [ Pretorianin ]

A gdzie Jeff Waters (Annihilator), Pat O'Brien (Cannibal Corpse) i Kerry King (Slayer) łobuzy ^^

Aen [ Anesthetize ]

Ronald - Żaden z tych panów nie powinien się znaleźć na takiej liście, może dlatego ich nie ma. Możesz kogoś lubić, ale bez jaj...Kerry King?

K4B4N0s [ Filthy One ]

Nie wiem co na tej liście robi Daron Malakian, Hetfield czy Tremonti...


Głos już dawno oddany. Pamiętam, że wahałem się między Petruccim, Akerdfeldtem i Laiho. I w końcu nie wiem na kogo oddałem głos.

Ragnus [ thrash ]

Brakuje Gilberta i Beckera. Oni dwaj skopali by dupska całej tej liście :)


edit: Ofc gdyby Becker nie był chory...

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Koniec miał być wczoraj, ale wciąż głosować można :D.

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Wygrał Petrucci. Teraz nowa, równie kontrowersyjna ankieta, najlepsze gitarowe solo w historii?



Ten serwis to jest chyba małe lobby na rzecz Petrucciego, ale w USA to legalny proces.

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Pierwsza ankieta była zabawna, druga jest już żenująca.