--> Archiwum Forum
preDratronIX [ Generau ]
Czemu ludzie jarają się Facebookiem?
Może nie wszyscy, aleee wkurza mnie to, że większość osób, których spotykam, czy moje otoczenie/środowisko podnieca się serwisem pt. Facebook.
Gdziekolwiek nie pójdę to muszę usłyszeć: "A widziałeś/-aś na fejsie...?"
Czy Wy też się z czymś takim spotykacie?
Proszę nie pisać tekstów typu "Co cię to obchodzi?" lub "Ale jesteś żałosny, pewnie sam nie masz Facebooka" (i inne). Nie obchodzi mnie jak ktoś ma Facebooka, niech ma, ale nie muszą się tym tak jarać. Może i jestem wiejski i żałosny, bo nie mam facebooka...
To wszystko z mojej strony na razie. Czekam na Wasze wypowiedzi ;)
rog1234 [ Gold Cobra ]
Dziwni mnie to, spotykam się z tym, ale żeby nie było - Facebooka używam. Zupełnie nie rozumiem tych wszystkich aplikacji, a tym bardziej stron do "lubienia" durnych hasełek, z których wynika tyle, co znajomi dostają spam.
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
Nie. Jakoś żaden z moich znajomych się tym nie "jara". Większość nawet nie ma tam konta.
jees [ Freeride Downhill ]
Tam są wszyscy znajomi i znajomi znajomych. Ludzie dzielą się wiadomościami z dnia, inni odpisują, są gry, serwis się kręci.
JasterMereel [ Konsul ]
Ja też nie mam i nie zamierzam mieć. Jak dla mnie facebook jest dobrowolnym spisem ludności. Denerwuje mnie również, że na co drugiej stronie zachęcają mnie do dołączenia - chcesz zagrać? Zaloguj się z facebooka. Chcesz dodatkowych informacji? Zaloguj się z facebooka...
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Na szczęście się z tym niemal nie spotykam. Sam używam FB ale w ściśle określonym celu - niezłe narzędzie do komunikowania się ze znajomymi rozrzuconymi po świecie. Jasne, jest też mail i Skype i używamy obu ale najłatwiej i najszybciej jest via FB.
Tylko nie dajmy się zwariować: FB jak każdy taki portal/aplikacja to jedynie narzędzie. Nie cel sam w sobie.
udri [ dybuk ]
To jest druga "nasza-klasa" co jak wszyscy chyba wiemy jest dnem, mułem i wodorostami.
A jak to się znudzi lub polacy zmasakrują serwery, to zabiorą sie za myspace albo twittera.
zoloman [ Legend ]
Tylko nie dajmy się zwariować: FB jak każdy taki portal/aplikacja to jedynie narzędzie. Nie cel sam w sobie.
Dla co niektórych to chyba fb jest aktualnie jedynym sensem ich egzystencji. Trochę smutne, z drugiej strony pospólstwo od zawsze uwielbiało taką tanią rozrywkę i uczucie pozornej fajności. Za jakiś czas znowu powstanie coś nowego, nad czym brandzlować się będą niziny intelektualne, a facebook pójdzie w niepamięć i będzie traktowany z pogardą vide - nk.
Nic nie mam jak ktoś używa tego do samej komunikacji, bo to faktycznie może być wygodne. Ale jak ostatnio do mojego współlokatora przyjechał kumpel i cały wieczór spędzili na graniu w jakąś tam facebookową gierkę i ustawianie sobie jakichś pojebanych opisów, to normalnie ręce opadają.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Problem z Facebookiem jest taki, że są, generalizując, cztery grupy ludzi.
Ci, którzy rozumieją cel i pierwotny sens strony, i są gotowi jej w tym celu używać.
Ci, którzy go nie rozumieją bo nie mają tam konta - nie chcą, nie muszą, przecież to nie przymus.
No i ci, którzy mają konta, ale zupełnie nie rozumieją po co ta strona powstała. Na dodatek najwięcej ich ostatnio.
Najgorsi jednak są ci, którzy z jakiegoś powodu czerpią dumę z tego, że nie mają konta. Muszą mieć nudne życie, skoro są szczęśliwi z byle powodu takiego jak to.
Szkoda że i sama strona gubi swoją ideę, a mogła być o wiele ciekawsza niż jest teraz.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Ja ubóstwiam facebooka za tablicę, którą mogę sobie dostosować tak jak tylko chce. U mnie pojawiają sie najważniejsze wiadomości, nowe zdjęcia znajomych, opisy etc. Dodatkowo z częścią znajomych porozumiewam sie częściej przez fb, niż przez gg. Gdy się rozważnie używa opcji "lubię to", to facebook może stać się świetnym narzędziem.
I co to za moda na jechanie po facebooku, a wcześniej po nk? Ja nie lubię zupy ogórkowej, chyba zrobię o tym wątek, bo bardzo wiele ludzi się nią zajada. JAK ONI MOGĄ!?
Murinio [ The Special One ]
To czy facebook jest serwisem wartym uwagi czy nie, jak w każdym serwisie społecznościowym, uzależnione jest od tego jakich masz znajomych. Jeśli rzeczywiście nie znajdujesz tam nic dla siebie, to refleksja jest niestety smutna.
Kiedy ja miałem tam 30 znajomych to serwis mnie nudził, ale teraz mam ich już dużo więcej, a przy tym wszystkich dość dobrze znam (trafily sie nawet trzy znajomosci, ktore przez 10 lat zawiazalem na GOLu) i facebook jest bardzo ciekawy.
Do czego uzywam facebooka? Czytnik RSS stron, ktore mnie interesuja, mozliwosc szybkiej komunikacji ze znajomymi (moi znajomi juz w zasadzie nie maja GG), ze juz nie wspomne, ze bez facebooka chyba nigdy w zyciu nie wiedzialbym, ze jest jakas impreza, rejestracja na egzaminy, itd.
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Jedyne co fajne w tym gownie to fakt, że prawie każdy w nie wdepnął. Można więc od biedy znaleźć znajomych i czasem zagadać. Brakuje mi jeszcze opcji pod nowinkami "wali mnie to".
LooZ^ [ intermarum ]
[8]: Najlepsi i tak sa ci ktorzy sie brandzluja z mysla, ze nie maja konta na fb i nie sa przez to "pospolstwem" :D
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
facebook jest ok. duzo uzywam ale nie plakalbym gdyby nagle zniknal.
ot, dodatkowy element codziennego zycia, wciaz jednak na tyle obojetny by nie zamienic sie w cos co mialoby mi psuc krew. szkoda, ze innych irytuja strony internetowe. :(
taurus_pl [ Centurion ]
Nie ma to jak fala krytyki autorstwa osób, które niejednokrotnie prześlęczały całe dnie nad grami komputerowymi.
LooZ^ [ intermarum ]
FB jest narzedziem komunikacji, jak wam nie pasuje to nie uzywajcie, ale po co krytykujecie? :) Ja nie lubie rozmawiac przez telefon, tez mam napisac, ze przez telefon gada pospolstwo? :D
Maziomir [ Generaďż˝ ]
No jeśli ty LooZ gadasz to faktycznie tak jest.
zoloman [ Legend ]
Najlepsi i tak sa ci ktorzy sie brandzluja z mysla, ze nie maja konta na fb i nie sa przez to "pospolstwem" :D
No racja, tacy to też niezła biedota umysłowa.
udri [ dybuk ]
Tu nie jest krytykowany ogólnie Facebook tylko ludzie, którzy się nim fascynują... chyba, że coś przeoczyłem.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Zoloman ---> bywają takie przypadki. Bardziej zależy to od człowieka niż aplikacji ale fakt, zdarza się.
Dla mnie w sumie to kwestia tylko i wyłącznie znajomych i tego że są mówiąc brutalnie wszyscy razem w jednym miejscu :)
_MaZZeo [ Legend ]
Ja nie mając konta na FB czuje się wśród znajomych jak niewidomy, do którego ktoś przypadkiem powie "no i widzisz?".
.Albatros [ Horned Reaper ]
Gdziekolwiek nie pójdę to muszę usłyszeć: "A widziałeś/-aś na fejsie...?" (...) Nie obchodzi mnie jak ktoś ma Facebooka, niech ma, ale nie muszą się tym tak jarać.
A wyobraź sobie, że twoja koleżanka usłyszy jak mówisz do kumpla np. "a widziałeś na GOLu recenzje/filmik/poradnik/cokolwiek?". Też ją to nie obchodzi, a musi słyszeć jak się tym jarasz ;)
Podpisuję się pod postem [13], z nk było to samo.
Mac94 [ TF2 Player ]
Fejbuk jest po to żeby killerzy mogli wybierać potencjalne ofiary. Już nie raz znalazłem tam kogoś kogo z kim nie miałem żadnego kontaktu, tylko jakiś skrawek informacji (nick name, imie). Teraz zabójca nie musi chodzi po mieście szukać ofiary..wystarczy że wejdzie na fejsa, i może dowiedzieć się nazwisko, adres, imię psa, kota, syna, babci szkołę w której uczyłeś 20 lat temu czy jak wyglądałeś kiedy miałeś pieluchy..tyle od mnie.
pecet007 [ Fallout NV ]
Nie mam znajomych, nie mam FB, i sprawa załatwiona.
preDratronIX [ Generau ]
[22] a wyobraź sobie że w moim przypadku tak nie jest - tzn. jaranie się golem itd.
Poza tym niektórzy nie zrozumieli - ja nie szkaluję Facebooka, tylko niektórych użytkowników, którzy chyba nie rozumieją przesłania tej strony...
.Albatros dodam jeszcze, że nie musze mówić - "Czy widziałeś na golu recenzje/video/poradnik/cokolwiek?"
GOL nie jest jedynym źródłem, z którego się dowiaduje co nowego w świecie gier. Uwierz mi
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Fejsbuk jest dla ludzi, którzy nie mają życia! Dlatego wszyscy zagorzali krytycy spędzają piątkowy wieczór krytykując serwis społecznościowy na forum internetowym o grach komputerowych.
Idę do baru, bo nie mogę na to patrzyć Grucha...
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
nie jestem "zafascynowany" facebookiem a czesto w rozmowie, gdy chce sie odniesc do konkretnej piosenki/filmu/czegos, zaczynam zdanie od "xxx wrzucil to na fejsbuka jakis czas temu". jak juz pisalem, nie wynika to z fascynacji a z faktu iz xxx rzeczywiscie wrzucil to niedawno na fb i jako, ze wszyscy znajomi tam zagladaja to istnieje szansa, ze widzieli ten link i beda wiedzieli o czym mowie. jakos no nie wiem... strasznie nielogiczne wydaje mi sie naskakiwanie na userow fb. :) skoro wszystko i wszyscy sa na fejsie (face it) to w jaki magiczny sposob chcielibyscie wykluczyc wspominanie o nim z codziennego zycia?
preDratronIX [ Generau ]
[26] I znowu ktoś mnie nie zrozumiał...
Nie krytykuję Facebooka, ale UŻYTKOWNIKÓW, którzy na każdym kroku się nim podniecają, bądź co bądź żyją nim
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
...bo nikotyna szkodzi zdrowiu?
Kreek [ Senator ]
Portal sam w sobie jest bardzo fajny, gorzej już z użytkownikami. Bo może i jestem jakiejś starej daty myślącym człowiekiem, ale nie widzę nic fajnego w wstawianiu swojego fiuta czy cycków, ani w pisaniu jakiś durnowatych łańcuszków pokemoniastym pismem. Ale do samej komunikacji - jak najbardziej...
Imak [ Generaďż˝ ]
[26] -> Oburzajac się i pisząc jakieś głupoty tylko potwierdziłeś tezę autora, brawo.
Max_101 [ Mów mi Max ]
Denerwuje mnie w tym tylko jedno - przez FB nie można się porozumiewać przez inne komunikatory, ponieważ nikt już nie korzysta z maila czy GG. A akurat te dwie aplikacje mam na komórce, za pomocą której zazwyczaj się komunikowałem.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Facebook - sam w sobie zły nie jest, poniekąd.
ale denerwujący strasznie są ,,lalusie" i ,,plastiki" dający sweet focie lub 13 latki z wódką w rękach i podpisem jaki to on jest dorosły...
lub ludzie jarający się liczbą znajomków a połowę z nich widzieli tylko kilka razy na szkolnym korytarzu - znam kilku takich, ale wchodzą tam bez celu na każdej lekcji.
ogółem to ta strona jest dla ludzi dowartościowujących się jak napisał zoloman pseudo-fajnością i udawaniem kogoś ważnego.
SzymEn [ Go Szpadyzor! ]
Ostatnio nie da sie nie zauważyć, że w Polsce następuje taki "transfer" z nk na fejsa. Czym to poszło? Nie mam pojęcia może dlatego, że facebook(podobno, ja tam nie wiem...) szybko się rozwija ,a nk już jakoś straciło swój blask i mam wrażenie, że admini nieco przekombinowali.
Jakoś ja nie mam zamiaru zakładać tam konta, nie czuję takiej potrzeby. Kto ma, niech ma mnie to nie przeszkadza.