smalczyk [ Senator ]
Dyplomacja po amerykańsku
Czyżby Amerykanie nie wierzyli w obiektywizm wymiaru sądowniczego swego było nie było regionalnego sojusznika? Czy moze wyznają zasadę, że obywatel amerykański to czlowiek wyższego rzędu i żaden arabus nie będzie go osądzał?
Zagranie na podobnym poziomie co zakręcanie gazowego kurka w wykonaniu Rosji.
LooZ^ [ intermarum ]
To jest jakis kraj na swiecie ktory nie probuje uniknac sadzenia swoich obywateli w innym kraju, szczegolnie jak jest to kraj gdzie dany narod nie jest lubiany?
gladius reloaded [ advocatus diaboli ]
Ja tam mu wierzę, że dwóch pakisów próbowało go okraść - to o wiele bardziej prawdopodobna wersja niż to, że gość wysiadł z samochodu i ni z gruchy ni z pietruchy zastrzelił dwóch pakisów za nic.
Lutz [ Legend ]
LooZ^ - jest ;)
LooZ^ [ intermarum ]
Lutz: Normalny.
smalczyk [ Senator ]
Looz ---> unikanie poprzez zastraszanie i szantaż? Ciekawe podejście - jak rozumiem odcinanie dopływu gazu w celu wywarcia presji politycznej tez uwazasz za normalne i uzasadnione? :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Ale, że jak?
Jednak nazwiska Davisa nie było na liście pracowników dyplomatycznych, jaką 25 stycznia - dwa dni przed strzelaniną - ambasada USA przekazała pakistańskiemu MSZ.
Zabił? Nie był na liście? Niech go osądzają zgodnie z tamtejszym prawem. Tym bardziej, ze chyba w samoobronie nie wali się do napastnika 8 i 6 kulami. (tym bardziej nie posiadając pozwolenia na broń) Śmierdzi to wszystko. :)
To tak samo jak z tym, że żadnych zbrodniarzy wojennych będących obywatelami USA nie może sądzić Międzynarodowy Trybunał Karny. (on w ogóle jeszcze istnieje? Ani USA ani Rosja, ani Izrael nie zgodziły się na jego zasady. Krajów arabskich też nie mogą za bardzo trzymać w ryzach, więc całe to MTK jest trochę bezcelowe.).
r_ADM [ Senator ]
Tym bardziej, ze chyba w samoobronie nie wali się do napastnika 8 i 6 kulami.
A to jest jakis limit ile mozna wystrzelic w samoobronie?
Jezeli gosc faktycznie byl z sil specjalnych to wyszkolenie pozwalalo mu na dzialanie na chlodno i eliminowanie zagrozenia.
LooZ^ [ intermarum ]
kiowas: ten pan bardzo mocno smierdzi jakims agentem wywiadu, wiec z pewnoscia amerykanie zrobia wszystko zeby go wyciagnac, wlacznie z obcieciem wsparcia. No i nie sadzisz, ze jest roznica miedzy "sprzedaza gazu", a "pomoca bezzwrotna" ? ;)
Trael [ Mr. Overkill ]
smalczyk a ty byś chciał być sądzony w Pakistanie? Pewnie dostałbyś "sprawiedliwy" wyrok.
Ledwo zakończyła się strzelanina a na ulicach już były protesty z transparentami: morderstwo, zabójca i paleniem amerykańskich flag. Więc nie dziwię się, że USA gościa chce wyciągnąć. Tak postąpił by każdy normalny kraj.
smalczyk [ Senator ]
Trael ---> to nie jest kwestia 'chcenia' - popełnil przestępstwo na terenie danego kraju, przez ich wymiar sprawiedliwości winien być sądzony. Ewentualnie można negocjować wydanie obywatela włąsnemu wymiarowi sprawiedliwości - ale z pewnością nie za pomoca tak prymitywnego szantażu.
I przypominam - pakistan jest jednym z nielicznych sojuszników USA w tamtym regionie, w mojej ocenie takie zagranie jest totalną głupotą.
wysiak [ Legend ]
"to nie jest kwestia 'chcenia' - popełnil przestępstwo na terenie danego kraju, przez ich wymiar sprawiedliwości winien być sądzony. Ewentualnie można negocjować wydanie obywatela włąsnemu wymiarowi sprawiedliwości - ale z pewnością nie za pomoca tak prymitywnego szantażu."
Obowiazkiem kazdego kraju jest obrona wlasnych obywateli. Za pomoca takich srodkow, jakie sa w danej sytuacji konieczne. Jesli uwazaja, ze na miejscu nie zostanie sprawiedliwie osadzony, to musza robic wszystko co sie da, zeby go wyciagnac - kalkulowanie czy aby moze go nie zostawic samemu sobie 'w imie wyzszego dobra - stosunkow z sojusznikiem' to dopiero byloby dranstwo. Plus oczywiscie dochodzi kwestia tego, o czym napisal Looz.
Trael [ Mr. Overkill ]
smalczyk -> Tego nie wiemy. Gość zastrzelił dwie osoby, to jest pewne. Ba zdążył też wezwać pracowników ambasady. Trochę to dziwnie wygląda jak na morderstwo z zimną krwią wykonane na przypadkowych dwóch kolesiach, nie sądzisz?
Co do sądzenia przez ich wymiar sprawiedliwości. Fakt mógłbym się zgodzić, jednak ich wymiar sprawiedliwości pozostawia sporo do życzenia. A tak jak mówiłem, zaraz po strzelaninie ulica wydała wyrok.
I przypominam - pakistan jest jednym z nielicznych sojuszników USA w tamtym regionie, w mojej ocenie takie zagranie jest totalną głupotą.
Sojusznik, który nic nie robi w sprawie transferu broni, ochotników i baz talibów. Sojusznik, którego wywiad jest mocno powiązany z radykalnymi bojownikami. No i na koniec sojusznik, który pozwala na transporty sprzętu NATO do Afganistanu, ale tylko wyłącznie przez prywatne firmy i bez możliwości ochrony militarnej ze strony NATO. Później się okazuje, że część towaru ginie a cysterny co najmniej kilka razy w miesiącu są wysadzane przez nieznanych sprawców.
To Pakistan więcej straci na tym jeśli się USA wkurzy. Sprzęt można dostarczać też z pominięciem tego kraju a USA może zacząć wspomagać innego dużego gracza w regionie, Indie.
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
Jakieś porachunki polityczne, o których maluczcy nigdy się nie dowiedzą, sprawie na pewno łeb zostanie ukręcony w jakiś sposób. Może kiedyś film jakiś zobaczymy o tym, bo materiał naprawdę dobry.
twostupiddogs [ Senator ]
Niech sobie odcinają pomoc. Cała sytuacja przypomina trochę sytuację złapał kozak tatarzyna, a tatarzyn za łeb trzyma. Życzę powodzenia w Afganistanie.
Hellmaker [ Legend ]
wysiak ---> "kalkulowanie czy aby moze go nie zostawic samemu sobie 'w imie wyzszego dobra - stosunkow z sojusznikiem' to dopiero byloby dranstwo" - gdyby nie to, że to zostało nagłosnione przez media, to by się nie zastanawiali :) Nie pierwszy i nie ostatni raz ktos taki by został poswięcony "w imię wyższego dobra" :)
Żeby nie było - nie tylko USA to stosowało/stosuje/będzie stosować.
MacioraMZ [ Civilized Pig ]
Sprawa wydaje się dość enigmatyczna.
Jeśli działał w obronie własnej, to po co mu nadajnik GPS i luneta w samochodzie?
Popatrzymy teraz na to z innej strony, czysto hipotetycznie, odwróćmy role. Gdyby zabójcą był Pakistańczyk, z pewnością został by przechwycony przez amerykański wymiar sprawiedliwości i niechybnie osądzony, co poprzedzałby wielogodzinne tortury. A wszystko działoby w imię dobra przyszłości Stanów Zjednoczonych. Cała sprawa by została odpowiednio nagłośniona.
W tej sytuacji Pakistan wydaje się stać na przegranej pozycji. Są równi i równiejsi. Ich naród, obywatele są postrzegani za szalonych brudasów, którzy są uważani za niezrównoważonych ludzi wysadzających się w powietrze. Ichniejszy wymiar sprawiedliwości nie będzie miał nic do gadania, tak samo jak organy państwowe. Amerykanie odpowiednio ich uciszą.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Dobra, z bajkami o samoobronie możemy się już pożegnać:
Przy okazji nie wierzę, że Amerykanie są takimi idiotami by dla tej sprawy zerwać współpracę z Pakistanem.