--> Archiwum Forum
TeRiKaY [ PROJECT STORY ]
X-Men: Pierwsza Klasa zwiastun
Cóż, jak dla mnie całkiem zjadliwe; tylko te kostiumy jakieś badziewne...
A wam jak się podoba?
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
No nie wiem :/
Ta geneza była całkiem spoko
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Kostiumy to najwyraźniej nawiązanie do New X-Men.
Dobór postaci wydaje się zupełnie przypadkowy i w zasadzie już można założyć, że nie zostaną one należycie rozwinięte. Emma bez Scotta i Jane będzie miała pewnie tyle samo do roboty, co w poprzednim filmie.
Ktoś jeszcze liczy na jakąkolwiek ciągłość fabularną?
Takim syfem jak Wolverine film nie będzie na pewno, bo od Vaughna można wymagać dobrego rzemiosła, ale na nic więcej nie liczę. Nawet po Thorze spodziewam się czegoś lepszego...
I czemu idioci z Fox zajmują się jakimiś popierdółkami, zamiast zrobić X-Men 4? Przecież bałagan po Ratnerze da się odkręcić w pierwszych dziesięciu minutach filmu, łącznie z wskrzeszeniem wszystkich zmarłych i zaginionych w akcji. Zwłaszcza TYCH zmarłych i zaginionych w akcji.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
na te chwile mozna powiedziec, ze jednego wyboru dokonali swietnego - fassbender w roli magneto. nie moglem zrozumiec czemu w role, badz co badz, energicznego goscia wcielil sie zwiotczaly staruszek mckellen - to juz bardziej pasowalby grajacy etatowo wszystkich villainow christopher lee.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
McKellen był akurat strzałem w dziesiątkę, bo filmowa inkarnacja Magneto to przede wszystkim knujący za plecami wszystkich strateg-terrorysta, manipulujący jednostkami, które w niego uwierzyły, a nie wielki dowódca i wojownik z Age of Apocalypse. W dodatku nie jest to postać jednoznacznie zła.
Ciężko by było osiągnąć ten sam efekt, gdyby widz miał świadomość tego, że w każdej chwili mistrz magnetyzmu może wyssać mu krew albo przepołowić go mieczem świetlnym.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
dlatego ja nie mowie, ze wybor lee bylby dobry, tylko ze lepszy. :>
chodzi mi o wyglad glownie - przeciez mckellen w serii filmowej wyglada jakby mial za chwile umrzec, a z komiksow zapamietalem magneto jako postac pelna werwy, ktorej charyzma jest nie tylko wynikiem strachu, ktory budzi, ale takze jakiegos majestatu, ktory ja otacza. imo gandalfowi tego w tej roli brak.
zreszta az tak zle nie jest jak sie wezmie pod uwage to, ze kingpinem w daredevilu zrobili clarke'a duncana. w koncu zawsze mogli poprosic charlesa barkleya o zagranie xaviera i tego grubasa z lostow o wcielenie sie w omege red
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Lepszy to byłby, gdyby AoA zekranizować. Ale to i tak sfera marzeń, bo Fox woli stawiać na X-Men: Kids.
Usiek [ Pretorianin ]
Troche szkoda , że nie będzie wszystkich postaci z wcześniejszych części :) Ale zobaczy się jak będzie w kinach :)
WrednySierściuch [ Konsul ]
Zwłaszcza TYCH zmarłych i zaginionych w akcji
to znaczy ktorych, bo Scott to w sumie zaginal, a Xavier zrobil przewidywalne przenosiny na pacjenta Moiry (koncowka filmu).
Odrodzenie Feniks to przy tym male piwo
Co do filmu to ktos moglby wyliczyc wszystkich potwierdzonych mutantow?
Profesor X, Magneto, Mystique ,Sebastian Shaw, Emma Frost , Beast ,Azazel, Havok
Co to za skrzydlata wrozka? i co tam robi nowa inkarnacja Emmy Frost, ktora nie jest az tak stara
Azazela tez nie kojarze, choc wiem ze to ojciec NightCrawlera
Edit > i juz zlokalizowane
Banshee to nawet kojarze ale Riptide czy Darwin?
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"to znaczy ktorych, bo Scott to w sumie zaginal, a Xavier zrobil przewidywalne przenosiny na pacjenta Moiry (koncowka filmu)."
To znaczy Scott i Jean. Zamień Jean na Madelyne i rozwiązanie całej tajemnicy można streścić w dwóch słowach: Mister Sinister.
Ale Fox i tak przecież by na to nie pozwolił, bo pokłócił się z Marsdenem i specjalnie zabił Cyclopsa poza ekranem. Tak, według oficjalnej wersji wytwórni Scott nie żyje. Bo tak i ch*j.
O Xavierze sam napisałeś - scena po napisach.