GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W miarę prosty obiad wegetariański dla dwojga

06.02.2011
15:01
[1]

Smerfffetka [ Pretorianin ]

W miarę prosty obiad wegetariański dla dwojga

Witam, jako kompletne beztalencie kuchenne chciałabym sie Was zapytać o w miarę proste danie wegetariańskie dla pary.

06.02.2011
15:02
smile
[2]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Trawa

spoiler start
Zła kategoria
spoiler stop

06.02.2011
15:04
smile
[3]

MajkelFPS [ Frag Per Second ]

<Wegetarianizm w Polsce.

06.02.2011
15:06
[4]

Fett [ Avatar ]

warzywa na parze (np. brokuły) z ryżem, albo makaronem (chińskim) do tego jakaś ryba (smażona albo również na parze) i do tego jakiś sos. Jeżeli jesteś lewy w gotowaniu to moze być jakiś z torebki. Na dostawkę jakaś surówa, albo sałata lodowa z pomidorami i śmietaną

Jak nie masz urządzenia do gotowania na parze to bierzesz garnek, nalewasz do niego wody, stawiasz na gazie. Na garnku zawieszasz cedzak, do niego wkładasz warzywa/rybe i przykrywasz pokrywką, albo w ostateczności talerzem. Gotujesz wodę aż warzywa zrobią się miękkie

gnoll - to Twojej zapiekanki wegetariańskiej mimo wszystko dodałbym usmażoną cebulę:) Zapiekanka nie bedzie mdła :)

06.02.2011
15:06
smile
[5]

gnoll [ Legend ]

Zapiekanka ze szpinakiem - cholernie prosta. Jeżeli umiesz zrobić szpinak i ugotować makaron, to i umiesz zrobić tą zapiekankę. Mrożony szpinak przygotowujesz jak do obiadu (czyli zielona papka, do tego przyprawy + jak lubisz to czosnek). Ugotowany makaron układasz jedna warstwą na spodzie, potem warstwa szpinaku, warstwa makaronu, na górę żółty ser. Piec dopóki ser się nie roztopi. Podawać z własnoręcznie zrobionym sosem czosnkowym (ważne - bez sosu nie będzie dobre). Naprawdę proste, ale i bardzo dobre jedzenie.

Osobiście robię wersję mięsna, czyli na szpinak dodatkowo dodaję uduszone z cebulą i koncentratem pomidorowym mięso, ale skoro ma być wegetariańskie...

gnoll - to Twojej zapiekanki wegetariańskiej mimo wszystko dodałbym usmażoną cebulę:) Zapiekanka nie bedzie mdła :)

No właśnie dlatego jest sos, żeby nie była mdła. Zresztą dobrze zrobiony szpinak też sporo daje. Wraz z mięsem daję cebulę :)

06.02.2011
15:07
[6]

Awerik [ Backpacker ]

Czytaj od postu nr 20:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10036108

Smaczna i zdrowa kuchnia wegetariańska.

06.02.2011
15:11
[7]

Indescriptible [ Pretorianin ]

- Makaron
- Ser żółty
- Papryka czerwona
- 1/2 kostki rosołowej
- Masło
- Jogurt naturalny

Osobno gotujesz makaron. Nakładasz masło na patelnię i w tym maśle rozpuszczasz pół kostki rosołowej. Jak tylko się rozpuści wsypujesz pokrojoną paprykę i smażysz chwilę ciągle mieszając. Następnie wsypujesz odcedzony makaron i mieszasz. W osobnym naczyniu łączysz jogurt ze startym żółtym serem (ew. jak nie chce Ci się zmywać to zalewasz makaron jogurtem już na patelni i ścierasz ser w powietrzu :D). Wszystko razem chwilę mieszasz na ogniu i gotowe,a wszystko fajnie się ciągnie :)

ser w cieście:
- ser żłółty
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 3 łyżki mąki
- 2 jajka
- przyprawy

Ciasto: zmieszaj dokładnie widelcem jogurt, mąkę i jajka + przyprawy (sól, pieprz, zioła prowansalskie lub oregano) tak aby nie było grudek.
Ser żółty kroisz w plastry grubości ok. 1 cm, obtaczasz z cieście i kładziesz na mocno rozgrzaną patelnię (jeśli patelnia będzie zimną wszystko Ci się rozleci). Po obsmażeniu z obu stron, wyłóż ser na ciepłe talerze (wtedy ser dłużej pozostanie w środku taki fajny, ciągnący). Bardzo dobrze smakuje, jak się go poleje sosem bolognese (tym z proszku :)


Fett - prawdziwi wegetarianie nie jedzą ryb... Ryba to też mięso.

06.02.2011
15:13
[8]

gnoll [ Legend ]

Fett - prawdziwi wegetarianie nie jedzą ryb... Ryba to też mięso.

Mylisz wegetarianów z weganami. Wegetarianie dopuszczają ryby, jajka, mleko itp. Jedynie weganie nie dopuszczają nic co pochodzi od zwierząt.

DOWN

Od dawna kwestią dyskusyjną było czy ryba to mięso. Teoretycznie tak, ale jednak choćby w tradycji mówi się że nie. Wiem bo gadałem z jednym wegetarianinem.

Nie powiem, jedni dopuszczają, inni nie - kwestia dyskusyjna.

06.02.2011
15:17
[9]

wysiak [ Legend ]

"Wegetarianie dopuszczają ryby, jajka, mleko itp."
To chyba jacys polscy wegetarianie.


"Od dawna kwestią dyskusyjną było czy ryba to mięso. Teoretycznie tak, ale jednak choćby w tradycji mówi się że nie."
Od jak niby dawna, i w jakiej niby tradycji? Chyba w bogatej i starodawnej tradycji wegetarianizmu polskiego.

"Wiem bo gadałem z jednym wegetarianinem."
A ja mam zone wegetarianke.

"Nie powiem, jedni dopuszczają, inni nie - kwestia dyskusyjna."
Nie ma o czym dyskutowac, ci ktorzy dopuszczaja, nie sa wegetarianami.


Semi-vegetarian diets consist largely of vegetarian foods, but may include fish or poultry, or other meats on an infrequent basis. Those with diets containing fish or poultry may define "meat" only as mammalian flesh and may identify with vegetarianism. A pescetarian diet, for example, includes "fish but no meat". The common use association between such diets and vegetarianism has led vegetarian groups such as the Vegetarian Society to state diets containing these ingredients are not vegetarian, due to fish and birds being animals.

06.02.2011
15:22
smile
[10]

Max_101 [ Mów mi Max ]

<-
Weganizm – polega na rezygnacji ze spożywania wszelkich pokarmów wytwarzanych przez zwierzęta. Poza mięsem nie spożywa się też mleka, serów, jaj. Niektórzy weganie uważają miód za produkt pochodzenia zwierzęcego i w związku z tym go nie jedzą, jednak jest to sprawa indywidualnych przekonań. Według części definicji weganizm jest proekologicznym stylem życia niewykorzystującym produktów, w powstaniu których brały udział zwierzęta, takich jak skórzane ubrania, futra czy testowane na zwierzętach kosmetyki, zaś sama dieta odrzucająca pokarm zwierzęcego pochodzenia nazywana jest wówczas ścisłym wegetarianizmem.

Wegetarianizm, jarstwo – rodzaj diety charakteryzujący się wyłączeniem z posiłków produktów pochodzenia zwierzęcego i ewentualnie jaj lub nabiału z pobudek moralnych, etycznych bądź zdrowotnych. W języku potocznym wegetarianizm to zbiór kilku diet, które w różnym stopniu ograniczają spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego.


Nic o rybach nie ma. Pomyliło ci się chyba z postem ;P

A co do tematu, to polecam knyszę lub tortille jarską, z pieczarkami, serem i dużą ilością warzyw. A z bardziej wyrafinowanych to wszelkie makarony z pieczarkami, serem.

06.02.2011
15:30
[11]

gnoll [ Legend ]

Wegeterianizm teoretycznie nie dopuszcza jedzenia ryb ... ale niektórzy mogący dopisać się do grupy laktoowowegetarian spożywają potrawy z ryb. Praktycznie jest to ostatni krok prowadzący to wegetarianizmu zwanego właśnie laktoowowegetarianizmem i nazywa się ichtiwegetarianizm. Ichti - od Ryba. Od dwóch lat praktykuje taką właśnie dietę, to jest od 16 roku życia. Jestem całkowicie przekonana o tym, że jest ona bardzo słuszna gdyż jest mocno zbliżona do diet śródziemnomorskich (Nie muszę tutaj wspominać o długowieczności mieszkańców Japonii). Każdy sensowny podręcznik doradzi Wam jednak, że każda skuteczna dieta musi byś różnorodna i urozmaicona tak aby dostarczać do organizmów

Wyszperane w google :)

06.02.2011
15:33
smile
[12]

wysiak [ Legend ]

To ja jestem piwoabstynentem, bo 'prawie nie pije alkoholu' (poza piwem, a czy piwo to alkohol to 'sprawa dyskusyjna').

06.02.2011
15:34
[13]

Indescriptible [ Pretorianin ]

gnoll-
Od dawna kwestią dyskusyjną było czy ryba to mięso. Teoretycznie tak, ale jednak choćby w tradycji mówi się że nie. Wiem bo gadałem z jednym wegetarianinem.

Mylisz potrawy postne wynikające z przekonań religijnych z wegetarianizmem jako dietą/stylem życia.
Ryba jest zwierzęciem, podobnie jak ślimak robak i inne... w końcu zwierzęta to nie tylko kury, krowy, świnie i psy.

Jeden wegetarianin to nie wszystko.
Najpopularniejszą odmianą wegetarianizmu jest laktoovowegetarianizm (dopuszcza nabiał). To kim jest Twój kolega, to nowy wybryk natury dla leniwych, tak zwany "semiwegetarianizm"- potępiany przez prawdziwych wegetarian, bo wegetarianizm jako styl życia zakłada, że zwierzęta nie muszą umierać dla ludzkiego jedzenia.
I nie tylko weganie nie dopuszczają nic do pochodzi od zwierząt- poczytaj sobie o fruitarianach i witarianach.

06.02.2011
15:37
[14]

davhend [ Trophy Hunter ]

Pizza hawajska. :)

06.02.2011
15:38
smile
[15]

gnoll [ Legend ]

To ja jestem piwoabstynentem, bo 'prawie nie pije alkoholu' (poza piwem, a czy piwo to alkohol to 'sprawa dyskusyjna').

Nie wiem, nie interesuje mnie jak to jest, ale skoro jednak wiele słyszałem o tym że jest taka a nie inna odmiana (jedna z wielu) wegetarianizmu, wielu ludzi ją uznaje, to i ja uznaję to za fakt.

I nie chcę kontynuować tematu, bo jakoś dyskusja z tobą wysiak kojarzy mi się z flamewarem - i coś czuje że właśnie taki tu powstaje. No offence ofkors :)

06.02.2011
15:47
smile
[16]

wysiak [ Legend ]

gnoll --> No to mowie, "uznaja to" co najwyzej jakies wybryki polskie, zaden prawdziwy wegetarianin nie je zwierzat. A ryba nie jest "pochodzenia zwierzecego", tylko jest zwierzeciem. To, ze "wielu ludzi ją uznaje", to wiesz z rozmowy z tym jednym znajomym? To ci powiem, ze jeszcze wiecej na calym swiecie taki poglad potepia. Chocby w Indiach, skad wegetarianizm sie wywodzi. Acha, i nie ma czegos takiego, jak pólwegetarianizm, tak jak nie mozna byc pólabstynentem. Skoro nie chcesz kontynuowac tematu, to zwyczajnie przyjmij to do wiadomosci.

Zeby bylo na temat. Polecam cos takiego


Kalafior smazony w oleju, poprawnie zrobione nawet nie smakuje jak kalafior:> Ogolnie wegetarianska kuchnia hinduska gniecie europejska bez zadnego porownania, skoro nawet taki miesozerca jak ja sie nie krzywi...
Albo np cos takiego, nie da sie zepsuc. Jesc z bagietka.

06.02.2011
17:04
smile
[17]

Indescriptible [ Pretorianin ]

A przed chwilką Łysack mi zrobił przepyszną zapiekankę xD

Składniki:
* około 6 dużych ziemniaków
* 450g szpinaku rozmrożonego
* około 150 g żółtego sera i 100g serka topionego
* 2-3 łyżki jogurtu
* przyprawy: pieprz, sól, papryka słodka, tabasco, czosnek, oregano, bazylia
* łyżeczka masła do posmarowania naczynia żaroodpornego

Ziemniaki ugotować w mundurkach, po ostygnięciu obrać ze skórki. Jeśli mamy mrożony szpinak – wrzucić do garnka i podgrzewać do momentu całkowitego rozmrożenia.
Naczynie żaroodporne posmarować masłem. Ziemniaki pokroić w plastry i wyłożyć na dnie naczynia.
Do garnka ze szpinakiem wrzucić serek topiony, jogurt i przyprawy - dokładnie wymieszać. Gdy będzie zbyt rzadkie, można dosypać łyżkę mąki.
Wyłożone ziemniaki polać przygotowaną miksturą, po czym ułożyć drugą warstwę pokrojonych w plastry ziemniaków. Szczelnie przykryć je plasterkami sera.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Zapiekać 40 minut.

Bardzo proste, duże (pełne naczynie żaroodporne) i całkiem tanie, bo wyszło poniżej 10zł, a nawet połowy nie zjedliśmy :)
Mimo odstraszających słów typu "czosnek" czy "szpinak" danie jest naprawdę bardzo smaczne :)

06.02.2011
17:08
smile
[18]

Konrad312 [ Konsul ]

Chocoszoki z bułką i makaronem. Są źródłem wszystkich potrzebnych witamin i minerałów i są najsmaczniejsze w tym segmencie cenowym. Pozdrawiam.

06.02.2011
17:08
[19]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

W miarę prosto to będzie makaron z pesto.

06.02.2011
17:12
smile
[20]

malutka88 [ Legionista ]

wegetarianie.pl/index.php?module=subjects&func=listsubjects

usuń spacje i masz dużo dużo przepisów do wyboru w zależności co masz w lodówce...

pochwal się co wybrałeś

06.02.2011
17:36
smile
[21]

malutka88 [ Legionista ]

wybrałaś... przepraszam nie zwróciłam uwagi na to jak się nazywasz na forum, swoją drogą strasznie mało dziewczyn tu jest... ani pół czysto babskiego tematu nie zauważyłam...

06.02.2011
17:47
[22]

Paul12 [ Buja ]

A ja znowu zapraszam do cyklicznego wątku o jedzeniu i gotowaniu https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9768839 :)

06.02.2011
19:07
smile
[23]

gofer [ Por que no te callas? ]

Sajgonki

opakowanie makaronu ryżowego
opakowanie granulatu sojowego
mrożona mieszanka chińskich warzyw
sos sojowy
opakowanie makaronu ryżowego
2 kostki bulionu warzywnego
olej

Warzywa wrzucasz na patelnię, żeby na małym ogniu się rozmroziły, w garnku gotujesz ok. 1,5 litra wody, gdy się zagotuje - dodajesz 2 kostki bulionowe. Połowę bulionu odlewasz do drugiego garnka. Do pierwszego wrzucasz makaron, do drugiego granulat. Po ok 3-4 minutach (już nie gotujesz) odcedzasz obydwa garnki (trochę bulionu możesz przelać na głęboki talerz, przyda się). Dodajesz makaron i granulat do warzyw, mocno podlewasz sosem sojowym, doprawiasz do smaku solą i pieprzem (odradzam wszelkiego rodzaju fixy, pełno tam glutaminianu sodu i innych świństw), chwilę dusisz to razem (możesz drewnianą łopatką "porwać" makaron na krótsze nitki).

W bulionie przelanym na talerz bulionie moczysz papier ryżowy, zawijasz sajgonki tak jak na filmiku ( ) i smażysz na głębokim tłuszczu. Warunek niezbędny - tłuszcz musi być naprawdę mocno rozgrzany, żeby sajgonki nie chłonęły go tak dużo. Smacznego :)

Cannelloni ze szpinakiem

Opakowanie makaronu canelloni
Opakowanie szpinaku mrożonego
Twaróg
Cebula
Kilka ząbków czosnku
2 puszki pomidorów
Bazylia
Oregano
2 łyżki mąki
Szklanka mleka
Kawałek sera pleśniowego (typu Lazur)
Kawałek sera żółtego
Jajko

Siekasz cebulę i 2 ząbki czosnku, wrzucasz na rozgrzaną oliwę i smażysz na malutkim ogniu aż się zeszklą, dodajesz ok. 300g szpinaku, przykrywasz i dusisz aż szpinak się rozmrozi. Potem dodajesz ok. pół opakowania twarogu i wszystko dokładnie mieszasz (przypraw do smaku solą i pieprzem), odstawiasz do wystygnięcia. Do rondelka wrzucasz 2 puszki pomidorów (najlepiej już posiekanych), dusisz do uzyskania w miarę gładkiego sosu, doprawiasz solą, pieprzem, ziołami i małą łyżeczką cukru. Jak chcesz, możesz przetrzeć sos przez sito. do naczynia żaroodpornego wlewasz sos pomidorowy. Napełniasz makaron canelloni nadzieniem szpinakowym, układasz rurki w naczyniu z sosem, przykrywasz i odstawiasz na 30-60 minut do lodówki. Mąkę mieszasz w szklance z mlekiem (polecam mikser, łatwiej pozbyć się grudek), wlewasz do małego rondelka, dodajesz jajo i gotujesz na maleńkim ogniu często mieszając. Dodajesz pokrojony ser pleśniowy (nie trzeba tego robić, ale bez tego moim zdaniem sos jest mdły) i mieszasz aż się rozpuści. Białym sosem polewasz canelloni, możesz wierzch posypać startym żółtym serem (mozzarella też będzie ok :)). Całość wstawiasz do piekarnika na 20 minut (180 C), po tym czasie sprawdzasz czy jest już miękkie, jeżeli tak, to możesz włączyć na 5 minut opiekanie. Jest pyszne!!!

06.02.2011
19:11
[24]

sebekg [ Legend ]

kiełki.

06.02.2011
19:21
[25]

gladius reloaded [ advocatus diaboli ]

[23] Do tego canelloni zamiast twarogu można dać ser ricotta - będzie jeszcze lepsze. Nadziewanie canelloni jest upierdliwe jak diabli.

06.02.2011
19:32
[26]

KoSmIt [ Like No Other ]

Miałem pisać "czekaj na Łysacka" ale Indescriptible się już wypowiedziała ^^

06.02.2011
19:35
[27]

Paul12 [ Buja ]

[25] ja się nie pieprzyłem i robiłem to rękami na jeszcze ciepłej patelni... ale wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem byłby rękaw cukierniczy :)

06.02.2011
19:38
smile
[28]

malutka88 [ Legionista ]


Miałem pisać "czekaj na Łysacka" ale Indescriptible się już wypowiedziała ^^

a oni to jakaś para czy coś?

06.02.2011
19:50
[29]

gofer [ Por que no te callas? ]

gladius - > pewnie że będzie lepsze - ale i droższe, poza tym ricotta jest nie w każdym sklepie a w tytule wątku jest "w miarę prosty" :) btw. lepszy i ten twaróg niż to słone paskudztwo zwane "serem typu feta" :)

Co do nadziewania cannelloni - ja wrzucam część nadzienia do woreczka foliowego, zawiązuję go usuwając powietrze, odcinam jeden z rogów tak, żeby otwór był mniejszy niż średnica cannelloni - i wyciskam nadzienie tak jak dekoruje się ciasto :) oczywiście zatykając drugi otwór rurki makaronu. Jak pierwszy raz próbowałem tej opcji, wyszło mi za 3 woreczkiem, ale teraz nawet nie próbuję inaczej - szkoda nerwów :)

06.02.2011
19:52
smile
[30]

XineX [ nacosiegupkupatrzysz!? ]

06.02.2011
23:34
smile
[31]

Smerfffetka [ Pretorianin ]

Dziękuję serdecznie za wszystkie sensowne wypowiedzi.

06.02.2011
23:50
[32]

tmk13 [ Konsul ]

może sałatka?


a tu coś dla wegan:

07.02.2011
20:35
[33]

Rezort [ Naznaczony ]

Kup w Tesco klopsy sojowe i masz :P

07.02.2011
20:40
[34]

litlat [ (A)//(E) ]

gnoll i wysiak - wegetarianie nie jedzą ryb. Taka 'polska odmiana' wegetarian co jedzą ryby to inaczej jarosze. ;)

co do tematu

wybieraj :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.