Gooral

czekers [ Legend ]

Gooral

Debiut na polskiej scenie. Bardzo dobry jak na nasze warunki producent wziął się za fuzję z muzyką góralską. Wszystko okraszone smyczkami, góralskim wokalem, starymi synthami i mocną perkusją.

Na uwagę zasługuje również klip. Świetna fuzja motywów regionalnych poprzecinana wstawkami z klubów wpasowującymi się w nowoczesne trendy.



Nie wiem jak Wy, ja jestem zachwycony. Jeśli miałbym oceniać osobno kawałek i osobno teledysk, byłoby słabo. Ale oba razem dają świetny efekt. To chyba pierwsza tak udana fuzja muzyki 'nowoczesnej' z tradycyjną (z całym szacunkiem, ale ten projekt tych górali co nagrywali z jamajczykami to porażka, nie pamiętam nazwy). Do tego jeszcze przystępna.

Fajnie też, że zabrała się za to jakaś większa wytwórnia. Będzie reklama, odpowiedni rozgłos, społeczeństwo się nakręci i być może w końcu w polsce wykreuje się jakaś sensowna scena muzyki elektronicznej, bo póki co poza znanymi na cały świat Supra1 i trochę mniej znanymi, ale też na cały świat Cats 'n Dogs to u nas BIDA.


Pozdrawiam

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Byłem na jego koncercie. Albo jego to dużo powiedziane - koncert Żywiołaka, Goorala i jeszcze jakiejś 3 kapeli (w klimatach Żywiołako-podobnych). Sama muzyka może nie jest zła (mi nie do końca pasuje), ale zestawienie go z tamtą resztą było niefortunne - za dużo electro jak na koncert, który z założenia miał być folk-metalowy