GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kawalerka za 30 mln zł!

02.02.2011
18:34
smile
[1]

Devilyn [ Storm Detonation ]

Kawalerka za 30 mln zł!



Ok rozumiem, jak ktoś ma na koncie kilka miliardów to taka suma to pierdnięcie. Ale nie mogę pojąć jak ktoś chciałby mieszkać w czymś takim mając takie pieniądze. Kij że znany architekt, wykończenie z najszlachetniejszych materiałów i ciekawe położenie... Ale to nadal mieszkaniówka? Za 30 mln można wybudować sobie warownie i wynająć śmigłowiec do strzeżenia go a jeszcze zostanie na chocoszoki. Nawet gdybym się dorobił takiej kasy to chyba nigdy bym nie wpadł na tak głupi pomysł by się cisnąć w mieszkaniu za taką sumę. A ja myślałem że 2 mln za mieszkanie przy rynku krakowskim to poryta cena ;P

A Wy? Gdybyscie mieli dużo kasy kupilibyście sobie sobie takie mieszkanie?

02.02.2011
18:37
[2]

SutiL [ Generaďż˝ ]

w życiu !
jakbym miał miliardy na koncie to bym podrózował po świecie i mieszkał co jakiś czas gdzie indziej

02.02.2011
18:41
[3]

_MyszooR_ [ Senator ]

Pogielo ich, za taka kase wole wybudowac super domek na wsi i zyc w spokoju od motlochu.

02.02.2011
18:46
[4]

Soulcatcher [ end of winter ]

zrozumcie że takie lokale są dla ludzi którzy zwiedzili już cały świat, mają 5 domów, samolot, statek i wszystko co czego chcą a teraz chcą mieć mieszkanie dla kochanki w Londynie gdzie będą wpadali na 2 tygodnie w roku.

02.02.2011
18:49
[5]

Backside [ Senator ]

Ale nie mogę pojąć jak ktoś chciałby mieszkać w czymś takim mając takie pieniądze.

Ci, którzy chcą mieć równie bogatych sąsiadów i rozmawiać z nimi jak z normalnymi osobami, a nie jak z ludźmi, którzy mają Ciebie za boga, chcą codziennie autografy i dotacje. I jednocześnie dla tych, którzy nie mają ochoty mieszkać w willi na odludziu.

02.02.2011
18:52
[6]

Coy2K [ Veteran ]

pewnie bym nie kupił, bo gdybym miał taką kasę to wolałbym wybudowac sobie dom wolnostojący z własnym basenem/spa/siłownią czy salą kinową a wyniosłoby mnie to pewnie taniej no i prywatność większa :)

ale są różni ludzie i na pewno nie szydziłbym z kogoś kto kupiłby taki apartament/kawalerkę... bo jeśli kogoś stać, by wydawać miliony na cztery kąty to daleko mu do bycia pośmiewiskiem :)

02.02.2011
18:53
[7]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Z punktu widzenia bogatego to nie sa duze pieniadze(*) wiec czemu nie


(*) ponoc autentyk - w klubie dla Bardzo Bogatych, gdy przy barze paru kolesi czynilo szum, siedzacy w kacie Vanderbilt rzekl do Rotszylda (czy moze odwrotnie...) z lekkim niesmakiem "zarobi taki 5-10 milionow na gieldzie i zara mysli, ze jest bogaty..."

Albo rosyjski dowcip: Abramowicz przestal czytac kryminaly. W ogole nie rozumial motywacji ludzi, ktorzy morduja sie dla 1czy 2 milionow dolarow...

02.02.2011
19:02
[8]

jasonxxx [ Szeryf ]

Kiedyś sobie takie kupię :)

02.02.2011
19:04
smile
[9]

Devilyn [ Storm Detonation ]

Pare lat na diecie ereytego i się uzbiera.

02.02.2011
19:06
[10]

Backside [ Senator ]

Jest też inny rosyjski dowcip :)

Spotyka się dwóch biznesmenów, jeden mówi:
- Byłem na delegacji w Londynie, patrz jakiego złotego Rolexa kupiłem za 300 tys. funtów u jubilera na Oxford Street.
- A idź Ty. Trzeba było pójść do tego sklepu za rogiem, tam identyczny jest za 500.000!

02.02.2011
19:08
[11]

j.a.c.k [ tdcc ]

tego mieszkania nie kupują ludzie mający 30 mln na koncie, tylko miliardy, co to dla nich... trochę śmieszne są komentarze w stylu "co za debile, powinni kupić to czy tamto" - taką willę z helikopterem mają już pewnie na każdym kontynencie

btw: dzisiaj w tv widziałem materace do łóżka za 240 tys. zł

02.02.2011
19:13
smile
[12]

kurzew [ The Road Warrior ]

Przykro mi sie robi czytajac komentarze pod ponizszym artykulem. Widac niektorzy nigdy nie zrozumieja pewnych wydawaloby sie oczywistych spraw.

02.02.2011
19:18
[13]

Devilyn [ Storm Detonation ]

Trochę sprostuję. Nie krytykuję czyjejś woli by kupić sobie coś takiego, lecz jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i dla mnie to kosmos (mimo że nie narzekam bardzo dobrze mi się powodzi i żyje). Ale macie racje, kupcy zapewne mają już wymienioną warownię i śmigłowiec więc w sumie kupno czegoś takiego to nie jest wielki problem. Inna sprawa że Penthouse kosztuje już ponad pół miliarda ;P

02.02.2011
20:40
[14]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Backside - jest tez jeszcze inny dowcip - nowy Ruski odwiedza kumpla, ten oprowadza go po nowej rezydencji - tu basen o wymiarach olimpijskich, tu prywatne ladowisko helikoptera, tu wlasne pole golfowe, tu salonik 900 m2 itd. No i w koncu do lazienki ida, taka nieduza, gora 100 m2. Zlote sedesy, marmurowe wanny... Kumpel patrzy i mowi - wszystko fajnie, tylko te kafelki jakies nedzne, takie male i czarne, co to w ogole jest?

- Pentium 4 GHz, 8 rdzeni, a co?

I autentyk - pewnien polski arystokrata w XIX wieku postanowil (serio!) posadzke sali balowej wylozyc zlotymi 20 rublowkami. Mial tylko problem, czy wypada ulozyc profilem cara do gory (bo beda deptac...) czy do dolu (brak szacunku). A ze zaden urzedas nie mogl tego rozstrzygnac, sprawa trafila do samego cara, ktory po szybkim namysle znalazl rozwiazanie:
- Na sztorc niech je kladzie!
Tego nawet ow magnat nie byl w stanie zrobic...

02.02.2011
20:54
[15]

Kharman [ ]

Jestem w stanie wyobrazić sobie kilka ciekawszych miejsc do mieszkania niż Knightsbridge...

02.02.2011
21:22
[16]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Pewnie, że bym kupił, mając odpowiednie środki. A w kominku paliłbym studolarówki, za każdym razem jakby się taka studolarówka paliła nachodziłaby mnie refleksja, że mirencjum na 5 rano zapitala do roboty a po fajrancie wylewa gorzkie żale na krawaciarzy.

[14] To nie był polski arystokrata tylko żydowski fabrykant z Łodzi, Izaak Poznański ;)

03.02.2011
09:52
[17]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

Przeciez to stara informacja jest. Juz dawno sprzedano tam mieszkania.

03.02.2011
10:35
smile
[18]

Grzesiek [ www eRepublik com PL ]

za każdym razem jakby się taka studolarówka paliła nachodziłaby mnie refleksja, że mirencjum na 5 rano zapitala do roboty a po fajrancie wylewa gorzkie żale na krawaciarzy.

03.02.2011
10:50
smile
[19]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Nieśmiało chciałbym zauważyć, że "one bedroom" to nie jest kawalerka, tylko salon + sypialnia, czyli nasze dwupokojowe. Jak już się podaje newsy to przydałaby się minimalna znajomość języka.



A w kominku paliłbym studolarówki, za każdym razem jakby się taka studolarówka paliła nachodziłaby mnie refleksja, że mirencjum na 5 rano zapitala do roboty a po fajrancie wylewa gorzkie żale na krawaciarzy.
<----

03.02.2011
10:54
[20]

davhend [ Trophy Hunter ]

Nawet jak bym w totka wygrał to by mnie nie było na to stać.

03.02.2011
11:03
[21]

kamehameha [ Konsul ]

Uwielbiam, gdy na forach internetowych ludzie dyskutują o pieniądzach których nie mają i nigdy nie będą mieli, albo gdy szydzą z miliarderów, mimo że sami nigdy nie dorobią się nawet procentów od procentów od procentów ich fortun a maksimum tego co w życiu osiągnąć to bycie czyimś murzynem w korporacji.

Polactwo 100%.


Kawalerka za 30 mln zł! - kamehameha
03.02.2011
11:05
smile
[22]

Vader [ Legend ]

Zastanawiam się co jest gorsze. Wylewanie żali na krawaciarzy, czy bezkrytyczne zachwycanie się każdym, kto ma kupe kasy ;-)

kamehameha --> A mnie śmieszy jak ludzie, którzy nie maja i nie będą mieli nawet ułamka fortuny owych miliarderów wypowiadają się w takim tonie, jakby właśnie wkładali kolejną łopatkę studolarówek do kominka :D

Polactwo 120% :]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.