j-bobo [ Bobek ]
Kolęda - "Chamstwo i prostactwo"
Witam, opowiem Wam historię z poniedziałku.
Jak to zwykle bywa po świętach grudniowych, odwiedził moje mieszkanie lokalny ksiądz po kolędzie - w tym roku proboszcz. Jako, że kolęda to czas "rozmów o problemach parafian i samej parafii", pozwoliłem sobie skorzystać z okazji i przedstawić "problemy samej parafii".
Otóż, często widziałem jak jeden z parafialnych księży kupuje w sklepie alkohol za ponad 50zł, co powiedziałem proboszczowi, oczywiście nie określając go pijakiem, jako, że widziałem tylko jak kupował alkohol (nawet w Środę Popielcową, gdy kilka godzi później w kościele mówił że w ramach postu wierni powinni ograniczyć spożywanie alkoholu), nigdy pod wpływem. Dodatkowo przedstawiłem swoje spostrzeżenia odnoście nowego wikarego, który ma bardzo... nudny sposób czytania kazań (raz po skończonym kazaniu jeden z wiernych rzucił sobie pod nosem "idź pan w cholerę").
Gdy ksiądz słuchał moich spostrzeżeń, dostał jakby szału. Po niecałych dwóch minutach od wejścia do mojego mieszkania wstał, rzucił hasło "dość chamstwa i prostactwa, w tym domu nigdy więcej kolędy nie będzie" i wyszedł.
Pytania:
1. Czy jako, że określił moją rodzinę jako "chamstwo i prostactwo" jest jakaś linia obrony swojego dobrego imienia?
2. Czy w przypadku odczytania mojego nazwiska "z ambonki" mam prawo się bronić i żądać ochrony danych osobowych?
bezio007[IsBack] [ Konsul ]
W oby dwóch przypadkach masz prawo coś zrobić. Ksiądz to ksiądz, nie ma prawa obrazy,a tym bardziej publicznego upokarzania. A kolędy tym bardziej odwołać nie może, bo to nie od niego zależy.
The_Raq [ Pretorianin ]
To chyba podchodzi pod zniesławienie. Możesz spróbować szczęścia. A tak z ciekawości... wziął kopertę/banknocik jak wychodził? :>
Api15 [ dziwny człowiek... ]
W dzisiejszych czasach to norma, ale widać Ty się tym przejmujesz.
1. Czy jako, że określił moją rodzinę jako "chamstwo i prostactwo" jest jakaś linia obrony swojego dobrego imienia?
Tego nie rozumie, zastanawiasz się?
j-bobo [ Bobek ]
The_Raq -> na widoku leżała... książeczka opłat czynszowych
Api15 -> czytałem sobie kodeksy cywilne i karne i tam znalazłem ciekawe litanie
czikabicza [ Pretorianin ]
Witamy w Kosciele Katolickim. Tacka na ofiary znajduje sie po lewej. Enjoy your stay.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
aha, czyli dochodzi do tego, ze w polsce ksiadz juz nie tylko nie ma prawa zarabiac ponad srednia krajowa, ale tez nie moze pic alkoholu
spoleczenstwo ftw
j-bobo [ Bobek ]
Bullzeye_NEO-> to bardziej wyglądało
"zaczyna się Wielki Post, więc owieczki macie nie chlać.... no teraz się nacieszę moim szemranym bimberkiem"
_MaZZeo [ Legend ]
Najpierw się wtrącasz w nie swój biznes, a potem zdziwko że ktoś mógł się o to spruć. Boli cię to że księżulek flaszkę kupił? Swoich problemów nie masz?
Gdy ksiądz słuchał moich spostrzeżeń, dostał jakby szału. Po niecałych dwóch minutach od wejścia do mojego mieszkania wstał, rzucił hasło "dość chamstwa i prostactwa, w tym domu nigdy więcej kolędy nie będzie" i wyszedł.
No i batman cię przestanie odwiedzać, nie cieszysz się?
Nie no ale wyczytanie na ambonie to jest coś. Nic tylko zmienić wygląd i tożsamość, inaczej będziesz wiecznie potępiony.
Mati176 [ King Klick ]
2. Czy w przypadku odczytania mojego nazwiska "z ambonki" mam prawo się bronić i żądać ochrony danych osobowych?
Oczywiście, że tak. To podchodzi pod zniewagę z art. 216 Kodeksu Karnego zagrożoną grzywną albo karą ograniczenia wolności. Najlepiej by było jakbyś ten moment utrwalił albo znalazł świadków na to, że ksiądz wtedy, a wtedy nadawał z ambony na Ciebie bądź Twoją rodzinę. Potem wniosek do prokuratury i księdzu się będzie tłumaczył.
nobby_nobbs [ Pretorianin ]
Też bym wyszedł. I przy okazji sprzedał ci kopa w genitalia.
pozwoliłem sobie skorzystać z okazji i przedstawić "problemy samej parafii".
+
Po niecałych dwóch minutach od wejścia do mojego mieszkania wstał, rzucił hasło "dość chamstwa i prostactwa, w tym domu nigdy więcej kolędy nie będzie" i wyszedł.
Gość w dom, Bóg w dom.
J***ne chamstwo i prostactwo.
j-bobo [ Bobek ]
A co to? Radosny socjalizm, że członkowi partii nie można poskarżyć się na biedę, bo obowiązuje propaganda sukcesu?
Gdy się żyje wśród... ekstremistów, wyczytanie z ambonki może być ciekawe
Bullzeye_NEO -> przecież w domyśle (czytaj w przekazie księdza) słowa o "ograniczeniu" znaczą do całkowitego zera
ps. jaki ferment?
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
"zaczyna się Wielki Post, więc owieczki macie nie chlać.... no teraz się nacieszę moim szemranym bimberkiem"
przed chwila pisales o 'ograniczeniu', teraz o calkowitym zakazie, moze najpierw ustal wersje zdarzen, dopasuje fakty i dopiero siej ferment
A co to? Radosny socjalizm, że członkowi partii nie można poskarżyć się na biedę, bo obowiązuje propaganda sukcesu?
wspolnota religijna w demokratycznym kraju nie ma nic wspolnego z partia, ale niektorzy dalej beda nakrecac hejty, ze 70-letnia sasiadka daje cos na tacke (bo przeciez moglaby oddac nam!)
a sam proboszcz zapewne lepiej zdaje sobie sprawe z problemow parafii niz ty
przecież w domyśle słowa o "ograniczeniu" znaczą do całkowitego zera
ograniczenie
1. «norma, przepis, zarządzenie krępujące czyjąś swobodę działania»
2. «brak szerszych horyzontów myślowych»
3. «ograniczony charakter czegoś»
sjp.pwn.pl
Macco™ [ Child Of The Damned ]
Bullz --> Autorowi tematu chodziło raczej a straszną hipokryzję księdza. Ale mnie też to dziwi bo przecież żądną nową nowością nie jest, że księża są często doskonałym przykładem hipokrytów.
Nie no ale wyczytanie na ambonie to jest coś. Nic tylko zmienić wygląd i tożsamość, inaczej będziesz wiecznie potępiony.
A Ty co, jesteś jednym z tych co jak im się pluje w twarz to udają, że to deszcz?
Lutz [ Legend ]
dobra prowokacja to ..... dobra prowokacja.
czikabicza [ Pretorianin ]
a sam proboszcz zapewne lepiej zdaje sobie sprawe z problemow parafii niz ty
Tia, a papiez potepia pedofilie itp... Idz sie pomodl za swoj Kosciol.
j-bobo [ Bobek ]
Lutz, gdzie dostrzegasz prowokację?
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
Idz sie pomodl za swoj Kosciol.
nie musze, nie chadzam
Lutz [ Legend ]
w pierwszym poscie.
j-bobo [ Bobek ]
w którym zdaniu?
jeśli chodzi o prowokację w znaczeniu wywołanie obrzucania się miesem, to sorry bardzo, ale ja tylko przedstawiłem swoją sytuację i zadałem pytania i nie mam ochoty kogokolwiek obrażać
a jeśli chodzi o prowokację w znaczeniu... nieprawdziwej historii, to również sorry bardzo, historia prawdziwa
ps. ja rozumiem, gdybym rzucał mięsem "kiecuny, klery, dziadygi" i inne epitety, to wtedy miałby pełne prawo, żeby się oburzyć i rzucać mięsem, ale sorry bardzo, wszystko mówiłem spokojnie i bez nerwów... :D
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Trzeba było zażądać księgi skarg i zażaleń. Teraz to rzeczywiście pozostaje Ci już tylko powództwo o ochronę dóbr osobistych oraz wstąpienie do lokalnego klubu Krytyki Politycznej. No pasaran!
$ebs Master [ Profesor Oak ]
... a i tak wyszedles na glupka, ksiadz tez czlowiek i walczy ze swoimi slabosciami. Jego zadaniem jest przestrzec ciebie i innych parafian, z czego sie wywiazal. Sam moze nie jest dosc silny zeby powstrzymac sie od alko, ale swoja droga to zabronione jest teraz przez ksiezy kupno lakoholu? Moze robi sobie zapasy, moze komus na prezent a moze po prostu pije lampke dobrego koniaku na dobry sen?
Juz widze afere gdybys zdybal ksiedza kupujacego szynke w piatek :D
Qverty™ [ Legend ]
Witamy w Kosciele Katolickim.
Nie ma to jak uogólnianie..Idź się bawić w piaskownicy dzieciak, wiem, że teraz jest wśród gimbusów z gimnazjum nowa moda na hejterke w stosunku do Kościoła ale bez przesady. Nie chodzisz do kościoła, nie wierzysz twoja sprawa ale chociaż miej na tyle rozumu i taktu żeby wiary nie obrażac. To twoim zdaniem wszyscy islamiści to terroryści i mordercy?
Raziel [ Action Boy ]
no tak, w końcu ksiądz się nie ma prawa wkurzyć, że wizytę duszpasterską zamieniłeś sobie w wymienianie co ci się nie podoba:D
j-bobo [ Bobek ]
to czemu określa kolędę jako okazję do przedstawienia problemów parafii? albo jedno albo drugie
yo dawg [ 1979 ]
Facet w kiecce lub w płachcie na głowie nigdy nie będzie wiarygodnym wspólnikiem w interesach.
Salado. [ Generaďż˝ ]
pewnie powiedziałeś to takim tonem, że zostało to odebrane jako atak; jak piszesz to wydajesz się zrownoważony, ale ciekawe jak to wyglądało, jak od razu po wejściu wygarnąłeś, głos ci się podniósł, ksiądz mógł pomyśleć, że wykorzystujesz kolędę jako okazję do po wyśmiewania go
Pytania:
1. Czy jako, że określił moją rodzinę jako "chamstwo i prostactwo" jest jakaś linia obrony swojego dobrego imienia?
2. Czy w przypadku odczytania mojego nazwiska "z ambonki" mam prawo się bronić i żądać ochrony danych osobowych?
jeśli wyczytał by cię 'z ambony' to rzeczywiście byłoby chamskie z jego strony, ale skąd w ogóle takie przypuszczenie, że tak zrobi? nie słyszałem o takiej sytuacji, żeby ksiądz kogoś z imienia napiętnował (chyba ze to na wsi możne tam inne zasady panują)
Raziel [ Action Boy ]
j-bobo --> ksiądz to też człowiek. Ma prawo się wkurzyć, a że ludzie, opowiadając o czymś, z reguły przedstawiają siebie w lepszym świetle - zakładam, że w rzeczywistości przedstawiałeś swoje problemy nie w sposób "kulturalny" tylko pewnie waliłeś prosto z mostu na dzień dobry, że ksiądz to pijaczek, a jak wikary się pojawia na ambonie to wieje nudą. Sam widzisz jak to brzmi:D
tym bardziej, że jak mówisz "po dwóch minutach dostał szału" - to musiałeś uderzać bardzo zwięźle i konkretnie. Mogłeś nie pomijać zwrotów grzecznościowych to może coś byś wskórał.
Mastyl [ Legend ]
A ładnie to tak podpierdzielać księdza i wikarego proboszczowi?
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Qverty™ - Mi się wydaje, że to nie była obraza wiary, ale kościoła, jako instytucji w którym nie ma tak kolorowo.
Co do księży. Spotkałem tylko jednego na prawdę w porządku, taki pasujący do mojej klasy z technikum, a reszta? Szkoda gadać...
j-bobo [ Bobek ]
Stenogram:
Przyszedł ksiądz, odmówił modlitwę razem z rodziną, kazał usiąść.
ja: Po raz pierwszy ksiadz proboszcz jest u nas, zawsze był inny ksiadz. Trzy raz [jeden] dwa razy [drugi].
ksiadz: wszyscy od parteru mówią, że jestem pierwszy raz w tej klatce
ja: to dobrze ze nie przyszedl [inny ksiadz], bo go nie lubie. skąd ksiadz wzial tego drugiego ksiedza, ktory czyta kazania z kartki i nudzi. jak skonczyl kazanie, facet powiedzial "idz pan w cholere" bo tak nudzil
ksiadz: to swiadczy o tym czlowieku, to dezycja odgorna
ja: aha, to biskup przydziela... widzialem pare razy jak [drugi ksiadz] kupowal alkohol i mi sie to nie podoba, bo ja alkoholikow nie lubie, nawet w srode popielcową kupował, a kilka godzin pozniej na mszy mowil, zeby w Wielkim Poście ograniczyc ilosciowo alkohol
ksiądz: czy widzial pan go pijanego?
ja: nie, gdybym widzial, od razu poinformowalbym o tym
ksiadz: sadzi pan ze pijany?
ja: nie, nie widzialem go pijanego
ksiadz: to dlaczego pan tak o nim mowi?
ja: bo widzialem wielokrotnie, jak kupowal alkohol
ksiadz: a jakbym powiedzial, ze jest pan nieudolnym pracownikiem?
ja: nie wkurzyłbym się
(wstaje)
ksiadz (krzyk): wiecej koledy w tym domu nie bedzie, dosyc chamstwa i prostactwa.
ksiądz wychodzi
*z pamięci, z najwyższą starannością (nie, nie miałem w celach prowokacyjnych ukrytego mikrofonu/kamery)
promilus1 -> obrazek dostałem
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
to czemu określa kolędę jako okazję do przedstawienia problemów parafii? albo jedno albo drugie
Z tymi "problemami parafii" chodzi raczej o to "jak się żyje parafianom", a nie o recenzowanie poczynań księży. Gdybyś powiedział "księżulku kochany, bida, sąsiad chleje, a ten z parteru zawsze coś przynudza, gdy mnie tylko zobaczy", to by było ok. Może nawet obrazek byś dostał.
Po stenogramie widać, że wywierałeś naciski. Ksiądz był pod presją, ale udało mu się w ostatniej chwili odejść na drugi krąg.
Slow Motion [ Generaďż˝ ]
widzialem pare razy jak [drugi ksiadz] kupowal alkohol i mi sie to nie podoba, bo ja alkoholikow nie lubie
Dalej myślicie ze to nie prowokacja?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Raczej prowokacja, ale wśród młodych, wykształconych i takie ananasy się pewnie uchowały.
j-bobo [ Bobek ]
więc jakie racjonalne symptomy są tutaj charakterystyczne dla prowokacji?
bądź inna opcja:
jak mam udowodnić potencjalnym niedowiarkom, że sytuacja w tym wątku jest autentyczna?
PrzemoDZ:
Czyli nie można przedstawić oczywistych faktów, co widziałem bezpośrednio (i nie tylko ja), bo samo stwierdzenie, całkowicie obiektywnie, jest wrzuceniem mięsem?
Możesz mi dosłownie zacytować "mięso"?
PrzemoDZ [ kebab w bulce ]
więc jakie racjonalne symptomy są tutaj charakterystyczne dla prowokacji?
Jeśli rozmowa wyglądała w taki sposób to nie powinieneś się dziwić że ksiądz tak zareagował- wniosek? Albo to prowokacja, albo naprawdę "chamstwo i prostactwo".
Ależ oczywiście że można- jednak:
1) Istnieje coś takiego jak kultura rozmowy- Tobie ewidentnie jej brakuje
2) Nie przedstawiłeś tylko tego co widziałeś bezpośrednio tylko właśnie zacząłeś rzucać mięsem- równie dobrze jeden z księży o którym mówiłeś może Cię oskarżyć o zniesławienie.
Lutz [ Legend ]
[31]
chamstwo - check
prostactwo - check
i wlasciwie to by bylo na tyle.
nie wiem tylko dlaczego rodzice na to pozwolili. w sumie wstyd miec takiego gburowatego synka, a chwalenie sie nim to juz hardcore.
bartek [ Legend ]
jak mam udowodnić potencjalnym niedowiarkom, że sytuacja w tym wątku jest autentyczna?
Dawaj namiary na parafię, jutro zadzwonię i spytam czy mają przynudzającego wikarego i księdza alkoholika.
Andruskill [ Megajebutron ]
Hmmm....Żyjesz pośród ekstremistów powiadasz? W sumie z tego co widzę to katolicy stają się mniejszością... Nic tylko opluwanie i obrzucanie gównem kościoła. Nie twierdze, że jest super a nawet sam uczęszczam do niego tylko w najważniejsze święta. Kilka moherów i jakiś budzący zazdrość ksiądz i już można powiedzieć że CAŁY kościół jest zły?
j-bobo [ Bobek ]
1. nie wrzucam wszystkich do jednego worka
2. nie rzucam gównem w kościół, choć również dostrzegam wady
3. bartek -> rozmowa zakonczylaby sie podobnie jak moja
4. wierzę, że są "normalni", niestereotypowi księża: nie lecący za kasą, nie "molestujący"* ministrantów, nie mający lewych dzieci/żon itp
*wg ogólnie przyjętego stereotypu
bartek [ Legend ]
j-bobo, co Ci szkodzi, dawaj numer.
King Klick [ Generaďż˝ ]
Tylko ja wchodziłem tu z myślą o Maćku i Ryśku?
Ja myślałem o filmiku, co ostatnio ukazał się w necie jak dresik wpuszcza księdza po kolędzie i zaczyna świrować.
Konrad Wallenrod [ Major ]
2:59 - 3:10
koosa [ prawie biolog ]
[42]---> dla widzów o mocnych nerwach
youngsta [ Pretorianin ]
Otóż, często widziałem jak jeden z parafialnych księży kupuje w sklepie alkohol za ponad 50zł, co powiedziałem proboszczowi, oczywiście nie określając go pijakiem, jako, że widziałem tylko jak kupował alkohol
widzialem pare razy jak [drugi ksiadz] kupowal alkohol i mi sie to nie podoba, bo ja alkoholikow nie lubie
To jak w końcu?
mefsybil [ Legend ]
[45] youngsta -->
Tu chodzi o to, że nie nazwał księdza pijakiem, żeby kolędnik się o to nie pluł, ale nie dało się.
Nie ma to jak uogólnianie..Idź się bawić w piaskownicy dzieciak, wiem, że teraz jest wśród gimbusów z gimnazjum nowa moda na hejterke w stosunku do Kościoła ale bez przesady. Nie chodzisz do kościoła, nie wierzysz twoja sprawa ale chociaż miej na tyle rozumu i taktu żeby wiary nie obrażac. To twoim zdaniem wszyscy islamiści to terroryści i mordercy?
Haha, to raczej ty uogólniasz cudze wypowiedzi, nie ich autorzy. Poza tym gdzie on obraża wiarę? Bo ja tu widzę tylko wjazd na to jak funkcjonują przedstawiciele KK, nie ma to absolutnie nic wspólnego z wiarą.
A o sytuacji z [1] nawet nie chce mi się wypowiadać, bo szkoda czasu. Żałość i hipokryzja, tyle.
Flyby [ Outsider ]
..ktoś wspomniał o brakach w "kulturze rozmowy", ja wspomnę także o braku "kultury sytuacyjnej", podbudowanej "miałkością" w sposobie wyznawania wiary ;) ..Ksiądz z racji kolędy przychodzi z modlitwą i "dobrym słowem"..To jest specyficzna wizyta duszpasterska i powinna mieć większą "oprawę duchową" ..To nie czas na potraktowanie księdza jako swoistej "skrzynki skarg i zażaleń", wyrzekania na błędy parafialne czy bezbożność sąsiadów ;) ..Niestety co najmniej 50% rozmów "kolędowych" ma więcej taki "status" - jeżeli zaczyna ksiądz dobrze jest gościnne mu wtórować narzekaniem na trudności bytowe oraz raczej ogólną "bezbożność" ;)
..Ze strony księdza w opisywanej sytuacji błędem była jego reakcja ..Na jego miejscu przerwałbym "wynurzenia" gospodarza przypomnieniem o szczególności kolędy oraz jej walorach, zaapelowałbym do serca i ducha..
grattz [ Generaďż˝ ]
Ja jestem osobą niewierzącą ale z tego coś tu napisał to ksiądz miał rację. Niektórych rzeczy, w niektórych sytuacjach się nie mówi. Wykazałeś się chamstwem i prostactwem - jeśli od razu miałeś taki zamiar to mogłeś kolędy nie wpuszczać.
ps. Jakieś "dziecko" mówiło tam o zniesławieniu ... niech się lepiej mamy zapyta co to słowo znaczy i z czym to się je.
Mikami [ Generaďż˝ ]
A ja się cieszę, że taka sytuacja miała miejsce. Przynajmniej przekonałeś się jacy na prawdę są księża. Po tym "wypadku" na pewno ograniczysz wydatki na kościół, więc na plus. A przy następnej kolędzie proponuje napisać na drzwiach 666, ave satan i pentagram. Na pewno się wystraszy i ucieknie.
Mastyl [ Legend ]
Kurde, jak dla mnie to ewidentnie szukałeś dziury w całym. Też bym sie na miejscu proboszcza wkurzył i cie olał.
HUtH [ pr0crastinator ]
Takie kwestie to trzeba delikatnie przedstawiać i roztrząsać, w kościele jest inny porządek rozstrzygania takich spraw, przez ducha świętego prowadzony, rozumiesz.
Serio, czasem warto choć trochę 'owinąć w bawełnę'.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
A przy następnej kolędzie proponuje napisać na drzwiach 666, ave satan i pentagram. Na pewno się wystraszy i ucieknie.
wyjatkowe dojrzale zachowanie
mefsybil [ Legend ]
A przy następnej kolędzie proponuje napisać na drzwiach 666, ave satan i pentagram. Na pewno się wystraszy i ucieknie.
wyjatkowe dojrzale zachowanie
Ej, niektórym księżom nie przetłumaczysz, że nie potrzebujesz wizyty duszpasterskiej, to też nie jest dojrzałe zachowanie :) Zresztą propagowanie teistycznego satanizmu to jak chodzenie po kolędzie, bo może służyć temu samemu, a przecież nikt nie musi tego czytać i się z tym zgadzać :]
Lutz [ Legend ]
Mefsybil, to wpuszczanie koledy jest obligatoryjne w priwislanskim kraju juz?
Duzo sie zmienilo od mojego wyjazdu.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
Ej, niektórym księżom nie przetłumaczysz, że nie potrzebujesz wizyty duszpasterskiej, to też nie jest dojrzałe zachowanie :)
jakos ciezko mi uwierzyc, ze powiedzenie ksiedzu 'nie' jest tak ciezkie i bedzie sie z butami wpychal do twojego mieszkania
natomiast to zachowanie przypomina mi odrobine slawna ostatnio na youtube kolede u dresa - zaprosze proboszcza i na dzien dobry wyjade mu ktory ksiadz mi nie odpowiada, a ktory jest nudny :D
davhend [ Trophy Hunter ]
Mnie kolęda zastała w slipkach jak grałem na PS3 jakieś 3 tyg temu.
budziakowski [ Generaďż˝ ]
grattz --> Bredzisz jak potluczony. Facet grzecznie zapytal pasozyta w sukience czy to wlasciwe, by inny pasozyt obnosil sie ze swym alkoholizmem, a ten buc bez kultury zamiast jak rozsadny czlowiek odpowiedziec, ze postara sie jakos wplynac na wlasnego podwladnego, obrazil sie i wyszedl. Czy tak zachowuje sie normalny czlowiek? Oczywiscie wielu rownie tepych kretynow nie widzi w tym nic niewlasciwego, bo w ich ograniczonych umyslach kazde zwrocenie uwagi na problemy w kosciele, to atak na te instytucje. A w samej Irlandii juz chyba 1.5mld Euro poszlo na odszkodowania za czyny pedofilow w sukienkach.
Tak sie sklada, ze mam paru znajomych ksiezy, dlatego od kosciola trzymam sie jak najdalej, bo widze co oni wyprawiaja. Dzielenie sie w gronie znajomych najzabawniejszymi spowiedziami przy wodeczce i wysmiewanie ludzi to u nich normalka. Obracaja taka kasa, ze glowa mala. Gosc potrafi w jedna noc wydac tysiac zloty na balowanie, a drugi kilka razy w roku z laska lata na kanary. Inny bryki zmienia jak rekawiczki. A jak opowiadali co dzieje sie w seminariach, to az trudno uwierzyc. Goscie z nudow wpadaja tam na rozne, czesto bardzo egzotyczne pomysly.
Kiedys rzeczywiscie znalem jednego ksiedza z powolania, ktory nie mial majatku, jezdzil jakims starym motorkiem i pomagal biednym. Teraz ich jedynym powolaniem jest kasa, wladza i rozrywki. Sprobuj isc do jakiegos ksiedza po pomoc, to mozesz byc pewny, ze kaze wypierd***. Glupie dary zywnosciowe z UE, ktore dostaja w ramach pomocy potrafia sprzedawac, choc powinni je rozdawac, albo uzywaja ich w platnym cateringu. Tak samo dzieje sie z paczkami z ciuchami. Te najlepsze, czesto zupelnie nowe, ida dla znajomych. Gorsze za gruba kase trafiaja do sklepow z tania odzieza, a najgorsze szmaty, ktorych juz nikt nie wezmie ida do ludzi i nazywa sie, ze oni pomagaja. Wielokrotnie widzialem co dzieje sie, gdy przychodzi nowy ich transport.
davhend [ Trophy Hunter ]
budziakowski - nie jestem wiernym, znam ten świat i zapewne trafiają się takie przypadki, może jest to nawet większośc. Jednak pod pryzmatem znajomych nie uogólniaj całej warstwy społecznej. Na wsiach jest dalej po staropolskiemu. W miastach to już trochę inna bajka.
Dla mnie osobiście jest bzdurą, żeby płacić za pogrzeby i wesela takie olbrzymie pieniądze..
pinkilinki [ Centurion ]
Hehe u mnie bez szału w tym roku, jakiś nowy był, miał farbowane włosy i ewidentnie wyglądał na pedofila ale uprzejmył i nawet umiał inteligentnie wybrnąć z moich trudnych egzystencjalnych pytań. Dostał swoje 50 zł myta i sobie poszedł. ;p
j-bobo [ Bobek ]
odrobine slawna ostatnio na youtube koledea u dresa to wg mnie całkowicie przegięcie