sepuku [ Junior ]
czy na wymianie plikami mp3 muzyka traci czy zyskuje?
Ostatnio rozpetala sie walka z programami p2p, RIAA stara sie zamykac narzedzia p2p, karac uzytkownikow, ale tak naprawde, czy mp3 bardziej szkodzi muzyce czy pomaga? Jak myslicie? Prosilbym tez o wrzucanie linkow do artykulow poruszajacych ten temat.
xanat0s [ Wind of Change ]
wedlug mnie SZKODZI. bo ludzie scigaja za darmo piosenki, zamiast kupowac plyty. wtedy firmy duzo traca, bardzo duzo. wtedy nie maja forsy na nowe plyty, szukanie talentow itp. to moze doprowadzic do duzego zniszczenia rynku muzycznego.
dingo_dor [ Konsul ]
----------> xanat0s
mylisz się
w USA najpierw spadła sprzedaż płyt, a później wzrosła. gdyż ludzie, którzy ściągsją mp3, przyzwyczajają się do życia z muzką, a później gdy zaczynają zarabiać, wydają swoją kasę na całe alabumy, które nie zawsze są dostępne w siecie.
cymeon [ Centurion ]
xanatos ------> zabawny jesteś............. bierzesz pieniądze od BMG, Universalu, Zaiksu czy innego RIAA za propagandę??
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Może muzyka na tym traci, ale płyt i tak bym nie kupował, bo są dla mnie za drogie. Wydanie 50 zł na muzyke to jest cos chorego. Szczególnie przy obecnych zarobkach i poziomie zamożności społeczeństwa.
sepuku [ Junior ]
No wlasnie, a czy nie jest tak, ze duze koncerny muzyczne wcale nie szukaja nowych talentow, i tylko czerpia zyski z mainstreamu nie starajac sie promowac muzyki niszowej? Wtedy wydaje sie ze mp3 pomagaja promowac artystow mniej znanych, pozwalaja sie zapoznac z ich muzyka (w ciemno raczej nikt nie kupuje) i prowadza do nabycia tej muzyki legalnie. Wiec moze taka ryzykowna hipoteza:
Mp3 szkodzi wielkim koncernom
Mp3 jest przyjazne dla malych wytworni
Mp3 jest dobre dla konsumentow
Mp3 jest przyjazne dla mniej znanych artystow oraz tym, ktorym zalezy na dotarciu ze swoja muzyka do najwiekszej ilosci osob.