GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ile kosztuje życie w Stanach?

10.01.2011
17:17
[1]

roland_ [ Pretorianin ]

Ile kosztuje życie w Stanach?

Krótkie pytanie, przede wszystkim do tych, którzy byli na dłużej - czy w Chicago, czy na Florydzie. Jaki jest, mniej więcej, miesięczny koszt życia w Stanach Zjednoczonych?

Jeśli trzeba doprecyzować miejsce, niech będzie Floryda :)

Dzięki za odpowiedzi.

PS. Chodzi mi o koszt życia jednej osoby. Standard przeciętny.

10.01.2011
17:21
[2]

sebekg [ Legend ]

Heheh pełno takich tematów i odpowiedzi na gazecie w dziale turystyka.

10.01.2011
17:28
[3]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

:) czyzbys szykowal sie do akcji zniesienia wiz zatytulowanej "kto ostatni gasi swiatlo !?! :D " ;) sam jestem ciekaw bo niewykluczone ze kiedys sie wybiore pozwiedzac.. czy tez zarobic

10.01.2011
17:30
[4]

roland_ [ Pretorianin ]

Dziś nie planuję, jutro raczej też nie... ale za rok czy dwa - czemu nie? :) Zimno w tej Polsce :)

10.01.2011
17:31
smile
[5]

Nikos007 [ Liverpool FC ]

Powiem tak. Życie jest bezcenne.

10.01.2011
17:33
[6]

god [ Legionista ]

Wiem tylko tyle, że na żarcie pójdzie jak na jedną osobę, odżywiającą się normalnie ok. 200 max 300 dolarów. (miesięcznie)

10.01.2011
17:38
[7]

sebekg [ Legend ]

Tak to prawda czytałem kiedyś reportaż że ceny żywności w stosunku do zarobków są po prostu śmieszne dlatego amerykanie są przy tuszy bardziej :) akurat o jedzenie bym się nie martwił jadąc do USA. Bardziej o nocleg i wypożyczenie auta oraz o kobiety ;). Aczkolwiek z tym drugim też nie będzie problemu jest masa wypożyczalni ceny dobre tylko trzeba pamiętać o ubezpieczeniu, tam nieco inne drogi i przepisy ;)

edit:

Faktycznie problem wizy to dość kłopotliwe, jeszcze trzeba w samolocie wypełniać jakieś bzdury... Lecąc z Wawy do Poznania była ulotka o tym... Dla mnie te wizy i opłaty są mega śmieszne i żałosne. Ameryka traci na turystach przez to. Zresztą łaski nie robią mnie ostatnio bardziej ciągnie do Kanady niż do USA a do Kanady latamy bez wiz :P

10.01.2011
17:47
[8]

rpn [ prison break ]

Ameryka to już nie to co dawniej, że w Polsce za 1$ można było pobalować. Oczywiście mówię z przymrużeniem oka. Jeśli chodzi o zarobek, to teraz najlepszym dawcą monety są chyba kraje skandynawskie więc nie ma co się zapuszczać w świat, natomiast jeśli chodzi o samo życie w USA, to lepszego kraju chyba nie ma ( o, albo mało widziałem ;) )
Pracę można dorwać gdziekolwiek ( mowa o czymś,żeby zarobić na własne utrzymanie typu ubrania, imprezy itp) czy to na myjni samochodowej, sklepie czy też budowie. Taka skromna wypłacina w zupełności wystarczała mi (jako studentowi - pomocnikowi) na życie przez moment w wielkim świecie i zobaczeniu z bliska czy w amerykańskich filmach ludzie bawią się tak naprawdę czy tylko tak wymyślił scenarzysta hehe.

10.01.2011
17:47
[9]

Karule [ Konsul ]

I kolejny zajebisty zdrajca który wyjedzie i zostawi ojczyznę na pastwę losu... do dupy z wami! Tyle mam do powiedzenia.

10.01.2011
18:02
[10]

Awerik [ Backpacker ]

Faktycznie problem wizy to dość kłopotliwe, jeszcze trzeba w samolocie wypełniać jakieś bzdury...

Lecąc do większości krajów trzeba w samolocie (albo na lotnisku, jak kto woli) wypełnić, jak to bardzo inteligentnie nazwałeś - "jakieś bzdury".

natomiast jeśli chodzi o samo życie w USA, to lepszego kraju chyba nie ma ( o, albo mało widziałem ;) )

A to ciekawe - dlaczego? Spośród ponad 40 krajów w których byłem, USA jest jednym z ostatnich w których chciałbym zamieszkać.

10.01.2011
18:02
[11]

asdasd793 [ Konsul ]

dolaczam sie do grupy zdrajcow, bo sam z przyjemnoscia wyjechalbym do stanow

10.01.2011
18:04
[12]

Awerik [ Backpacker ]

To jedź, w czym problem?

10.01.2011
18:06
[13]

asdasd793 [ Konsul ]

w braku wizy i hajsu

10.01.2011
18:11
[14]

rpn [ prison break ]

Awerik-> tak jak napisałem, mało widziałem a USA to kraj w porównaniu z innymi w których byłem odróżniający się od innych, kraj którego chyba nie trzeba przedstawiać. Tam wszystko jest inne i Ty jako osoba podróżująca już nie dostrzega tych różnic tak jak inni, którzy mają okazję do porównania Stanów, Chin czy Australii...

pooh_5 -> nie wiem jak jest w akademikach i szkołach, ale w innych miejscach państwo to robi wrażenie :)

10.01.2011
18:16
smile
[15]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

i zobaczeniu z bliska czy w amerykańskich filmach ludzie bawią się tak naprawdę czy tylko tak wymyślił scenarzysta hehe.

I czego się dowiedziałeś, bo sam jestem ciekaw?

10.01.2011
18:18
[16]

Adam1394 [ Stary Konfederata ]

Też myślałem o wyjeździe, aby posmakować „American Dream” ;).

PS: Wie ktoś czy mając niemiecki paszport muszę mieć jakiekolwiek papiery aby pracować w US?

10.01.2011
18:20
[17]

Awerik [ Backpacker ]

rpn - ależ ja widzę ogromne różnice między Europą a USA, z tym że przemawiają raczej za mieszkaniem na starym kontynencie. Nie jestem też jakoś specjalnie antyamerykański, widzę sporo plusów życia w USA - np. gigantyczne możliwości rozwoju naukowego cz bogate życie kulturalne, natomiast pewne inne elementy sprawiają, że nie wytrzymałbym długo w tym społeczeństwie. ;) Dlatego pytam dlaczego uważasz, że to najlepszy kraj do życia. Tak z czystej ciekawości, w żadnym razie nie z chęci negacji. :)

Adam1394 - oczywiście, że tak.

10.01.2011
18:24
[18]

Adam1394 [ Stary Konfederata ]

To trzeba będzie poszukać na stronach rządowych dokładnych info. W takim razie ile mogę tam siedzieć bezwizowo?

10.01.2011
18:31
[19]

Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]

Zimno w tej Polsce :)

A w Chigaco jak myślisz jest? :)

10.01.2011
18:34
[20]

zoloman [ Legend ]

I TAK NIE OSIĄGNIECIE TYLE CO TESTO POLAKI ROBAKI KUHWA!!!!!!

10.01.2011
18:35
[21]

Awerik [ Backpacker ]

Adam1394 - Tyle na ile pozwoli Ci pan na granicy, max 90 dni (co ciekawe ludzie z wizami mogą siedzieć i 7 miesięcy :) )

10.01.2011
18:39
[22]

rpn [ prison break ]

Awerik->tak jak już pisałem, Stany jak narazie to najfajniejsze miejsce w jakim dotychczas miałem przyjemność być i pisałem to tylko i wyłącznie z punktu widzenia młodego chłopaka, który nie spotkał się z przeciwnościami losu oraz który o poważnym życiu w usa gó*no wie. Dla mnie wszystko tam było z górki ( no, poza pewnym konfliktem z meksykańskimi chłoptasiami :)). Nie wiem, być może się mylę, ale jak dla mnie jest tam bardzo ok :)

10.01.2011
18:43
[23]

sebekg [ Legend ]

Adam1394 -> bezwizowo nie posiedzisz nawet dnia. A może i posiedzisz do końca życia jak Cie nie złapią że mieszkasz nielegalnie i w ogóle przebywasz. Normalnie dla turystycznej wizy czyli tej o którą tak ubiegamy się żeby znieśli przebywać możesz jednorazowo 3 miesiące. Wizę możesz dostać turystyczną ważna nawet 10lat ale i tak jednorazowa wizyta może być nie dłuższa niż 3mc. Jeżeli będzie jeśli zostaniesz jeden dzień dłużej masz przesrane :) odsyłam do ambasady USA, wszystko napisane czerwonym drukiem na stronie. Chociaż dla zamożnych to żaden problem, po 3 miesiącach pojadą do Kanady i na drugi dzień wrócą :)))

Awerik ---> przybliż co się tam wypełnia.

10.01.2011
18:47
[24]

Awerik [ Backpacker ]

Normalnie dla turystycznej wizy czyli tej o którą tak ubiegamy się żeby znieśli przebywać możesz jednorazowo 3 miesiące. Wizę możesz dostać turystyczną ważna nawet 10lat ale i tak jednorazowa wizyta może być nie dłuższa niż 3mc.

Bzdury piszesz, jednorazowa wizyta może trwać, jak jak napisałem - nawet 7 miesięcy.

10.01.2011
18:51
[25]

sebekg [ Legend ]

To musieli coś pozmieniać... później sprawdzę na stronie ambasady.

10.01.2011
18:56
[26]

roland_ [ Pretorianin ]

Ekhm, ekhm. Widzę, że dyskusja się rozpętała, niektórzy nawet w Stanach pomieszkiwali, ale odpowiedzi na moje pytanie dalej brak ;-) Nie, żeby to był obowiązek odpowiadać, ale naprawdę nikt nie wie, ile kasy miesięcznie potrzeba, aby opłacić mieszkanie i żarcie na takiej Florydzie? ;-)

10.01.2011
18:58
smile
[27]

War [ wideout ]

Tak czytam co piszecie o tych wizach, 3 czy tam 7 miesiącach... A co trzeba zrobić, jakby ktoś przykładowo chciał po prostu na stałe pojechać do USA, znaleźć przyszłościową pracę i nigdy nie wracać?
Oczywiście pytam tak czysto teoretycznie, mi u nas dobrze :)

10.01.2011
19:01
[28]

sebekg [ Legend ]

"#

najczesciej na lotnisku urzednik imigracyjny wbija dozwolona dlugosc pobytu na max. 6 miesiecy ( za kazdym nastepnym razem moze to byc nawet tylko 30 dni )
#

jesli urzednik imigracyjny stwierdzi, ze zbyt czesto przylatuje dana osoba do USA - ta osoba moze nie zostac wpuszczona na teren USA tylko od razu zawrocona do swojego kraju. "

"Teoretycznie jesli ktos byl np. w USA przez 6 miesiecy a jego wiza byla caly czas wazna, osoba ta wroci do kraju, to moze starac sie o wlot na teren Stanow juz nastepnego dnia - jednakze - szczegolnie teraz - lepiej nie ryzykowac, bo budzi to watpliwosci co do przylotu w celach turystycznych - od razu nasuwa sie podejrzenie, ze ktos wraca po prostu do nielegalnej pracy - wtedy nalezy sie spodziewac deportacji i uniewaznienia wizy.
Bedac juz na terenie Stanow Zjednoczonych mozna sie ubiegac o przedluzenie wizy bez koniecznosci powrotu do kraju. "

Cena za rozpatrzenie podania o wizę - 434.00 PLN heheh w tyłek niech se wsadza tą swoją wizę...

Trochę widzę się pozmieniało niemniej jednak uważam że takie kraje jak właśnie USA czy Australia powinny być otwarte ze wzg na historię :) zlepek kultur, ludzi...


Dobrze że chociaż Kanada jest nam przyjazna.

10.01.2011
19:07
smile
[29]

jojo121212121212 [ Generaďż˝ ]


Tak czytam co piszecie o tych wizach, 3 czy tam 7 miesiącach... A co trzeba zrobić, jakby ktoś przykładowo chciał po prostu na stałe pojechać do USA, znaleźć przyszłościową pracę i nigdy nie wracać?


To:

Jak się nie łapiesz to zostaje jeszcze wbicie na wizie, znalezienie dupy z którą będziesz się kochał i żył przez 5lat i masz stałą zieloną kartę/możesz zdawać egzamin o obywatelstwo o ile oczywiście urzędznik nie wykryje że to 'miłość' udawana XD

10.01.2011
21:55
[30]

bartek [ Legend ]

Znośna kawalerka: 800-1000 $.
Wyżywienie: 150-300 $.

Opłaty: 200-300$.

Myślę, że jakbyś przerzucił naszych niektórych oszczędnych rodaków z UK na Florydę, to w 1500$ miesięcznie by się zamknęli. Normalnie Amerykanie pewnie rozpiżdżają w Miami 2x tyle (szczególnie zmotoryzowani, opłacający sobie ubezpieczenie zdrowotne, mieszkający w domach/bliźniakach/mieszkaniach o w miarę dogodnym położeniu).

Nigdy nie byłem, ale rzuciłem okiem na Craigslist.

10.01.2011
21:56
[31]

davhend [ Trophy Hunter ]

Wiem jedynie, że w USA żule piją wino w kartonach i kupują je na galony, bo mniej się nie opłaca. W dodatku mają dystrybutory do tego specjalne i sobie tam podjeżdżają tymi wózkami.

11.01.2011
03:09
smile
[32]

Trzy13 [ Chor��y ]

Ile kosztuje życie w Stanach? Życie.

11.01.2011
04:53
[33]

delstar [ Generaďż˝ ]

Mieszkam lata w NY i jesli masz prace to nie wiesz nawet ile mleko, chleb itp rzeczy kosztuja i nie patrzysz na ceny. Stac cie na wszystko naco masz ochote i niczego sobie nie odmawiasz z powodu braku pieniedzy .Zyje sie na nieco wyzszym poziomie ( jesli masz leb na karku ). Co chwile wyjazdy w lato na plaze, i zwiedzanie stanow, fajne wycieczkia w zime wyjazdy w gory na snowboard lub inne sporty zimowe.

Jednak jesli stracisz prace to jest ciezko i trzeba stawac na glowie zeby jak najszybciej cos zlapac. Teraz dla poczatkujacego, pomocnika itp. stawka wynosi 10-12 / h zalezy od bossa i od twoich umiejetnosci przy 8-10h dziennie najczescie 6dni w tyg.
Nawet z taka stawka stac cie na to co w/w.

Jesli jestes z dziewczyna czy kumplem to wynajmujecie ladne ( teraz w modzie nowo wyremontowane ) mieszkanie i placicie $900 - $1000 na miesiac. Mozna znalezc tez po $750 na dwie sosby. Ogolnie przelicznik jest taki, ze jesli jedna tygodniowke wydajesz na rent to jest zajebiscie ( i najczesciej tak jest )

Jesli jestes sam to mozesz wynajac pokoj za $450-$500 wspolna kuchnia lazienka a przy okazji mozna poznac kogos i sie zakumplowac bo tak mieszkaja ludzie w wieku 20-30lat ktorzy juz wynajmuja 2-3-4 pokojowe mieszkanie i szukaja kogos na pokoje. Lecz te 30 lat to przewaznie osoby wredne z ktorymi nikt nie chce trzymac kontaktu i nie potrafia znalezc sobie partnera/ki . Takich niestety jest najwiecej i ze znajomosciami miedzy polakami bardzo trudno.

Polecam tez najpopularniejsza strone polskojezyczna w NY o mieszkaniach i pracy.

Dopowiem tylko tyle, ze mam duzo bliskich znajomych porozsypywanych po swiecie i jak opowiadjaa mi o swojej sytuacji to USA jednak zyje sie godnie i najlepiej.

11.01.2011
06:50
[34]

Vader [ Legend ]

Awerik --> A jakie elementy przemawiają przeciwko życiu w USA? Skoro taki z Ciebie Tony Halik to z chęcią poczytam jakieś konkrety :)

11.01.2011
09:15
[35]

Awerik [ Backpacker ]

Vader ==> Skrajny konsumpcjonizm, zacofany system prawny, wszechobecna głupota (ale byłbym ostrożny w nazywaniu Amerykanów głupim narodem - najbardziej inteligentni ludzie jakich w życiu spotkałem byli z USA, podobnie najgłupsi - to na tym polu kraj wielkich kontrastów, zresztą nie tylko na tym), życie podporządkowane pracy i co za tym idzie - symboliczna liczba dni wolnych w roku, zamknięcie na drugiego człowieka, alienacja (kiedyś znajomy Amerykanin powiedział mi, że serial "Przyjaciele" był takim hitem w USA, bo oglądali go ludzie, którzy marzyli o takich relacjach towarzyskich, jakie mieli jego bohaterowie - a sami najpewniej nie znali nawet swoich sąsiadów). Oczywiście USA zapewnia wysoki poziom życia, ale prawdę mówiąc wolałbym wieść spokojny i skromny żywot na brazylijskim wybrzeżu niż w USA jeździć nowym samochodem, mieszkać w wielkim domu i wypruwać sobie żyły. Byłbym szczęśliwszy - a o to w życiu chodzi. :)

11.01.2011
09:33
[36]

r_ADM [ Senator ]

A na czym konkretnie polega zacofanie amerykanskiego systemu prawnego?

11.01.2011
09:37
smile
[37]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

A jakie elementy przemawiają przeciwko życiu w USA?

murzyni, latynosi, zolci, indianie, hindusi...

11.01.2011
21:40
smile
[38]

rpn [ prison break ]



tak się bawią w Stanach

11.01.2011
21:43
[39]

troll succesful [ Legionista ]

Awerik woli siedziec w Wolsce i kibicowac prezesowi, niz wyjezdzac i zyc na wyzszym poziomie.

11.01.2011
22:06
[40]

Miszcz120 [ Centurion ]

Ile kosztuje życie w Stanach?

Yyyy... 50 cent'ów.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.