--> Archiwum Forum
Blackhawk [ Pretorianin ]
Prośba o sprawdzenie algorytmu-podstawy informatyki.
Witam, mam za zadanie narysować schemat blokowy do zadania o treści: Oblicz stosunek iloczynu k danych liczb dodatnich do najmniejszej z nich. Przy obliczaniu iloczynu mam pomijać zera.
A więc tak:
Mamy dane dwie liczby a,b --> Czy a,b>0, jeżeli Nie to warunki zadania nie są spełnione, Jeżeli tak --> a*b=k ---> czy A>B Jeżeli tak wynikiem zadania jest stosunek k do b, Jeżeli nie wynikiem jest stosunek k do a.
Proszę być wyrozumiałym to pierwsze tego typu zadanie, które w życiu robię, czy coś pominąłem?
Wooler [ Chor��y ]
"a,b>0"
A mniejsze od zera nie mogą być? Poza tym niepotrzebnie wykonujesz te działanie. Wynikiem zawsze będzie wyższa liczba (niższa się skraca - chyba, że zadanie polega nie na otrzymaniu wyniku, co nauczeniu się rysowania schematów).
MOD [ Generaďż˝ ]
Algorytm jest w porządku.
DEXiu [ Senator ]
Yyy... Na moje oko to całkiem nie tak. Nie wiem jak Ty, ale dla mnie wyrażenie "iloczynu k danych liczb" nie oznacza "iloczynu dwóch liczb, który nazwiemy sobie k" tylko "iloczynu liczb, których będzie podanych k (ilość podanych kolejno liczb)". Przemawiałby za tym też fakt, że wg Twojej interpretacji to zadanie jest trywialne (nie wiem.. poziom podstawówki, gdyby nie to, że tam informatyki nie ma), a wg mojej - i jakieś wyrażenie warunkowe będzie, i pętelka, i w ogóle schemat będzie trochę bardziej rozbudowany i ładniejszy niż trzy bloki na krzyż :P
Druga sprawa: "a*b=k" jest nieładne - podstawienie przeważnie oznacza się albo jakąś strzałeczką, albo znakiem := a przede wszystkim to, do czego podstawiamy, powinno stać po lewej, a to, co podstawiamy, po prawej. Czyli w tym przypadku "k := a*b"
Trzecia sprawa: skoro ma to być iloczyn liczb dodatnich to chyba oczywiste, że przy obliczaniu iloczynu masz pomijać zera i wszystkie ujemne, więc nie wiem po co to wyszczególniłeś ;)