Mazda 626 '96 -- warto?

Lookash [ Legend ]

Mazda 626 '96 -- warto?

Pytanie do forumowych znawców motoryzacji.

Mam okazję kupić Mazdę 626 '96 1.8 w benzynie. I teraz po kolei:
- 300k nieskręconego przebiegu,
- instalacja LPG (bardzo dobrej jakości),
- technicznie bardzo zadbany, właściciel posiada kilka stron A4 z listą rzeczy, które przy niej robił: na bieżąco wymieniane wszystkie niedomagające elementy mechaniczne, wykorzystywał porządne, markowe części (głównie zamienniki), żadnej chałtury budżetowej, po remoncie zawieszenia, rozrządu, regularne wymiany elementów eskploatacyjnych, generalnie od strony mechanicznej: cud miód i orzeszki jak na auto z takim przebiegiem,
- tylne nadkola skorodowane, jedna strona praktycznie musi być musowo zrobiona u blacharza przed kolejną zimą, podobno wystarczy wspawać jakieś elementy z zestawu naprawczego, koszt koło tysiąca złotych -- tu proszę GOLowiczów o weryfikację tej ceny,
- dolne krawędzie drzwi pasażerów są także porządnie skorodowane: nie remontowane ze wzlgędu na to, że można po prostu wstawić używane drzwi za 150 złotych (także prosiłbym o weryfikację),
- samochód dość długi i szeroki, raczej ponad normę, zdecydowanie niezbyt miejski,
- niezbyt żwawo przyśpiesza,
- 10 litrów gazu na 100 km,
- szyberdach,
- cena: 6k zł bez kół zimowych, radia i klimatyzacji.

Sprzedaje kumpel znany od dzieciństwa, dzięki temu mam pewność, że stan samochodu jest w 90% taki, jak mówi. Dzięki temu odpadłoby mi żmudne sprawdzanie go u mechaników, strata czasu na szukanie etc. Jestem leniwy, co tu dućo gadać, jeśli o kupno samochodu chodzi.

Jeśli nie ten model, to może coś innego? Potrzebuję samochodu do jazdy z punktu A do B od czasu do czasu, głównie po Warszawie, może 2-3 dłuższe traski rocznie. Nie potrzebuję jeździć na codzień. Fajnie, jeśli zapewniałby jakiś tam poziom komfortu (wygodne siedzenia, dużo miejsca dla pasażerów), co Mazda spełnia.

Lookash [ Legend ]

*up*