GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Biznes plan?

03.01.2011
20:50
smile
[1]

Vany Van [ MrFragger89 ]

Biznes plan?

Witajcie.
Mam pewien pomysł na biznes w moim rodzinnym miasteczku. Jestem studentem, nie pracuje (a jak pracuje, to oczywiście bez umowy), nie pobieram stypendium. Do zrealizowania mojego projektu jest mi potrzebne jakieś 200 000zł. Czy istnieje w ogóle opcja, że jakiś bank mi taką sumę pożyczy? Może dofinansowanie z Unii? Pieniądze potrzebne są na małą działkę budowlaną, postawienie jednopiętrowego budynku no i oczywiście różne koszta związane z budową, dodatkowo zakup samochodu dostawczego. Jak mogę pozyskać tak ogromne fundusze? Pisząc biznes plan? Jak w ogóle się za to zabrać? Orientuje się może ktoś? :). Będę wdzięczny...


@gromusek -> świętokrzyskie... ;P

03.01.2011
20:58
[2]

gromusek [ keep Your secrets ]

najszybciej znajdź bogatego inwestora i nie daj sie wyruch....

Jak woj ? Jesli podlaskie to pisz

04.01.2011
04:19
[3]

RazKozieSmierc [ Konsul ]

Może na początku lepiej by było zamiast kupować działkę i budować budynek, wynająć i zaadaptować do Twoich celów a nie pchać pieniądze w niepewną inwestycję i to jeszcze na kredytach?

04.01.2011
08:49
[4]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

Zajmij sie lepiej koszeniem trawnikow, bo na prowadzeniu biznesu sie zupelnie nie znasz, skoro chcesz go zaczac od kupna dzialki i postawienia budynku. Przeciez nie zaczyna sie interesu od wywalenia masy szmalu i potem zastanawiania sie, czy sie to zwroci. Najpierw sie ogranicza koszty, wiec szuka jak najtanszego budynku do wynajecia, ktory zawsze mozna zaaptowac do swych potrzeb. Zreszta Ty dopiero pytasz jak napisac biznes plan, a moze najpierw powinienes sprawdzic jak wyglada branza, w ktorej chcesz dzialac, czy jest oplacalna, jak duza jest konkurencja, sprawdzic czy latwo sprzedac produkt, a dopiero potem angazowac sie w to na powaznie.

04.01.2011
09:22
[5]

The Joker [ Legent ]

Z Unii na początek max to 40 tys. zł. O większą kasę starać mogą się firmy działające zazwyczaj powyżej 2 lat.

04.01.2011
10:06
[6]

kil69 [ Senator ]

Zgadzam sie z RazKozieSmierc budowanie wszytkiego od podstaw to kompletny bezsens. I nie zgadzam sie z budziakowski - sam sie zajmij strzyżeniem trawników. Gdyby kazdy biznes zaczynał kto sie na tym zna nigdy byś nie zaczął pracy nawet przy koszeniu trawnika.

Kase można dostać z UE, Powiatowego Urzędu Pracy i oczywiscie banków.

04.01.2011
10:56
smile
[7]

pablo397 [ sport addicted ]

200k?

bez zadnego zabezpieczenia, historii zatrudnienia, systematycznego (i sporego) obrotu na koncie? bez zarejestrowanej i okrzepnietej firmy? bez oceny Twoich mozliwosci jako biznesmen?

znasz chociaz podstawy dzialalnosci jako biznesmen w polskich warunkach? podliczyles wszystkie koszty, zezwolenia, licencje, terminy, jakas stope zwrotu tej inwestycji, terminy, z czego bedziesz splacal pozyczke w trudnym momencie, koszty samego kredytu?

ja sie zastanawiam 10 razy i licze na wszelkie sposoby i konsultuje z innymi, zanim wyloze 20tys na inwestycje, co powiedziec gdybym mial wylozyc 10x tyle...

o kredycie bankowym to mozesz raczej pomarzyc - mi po poltorej roku na rynku i kilkudziescio tysiecznymi obrotami miesiecznie (jak na moje biznesowanie to uwazam, ze sporo :P) baaardzo ciezko by bylo taki kredyt uzyskac i musialbym miec solidne podstawy i naprawde dobry pomysl na inwestycje, zeby przekonac bank do takiej sumy, z tym, ze nie wiem co bym jako zabezpieczenie dal - swoja chalupe? czy majatek firmy? jak sie nie uda to albo na bruk, albo zamykam firme i zostaje bez srodkow do zycia...

oczywiscie mozesz sie wybrac do lokalnych posredniakow - popytaj w starostwie powiatowym, urzedzie miasta, jakims inkubatorze przedsiebiorczosci, moze w parpie - w urzedzie miasta czy starostwie powinnie cie pokierowac do posredniakow pomagajacych zalozyc swoj biznes.

unijne fundusze? pieniazki juz praktycznie sie rozplynely, zostaly same *suchary* dla gigantow czy specyficznych branz. poza tym i tak musisz albo polowe ze swojej kieszeni wylozyc, albo calosc a unia zwraca po jakims czasie dopiero...

nie wiem, moze jestes kolejnym warrenem buffettem czy krolem dopalaczy, ktory ma pomysl na biznes i od razu z grubej rury zbije kasiore, ale ze wszystkich mi znanych przedsiebiorcow, ktorzy odniesli spory sukces - na poczatku sa chude lata i ciułanie groszy w nadziei, ze sie uda.

i taka rade bym od siebie dla Ciebie mial: zacznij na spokojnie. maly biznesik, lokalny ryneczek - zobacz jak to dziala, zdobadz doswiadczenie, kontakty, powoli gromadz pieniazki, uloz sobie ladne kontakty z bankiem a po roku czy dwoch, gdy juz okrzepniesz na rynku, przekalkuluj to co sobie teraz ulozyles biorac porpawke cale swoje doswiadczenie z funkcjonowania na polskim rynku jako przedsiebiorca i czy nadal wydaje Ci sie to wszystko atrakcyjne i czy warto zaciagac tak duze zobowiazanie, ktore moze zawazyc na calym Twoim zyciu (co jak co, ale 200k kredytu dla przecietnego czlowieka w polsceto cale zycie...)

***

i na sam poczatek odsylam Cie tutaj:



zapisz sie, zalicz modul 'jak założyć własną firmę' - to zdobedziesz niezbedne podstawy jak zostac biznesmenem :) potem porob sobie inne moduły (np. zdobywanie dotacji unijnych) - niezla kopalnia wiedzy, jesli chodzi o takie podstawy - ja sie tego wszystkiego uczylem na zywca - nie polecam.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.