GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kupiłem Gitarę ale... co teraz?

03.01.2011
15:00
[1]

Satanic Warmaster [ Pretorianin ]

Kupiłem Gitarę ale... co teraz?

Właśnie, finalnie chciałbym umieć grać piosenki Rockowe, Punkowe itd. Pytanie od czego zacząć naukę?

03.01.2011
15:02
[2]

Qverty™ [ Legend ]

Od nauki chwytów(akordów) i powolnego przyzwyczajania palców do strun. Będzie bolec na początku. Radze wykupić sobie na poczatek jakieś lekcje z kimś kto potrafi na gitarze grać żeby nie nauczyć się głupich i złych nawyków.


spoiler start
siema req_
spoiler stop

03.01.2011
15:02
smile
[3]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

oj mikas mikas

03.01.2011
15:03
[4]

Satanic Warmaster [ Pretorianin ]

Qwerty:

dzięki, właśnie uczę się akordów.

03.01.2011
15:11
[5]

baso [ Konsul ]

Najlepszy będzie nauczyciel

03.01.2011
15:12
[6]

Satanic Warmaster [ Pretorianin ]

[5] Powiem szczerze wkurwia mnie takie gadanie, to mi za niego zapłać.

03.01.2011
15:14
[7]

Qverty™ [ Legend ]

[6] To tak jakbyś kupił Bugati Veyrona ale stał by w garazu bo nie kupiłbys benzyny mówiąc "to mi za nią zapłać". Jak się cos kupuje to powinno się liczyć z kolejnymi wydatkami...

03.01.2011
15:15
smile
[8]

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

[6] --> A nas wkurzając takie bałwanki co kupiły gitare i teraz stoją z nią w reku i się drapia po głowie i myślą "hm... yyy... jak to sie gra wogle? A wiem! na forum zapytam"

03.01.2011
15:16
[9]

Sony42 [ Centurion ]

Ja tam uczę się z internetu i całkiem nieźle mi idzie :D

03.01.2011
15:19
[10]

peterkarel [ DX ARMY ]

[6] nie stać cię na nauczyciela to jedyne piosenki jakie będziesz gral to rocko-, punko-podobne :)

03.01.2011
15:19
[11]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Qverty -> Akurat Twoje porównanie jest głupie, bo samochód bez benzyny po prostu nie pojedzie, a nauczyć się grania na gitarze można samemu, nauczyciel to dodatkowy luksus.

03.01.2011
15:22
[12]

Axonn77 [ Warrior of Rock ]

Do nauczenia się pojedynczych piosenek, polecam Ci Marty'ego Shwartza, ma konto na YouTubie, nazywa się tam "martyzsongs". Naprawdę dużo się dzięki niemu nauczyłem.
Jedyny minus to to, że mówi po angielsku i nazwy akordów będą się trochę różnić. Ale i tak polecam, bo uczy naprawdę dobrze : ]

03.01.2011
15:27
[13]

tosiek2142 [ Black Dog ]

Ja sie uczylem 'z internetu' 8 miesiecy i gowno mi to dalo. Nauczylem sie w miare duzo chwytow, i tyle. Dopiero jak zaczalem lekcje to wszytko zaczelo miec sens. Teraz rozumiem dlaczego gram tak a nie inaczej, poznalem wiele roznych technik. Poprostu warto placic za lekcje. A jak myslisz ze nie warto, nie kochasz gitary.

03.01.2011
15:28
[14]

Gam3r [ Pretorianin ]

A teraz... sprzedaj.

03.01.2011
15:32
smile
[15]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Ja bym zaczal od kupienia strun do niej. Tips: kazda powinna inna, a nie 6 takich samych.

No i pamietaj, ze to dlugie i waskie u gory, a to takie plaskate z przelacznikami kolo jaj. Ew. takie duze z dziura posrodku, bo w sumie nie wiadomo czy akustyczna, czy elektryczna.

03.01.2011
16:34
smile
[16]

Sassafrass [ Pretorianin ]

Jesteś ambitny?! Angus Young dostał jedną lekcję w życiu - znajomy mu pokazał kilka chwytów. Nie jest Ci potrzebny żaden nauczyciel w takiej formie.

Ja uczyłem się z tym:


Teraz już sam wiem, czego chcę się uczyć i co mi będzie potrzebne.

03.01.2011
18:48
[17]

Reality [ Gitarzysta ]

Od niedawna zacząłem pisać bloga, a na nim lekcje dotyczące właśnie lekcji gitarowych.

Ot, na razie kilka lekcji, ale na początek może ci wystarczyć.



A jak nie będzie ci pasować to poza tym jest wiele innych stron :

chords.pl

gitaradlapoczatkujacych.pl

a jak znasz jezyk angielski to :


sekcja for beginners

03.01.2011
18:53
[18]

Qverty™ [ Legend ]

Glob3r--->w moim porównaniu chodziło mi raczej o to, że jak się coś kupuje to trzeba potrafić przewidzieć że trzeba będzie zainwestowac w to co się już kupiło. Czy nauczyciel to "luksus"? 50zł miesięcznie to chyba nie aż taki wydatek...ja tyle płaciłem i od nauczyciela nauczyłem się podstaw, później zrezygnowałem i dalej uczyłem się sam z książek/internetu/podpatrując znajomych...Czy jestem mistrzem gitary? Nie. Czy potrafię grać? Tak, na tyle, że jak ktoś podstawi mi taby/akordy/nuty to zagram prawie wszystko a i sam potrafię zaimprowizować zasłyszany utwór....

03.01.2011
19:15
smile
[19]

$auron [ Pretorianin ]

"Gdybym miał gitarę to bym na niej grał..." xD

03.01.2011
19:25
[20]

Andrewlee [ Crossroads ]

Nauczyciel nie jest potrzebny jesli ma sie odpowiednio duzo samozaparcia. Chociaz faktycznie jesli uczy sie samemu trzeba byc wyczulonym zeby zlapac odpowiednia technike. Ale jest do najzupelniej do zrobienia. Cwicz akordy albo jakies proste solowki. Trzeba wyczuc odpowiedni poziom trudnosci, zeby na poczatek sie nie zniechecic. Chociaz czasami dobrze rzucic sie na gleboka wode - ja na przyklad na poczatku grania napalilem sie na solo do stairway to heaven i miesiac cwiczylem sam poczatek solowki - ale jak juz sie nauczylem to zobaczylem ze postep w moim graniu byl bardzo duzy.
No i staraj sie cwiczyc rzeczy ktore sprawiaja Ci przyjemnosc - jesli zmuszasz sie do cwiczenia to gorzej idzie.

03.01.2011
19:31
smile
[21]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Qverty™ -> Ciekawe co to był za nauczyciel. Mój prawie tyle bierze za jedną lekcje, ale uczy, tylko mi niekiedy się nie chce grać.

03.01.2011
20:32
smile
[22]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Teraz musisz zdobyć kostkę przeznaczenia!

03.01.2011
20:33
smile
[23]

Reality [ Gitarzysta ]

Oj tam
Zwykła za 2,50 wystarczy.

03.01.2011
20:37
smile
[24]

Roniq [ Pretorianin ]

Rozpierdziel o podłogę i podpal

04.01.2011
13:00
[25]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

Ja jestem samoukiem, znajomy pokazał mi parę chwytów, a tak, to sam się uczyłem. Nie umiem wprawdzie grać dobrze technicznie i nie jestem wciąż zadowolony ze swojej gry, ale dla frajdy wystarcza.

04.01.2011
13:06
[26]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Do grania prostych utworów punkowych wystarczy tyle :) -
Tylko poszukaj sobie tabulatur na ultimate-guitar.

04.01.2011
13:12
smile
[27]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Od nauki chwytów(akordów)
Cwicz akordy albo jakies proste solowki.
ja na przyklad na poczatku grania napalilem sie na solo do stairway to heaven i miesiac cwiczylem sam poczatek solowki - ale jak juz sie nauczylem to zobaczylem ze postep w moim graniu byl bardzo du

MOAR!

Qverty - Poważnie "nauczyciel" kazał Ci się na początku uczyć akordów? To faktycznie te 50 złotych za miesiąc to należyta cena dla kogoś takiego.

04.01.2011
13:21
[28]

Qverty™ [ Legend ]

Qverty - Poważnie "nauczyciel" kazał Ci się na początku uczyć akordów?

No tak po prawdzie na sam przód(pierwsze 2 lekcje) grałem sobie pojedyncze struny na każdym progu dla rozciągnięcia palców. Potem akordy i potem bicie a dalej to już samo poszło...

04.01.2011
13:27
[29]

quaku [ Generaďż˝ ]

Kup szkółkę 'Gitarowe Wyzwania' Błasia. Jest na prawdę świetna, tylko musisz z nią ćwiczyć codziennie. Gwarantuję, że dużo z niej wyniesiesz jeśli wszystko będziesz robił z metronomem i skupiał się na precyzyjnym wykonywaniu ćwiczeń.

04.01.2011
13:30
[30]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

No tak po prawdzie na sam przód(pierwsze 2 lekcje) grałem sobie pojedyncze struny na każdym progu dla rozciągnięcia palców

Może nie był aż taki głupi.

To czemu mówisz chłopakowi który w życiu gitary w ręce nie trzymał żeby zaczął do nauki akordów?

Ty w ogóle jak się tych akordów uczyłeś to wytłumaczył Ci ten gość czym te akordy są, czy tak klepałeś na pamięć żeby potem mieć co przy ognisku robić?

Zacząć to się powinno od nauki prostych pajączków od początku do końca gryfu lewą ręką, rzecz jasna z metronomem, ostrożnie, powoli, uważając żeby dokładnie kłaść palec, z mocnym dociskiem, potem kostkowanie prawą ręką przez wszystkie struny czwórkami, ósemkami, szesnastkami w danym tempie. Potem łączysz jedno z drugim. To powinny być podstawowe ćwiczenia codziennie przez pół godziny minimum, a nie jakieś klepanie akordów, o których i tak taki klepacz wie tyle ze ten palec lezie tu, a tamten tam.

Potem można przejść sobie na skale, odpowiednie ułożenie prawej ręki, przyspieszać z kostkowaniem, po skalach można uczyć się budowy akordów, a dopiero potem - można kuć na pamięć ze zrozumieniem wypisane na necie akordy.

A potem to już pomysły same wpadają do głowy. Nowe techniki i tak dalej.

Ale ciągle przy każdym ćwiczeniu podstawą powinien być metronom.
No i na początku warto wywiedzieć sie na jutubie jakie jest poprawne ułożenie kostki, bo tutaj łatwo się złego nawyku nauczyć.

I tyle, a nie nauka akordów w pierwszy dzień : /

04.01.2011
14:02
[31]

Von Zay [ Pretorianin ]

Z własnego doświadczenia wiem (tzn. ja potrafie od bidy coś przy ognisku walnać, jak wszyscy pijani, więc to z takiego punktu widzenia opinia), że chyba nie ma przepisu - wszystko zależy od osoby. A nauczyciel, w sensie np. kumpel co się zna, jakoś zawsze podpowie na co zwrócić uwagę i co robisz źle i w ogóle (ewentualnie każe dać se spokój i zabierze Ci gitarę dla dobra ludzkości ;] ).

Naturalnie jak ktoś jest zajebisty i wie ocb w graniu, to nie jego pierwszy instrument - to poradzi sobie sam. Tak ciężko wyrokować, bo nie wiadomo co potrafisz, wiesz i rozumiesz ;]

04.01.2011
14:08
[32]

graf_0 [ Nożownik ]

Co wy tam wiecie o gitarach...

Całość zastosowań i wiedzy na temat gitar zamyka się w tym komiksie.


Kupiłem Gitarę ale... co teraz? - graf_0
© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.