gracz12301 [ Senator ]
O co chodzi z tym no-lifem ?
Kiedyś gdzieś czytałem (tzn. Golowicze tak uważali), że podobno każdy kto ma "średnią postów dziennie" powyżej 5 (ja niedługo pewnie tak będę miał) jest no-lifem.
Dlaczego niby ? Ja fakt, przyznam że mam dużą średnią postów, ale nie siedzę nad ranem, w południe, po południu, wczesnym wieczorem, późnym wieczorem i w nocy, tylko zazwyczaj mam kilka(naście) postów dziennie albo w odstępach czasowych (tzn. np. jeden post o 14, a kolejny dopiero o 16) albo walę "combo" (tzn. post za postem 17, 17.05, 17.10 itd.)
Nie kojarzcie mnie (i innych w większości również) z no-lifem. Trochę skomentuje, podyskutuje i tyle. Nie martwicie się o mnie, wychodzę z domu :)
To tyle chciałem się "wyspowiadać". Dzięki za 'wysłuchanie'.
charlie.scene [ Konsul ]
ok.
Face SHit [ Pretorianin ]
No life to ten który nie ma życia.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Takie gadanie jest bardzo głupie. Ktoś może napisać 3 posty w ciągu roku, ale siedzieć na forum 24h/dzień, a może napisać postów 10, ale poświęcić na to 10 minut i zająć się czymś innym. Generalizowanie i zwykła głupota.
Gastovski [ Konsul ]
gracz12301 - Tylko winny sie tlumaczy. Jakbys nie mial wyrzutow sumienia z ciaglym siedzeniem na forum, to bys nie zakladal tego watku.
Dzisiaj przelecialem pobieznie watek o sylwestrze i mysle sobie - boze, ilu ludzi na tym forum nie ma naprawde zycia. I tutaj nie ma sie z czego smiac - to powazny problem, ktory coraz bardziej dotyka nasze spoleczenstwo. Jak tak dalej pojdzie, to za 20 lat wiekszosc ludzi to beda zwykle, komputerowe wymoczki niezdolne do samodzielnego zycia.
rog1234 - Skoro jednak sie tak oburzasz z tego powodu, to moze krztyna prawdy w tym jest?
gracz12301 [ Senator ]
Gastovski - ale ja się nie tłumacze. Po prostu wyjaśniam, żeby nie było niedomówień.
Choć wiem, że to tylko forum, ale i tu różnie bywa :)
rog1234 [ Gold Cobra ]
rog1234 - Skoro jednak sie tak oburzasz z tego powodu, to moze krztyna prawdy w tym jest?
Oburzam? Gdzie? Uważam to za głupotę, ale czy ja gdzieś się o cokolwiek oburzam? Ludzie mogą sobie mówić co chcą, przecież nie muszę się tym przejmować. Po prostu wyraziłem swoją opinię na ten temat.
niko_b [ FearTheFuture ]
Gastovski - Co ma krztyna prawdy do oburzania się roga ?? Popieram go i uważam tak samo.A ci co piszą 15-20 postów dziennie to w większości spamerzy.
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Siema req w nowym roqu.
Dzikouak [ Konsul ]
@gracz12301 - Usprawiedliwiasz się przed ludźmi na forum. To dużo gorsze, niż "brak życia". Przestań się przejmowąć tym co myślą inni (zwłaszcza trolle i autentyczne głupki piszące rzeczy w rodzaju "kto pisze więcej niż 5,5 posta na forum dziennie jest nołlajfem"), a życie stanie się piękniejsze i prostsze. Albo i nie. Haters gonna hate.
@Gastovski - Jak to powiedział kiedyś ktoś mądry "nie nabijaj się z nerdów, bo możesz u takiego pracować" :o) A na poważnie - skąd założenie, że "ci ludzie nei mają życia"? Bo nie podążają za tłumem i nie idą bawić się w Sylwestra? Rok na 365 dni, które można poświęcić na różne ciekawe rzeczy. Ci ludzie robią to, co lubią. To Ty masz problem, bo przejmujesz się, że inni nie chcą robić tego, co uważasz za stosowne.
kil69 [ Senator ]
Dla mnie nie ma nic gorszego jak tworzenie własnego wizerunku "przeglądając sie w oczach innych" - ten temat temu służy. Próba tłumaczenia/ wyjąśniania czemu tak a nie inaczej. I podtekstowe pytanie czemu no-lif'em? Czemu 5, a nie 3 albo 15 postów/dzień?. Sorry, ale dla mnie słabe to jest - po obu stronach tłumaczącego i krytykującego.
Kreek [ Senator ]
kto się przezywa sam się tak nazywa
Griggs48 [ Pretorianin ]
Po co nam to mówisz???
5 postów na dzień?
Jednego dnia można napisać 100 i nie wchodzić na forum przez dłuższy czas...
5 postów można w chwilkę napisać...
CENATION [ Generaďż˝ ]
Patrzcie na moje statystyki:
ksywka: CENATION
stopień na forum: [ Pretorianin ]
komunikator: -
napisał postów: 393
średnio postów dziennie: 7,86
Data Rejestracji: 16 listopada 2010
eryk10 [ Bond_007 ]
To taka moda na tym forum się zrobiła. :D
Ski_drow [ Konsul ]
A co to kogo obchodzi czy ktoś pisze dziennie 5 10 1000 czy 10000 postów dziennie czy jest no-lifem czy nie każdy ma prawo żyć jak chce.Gracz12301 po co się tłumaczysz i piszesz żebyśmy się o ciebie nie martwili myślisz że kogoś to obchodzi ? szczerze mówiąc mnie osobiście wali to co robisz kim jesteś czy no-lifem czy nie rób co chcesz i pamiętaj na przyszłość tylko winni się tłumaczą.
WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]
No-life - jak dla mnie to osoba nie mająca życia towarzyskiego. Tyle z Tematu.
KorniSHoN 11 [ Herbalist ]
Fajne masz problemy :/
jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
Co tam no-life, gorzej jakbyś się przejmował opinią swoich wirtualnych kumpli z forum internetowego - co właśnie robisz.