GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czas schudnąć - pomocy.

29.12.2010
02:02
smile
[1]

OWNER [ Legionista ]

Czas schudnąć - pomocy.

Więc tak, może ktoś mnie pamięta z wątku o 93,kg i 179 cm. ( 14 lat :< niecałe ).

Po głębszym zastanowieniu, jednak zdecydowałem się o zrzuceniu tak z 10-20 kilo, może do wakacji?:)

A więc tak, co proponujecie?

Do wyboru mam -

Dużo biegania
Rower
Treningi MMA
Siłownia.

Czy w tym wieku, dieta będzie stosowna? czy po prostu ćwiczyć, czego przestrzegać, jakie żarcie? co pić?

dzięki.

PS.

Upne wątek rano. Teraz wam mówię, dobranoc ;)

29.12.2010
02:06
[2]

Balsamista™ [ Generaďż˝ ]

Dukan + bieganie, resztę można o kant dupy rozbić.

29.12.2010
02:06
[3]

Aka_ [ Legionista ]

Treningi mma i poranne biegi na pewno dużo zdzialają. Dieta tez na pewno cos da ale jednak i tak wysilek bedzie dla Ciebie najbardziej korzystny. Pozdrawiam

29.12.2010
02:10
[4]

kacpirek8 [ Pretorianin ]

Trenuj MMA spocisz sie jak nie wiem co i schudniesz ;)

29.12.2010
02:10
[5]

gnoll [ Legend ]

Dużo biegania

NA PEWNO NIE, intensywne bieganie jest potrzebne gdy huż jesteś z grubsza wysportowany i przygotowujesz się do zawodów sportowych, w innym wypadku możesz sobie zniszczyć stawy. Krótkie bieganie, tak po 1-2 kilometry truchcikiem to OK, ale nie bieganie do oporu.

Rower

Jeżeli to będzie spokojna jazda np. po lesie, to OK, tylko nie drałowanie po wertepach ile tylko sił w nogach.

Treningi MMA

Za dużo Pudziana się naoglądałeś.

Siłownia

Siłownia... zależy co, choć dla mnie siłownia raczej służy do robienia rzeźby, a nie schudnięcia. Do schudnięcia są lepsze metody. No ale można i przez siłownię... tylko dobieraj odpowiednie ćwiczenia do odpowiednich partii ciała, czyli jak chcesz schudnąć, to nie rób np. bicepsów (autentyczny przypadek).

Tylko podstawowa rzecz - dieta. Wiadomo - MŻ, plus może jakaś dobra, zbilansowana dieta. Bez tego podczas ćwiczeń zwyczajnie zdechniesz, a jedząc tłusto będziesz stał w miejscu, a nie chudł. Akurat na wiosnę wpylaj warzywa, jakieś sałatki itp.

Na zachętę - da się :) Ważyłem w krytycznym momencie 140 kg przy 196 cm, teraz ważę 102, nadal ciut dużo, ale i tak zrzuciłem z siebie wanciel wielkości worka cementu.

Dukan + bieganie, resztę można o kant dupy rozbić.

Tak, w jego wieku Dukan, ty weź czasami rusz mózgiem zanim coś powiesz, zakwasi sobie tylko nerki. W jego wieku tylko MŻ + więcej warzyw i owoców. Żadnych wymyślnych diet, bo w tym wieku tylko mu zaszkodzi.

29.12.2010
02:12
[6]

OWNER [ Legionista ]

Za dużo Pudziana się naoglądałeś.

Yyyy.. nie ogarniam? nie mam w planach żadnej przyszłości związanej z MMA. Nawet mnie walka nie kręci. Przecież to dodatkowy ruch?

29.12.2010
02:16
[7]

Adam1394 [ Stary Konfederata ]

Dieta MŻ, ruch, jedzenie mało a często.

Ahhh... ludzie trudzą się żeby stracić 20kg a co ja bym dał za +5kg ciała.

29.12.2010
02:21
[8]

gnoll [ Legend ]

Yyyy.. nie ogarniam? nie mam w planach żadnej przyszłości związanej z MMA. Nawet mnie walka nie kręci. Przecież to dodatkowy ruch?

Skoro nie wiążesz z tym przyszłości, a jedynie zależy ci na ruchu, to po cholerę ci to? Jak chesz schudnąć, to bieganie, rower, brzuszki itp. Żadnych innych kombinacji.

gnoll pajacu wiesz chociaz jak wygladaja treningi mma ?

Tak trollku, Pudzian przy piwie mi opowiedział, ale może ty, panie ekspert, mi dokładniej wytłumaczysz? Mam nadzieję że zdążysz przed banem.

29.12.2010
02:22
[9]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Sttaaarryy... 93 kg i 179 cm? Niemożliwe. Co Ty żresz?

29.12.2010
02:25
[10]

Aka_ [ Legionista ]

h a zebys wiedzial ze zdaze ; D

przez dlugi okres cwiczysz nie sama technike walki lecz rozciaganie wage itp. zalezy od trenera jeden jest na tyle dobry ze dobierze Ci odpowiednia diete a inny karze sam szukac. Gdy juz osiagniesz w miare dobre wyniki wzgledem ciala zaczynasz trenowac technike

29.12.2010
02:29
smile
[11]

gnoll [ Legend ]

Ja cię.... :O

Weź mi jeszcze powiedz (tylko może postaraj się napisać w miarę po Polsku), jakie czynniki wpływają na erozję gleby na Sahelu? Na pewno dobrze mi to opowiesz...

Podaj od razu GG, będę się pytał ciebie w każdej sprawie, mój ty ekspercie.

spoiler start
Ironia, jakby coś, bo może nie załapiesz za drugim razem
spoiler stop

29.12.2010
02:37
smile
[12]

Balsamista™ [ Generaďż˝ ]

Tak, w jego wieku Dukan, ty weź czasami rusz mózgiem zanim coś powiesz

No najlepiej niech wpierdala golonkę i waży 140 kilo. A te opowiastki o nerkach wymyśliły zapewne słonie, co nie przetrwały dnia na dukanie.


Żadnych wymyślnych diet, bo w tym wieku tylko mu zaszkodzi.

Czyli zdrowsze jest ważenie tyle ile waży niż dieta? Ja yebe co mózg!

29.12.2010
02:49
[13]

gnoll [ Legend ]

No najlepiej niech wpierdala golonkę i waży 140 kilo. A te opowiastki o nerkach wymyśliły zapewne słonie, co nie przetrwały dnia na dukanie.

Dobra, przed snem ostatni post. Dwa razy napisałeś to co chcesz napisać, bo zobaczyłeś to co chciałeś zobaczyć. O golonce mowy nie ma, na całym necie mówią o tym że to dieta MOŻE być szkodliwa dla nerek, a tym bardziej dla młodego organizmu. Każdy lekarz ci powie że nadmiar białka w stosunku do innych elementów w organizmie szkodzi nerkom, powodując ich zakwaszanie. Nie proponuję mu żadnej golonki, tylko lepszą dietę dla niego, czyli klasyczne Mniej Żryj, i może dodam - jedz mało tłustego i słodkiego, a dużo warzyw i owoców. To klasyka, z którą zgodzi się każdy lekarz, ja to stosowałem, i na dobre mi wyszło. Może i Dukan też mu na dobre wyjdzie, ale po co ma ryzykować? To jest dieta dla ludzi z głową, ale (bez urazy) nie uważam czternastolatka za rozsądną jeszcze osobę.

Czyli zdrowsze jest ważenie tyle ile waży niż dieta? Ja yebe co mózg!

Jak wyżej, napisałem w poście co ma robić aby schudnąć, a ty sugerujesz że mu każę nic nie robić. Kolejny raz albo jesteś ignorantem, albo nie umiesz czytać (w ogóle, albo ze zrozumieniem), albo chciałeś sobie po prostu nabić post. Nie wiem, wybierz sobie...

W imieniu całego forum mała prośba - czytaj kur.. czyjeś posty, zanim mu masz zamiar odpowiedzieć.

29.12.2010
03:32
[14]

blood [ Killing Is My Business ]

Jako, że moja narzeczona jest dietetykiem a ja schudłem 30 kilogramów, to pozwolę sobie podać kilka rad.

- żadnych diet cud, dukanów i innych podobnych, bo można sobie krzywdę zrobić
- dieta powinna być odpowiednio zbilansowana! - aby zapewniać wszelkie wartości odżywcze
- w miarę możliwości 5 posiłków dziennie co ok 3-4 godziny. Częste jedzenie posiłków (a w mniejszych porcjach) przyspiesza metabolizm, co jest bardzo ważne. Możemy zjeść nawet po prostu owoc.
- starać się jeść dużo warzyw (zalecane jest 5 porcji dziennie - porcja pi razy duże drzwi jest wielkości pięści)
- brak słodyczy, napojów typu coca cola itd,
- pić dużo wody,
- aktywność fizyczna (ja chodziłem na siłownię i grałem w tenisa).

Jeśli nie masz żadnego schorzenia wpływającego na to, jakie pokarmy możesz przyjmować, to regularne odżywianie i jedzenie pożywienia dobrej jakości z dużą ilością warzyw pozwoli bezproblemowo schudnąć. Jeśli przez to jak sie odżywiałeś spowolniłeś sobie mocno metabolizm, to organizmowi może chwilę zająć rekonwalescencja. Nigdy nie daj się namówić na żadne cudowne diety. Chudnąc w ten sposób unikniesz efektu jojo. Po tych różnych dietach organizm ma spowolniony metabolizm i jest wypłukany z wielu wartości odżywczych. Jak zaczniesz normalnie jeść po takiej diecie, to od razu przybierzesz na wadze.

Tabletki na odchudzanie nie działają. Badania wykazały, że bez odpowiednio zbilansowanej diety i aktywności fizycznej nie robią nic, także efekty to sama dieta i ćwiczenia.

Jedząc w mądry sposób i ćwicząc schudłem ze 128 kg na 99. Obecnie nie mam czasu, jem regularnie 3 razy dziennie, wcinam słodycze i waga stoi w miejscu. Mam nadzieje ze po swietach uda się zrezygnować ze słodyczy i wrócić do 5 posiłków dziennie, bo chciałbym zrzucić jeszcze z 5 kg :)

Pozdrawiam i życzę ZDROWEGO odżywiania :)

Edit: dieta dukana na prawdę obciąża nerki.

29.12.2010
04:17
[15]

Coy2K [ Veteran ]

"Do wyboru mam"

a czemu "do wyboru" ?
podstawa to ujemny bilans kaloryczny, czytaj - musisz spalać więcej niż pochłaniasz.
Kluczem są codzienne treningi. Nikt normalny nie będzie chodził dzień w dzień na siłownie, bo się można zajechać, ale w dni bez siłowni dlaczego nie rower, albo basen ?
to dodatkowy ruch i kolejne spalone kalorie.

Z dietą najlepiej się wybrać do dietetyka, bo prócz podstawowych dupereli typu 5 posiłków dziennie, mało a często itp. to jednak przy takich założeniach trzeba wyliczyć zapotrzebowanie na b/w/t i granicę kaloryczną dostosowaną do Twojej aktywności fizycznej, nikt Ci tego na forum nie rozpisze, a jak już rozpisze to bym traktował to raczej z przymrużeniem oka.

ps. nie słuchaj pierdolenia "zbilansowana dieta"...takie określenie używane jest przez pseudo znawców, którzy rzucą tylko hasełkiem, a zapytani o szczegóły takiej "zbilansowanej" diety będą rzucali wyczytanymi mądrościami z internetu :)
wszyscy wiedzą że dobra dieta musi być zbilansowana

To tak jakby pisać, że trzeba sie posmarować olejkiem z filtrem zanim się zaczniemy opalać latem na plaży...taka "oczywista oczywistość", tyle że tak jak do określonego "słońca" i skóry używany jest inny filtr tak i tutaj ten bilans będzie wyglądał inaczej dla każdego z osobna.

29.12.2010
08:43
[16]

Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]

ja proponuje Ci diete ŻPM czyli poprostu "żryj pan mniej" ;) taka prawda... staraj sie nie jesc np po 17 moze dorzuc jakis basen ? ja nie bede Ci doradzal bo sam chcialbym zrzucic z 10 :)

29.12.2010
08:43
smile
[17]

Whatson [ Niepoprawny purysta ]

OWNER<---zapraszam do seryjnego wątku o siłowni:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10783011&N=1

Najbardziej dziwi mnie to, że osoby, które nie mają bladego pojęcia o ćwiczeniach fizycznych, już nie mówiąc o diecie próbują doradzać. Tobie jedynie robią mętlik w głowie swymi bezwartościowymi poradami.

Także gnoll, lepiej wróć do kolekcjonowania gier :)

blood<---- Bardzo dobre rady, z tymże również generalizujesz. Nie dla każdego zbilansowana diera jest właściwa. Na mnie osobiście lepiej działa lc.

w miarę możliwości 5 posiłków dziennie co ok 3-4 godziny.

Zawyżyłbym od 5 do 8 nawet...

Sensownie napisał Coy2K, dalsza część postu blooda też jest pomocna, ale tak jak napisałem na wstępie, seryjny wątek. Tam uzyskasz szereg rad czytając, czytając i jeszcze raz czytając.

29.12.2010
10:19
[18]

nutkaaa [ inz arch Panna B ]

odnośnie diety mój przykładowy jadłospis gdzie praktycznie bez biegania, rowerów i innych takich w 3miechy schudłam 10kg.
Rano 2 kromki chleba z serem lub wędliną lub jajkiem, warzywo (pomidor, ogórek, papryka co tam lubisz) + kawa/herbata
II śniadanie jogurt naturalny z łyżeczką dżemu lub jabłko/pomarańcza/inny owoc
Obiad: zupa na wywarze warzywnym (bez makaronu, ryżu innych dodatków, niezagęszczana) lub sok owocowy (bez cukru!) do tego mięso/ryba gotowane/pieczone/smażone bez tłuszczu z warzywami (max 2 rodzaje warzyw)
Podwieczorek: Sałatka owocowalub ciasto drożdżowe bez cukrulub naleśnik z łyżeczką dżemu
Kolacja: Wędlina/Jajko/Ser + warzywa

Dużo wody! Herbate i kawe bez cukru też można pić do woli :) Ja osobiście głodna nie chodzę, zdecydowanie lepiej się czuję, jedynie co mnie boli to to, że chleb je się tylko na śniadanie ;)

29.12.2010
10:23
[19]

jasonxxx [ Szeryf ]

nutkaa --> to taka zdrowsza wersja diety dukana dla bardziej cierpliwych ;)

29.12.2010
10:35
[20]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Ilu ludzi tyle dotaniesz sposobow na schudniecie. Na pewno jeżeli ograniczysz kalorie i bedziesz trenowal aerobowo, to zrzucisz sporo wagi, ale sportowy tryb zycia i umiarkowane jedzenie musi ci wejsc w nawyk, bo wrocisz pozniej do starej wagi w ekspresowym tempie.

Osobiscie do Dukana podchodzilbym ostroznie, znam pare osob ktore owszem, schudly duzo, ale nie wytrzymaly calych tych okresow stabilizacji i poszlo mega jojo.

Twoim najwiekszym wrogiem w walce o mniejszy brzuch sa cukry. Dlatego dobra zasada jest tez unikanie wszystkiego, co "biale" - tzn. bylo w ktoryms momencie swojego istnienia maka - czyli chleb, makarony, tortilla etc. Nienajlepsze sa tez ziemniaki.
Jesli lubisz mieso to postaraj sie ograniczyc wieprzowine, bo ma najwiecej tluszczu z wszystkich "szerzej dostepnych" mies. Najlepsze do odchodzania sa miesa bogate w bialko, takie jak kurczak, indyk, cielecina.

Z doswiadczen dodam, ze mozesz z czystym sumieniem pominac owoce (pod warunkiem, ze jesz odpowiednio duzo warzyw, aby dostarczac sobie niezbedne witaminy) - fruktoza pieknie sie zamienia w tluszcz.

29.12.2010
10:36
smile
[21]

wojtul [ Generaďż˝ ]

Rada wuja Wojtula:
Jedz mniej tłuszczów

29.12.2010
11:07
[22]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Jeżeli chcesz schudnąć przez siłownie to duża ilość powtórzeń na różne partie ciała ( tu będzie efekt podobny to aerobów ) z średnim obciążeniem ( zależy w jakim jesteś stanie, od względem siły ). Prosty przykład:

Na ławeczce: nie 10 x 40 kg tylko 50 x 15 kg. Przez takie coś nie tylko pobudzisz metabolizm i schudniesz ale i wyrobisz mięśnie więc po utracie wagi będą widoczne :)

Gdybyś miał dostęp do atlasa to dobrą metodą jest wykonanie wszystkich ćwiczeń na urządzeniu z określą liczbą powtórzeń. ( dużo ) żeby nie było stagnacji mięśnie stopniowo powoli zwiększaj obciążenie i liczbę powtórzeń. Na pewno dasz rade :)

I taka rada na przyszłość: Jeżeli chcesz wykonywać jakiekolwiek ćwiczenia to w twoim wieku albo ogólnorozwojówka ( pompki, brzuchy, podciąganie biegi ) albo ćwiczenia na ławeczkach, siedziskach itp. bo sobie rozwalisz kręgosłup albo przestaniesz rosnąć. Wiesz mi nie chcesz mieć problemów z kręgami, dyskami itp.

Teraz są idealne warunki do chudnięcia. Jest mnóstwo śniegu, wyjdz na sanki ! Brodzenie po pas w zaspie i włażenie pod górkę przy -11* to ogromny wysiłek. Kalorie lecą jak głupie.


A i takie news. Można schudnąć poprzez zwykłe branie zimnego 5 minutowego prysznic.

29.12.2010
11:27
smile
[23]

jees [ Freeride Downhill ]

Montera - Spierdalaj. Spamowałeś mi wtedy i spamujesz znów.

Katane - Owoców sobie raczej nie odpuszczę, chyba ze banany. Za warzywa typu brokuły, buraki lub brukselki.

wojtul - Właśnie taki mam plan.

blood - przeczytałem twój post, bardzo mi pomógł. Od dziś zacznę chudnąć. Wezmę się za dobre żarcie =D

gandalf2007 - Wybiorę się dziś na sanki :) Mam atlas na siłowni, zacznę ćwiczyć. A o wzroście trochę czytałem, czasem ćwiczenia fizyczne nawet poprawiają wydzielanie hormonu wzrostu.

Dobra. Mam info, że siłownia jest codziennie o 15. Więc kilka dni w tygodniu będę chodzić. Na MMA też się zapiszę, podobno to duży wysiłek.

Dzięki wszystkim! trzymajcie kciuki.


Nie przelogowałem się! xD lol. Ale to nie prowokacja xD

29.12.2010
11:42
smile
[24]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Coy2K wyczerpał temat.

Od siebie dodam, że najlepiej nie oczekuj efektów szybko. Jeśli będą, to tym bardziej ta "miła niespodzianka" zdopinguje Cię do dalszego wysiłku. Załóż sobie rozsądny cel, czyli te 20kg mniej, ale w ciągu roku! Czyli kontrolnie co miesiąc 2kg.
Dieta jest niezwykle ważna. Zrezygnuj z solenia, nie jedz białego pieczywa i mięsa wieprzowego, ogranicz inne tłuszcze zwierzęce, śmietanę, majonez, słodycze, staraj się mieć zawsze pod ręką jakieś warzywa. To tak na początek. Słuchaj swojego organizmu, eksperymentuj. Inwestycja w poradę dietetyka też się zwróci. Tak naprawdę nie ma idealnej diety dobrej dla każdego, Dukan to dieta dla leni, rzadko kto po niej nie ma efektu jojo.
I ruch! Szukaj sportu, który będziesz uprawiał z satysfakcją, prawdziwej pasji, czegoś co sprawi, że wstaniesz z uśmiechem na trening o 5.30 rano. :)
Wtedy chudnięcie nie stanie się "żmudną orką", a czystą przyjemnością.
Będziesz zdrowszy, silniejszy, sprawniejszy, bardziej pewny siebie. Warto.

29.12.2010
12:09
[25]

Dessloch [ Legend ]

najwazniejsze i najskuteczniejsze w twoim przypadku bedzie po prostu zastapienie pozywienia z wysokim IG na niskie IG. Wlacz do diety potrawy wysokoblonnikowe (dzieki temu bedziesz mial poczucie sytosci), np pieczywo razowe, jakies fasolki zielone, otreby, nasiona, orzechy (z umiarem, bo mimo ze maja zdrowych tluszczy duzo, to tez nie przesadzaj)

ograniczenie tluszczow zwierzecych, zastapienie ich zdrowymi tluszczami.

no i ograniczenie do minimum slodyczy, napojow slodzonych (cola itd).

no i nie mozesz robic glodowek, bo jojo gwarantowane.

29.12.2010
12:12
[26]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Nie wiem skad te pomysly, ze to od tluszczow sie tyje...

29.12.2010
12:16
[27]

Will Barrows [ take one shot fo my pain ]

Tyje się przy dodatnim bilansie kalorycznym. Wiem, "odkryłem Amerykę". :P

29.12.2010
12:26
[28]

Dessloch [ Legend ]

Katane--> oczywiscie, ze od tluszczow sie tyje, jesli jest ich za duzo.
do tego tluszcze zwierzece sa szkodliwe dla zdrowia i powinno sie je ograniczac i w miare mozliwosci zastepowac zdrowymi tluszczami.

a dieta musi byc po prostu zbilansowana, czyli wszystkiego w odpowiednich proporcjach.

29.12.2010
12:30
[29]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

Dieta mięsno-warzywna, jak najwięcej posiłków dziennie (rzecz jasna małych bo kalorii też jak najmniej).
Rzecz w tym by jak najwięcej kalorii przyjmować z białek, ale nie zapominać o witaminach itd.
Polecam chodzenie po kilka godzin dziennie. Niby mało intensywne, ale lepiej iść przez 3 godziny niż biec i paść po 30 minutach.

29.12.2010
12:39
[30]

Katane [ Useful_Idiot_ ]

Dessloch --> Od wszystkiego sie tyje, jesli zje sie tego odpowiednio duzo. Chodzilo mi o to, ze duzo bardziej niz na tluszcze trzeba uwazac na weglowodany.

29.12.2010
12:44
[31]

Dessloch [ Legend ]

trzeba uwazac na to i na to, a w szczegolnosci na tluszcze zwierzece i je juz trzeba ograniczac.

29.12.2010
12:58
[32]

Armorgedon12 [ 43 ]

Dukan i bieganie? Chyba śmieszni jesteście... Sam to próbowałem i zasłabłem po 2 km, przed Dukanem robiłem 5km. Nie powiem zgubiłem 10KG ale przy tej diecie trzeba odstawić większy wysiłek na bok, bo nie dostarcza się organizmowi potrzebnej dawki energii.

29.12.2010
13:08
smile
[33]

Whatson [ Niepoprawny purysta ]

dieta musi byc po prostu zbilansowana,
Wcale nie musi Dessloch, dobrze o tym wiesz!

Katane<--- gdyż łatwiej i smaczniej jest dostarczać węglowodany od tłuszczów. Przy dodatnim bilansie kalorycznym się tyje, przy ujemnym odwrotnie, o czym napisał will barrows. Fakt, że obie diety są złożone z właściwego pokarmu to logiczne.

jees<--- nie, coy nie wyczerpał tematu. Dlaczego? Bo to temat rzeka. W wątku seryjnym cały czas dywagujemy. Jest wiele racji, co prawda nie wykluczających się, ale niekiedy nieco rozbieżnych. Są różne spojrzenia na temat zdrowego odżywiania. Owszem polegają one na podobnych założeniach i identycznych podstawach, ale w pewnym momencie schodzą na inne ścieżki. Każdy ma inny organizm, każdy musi zbadać swój organizm, przez co gotowe diety nigdy nie będą dobre (biorę pod uwagę aspekt kulturystyczny).

To, że ktoś chce po prostu schudnąć wystarczy, że rzeczywiście będzie mniej jadł i częściej się ruszał.
Dieta, jaką podał nutkaa jest najprostszą z możliwych, oparta na zwykłym zdrowym trybie życie. Przy obliczaniu zapotrzebowania kalorycznego wygląda to zupełnie inaczej i nie będziesz jadł akurat dwóch kromek razowego chleba bo tak mówi jadłospis :P

To tak w okrutnym skrócie :)

29.12.2010
13:09
smile
[34]

Qverty™ [ Legend ]

Jeżeli siłownia to tylko roket fjuel, bierzesz dobl blasta i nie wiesz co się dzieje..jesteś koksem...

29.12.2010
13:12
smile
[35]

Skrz@t [ Radosny Futbol ]

gnoll ->
Siłownia... zależy co, choć dla mnie siłownia raczej służy do robienia rzeźby, a nie schudnięcia. Do schudnięcia są lepsze metody. No ale można i przez siłownię... tylko dobieraj odpowiednie ćwiczenia do odpowiednich partii ciała, czyli jak chcesz schudnąć, to nie rób np. bicepsów (autentyczny przypadek).



Po co zabierasz głos jak nie masz pojęcia co piszesz ...

I. On ma 14 lat więc jest jeszcze za młody by ćwiczył na siłowni. Jeszcze się rozwija i rośnie. Zaleca się od około 16lat chodzić na siłkę.
II. Siłownia służy do wielu rzeczy, zależy co chcemy osiągnąć! Możemy ćwiczyć na masę, siłę lub rzeźbę.

Od razu mówię, że możesz wykonywać ćwiczenia podobne jak na siłowni, lecz nie tak intensywnie jak to jest zazwyczaj.

OWNER -> napisz nam, co jesz w ciągu dnia i mniej więcej o której godzinie.

Bo może być tak, że wystarczy zrezygnować z 3-4 produktów, zastąpić je 2 i razem z wysiłkiem fizycznym efekty będą zadowalające. Szkoda, że nie masz dostępu do basenu, poprawi Ci się układ krążenia w całym ciele, kręgosłup również na tym skorzysta, a samo pływanie jest bardzo męczące i pochłania dużo kcal.

Co do treningów MMA, jeśli masz taką możliwość proszę bardzo, tylko nie zraź się po paru treningach, bo na pewno dadzą Ci wycisk.

29.12.2010
13:18
[36]

Dessloch [ Legend ]

whatson--> ponownie ten temat zaczynasz? tak ciezko ci zrozumiec na czym dokladnie polega zbilansowana dieta i co sie kryje za slowem "zbilansowana" ?

29.12.2010
13:26
smile
[37]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Dessloch ---> Nie tyje się od tłuszczy tylko od złych proporcji pomiedzy ww, białkiem i tłuszczami, oraz o posiłkach jedzonych o niewłaściwych porach.

Z tym bliansem kalorycznym to inna bajka. Bilans to jedno proporcje to drugie. Zresztą pewnie nikt z was nie wie, ze dieta przecietnego japończyka (najzdrowszy naród świata) jest bogatsza o 300 kcal niz dieta przecietnego amerykanina (naród otyłych). Skąd to się bierze ? Jak wytłumaczyć to, ze japonczycy są chudzi a amerykanie grubi ? Ziemia w ameryce jest wyjałowiona! Oni jedzą ponieważ cały czas są głodni, ponieważ żarcie tam nie ma substancji odżywczych, kto o tym wiedział ? Mało kto, zdaje sobie sprawe co niesie za soba np zywnosc genetycznie modyfikowana, ktora w stanach jest dominująca.


Cóż dieta Dukana ? Bardzo obciąża NERKI! taka moda teraz na nią, kiedys kwaśniewski, dziś dukan, a jutro ktoś inny.

Armorgedon12--->Zeby biegac efektywnie i nie zasłabnąć trzeba znać swoje HRMAX, i biegac z odpowiednim tempem tetna max, w zaleznposci czy robimy interwały czy aeroby.

29.12.2010
13:31
smile
[38]

OWNER [ Legionista ]

Srz@t - Do basenu będę miał dostęp za 2 lata. Taki, że pod nosem ;] z siłką będę uważał.

Co jem?

zazwyczaj dziennie wypijam butelkę soku/wody, chyba że jest cola, to wypiję co jakiś czas z pół litra.
Na obiad domowo, często mam brokuły, marchew, ale za dużo ziemniaków. W tygodniu czasem jakaś zupa, często mam schabowe =D. Na kolację czasem nic.. chyba że bułka, śniadanie to samo, dodaję sobie jakiś twaróg, lub ser.

W międzyczasie jem jabłka, mandarynki.

Jeżeli chodzi o fast foody, to niezbyt, mieszkam w mieście gdzie mam dostep tylko do kebabów, czasem zjem, chociaż ostatnio nie jadłem.

Tak szczerze, to nie wiem dlaczego tak dużo ważę. Ruch mam w wakacje, w tygodniu już nie mam siły, jak mam 8 lekcji i na końcu wf.

pozdro.

29.12.2010
13:39
[39]

Skrz@t [ Radosny Futbol ]

Owner -> niezrozumiałeś mnie, opisz DOKŁADNIE, co na śniadanie ile kromek chleba/bułek , na obiad ile tych ziemniakow , ile schabowych. Slodycze jakies ? Wysilek dzienny, chodzisz do szkoly na piechotę , ile km , czy jakims srodkiem stransportu ?

29.12.2010
13:50
[40]

gnoll [ Legend ]

Po co zabierasz głos jak nie masz pojęcia co piszesz ...

I. On ma 14 lat więc jest jeszcze za młody by ćwiczył na siłowni. Jeszcze się rozwija i rośnie. Zaleca się od około 16lat chodzić na siłkę.
II. Siłownia służy do wielu rzeczy, zależy co chcemy osiągnąć! Możemy ćwiczyć na masę, siłę lub rzeźbę.


WTF? No przecież sam napisałem że w przypadku schudnięcia też jestem przeciwny siłowni. Wy naprawdę ludzie nie umiecie czytać czy co? Sam zaproponował sobie siłownie, ja mu odradziłem, a wy mnie opierdalacie że mu siłownię proponuję O.o Wiem że jest na to za młody... no ale też nie mogę mu zabronić chodzić tam i robić prostych ćwiczeń typu brzuszki na ławeczce - bo to mu nie zaszkodzi, czy ja mu każę od razu wyciskać?

WIEM że siłownia służy od WIELU rzeczy, tyle że ogólne chudnięcie jest ostatnią z tych rzeczy. Tam się bardziej co innego wyrabia.

Najbardziej dziwi mnie to, że osoby, które nie mają bladego pojęcia o ćwiczeniach fizycznych, już nie mówiąc o diecie próbują doradzać. Tobie jedynie robią mętlik w głowie swymi bezwartościowymi poradami.

Także gnoll, lepiej wróć do kolekcjonowania gier :)


LOL, przed chwilą pochwaliłeś blooda za to samo co ja mu proponuję, oprócz picia wody i ilości posiłków (zapomniałem napisać), jego chwalisz, mnie opierdalasz :) Ogólnie jakiś problem macie do mnie czy co?

29.12.2010
13:55
[41]

Broken_Heart [ Konsul ]

w zaleznposci czy robimy interwały czy aeroby.
Trening interwałowy (HIIT) to też aeroby. Trening ten daje dobre efekty choć jest bardzo intensywny. Mówi się, że przy dobrze przeprowadzonym treningu już po 15 min. nie powinniśmy mieć sił na dalsze bieganie.

Wiem że jest na to za młody
Nikt nie każe wyciskać mu 100 kg, albo przysiadać z 300 kg na sztandze. Powinien robić proste złożone ćwiczenia, które angażują wiele grup mięśniowych. A po treningu 20 min. truchtu lub rowerka.


Diety Dukana nie polecam, gdyż jest obciążająca, a pierwsze dni są naprawde trudne do wytrzymania. Na dodatek szybki spadek tkanki tłuszczowej powoduje ryzyko powstania efektu jojo. Wystarczy że będziesz trzymał się 10 wskazówek żywieniowych, ewentualnie dieta niskowęglowodanowa.

Kiedyś w wieku 15 lat ważyłem ok. 100 kg. Poszedłem na siłownie po 2 miesięcznym treningu ogólnorozwojowym ważyłem już 90 kg, a i wyglądałem o niebo lepiej.

Poprostu regularnie ćwicz na siłowni, nie jedz pustych kalorii i śmieci. Troche samozaparcia i efekty wkrótce się pojawią. Masz moje błogosławieństwo.

29.12.2010
14:26
[42]

Skrz@t [ Radosny Futbol ]

gnoll -> a byleś kiedyś na takiej prawdziwej większej siłowni ?? Bo mi się wydaje, że kojarzysz siłkę tylko ze sztangą ławeczką i hantlami... Tam też są rowerki, egowiosła i inne urządzenia fitness.
Bicepsy też może robić czemu nie ? tylko, że małym obciążeniem ale przy większej ilości powtórzeń. Jednak w jego wieku, bardziej opłaca się zapisać się na to MMA i biegać jeździć rowerem czy tam wchodzić i schodzić po schodach co ma za darmo...

Co do odradzenia mu siłowni, masz rację ale w zły sposób to uargumentowałeś.


Nutkaa-> dieta dla kobiet jest inna niż dla facetów, inaczej jesteśmy zbudowani, inne zapotrzebowanie kcal tak jak pisał W_W , odpowiednia struktura kcal z B/W/T.

29.12.2010
14:33
[43]

Sanitarium [ Rough Boy ]

Proponuje silownie, rozmowa z trenerem ktory ulozy program cwiczen pomocny by zrzucic tluszcz a nie budowanie miesni, rozmowa z dietetykiem ktory pod nowy tryb zycia ( mam na mysli cwiczenia) ulozy diete dzieki ktorej nie bedziesz glodny, dostarczysz organizmowi tylko to co niezbedne, a ograniczysz puste kalorie.

Praca nad wlasnym cialem to powazna sprawa, dieta MŻ moze byc nawet niebezpieczna, pamietajmy ze organizm szybko traci 2 - 3 kg, ale to tylko woda, sama tkanka tluszczowa jest spalana na samym koncu.

Kontakt z dietetykiem i trenerem obowiazkowy!

29.12.2010
14:34
[44]

Balsamista™ [ Generaďż˝ ]

Rada dla wszystkich: ignorujcie tego trolla gnoma.
Najskuteczniejszy jest dukan lub jego "zdrowsza wersja" z postu nr 18 + jakikolwiek wysiłek fizyczny.

29.12.2010
14:42
[45]

Broken_Heart [ Konsul ]

Najskuteczniejszy jest dukan lub jego "zdrowsza wersja" z postu nr 18 + jakikolwiek wysiłek fizyczny.
Wyjdź. Nie sztuką jest zrzucić 10 kg w miesiąc, lecz utrzymać tą wagę.

29.12.2010
15:16
[46]

gnoll [ Legend ]

Jednak w jego wieku, bardziej opłaca się zapisać się na to MMA i biegać jeździć rowerem czy tam wchodzić i schodzić po schodach co ma za darmo...

O to mi chodzi, karnet, trener itp. nie jest za darmo, po co mu to jak może sobie, nie wiem, po lesie pobiegać?

Bicepsy też może robić czemu nie ? tylko, że małym obciążeniem ale przy większej ilości powtórzeń.

Ale po co? Po co robić naraz odchudzanie + rzeźba? Niech się skupi na jednym, jak dla mnie to najlepsze żeby na razie schudł, ogólnie zrzucił tłuszcz, a potem robił bicepsy czy co mu się tam podoba. Naprawdę, widzę że co użytkownik to inny sposób na wagę, ale ja będę obstawiał przy tym że teraz siłownia mu niepotrzebna.

Bazuję na swoich doświadczeniach, bez siłowni, w pół roku zrzuciłem 40 kg, on ma tyle samo czasu, ale znacznie mniej do zrzucenia. To po cholerę mu siłka, jak sobie potruchta każdego wieczorku wokół domu, będzie mniej jadł i osiągnie to samo, bez straty kasy czy czasu?

Rada dla wszystkich: ignorujcie tego trolla gnoma.
Najskuteczniejszy jest dukan lub jego "zdrowsza wersja" z postu nr 18 + jakikolwiek wysiłek fizyczny.


Wszyscy cię wyśmiali, a ty idziesz w zaparte. Rasowy polityk :)

29.12.2010
15:52
[47]

Broken_Heart [ Konsul ]

To po cholerę mu siłka, jak sobie potruchta każdego wieczorku wokół domu, będzie mniej jadł i osiągnie to samo, bez straty kasy czy czasu?

Pieniądze dobrze zainwestowane w siebie to nie 'strata kasy'.
Siłownia + dieta ma to do siebie, że nie tylko będzie chudnąć, ale także stosując trening ogólnorozwojowy poprawi siłę.
Początkujący łatwiej osiągają siłę, nawet nie stosując żadnych magicznych programów treningowych. Sam trening na dodatek nieco przyspiesza tempo przemiany materii, a zaraz po treningu warto stosować aeroby. O diecie nawet nie będę wspominać - to podstawa.

29.12.2010
16:15
[48]

gnoll [ Legend ]

No, jeżeli patrzeć się pod względem przyśpieszenia metabolizmu czy ogólnego usprawnienia siły, to może i się zgodzę. Ale ja patrzę pod swoim kątem - nie stosowałem siłowni, żadnych wymyślnych diet, a i tak udało mi się.

Może i rowerek czy bieżnia byłyby tam dobre, ale mnie dziwi to że ludzie wybierają to zamiast zwykłego biegu i roweru. Tańsze, i to samo. Mogę zrozumieć jeżeli ktoś to wybiera w czasie zimy, ale dyskusja toczy się w przypadku ogólnym.

Dla mnie siłownia jest dla wyciskaniu na ławeczce, hantle, ciężary itp., czyli coś co ciężko w domowych warunkach zastąpić. Bieżnię czy rowerek raczej łatwo zastąpić, dlatego mój opór przed siłownią. Mogę zrozumieć jeszcze kluby fitness...

Generalnie ja przedstawiam swoją opcję, która mi zdecydowanie pomogła :) Ale jak ktoś ma inny sposób - to OK.

29.12.2010
16:21
[49]

pr0gh0stpl [ World With Out End ]

No najlepiej niech wpierdala golonkę i waży 140 kilo. A te opowiastki o nerkach wymyśliły zapewne słonie, co nie przetrwały dnia na dukanie.

"Znafco" za 5zł... dieta Dukana jest szkodliwa dla nerek (bardzo duża ilość białka) po dłuższym czasie...zresztą każda dieta jest niezdrowa jeśli nie stosuje się ją z głową.
Przykład mam po znajomej która była na tej diecie przez 4 miesiące...gdzieś w połowie 3 miesiąca zaczęły się problemy z nerkami.
Btw w książce Dukana nawet on sam wspomina o nerkach, więc skończ...

Najlepsza dieta to ograniczenie słodyczy do minimum, nie jeść na noc (najlepiej do 17), regularnie biegać, czy robić sobie dłuższe spacery, jeść zróżnicowane posiłki często w niedużych ilościach i będzie ok.

Zrzuci szybko 15 kg, a potem przechodzi na normalne zdrowe odżywianie, debilu za 2,50zł.

Szybko to można lepić pierogi, dobra dieta jest w fazach, tak jak w dukanie uderzająca, zróżnicowane posiłki z dużą zawartością białka i utrwalająca.
Nie rozumiesz kochany jednej rzeczy, co mu dane zdrowe odżywianie jak wpieprzy na noc 30kg marchewki (:D)?

Najpierw niech zacznie przystosowywać organizm do zmiany żywności, im szybciej schudnie tym szybciej przytyje..

po dłuższym czasie - uważasz że 3 miesiące to dużo?

29.12.2010
16:25
[50]

Balsamista™ [ Generaďż˝ ]

dieta Dukana jest szkodliwa dla nerek (bardzo duża ilość białka) po dłuższym czasie

A kto mu każe siedzieć na niej długi czas? Zrzuci szybko 15 kg, a potem przechodzi na normalne zdrowe odżywianie, debilu za 2,50zł.

29.12.2010
16:30
smile
[51]

Romo69 [ nvidiagm ]

"Czas schudnąć"

29.12.2010
16:31
smile
[52]

Coy2K [ Veteran ]

rowerek stacjonarny pod wieloma względami jest lepszy niż tradycyjny rower jeśli chodzi stricte o aktywność fizyczną, choćby fakt, że można na nim jeździć bez względu na to czy na dworze pada śnieg i jest -15, a zima to pora roku ...co to znaczy "w przypadku ogólnym" ?
rozumiem, że jak przychodzi zima to jazde na rowerze odkładasz na cieplejsze dni. Z takim podejściem to nie mam pojęcia w jaki sposób w ogole jakieś kilogramy straciłeś.

no i tańszy ? tani tradycyjny rower to możesz kupić co najwyżej w Tesco czy innym supermarkecie. Cena roweru stacjonarnego jest zbliżona do w miarę dobrego roweru tradycyjnego (circa 1200zł)


ps. reklamy kontekstowe rulz :) >>>


Czas schudnąć - pomocy. - Coy2K
29.12.2010
16:31
[53]

Balsamista™ [ Generaďż˝ ]

co mu dane zdrowe odżywianie jak wpieprzy na noc 30kg marchewki (:D)?

wpieprzanie 30kg marchewki jest dla ciebie przykładem zdrowego odżywiania?

3 msc to mało, a w tyle spokojnie zrzuci 15kg.

29.12.2010
16:47
[54]

gnoll [ Legend ]

Coy2K

Ja tam wychodziłem z założenia że chłopak ma już rower :) Ja nie jeździłem na rowerze, tylko biegałem, brzuszki każdego wieczora, i standardowa dieta z normalnego jedzenia (ale mniej, czyli np. zamiast dwóch mielonych jadłem jeden, zamiast czterech naleśników - dwa itp.) + zwiększenie ilości warzyw, owoców, za to mniej tłuszczu czy cukru. Uwierz lub nie, ale nic nie kombinowałem.

Reklama faktycznie rlz :))

29.12.2010
16:58
[55]

Coy2K [ Veteran ]

ale ja nie pisze o tradycyjnym rowerze, sam mam tradycyjny i dodatkowo stacjonarny. Super sprawa, bo pojeżdże sobie za godzinkę, a na tradycyjnym to już odpada, nie w taką pogodę ...bieganie na takim mrozie i oblodzonych chodnikach może też co najwyżej zaszkodzić.

Dla kogoś kto chce się odchudzić nie powinno być wymówek typu "dzisiaj nie ćwiczę bo pogoda nie pozwala"...nie tędy droga.

ps. uwierz mi, te brzuszki na niewiele się zdały. W głównej mierze zrzucenie tych 40kg odbyło się za sprawą wprowadzonych zmian w odżywianiu + ewentualnie te biegi, ale jak były mało intensywne to działały jedynie jak placebo.

29.12.2010
18:43
[56]

OWNER [ Legionista ]

Sorry że dopiero teraz się obudziłem.

Skrz@t - Na śniadanie jem 1-2 bułki, na obiad no taką pokaźną ilość " pyrów " kotlety? są 1-2 w tygodniu, jem około dwóch. Ruch? Codziennie rano idę jakieś 2-3km do szkoły z buta, wracam tak samo. Bez środków.

29.12.2010
19:02
[57]

OWNER [ Legionista ]

PS. Słodycze jem dosyć często.

Tak już w temacie, to macie pomysł na jakąś przekąskę czy napój, żeby załatwić tą chęć do słodyczy teraz?

29.12.2010
19:12
[58]

nutkaaa [ inz arch Panna B ]

ze zdrowych deserów polecam jogurt naturalny z galaretka :) Zrobić galaretke wg instrukcji na opakowaniu, poczekać aż ostygnie (ale żeby nie stężała!). Dodajesz do galaretki dwa małe jogurty naturalne mieszasz, przelewasz do jakiejś wysokiej szklanki wstawiasz do lodówki i czekasz aż wszystko razem stężeje. Powstaje taka pianka którą można wcinać łyżeczką :) Jeden z moich ulubionych deserów i taką niecałą szklanką nawet można zaspokoić głoda ;)
Nie jest to to samo co czekolada, no ale jak chce się schudnąć... ;)

29.12.2010
19:24
[59]

Alien.pl [ Generaďż˝ ]

Metoda nr1.
Zaciągnij się do wojska ja przez pierwsze 2 tygodnie straciłem 12Kg. Ale wtedy była jeszcze służba zasadnicza.
Metoda 2. Oparta też o wojsko ale, nie wymagająca zaciągania się do niego.
- pobudka 5:30 rano.
- umyć cie, ubrać, plecak, włożyć sobie do niego 2-3 - 1,5l butelki wody i przebiec z tym na plecach, marszo-biegiem 1000m, np, parę orbitek w koło bloku.
- po przyjściu zjeść śniadanie, może być wojskowe, czyli ,1 bułka, mały jogurt, do tego mały pomidor, pasztecik, tudziesz zamiennie tgz. małpa (konserwa wołowa. małpa bo przypominała wyglądem rozjechaną małpę), w Kauflandzie można kupić konserwę żołnierską, tylko nie jedz całej na raz, tak 1/3.
- potem, no właśnie potem trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie fizyczne, bo w domu czołgu raczej do konserwacji sobie nie znajdziesz. Ogólnie chodzi o ruch, nie wiem sprzątanie, pójść mamie po zakupy, zimą bardzo dobrze wyżyć się na śniegu, bo w obniżonej temperaturze organizm zużywa 50 do 70% więcej energii, a przy okazji się zahartujesz, w wojsku nigdy na grypę nie chorowałem..
- o godz 14:00 obiad, normalny nie trzeba się wbrew pozorom głodzić, ale bez przesady że wannę zupy zjesz.
- potem godzinka siesty.
- potem znowu znaleźć sobie jakieś zajęcie do 19:00 czyli kolacji.
- po kolacji, najlepiej tgz, jazda na szmacie czyli rejony. No nie żartuję, kibli myć ci nie karzę, ale też się trochę poruszać, umyć, i spać o 21 -22:00.
Ogólnie chodzi o to aby mieć stały rozkład dnia, a głownie posiłków.
Jak masz problemy z łaknieniem, tzn. musisz dużo zjeść, jest taka fajna roślina, Cykoria, ma ona taką fajna właściwość, że organizm jej nie trawi, znaczy można się jaj najeść, bo zapcha ci żołądek, ale nie utyjesz z niej. Warto sobie ja kupić i robić sałtaki z cykorii, pomidora i 1 gotowanego jajka + coś do smaku.

29.12.2010
19:51
smile
[60]

gnoll [ Legend ]

[59]

A jako bonus - odsłuchanie apelu pana kapitana :D



+18 jakby coś :)

29.12.2010
20:10
[61]

Kharman [ ]

Dieta ŻM i znajdź sobie jakieś zajęcie, zamiast pepsi pij wodę, zamiast ciastek zjedz jabłko.

29.12.2010
22:42
smile
[62]

Skrz@t [ Radosny Futbol ]

Co do wojska :D

Idź na 2 tygodnie do szpitala ;D 3 posilki dziennie , takie jak kotu napłakał :] Schudniesz w mgnieniu oka.

Orwel -> diety ja Ci nie uloze, bo ja chcę przytyć, a nie schudnąć, ale słodycze zastąp owocami ;] Szczegolnie ciastka, chipsy, paluszki, orzeszki ziemne. Zamiast ziemniaków ryż, kasza, podstawowe, zainteresuj się tematem , poszukaj trochę a znajdziesz ;]

29.12.2010
23:02
[63]

Czader-Master [ Legionista ]

ciezka praca przed toba.ale nie poddawaj sienie jedz tylko wtedy gdy poczujesz glod wewnetrzny a nie psychiczny.

29.12.2010
23:36
[64]

Dessloch [ Legend ]

Dessloch ---> Nie tyje się od tłuszczy tylko od złych proporcji pomiedzy ww, białkiem i tłuszczami, oraz o posiłkach jedzonych o niewłaściwych porach.

a co ja napisalem? czytaj uwazniej.
napisalem jedynie, ze ograniczac sie powinno zle tluszcze. a nie ze od tluszczy sie tyje.

Trening interwałowy (HIIT) to też aeroby.
nie baldzo.
zalozenia, wykonanie i wszystko inne rozni hiit od aerobow.

30.12.2010
00:35
[65]

Broken_Heart [ Konsul ]

Dessloch - Źle się wyraziłem, masz rację.

Tak sobie czytam jeszcze raz cały wątek i dochodzę do wniosku, że 80% rad można o kant dupy potłuc.

30.12.2010
13:13
[66]

Dessloch [ Legend ]

szczegolnie twoje rady;)

30.12.2010
13:19
[67]

kaczmen [ GINOBILI!!! ]

jak widze wypowiedzi uzytkownika gnoll to dziwie sie, ze cokolwiek udalo mu sie zrzucic...

30.12.2010
13:24
[68]

taurus_pl [ Centurion ]

L-karnityna + solidne bieganie co drugi dzień
Zero cukru w herbacie, kawie.
Zero słodkich napojów
Zero słodyczy
Zero alkoholu
Nie jeść wieczorami
Yerba mate po obiedzie

30.12.2010
13:42
[69]

micmur13 [ Generaďż˝ ]

NIE ŻRYJ TYLE!!!

30.12.2010
13:53
smile
[70]

Will Barrows [ take one shot fo my pain ]

Dobra "przekąską" jest kapusta kiszona :D 16 kcal na 100 g :)

30.12.2010
14:31
smile
[71]

Blizz4rd [ Pretorianin ]

6-7 posilkow malych w ciagu dnia, duzo ruchu, duzo dobrego humoru

30.12.2010
14:38
[72]

gnoll [ Legend ]

jak widze wypowiedzi uzytkownika gnoll to dziwie sie, ze cokolwiek udalo mu sie zrzucic...

Ponieważ...?

No to powiedzcie mi jakie według was błędne założenia przekazałem autorowi wątku. Bo się od wczoraj zastanawiam, co jest złego w diecie i bieganiu.

30.12.2010
14:47
smile
[73]

matisf  [ Konsul ]

LOLowy watek... jak widze wiekszosc rad to normalnie turlam sie ze smiechu...

30.12.2010
14:54
smile
[74]

OWNER [ Legionista ]

Dobra. Wziąłem się za siebie, odpuściłem słodycze, chleb, tłuste mięsa. Ćwiczę. Może będę zdawał jakieś relacje w tym wątku.

Dzięki za wszystko, prawie wszystkim ( montera.. spamerze.. ).


!

30.12.2010
14:55
[75]

Dessloch [ Legend ]

chociazby to:

WIEM że siłownia służy od WIELU rzeczy, tyle że ogólne chudnięcie jest ostatnią z tych rzeczy. Tam się bardziej co innego wyrabia.



jest to tak bzdurne twierdzenie, ze szkoda je komentowac. nawet glupie treningi silowe, nie mowiac na rzezbe, sa bardzo skuteczna metoda odchudzania, nie dosc ze sam miesien wymaga sporo kalorii by go utrzymac, nie dosc ze spala sie duzo cwiczac to jeszcze nawet glupie uszkodzenie wlokien i naprawa ich wymaga duzo energii... wiec nie dosc ze na silowni spalasz cwiczac, to jeszcze pozniej spalasz regenerujac sie, spalasz nawet utrzymujac miesnie.
wszystko to powoduje, ze praktycznie jakikolwiek sport jest skuteczna metoda na odchudzanie.

niezaleznie od wieku, p oprostu bedac mlodym nie podnosi sie duzych ciezarow, nie robi sie cwiczen obciazajacych kregoslup. Silownia dla dziecka nie jest czyms zabojczym, jesli jest pod nadzorem kogos odpowiedzialnego i kiedy dana osoba sama jest odpowiedzialna.

tyle bzdur w tym watku napisales, ze pewnie stad reakcja niektorych ludzi. Ja ci tylko dalem przyklad gdzie pitolisz od rzeczy

30.12.2010
15:03
[76]

gnoll [ Legend ]

Kontekst wypowiedzi o siłowni był taki, że nie ma sensu teraz chodzić i płacić za siłownię, skoro to samo może zrobić za darmo. No ale OK, ja po prostu nie ćwiczyłem na siłowni, a swój efekt osiągnąłem. Dobra, to co jeszcze "źle" zaproponowałem? Dieta? Bieganie? Może powinienem się zgodzić na Dukana? Coś jeszcze?

Bo na razie każdy przedstawia swoją super-uber-hiper propozycje "schudnięcia" 20 kilo w tydzień, a innych wyśmiewa. W moim przypadku jest to nieco wkur****ące, bo ja dzięki temu co stosowałem schudłem, i to sporo, więc bazuję na własnym doświadczeniu, a wy mi wciskacie, że stosując to co ja stosowałem to nie wiem - mam jakieś zwidy i wciąż powinienem być gruby. A i zapewne niektórzy z was przeczytali na necie że coś jest fajnego (Dukan !) i chcąc być fajni przepisujecie te bzdury.

EDIT

Skoro masz siłkę za darmo, to masz moje błogosławieństwo, ćwicz sobie, ja za karnet musiałem bulić 100 zł, gdzie podobny wysiłek miałem przy codziennych pracach wokół domu - dlatego mój opór przy tym.

30.12.2010
15:06
smile
[77]

OWNER [ Legionista ]

Ja czytałem o tym dunkanie, i szczerze nawet nie chce z nim zaczynać. Schudnę zdrowo.

PS. Siłownie mam za friko, w szkole, może nie ma tam jakiś maszyn, ale jest ok.

Za treningi i rower w marcu też się wezmę.


Pozdro

30.12.2010
15:13
smile
[78]

matisf  [ Konsul ]

gnoll -> yhy cos tam przeczytalem w sieci i jakos ulecialo mi - 40 kg ... ->


Czas schudnąć - pomocy. - matisf 
30.12.2010
15:18
smile
[79]

gnoll [ Legend ]

gnoll -> yhy cos tam przeczytalem w sieci i jakos ulecialo mi - 40 kg ... ->

OK, a teraz wytłumacz mi kontekst wypowiedzi i co obok niej robi zdjęcie beowulff'a... bo zabij mnie, ale nie rozumiem co ty gadasz...

Chodzi ci że przeczytałem o tym jak on schudł, to ja naściemniałęm że i ja tak mogę? Twoja sprawa, ale naprawdę, uwierz lub nie - udało mi się.

Przez 6 miesięcy miałem do zrzucenia 40 kilogramów, czyli około 7 na miesiąc, czyli niecałe 2 kg na tydzień. Powiedz mi, nie da się tego zrzucić przy normalnej diecie i codziennego, 30 minutowego truchciku?

30.12.2010
15:23
smile
[80]

matisf  [ Konsul ]

my bad, matisf = beowulff :)
Wczesniejsza zbanowana ksyfka, sory :)

Bo wiesz Gnoll, ludzie ja slysza dieta to idda na nia myslac o tym ze jak kiedys skoncza, wiec wszystkie te rady ktore sa wyzej mozna seobie wsadzic...

Trzeba jesc zdrowo i sie ruszac, ostanio kupulem ea sports active napisze pare wiecej zdan na ten temat ale to za jakis czas jak bede widzial ze sie nie nudzi narazie jestem mega zadowolony :)

To nie chodzi o to zeby mniej jesc, na chwile to chodzi o to zeby nauczyc sie jesc dobrze i takie bzdury jak ktos pisze ze zero slodkiego zero alkocholu ect ect to mnie pusty smiech ogarnia, mozna wszystko jest dla ludzi ale to tak jak z pc, najpierw sie uczymy jego obslugi a potem dopiero mozemy powiedziec ze jestesmy hakierami ...
:)
Sory za bledy pisze przez note boka i ma ciulowa klawiature a nie mam worda ...


ed
Ciezko, przy normalnej diecie ciezko pozatym 2 kg to juz duzo na tydzien...
I trucht nie jest dobrym cwiczeniem do spalania tluszczu sa duzo lepsze, zeby palic dobrze tlucz serce powinno pracowac przynajmnie z predkoscia 110 udezen na sekunde.

30.12.2010
15:49
smile
[81]

taurus_pl [ Centurion ]

takie bzdury jak ktos pisze ze zero slodkiego zero alkocholu ect ect to mnie pusty smiech ogarnia

Moje -20kg ryje z takich wyśmiewających osłów-specjalistów jak ty. Ustawiłem sobie sam dietę i osiągnąłem swój cel w pół roku. Wyniki mam świetne, czuję się świetnie i kiedy ktoś pyta się mnie "jak to zrobiłeś" dzielę się swoimi doświadczeniami. Tak też zrobiłem w tym wątku.

[78] Tupecik również ci uleciał

30.12.2010
16:06
[82]

matisf  [ Konsul ]

taurus_pl -> niech ryje dalej, ja sie przynajmniej nie katowalem ...
Aj ulecial ulecial, nie da sie nie przyznac :) ale wiesz jak to mowia.... ja lubie siedziec z glowa miedzy udami...

Ja schudlem 40 kg w jakies 8 miesiecy, diety sobie nie ustalalem, zmienilem system jedzenia ...

a tak apropo to twoj wybor jak nie jeszcz cukrow ale widocznie strasznei ci do doskwiera skoro zaczynasz mnie wyzywac, poczekaj tylko az ci sie odwidzi i znow zaczniesz jesc wtedy przybedziesz ale nie 20 kg tylko 40 ...

30.12.2010
16:27
[83]

taurus_pl [ Centurion ]

Katowałem się tym, że odpuściłem kolację i zamiast posiłku wypiłem gorzką herbatę? Nie. A każdy stracony kilogram smakuje jak duży kawałek ulubionej pizzy, którą notabene właśnie się zajadam(aż tłuszcz spływa po ustach, om nom nom).

I nie wierzę w 40kg w jakieś 8 miesięcy. Bujasz coś, albo byłeś otłuszczony jak maciora do uboju.
Nie każdy ma też czas na zmianę systemu jedzenia...

Z resztą każdy organizm jest inny, więc dlaczego to, co Ty napisałeś jest ok, a moje sposoby nazywasz katowaniem? To, że trzeba się ruszać i jeść zdrowo wie każdy średnio rozgarnięty człowiek, który ogląda TVN Style , Dzień dobry TVNy czy inne Kawy z Herbatą.

30.12.2010
16:49
smile
[84]

beowulff [ Legend ]

Proszę żeby nie było dotarłem do domu, mam Worda i dostęp do starego konta.


Widzisz już robisz 1 błąd, wskakujesz na mnie jak na rozpędzony pociąg, sam dobrze zauważyłeś ze, każdy organizm jest inny wiec twoja rada zero cukru, zero alkoholu, może się tyczyć, tylko ciebie. To samo dotyczy wszystkich diet które są gotowe, działają może na 3 % społeczeństwa, jedyna rada to nauczyć się dobrze jeść, co nie sprowadza się do paru utartych systemów, tylko jest to ogólny sposób odżywiania się, uwarunkowany twoimi zdolnościami fizycznymi, budową ciała, psychiką.
Jeśli mówisz ze nie jesz kolacji,to twoja wiedza na temat jedzenia jest znikoma, bo jak i śniadanie jest ważne, jedzenie przed spanie również.
Jak nie możesz uwierzyć ze schudłem 40 kg w ciągu 8 miesięcy to masz problem stary, nie mam nawet zamiaru wyprowadzać cię z błędu.
Schudłem, bo ciężko na to pracowałem, wylałem z siebie wiaderka potu…
Proszę a tu zdjęcie jaki byłem trochu wcześniej


A ogólnie to na avatarze jest jakby, kto pytał matisf :)


Czas schudnąć - pomocy. - beowulff
30.12.2010
17:38
[85]

taurus_pl [ Centurion ]

Nie lubię prześmiewców. Zdenerwowałeś mnie wyżej zacytowanym fragmentem. Stąd taka, a nie inna reakcja.

Schudłem, bo ciężko na to pracowałem, wylałem z siebie wiaderka potu…

Anyway - gratuluję i polecam mniej mędrkować na przyszłość.

30.12.2010
20:42
smile
[86]

matisf  [ Konsul ]

Dlaczego medrkowac?
Pisze jak jest tyle :)
Z nikogo sie nie smieje, uwazam ze praca nad soba jest jedna z najtrudniejszych prac i dlatego własnie smieje sie z takich wytycznych, nie pij slodkiej cherbaty, jedz mnie ect ect, a nie z osoby ktora je stosuje, bo nie swiadomi inne zeczy mozesz robic dobrze i daltego tracisz wage
To nie takie proste...
A rady jak schudnac tak naprawde nie ma poprostu trzeba chciec i poswiecic czas zeby nauczyc sie jak jesc i obslugiwac swoje cialo tyle...
:)
btw no ofence

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.