Zombiek [ Pretorianin ]
George Orwell - geniusz, geniusz i jeszcze raz geniusz! =)
Przeczytalem w ferie zaledwie dwie ksiazki tegoz autora, choc z pewnoscia najbardziej znane.
Mowa tu oczywiscie o 'Folwarku Zwierzecym' oraz 'Roku 1984'.
Szukalem czegos wiecej, ale nie znalazlem poki co. Znacie moze jakies inne utowry tego autora, ktore sa rownie dobre, jak te w/w ??
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Zombiek --> reszta twórczości Orwella jest już, podobno taka sobie. Ale jeśli poobały Ci sie te dwie pozycje to polecam inne antyutopie - przede wszystkim napisaną jeszcze wcześniej książke Eugeniusza Zamiatina "My" i "Nowy wspaniały świat" A. Huxley'a. Obie są świetne.
Zombiek [ Pretorianin ]
Dzieki Baltazar! Na pewno w wolnej chwili skorzystam z rady.
Jednak mimo wszystko postaram sie wyszukac jakies inne dziela Orwella, gdyz te ktore przeczytalem naprawde wydaja mi sie fantastyczne!
Caleb [ The Evil That Men Do ]
Rok 84 jest genialny, a co ciekawsze wciąż aktualny i sie sprawdza.
Dagger [ Legend ]
Polecam takze "451 stopni Farenheita" autor :Ray Bradbury
Albo adaptacje filmowa pod tym samym tytułem - chociaz słabsza od ksiazki
A Orwell dalej jest aktualny :)))
Subby [ Konsul ]
Baltazar - może się czepiam szczegółów, ale "1984" oraz inne książki Orwella są Dystopiami, czyli przeciwieństwami Utopii. Natomiast Antyutopia jest to dzieło krytykujące utopię. Klasycznym przykładem tego może być "Nowy, wspaniały świat" Huxley'a. Mała różnica słowna, a jaka znaczeniowa :-)
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Subby -->nie jestem krytykiem literackim, nigdy nie zastanawiałem się nad tymi pojęciami i używam ich w całkowicie potocznym znaczeniu. Jednak to co napisałeś skłoniło mnie do twórczych poszukiwań i z braku innych możliwości sięgnąłem do encyklopedii Onetu: "Dystopia, wizja przedstawiająca cywilizację i życie społeczne ludzi w przyszłości na podstawie ekstrapolacji zagrożeń ze strony współczesnych tendencji rozwojowych i wynikająca z przekonania o niemożności przeciwdziałania im. Występuje najczęściej w twórczości artystycznej (np. literackiej i filmowej) i przybiera charakter pesymistyczny bądź katastroficzny (antyutopia)". Stąd wynika, że antyutopia jest formą dystopii.
Ale jestem otwarty na inne pomysły :-)))
Grucha [ Konsul ]
a "Wiwat Aspidistra" tez byla Orwella ? -tak mi sie cos mocno wydaje-swoja droga tez niesamowita ksiazka
ronn [ moralizator ]
Wedlug mnie jego szczytowym osiagnieciem jest "Rok 1984", ktory pozostaje moja ulubiona ksiazka. Do tego podobnie jak "Folwark Zwierzecy" jest prawdziwa kopalnia cytatow.
Ponizej pare cytatow.
"Do przyszłości czy przeszłości, do czasów, w których myśl jest wolna, w których ludzie różnią się miedzy sobą i nie żyją samotnie - do czasów, w których istnieje prawda, a tego co się stało nie można zmienić.
Z epoki identyczności, z epoki samotności, z epoki Wielkiego Brata, z epoki dwójmyślenia - pozdrawiam was!"
"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta."
"Władza to nie środek do celu; władza to cel. Nie wprowadza się dyktatury po to by chronić rewolucję; wznieca się rewolucję w celu narzucenia dyktatury. Celem prześladowań są prześladowania. Celem tortur są tortury. Celem władzy jest władza."
"Dwójmyślenie oznacza przede wszystkim umiejętność wyznawania
dwóch sprzecznych poglądów i wierzenia w oba naraz."
"jeśli chce się zachować tajemnicę, należy ukryć ją nawet przed sobą."
"Może wariat to po prostu członek jednoosobowej mniejszości."
"Myślozbrodnia nie pociąga za sobą kary śmierci: myślozbrodnia JEST śmiercią."
Mysza [ ]
Grucha --> Jak najbardziej... to też Orwell... swoją drogą, rzadko kto kojarzy tą książkę... :))))
ronn [ moralizator ]
Widze, ze tow. Mysza dwaplusdobry kwakmowca :)
Subby [ Konsul ]
Baltazar: Również sobie tytułu krytyka literackiego, ani biegłego w kwestiach literackich nie zastrzegam, ale twoja odpowiedź zainspirowała mnie do zrobienia poszukiwań w celu znalezienia miejsca, gdzie może być to opisane.
Po 3-godzinnym przerzucaniu gazet u mnie w pokoju (aaaaale bajzel! :-) ) znalazłem. "Magia i Miecz" nr. 1/99
"Jak go zwał, tak go zwał" czyli przegląd gatunków literatury Sf. I tutaj regułki:
Dystopia - przeciwieństwo utopii, przedstawia nieprzyjemną, paskudną wizję społeczeństwa (w przyszłości, lub gdzieś w kosmosie), dającą się jednak wyprowadzić z otaczającego nas świata. Może opisywać rzeczywistość zniszczoną ekologicznie, totalitarną, odhumanizowaną. Do kanonu SF należą takie dystopie jak: "Maszyna Czasu" Wellsa, "1984" Orwella, "Fahrenheit 451" Bradbury'ego, "Mechaniczna Pomarańcza" Burgessa. Warto też czytać Polaków i Rosjan: "Miasto na górze" Bułyczkowa, "Całą prawdę o planecie Ksi" Zajdla, "Powrót z gwiazd" Lema, "Przenicowany świat" Strugackich"
Antyutopią nazywamy utwór literacki krytykujący i polemizujący z kreowanymi przez innych twórców utopiami. Wskazuje nielogiczności i negatywne konsekwencje postulowanych w utopiach reguł. Klasyk: <wspomniany już przeze mnie> "Nowy wspaniały świat" Huxley'a.
Różne są wersje.... zależnie od interpretacji, ale moje zdanie na ten temat brzmi jak tytuł artykułu: "Jak go zwał, tak go zwał" :-)
Subby [ Konsul ]
Errata: po skrócie "nr" nie pisze się kropki :-)
Mysza [ ]
Tow. Ronn --> Nie wyskakujcie mi tu z nowomową, bo jako Przewodniczący Komitetu do Walki z Błędami i Wypaczeniami Minionej Epoki działający z ramienia i pod auspicjami Jednego Z Nas (dawniej: Wielki Brat) zmuszony będę przedsięwziąć odpowiednie kroki w celu doprowadzenia do Waszej pełnej i jedynie słusznej zmiany poglądów lub też w przypadku odmowy współpracy zostanę zobligowany do nadania Wam miana Uwstecznionego Społecznie i Politycznie Reliktu Niechlubnej Przeszłości. A sami dobrze wiecie jakimi to grozi konsekwencjami... :))))))))))
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Subby --> to ciekawe co piszesz, bo grupę dystopii tworzą jakościowo odmienne książki - np. mamy bardzo ponurego Orwella i niezwykle optymistycznego Bułyczowa, który w "Mieście na górze" uprawia, jakby na to nie patrzeć, prosocjalistyczną propagandę i dzięki temu można by go raczej zaliczyć do grupy lansującej utopie, niż jej przeciwieństwo. Poza tym pokazywany w dystopiach obraz sam z siebie jest polemiką z różnymi wizjami społeczeństwa w którym wszyscy są piekni, szczęśliwi, bogaci... i w tym znaczeniu są one również antyutopiami.
Co do Huxley'a to trochę trudno mi jest powiedzieć na jakiej zasadzie skonstruował swoją książkę, bo czytałem ją kilkanaście lat temu i siłą rzeczy nie pamiętam zbyt wiele.
Ale rzeczywiście nazewnictwo nie jest tu tak istotne.
AK [ Senator ]
Subby - każda (no, 95%) książka Zajdla to dystopia :)
ronn [ moralizator ]
Mnie Huxley tak znudzil, ze nie przeczytalem "nowego wspanialego swiata" do konca. Orwell przedstawil wszystko bardziej przekonywajaco.