--> Archiwum Forum
wlodzix® [ Trup w windzie ]
Dlaczego ?
Dlaczego dobry serial muszą popsuć dodając do fabuły jakieś bzdurne rozwiązanie psując tym samym ( przynajmniej mi ) obraz ogólnej całości ?! Takie 2 przykłady:
LOST Zagubieni:
Ok, dla niektórych ogólnie serial może być jedną wielką bzdurą, ale ja ceniłem go za tajemniczość i oczekiwanie co się wydarzy w następnym odcinku. Wszystko wydawało się logiczne, po prostu poplątane fabularnie, ale sensowne. Gdy doszedł pan Czarny dym już nie było tak wesoło. Przychodziły myśli do głowy: k**wa czyli jednak kolejny bezsensowny serialik ala 4400 czy jakoś tak, skończy się pewnie jakimś atakiem kosmitów ten LOST i dupa. Starałem się przymykać oko na owy dym, ale gdy owy DYM powiedział do Locka czy do Bena, że też chcę wrócić do domu z ludźmi to we mnie coś pękło. Do jakiego domu ? Do pieca ? Do pani DYM i dzieci DYM ? LOL
Dr House
Jak ktoś oglądał ostatni odcinek na TVP2 szóstego sezonu to będzie wiedział osso chodzi mianowicie: niesamowity, surrealistyczny niczym w Incepcji pokaz wyobrażeń pacjentki podpiętej pod jakąś kosmiczną maszynę. No kurde to już przesada. Ja myślałem, że to w miarę poważny serial, ale rozczarowałem się jak Hałs ze swoją ekipą oglądał na ekranie komputera o czym myśli pacjentka i to w całkiem dobrej jakości. Oczywiście dalej jakieś bzdurne rozwiązanie "nie dziwi cię to Hałs ?" A House na to jakąś ironiczną odzywką jak to bywa w tym serialu.
Czekam tylko na odcinek jak House będzie leczył jakiegoś kosmitę i cudownie uleczą mu nogę swoją technologią. Nie zdziwiłbym się jak by coś takiego miało miejsce.
EDIT
Dodawajcie swoje tego typu przykłady jak chcecie.
mathew11111 [ Konsul ]
oglądałem kiedyś taki serial! Nie pamiętam nazwy ale zakończył się jakieś 2 lata temu! Był on podobny do plebani czy klanu a na samym końcu okazało się że jeden gościu spadł z dużej wysokości i był w szpitalu i coś mu z mózgiem majstrowali i cały ten serial mu się tylko śnił! Żal no nie?
Krol Pawel [ Among the net ]
Dr House - jest już 7 seria w USA, jak narazie oglądałem wszystkie dostępne odcinki i mogę cię zapewnić, że 7 sezon już jest "normalny", tj. jak sezony 1-5. Co do szóstego to też miałem mieszane odczucia, za mało prawdziwej medycyny było w tym serialu. Ale to jak narazie wróciło do normy.
qqqqqq [ Generaďż˝ ]
Do Dr Housa niczego nie mam, ale fakt, że jestem dopiero przy oglądaniu szóstej serii.
Co do Lost, to fakt, tak schrzanić, w ogóle tak napierniczyć tych wątków i zrobić tak bez sensowne zakończenie. W ogóle ta szóste seria to mi się ani trochę nie podobała. Przez 5 serii napierniczyli tych wątków i nie wyjaśnionych spraw a potem w szóstej mizernie chcieli wszystko wyjaśnić i powstała taka papka. W ogóle ostatnia seria, mam wrażenie, że nie dopracowania i koniecznie za szybko chcieli ją skończyć. Ostatecznie doszło do tego, że i tak wiele wątków się nie wyjaśniło, ogólnie zawiodłem się.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Odcinek, w którym pojawił "biały" i "czarny" był jednym z lepszych, więc nie pleć bzdur. Przez kolejne serie to oni spełniali rolę jaką utracili oddarci z tajemniczości "inni". Serial był w pyte i stanowił przełom w historii telewizji. Pokarz mi serial podobny do "Lost", taki, który żyjue nie tylko przez te 40 minut, ale także na forach, na którego temat fani wymieniają się swoimi teoriami i wyłapują podpowiedzi, jakie poukrywali w odcinkach scenarzyści. A zakończenie trzeciej serii to top 5 najlepszych pomysłów scenarzystów seriali wszech czasów. Przegięli z tymi podróżami w czasie, no ale niech im będzie wybaczone;)
A House? Z perspektywy siódmej serii. Fakt, brakuje takich detali jak Vicodin, ale
Krol Pawel [ Among the net ]
Raczej nikt tego serialu nie ogląda dla ciekawych przypadków medycznych;D
Ja oglądam :) Wątki obyczajowe mniej mnie interesują. Dlatego też 6 serię uważam za najsłabsza.
wlodzix® [ Trup w windzie ]
rzyczepił się do braku realizmu, podczas gdy najlepsze odcinki to te, w których House miał halucynacje, albo gdy go postrzelono i nie wiedział, że śni.
Ale przecież halucynacje czy fałszywe przebudzenie ( czy tego typu zjawiska ) to rzeczy normalne czego nie można powiedzieć o oglądaniu myśli.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Miałeś kiedyś tak realne halucynacje? Wątpię, żeby to tak wyglądało.
mathew11111 [ Konsul ]
a i też oglądam housa tylko tochę przestałem! Ale pamiętam jeden odcinek co gośc myślał że napadną go kosmici bo mu wszczepili jakiś nadajnik! Na samym końcu włożyli go do jakiejś maszyny rozetli mu górę głowy i on normalnie patrzył a było mu widac mózg jak coś tam majstrują!
Nie wieże żeby takie coś było!