--> Archiwum Forum
Leilong [ STARSCREAM ]
Pomóżcie roztrzygnąć. Czu ABS skraca drogę hamowania?
prowadziliśmy ostatnio dyskusję z kolegami i zostałem zaatakowany jak stwierdziłem że ABS skraca drogę hamowania.
Uważam że skraca, bo wiem ze statyki ( i nie tylko stąd ) że tarcie statyczne jest większe od kinetycznego, dlatego największy współczynnik tarcia jest wtedy gdy koło jest prawie w poślizgu, ale nie jest całkiem zablokowane.
Lukis' [ POZnanska Pyra ]
Zależne od nawierzchni. Na normalnej moim zdaniem nie skraca ale umożliwia bardziej kontrolowane hamowanie.
edit:
Właściwie to na żadnej nie skraca, jedynie umożliwia wyjście z poślizgu szybciej niż w aucie bez ABS.
ksips [ Legend ]
Nie skraca - pozwala jedynie w miarę manewrować autem, blokując blokowanie się kół
edit:
^ był szybszy :P
siwCa [ Legend ]
Oczywiście, że skraca. Hamowanie z butem w podłodze jest bardziej efektywne tylko na sypkim śniegu/piasku.
mietek syn mleczarza [ Konsul ]
Skraca
Leilong [ STARSCREAM ]
Ha! I znowu kłótnia :) czekam na jakieś niepodważalne spointowanie :) Mnie jeszcze nikt nei przekonał i dalej jestem pewny że skraca :)
Pawlo94 [ Illusive Man ]
ABS nigdy nie miał skracać drogi hamowania, chociaż na lodzie i tak skróci, aczkolwiek na asfalcie wydłuży. Ma on za zadanie blokować blokowanie się kół i tym samy umożliwić bezpieczne wymanewrowanie zagrożenia przy jak najnizszej prędkości.
ksips [ Legend ]
zablokowane koła abs
suchy asfalt 45 m 32 m
śnieg 53 m 64 m
lód 255 m 404 m
asdasd793 [ Konsul ]
moze i tak jest, ale poki nie zibacze to nie uwierze ze na suchyb asfalcie auto z abs ma krotsza droge hamowania
siwCa [ Legend ]
Spokojnie, za kilka lat będziesz mógł zrobić prawo jazdy to się przekonasz sam.
Kłosiu [ Legend ]
Skraca, ale w stosunku do hamowania z zablokowanymi kolami.
Na suchym asfalcie latem ciezko kola zablokowac, to i abs nic nie daje, bo wlacza sie dopiero gdy kolo zaczyna sie blokowac. Ale zima na sniegu i lodzie kolo sie blokuje od razu, i tu abs skraca droge hamowania, i to znaczaco.
Latem tez by skrocil, gdyby sie nacisnelo heble na tyle mocno, zeby zblokowac kola.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
[11] Nieprawda, bo sniegu i lodzie abs wydluza droge hamowania i to znaczaco.
asdasd793 [ Konsul ]
ale pewnie klosiu ma racje. w koncu ma wyzszy level
siwCa [ Legend ]
Kłosiu, ale chyba taka jest idea. Jak masz dużo miejsca to spokojnie naciskasz hamulec i ABS nawet się nie załącza. Natomiast gdy awaryjnie musisz przypierdziulić po hamulcach, okazuje się że ABS spełnia swoją rolę i to bardzo dobrze.
Nie wiem jak z tym lodem jest, mnie zawsze wydaje się w zimie, że na lodzie auta z ABSem też sobie lepiej daję radę, ale dane ksipsa mówią co innego. Cholera wie.
Z resztą chyba nikt nie podejmuje się twierdzenia, że bez ABSów było by lepiej, prawda ? ;]
Kłosiu [ Legend ]
No ok, nie doczytalem linku ksipsa :>.
Niech bedzie, nie skraca, wycofuje sie do swojej norki ;).
siwCa --> fakt ze abs ponoc nie powstal po to zeby auto lepiej hamowalo, tylko zeby zachowalo sterownosc przy niedoswiadczonym kierowcy (czyli hamulec do oporu w chwili paniki). Na absie nawet w czasie hamowania da sie manewrowac autem.
Bez absow moze by lepiej nie bylo, ale fakt jest taki ze jakby ktos usiadl teraz w aucie z lat 60tych czy 70tych to zabilby sie na pierwszym zakrecie w deszczowy dzien ;).
mirencjum [ operator kursora ]
Zmniejszenie prędkości najskuteczniej zmniejsza długość drogi hamowania.
jiser [ generał-major Zajcef ]
Kłosiu ~~~>
Pytanie jest ciekawe, bo wiele czynników ma na to wpływ. Ten artykuł od kspisa nie jest głupi, choć nie wiem na ile wierzyć danym numerycznym tam przytoczonym.
Ale zastanów się chwilę. Współczynniki dla tarcia tocznego są niższe niż dla tarcia ślizgowego. A jeszcze przy ślizgowym na powierzchniach sypkich dochodzi do efektu spychacza.
[edit] za późno :)
jasonxxx [ Szeryf ]
W codziennych warunkach na równej nawierzchni asfaltowej ABS skraca drogę hamowania tylko w przypadku, jeśli za kierownicą siedzi niedoświadczony kierowca. Zablokowanie przez takiego pacjenta kół oznacza bowiem wydłużenie drogi hamowania. Jeśli jednak kierowca potrafi panować nad autem, jest w stanie dostosować siłę hamowania na tyle, by samemu zastąpić ABS - często dużo skuteczniej, bo trzeba pamiętać, że system potrafi źle działać na nierównościach przez co często może przyczynić się do wydłużenia drogi hamowania.
Np. na kopnym śniegu czy w błocie ABS zawsze wydłuża drogę hamowania. ABS próbuje nie dopuscić do zablokowania koła w wyniku czego hamowanie praktycznie nie istnieje, natomiast kiedy jest wyłączony, zapadające się w miękkie podłoże pod wpływem siły nacisku zablokowane koło pozwoli szybciej wytracić prędkość.
Leilong [ STARSCREAM ]
Ale porównując sytuację 1 i 2 w której: (na suchym równym asfalcie)
syt. 1 : auto jedzie z prędkością V i nagle blokujemy koła
syt. 2 : auto jedzie z prędkością V i nagle hamujemy systemem ABS
to: auto zostanie szybciej wyhamowane z ABSem, to jest pewne tak?
jasonxxx [ Szeryf ]
Tak, to jest pewne.
Widzę do czego dążysz - jednak stwierdzenie, że ABS skraca drogę hamowania jest wciąż nieprawdą, ponieważ można zatrzymać auto bez ABS równie sprawnie, kwestia tylko i wyłącznie wprawy kierowcy.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Osobiscie jezdzac po naszych pieknych odsniezonych inaczej miastach zaluje, ze nie moge wylaczyc ABSu w swoim lancerze...
mirencjum [ operator kursora ]
Jeżdżąc dużo po górskich ośnieżonych trasach stanowczo bezpieczniej mi się jedzie z pulsacyjnym hamowaniem, bez ABS. Wolę osobiście decydować.
Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]
Tak jak kilka osób wyżej napisało ABS nie służy do skrócenia drogi hamowania a do umożliwienia kontrolowania samochodu podczas hamowania awaryjnego. Jeśli chodzi o drogę hamowania to na suchym asfalcie oczywiście z ABS droga hamowania jest krótsza natomiast jeżeli mamy pod kołami luźny materiał (piach, śnieg, liście), coś śliskiego (lód) bądź nierówności (kostka brukowa, "tarka") hamowanie potrafi się znacznie wydłużyć. Wystarczy chwile nad tym pomyśleć i z miejsca jest to oczywiste, jeżeli ABS wykryje poślizg zmniejsza ciśnienie w hamulcach a więc gdy na drodze jest piach, praktycznie cały czas będziemy hamować z małą skutecznością, bez ABSu przetrzemy piach pod kołami dostając się do asfaltu i szybko wyhamujemy.
Tak czy inaczej w większości przypadków bardziej od skrócenia drogi hamowania przydało by się móc ominąć przeszkodę awaryjnie hamując i do tego właśnie mamy ABS. Kolejnym ważnym zadaniem jest możliwość awaryjnego hamowania na łuku bądź gdy dwoma kołami zjedziemy na pobocze (w takim przypadku bez ABSu hamowanie jest bardzo niebezpieczne a z ABSem czterokanałowym hamujemy normalnie).