Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
adwokaci, lekarze, architekci - czyli mafia kontratakuje
Choć PiS gówno zrobił, to jednak zaczął ten temat, PO próbuje go ciągnąć, tymczasem największe mafie w tym kraju nie odpuszczą. Zastanawiam się, czy kiedyś nastanie taki czas, że notariusze i komornicy przestaną zarabiać miliony za nic? Przepraszam, nie za nic - za pochodzenie.
Chyba naiwny jestem, bo wierzę, że może tego dożyję.
peterkarel [ DX ARMY ]
tak już niestety mają ci w garniturach :/
LooZ^ [ intermarum ]
miren... oo, to nie mirencjum.
polak111 [ Legend ]
Już myślałem, że to wątek kierowcy autobusu z Jeleniej Góry...
Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
Pytam poważnie, Was nie wkurwiają te mafie?
Przecież tam nie ma żadnego wolnego rynku, żadnej konkurencji. Za to jest olbrzymia kasa, za nic. Mam na myśli przede wszystkim notariuszy i komorników.
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
No i dobrze, że PO chce coś z tym zrobić. Ja bym jeszcze obowiązkowo do gabinetów adwokackich itp wstawił kasy fiskalne. Taksówkarze mają, a oni nie ? No i co prawda to prawda, nie wiem jak jest teraz ale jeszcze kilka lat temu żeby zostać prawnikiem z aplikacją, trzeba było być w prawniczej rodzince, albo mieć dobre znajomości. Widocznie boli, że chce się pozbawić miseczki tych, którzy na nią nie zasługują.
Przykłady? Adwokaci narzekają, że ich samorząd nie prowadzi już egzaminów na aplikacje.
Ojejku :( To nie będzie można robić masowych przekrętów , czy po prostu trzeba bardziej kombinować :<
Edgar Menadżer [ Pretorianin ]
OMG, pomyślałem tak samo że to walczący z krawatami.
.:Jj:. [ Legend ]
bartek [ Legend ]
Nie chce mi się czytać artykułu o tej porze, ale znam jednego komornika (bardzo dobrze) i jednego radcę prawnego (średnio) i mafia to celne określenie.
A tak w ogóle, to zapomniałeś się przelogować ]:->
Deepdelver [ Legend ]
bartek --> a ja znam jednego rzeźnika (z widzenia) i jest rudy.
Tlaocetl --> sensownym wstępem do wolnego rynku np. w notariacie byłaby likwidacja odgórnego określania maksymalnych stawek i możliwość odmowy wykonania "usługi". Ale obawiam się, że zupełnie nie o tym marzysz.
miki [ Too Deep ]
Dziwicie się przedstawiciele zawodów klanowo-rodzinnych walczą o utrzymanie ograniczeń w dostępie?? Każdy by chciał pracować na warunkach ograniczonej konkurencji i zawyżonych ponad miarę stawek za świadczone usługi a jeszcze przy okazji mieć możliwość zapewnienia dzieciom godziwej przyszłości w zawodzie prawnika czy lekarza.
Rolą Państwa jest rozbicie tej sitwy. Obawiam się jednak że zapowiedzi rządu są kolejnym balonem próbnym i strzałem z korkowca, tak jak to wcześniej bywało (kastracja pedofilów itp...)
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Tlaocetl, halfmaniac, miki - pieprzycie jak potłuczeni.
Vader [ Legend ]
Deepdelver --> A ja sam należę do jednej z takich izb, to raz, znam setki ludzi należących do tej izby, to dwa. Ale ok, oni pewnie też są "rudzi z widzenia".
Optyka się zmienia zawsze po uzyskaniu uprawnień / licencji / aplikacji czy innych podobnych ustrojów. Jeśli człowiek staje się częścią danej elity, to daleki jest od tego, by wpuszczać tam każdego. A można podać wiele świetnych argumentów o gównianym rodowodzie, aby usprawiedliwić podtrzymanie takiego systemu. Przytacza się jakieś brednie o wysokiej jakości usług i innych takich. A Ci ludzie się śmieją z tego. Inaczej..: My się śmiejemy z tego, bo dobrze wiemy, że tak naprawdę, chodzi o to, by było nas na tyle mało, aby za prostą robotę rzucać mocno zawyżone stawki :))
No ale nie było tego zdania. Przecież wszyscy jesteśmy idealistami. Jedyne co na sercu leży to obawa o jakość wykonywanych usług i o wewnętrzny proces selekcji specjalistów najwyższej klasy, aby zapewnić Państwu wykonanie zlecenia na najwyższym poziomie! Cała ta administracja i koncesjonowanie zawodu, ma na celu wyłącznie dbałość o Państwa dobro i bezpieczeństwo!
Różnię się tym, od innych, że nie jestem hipokrytą. Stać mnie na szczerość, nie będę Wam wmawiać, że gówno z wisienką to tort.
O tym tej kwestii można mówić bardzo bardzo dużo, przytaczać setki przykładów. Kiedyś miałem taki pomysł, by zacząć udokumentować wiele różnych sytuacji, obrazujących jak bardzo ta idea jest wypaczona i jak niewiele ma wspólnego z fałszywymi usprawiedliwieniami systemu, który panuje. Ale w sumie po co? Wciśnie się ludziom trochę haseł "każdy może dostać koncesję, nikt nikomu nie broni!" i nawet najlepszy dowód straci na rozgłosie.
Wolny rynek to jest dla IT, ale żeby żarówkę wkręcić, trzeba mieć uprawnienia SEP :)
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Vader - akurat na aplikację prawniczą to teraz każdy się może dostać. KAŻDY.
I pytanie - który z was był u prawnika, ile kosztowała porada i ile waszym zdaniem powinna kosztować?
Vader [ Legend ]
Prezydentem tez może zostać każdy (kto spełnia pewne warunki). Podobnie jak każdy może zostać lekarzem, adwokatem, inżynierem i tak dalej. Sprawa dotyczy nie tego, czy jest to możliwe dla każdego, ale jakim trudem i kosztem się to odbywa :-)
Gdyby na chwilę jednak odnieść się do tego, jak (wydaje mi się) rozumiesz, sformułowanie "każdy teraz może" - to pytanie: po co zatem samorządy zarodowe? Jak "każdy może" to zliberalizujmy rynek, niech wybiją się najlepsi, a "niewidzialna ręka wolnego rynku" załatwi resztę :-)
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
kolejny pieniacz ;).
Ciekawe ile temu zapłacili za ten wątek.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Vader - tak, dostanie się na aplikację jest możliwe dla każdego, wystarczy odpowiedzieć na 60% pytań testowych - jednokrotnego wyboru z trzech odpowiedzi, więc odbywa się to nie większym trudem niż zdanie matury czy prawa jazdy. Co do tego, po co samorządy zawodowe, to odsyłam do przeczytania informacji na temat zawodów zaufania publicznego oraz do lektury konstytucji.
I jak ty jeszcze chcesz zliberalizować rynek? Czego ci mało? Każdy może dostać się na aplikację i każdy może udzielać porad prawnych - nawet kierowca autobusu. Jakie masz wobec tego propozycje tej liberalizacji, chętnie się z nimi zapoznam.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Vader - Pieprzysz, jesteś z mafii i tyle, bronić to sobie wiesz kogo możesz. My już tu dobrze wiemy że wy to tam miliony kradniecie, chodzicie w garniturach i nic nie robicie, tylko okradacie biednych, ciężko pracujących ludzi z klasy robotniczej...
... A, czekaj, to nie wątek mirencjuma?
graf_0 [ Nożownik ]
Tacy to samorządowcy że chcieliby owszem sami-rządzić, ale z naciskiem na SAMI, z wyłącznością.
Likwidacja pozwoleń, koncesji i rejestrów im sie nie podoba bo ogranicza ich władze... Tak, dokładnie tak samo jak za PRL.
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Polacy mają komunę głęboko zakorzenioną, dlatego to że notariusz bierze dużą kasę za nic, dla ludzi wydaje się normalne- tak musi być i już. Nikt nie zastanawia się po co to, dlaczego tak drogo i dlaczego nie ma tańszej konkurencji. Tymczasem autor wątku słusznie określa to zjawisko jako mafijne, tyle że działające w majestacie prawa.
Konrad Wallenrod [ Major ]
Art. 5. Notariuszowi za dokonanie czynności notarialnych przysługuje wynagrodzenie określone na podstawie umowy ze stronami czynności, nie wyższe niż maksymalne stawki taksy notarialnej właściwe dla danej czynności. Taksę ustala, w drodze rozporządzenia, Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Finansów(1) i po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Notarialnej.
graf_0 [ Nożownik ]
Konrad - ale jednocześnie, do momentu obalenia tego zapisu przez sąd, Kodeks Etyki zawodowej Notariusza nakazywał pobieranie taksy nie niższej niż maksymalnej narzuconej MS.
:D
albz74 [ Legend ]
Co wy z tymi prawnikami macie, 90% jak nie więcej ich obrotu robią duże i jeszcze większe firmy a one za wszystko biorą faktury.
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
albz74--> ależ ja nic do nich nie mam. Ostatnio wręcz oferowałem kilku znajomym 30-35 letnim adwokatom że ich pozatrudniam u siebie za 1500zł, bo nawet tyle nie wyciągają z kancelarii, a kredyty mieszkaniowe mają pozaciągane na rodziców z powodu braku zdolności kredytowej. Żal mi się ich zrobiło. Mój problem dotyczy raczej tego, że chcąc przepisać nieruchomość muszę iść do notariusza i tego nie można ominąć. Do adwokata iść nie muszę jeśli nie chcę, zwłaszcza że moja "lepsza" połowa się tym zajmuje, ale już notariusza nie ominę i zostanę przez niego wydojony jak krówka. To jest zjawisko monopolistyczne i mafijne, nie sposób określić tego inaczej.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Idąc do notariusza płacisz tyle, ile minister sprawiedliwości uznał za stosowne wydając rozporządzenie o taksie notarialnej. Notariusz nie może wziąć grosza więcej, niż taksa. Miej pretensje do ustawodawcy a nie do notariusza. Sama taksa notarialna przy przeniesieniu własności nieruchomości nie jest aż tak wysoka, na opłatę u notariusza składa się taksa, VAT i podatek od czynności cywilnoprawnych, który notariusz musi odprowadzić do US.
czyli stwierdzenie
ale już notariusza nie ominę i zostanę przez niego wydojony jak krówka. To jest zjawisko monopolistyczne i mafijne, nie sposób określić tego inaczej.
to kolejny bzdet.
A o to, że notariusza nie ominiesz, pretensje kieruj do ustawodawcy, a nie do notariuszy.
graf_0 [ Nożownik ]
Baron - ale przez lata kodeks zabraniał notariuszom brać MNIEJ niż maksimum.
W przeciwnym razie groziło im postępowanie dyscyplinarne przed sądem koleżeńskim...
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
A dlaczego mieliby brać mniej, skoro rozporządzenie dopuszczało stawki maksymalne?
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Oczywiści, samorządy to kolesiostwo, często koneksje, układy, wciskanie swoich an stołki... Mam tylko dwie uwagi:
zapomnialem_stary_login - jak toja lepsiejsza połowa się tym zajmuje, to niech ci nakładzie do małej główki coś o księgach wieczystych, domniemaniach prawdziwości tychże ksiąg oraz ksiedze drugiej KC w odniesieniu do zbycia nieruchomości, wymaganej formy itp idt. A potem mozesz pluć na forum, ok? I owszem, mozę procent od sprzedaży mieszkania to jest spory zarobiek dla notariusza, ale to doprady ciekawe, zę innym kaze sie życ za 50zł od spisania testamentu, a samemu juz sie cieszy, zę "połowa sie zajmuje, to osczędzam"
Komornik który dorwał długi spzitala i jednym podpisem zgarnia 2 000 000 też sie cieszy :D
A co do liberalizacji. W większych miastach rynek jest przesycony, wiec pociesze was, że z tabunów studentów prawa i tak wibiję sie najlepsi. Moze lepiej by bylo, gdyby selekcji dokonywał sam rynek, a nie po części problemy na aplikacji, ale chyba nie myślicie, zę "stary dorobionych mecenasów" z x lat doswaidczenia wygryzą młodzi po aplikacji? :D
Nawet jak prawnicy to mafia, to powiedziałbym, zę jakaś polska. Lekarze to min. Gommora albo inna Yakuza. I to jest smutne, bo cynizm i chciwość w ich profesji razi naprawdę 100 razy bardziej. Tu nei chodzi czesto o podział samochodu po rozwodzie, ale o zdrowie i życie...
Konrad Wallenrod [ Major ]
graf
Zgadza się. Nawet mam na dysku 2 orzeczenia sądowe w tej sprawie.
Chodzi ci o uchwały rady notarialnej tak ?
mirencjum [ operator kursora ]
Gdzie są dyżurne osoby zawsze grzmiące głośno z oburzeniem na związki zawodowe? Czym różnią się te klikowate organizacje, izby, stowarzyszenia itp od związków zawodowych? Przecież jak jest na forum temat o związkach zawodowych, to zawsze jest jednomyślna decyzja - rozpędzić szkodników! Konfederacje Pracodawców i inne BCC też rozpędzić, jako szkodliwą swołocz związkową!
eJay [ Quaritch ]
Czym różnią się te klikowate organizacje, izby, stowarzyszenia itp od związków zawodowych?
Niczym. Więc skoro coś szkodzi mojemu portfelowi to czemu miałbym to popierać?
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
O, dyżurny komuch tak późno się tu znalazł? Z takim refleksem to prawo jazdy powinni zabrać.
Powiedz mi , co Twój post wniósł do tematu. Bo moim zdaniem wielkie nic. Tylko obrażasz ludzi internetowy napinaczu.
Widzę, że Admin ładnie zadział. Dzięki. Nie można pozwolić na karmienie trola :)
Edit
Podniosły poziom dyskusji w tym wątku, którą Twoje zaniżały. Po prostu chamstwa nie znoszę :)
olivierpack [ Senator ]
Co za dziwny kraj. Wszyscy zgadzają się w tym jak powinno być, a i tak jest na odwrót.
miki [ Too Deep ]
Baron Samedie - nie napiszę że pieprzysz jak potłuczony, pewnie należysz do którejś z tych grup zawodowych, gdzie kompetencja jest tak wielka że aż muszą bronić dostępu do zawodu przed motłochem...
Albo jesteś pożytecznym idiotą i uwierzyłeś w ich załgane argumenty o rzekomej trosce o jakość świadczonych usług... Przeczytaj post Vadera [13], dwa razy. Może zrozumiesz o czym tu mowa.
A jak ci przyjdzie zapłacić za byle poradę prawną kilkaset złotych to wtedy pogadamy...
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
miki - pogadamy jak dorośniesz, pójdziesz do prawnika i za byle poradę zapłacisz kilkaset złotych, bo na razie nadal pieprzysz jak potłuczony.
Widzący [ Legend ]
Jak ktoś już słusznie zauważył otoczeni jesteście samymi takimi specjalnymi grupami zawodowymi, od prądu, od gazu, od kierowania autobusami, pociągami, samolotami i milionem różnych innych. Jeden może strzelać drugi latać a trzeci ma uprawnienia do kładzenia kabli, taka wyliczanka może trwać długo ale wy czepiacie się prawników i lekarzy oraz architektów. Dlaczego? a no dlatego że was skręca że potrafią na tym zarobić większą kasę niż motorniczy czy też gazownik.
Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
Nie rozumiem, dlaczego w USA notariuszem może być co drugi sklepikarz po 3 miesięcznym przeszkoleniu i złożeniu przysięgi przed sędzią - i tam usługi notarialne są groszowe, a u nas jest 1700 notariuszy na 38 milionowy kraj i Ci ludzie zarabiają setki tysięcy złotych za wypełnienie kilku papierków.
To jest chore!
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
A ja nie rozumiem, czemu ty tu siedzisz, zamiast jechać do USA i zostać notariuszem?
SysOp [ Generaďż˝ ]
Widzący -> Dokładnie zgadzam się, jak ktoś ma tylko uprawnienia do kierowania autobusem to go skręca że inni mogą więcej i więcej na tym zarabiają.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
No tu właśnie się jeden taki frustrat produkuje
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=257280
mirencjum [ operator kursora ]
SysOp --> Pochwal się swoimi uprawnieniami. Matura? Przedstawiciel handlowy? Komiwojażer? Domokrążca?
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
[41] ty się nawet maturą pewnie pochwalić nie możesz
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Panowie, Panowie, pośmiać się z mirencjuma lubimy, ale nie zaniżajcie zanadto poziomu wątku, bo zaczynacie mięchem rzucać : /
SysOp [ Generaďż˝ ]
Hmmm... Niech będzie ten no, domokrążca. Bo w końcu kręcę się trochę po domu.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Korporacje tak bardzo troszczą się o poziom usług na rynku prawniczym, że w Katowicach całość kolokwium na I roku aplikacji radcowskiej zdały 3 osoby na 388 zdających. Przecież to oczywista oczywistość, że wszystko to z uwagi na troskę o dobro wspólne, nie podyktowane żadnymi niskimi pobudkami.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Hajle Selasje - widocznie przez egzaminy państwowe teraz przepuszczają wszystkich, nawet osobniki o inteligencji Ziobra czy śp. Gosiewskiego. Nie dziwią słabe wyniki na kolokwiach. I słusznie, nie chciałbym, żeby mi potem doradzał jakiś Zbysio czy inny Przemcio.
r_ADM [ Senator ]
I słusznie, nie chciałbym, żeby mi potem doradzał jakiś Zbysio czy inny Przemcio.
Ale ktos moze chciec i tylko socjalista, albo czlonek korporacji prawniczej chce mu tego zakazywac.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
r_AMD - ale kto komu zakazuje? Kto ci zabrania pytać o poradę prawną mirencjuma, halfmaniaca czy innego bystrzaka?
Problem jest taki, że takie właśnie mirencjumy, halfmaniaki, mikie itp. pieprzą jakieś bzdety, zasłyszane gdzieś tam od jakiegoś frustrata i bezmyślnie to powtarzają. Prawda jest taka, że nawet szofer może udzielać porad prawnych. Nawet w sądzie może reprezentować, a na aplikację dostać się może każdy. Lekarzem jest trudniej zostać. Więc o co chodzi?
A, i jestem przekonany, że takie mirencjumy w życiu u prawnika nie były i nie mają bladego pojęcia, ile kosztuje porada prawna.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Baron Semedie---->
Taka argumentacja mogłaby się ostać, gdyby liczba osób, które oblały egzaminy wynosiła, bo ja wiem, 50%. Jeśli sugerujesz, że pośród 400 osób tylko 3 wykazują się należytą wiedzą, przygotowaniem i inteligencją, to tylko dowodzisz tezy Vadera - członkowie korporacji recenzujący problem korporacji są tak nieobiektywni, że aż śmieszni. Co zresztą świetnie koresponduje z drugą stroną sporu, "wiedzącą", że każdy prawnik to kanalia, a na aplikacje dostaje się tylko po znajomości. W ten sposób mamy dyskusje osób, którym wydaje się, że mają wiedzę w temacie z osobami, które udają bezstronne, a w rzeczywistości jedynie bronią swoich interesów. Siłą rzeczy nic dobrego z tego wyjść nie może.
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Przecież to, zę z aplikacjami radcowskimi w tym roku jest ogromny problem, bo ponoć za dużo się chętnych dostało, nei am patronów i ple ple ple, a przede wszystkim "nie ma jak tej masy uczyć" - jakby na aplikacji tak dobrze uczyli :D - to tajemnica Poliszynela...
Warszawscy aplikanci nawet skargi sla do samorządu, ministra itp.
r_ADM [ Senator ]
Prawda jest taka, że nawet szofer może udzielać porad prawnych. Nawet w sądzie może reprezentować, a na aplikację dostać się może każdy.
W takim razie aplikacja powinna zostac tym bardziej zlikwidowana skoro niczemu juz nie sluzy.
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
A czemu ma być zlikwidowana? Nie za twoje pieniądze się odbywa.
Deepdelver [ Legend ]
Tlaocetl -->
Nie rozumiem, dlaczego w USA notariuszem może być co drugi sklepikarz po 3 miesięcznym przeszkoleniu i złożeniu przysięgi przed sędzią - i tam usługi notarialne są groszowe
Nie rozumiesz, bo nie wiesz na czym polega specyfika jego pracy (w porównaniu do polskiego notariusza). Poświadcza on jedynie podpisy, nie tworzy żadnych aktów, nie przesądza o skuteczności umów - jedynie legitymuje podpisującego. Dlatego też nie musi mieć żadnego prawniczego wykształcenia (i zwykle nie ma), a jego wynagrodzenie jest wprost proporcjonalne do nakładu pracy.
U polskiego notariusza za poświadczenie podpisu (czyli to co robi amerykański notariusz) pod dokumentem zasadniczo płacisz 20 zł + VAT. To bajońska suma? W stanach zapłaciłbyś mniej?
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Baron Samedie--> Oczywistym jest że to ustawodawca napisał takie prawo. Ale nie zrobił tego pod naciskiem piekarzy i hodowców truskawek, tylko mafii notariuszy. Nie słyszałem, żeby w Krakowie działała ustawowa liczba licencjonowanych hydraulików, zrzeszonych w jakimś kołchozie i żebym musiał płacić im ustawowe stawki za zamontowanie kibla! Jak ostatnio mi hydraulik powiedział że za za założenie umywalki i termy weźmie 250zł, to powiedziałem mu że "ja się jeszcze odezwę" i założyłem sobie to sam w krótkim czasie. Ale notariusza nie mogę ominąć, jestem zmuszony przez państwo do korzystania z jego usług i co więcej płacenia za te usługi kosmicznych kwot. Jeżeli tego nie rozumiesz, to nie mamy o czym dyskutować.
Herr Pietrus--> Nie wiem do czego odnosi się twoja wypowiedź z [28]. Piłeś, nie pisz.
mirencjum--> Właśnie niczym się nie różnią i każdy liberał jest za tym żeby je rozpędzić w cztery wiatry. Ale zawsze znajdzie się jakiś komuch który będzie udowodniał, że te izby są tak samo potrzebne jak związki zawodowe. Tylko jedni pilnują "jakości" w zawodzie, a każdy wie jak mierna ona jest, a drudzy pilnują "godności" pracownika, samemu go z tej godności obdzierając.
r_ADM--> Ale ktos moze chciec i tylko socjalista, albo czlonek korporacji prawniczej chce mu tego zakazywac.
Święte słowa, które właściwie wyczerpują temat. Durnych socjalistów jak widać mamy tutaj paru- za misję życiowa postawili sobie wmawianie innym co jest dla nich najlepsze. Pytanie czy to skutek tego że mają w tym interes, czy może raczej tak ciasne umysły.
Deepdelver [ Legend ]
zapomnialem_stary_login --> jest więcej rzeczy, których nie możesz zrobić sam bez stosownych uprawnień: dokonać okresowego przeglądu samochodu, odrolnić ziemi, organizować swoim dzieciom egzaminów maturalnych, nadawać tytułów naukowych i odznaczeń państwowych, udzielać ślubów, wypisywać sobie recept i L4, prowadzić samochodu ani statku morskiego, zaprojektować domu ani więzić w piwnicy osób łamiących prawo. Wszystko to należy zmienić?
r_ADM [ Senator ]
jest więcej rzeczy, których nie możesz zrobić sam bez stosownych uprawnień
No i co z tego? Czy ograniczenia w jednym zawodzie automatycznie legitymizuja ograniczenia w drugim?
Deepdelver [ Legend ]
r_ADM --> sugerujesz, że okresowa kontrola pojazdu jest trudniejsza niż sporządzenie protokół powołania spółki komandytowo-akcyjnej czy trójstopniowy dział spadku i zniesienie współwłasności połączone z ujawnieniem dwóch kolejnych podziałów nieruchomości, ustanowieniem odrębnej własności lokali, służebności drogi i przesyłu oraz wykreśleniem hipotek na rzecz podmiotów z początku wieku (poprzedzone poświadczeniem dziedziczenia w oparciu o stan prawny sprzed np. 20 lat) i taki akt machnie od ręki (wcześniej oczywiście wskazując stronom wszystkie potrzebne dokumenty) bezrobotny po 3-miesięcznym kursie?
Kto tego kursu będzie udzielał - urzędniczka z PUPu? Bo przecież nie zgniła prawnicza korporacja. :)
r_ADM [ Senator ]
Deepdelver - sugerujesz, ze gdyby nie korporacja to nie moznaby bylo znalezc ludzi z kwalifikacjami do sporządzenia protokołu powołania spółki komandytowo-akcyjnej czy trójstopniowego działu spadku i zniesienia współwłasności połączonego z ujawnieniem dwóch kolejnych podziałów nieruchomości, ustanowieniem odrębnej własności lokali, służebności drogi i przesyłu oraz wykreśleniem hipotek na rzecz podmiotów z początku wieku (poprzedzone poświadczeniem dziedziczenia w oparciu o stan prawny sprzed np. 20 lat)? :)
Deepdelver [ Legend ]
r_ADM --> a kto by ich znajdował?
Urzędniczka z PUPu czy Ty?
Jak czyjeś specjalistyczne kwalifikacje może ocenić ktoś, kto ich nie posiada? Metodą losowania? Próby ognia? Wróżenia z obierek od ziemniaków?
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Tak, tak... Lekarze... Pewnie, mafia i popaprańcy. Pal licho, że zarabiają ułamek pensji zachodniej, a nawet jak już się dorobią (pracując dosłownie 16-18h na dobę...) obrywają takimi podatkami, że to się w pale nie mieści... <OK> Krzyżyk na drogę, pozostaje tylko życzyć leczenia adekwatnego do wkładanych w nie pieniędzy.
r_ADM [ Senator ]
Deepdelver - znalazlby ich klient; tak samo jak znajduje innych uslugodawcow, ktorzy nie sa zrzeszeni w korporacjach.
Deepdelver [ Legend ]
r_ADM --> a w jaki sposób jako klient mający w nieruchomości albo spółce ulokować np. 5 mln złotych znajdziesz notariusza (po 3 miesięcznym kursie), który da Ci gwarancję podpisania skutecznej i bezpiecznej umowy? Będziesz pytał znajomych, którzy poświadczali u niego dokumenty za 7,32 zł? Będziesz go sam egzaminował? Jak? Przecież to, że masz kapitał nie znaczy, że jesteś ekspertem prawa spółek. Poważnie, ciekawi mnie jak Ty byś znalazł tego łebskiego notariusza, jak byś go odróżnił od niekompetentnego głupca? Na szali kładziesz 5 baniek, a ubezpieczenie OC notariusza na pewno nie pokryje strat wywołanych jego ewentualną niekompetencją (nawet obecnie jest wielokrotnie niższe).
Dla ułatwienia dodam, że obecnie notariusze nie mogą się reklamować (mają prawo wywiesić jeden dwustronny szyld o precyzyjnie określonych parametrach i wyglądzie).
O jakich innych usługodawcach piszesz? Wskaż mi proszę kilka przykładów branż, gdzie w grę mogą wchodzić podobne pieniądze i nie są wymagane szczególne, certyfikowane kwalifikacje.
wysiak [ Legend ]
Deepdelver -->
"Na szali kładziesz 5 baniek, a ubezpieczenie OC notariusza na pewno nie pokryje strat wywołanych jego ewentualną niekompetencją (nawet obecnie jest wielokrotnie niższe)."
Nie zadne OC, tylko tak zwane professional indemnity insurance. Ja jako prosty programista musze miec ubezpieczenie na wypadek gdybym cos sknocil (a w zasadzie firma, dla ktorej oficjalnie pracuje - aktualnie moje wynosi milion funtow), nie wiem dlaczego notariusz mialby miec nizsze, niz ja, skoro operuje przy tak wysokich kwotach. Normalna sprawa.
W ogole strach pomyslec, jesli rzeczywiscie prawda jest co piszesz, ze aktualnie notariusze nie sa ubezpieczeni od ewentualnych bledow, jakie w koncu kazdy czlowiek moze popelnic.
Widzący [ Legend ]
Albo może wprowadzić korespondencyjne kursa leczenia połączone z aplikanturą uniwersalną? Rach-ciach i w dwa lata można by zostać lekarzo-notariuszo-adwokatem z uprawnieniami budowlano-architektonicznymi (prawo jazdy na tramwaje i autobusy gratis, licencja pilota po opłacie skarbowej).
wysiak [ Legend ]
Widzacy --> Tez uwazam, ze wymagania na patent zeglarski powinny byc podniesione co najmniej do poziomu kapitana zeglugi przybrzeznej, bo tak to kazdy moze sobie wsiasc na lodke i plywac, no a w koncu nic nie wie po tygodniowym kursie. A przeciez wozi na lodce pasazerow, dzieci i staruszki, cholera wie jakich szkod moze narobic.
Deepdelver [ Legend ]
wysiak --> tylko, że w Twoim fachu zapewne można określić przewidywalną górną kwotę, na jakiej operujesz. U notariusza w zasadzie ograniczenia podpowiada tylko wyobraźnia. Do jakiej kwoty mieliby się ubezpieczać? 1mln? 10 mln? 100 mln? Skąd ta biedna sklepowa robiąca po godzinach za notariusza (wychwalany wyżej wariant amerykański) weźmie pieniądze na takie ubezpieczenie?
W ogole strach pomyslec, jesli rzeczywiscie prawda jest co piszesz, ze aktualnie notariusze nie sa ubezpieczeni od ewentualnych bledow, jakie w koncu kazdy czlowiek moze popelnic.
Tak jak pisałem, mają obowiązkowe ubezpieczenie OC, ale nie poraża ono wysokością.
Tez uwazam, ze wymagania na patent zeglarski powinny byc podniesione co najmniej do poziomu kapitana zeglugi przybrzeznej, bo tak to kazdy moze sobie wsiasc na lodke i plywac, no a w koncu nic nie wie po tygodniowym kursie. A przeciez wozi na lodce pasazerow, dzieci i staruszki, cholera wie jakich szkod moze narobic.
Za to kapitanat portów powinien być otwarty dla wszystkich byłych zuchów-wodniaków po zdobyciu stosownej sprawności.
wysiak [ Legend ]
Deepdelver --> No to jaki problem pozwolic notariuszowi operowac legalnie tylko na takich kwotach, do jakich jest ubezpieczony? Chce robic wieksze umowy dla wiekszych klientow, to ubezpiecza sie na wyzsza kwote, a ubezpieczyciel go wiecej kasuje. Ma wszelkie certyfikaty i poswiadczone doswiadczenie - ubezpieczyciel ma mniejsze ryzyko, wiec daje mu nizsza stawke, w zwiazku z czym taki dobry specjalista moze byc tanszy od kiepskiego, wiec zostaje na rynku. Proste. Sklepowa nie utrzyma sie na rynku, i zaden klient do niej nie pojdzie, bo nie bedzie sensu.
"Za to kapitanat portów powinien być otwarty dla wszystkich byłych zuchów-wodniaków po zdobyciu stosownej sprawności."
A prawo prowadzenia taksowki powinni miec tylko kierowcy WRC.
Vader [ Legend ]
Za to kapitanat portów powinien być otwarty dla wszystkich byłych zuchów-wodniaków po zdobyciu stosownej sprawności.
Dlaczego nie? Jesli dobrze będzie wykonywał swoje zadania to czemu nie?
jest mnóstwo, powtarzam: MNÓSTWO branż, których działania mają ogromny wpływ na ewentualne powstanie zagrożenia życia ludzkiego, a nie mają żadnych koncesji państwowych. I jakoś wszystko gra.
Po prostu niektórzy robią w portki przed wolnym rynkiem.
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
zapomnialem_stary_login - moja wypowiedź odnosi się do twojego biadolenia na temat tego,ze apnstwo cie zmusza do korzystania z usług notariusza. Zasugerowałe, bys się dowiedział, po co i dalczego taki nortariusz istnieje. ale ty w koło wojtek swoje, bez ładu i składu. Tez nie wiem, o co ci chodzi, ale sugerujesz, ze notariusz jest niepotrzebny, podobnie jak wymaganie określonje formy dla niektórych czynności prawnych. Nawet jeśli stosunki apnujaće w notarialnej korporacji mogą sie nie podobać, to nie znaczy to, ze mamy zrezygnować z istnienia notariuszy. Paniał?
fresherty - tak tak... a emeryci maja ułamek zachodniej emerytury, i co? Kolejny co bezmyslnie przelicza ojro na złotówki? A podatkami obrywaja z tego co mi wiadomo wszyscy po równo... Ustawę o podatku od osób fizycznych ostatnio zmienili i lekarze są wyjęci spod progresywnej skali? płacą liniowy 75%?
graf_0 [ Nożownik ]
Zasadniczo niechęć do niektórych zawodów (korporacji) bierze się z tego że nie zarabiają oni na tym i nie żyją z tego jak DOBRZE wykonują swoją pracę, tylko z tego że przepisy nakazują ludziom z ich usług korzystać, a jednocześnie inne przepisy skutecznie ograniczają ilość chętnych do wykonywania tych usług.
Innymi słowy - że te korporacje mają władzę.
Ktoś dał przykład amerykańskich notariuszy-sklepikarzy. No właśnie. To nie chodzi o to że wszyscy notariusze wykonują tak odpowiedzialną i wyczerpującą pracę. Tylko o to że musimy z nich korzystać i ciężko notariuszem zostać. W przypadku wolnego rynku - bogaci klienci korzystali by z dobrych, drogich notariuszy, a biedacy z tych sklepikarzy...