hubercik015 [ Puste pole ]
Prośba - CV z polskiego na angielski
Witam! Drodzy GOLowicze mam do Was ogromną prośbę. Jeżeli ktoś z Was ma czas i możliwość i mógłby mi pomóc tzn. przetłumaczyć CV na angielski to byłbym bardzo wdzięczny.
hubercik015 [ Puste pole ]
UP
Penetrator [ Generaďż˝ ]
yasiu [ Legend ]
penetrator - nie popisałeś się, to dość specjalistyczne określenia...
hubercik - może poszukaj jakiegoś forum rzeźników/masarzy?
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Jest sens wysyłać angielskie CV jeśli się nie zna tego języka?
Dessloch [ Legend ]
sparr--> no ale w cv manaopisane ze zna tylko niemiecki i troche dunskiego...
moze wymog taki, bo pracodawca za grnica i chce w ang cv, ale nie wymaga znajomosci jezyka...
bo na kij mordercy swin jez ang ;)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
To byłby jakiś dziwny pracodawca. :) We wszystkich przypadkach jakie widziałem (a widziałem ich bardzo wiele) angielskie CV jest jedynym sposobem przekazania informacji (bo adresat w innym nie rozumie) lub pierwszym testem językowym.
COOLek [ Konsul ]
Tak jak napisano - jeśli ktoś wymaga angielskiego CV, a ty nie znasz tego języka, to to nie jest praca dla ciebie.
yasiu [ Legend ]
a to dlaczego? rekruter z działu HR jest angielskojęzyczny. Jeśli CV spełnia wymagania, z kandydatem spotyka się przyszły przełożony, mówiący po polsku. Dalej pracuje się tylko z polakami a łącznikiem między pracownikami liniowymi a kadrą są menadżerowie niższego szczebla. Ja problemu nie widzę.
PatriciusG. [ Legend ]
wpisujemy "Curriculum Vitae in English"
i klikamy "search"
i... 1,2,3,4... 5 link.
Teraz słownik (może być nawet ling) i wypełnij. Potem możesz mi nawet wysłać to Ci sprawdzę, poprawię.
hubercik015 [ Puste pole ]
Patricius dziękować. Podeśle tutaj jeszcze wypełnione CV.
Arturro1987 [ Pretorianin ]
A może europass CV ?
Lutz [ Legend ]
sparrhawk, to nie jest cv na posade redaktora guardiana czy nauczyciela jezyka.
w tym dziwnym kraju jakim jest uk, o dziwo, pracodawca, jezeli zalezy mu na pracowniku jest w stanie wyslac go na szkolenie jezykowe, przydzielic mu opiekuna/managera komunikujacego sie w jezyku w jakim trzeba. Wiem, ze ciezko pewnie to pojac, ale nie kazdy kraj jest taka kolebka profesjonalizmu jak Polska.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
w tym dziwnym kraju jakim jest uk, o dziwo, pracodawca, jezeli zalezy mu na pracowniku jest w stanie wyslac go na szkolenie jezykowe, przydzielic mu opiekuna/managera komunikujacego sie w jezyku w jakim trzeba.
I to wszystko dla niezbyt wykwalifikowanego pracownika fizycznego z zupełnie zerową znajomością języka angielskiego? Ogólnie Cię rozumiem, ale nie trafiłeś w dobry przykład.
Lutz [ Legend ]
niezbyt wykwalifikowanego? czytales chociaz to cv?
tylko potwierdzasz co napisalem :)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Wybacz, ale masarz rzeźnik nawet z 20-letnim doświadczeniem będzie uważany za niewykwalifkowanego pracownika. Szczególnie taki, który obecnie wykonuje tę samą pracę co 11 lat temu.
Mam wrażenie, że Twoja wiedza o rynku pracy i rekrutacjach ogranicza się do osobistych doświadczeń. To trochę mało.
Lutz [ Legend ]
czyli jednak stwierdzasz, ze by miec angielskie CV, to ten angielski to trzeba umiec jak sie jest niewykwalifikowanym pracownikiem czy nie ? Bo sie zaczynam gubic.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Przede wszystkim twierdzę, że nikt na pracownika, który szału nie robi (a o masarza bez błyskotliwej kariery i z zerową znajomością języka nikt się zabijać nie będzie) nie wyda kasy na szkolenia, opiekunów i Bóg wie co jeszcze. To jeśli chodzi o przypadek, kiedy ktoś wymaga CV angielskiego, bo chce się z pracownikiem móc komunikować.
Jest drugi ogólny przypadek, czyli sprawdzanie umiejętności językowych. Jak wiadomo, to też odpada.
Są także już rzadsze przypadki, w większych korporacjach, gdzie firma rekrutująca porozumiewa się w innym języku niż pracodawca. Ale w przypadku zatrudniania masarzy to zdecydowanie mało popularny sposób wyrzucania kasy w błoto.
Więc podsumowując, kwestia wysyłania CV w języku który się nie zna na tego typu stanowisko nie jest zbytnio dla mnie zrozumiała i z chęcią zaspokoiłbym swoją ciekawość i dowiedział się, jakie nietypowe okoliczności za tym przemawiają.
yasiu [ Legend ]
sparrhawk - a znasz realia akurat tej branży w UK? :)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Nie muszę. Widzę co jest w CV i wiem, że to nic szałowego. Wiem, że szkolenia językowe i opiekunowie kosztują i to sporo w skali przedsiębiorstwa. Wiem, że obecnie kiedy nawet w UK (a w niektórych branżach szczególnie w UK) liczą się z każdym groszem nikt nie wyda dodatkowych pieniędzy na mało konkurencyjnego pracownika. A, no i wiem ile kosztuje zatrudnianie firmy HR, więc wątpię, żeby ktoś to robił dla rekrutacji pracowników fizycznych.
Ale zawsze chętnie poszerzam swoją wiedzę, więc jeśli ktoś wie coś więcej to zapraszam.